Koty część XIII - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-29, 21:00   #1471
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Koty część XIII

Nie nadrobię Was dziewczyny ale gratuluję nowych dokoceń

U mnie pojawił się nowy członek stada- dzieć Wojciech w związku z tym koty zaciekawione ale trzymają bezpieczny dystans. Jak młody ryczy to im się oczy robią jak 5 zł. Póki co nie pchają się do łóżeczka

Ale mam inny problem. Któryś kot zasilał mi fotel do karmienia:/ zwaliła bym to na stres związany z pojawieniem się dziecka ale pierwszy raz zdarzyło się to przed a teraz powtórka. Niby wszystko dokładnie wyprane ale na stelażu (Ikea) jest taką niby płachta z grubej ceraty czy czegoś której nie da się tak do końca zaprac więc pewnie czują cały czas kuwetę:/

Jakieś złote rady?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-29, 22:02   #1472
mila17
Zakorzenienie
 
Avatar mila17
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez bramborky Pokaż wiadomość
Mysle, ze 160 gram (blagam nie pisz gr, tylko g, bo to pierwsze to skrót od groszy ) na raz to za dużo, nawet jak wychodzisz na 12 godzin. Wiem, ze nie powinno sie dawac stalego dostepu do jedzenia, ale ja, jak musze wstac wczesnie rano, to zostawiam mu tak 50g puchy, przed wyjsciem daje ok 100 g, jak wroce ok 50 i jak ide spac to reszte puchy. No chyba, ze widze, ze kot sie kreci kolo miski albo nie ma apetytu to dokarmiam, albo nie daje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O matko, dopiero po zwróceniu uwagi zauważyłam moje skróty... Nie wiem skąd mi się to wzięło

Zostawiłam mu te 160 g w miseczce, TŻ wrócił po 17 do domu, w misce było jeszcze trochę, ale do wieczora wyczyścił wszystko. Dziś karmiłam go już porcjami (4 razy). Mija drugi dzień tylko na mokrym. Oluś o wiele chętniej je, kiedy dodam do porcji trochę wody, uzyskując półpłynną konsystencję.

Coraz częściej myślę o towarzystwie dla mojego kociaka. Rozum mi podpowiada, że drugiego powinnam wziąć za rok, dwa, jak już będziemy na swoim, ale jak widzę to stęsknione stworzenie, które tuli się cały wieczór po moim powrocie z pracy to myślę, że we dwójkę byłoby o wiele łatwiej.

Dopiero patrząc na zdjęcia widzę, jak urósł przez te dwa miesiace Pierwsze dwa zdjęcia z początku czerwca, dwa kolejne aktualne
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20170606_193900.jpg (80,0 KB, 47 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20170606_193557.jpg (81,2 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg misiu.jpg (62,7 KB, 46 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20170727_080056.jpg (92,4 KB, 48 załadowań)

Edytowane przez mila17
Czas edycji: 2017-07-29 o 22:04
mila17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-29, 22:11   #1473
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez mila17 Pokaż wiadomość
O matko, dopiero po zwróceniu uwagi zauważyłam moje skróty... Nie wiem skąd mi się to wzięło

Zostawiłam mu te 160 g w miseczce, TŻ wrócił po 17 do domu, w misce było jeszcze trochę, ale do wieczora wyczyścił wszystko. Dziś karmiłam go już porcjami (4 razy). Mija drugi dzień tylko na mokrym. Oluś o wiele chętniej je, kiedy dodam do porcji trochę wody, uzyskując półpłynną konsystencję.

Coraz częściej myślę o towarzystwie dla mojego kociaka. Rozum mi podpowiada, że drugiego powinnam wziąć za rok, dwa, jak już będziemy na swoim, ale jak widzę to stęsknione stworzenie, które tuli się cały wieczór po moim powrocie z pracy to myślę, że we dwójkę byłoby o wiele łatwiej.

Dopiero patrząc na zdjęcia widzę, jak urósł przez te dwa miesiace Pierwsze dwa zdjęcia z początku czerwca, dwa kolejne aktualne
Boze, przesłodki <3
Ja walczę ze sobą żeby nie podejmować pochopnej decyzji o adopcji, bo mam świadomość, że to dotknie nie tylko mojego partnera ale i jego rodziców, ktorzy przygarniają pod swój dach kota, jak wyjeżdżamy i o ile jednego urwisa dają radę ogarnąć, tak z dwoma nie chcę im zawracać głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-29, 23:47   #1474
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Koty część XIII

Pestycyda GRATULACJE

Dziewczyny, piękne kocięta

Miałam szczęście, że schodząc przed chwilą do kuchni - zapaliłam światło. Tym razem znalazłam źródło piórek...

Rysio spal na szafce w kuchni a łosiek wcinał z miski kolację, więc to nie tych dwóch.

Parę minut wcześniej zdjemowalam piórka z Karmelka... Czyżby najmłodsze było aż tak łowne?

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-30, 00:55   #1475
mila17
Zakorzenienie
 
Avatar mila17
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez bramborky Pokaż wiadomość
Boze, przesłodki <3
Ja walczę ze sobą żeby nie podejmować pochopnej decyzji o adopcji, bo mam świadomość, że to dotknie nie tylko mojego partnera ale i jego rodziców, ktorzy przygarniają pod swój dach kota, jak wyjeżdżamy i o ile jednego urwisa dają radę ogarnąć, tak z dwoma nie chcę im zawracać głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też myślałam o tej kwestii, choć rodzice zdeklarowali się, że w razie wakacji chętnie przygarną i dwójkę, ale wiadomo, że to mimo wszystko większe obciążenie. Tż na początku niechętnie podchodził do tematu drugiego kota,ale teraz zaczyna sam mnie namawiać. Wszystko trzeba jednak dobrze przemyśleć.

Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
Pestycyda GRATULACJE

Dziewczyny, piękne kocięta

Miałam szczęście, że schodząc przed chwilą do kuchni - zapaliłam światło. Tym razem znalazłam źródło piórek...

Rysio spal na szafce w kuchni a łosiek wcinał z miski kolację, więc to nie tych dwóch.

Parę minut wcześniej zdjemowalam piórka z Karmelka... Czyżby najmłodsze było aż tak łowne?

Wysłane z mojego Elephone P8000 przy użyciu Tapatalka
Karmelek ma u kogo pobierać lekcje A instynkt działa prawidłowo

Mnie martwi jeszcze jedna kwestia i zastanawiam się nad zmianą weta. Otóż dwa dni po wzięciu Olusia z hodowli, zaczął kichać i dostał lekkiego katarku. Dodam tylko, że wzięłam go z bardzo dobrej, sprawdzonej hodowli. Koty żyją tam w świetnych warunkach a właściciel ma ogromne serce dla tych zwierząt. Jak tylko zauważyłam objawy, zadzwoniłam do hodowcy i razem pojechaliśmy do weterynarza. Na miejscu Pani stwierdziła, że niestety tak bywa i pewnie związane jest to ze zmianą domu, a co za tym idzie, ze stresem i spadkiem odporności. Kot miał oczywiście wszystkie niezbędne szczepienia. Olek dostał szczepionkę podnoszącą odporność i dwie tabletki unidoxu, które braliśmy 8 dni (każda dzielona na 4). . Przeszło, na całe kilka dni...później powtórka z rozrywki - Pani weterynarz nie chciała dawać od razu antybiotyku, kot dostał imunnactiv i lizynę. Nic nie pomogło, a katarek się nasilał, dlatego po tygodniu wet. zdecydowała się przepisać ponownie antybiotyk (tym razem 1/3 tabeletki przez 10 dni...) znów było dobrze tydzień 10 dni temu znów byłam u weterynarza (ta sama przychodnia, inny lekarz). Pan zbadał go bardzo dokładnie - kociak nie gorączkuje, płucka są czyste, podobnie oczka. Jest tylko kichanie w ciągu dnia i trochę przezroczystej wydzielinki. Pan powiedział, że to będzie nawracać, tak jak opryszczka u ludzi i nie chce go szprycować już żadnymi antybiotykami, organizm musi sam sobie z tym poradzić i nabrać odporności. Co o tym myślicie? Niby nic tragicznego się nie dzieje, ale już sama nie wiem, co z tym zrobić.

Edytowane przez mila17
Czas edycji: 2017-07-30 o 00:57
mila17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-30, 11:36   #1476
Xylogic93
Rozeznanie
 
Avatar Xylogic93
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 657
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez mila17 Pokaż wiadomość
Też myślałam o tej kwestii, choć rodzice zdeklarowali się, że w razie wakacji chętnie przygarną i dwójkę, ale wiadomo, że to mimo wszystko większe obciążenie. Tż na początku niechętnie podchodził do tematu drugiego kota,ale teraz zaczyna sam mnie namawiać. Wszystko trzeba jednak dobrze przemyśleć.



Karmelek ma u kogo pobierać lekcje A instynkt działa prawidłowo

Mnie martwi jeszcze jedna kwestia i zastanawiam się nad zmianą weta. Otóż dwa dni po wzięciu Olusia z hodowli, zaczął kichać i dostał lekkiego katarku. Dodam tylko, że wzięłam go z bardzo dobrej, sprawdzonej hodowli. Koty żyją tam w świetnych warunkach a właściciel ma ogromne serce dla tych zwierząt. Jak tylko zauważyłam objawy, zadzwoniłam do hodowcy i razem pojechaliśmy do weterynarza. Na miejscu Pani stwierdziła, że niestety tak bywa i pewnie związane jest to ze zmianą domu, a co za tym idzie, ze stresem i spadkiem odporności. Kot miał oczywiście wszystkie niezbędne szczepienia. Olek dostał szczepionkę podnoszącą odporność i dwie tabletki unidoxu, które braliśmy 8 dni (każda dzielona na 4). . Przeszło, na całe kilka dni...później powtórka z rozrywki - Pani weterynarz nie chciała dawać od razu antybiotyku, kot dostał imunnactiv i lizynę. Nic nie pomogło, a katarek się nasilał, dlatego po tygodniu wet. zdecydowała się przepisać ponownie antybiotyk (tym razem 1/3 tabeletki przez 10 dni...) znów było dobrze tydzień 10 dni temu znów byłam u weterynarza (ta sama przychodnia, inny lekarz). Pan zbadał go bardzo dokładnie - kociak nie gorączkuje, płucka są czyste, podobnie oczka. Jest tylko kichanie w ciągu dnia i trochę przezroczystej wydzielinki. Pan powiedział, że to będzie nawracać, tak jak opryszczka u ludzi i nie chce go szprycować już żadnymi antybiotykami, organizm musi sam sobie z tym poradzić i nabrać odporności. Co o tym myślicie? Niby nic tragicznego się nie dzieje, ale już sama nie wiem, co z tym zrobić.

U mnie w sumie podobna sytuacja. Tylko problemy pojawiły się po sterylne. Podobno koty tez w pewnych przedziałach wiekowych maja spadki odporności. Vet zaleciła żebym podawała młodej VetoMune przez 2 mc. IMG_1501410988.596390.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
INSTAGRAM

Jem zdrowo, ćwiczę i gubię kilogramy
Xylogic93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-30, 11:55   #1477
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez natalia07853 Pokaż wiadomość
Mam taki zamiar, ale ona po prostu ucieka. Zawsze tak robiła kiedy gdzieś się na nią natknęłam na dworze.
Jeżeli to ona, a ucieka od ludzi to może być w ciąży. Możliwe, że wróci przynosząc Ci młode.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Cytat:
Napisane przez bramborky Pokaż wiadomość
Boze, przesłodki <3
Ja walczę ze sobą żeby nie podejmować pochopnej decyzji o adopcji, bo mam świadomość, że to dotknie nie tylko mojego partnera ale i jego rodziców, ktorzy przygarniają pod swój dach kota, jak wyjeżdżamy i o ile jednego urwisa dają radę ogarnąć, tak z dwoma nie chcę im zawracać głowy
Z dwoma mniej roboty bo sporo zajmują się sobą.
Natomiast od 3 kotów wzwyż to już robota jest.
Teraz mam znów pod opieką swoje i koleżanki- 3 koty i we dwoje z TŻ'tem jak ogarniamy rano kuwety, żywienie, wodę itd. no to 1 godzina na to schodzi.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Cytat:
Napisane przez mila17 Pokaż wiadomość
Też myślałam o tej kwestii, choć rodzice zdeklarowali się, że w razie wakacji chętnie przygarną i dwójkę, ale wiadomo, że to mimo wszystko większe obciążenie. Tż na początku niechętnie podchodził do tematu drugiego kota,ale teraz zaczyna sam mnie namawiać. Wszystko trzeba jednak dobrze przemyśleć.



Karmelek ma u kogo pobierać lekcje A instynkt działa prawidłowo

Mnie martwi jeszcze jedna kwestia i zastanawiam się nad zmianą weta. Otóż dwa dni po wzięciu Olusia z hodowli, zaczął kichać i dostał lekkiego katarku. Dodam tylko, że wzięłam go z bardzo dobrej, sprawdzonej hodowli. Koty żyją tam w świetnych warunkach a właściciel ma ogromne serce dla tych zwierząt. Jak tylko zauważyłam objawy, zadzwoniłam do hodowcy i razem pojechaliśmy do weterynarza. Na miejscu Pani stwierdziła, że niestety tak bywa i pewnie związane jest to ze zmianą domu, a co za tym idzie, ze stresem i spadkiem odporności. Kot miał oczywiście wszystkie niezbędne szczepienia. Olek dostał szczepionkę podnoszącą odporność i dwie tabletki unidoxu, które braliśmy 8 dni (każda dzielona na 4). . Przeszło, na całe kilka dni...później powtórka z rozrywki - Pani weterynarz nie chciała dawać od razu antybiotyku, kot dostał imunnactiv i lizynę. Nic nie pomogło, a katarek się nasilał, dlatego po tygodniu wet. zdecydowała się przepisać ponownie antybiotyk (tym razem 1/3 tabeletki przez 10 dni...) znów było dobrze tydzień 10 dni temu znów byłam u weterynarza (ta sama przychodnia, inny lekarz). Pan zbadał go bardzo dokładnie - kociak nie gorączkuje, płucka są czyste, podobnie oczka. Jest tylko kichanie w ciągu dnia i trochę przezroczystej wydzielinki. Pan powiedział, że to będzie nawracać, tak jak opryszczka u ludzi i nie chce go szprycować już żadnymi antybiotykami, organizm musi sam sobie z tym poradzić i nabrać odporności. Co o tym myślicie? Niby nic tragicznego się nie dzieje, ale już sama nie wiem, co z tym zrobić.
Unikać przeciągów, przegrzania. Można podawać Immunodol Cat przez pewien czas. U mnie też było podobnie. Niekoniecznie to kwestia samej sterylki, może być też kwestia wieku, kwestia osobnicza. U nas po sterylce Psotka tak miała.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-07-30, 23:30   #1478
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Jakieś złote rady?
Gratuluję Wojtusia

Pokaż ten fotel, bo nie kojarzę.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 10:38   #1479
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Ten biały trzyma w objęciach kociątko, trzeba się dobrze przyjżeć.
teraz widzę
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 12:01   #1480
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Nie nadrobię Was dziewczyny ale gratuluję nowych dokoceń

U mnie pojawił się nowy członek stada- dzieć Wojciech w związku z tym koty zaciekawione ale trzymają bezpieczny dystans. Jak młody ryczy to im się oczy robią jak 5 zł. Póki co nie pchają się do łóżeczka

Ale mam inny problem. Któryś kot zasilał mi fotel do karmienia:/ zwaliła bym to na stres związany z pojawieniem się dziecka ale pierwszy raz zdarzyło się to przed a teraz powtórka. Niby wszystko dokładnie wyprane ale na stelażu (Ikea) jest taką niby płachta z grubej ceraty czy czegoś której nie da się tak do końca zaprac więc pewnie czują cały czas kuwetę:/

Jakieś złote rady?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje!

Co do zasikanego mebla - spróbuj Vitopar; ponoć całkiem skutecznie neutralizuje koci sik.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 12:42   #1481
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Gratuluję Wojtusia

Pokaż ten fotel, bo nie kojarzę.
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/prod...071106548275_2
Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Gratulacje!

Co do zasikanego mebla - spróbuj Vitopar; ponoć całkiem skutecznie neutralizuje koci sik.
Heh przy następnym zamówieniu z zooplus kupię. Dziś w nocy znowu zasikany tym rqz m wzięłam się porzadnie za to bo mój mąż to po swojemu czyścił... Odkurzył go odkurzaczem piorącym ale jak go rozebrałam to gąbką zasikana. Wyprałam wszystko co się dało włożyć do pralki, wanny. Oby pomogło:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-31, 13:04   #1482
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/prod...071106548275_2

Heh przy następnym zamówieniu z zooplus kupię. Dziś w nocy znowu zasikany tym rqz m wzięłam się porzadnie za to bo mój mąż to po swojemu czyścił... Odkurzył go odkurzaczem piorącym ale jak go rozebrałam to gąbką zasikana. Wyprałam wszystko co się dało włożyć do pralki, wanny. Oby pomogło:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
\
Są specjalne spraye z kocimi enzymami, które usuwają zapach kociego moczu. Takim normalnym pranie nie usuniesz. A czasem trzeba tą gąbkę czy kołdrę wywalić bo czego być nie robiła to kot i tak czuje resztki moczu.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 13:33   #1483
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/prod...071106548275_2

Heh przy następnym zamówieniu z zooplus kupię. Dziś w nocy znowu zasikany tym rqz m wzięłam się porzadnie za to bo mój mąż to po swojemu czyścił... Odkurzył go odkurzaczem piorącym ale jak go rozebrałam to gąbką zasikana. Wyprałam wszystko co się dało włożyć do pralki, wanny. Oby pomogło:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
badałaś go?
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 14:15   #1484
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Koty część XIII

Nie badałam bo nie wiem nawet który to łobuz i obawiam się że oba skubane tam już podsikaly bo jeden zasilał a drugi poczuł -.-

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 14:57   #1485
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część XIII

Zacznij od badań moczu. Sikanie na miękkie kojarzy się z czymś bezpiecznym, kot może czuć ból i próbować w ten sposób go złagodzić.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 15:16   #1486
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Koty część XIII

A jak zbadać koci mocz w ogóle:p?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobra już doczytałam jak. Eh przejdę się do weta to zobaczymy

Edytowane przez pestycyda
Czas edycji: 2017-07-31 o 15:35
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 15:16   #1487
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Nie badałam bo nie wiem nawet który to łobuz i obawiam się że oba skubane tam już podsikaly bo jeden zasilał a drugi poczuł -.-

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To zbadaj wszystkie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 21:46   #1488
patbar
Zadomowienie
 
Avatar patbar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
Dot.: Koty część XIII

Mam pytanko odnośnie żywienia. Czy oprócz suchej/mokrej karmy dla kotów dajecie im coś jeszcze? Gotowany kurczak, wątróbka, czy mięsko jakieś, bez przypraw oczywiście. I czy kot może jeść jajko na twardo? Bo mój szaleje jak poczuje jajka ugotowane.
patbar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-31, 22:17   #1489
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez patbar Pokaż wiadomość
Mam pytanko odnośnie żywienia. Czy oprócz suchej/mokrej karmy dla kotów dajecie im coś jeszcze? Gotowany kurczak, wątróbka, czy mięsko jakieś, bez przypraw oczywiście. I czy kot może jeść jajko na twardo? Bo mój szaleje jak poczuje jajka ugotowane.
Z jajek tylko żółtko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-31, 22:26   #1490
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez patbar Pokaż wiadomość
Mam pytanko odnośnie żywienia. Czy oprócz suchej/mokrej karmy dla kotów dajecie im coś jeszcze? Gotowany kurczak, wątróbka, czy mięsko jakieś, bez przypraw oczywiście. I czy kot może jeść jajko na twardo? Bo mój szaleje jak poczuje jajka ugotowane.
Czasami daję surową wołowinę albo indyka, zanim przyprawię do obiadu. Wieprzowiny w ogóle nie podaje, a kurczakiem moja kotka zwykle gardzi, no chyba, że dostaje świeżutką watróbkę
Wszystko to jako przysmak - w niewielkiej ilości i stosunkowo rzadko (bo i ja nieczęsto jadam jej ulubioną wołowinkę ;P)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 10:22   #1491
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty część XIII

Nie ma sensu gotowanie mięsa, w naturze koty sobie nie gotują, surowizna jest zdrowsza i pyszniejsza
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 11:33   #1492
HolyParanoid
Zadomowienie
 
Avatar HolyParanoid
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 551
Dot.: Koty część XIII

Czasem kupuję swoim po kawałku wątróbki drobiowej, daję na surowo. Poza tym, kiedy kroję kurczaka, to zawsze daje zarazom po małym kawałeczku, jako przysmak.
Bardzo dużo wyjeżdżam i pracuję, więc koty są na suchej karmie (na szczęście dużo i chętnie piją), mokre dostają jako uzupełnienie.
__________________
"Ils s'aiment comme des enfants
Amour plein d'espoir impatient
Et malgre les regards
Remplis de desespoir
Malgre les statistiques
Ils s'aiment comme des enfants"
HolyParanoid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 14:28   #1493
staska_stasia
Zakorzenienie
 
Avatar staska_stasia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 730
Dot.: Koty część XIII

Witam wszystkie kociary i kociarzy!
Sprowadza mnie tutaj pytanie dotyczące kotów i upałów, które obecnie przetaczają się przez kraj. W sumie to bardziej ciekawość. Czy Wasze koty też grzeją się tak cały dzień na słońcu? Mamy okna od strony południowej (wszystkie), tylko słońce się pojawi, to kocica leci grzać się na parapet, albo na balkon. Przynoszę ją do domu (lub zganiam z parapetu), a ta łajza robi nawrót i leci z powrotem na słońce. I tak cały dzień.
Ja wiem, że te zwierzęta to ciepłoluby, ale jakoś nie kojarzę, żeby dwa poprzednie tak kochały upały.
Dostęp do misek z wodą ma- jedną w kuchni, jedną w pokoju i największą na balkonie w cieniu, bo tam cały dzień spędza.
staska_stasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 14:55   #1494
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Witam wszystkie kociary i kociarzy!
Sprowadza mnie tutaj pytanie dotyczące kotów i upałów, które obecnie przetaczają się przez kraj. W sumie to bardziej ciekawość. Czy Wasze koty też grzeją się tak cały dzień na słońcu? Mamy okna od strony południowej (wszystkie), tylko słońce się pojawi, to kocica leci grzać się na parapet, albo na balkon. Przynoszę ją do domu (lub zganiam z parapetu), a ta łajza robi nawrót i leci z powrotem na słońce. I tak cały dzień.
Ja wiem, że te zwierzęta to ciepłoluby, ale jakoś nie kojarzę, żeby dwa poprzednie tak kochały upały.
Dostęp do misek z wodą ma- jedną w kuchni, jedną w pokoju i największą na balkonie w cieniu, bo tam cały dzień spędza.
moje koty zdecydowanie upałów nie lubią. Uciekają z balkonu, ze słońca. Kładą się plackiem na zacienionej podłodze. Na balkon idą dopiero wieczorem.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 15:15   #1495
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
Dot.: Koty część XIII

Moja prawie cały dzień na nasłonecznionym parapecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 16:11   #1496
Xylogic93
Rozeznanie
 
Avatar Xylogic93
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 657
Dot.: Koty część XIII

U mnie normalnie funkcjonuje zero wzruszenia temp


Kliknięte z
Czasem słownik wie lepiej
__________________
INSTAGRAM

Jem zdrowo, ćwiczę i gubię kilogramy
Xylogic93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 16:30   #1497
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Koty część XIII

U mnie siedzi na balkonie, ale jak uslyszy wode z kranu to biegnie zamoczyc lapki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 19:46   #1498
agafisia
Zakorzenienie
 
Avatar agafisia
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez mila17 Pokaż wiadomość
Też myślałam o tej kwestii, choć rodzice zdeklarowali się, że w razie wakacji chętnie przygarną i dwójkę, ale wiadomo, że to mimo wszystko większe obciążenie. Tż na początku niechętnie podchodził do tematu drugiego kota,ale teraz zaczyna sam mnie namawiać. Wszystko trzeba jednak dobrze przemyśleć.



Karmelek ma u kogo pobierać lekcje A instynkt działa prawidłowo

Mnie martwi jeszcze jedna kwestia i zastanawiam się nad zmianą weta. Otóż dwa dni po wzięciu Olusia z hodowli, zaczął kichać i dostał lekkiego katarku. Dodam tylko, że wzięłam go z bardzo dobrej, sprawdzonej hodowli. Koty żyją tam w świetnych warunkach a właściciel ma ogromne serce dla tych zwierząt. Jak tylko zauważyłam objawy, zadzwoniłam do hodowcy i razem pojechaliśmy do weterynarza. Na miejscu Pani stwierdziła, że niestety tak bywa i pewnie związane jest to ze zmianą domu, a co za tym idzie, ze stresem i spadkiem odporności. Kot miał oczywiście wszystkie niezbędne szczepienia. Olek dostał szczepionkę podnoszącą odporność i dwie tabletki unidoxu, które braliśmy 8 dni (każda dzielona na 4). . Przeszło, na całe kilka dni...później powtórka z rozrywki - Pani weterynarz nie chciała dawać od razu antybiotyku, kot dostał imunnactiv i lizynę. Nic nie pomogło, a katarek się nasilał, dlatego po tygodniu wet. zdecydowała się przepisać ponownie antybiotyk (tym razem 1/3 tabeletki przez 10 dni...) znów było dobrze tydzień 10 dni temu znów byłam u weterynarza (ta sama przychodnia, inny lekarz). Pan zbadał go bardzo dokładnie - kociak nie gorączkuje, płucka są czyste, podobnie oczka. Jest tylko kichanie w ciągu dnia i trochę przezroczystej wydzielinki. Pan powiedział, że to będzie nawracać, tak jak opryszczka u ludzi i nie chce go szprycować już żadnymi antybiotykami, organizm musi sam sobie z tym poradzić i nabrać odporności. Co o tym myślicie? Niby nic tragicznego się nie dzieje, ale już sama nie wiem, co z tym zrobić.
Mila my dobraliamy kota po 3 miesiącach od wzięcia pierwszego. Powiem Ci że 2 koty to większy obowiązek - w kwiecie więcej, podłoga bardziej ubrudzona futerkiem i zwirkiem, wizyty u weta podwójne, więcej kasy na karmę.. .Ale widząc jak się bawią tula i kochają, w życiu nie chciałabym 1 kota. Bawią się że sobą cudownie. Jak wyjeżdżamy na 2 -3 dni mama ogarnia wytula i karmi a one tak nie tęsknią za nami. 2 są super.
To co opisujesz brzmi zupełnie jak koci katar. Wiem bo mam kotka ż katarem i po unidoxie przechodzi ale nawraca. Jak ci powiedziała o tym że jak opryszczka wraca to jest herpes wirus właśnie ten od kociego kataru... twój kocio mógł złapać jak byl malutki albo ż mlekiem mamy. Jak ma herpesa to antybiotyk trzeba brać minimum 3 tygodnie... Tak jest osłabiony i trzeba na niego uważać i nie stresowac. Lizyna u mnie nie pomogła. Podaje wit.c do karmy... Ale walczę z kocim katarem od stycznia . Kot byl 3 łapami na tamtym świecie. Teraz ma nawrót - herpes siedzi w oczku i lzawi. Walczymy dalej ale jesteśmy na dobrej drodze żeby uśpić wirus na długo 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

A i lepiej żeby koty nie zmienialy otoczenia. Nowe zapachy i miejsca plus brak właściciela to wielki stres. Lepiej jak ktoś przychodzi do domku do kota i tam bo karmi...ale wiadomo że nie wszystko da się zrobic...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________



agafisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 19:48   #1499
agafisia
Zakorzenienie
 
Avatar agafisia
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
Dot.: Koty część XIII

20170726_153944.jpg20170706_130136.jpg20170614_121355.jpg20170730_142732.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________



agafisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-01, 19:49   #1500
agafisia
Zakorzenienie
 
Avatar agafisia
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
Dot.: Koty część XIII

Moje szkraby pozdrawiają kociary😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________



agafisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-25 21:51:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:14.