Mamy czerwcowe 2018- czekamy na wszystkie maluchy :) cześć 9.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Ja teraz karmie na kolanie i doceniam swoj rogal do karmienia. Ale na 2 dni nie ma co go taszczyc do szpitala. I tak maz zniosl mi pol domu. Dobrze ze to blisko.

Na poczatku karmilam zwijajac poduszke c do spania ale było to strasznie uciazliwe z dzieckiem na reku. Teraz jak ma 4100 to juz bym chyba nie dala rady, coraz bardziej odczuwam jego ciezar. Albo sie juz stara robie.

Maz wymyslil zeby pojechac na tydzien do domu bo spokoj, swieze powietrze. Maly mialby 5 tygodni. Myslicie ze 270km to nie za duzo dla takiego malego czlowieka? Normalnie jedzie sie 3,5 godz w nocy. Wiadomo z dzieckiem juz wolniej no i postoje. W nocy budzi sie 2 razy to moze w aucie dal by rade. Tylko czy on moze tyle czasu siedziec w foteliku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

Dziewczyny a co rozważacie na druga polowe września? Bo ja tez chciałam w tym terminie i kompletnie nie mogę się na nic zdecydowac. Aktualnie na tapecie Majorka i Kreta, ale to pod katem starszej córki bo jednak nam zależy żeby morze było bardzo ciepłe, bo córa się będzie taplać od rana do nocy. Dla niemowlaków takie ciepłe morze to pewnie akurat nie jest must have Chociaz powiem wam, ze ze starsza córka byliśmy pierwszy raz nad morzem jak miała 4 miesiące i już pływałam z nią w morzu

[Feliska]

Napisane przez pacia91

A jak otulasz pielucha ? Jakoś specjalnie czy po prostu dookoła ?
Z otulaczem nie ma problemu bo zapinam rzepy i już ale nie wiem czy jestem w stanie ogarnąć owijanie pielucha. Niby ogladam na yt jak to robić ale zanim tak zawine małą to mi wpadnie w histerię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hmm, w zasadzie jakoś specjalnie, tylko nie bardzo wiem jak to opisać

oo, tak:

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8469382 1]Ja teraz karmie na kolanie i doceniam swoj rogal do karmienia. Ale na 2 dni nie ma co go taszczyc do szpitala. I tak maz zniosl mi pol domu. Dobrze ze to blisko.

Na poczatku karmilam zwijajac poduszke c do spania ale było to strasznie uciazliwe z dzieckiem na reku. Teraz jak ma 4100 to juz bym chyba nie dala rady, coraz bardziej odczuwam jego ciezar. Albo sie juz stara robie.

Maz wymyslil zeby pojechac na tydzien do domu bo spokoj, swieze powietrze. Maly mialby 5 tygodni. Myslicie ze 270km to nie za duzo dla takiego malego czlowieka? Normalnie jedzie sie 3,5 godz w nocy. Wiadomo z dzieckiem juz wolniej no i postoje. W nocy budzi sie 2 razy to moze w aucie dal by rade. Tylko czy on moze tyle czasu siedziec w foteliku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

ja bym jechała ok 4h drogi, więc rozdzieliłabym na dwa razy, z przerwą na karmienie i rozprostowanie malucha

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez _annika_

Dziewczyny a co rozważacie na druga polowe września? Bo ja tez chciałam w tym terminie i kompletnie nie mogę się na nic zdecydowac. Aktualnie na tapecie Majorka i Kreta, ale to pod katem starszej córki bo jednak nam zależy żeby morze było bardzo ciepłe, bo córa się będzie taplać od rana do nocy. Dla niemowlaków takie ciepłe morze to pewnie akurat nie jest must have Chociaz powiem wam, ze ze starsza córka byliśmy pierwszy raz nad morzem jak miała 4 miesiące i już pływałam z nią w morzu

My celujemy w dalsze Bałkany
wcześniej chcemy w drugiej połowie sierpnia zrobić próbę i pojechać samochodem na parę dni w góry, żeby zobaczyć, jak nam to podróżowanie z maluchem wychodzi i przede wszystkim jak ogarnąć kwestię jeżdżenia w foteliku, przerwy, etc.

[ladyroses]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8469382 1]Ja teraz karmie na kolanie i doceniam swoj rogal do karmienia. Ale na 2 dni nie ma co go taszczyc do szpitala. I tak maz zniosl mi pol domu. Dobrze ze to blisko.

Na poczatku karmilam zwijajac poduszke c do spania ale było to strasznie uciazliwe z dzieckiem na reku. Teraz jak ma 4100 to juz bym chyba nie dala rady, coraz bardziej odczuwam jego ciezar. Albo sie juz stara robie.

Maz wymyslil zeby pojechac na tydzien do domu bo spokoj, swieze powietrze. Maly mialby 5 tygodni. Myslicie ze 270km to nie za duzo dla takiego malego czlowieka? Normalnie jedzie sie 3,5 godz w nocy. Wiadomo z dzieckiem juz wolniej no i postoje. W nocy budzi sie 2 razy to moze w aucie dal by rade. Tylko czy on moze tyle czasu siedziec w foteliku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja bym spokojnie jechała a lubi podróżować? Moja w aucie sobie śpi.

W foteliku może tyle siedzieć, tylko ogólnie co 1h trzeba zrobić przerwę, ale to pewnie wiesz my na chwilę wyciągamy, biorę na ręce, oklepuję plecki, miziamy się i z powrotem do fotelika nie zauważyłam, żeby w jakikolwiek sposób taka jazda długo w foteliku jej szkodzila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8469382 1]Ja teraz karmie na kolanie i doceniam swoj rogal do karmienia. Ale na 2 dni nie ma co go taszczyc do szpitala. I tak maz zniosl mi pol domu. Dobrze ze to blisko.

Na poczatku karmilam zwijajac poduszke c do spania ale było to strasznie uciazliwe z dzieckiem na reku. Teraz jak ma 4100 to juz bym chyba nie dala rady, coraz bardziej odczuwam jego ciezar. Albo sie juz stara robie.

Maz wymyslil zeby pojechac na tydzien do domu bo spokoj, swieze powietrze. Maly mialby 5 tygodni. Myslicie ze 270km to nie za duzo dla takiego malego czlowieka? Normalnie jedzie sie 3,5 godz w nocy. Wiadomo z dzieckiem juz wolniej no i postoje. W nocy budzi sie 2 razy to moze w aucie dal by rade. Tylko czy on moze tyle czasu siedziec w foteliku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

My pierwszy raz pojechaliśmy z córka w dalsza podróż jak miałam około 8 tygodni. 700 km. Niby wszyscy mówią ze trzeba co pare godzin wyciągnąć z fotelika i rozprostować kręgosłup, ale u nas akurat spała ciągiem 6h, wiec zdecydowaliśmy się nie wybudzać. Jechaliśmy w nocy. Do tej pory jej zostało, ze jak wsiada do samochodu do zasypia

[Natus276]

My na wrzesień planujemy Zakopane, bo ma wakacje nas nie stać choć na razie to dla mnie abstrakcja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez ladyroses

Ja bym spokojnie jechała a lubi podróżować? Moja w aucie sobie śpi.

W foteliku może tyle siedzieć, tylko ogólnie co 1h trzeba zrobić przerwę, ale to pewnie wiesz my na chwilę wyciągamy, biorę na ręce, oklepuję plecki, miziamy się i z powrotem do fotelika nie zauważyłam, żeby w jakikolwiek sposób taka jazda długo w foteliku jej szkodzila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niby w foteliku raczej spi. Chociaz ostatnio troche marudzil ale bylo dosyc zimno na dworze i zalozylam mu czapeczke- to wiadomo lament nie z tej ziemi. W samochodzie sciagnelam i znow ryk. Ale teraz sie cieplo robi wiec juz bez czapki. Ewentualnie pielucha na glowke- tez tak jezdzimy wozkiem jak wieje, aby ucho zakryc.
Mielismy dzisiaj go wziac na przejezdzke za miasto i jakis spacer. No ale madra matka spanikowala i siedzimy w szpitalu.
Najwyzej przekonamy sie jak to bedzie w drodze. No i co z klima? Chyba lepiej nie wlaczac? Noce i tak chlodne.
Musze obczaic stacje z wygodnym miejscem do przewijania, bo te nasze stale postojowe raczej nie maja.
Tez myslalam zeby zabrac malego gdzies nad wode, ale u nas na roztoczu. Podejrzewam ze rodzina nas zlinczuje bo wg nich takie male dziecko to w domu tylko albo max 20 min na spacerze

No i od razu ogarniemy chrzciny tzn dogadamy sie z ksiedzem i poszukamy sali.
Maz mowi aby robic w domu. Niby wyjdzie nam 12 osob wiec faktycznie mala impreza. Ale kto to przygotuje? Ja z dzieckiem na cycku to moge co najwyzej z 2 salatki ogarnac i ciasto. Tesciowa na pewno bedzie sie rwac do pracy ale ja sie na to nie zgodze. Myslalam zeby zamowic katering. Albo poszukac knajpy, w koncu to obiad jakies przystawki i tort. No i oczywiscie wodka musi byc, bo chlopy nie przezyja bez tego, wszak to tradycja.
A jak bedzie pogoda to mozna zrobic grila w ogrodzie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Myslalam jeszcze zeby na droge sciagnac mleko do butelki. Wtedy szybciej nam pojdzie, bo na cyclu czasem i godzina zejdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

Napisane przez Natus276

To jest pocieszające. Pierwsze dziecko chyba przysparza takich skrajnych emocji, że człowiek nie wie co z nim zrobić.

W ogóle szukamy z Tztem fotelika, bo ten od szwagra jest do dupy. Ta wkładka redukcyjna dla noworodków w ogóle nie trzyma Stasieńka i powiedziałam Tztowi że nie pozwolę dziecku w tym jeździć myśleliśmy nad fotelikiem z bazą bo w nowym aucie mamy isofixa ale ceny jednak nas przerastają...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobry fotelik z atestem ma takie samo działanie pod względem bezpieczeństwa jak z bazą. Baza to wygoda co prawda ale można jeździć bez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

My planujemy kupic lepszy drugi fotelik. Teraz mam maxi cosi city i maly jechal w nim 3 razy jakies 12 km zrobilismy dopiero.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8469463 6]Niby w foteliku raczej spi. Chociaz ostatnio troche marudzil ale bylo dosyc zimno na dworze i zalozylam mu czapeczke- to wiadomo lament nie z tej ziemi. W samochodzie sciagnelam i znow ryk. Ale teraz sie cieplo robi wiec juz bez czapki. Ewentualnie pielucha na glowke- tez tak jezdzimy wozkiem jak wieje, aby ucho zakryc.
Mielismy dzisiaj go wziac na przejezdzke za miasto i jakis spacer. No ale madra matka spanikowala i siedzimy w szpitalu.
Najwyzej przekonamy sie jak to bedzie w drodze. No i co z klima? Chyba lepiej nie wlaczac? Noce i tak chlodne.
Musze obczaic stacje z wygodnym miejscem do przewijania, bo te nasze stale postojowe raczej nie maja.
Tez myslalam zeby zabrac malego gdzies nad wode, ale u nas na roztoczu. Podejrzewam ze rodzina nas zlinczuje bo wg nich takie male dziecko to w domu tylko albo max 20 min na spacerze

No i od razu ogarniemy chrzciny tzn dogadamy sie z ksiedzem i poszukamy sali.
Maz mowi aby robic w domu. Niby wyjdzie nam 12 osob wiec faktycznie mala impreza. Ale kto to przygotuje? Ja z dzieckiem na cycku to moge co najwyzej z 2 salatki ogarnac i ciasto. Tesciowa na pewno bedzie sie rwac do pracy ale ja sie na to nie zgodze. Myslalam zeby zamowic katering. Albo poszukac knajpy, w koncu to obiad jakies przystawki i tort. No i oczywiscie wodka musi byc, bo chlopy nie przezyja bez tego, wszak to tradycja.
A jak bedzie pogoda to mozna zrobic grila w ogrodzie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Myslalam jeszcze zeby na droge sciagnac mleko do butelki. Wtedy szybciej nam pojdzie, bo na cyclu czasem i godzina zejdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja bym szukała knajpy. Przy tylu osobach koszt nie będzie duży a przynajmniej spokój

Napisane przez Rosalyn

Dobry fotelik z atestem ma takie samo działanie pod względem bezpieczeństwa jak z bazą. Baza to wygoda co prawda ale można jeździć bez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślałam że ta wygoda jest jednak trochę tańsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez pacia91

My dziś mamy dzień marudy. Mała chce tylko spać na mnie, za każdym razem jak ją odloze jest ryk. Smoczkiem pluje, a jak ją tylko wezmę na siebie to od razu usypia. Nie wiem jak mam ją odkładać do łóżeczka żeby się nie rozbudzała...
Akurat zaprosiłam dziś rodziców, myślałam, że na spacer pójdziemy a tu nawet nie wiem czy da radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój nie marudzi. Mój chce spać na cycu. Nie wiem ile razy go odkładałam dziś. Raz mi się udało, ale kupa po pół h go obudziła.

Napisane przez Feliska

My się otulamy dzień i noc, cienkimi pieluchami i młody się nie zgrzewa w żaden sposób

Mojemu czasem się podoba otulanie, czasem nie. Ja nie wiem, jak on te ręce wyciąga. Zawijam go właśnie tak jak na obrazku, który wstawiłaś.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Ważyłam dziś małego, od najniższej wagi przybrał już 200 g, jeszcze 140 g i będzie urodzeniowa.

Znów go odłożyłam, ciekawe na ile minut
Spróbuję go jeszcze w wózku pobujać, bo już kwili.

[Natus276]

Napisane przez misiol

Mój nie marudzi. Mój chce spać na cycu. Nie wiem ile razy go odkładałam dziś. Raz mi się udało, ale kupa po pół h go obudziła.



Mojemu czasem się podoba otulanie, czasem nie. Ja nie wiem, jak on te ręce wyciąga. Zawijam go właśnie tak jak na obrazku, który wstawiłaś.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Ważyłam dziś małego, od najniższej wagi przybrał już 200 g, jeszcze 140 g i będzie urodzeniowa.

Znów go odłożyłam, ciekawe na ile minut
Spróbuję go jeszcze w wózku pobujać, bo już kwili.

Stasiek też dziś ma dzień niedokładania... teraz leży w wózku i ogląda obrazki kontrastowe ale zaczyna się nudzić... trudne te dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

Napisane przez Natus276

Ja bym szukała knajpy. Przy tylu osobach koszt nie będzie duży a przynajmniej spokój Myślałam że ta wygoda jest jednak trochę tańsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety drugie tyle co fotelik a czasem i drożej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez misiol

Mój nie marudzi. Mój chce spać na cycu. Nie wiem ile razy go odkładałam dziś. Raz mi się udało, ale kupa po pół h go obudziła.



Mojemu czasem się podoba otulanie, czasem nie. Ja nie wiem, jak on te ręce wyciąga. Zawijam go właśnie tak jak na obrazku, który wstawiłaś.

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Ważyłam dziś małego, od najniższej wagi przybrał już 200 g, jeszcze 140 g i będzie urodzeniowa.

Znów go odłożyłam, ciekawe na ile minut
Spróbuję go jeszcze w wózku pobujać, bo już kwili.

Czyli nadal masz tę wagę niemowlęca która przy córce kupiłaś? Ładnie przybrał tak w ogóle. W ile czasu? 3-4doby?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Mu też chcemy na wakacje we wrześniu. Mi się marzy Madera ale ta kręci ze tam woda nie za ciepła. Może Kreta albo Chorwacja? Ale nie chce skończyć siedzeniem w hotelu, bo się okaże że za gorąco...
Annika Ty masz doświadczenie. Takiego 3-4 miesieczniaka można w tym czasie w te kierunki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Feliska]

A nasz syn ma dziś dzień spania wczoraj miał gorsze popołudnie i wieczór, może się tak zmęczył, że dziś odsypia? dzisiejszy schemat to pielucha-cyc-spanie-pielucha-cyc-spanie...

zaraz będziemy mieć pierwszych gości, a on znowu śpi jak susełek

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Pobrali kupke od malego i niby jest ze sluzem. Ogladam ta pieluche z kazdej strony i zadnego sluzu nie widze. Chyba sie nie znam na kupach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8469703 1]Pobrali kupke od malego i niby jest ze sluzem. Ogladam ta pieluche z kazdej strony i zadnego sluzu nie widze. Chyba sie nie znam na kupach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mi kiedyś koleżanką mówiła, że po porodzie będę non stop zastanawiać się nad kupą czy jest ok. I coś w tym jest
Oby faktycznie nic w kupce nie było.

Napisane przez Feliska

A nasz syn ma dziś dzień spania wczoraj miał gorsze popołudnie i wieczór, może się tak zmęczył, że dziś odsypia? dzisiejszy schemat to pielucha-cyc-spanie-pielucha-cyc-spanie...

zaraz będziemy mieć pierwszych gości, a on znowu śpi jak susełek

Umie się sprzedać, przy gościach będzie złotym dzieckiem

U nas dziś 4 km spacer, spowrotem pod górę więc ledwo żyje, ale na szczęście mały ładnie śpi teraz. I nie ulewa już tak strasznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8469703 1]Pobrali kupke od malego i niby jest ze sluzem. Ogladam ta pieluche z kazdej strony i zadnego sluzu nie widze. Chyba sie nie znam na kupach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja z uporem maniaka oglądam każdą kupę ale jak śluz rozpoznać to nie wiem. Dla mnie te kupki to każda dziwna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez Rosalyn

Niestety drugie tyle co fotelik a czasem i drożej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Czyli nadal masz tę wagę niemowlęca która przy córce kupiłaś? Ładnie przybrał tak w ogóle. W ile czasu? 3-4doby?

Tak, waga babyono. W środę wyszliśmy, 4 doby minęły.

Nie dało się go odłożyć.
Nie możesz pokonać wroga, to się do niego przyłącz. Przynajmniej się wyspałam

[_annika_]

Napisane przez Rosalyn

Niestety drugie tyle co fotelik a czasem i drożej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Czyli nadal masz tę wagę niemowlęca która przy córce kupiłaś? Ładnie przybrał tak w ogóle. W ile czasu? 3-4doby?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Mu też chcemy na wakacje we wrześniu. Mi się marzy Madera ale ta kręci ze tam woda nie za ciepła. Może Kreta albo Chorwacja? Ale nie chce skończyć siedzeniem w hotelu, bo się okaże że za gorąco...
Annika Ty masz doświadczenie. Takiego 3-4 miesieczniaka można w tym czasie w te kierunki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie sama mam dylemat, bo u nas każdy potrzebuje co innego, my z mężem wiatr do kajta i najchętniej jakaś dzicz z mała ilością ludzi, starsza córka cieplutka wodę, piasek i place zabaw, a bliźniaki, ciszę, spokój, deptak i w miarę umiarkowana pogodzę chubakazdy z nas powinien pojechać gdzie indziej

Ale co do samych niemowląt to ja bym odpuściła wyspy oceaniczne typu Kanary czy Madera bo tam jest dość ostry klimat. Tzn albo będzie mega upał (złe) albo mega silny wiatr (tez złe), woda na pewno będzie za chłodna żeby takiego 4 miesięczników wkładać do niej.

Myśle ze super opcja jest wschodnie wybrzeze Hiszpanii. Zazwyczaj maja dużo deptaków na spacery z wózkiem. Woda powinna być jeszcze dość ciepła. My właśnie z 4 miesieczniakem byliśmy we wrzesniu w L’Estartit. Bardzo polecamy ale byłam już tam 2 razy wiec twarz chciałabym coś innego. Chorwacja we wrzesniu lubi być już chlodnawa, zwłaszcza wieczory. I tez zaczynaja się silniejsze wiatry, bo przychodzi bora. Ale na pewno nie będzie aż tak chłodno jak na Maderze, wiec jesli nie planujecie młodej wkładać do wody i dużo plazowac, to może południe Chorwacji jest dobra opcja? Chorwacja jest przepiękna. Moj kraj numer jeden w Europie i tez mnie strasznie tam ciągnie, ale dla mojego starszaka już na pewno będzie za zimno, żeby się taplać w wodzie całe dnie

Ja już sama nie wiem co robić, wiec nie wiem czy jestem najlepszym doradca

[misiol]

Napisane przez Feliska

zaraz będziemy mieć pierwszych gości, a on znowu śpi jak susełek

My wczoraj gości witaliśmy przy cycu nawet drzwi im nie mogłam otworzyć, sami weszli

Czekam na taki dzień, jak Wasz dzisiejszy

[Natus276]

Napisane przez misiol

My wczoraj gości witaliśmy przy cycu nawet drzwi im nie mogłam otworzyć, sami weszli

Czekam na taki dzień, jak Wasz dzisiejszy

Mnie stresuje karmienie przy ludziach innych niż Tz... więc jak byli teściowie to poszłam do sypialni karmić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez Natus276

Mnie stresuje karmienie przy ludziach innych niż Tz... więc jak byli teściowie to poszłam do sypialni karmić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trochę się przykrylam pieluszka i jakoś poszło. Druga sprawa że mamy inne rozmiary

[Natus276]

Napisane przez misiol

Trochę się przykrylam pieluszka i jakoś poszło. Druga sprawa że mamy inne rozmiary

No ja wczoraj karmilam to przyszła siostra to też przykryłam pieluszką i jakoś było. Najbardziej mnie stresuje moment wyciągnięcia i chowania piersi bo tego naprawdę nie da zrobić się dyskretnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Jasny gwint, teściowie zostają jeden dzień dłużej. Rozumiem, że widzą wnuka drugi raz a moja mama pewnie była kilkanaście lub już nawet więcej razy ale po parę godzin a nie non stop. Wolałabym ich co drugi dzień po 6 godzin a nie tyle non stop. Teściowa gotuje i myje naczynia, ale ileż można?
TZ widząc jak mi się ten pomysł podoba, obiecał że za dwa tygodnie pojedziemy do nich na dzień by się cieszyli i czy wytrzymam jutro jak on będzie w pracy. Będę odliczać godziny i dam radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez agugus90

Jasny gwint, teściowie zostają jeden dzień dłużej. Rozumiem, że widzą wnuka drugi raz a moja mama pewnie była kilkanaście lub już nawet więcej razy ale po parę godzin a nie non stop. Wolałabym ich co drugi dzień po 6 godzin a nie tyle non stop. Teściowa gotuje i myje naczynia, ale ileż można?
TZ widząc jak mi się ten pomysł podoba, obiecał że za dwa tygodnie pojedziemy do nich na dzień by się cieszyli i czy wytrzymam jutro jak on będzie w pracy. Będę odliczać godziny i dam radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję. Nic by mnie bardziej nie wkurzyło teraz jak goście na dłużej... nawet tacy koło których nie trzeba nic robić. Oby Wam czas szybko zleciał

Dziś w myśl zasady że powinnam bardziej cieszyć się macierzyństwem Stasieniek spał na mnie wtulony i czułam mrowienie w cyckach. Zastanawiam się czy to przypadek czy endorfiny pobudzają laktacje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baniutka]

Napisane przez weIka

A tak z ciekawości, ile mniej więcej odciągniętego pokarmu bierzesz na jedno karmienie? U nas też ideały poszły precz i dałam smoczka... No cóż teoria jest piękna a rzeczywistość sprowadza na ziemię. Daje mu go czasem na spacerze żeby usnął albo w domu. Mam wrażenie że on potrzebuje sobie coś possać a nie zawsze mogę mu dać pierś.

A w temacie smoczka, macie jakiś konkretny do polecenia? Ja wzięłam póki co jakis taki który dostałam w ramach gratisów ale pewnie to nie najlepszy wybór.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi pasują symetryczne, firma obojętne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez agugus90

Jasny gwint, teściowie zostają jeden dzień dłużej. Rozumiem, że widzą wnuka drugi raz a moja mama pewnie była kilkanaście lub już nawet więcej razy ale po parę godzin a nie non stop. Wolałabym ich co drugi dzień po 6 godzin a nie tyle non stop. Teściowa gotuje i myje naczynia, ale ileż można?
TZ widząc jak mi się ten pomysł podoba, obiecał że za dwa tygodnie pojedziemy do nich na dzień by się cieszyli i czy wytrzymam jutro jak on będzie w pracy. Będę odliczać godziny i dam radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję, już wolę sama z małym siedzieć, nawet jeśli jest nieodkładalny. Goście tak, ale max 1-2h. Często planują tak wpadać?

Napisane przez Natus276

Współczuję. Nic by mnie bardziej nie wkurzyło teraz jak goście na dłużej... nawet tacy koło których nie trzeba nic robić. Oby Wam czas szybko zleciał

Dziś w myśl zasady że powinnam bardziej cieszyć się macierzyństwem Stasieniek spał na mnie wtulony i czułam mrowienie w cyckach. Zastanawiam się czy to przypadek czy endorfiny pobudzają laktacje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi też potrafi mleko polecieć, jak mały zapłacze

[marmoladkazjablka]

Napisane przez Natus276

Współczuję. Nic by mnie bardziej nie wkurzyło teraz jak goście na dłużej... nawet tacy koło których nie trzeba nic robić. Oby Wam czas szybko zleciał

Dziś w myśl zasady że powinnam bardziej cieszyć się macierzyństwem Stasieniek spał na mnie wtulony i czułam mrowienie w cyckach. Zastanawiam się czy to przypadek czy endorfiny pobudzają laktacje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana to prolaktyna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Napisane przez _annika_

No to u mnie nie ma znaczenia kto nosi dzieci. Jest im to kompletnie obojętne. Co do ssania skory na ręce to zauwazylam ze robią to jedynie kiedy naprawdę są głodne.

U nas tak samo jak cumka swoja reke albo mnie przez bluzke to znak ze ma mega glod.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez Natus276

Współczuję. Nic by mnie bardziej nie wkurzyło teraz jak goście na dłużej... nawet tacy koło których nie trzeba nic robić. Oby Wam czas szybko zleciał

Dziś w myśl zasady że powinnam bardziej cieszyć się macierzyństwem Stasieniek spał na mnie wtulony i czułam mrowienie w cyckach. Zastanawiam się czy to przypadek czy endorfiny pobudzają laktacje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez misiol

Współczuję, już wolę sama z małym siedzieć, nawet jeśli jest nieodkładalny. Goście tak, ale max 1-2h. Często planują tak wpadać?



Mi też potrafi mleko polecieć, jak mały zapłacze

Nie, są zalezni od TZta, bo to on ich przywozi i odwozi, teść choruje i nie jest w pełni samodzielny, więc teściowa musi się też zająć nim. Nastawialam się na poniedziałek, nigdy nie byłam z nimi tak długo sama (to będzie 10 godzin). TZ przeżył jak moja mama szybko wparowala do szpitala, to ja przeżyję dzień dłużej z tesciami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz