ślub od pierwszego wejrzenia-nowy program tvn

[ktrznn]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;78262321]Też się zgadzam, że jedyną szumowiną w tej sytuacji jest Grzegorz. Ten jego ubiór, włosy, kolczyk... bardzo pasują do zachowania. Chłopak jest po prostu disco-boyem, i to takim tańszego sortu, bo bez klasy.

Co do Ani: ludzie, pociskanie tekstów, że wyłożyła się mu jak na tacy, powinna być tajemnicza itp. itd. jest przykre. Zwłaszcza, kiedy pada z ust kobiet.

Fakty są takie, że jeśli dziewczyna się facetowi naprawdę podoba, to ani otwartość, ani bliskość, ani nawet rozmowy o dzieciach nie będą stanowiły żadnego problemu. Wiem po sobie: w życiu nie udawałam przed nikim głupszej niż jestem ani nie bawiłam się w bycie "tajemniczą i niedostępną". Jedni mieli z tym problem, a inni wręcz lgnęli i byli przeszczęśliwi.

Ania naprawdę nie zrobiła nic złego. Myślę, że większość z nas na jej miejscu uwierzyłaby chłopakowi, który patrzy na nas jak w obrazek, całuje co pół sekundy, powtarza, że "nic nie dorówna pięknu mojej żony" i jeszcze rozplata nam wsuwki we włosach.[/QUOTE]myślę, że czy by uwierzyło, czy nie i niezależnie jak to powszechne zjawisko raczej nawet jak ktoś jest inny może mu być Ani po prostu szkoda. tak po ludzku, fajnej szczerej dziewczyny, która cierpi i to w dodatku przed całą Polską.

[scarlett26]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;78262526]A nikt nie stawia granic tak perfekcyjnie jak Marcin, co? Swoją drogą, czytałam w tym wątku więcej Twoich postów i cały czas mam wrażenie, że nim jesteś. Nie uwierzę, że ktokolwiek mógłby tak długo i uporczywie chwalić tego faceta

Myślę, że facet ostro działa w Internecie. Niby udaje, że ktoś mu ukradł komórkę, ale jednak jakieś przecieki regularnie robi... Typowe zachowanie control-freaka.

A propos, czy on mówił w programie cokolwiek o swoich poprzednich związkach? Jakichkolwiek? Pamięta ktoś/coś? [/QUOTE]

nie wiem czy perfekcyjnie, ale przynajmniej to robi - chroni siebie i na pewno ewentualne rozstanie nie będzie dla niego takim dramatem jak dla Anki

widać masz niewielką wyobraźnię, skoro w głowie Ci się nie mieści, że osoba z takim sposobem bycia jest dla kogoś atrakcyjna

a nawet gdyby ten miał być jego pierwszym to co?

[ktrznn]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;78262656]Myślę, że tak osądza. Identycznie jak Marcin i Agnieszka na plaży: sami ciągle osądzają i krytycznie patrzą na innych ludzi, więc są wewnętrznie głęboko przekonani, że inni ludzie tak samo krytykują i osądzają ich.

To właśnie tak samo jak z zaufaniem w relacjach: podobno zwykle najbardziej nieufni i zazdrośni są ludzie, którzy sami mają problem ze sobą. Ale tu akurat nie wiem, w sumie nigdy nie byłam blisko z takim kimś.[/QUOTE]
byłam kiedyś świadkiem jak znajoma opowiadała moim koleżankom o akcji pokrewnej do Grześka (bez ślubu i kamer ofc + dłużej to trwało, ale ona się bardzo zaangażowała a on potem obłapiał się z jakąś panną i udawał greka ni z gruszki ni z pietruszki). ta dziewczyna pytała nas o zdanie, była strasznie rozbita itd.

serio nie przyszłoby mi do głowy żeby takie rzeczy oceniać.

widzisz scarlett, wszyscy jesteśmy ludźmi. ja, Ty, dziewczyny, Twoi, moi i ich znajomi też. ludzie czasem popełniają błędy, czegoś nie dociągną, poniesie ich. nikt nie jest doskonały i od linijki, najlepszym się różne rzeczy zdarzają. jak nie w sferze uczuć to w różnych innych.

ie trzeba tego przeżyć ani być osobą konkretnego typu żeby to rozumieć. może i nie jesteś naiwna ale nie chciałabym mieć z Tobą do czynienia mimo że pewnie wysoko ceniłabyś moją cnotliwość i rozwagę, tajemniczość nie wierzę w istnienie szczęśliwych ludzi którzy tak oceniają zachowania innych w sytuacji kiedy nikomu nic złego nie zrobiła, serce na dłoni dała i dostała w tak paskudnie potraktowana

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez scarlett26

nie wiem czy perfekcyjnie, ale przynajmniej to robi - chroni siebie i na pewno ewentualne rozstanie nie będzie dla niego takim dramatem jak dla Anki

widać masz niewielką wyobraźnię, skoro w głowie Ci się nie mieści, że osoba z takim sposobem bycia jest dla kogoś atrakcyjna

a nawet gdyby ten miał być jego pierwszym to co?

Właśnie naprawdę nie mieści mi się to w głowie

To trzeba przyznać: zachowanie Marcina sprawia, że ewentualne rozstanie nie będzie bolesne. Także jak najbardziej z tym się zgadzam

[scarlett26]

Napisane przez ktrznn

byłam kiedyś świadkiem jak znajoma opowiadała moim koleżankom o akcji pokrewnej do Grześka (bez ślubu i kamer ofc + dłużej to trwało, ale ona się bardzo zaangażowała a on potem obłapiał się z jakąś panną i udawał greka ni z gruszki ni z pietruszki). ta dziewczyna pytała nas o zdanie, była strasznie rozbita itd.

serio nie przyszłoby mi do głowy żeby takie rzeczy oceniać.

widzisz scarlett, wszyscy jesteśmy ludźmi. ja, Ty, dziewczyny, Twoi, moi i ich znajomi też. ludzie czasem popełniają błędy, czegoś nie dociągną, poniesie ich. nikt nie jest doskonały i od linijki, najlepszym się różne rzeczy zdarzają. jak nie w sferze uczuć to w różnych innych.

ie trzeba tego przeżyć ani być osobą konkretnego typu żeby to rozumieć. może i nie jesteś naiwna ale nie chciałabym mieć z Tobą do czynienia mimo że pewnie wysoko ceniłabyś moją cnotliwość i rozwagę, tajemniczość nie wierzę w istnienie szczęśliwych ludzi którzy tak oceniają zachowania innych w sytuacji kiedy nikomu nic złego nie zrobiła, serce na dłoni dała i dostała w tak paskudnie potraktowana

otóż zrobiła, SOBIE, nikt poza mną tego nie widzi?

[ktrznn]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;78263021]Właśnie naprawdę nie mieści mi się to w głowie

To trzeba przyznać: zachowanie Marcina sprawia, że ewentualne rozstanie nie będzie bolesne. Także jak najbardziej z tym się zgadzam [/QUOTE]
myślę że kobiecie podobnej do Marcina jak najbardziej. istnieje też jakieś prawdopodobieńtwo że poza kamerami zachowuje się nieco (choć pewnie nie drastycznie) inaczej, nie przewidział konsekwencji i przeszacował możliwy zakres kontroli i bam

ale że na podstawie wizerunku z tv istnieją fanki/obronczynie Marcina jestem w szoku

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez scarlett26

otóż zrobiła, SOBIE, nikt poza mną tego nie widzi?

znowu wychodzisz z błędnego założenia że trzeba w 100% rozumieć czyjeś zachowanie, podzielać klimat, żeby mu współczuć

może i nawet zrobiła. mnie jest szkoda każdego dobrego człowieka i cieszę się na każdą fajną, ciepłą osobę. no wiesz ludzi dobrej woli więcej, ten klimat.

nie stawiam rozwagi i analizy na piedestale nawet jeśli sama jestem bardziej analityczna niż emocjonalna

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez ktrznn

nie wierzę w istnienie szczęśliwych ludzi którzy tak oceniają zachowania innych

Też nie wierzę. To chyba taki typ charakteru. Dana osoba po prostu lepiej się czuje, kiedy skrytykuje wszystkich innych poza sobą jako głupszych, bardziej naiwnych, gorszych, biedniejszych etc. To takich ludzi w jakiś sposób chyba wywyższa i pozwala poczuć się lepszym. Tak wnioskuję na podstawie osób, które znałam w realnym życiu, i które oceniały wszystkich innych w ten sposób, a same kreowały się na "ą, ę": inteligentne i dystyngowane. Nikt ich nie lubił i wszyscy ich unikali

[ktrznn]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;78263261]Też nie wierzę. To chyba taki typ charakteru. Dana osoba po prostu lepiej się czuje, kiedy skrytykuje wszystkich innych poza sobą jako głupszych, bardziej naiwnych, gorszych, biedniejszych etc. To takich ludzi w jakiś sposób chyba wywyższa i pozwala poczuć się lepszym. Tak wnioskuję na podstawie osób, które znałam w realnym życiu, i które oceniały wszystkich innych w ten sposób, a same kreowały się na "ą, ę": inteligentne i dystyngowane. Nikt ich nie lubił i wszyscy ich unikali [/QUOTE]

na szczęście jest też całkiem sporo dziewczyn i generalnie ludzi, którzy trzymają się razem i wspierają niezależnie od różnic w reagowaniu, wartościach, charakterze

pozostaje nam się tego trzymać

[scarlett26]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;78263261]Też nie wierzę. To chyba taki typ charakteru. Dana osoba po prostu lepiej się czuje, kiedy skrytykuje wszystkich innych poza sobą jako głupszych, bardziej naiwnych, gorszych, biedniejszych etc. To takich ludzi w jakiś sposób chyba wywyższa i pozwala poczuć się lepszym. Tak wnioskuję na podstawie osób, które znałam w realnym życiu, i które oceniały wszystkich innych w ten sposób, a same kreowały się na "ą, ę": inteligentne i dystyngowane. Nikt ich nie lubił i wszyscy ich unikali [/QUOTE]

aaaaale generalizujesz - wszyscy i nikt, ulubione słowa na wizażu

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez ktrznn

myślę że kobiecie podobnej do Marcina jak najbardziej. istnieje też jakieś prawdopodobieńtwo że poza kamerami zachowuje się nieco (choć pewnie nie drastycznie) inaczej, nie przewidział konsekwencji i przeszacował możliwy zakres kontroli i bam

A wiesz, że mnie przekonałaś? Faktycznie... Jakaś dziewczyna może mieć identyczną schizę na punkcie kreowania swojego wizerunku i kontroli. I może się jej to podobać... Choć i tak u Marcina jest to mocno irracjonalne zważywszy na fakt, że sam, dobrowolnie zgłosił się do programu typu "reality show". W dodatku dotyczącego tak prywatnej sfery życia jak jego własny ślub.

[ktrznn]

Napisane przez scarlett26

aaaaale generalizujesz - wszyscy i nikt, ulubione słowa na wizażu

no to jak i tak wiesz o co chodzi pomniejsz zbiór o siebie, męża, Marcina i wszystkich swoich rozważnych znajomych i nie marudź

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez scarlett26

aaaaale generalizujesz - wszyscy i nikt, ulubione słowa na wizażu

Miałam na myśli to, że skrytykowałaś - i to mocno - dosłownie wszystkich uczestników tego programu, poza Marcinem. Naprawdę, nie pamiętam ani jednej krytycznej myśli wobec niego, którą byś tutaj wyraziła

[kkk82]

Jakie by nie było moje zdanie na temat Ani to zgadzam się z Wami, że nikt nie zasługuje na takie traktowanie. Mam nadzieje, że dziewczyna przejrzy na oczy i da popalić temu fagasowi.
Zdecydowanie większą sympatie wzbudza we mnie Ania niż Marcin. Mam nadzieje, że jej się ułoży, ale nie życzę jej tego z Grześkiem. Skoro już na początku zrobił coś tak podłego, to nie wiadomo do czego jest jeszcze zdolny. Nawet jeżeli chce się wycofać i nic do niej nie poczuł, jego zachowanie było bardzo słabe.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez ktrznn

na szczęście jest też całkiem sporo dziewczyn i generalnie ludzi, którzy trzymają się razem i wspierają niezależnie od różnic w reagowaniu, wartościach, charakterze

pozostaje nam się tego trzymać

[scarlett26]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;78263431]A wiesz, że mnie przekonałaś? Faktycznie... Jakaś dziewczyna może mieć identyczną schizę na punkcie kreowania swojego wizerunku i kontroli. I może się jej to podobać... Choć i tak u Marcina jest to mocno irracjonalne zważywszy na fakt, że sam, dobrowolnie zgłosił się do programu typu "reality show". W dodatku dotyczącego tak prywatnej sfery życia jak jego własny ślub.[/QUOTE]

no wreszcie bingo! a teksty Agnieszki w stylu "panie Gwidonie czy się nie świecę???" to niby co??? para nr 2 dobrana na zasadzie przeciwieństw, para nr 3 podobieństw

ja stawiam na udany związek w przypadku podobieństw, nie będzie konfliktów, co najwyżej komuś potrzebujących mocnych wrażeń będzie się nudziło; w przeciwnym razie nudzić się nie będą, ale czy związek z tego wyjdzie to różnie może być

[ktrznn]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;78263431]A wiesz, że mnie przekonałaś? Faktycznie... Jakaś dziewczyna może mieć identyczną schizę na punkcie kreowania swojego wizerunku i kontroli. I może się jej to podobać... Choć i tak u Marcina jest to mocno irracjonalne zważywszy na fakt, że sam, dobrowolnie zgłosił się do programu typu "reality show". W dodatku dotyczącego tak prywatnej sfery życia jak jego własny ślub.[/QUOTE]pomijając że mógł mieć różne motywacje (typu lans albo wysyp propozycji po programie, pewnie znalazłoby się kilka innych) myslę że nie wykluczone że jest po prostu samotny w tym wszystkim i liczył właśnie że ''nauka'' właśnie w taki kontrolowany sposób wybierze mu kogoś takiego jak on, z tymi samymi (zależnie od interpretacji) dziwactwami czy poukładaniem

zaryzykował i nie przewidział co z tego wyjdzie

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez kkk82

Mam nadzieje, że jej się ułoży, ale nie życzę jej tego z Grześkiem.

Właśnie ja też trzymam za Anię kciuki z całej siły, ale już zdecydowanie nie z Grzegorzem. To jednak zły chłopak jest, a jej potrzeba fajnego człowieka. Może ktoś odpowiedni dla niej ogląda program i sam się z nią skontaktuje? Byłoby miło

[scarlett26]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;78263491]Miałam na myśli to, że skrytykowałaś - i to mocno - dosłownie wszystkich uczestników tego programu, poza Marcinem. Naprawdę, nie pamiętam ani jednej krytycznej myśli wobec niego, którą byś tutaj wyraziła [/QUOTE]

uprzedziłaś się do mnie, bo mam inne zdanie - nie zauważyłaś np. że
nie krytykowałam Rudej

bo krytyczne myśli, które mogłabym wyrazić dotyczą nieistotnych pierdół - miałam pisać, że miał brzydką koszulę np?

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez ktrznn

pomijając że mógł mieć różne motywacje (typu lans albo wysyp propozycji po programie, pewnie znalazłoby się kilka innych) myslę że nie wykluczone że jest po prostu samotny w tym wszystkim i liczył właśnie że ''nauka'' właśnie w taki kontrolowany sposób wybierze mu kogoś takiego jak on, z tymi samymi (zależnie od interpretacji) dziwactwami czy poukładaniem

zaryzykował i nie przewidział co z tego wyjdzie

wyjątkowo się zgadzamy

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ktrznn]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

sam jest sobie winien! gdyby wyjął kij, nie przyciągałby uwagi złoczyńców

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[scarlett26]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

jak nie widzicie różnicy to sorry - oczywiście chciał być pobity?

tak mi przyszło jeszcze do głowy po Anki tekście o kotku dzidziusiu, że największy byłby cyrk jakby sezon skończył się ciążą

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[scarlett26]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

jak nie odróżniasz zbliżenia za zgodą obu stron od przemocy względem kogoś, to sorry

[ktrznn]

Napisane przez scarlett26

jak nie odróżniasz zbliżenia za zgodą obu stron od przemocy względem kogoś, to sorry

jak nie odróżniasz szydery od porównania to sorry

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Jest tutaj ktos kto wierzy, ze Marcin został pobity i okradziony z telefonu aby potem założyć profil na fb i wrzucać fotki?

[Antilia]

No było zbliżenie i oboje chcieli, to co w tym złego?

Ja to widzę tak, że Ania poszła do programu z poważnymi intencjami, chęcią bycia w związku, eksperci mieli odsiać oszustów i tych co mają parcie na szkło, więc założyła słusznie, że partnera intencje są równie szczere. Przyszedł ślub, on jej się spodobał i wyglądało na to, że ona jemu też. Nie podoba mi się porównywanie tego do seksu z przypadkowym kolesiem gdzieś na randce w ciemno czy za śmietnikiem dyskoteki. Zrobiła to z mężem, ślub jest deklaracją, on jej przysięgał(!), że uczyni to małżeństwo zgodnym, szczęśliwym i trwałym. Miała prawo oczekiwać, że będzie wobec niej uczciwy.

[ktrznn]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

oj Timon, Timon

nie rozumiesz o co cho. każda laska wie że facet to pies. jak dajo to bierze. kobieta daje, powinna wiedzieć kiedy, komu i jak dać żeby osiągnąć swój cel. tyle lat na wizazu i nic nie rozumiesz, nic nie wiesz.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta