|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2017-10-08, 18:32 | #3961 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Chwileczkę chwileczkę dziewczyny. Opieka na dziecko przysługuje ale w określonej ilości dni. Dodatkowo opieka na chore dziecko musi być wystawiona przez lekarza a nie jest brana od tak sobie. Jeżeli z powodu kobiet z dziecmi dochodzi do dyskryminacji innych pracowników to należy to zgłosić do inspekcji pracy bo do urlopu każdy pracownik ma takie samo prawo. I to należy zgłaszać a nie siedzieć cicho! W mojej firmie i w firmie mojego męża ba w firmach moich znajomych były takie kontrole przeprowadzane i pracodawcy płacili kary od tego momentu nie ma dyskryminacji placowej,zadaniowej i urlopowej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-08, 18:36 | #3962 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Quahog, Rhode Island
Wiadomości: 7 568
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Na OZM to widzę, że niektórzy mają jakieś totalitarne zapędy względem własnych dzieci Pozostaje współczuć. Niektórzy chyba dalej wierzą, że dziecko jest ich prywatną własnością.
|
2017-10-08, 18:52 | #3963 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
A weź. W szkole to już strach nawet palcem dotknąć w obawie przed rodzicami. nie w sensie bicia, broń Boże. Tylko w ogóle.
Wysłane z mojego SM-T320 przy użyciu Tapatalka
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-10-08, 18:53 | #3964 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Quahog, Rhode Island
Wiadomości: 7 568
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
|
2017-10-08, 18:55 | #3965 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
|
2017-10-08, 18:57 | #3966 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Tak. Opresji system, który polega na tym, że jak mi się 11 latek tarza po podłodze na lekcji, to mam być spokojna jak kwiat lotosu na tafli jeziora i absolutnie nie mogę użyć siły żeby choć trochę opanować sytuacje,
Wysłane z mojego SM-T320 przy użyciu Tapatalka
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-10-08, 18:58 | #3967 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Często dziecko jest traktowane jak kapitał na przyszłość albo jako ktoś kto zrealizuje niespełnione ambicje rodzica. „Szklanka wody” też jest dobrym przykładem, że dzieci ma się z egoistycznych pobudek.
Nie wiem kiedy dokładnie pierwszy raz pomyślałam, że nie chce mieć dzieci ale chyba było to już w liceum, a na pewno na studiach. Mam 29 lat i nadal w tej kwestii nic się nie zmieniło. Nie mogę zrozumieć tych kobiet, które chcą mieć dzieci. Nie wiem skąd u nich ta potrzeba. Ja tego nie czuję, nie wariuję na widok dzieci. Owszem mogę być miła ale wiem swoje i mam swoje zdanie w tym temacie. Koleżanki są przekonane, że mi się zmieni jak poznam odpowiedniego faceta. Tylko, że ja coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że samej będzie mi lepiej, ale jeśli już miałabym być z kimś teraz, to tylko i wyłącznie z kimś, kto też nie chce dzieci. Jeśli chodzi o żałowanie, to prędzej bym żałowała, że zostałam matką niż tego, że nią nie zostałam. Widzę u kobiet, które mają dzieci, że ich życie uległo ogromnej zmianie i niestety na gorsze. Każdy jednak wybiera co chce i żyje jak chce, przynajmniej w krajach cywilizowanych. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mówiła, że wyszła tego dnia z bukietem żółtych kwiatów właśnie po to, bym ją wreszcie odnalazł. Gdyby tak się nie stało otrułaby się, bo jej życie było pozbawione sensu... M&M Instagram http://instagram.com/paulinamigotka |
2017-10-08, 19:08 | #3968 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Naprawdę masz takich? Myślałam, że to mity, ale co ja w tej mojej prawicowo -katolickiej pipidowie mogłam widzieć.
|
2017-10-08, 20:04 | #3969 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 406
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Czy któraś z Was przeczytała książkę Żałując macierzyństwa ? Autorką jest Orna Donath, bardzo jestem ciekawa, czy warto
|
2017-10-08, 20:49 | #3970 | |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
Ze 3 lata temu uczyłam takiego, który w 5 klasie zakładał koszulkę na koszulkę, po czym zdejmował z siebie warstwy ubrań w trakcie lekcji. I takiego, który padał na czworaka na podłogę i szczekał. Kilka lat temu jeden chciał się rzucać z okna i podpalił choinkę. A miesiąc temu musiałam siła odrywać 4 klasiste od framugi bo odmówił wyjścia z nieswojej klasy i powrotu na swoje piętro. Wysłane z mojego SM-T320 przy użyciu Tapatalka
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
2017-10-08, 20:59 | #3971 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
o urwa. to ja jeszcze mało widziałam.
|
2017-10-08, 21:11 | #3972 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Też zawsze nie chciałam,a później okazało się że przez PCOS nie będę ich nigdy mieć więc problem się sam rozwiązał.
