zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-08, 12:04   #301
nestka
Raczkowanie
 
Avatar nestka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 476
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

długo mnie tu nie było od momentu kiedy zakładałam ten wątek niewiele się zmieniło.. no może to, że TŻ ostatnio mi powiedział, że dostanie pieniądze teraz to część ich na pierścionek przeznaczy (spora kwota).. no i też mi powiedział, że gdyby nie finanse to już dawno bym go na palcu nosiła. Hmm ale ja zawsze mówiłam, ze nie potrzebuje drogiego pierścionka.. tak więc jakoś sceptycznie do tego podchodzę i nic nie mówię
nestka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-08, 19:07   #302
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

a kto wie, może ten Twój pierścionek jest bliżej niż się wydaje?
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-09, 08:51   #303
marciulek
Raczkowanie
 
Avatar marciulek
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 150
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez Nabiri Pokaż wiadomość
Ja też czekam, jestem z TŻetem od 7 lat, ja mam 22 lata on 23...Z tego co z nim rozmawiam on raczej narazie nie planuje zaręczyn, ja chciałabym aby nasz slub sie odbył w 2011 roku, a on w 2015..ja chyba tak długo już nie wytrzymam Ogólnie bardzo męczy mnie to że w okół pary ktore sa ze soba o wiele krócej od nas już są po slubie lub zaręczone. Wiem że nie powinnam męczyć mojego TŻ i mówić mu o zaręczynach i ślubie ale ciężko czasem zwłaszcze że mi bardzo zależy, z drugiej strony nie chciałabym aby jego decyzja była przeze mnie wymuszona......
Przez chwilę myślałam,że to ja napisałam...jedyne co w moim przypadku jest inaczej,to to,ze ja mam 23 on ma 28, razem jestesmy od 3,5 roku no i mój TŻ myśli o zareczynach (nawet kazał mi iśc palec zmierzyć)...ale na myśleniu sie jak narazie konczy.
Podobnie natomiast jak Nabiri jest mi przykro jak widzę znajomych,którzy np. po roku sie zareczyli i juz byliśmy na ich ślubie....tylko,ze ja bym na takie sluby chciała chodzić z męzem,a nie chłopakiem i nie musieć stawać w kółeczku do łapania welonu

Fakt faktem...czekam cierpliwie...
__________________
12 września 2009...mam męża

21.01.2010 Gabrysia- 3870g i 57cm SZCZĘŚCIA!
marciulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-09, 10:59   #304
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

mój tez się nie kwapi a non stop śluby i też mam wrażenie, ze nie jest pewien :| grr
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-09, 14:12   #305
Dolce 22
Przyczajenie
 
Avatar Dolce 22
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 13
GG do Dolce 22
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Wasze wypowiedzi są mi bardzo bliskie. Też tak czułam, żal i rozgoryczenie, że po siedmiu latach nic . Miałam dość rozmów na ten temat, poprostu odpuściła. W czerwcu otrzymałam piękny pierścionek, niespodziewany i doceniam go jeszcze bardziej bo wiem, że sam z siebie mi go kupił. Teraz tak mu się ślubu chce, że za miesiąc ustalilśmy cywilny, a za rok kościelny . Mam nadzieje, że wasi TŻ w końcu podejmą TĘ decyzję, trzymam za was kciuki.
__________________
65kg -60kg - 55kg -51kg
Jeszcze 3 kg do upragnionego celu


Ubi tu Gaius, ibi ego Gaia
Gdzie ty Gajusz, tam ja Gaja
09.08.2008
Dolce 22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-09, 14:20   #306
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

zmienia sie to wszystko, jak w kalejdoskopie u mnie bardziej prawdopodobne jest zerwanie teraz niz cokolwiek
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-09, 14:25   #307
Madzia0805
Raczkowanie
 
Avatar Madzia0805
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 202
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Troszkę mnie ten wątek rozbawił... Ja ze swoich chłopakiem jestem od 5 lat.... nie mogę zrozumieć dziewczyn które chcą i planują swoje zaręczyny, np że w te wakacje mi się oświadczy wtedy i wtedy. Dla mnie zaręczyny powinny być czymś niespodziewanym... facet ma tu okazję pokombinować troszkę żeby czymś miłym zaskoczyć swoją wybrankę. Ja mojemu powiedziałam tylko tyle że chciałabym żeby było to coś wspaniałego takiego żebyśmy długo oboje o tym pamiętali...
__________________
EmJot
Madzia0805 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-07-09, 17:32   #308
shonya
Raczkowanie
 
Avatar shonya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Dwa dni czytałam ten wątek, ale doczytałam.
Z czystym sumieniem dołączam do grona 'oczekujących'
Aż mi się smutno zrobiło po przeczytaniu Waszych postów. Jestem z tego co widziałam, jedną z młodszych, które piszą w tym wątku, bo mam 20 lat, TŻ ma rok więcej.
O zaręczynach ni widu, ni słychu.. Ostatnio byliśmy u babci TŻ-ta i z mostu zapytała, na kiedy planujemy ślub. Powiedziałam jej, że jak już będziemy mieli gdzie mieszkać itd. ale że poza tym nie dostałam jeszcze pierścionka. I puściłam jej oczko, bo to fajna babka jest, od razu się zorientowała o co chodzi. Nie namawiam swojego TŻ-ta na zaręczyny ani nic, o tym pierścionku powiedziałam dla żartu. Wtedy babcia powiedziała, że szkoda, bo chciała TŻ-towi dać swoją obrączkę, żeby przerobił na pierścionek dla mnie...
I się zaczęło, że kasa, mieszkanie, praca, koniec studiów.. Czyli to co w większości przypadków - względy ekonomiczne

Ale jest mi czasem smutno, bo nie tak dawno liczyliśmy z ciekawości, ilu gości będziemy mieli na weselu, gdzie itd.
Wiele razy mówił, że chce mieć ze mną dziecko, wspólnie mieszkać, nosić na rękach do końca życia.
Wierzę Mu, ale same wiecie, jak to jest..
shonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-09, 18:35   #309
nestka
Raczkowanie
 
Avatar nestka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 476
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
zmienia sie to wszystko, jak w kalejdoskopie u mnie bardziej prawdopodobne jest zerwanie teraz niz cokolwiek

oj co się dzieje ? może to taki kryzys ? też takie miewałam..


ale właśnie tego się boję, bo jak widzę pary do okoła to te z 5 - 7 letnim stażem zamiast układać ze sobą życie już na poważnie, zakładać rodzinę się rozstają.. a z drugiej strony widzę takie pary gdzie wszystko potoczyło się szybko, wręcz mnie to wtedy szokowało, jak to tak po kilku miesiacach bycia ze sobą ślub ? .. a teraz te pray są szczęśliwe.. np moja była współlokatorka była z chłopakiem ponad 2 lata, zostawił ją.. poznała chłopaka, który był w związku 6 lat z dziewczyną i się rozstali.. po 5 miesiącach wzięli ślub, są ponad rok po nim i oczekują teraz dzidziusia.. wygladają na bardzo szczęśliwych
nestka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-09, 18:51   #310
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez nestka Pokaż wiadomość
oj co się dzieje ? może to taki kryzys ? też takie miewałam..


ale właśnie tego się boję, bo jak widzę pary do okoła to te z 5 - 7 letnim stażem zamiast układać ze sobą życie już na poważnie, zakładać rodzinę się rozstają.. a z drugiej strony widzę takie pary gdzie wszystko potoczyło się szybko, wręcz mnie to wtedy szokowało, jak to tak po kilku miesiacach bycia ze sobą ślub ? .. a teraz te pray są szczęśliwe.. np moja była współlokatorka była z chłopakiem ponad 2 lata, zostawił ją.. poznała chłopaka, który był w związku 6 lat z dziewczyną i się rozstali.. po 5 miesiącach wzięli ślub, są ponad rok po nim i oczekują teraz dzidziusia.. wygladają na bardzo szczęśliwych

no właśnie mamy kryzys od dwóch dni...padły oskarżenia na mnie choć nic nie zrobiłam
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-09, 19:11   #311
nestka
Raczkowanie
 
Avatar nestka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 476
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
no właśnie mamy kryzys od dwóch dni...padły oskarżenia na mnie choć nic nie zrobiłam
hmm może powiedz na spokojnie ale raz jeden i dobitnie, że nie ma podstaw żeby Cię oskarżać... głowka do góry ułoży się na pewno
nestka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-09, 19:17   #312
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez nestka Pokaż wiadomość
hmm może powiedz na spokojnie ale raz jeden i dobitnie, że nie ma podstaw żeby Cię oskarżać... głowka do góry ułoży się na pewno
U mnie już wszystko zostało powiedziane będzie, co ma być
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-09, 21:42   #313
Nabiri
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 62
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez marciulek Pokaż wiadomość
Przez chwilę myślałam,że to ja napisałam...jedyne co w moim przypadku jest inaczej,to to,ze ja mam 23 on ma 28, razem jestesmy od 3,5 roku no i mój TŻ myśli o zareczynach (nawet kazał mi iśc palec zmierzyć)...ale na myśleniu sie jak narazie konczy.
Podobnie natomiast jak Nabiri jest mi przykro jak widzę znajomych,którzy np. po roku sie zareczyli i juz byliśmy na ich ślubie....tylko,ze ja bym na takie sluby chciała chodzić z męzem,a nie chłopakiem i nie musieć stawać w kółeczku do łapania welonu

Fakt faktem...czekam cierpliwie...
Miło mi że w tym oczekwianiu nie jestem sama Mi jest bardzo przykro jak jego mama mówi o mnie że jestem jego koleżanka...7 lat "w rodzinie" i ona nazywa mnie koleżanka w sumie tylko dlatego że nie jestesmy zaręczeni, chciałabym mówić o moim TŻecie chociaż "narzeczony", a nie "chłopak" lub co gorsze "kolega". Z drugiej strony mój TŻ potrafi powiedzieć przy znajomych do mnie per "żona"...czasami nie wiem co o tym mysleć, no ale wzgledy ekonomiczne też u nas duzo zmieniaja bo jak narazie nie mielibysmy nawet gdzie zamieszkać razem....... Ale wiem że jak sie chce czegos bardzo, razem to można wszystko

Musimy czekać
Nabiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 19:31   #314
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez Madzia0805 Pokaż wiadomość
Troszkę mnie ten wątek rozbawił... Ja ze swoich chłopakiem jestem od 5 lat.... nie mogę zrozumieć dziewczyn które chcą i planują swoje zaręczyny, np że w te wakacje mi się oświadczy wtedy i wtedy. Dla mnie zaręczyny powinny być czymś niespodziewanym... facet ma tu okazję pokombinować troszkę żeby czymś miłym zaskoczyć swoją wybrankę. Ja mojemu powiedziałam tylko tyle że chciałabym żeby było to coś wspaniałego takiego żebyśmy długo oboje o tym pamiętali...
Chyba troszkę źle zrozumiałaś sens wątku My się fakt troszkę żalimy, ale nikt tu nie planuje, że "Tż oto niespodziewanie się mi za 3 tygodnie oświadczy, bo ja tak chcę i koniec.." A co w tym dziwnego, że chciałybyśmy by nas poproszono o rękę? Też chciałabym niespodziewanie, jak prawie każda, ale nie zmienia to faktu, że bym chciała.

Wiadomo kurcze, ze względu ekonomiczne sa w dzisiejszych czasach jakby priorytetowe, ale z drugiej strony nasi rodzice nie mieli grosza przy duszy, a żenili się, rodziły się dzieci, układali sobie życie, razem łatwiej wszystko zorganizować.
I choćby takie prozaiczne rzeczy, jak traktowanie pracownika w firmie. U siebie jestem jedyną "panną na wydaniu". Reszta jest zamężna/żonata i np mimo, że zarabiam najmniej, to i tak dostanę mniejszy bon na święta, niż osoba z mężem... Albo wysłuchiwanie podczas spotkań tekstów typu: ehhh jak się zaręczysz/wyjdziesz za mąż, to zobaczysz, że ... Nikt nie pomyśli, że może mi sprawić przykrość. Kto ma zostawać po godzinach, jak nie ja, bo przecież "wiesz, Ty nie masz męża, nie musisz ugotować obiadu..."

Ehhh wyżaliłam się trochę, bo mi dziś dopiekli Mimo, że większość ze współpracowników jest w podobnym do mnie wieku, to czasem traktują mnie jak kogoś gorszego, bo nie mam komu prac skarpet i smażyć schabowych.

domi7ks - ułoży się my też właśnie przeszliśmy przez okropną kłótnię i to o gó.....zik
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-16, 09:38   #315
pipistrelloOoO
Przyczajenie
 
Avatar pipistrelloOoO
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 5
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cieszę się strasznie, że moge do was dołączyć. Od kilku dni podglądam was i czytam wasze posty i musze wyznać, że również marzą mi się już zaręczyny po prawie 6 latach spędzonych z moim TŻ. Oczywiście planujemy wspólną przyszłość już dawno, nawet wybieraliśmy imiona dla naszych przyszłych pociech aalee chciałabym mieć już pierścionek na paluszku. TŻ kilka razy wpominał, że zaręczyny tuż tuż jednak coś się chyba przeciąga. Oczywiście nie nalegam na niego, czasami razem tylko żartujemy z tego tematu. Ojjj marzy mi się, marzy no ale cóż trzeba czekać! Życzę cierpliwości wszystkim 'Przyszłym narzeczonym'
pipistrelloOoO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-21, 21:24   #316
Misiata
Raczkowanie
 
Avatar Misiata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje małe niebo ;)
Wiadomości: 415
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

ehh... dołaczam do was kochane. przeszperałam i nareszcie wyszukałam ten wątek.
jestem 6 lat z moim TŻ. Rozmawiałam z nim na temat zaręczyn i powiedziałam że bardzo tego potrzebuje i czuje że jeżeli nasz związek nie pójdzie o krok dalej to ja powoli zaczynam się wypalać... on mi odpowiedział że on tego nie potrzebuje i nie jest jeszcze gotowy... po 6 latach... może to coś ze mną jest nie tak ? może gdyby był z kimś innym... oboje mamy 23 lata a ja wciąż słysze że wkoło wszyscy moi znajomi się zaręczają... ja nie chiałam zaręczyn żebyśmy odrazu brali ślub, chciałam zaręczyn takich dla nas tylko dla nas ...
Misiata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-22, 07:34   #317
Mircalla
Rozeznanie
 
Avatar Mircalla
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 799
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Witam

Polecam do poczytania:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=273653
__________________
Małymi krokami do dużych celów...


- tym, co stymuluje człowieka najskuteczniej, jest egoizm.
- a miłość?
- miłość wynika z pragnienia, żeby ktoś nas kochał. A to znowu egoizm.
Mircalla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-22, 08:07   #318
malwina2208198721
Zadomowienie
 
Avatar malwina2208198721
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 431
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Ja z moim TŻ zaęczyłam się po 2 latach (na wielkanoc) i na przyszły rok planujemy wesele (05-09-09). Dodam, że oboje mamy tylko po 21lat i raem doszliśmy do wniosku, że to już najwyższa pora
__________________

"Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same"
— Phil Bosmans




59
-58-57-56-55-54-53-52
malwina2208198721 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-22, 08:52   #319
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez malwina2208198721 Pokaż wiadomość
Ja z moim TŻ zaęczyłam się po 2 latach (na wielkanoc) i na przyszły rok planujemy wesele (05-09-09). Dodam, że oboje mamy tylko po 21lat i raem doszliśmy do wniosku, że to już najwyższa pora
No i akurat! Gratulacje z powodu zaręczyn
Ja nei wyobrażam sobie, by w "nieskończoność chodzić" z kimś. Kurczę wszystko da się zrozumieć, ale np 10 lat "chodzenia"? Jeśli się chce ze sobą być, to nie mówię, że ślub ma być po miesiącu, czy pół roku, ale te 2-4 lata chodzenia chyab wystarczą?

Mnie takie "przechodzone" związki przerażają, wokoło mnie jest pełno par, które po 6-10 latach takiego "chodzenia" się rozstały.

Jedna koleżanka usłyszała na odchodnym, że powinna być dumna, że raczył "zmarnować" jej 10 lat życia (dziewczyna ma teraz 34), bo przecież było fantastycznie, a On nie obiecywał, że się ożeni akurat z nią
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-22, 09:43   #320
Mircalla
Rozeznanie
 
Avatar Mircalla
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 799
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez malwina2208198721 Pokaż wiadomość
Ja z moim TŻ zaęczyłam się po 2 latach (na wielkanoc) i na przyszły rok planujemy wesele (05-09-09). Dodam, że oboje mamy tylko po 21lat i raem doszliśmy do wniosku, że to już najwyższa pora
O, i jak widać, są jeszcze zdecydowani mężczyźni na tym świecie, którzy nie uważają przez całe życie, że "nie są jeszcze gotowi"... Serdeczne gratulacje

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Jedna koleżanka usłyszała na odchodnym, że powinna być dumna, że raczył "zmarnować" jej 10 lat życia (dziewczyna ma teraz 34), bo przecież było fantastycznie, a On nie obiecywał, że się ożeni akurat z nią
brak słów na takich dupków
__________________
Małymi krokami do dużych celów...


- tym, co stymuluje człowieka najskuteczniej, jest egoizm.
- a miłość?
- miłość wynika z pragnienia, żeby ktoś nas kochał. A to znowu egoizm.
Mircalla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-22, 11:29   #321
niuniaaa21
Przyczajenie
 
Avatar niuniaaa21
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 20
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

ja jeszcze czekajaca no ale tylko do Wigilii
niuniaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-22, 14:36   #322
malwina2208198721
Zadomowienie
 
Avatar malwina2208198721
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 431
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez Mircalla Pokaż wiadomość
O, i jak widać, są jeszcze zdecydowani mężczyźni na tym świecie, którzy nie uważają przez całe życie, że "nie są jeszcze gotowi"... Serdeczne gratulacje



brak słów na takich dupków
Dziękuję bardzo

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
No i akurat! Gratulacje z powodu zaręczyn
Ja nei wyobrażam sobie, by w "nieskończoność chodzić" z kimś. Kurczę wszystko da się zrozumieć, ale np 10 lat "chodzenia"? Jeśli się chce ze sobą być, to nie mówię, że ślub ma być po miesiącu, czy pół roku, ale te 2-4 lata chodzenia chyab wystarczą?

Mnie takie "przechodzone" związki przerażają, wokoło mnie jest pełno par, które po 6-10 latach takiego "chodzenia" się rozstały.

Jedna koleżanka usłyszała na odchodnym, że powinna być dumna, że raczył "zmarnować" jej 10 lat życia (dziewczyna ma teraz 34), bo przecież było fantastycznie, a On nie obiecywał, że się ożeni akurat z nią
Ja też jestem przeciwna takiemu długiemu chodzeniu. Moja koleżanka ma 28 lat i od 10 chodziła z chłopakiem, nawet się nie zaręczyli, a w zeszłym miesiącu rozstali się, biedna myślała, że jeszcze wróci, a on ma już inną
__________________

"Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same"
— Phil Bosmans




59
-58-57-56-55-54-53-52
malwina2208198721 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-22, 16:42   #323
Misiata
Raczkowanie
 
Avatar Misiata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje małe niebo ;)
Wiadomości: 415
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Ja też jestem przeciwna takiemu długiemu chodzeniu. Moja koleżanka ma 28 lat i od 10 chodziła z chłopakiem, nawet się nie zaręczyli, a w zeszłym miesiącu rozstali się, biedna myślała, że jeszcze wróci, a on ma już inną [/quote]



no właśnie... ja jestem 6 lat i chyba zaczynamy "przechodzić" ten związek a mi tak bardzo zależy
Misiata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-24, 11:18   #324
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

ja mam 24 lata, mój TŻ 28.
To w sumie nie do końca będzie na temat ale pod wpływem tego wątku jakieś 2-3 tygodnie temu zaczęłam się zastanawiać czego ja oczekuje od związku (razem jesteśmy ponad 6 lat).

Ja studiuje w Krakowie i z tym miastem wiąże moją przyszłość -> mam mnóstwo pomysłów i planów których niestety nie da się zrealizować w moim miejscu urodzenia.
Do tego niestety mam brata alkoholika i mamę która jest współuzależniona, co powoduje, że jak tylko wracam do mojej małej mieściny zamiast sobą zaczynam się zajmować mamą, bratem, a to nie jest moje życiowe zadanie.

Mój TŻ ma własną firmę zajmującą się komputerami, drukarkami itp. w moim miejscu urodzenia.

Wczoraj zebrałam się na odwagę (jestem strasznie wstydliwa) i porozmawiałam z TŻtem o przyszłości. Zwłaszcza o tym, że nie chce związku na odległość ponieważ za nim strasznie tęsknie w Krakowie.
Opowiedziałam mu też o tym, że mógłby otworzyć filie swojej firmy w Krakowie (on planował otworzyć coś nowego ale w rodzinnym mieście gdzie jest dużo taniej). Nie oczekiwałam od niego cudu, że zrobi to jutro, najdalej we wtorek. Wydaje mi się, że jasno i klarownie przedstawiłam mu, że zdaje sobie sprawę, że to wymaga czasu, że będę go wspierać, pomagać jak mogę.

Pomimo tego, że na prawdę długo nad tym wszystkim myślałam i wydawało mi się, że byłam przygotowana do tej rozmowy nerwy mi puściły i się popłakałam gdy nasza rozmowa sprowadziła się do albo spróbujemy razem coś budować w Krakowie albo się rozstaniemy.

TŻ powiedział mi, że lubi swój dom, swoją prace, że boi się, że nam nie wyjdzie, że nie będzie szczęśliwy w Krakowie i że najłatwiej byłoby się rozstać ale że potrzebuje czasu, że musi popytać o ceny lokali w Krakowie i się w tym wszystkim zorientować i da mi za kilka dni odpowiedz.

Nie muszę wspominać, że moja romantyczna wizja miłości, w której mężczyzna jedzie na białym rumaku za swą wybranka na koniec świata i jeszcze dalej, legła w gruzach.

Staram się myśleć, że jakakolwiek decyzja nie zapadnie to mam szanse na wymarzone życie (niestety z TŻ albo bez) a i tak czuje się strasznie zagubiona!!
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-24, 11:51   #325
Misiata
Raczkowanie
 
Avatar Misiata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje małe niebo ;)
Wiadomości: 415
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

TŻ powiedział mi, że lubi swój dom, swoją prace, że boi się, że nam nie wyjdzie, że nie będzie szczęśliwy w Krakowie i że najłatwiej byłoby się rozstać ale że potrzebuje czasu, że musi popytać o ceny lokali w Krakowie i się w tym wszystkim zorientować i da mi za kilka dni odpowiedz.

No cóż... Daj mu czas ale ja po takim zdaniu bardzo bym się zastanowiła... Ale to bardzo dobrze że poruszyłaś ten temat. Będziesz wiedziała na czym stoisz... To jest wasza wspólna przyszłośc wiec wspólnie musicie ją zaplanować...
Misiata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-24, 12:30   #326
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Cytat:
Napisane przez Misiata Pokaż wiadomość
TŻ powiedział mi, że lubi swój dom, swoją prace, że boi się, że nam nie wyjdzie, że nie będzie szczęśliwy w Krakowie i że najłatwiej byłoby się rozstać ale że potrzebuje czasu, że musi popytać o ceny lokali w Krakowie i się w tym wszystkim zorientować i da mi za kilka dni odpowiedz.

No cóż... Daj mu czas ale ja po takim zdaniu bardzo bym się zastanowiła... Ale to bardzo dobrze że poruszyłaś ten temat. Będziesz wiedziała na czym stoisz... To jest wasza wspólna przyszłośc wiec wspólnie musicie ją zaplanować...
Misiata tam gdzieś w środku mam jednocześnie nadzieje i myślę, że to koniec
Nie mam pojęcia jak się teraz zachować: normalnie jakby nigdy nic, wogóle nie poruszać tego tematu czy się z TŻtem nie kontaktować aż podejmie decyzje czy chce budować ze mna przyszłość i dopiero wtedy ewentualnie o tej przyszłości rozmawiać

Powinien być jakiś poradnik jak wchodzić w dorosłe życie by po 10 latach być szczęśliwą, bogatą i kochaną
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-24, 12:44   #327
Misiata
Raczkowanie
 
Avatar Misiata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje małe niebo ;)
Wiadomości: 415
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Ja na Twoim miejscu bym zaczekała, jednak gdy będziesz już czuła że czas zapytać się jaką podjął decyzje, a on nie kwapi się żeby Ci o tym powiedzieć poprostu zapytaj. 6lat to naprawdę duuuużo czasu i powinnaś wiedzieć czy oby dwoje planujecie coś razem czy jednak osobno... Pamietaj że w związku najważneijsze jest razem dojśc do wspólnego kąpromisu.
P.S Zazdroszcze Ci mieszkania w Krakowie to moje ukochane miasto jak tylko moge to wpadam tam chodźby na 1 dzień
Misiata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-24, 14:00   #328
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Misiata - może czas usiąść i porozmawiać o tym, co dalej? Ja jestem z Tż "dopiero" 1,5 roku. 6 lat bym nie wytrzymała "chodząć" Z resztą już kiedyś oswieciłam Tż, ze ma czas ale w 5 rocznicę od rozpoczęcia "chodzenia" to ja już chcę być po ślubie, a może i w ciąży lub z dzieckiem Zgodził się, poczekamy zobaczymy

Mircalla - zgadzam się, brak słów, do tego dziewczyna zamkneła się w sobie, nie chce wychodzić, poznawać nowych ludzi... marzyła o dziecku, teraz siedzi i ryczy, bo nie chciałaby być samotną matką, a z drugiej strony: kiedy czas na poznanie kogoś, dogranie się, zaręczyny, ślub... Przykro mi, jak na nią patrzę, "zapuściła się".

Mallutka - daj mu zcas, niech się zastanowi, dowie czego chce i czego oczekuje. Niech spróbuje też zrozumieć Twoja sytuację rodzinną. Dla mnie Twoje powody są oczywiste, choć sama tez bym sie zastanowiła nad poruceniem wszystkiego, co osiągnełam "od tak".
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-25, 08:24   #329
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Misiata, chilanes z tym "daj mu czas" łatwiej powiedzieć niż zrobić.
Wczoraj spędziliśmy kilka godzin razem i naprawdę ciężko było rozmawiać o błękicie nieba. W rezultacie ja go dręczyłam spojrzeniami, pytaniami, a on mi powiedział, że nie wie czy mnie kocha, potem, że to chyba przyzwyczajenie, że potrzebuje czasem samotności, a na zakończenie usłyszałam, że nie czuje tego by chciał ze mną zamieszkać, więc nie może tego zrobić.
No i mam swoją odpowiedz, choć nie takiej oczekiwałam.
Więc żegnam się ze wszystkimi wizażankami czekającymi na zaręczyny -> mam nadzieję, że zawitam do was jeszcze kiedyś z innym mężczyzną i w innych okolicznościach
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-25, 15:21   #330
Minawi
Raczkowanie
 
Avatar Minawi
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 48
Dot.: zazdroszczę zaręczonym dziewczynom

Po niemal 4 latach zostałam szczęśliwą (bardzo szczęsliwą narzeczoną. Przyznaję się jednak, że w ostatnim czasie troszkę zaczęłam dawać mojemu TŻ do zrozumienia...

W dniu Jego 30 urodzin moja mama coś tam wspomniała, że zaprasza nas do teatru i że spotkamy się na miejscu (wymyślili teatr żebym się łasdnie ubrała)
Cczegoś się domyślałam, ale spodziewałam się raczej spotkania naszych rodziców (bo do tej pory znali się tylko przez pozdrowienia i przekazywanie sobie słoików z konfiturami na odległość
Więc gdy dotarliśmy do restauracji i mój Ukochany czekał na zewnątrz w garniturze nie zdziwiłam się bardzo. W środku Jego rodzice, tata z bukietem kwiatów dla mojej mamy, z różą dla mnie... ale ja (oporne stworzenie) uznałam, że to koniec niespodzianki dla mnie na dziś.
Zjedliśmy kolację, przyszedł czas na kawę, a tu mój Kochany znika i pojawia się z dwoma bukietami. Podchodzi do mojej mamy i...tu wystąpił u mnie nagły zanik świadomości )
Nie pamiętam co mówił do mamy (on też nie). Potem z przepieknym bukietem podszedł do mnie, uklęknął(na moje życzenie) i podobno (jak podają świadkowie wydarzenia) zapytał czy chcę zostać jego żoną. Ale ja już tego pytania nie potrzebowałam - mówią, że moje "TAK" słyszał cały lokal

Jadna z najpiękniejszych niespodzianek w moim życiu

Wszystkim Wam takich zaręczyn życzę! i chyba nie oddałabym tej rodzinnej atmosfery za żadne ekstremalne oświadczyny w górach (a o takich sobie kiedyś myslałam).

Więc nie traccie nadziei - jak to powiedział mój Narzeczony - "Mężczyzna kocha, ale potrzebuje czasu, by się z ta miłością oswoić i odwagi, by podjąc wyzwanie"
__________________
Szczęśliwa
Minawi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:53.