Tylko jest jeden mały problem ostatni chłopak powiedział mi,że jak mu nie dam dziecka to i tak mnie zostawi,pierwszy mówił podobnie.Czy jest tutaj któraś dziewczyna której facet nie ma dziecka są małżeństwem w długoletnim związku i są szczęśliwi ? Czy w ogóle jest szansa na taki związek czy raczej zostanę sama bo każdy facet chce ze mną dziecko ? Miałam też chłopaka krótko bo prawie 5 miesięcy a on po 2 już mi o dzieciach gadał,później on znalazł inna z dzieckiem,szybko wzięli ślub i zrobił jej kolejne dziecko byli ze sobą jakieś 2 miesiące. Ciężko chyba w ogóle o ślub jak się dzieci nie ma,bo facet dopiero jak dziecko to szybko ślub. ---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- Ale też mam czasmi takie przemyślenia,że gdzie ja na starość trafię jak nie będę miała partnera,zacznę chorować nie będzie mnie stać na leki,mieszkanie itd. Chyba zostanie mi bezdomność he Chociaż dzieci to nie żadna gwarancja,że by mi pomogły ale jednak jakieś małe zapewnienie,że będą przy mnie |
2017-10-08, 21:24 | #3973 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 406
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Jest wielu facetów, którzy dzieci mieć nie chcą i myślę, że nie jest trudno o takiego. I nie przejmuj się bezdomnością na starość, bez dzieci łatwiej zaoszczędzić na własny kąt
|
2017-10-08, 21:41 | #3974 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-10-08, 21:59 | #3975 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
To ja muszę Wam coś powiedzieć, bo już to trochę noszę w sobie i właściwie nie miałam się komu wygadać (bo też i mnie do tego nie ciągnie).
Wpadliśmy. Dowiedziałam się przy samoistnym poronieniu, byłam sama w łazience, akurat po (chyba największej) kłótni z TŻ. Nie ma opcji, że to był zwykły skrzep krwi czy coś takiego, byłam u gina, rozmawialiśmy, miałam zdjęcie (nie oceniajcie, w jakiś sposób chciałam mieć pewność). Tak pi razy drzwi piąty tydzień chyba. I wiecie co powiem? Jak to się stało byłam w szoku. I nie dlatego, że straciłam "dziecko". Tylko dlatego, że mogłam urodzić. Nie wiem czy rozumiecie. Ja w jakiś sposób przeżyłam ulgę, że to się tak potoczyło, nie wiem co bym zrobiła odkrywając to dopiero później. Przez to w ogóle nie mam traumy, nie miałam doła itd. Przez jakiś dzień chodziłam tylko w szoku, że mogliśmy się wpakować w dziecko. Może dlatego nie chcę nikomu o tym powiedzieć, bo TŻ zareagował tak, jakby mnie trzeba było pocieszać, że jestem pokrzywdzona. A nie byłam i nie jestem. Za to on wpadł w dół. Trochę zajęło zanim przestał o tym myśleć. Najpierw było "to przeze mnie poroniłaś, bo się kłóciłem", a potem "to przeze mnie w ciążę w ogóle zaszłaś". W końcu się zrobiło normalnie, on najgorzej przechodził pierwsze parę godzin, bo przez wychowanie takie a nie inne, panikował, że to dziecko, a mi było trochę głupio już mówić, że jeszcze nie. Ech. To było w lipcu. Było już ok, ale dzisiaj zadzwoniła jego siostra z nowiną, że jest w ciąży. Martwię się, że on w końcu znów zacznie rozmyślać, że mu smutno, bo byłby ten sam wiek czy coś. Nie wiem, może martwię się na zapas Dostałam jeszcze mocniejszej awersji do maluchów. A w rodzinie TŻta jest zwyczaj, że jak się urodzi, to cała rodzina musi nachodzić i "oglądać". Jakąś kupkę pieluch kurde Kminię jak to ominąć haha.
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka." |
2017-10-08, 22:31 | #3976 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ---------- Cytat:
Najgorsze jest tylko to,Jak koleżanki dzieciate namawiają żebym sobie kogoś znalała bo zostanę sama a każdy facet chce w końcu dzieci a mi już argumenty się kończą. ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ---------- Luxanna Nigdy nie chciałaś dzieci to pewnie dlatego tak to przeszłaś prawie bez bólu psychicznego. TŻ pewnie trochę będzie jednak smutno,a to on ogólnie nigdy nie chciał dzieci ? Edytowane przez Onnaa88 Czas edycji: 2017-10-08 o 22:32 |
||
2017-10-09, 04:59 | #3977 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Też mam męża od 7 lat i ona parcia na dziecko absolutnie nie ma. Rozmawialiśmy na ten temat i on zostawił decyzję mi (sam też nie chce, no ale jakbym ja chciała to on by się zgodził). Można takich facetów spokojnie znaleźć, wokół mnie jest ich nawet kilku...
Luxanna ciekawa jestem jaki miałaś plan? Chciałaś urodzić? Jeżeli to zbyt trudne pytanie to nie musisz odpowiadać...
__________________
fata viam invenient |
2017-10-09, 05:44 | #3978 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
|
|
2017-10-09, 05:59 | #3979 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-10-09, 06:20 | #3980 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Luxana, a nie miałaś żadnych objawów ciąży?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-09, 06:35 | #3981 |
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Można, po moim szpitalu, mąż wziął opiekę nade mną
__________________
All I Have To Do Is Dream... |
2017-10-09, 06:54 | #3982 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Można na dziecko, rodziców, małżonka.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-09, 07:07 | #3983 | |
Konto usunięte
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
Teraz widzę w innym wątku, że "nie chce dzieci ale w sumie to brakuje mi pełnej rodziny". Miotasz się strasznie. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 201803111829 Czas edycji: 2017-10-09 o 07:22 |
|
2017-10-09, 07:46 | #3984 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
Więc nie, bolał mnie brzuch, było mi niedobrze, jednak nie miałam w ogóle jak tego łączyć z ciążą. W przeszłości przez takie zastoje czasem panikowaliśmy i kasę niepotrzebnie wydawaliśmy na testy. Luffka, a skąd mam wiedzieć, dowiedziałam się jak było po wszystkim. Bardzo, bardzo, bardzo bym go nie chciała, ale nie wiem, jaki "miałam" plan. TŻ jest rodzinną osobą i wie o moim podejściu. Mówiłam mu, że za parę, parę lat możemy iść na kompromis i adoptować starsze dziecko w wieku 10-12, bo dla mnie od tego wieku zaczynają się kumate, którymi już nie trzeba się zajmować, które coś też będą potrafiły i zrobić, i pogadać, no nie wkurzają mnie tak, jak te młodsze (chociaż wiadomo, może się trafić rozwydrzony). Rodzić i wychowywać od małego absolutnie nie zamierzam. A i on jakoś z rezerwą podchodzi do tego, że będzie wujkiem, uważa, że on się do dzieci absolutnie nie nadaje (chyba ma traumę po samotnej opiece nad dwójką małych dzieci mojej siostry ). Musiałam tamto z siebie wyrzucić, bo się wtedy łapałam na tym, że właściwie głupio mi, że zamiast mieć szok "ojeju straciłam potencjalne dziecko" to miałam "jeju mogliśmy się wpakować w dziecko".
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka." |
|
2017-10-09, 07:54 | #3985 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
Miałam chwilę wachania ale nie chce i zresztą nawet nie mogę |
|
2017-10-09, 08:01 | #3986 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Luxanna, antykoncepcja was zawiodła?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-09, 08:57 | #3987 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Treść usunięta
|
2017-10-09, 09:32 | #3988 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Współczuje ci Luxanna, że musials przechodzic ciaze i poronienie. Myslenie, ze moglas sie wpakowac w dziecko i czucie ulgi wcale nie jest zle ani glupie.
Sama bym chciala poronic przy ewentualnej wpadce i tez bym sie cieszyla. W sumie kiedys myslalam, ze wpadlismy z tżtem. Jak z testu wyszlo, ze jednak nie to plakalam ze szczescia. To byla euforia nie do opisania. Onnaa88 mój facet nie lubi dzieci. Wcale. Tak jak ja nie widzi plusow posiadania potomstwa. On jak wiedzi dziecko to sie krzywi. Fajnie sie zlozylo, ze spotkalam mezczyzne, z ktorym w tak wielu sprawach sie zgadzamy. Jego siostrzenica niestety do mnie lgnie. Staram sie ja olewac i zbywac, ale widze, ze to dziala tylko w odwrotna strone. Macie tak? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-09, 09:35 | #3989 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Zrobię wtręt, bo od rana mną miota.
Na peronie skąd odjeżdżam do pracy jest kiosk. Na wystawie szmatławiec, Fakt czy inny Super Express. A na okladce tytuł: "ten brzuszek nosi dziecko Nowickiego" Nie ma człowieka, jest brzuszek. Prawie jak w tym starym kawale
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2017-10-09, 10:26 | #3990 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Właśnie ściągnęłam ją z ciekawości na Legimi. I nie wiem, czy będę czytać, to bardziej poważna praca badawcza, myślałam, że to będą jakieś luźne historie kobiet rozczarowanych macierzyństwem. Ale jeszcze przeglądnę trochę do przodu.
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:33.