Mamy wrześniowe 2018 ❤ cz. 2

[Anitast]

Ja polecam kiwi , dojrzałe 2/4 powinno dać radę , ja na sobie testowałam , można i śliwki suszone , ja to oleju chyba bym się bała

[_Pina]

Ja już jestem po cc, teraz leżę i czekam na TŻ, ma dzisiaj też być psycholog...

Widziałam moją kruszynkę... 2700g... śliczna... Serce mi pęka, tak bardzo chciałabym ją przytulić i zabrać do domu ;-( Zgodziłam się na sekcję, chcę wiedzieć co się stało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Pina kochana tak mi strasznie przykro, przytulam Cię przez wizaż i myślę o Tobie, wspólnie w rodzinie dacie radę
Też bym chciała wiedzieć co się stało, może to Ci pomoże odzyskać szybciej równowagę, potrzebujesz czasu i wsparcia, dobrze że będzie ten psycholog

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[lupinka]

Pina duzo sily dla Was... mysle, ze podjelas dobra decyzje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anitast]

Napisane przez _Pina

Ja już jestem po cc, teraz leżę i czekam na TŻ, ma dzisiaj też być psycholog...

Widziałam moją kruszynkę... 2700g... śliczna... Serce mi pęka, tak bardzo chciałabym ją przytulić i zabrać do domu ;-( Zgodziłam się na sekcję, chcę wiedzieć co się stało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo mi przykro Pina , nie wiem co napisać w takiej sytuacji chyba i tak nic Cię nie pocieszy , Twój ból zna tylko matka co tez straciła dziecko , ja czekam na nasze pierwsze a miałyśmy ten sam termin , dobrze ze zgodziliście się na sekcje , tez na waszym miejscu chciałabym wiedzieć ......
Przesyłam najszczersze kondolencje

[ciemnowlosa]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;85610896]Treść usunięta[/QUOTE]

Pina, przesyłam milion wirtualnych uścisków ....

[wicherek1989]

U córeczki mojej siostry żółtaczka się utrzymywala chyba kilka tygodni, ona nawet do 7 tygodni może być ale obserwuj, oko matki najczujniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

Napisane przez ciemnowlosa

Wiem, że napewno byście chcieli już być w domu, ale to może lepiej że zostajecie jeszcze w szpitalu... bedziesz spokojniejszsa. Nas chcieli wypisać we wtorek, poprosiłam o jeszcze jeden dzień dłużej w szpitalu na co się zgodzili, ale wczoraj to już nas wyganiali do domu - a bilirubina podwyższona i cały czas się zwiększała, najpierw 10, potem 11... Stwierdzili że z tym nic nie zrobią. A ja siedzę jak glupia i co godzinę sprawdzam czy już mniej zażółcona buźka u małej i niestety wciąż jest ta żółtaczka...







Pina, przesyłam milion wirtualnych uścisków ....

Nie wiem na ile to prawda, ale w domu mozesz ja klasc tak, aby lezala na sloncu - nie wiem jak tu z szyba (musialabys dopytac) bo promieniowanie sloneczne dziala na tej samej zasadzie co lampa, tylko chyba slabsze jest...


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[wicherek1989]

A szpital pożyczył Wam tę lampę do domu? Moja siostra miała i przychodziła jakaś lekarka, ale to nie w Polsce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda_lena40]

Pina


Ciemnowlosa z notatek ze SR wyczytałam że przy kp żółtaczka może się nawet do 12 tyg utrzymywać, jak zaczyna schodzić to najpierw z nóg i stopniowo z wyższych części ciała

Sieciowa lepiej tak niż gdyby Was wypuścili i w domu zaczęło rosnąć

[dews]

Napisane przez _Pina

Ja już jestem po cc, teraz leżę i czekam na TŻ, ma dzisiaj też być psycholog...

Widziałam moją kruszynkę... 2700g... śliczna... Serce mi pęka, tak bardzo chciałabym ją przytulić i zabrać do domu ;-( Zgodziłam się na sekcję, chcę wiedzieć co się stało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

_Pina wiem, ze to w tej sytuacji zadne pocieszenie, ale listopadowki tez o tobie mysla i kazdej z nas peka serce z powodu tej tragicznej wiadomosci ( Brakuje mi slow by powiedziec, jak strasznie mi przykro, plakalam jak sie dowiedzialam, bo przerazajace jest to, jak czasami nie mamy wplywu na to jak tocza sie nasze losy Trzymamy za ciebie mocno kciuki i jestesmy z toba myslami

[ciemnowlosa]

Napisane przez magda_lena40

Pina


Ciemnowlosa z notatek ze SR wyczytałam że przy kp żółtaczka może się nawet do 12 tyg utrzymywać, jak zaczyna schodzić to najpierw z nóg i stopniowo z wyższych części ciała

Sieciowa lepiej tak niż gdyby Was wypuścili i w domu zaczęło rosnąć

Hmmm a nie odwrotnie? Że najpierw z buzi? Zaraz poczytam o tym...

Napisane przez wicherek1989

A szpital pożyczył Wam tę lampę do domu? Moja siostra miała i przychodziła jakaś lekarka, ale to nie w Polsce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, nic nam nie pożyczali - stwierdzili że leczy się żółtaczkę dopiero po przekroczeniu 15 poziomu bilirubiny, u nas przy wypisie zatrzymało się na 11.

Napisane przez drocia

Nie wiem na ile to prawda, ale w domu mozesz ja klasc tak, aby lezala na sloncu - nie wiem jak tu z szyba (musialabys dopytac) bo promieniowanie sloneczne dziala na tej samej zasadzie co lampa, tylko chyba slabsze jest...


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

Napisane przez wicherek1989

U córeczki mojej siostry żółtaczka się utrzymywala chyba kilka tygodni, ona nawet do 7 tygodni może być ale obserwuj, oko matki najczujniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem że to jest dość powszechne (żółtaczka) i nawet nie powinnam się tutaj żalić, zwłaszcza po ostatnich wiadomosciach o watkowych dzieciaczkach, ale wiecie, to maleństwo jest zdane tylko na mnie i wariuje...

Ogólnie po wyjściu ze szpitala mam jakąś burze hormonów, cały czas płacze bez powodu - ani ze szczęścia ani z żalu, ot tak. Strasznie dziwne

[wicherek1989]

Ciemnowłosa nic dziwnego, to normalne. Niedługo będzie nas tu coraz więcej z takimi problemami. Ja nie wiem co z luteiną robić bo mam zalecenie ze szpitala do końca 35tygldnia, czyli dziś ostatni.dzien, a lekarz do ktorego teraz chodzę doradził przeciągnąć przez weekend, żeby rodzić jednak na tygodniu. Stwierdził tymi słowami, że nie jest pewien czy się zobaczymy we wtorek w dwupaku i jestem mega przejęta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

u pierworodnego żółtaczka była do 3 mcy. wypisali nas ok. 11- ten wskaźnik

[Mila 23]

Napisane przez _Pina

Ja już jestem po cc, teraz leżę i czekam na TŻ, ma dzisiaj też być psycholog...

Widziałam moją kruszynkę... 2700g... śliczna... Serce mi pęka, tak bardzo chciałabym ją przytulić i zabrać do domu ;-( Zgodziłam się na sekcję, chcę wiedzieć co się stało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak bardzo mi przykro..ja z październikowych... cały dzień myślę o tobie. Bardzo współczuję...

Przytulam i życzę mnóstwa sił i wsparcia.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rita_k]

Napisane przez wicherek1989

Ciemnowłosa nic dziwnego, to normalne. Niedługo będzie nas tu coraz więcej z takimi problemami. Ja nie wiem co z luteiną robić bo mam zalecenie ze szpitala do końca 35tygldnia, czyli dziś ostatni.dzien, a lekarz do ktorego teraz chodzę doradził przeciągnąć przez weekend, żeby rodzić jednak na tygodniu. Stwierdził tymi słowami, że nie jest pewien czy się zobaczymy we wtorek w dwupaku i jestem mega przejęta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze lepiej w tyg. Na madala np. Jak rodzilam w sobote bylo mniej anestezjopogow wiec moze to sie tyczy calego personelu?

Co do zoltaczki to my 11 dni bylismy. Neonatolog jak bylo ma gramicy powiedziala ze 1 dzien nas przetrxyma zeby bardzo juz spadlo bo w razie co bedziemy miec problem zeby do szpitala nas przyjeli. Musialabym pogrzebac w papierach ile mial przy wypisie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Pina]

Dziękuję wszystkim za wsparcie.

Psychologa nie było, może jutro dotrze... Rano dopiero będą mnie pionizować, chcę już jak najszybciej stąd wyjść i wrócić do domu. Za każdym razem jak zamykam oczy, to widzę jej malutką buźkę, taką spokojną jakby spała... Nie wiem jak ja sobie poradzę. Jak jest ze mną TŻ ze starszą, to trochę łatwiej, odciągają moją uwagę ale jak ich nie ma to łzy same mi spływają, nie mogę nad tym zapanować...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Pina kochana płacz musisz wylać wszystkie łzy i lepiej teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda_lena40]

Pina mimo że to na pewno chol.ernie trudne to poradzisz sobie, masz dla kogo

Napisane przez ciemnowlosa

Hmmm a nie odwrotnie? Że najpierw z buzi? Zaraz poczytam o tym...

Wiem że to jest dość powszechne (żółtaczka) i nawet nie powinnam się tutaj żalić, zwłaszcza po ostatnich wiadomosciach o watkowych dzieciaczkach, ale wiecie, to maleństwo jest zdane tylko na mnie i wariuje...

Ogólnie po wyjściu ze szpitala mam jakąś burze hormonów, cały czas płacze bez powodu - ani ze szczęścia ani z żalu, ot tak. Strasznie dziwne

Z notatek: jak żółtaczka się powiększa to.od buzi stopniowo w dół, a jak maleje to w druga stronę czyli od nóżek stopniowo coraz wyżej.
Nic dziwnego że wariujesz, podejrzewam że każda z nas miała/będzie mieć podobnie.

[Amelka6614]

Pina strasznie mi przykro placz to pomaga mam nadzieję, że TŻ bardzo Cię wspiera to teraz najważniejsze, byście razem to przetrwali

[Fortuna1]

Napisane przez gilmoregirl92

A mi niedobrze strasznie po tym oleju :/ Już trzeci raz nie będę próbować jeśli nic teraz nie pomoże.

Co do senności, to podobno przed porodem jest więcej energii, a ja bym tylko spała...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A przypomnij co gin mówił ci o szyjce?

Ja dzisiaj byłam na wizycie, 37t1d, szyjka mieciutenka, rozwarcie na opuszek palca, jak włożyła mi tam palce żeby posprawdzac to zabolało Martyna już bardzo nisko. Twierdzi, że do 2 tygodni urodze, dała też skierowanie na ktg i doradzila by podjechać do mojego wybranego szpitala na ktg właśnie, w poniedziałek /wtorek, chyba że coś będzie się działo. Na usg sciskala sobie pepowine rączkami.
Waży ok 3800g na chwilę obecną.
Wydaje mi się, że powolutku wypada mi czop.
A dzidziuś ma stosunkowo mała glowe i bardzo długie nogi (nie zmiescily się podobno w skali). Ciekawe co to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez Anitast

Ja polecam kiwi , dojrzałe 2/4 powinno dać radę , ja na sobie testowałam , można i śliwki suszone , ja to oleju chyba bym się bała

Ja słyszałam o ananasie. Ginka mi zaleciła cały czas vrac herbatkę z liści malin i wiesiołka. Olej rycynowy-powiedziała że ma on sens tylko wtedy kiedy są już jakieś skurcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez _Pina

Ja już jestem po cc, teraz leżę i czekam na TŻ, ma dzisiaj też być psycholog...

Widziałam moją kruszynkę... 2700g... śliczna... Serce mi pęka, tak bardzo chciałabym ją przytulić i zabrać do domu ;-( Zgodziłam się na sekcję, chcę wiedzieć co się stało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cały czas o tobie myślę Pina... To jest takie niesprawiedliwe nie mogę uwierzyć, że to spotkało jedna z naszych Wrześniówek nie tak miało być!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kruella_de_mon]

Pina tak bardzo mi przykro!( caly czas mialam nadzieje, ze bedzie to bedzie pomylka, ze zrobia ci cc i dzidzius bedzie zdrowy, ze to sprzet zawalil, ze po prostu blad w badaniach, ze sie cos zepsuło...tak bardzo bardzo jest mi przykro, jestem z Toba myslami, zawsze mozesz nam sie tu wygadac <przytul>


Ja sama jestem bez malenstwa, co chwile slysze odglosy innych noworodkow i wesole glosy ich rodzicow z sal obok, tz po pare h siedzi u malej, a ja sama i rycze, zwlaszcza jak posyla mi jej zdjecia cala obwinieta w kabelki, przy glowce, cewnik dopiety, jedyne wolne miejsce to jedna stopka i tylko po niej mozna glaskac, po prostu straszny widok, chociaz mowi ze na zywo jeszcze gorzej to wyglada:/. Dzisiaj ja pierwszy raz zobacze.. bo zdjecie z polprofilu to prawie nic, a po cc przylozyli mi ja na 5 sekund policzkiem wiec tez duzo nie widzialam i nawet nie pamietam odwiedze ja dzis i po weekendzie raz albo 2, bo kazali mi odpoczywac w domu, bo jak wroce do domu bedzie nas od malej dzielic 50 km. Nie dosc ze cala ciaza z dusza na ramieniu, potem moja choroba i widmo operacji na horyzoncie, a tu jeszcze cos takiego... wiem ze inni maja gorzej, ja sie jeszcze trzymam, ale sama nie wiem skad we mnie tyle spokoju, inni tez sie dziwia, ale chyba jak wroce do domu i bede chwile sama to zejdzie ze mnie wszystko...

Jeszcze bratu tz mial sie chlopiec urodzic w polowie pazdziernika, wczoraj sie okazalo ze jak dziewczyna dotrwa do 2 tyg bez porodu to bedzie dobrze... dlatego juz wiedza ze bedzie wczesniak i tez dlugo polezy Drocia jak u Ciebie to bylo, od kiedy maluszek lezy i jak sie czuje??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Dziewczyny co na zgagę? Nie zmrużyłam oka przez całą noc, a teraz jest tak źle że nawet nie mogę się położyć siedzę i chodzę w kółko po domu już się rozryczałam takie to ochydne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Napisane przez wicherek1989

Dziewczyny co na zgagę? Nie zmrużyłam oka przez całą noc, a teraz jest tak źle że nawet nie mogę się położyć siedzę i chodzę w kółko po domu już się rozryczałam takie to ochydne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi świetnie pomaga Rennie, ale zwykle nie mam jakiejś mocnej zgagi.

Ja po oleju cały wieczór i większość nocy miałam niewielkie skurcze co kilka lub kilkanaście minut, oczywiście nic się z tego bardziej nie rozwinęło. Mam nadzieję, że chociaż od tego mi się rozwarcie powiększa czy coś w ten deseń.

Ananas na mnie nie zadziałał kompletnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Mi juz nic nie pomaga, na siedząco trochę drzemałam, dzień się zaczyna, a ja mega zmęczona. Mam nadzieję, że mnie puści to i w dzień odeśpię. Przed ciążą nawet nie wiedziałam co to zgaga, zaczęła mi się z miesiąc temu i jest coraz gorzej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Heledore]

Napisane przez wicherek1989

Dziewczyny co na zgagę? Nie zmrużyłam oka przez całą noc, a teraz jest tak źle że nawet nie mogę się położyć siedzę i chodzę w kółko po domu już się rozryczałam takie to ochydne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko rennie. Nic innego z apteki nie można. Ja dzisiaj też spałam na pół siedząco przez zgagę. Zaobserwuj po czym ci jest źle - np u mnie jest tragedia po owocach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Po wszystkim jest mi źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez kruella_de_mon

Pina tak bardzo mi przykro!( caly czas mialam nadzieje, ze bedzie to bedzie pomylka, ze zrobia ci cc i dzidzius bedzie zdrowy, ze to sprzet zawalil, ze po prostu blad w badaniach, ze sie cos zepsuło...tak bardzo bardzo jest mi przykro, jestem z Toba myslami, zawsze mozesz nam sie tu wygadac <przytul>


Ja sama jestem bez malenstwa, co chwile slysze odglosy innych noworodkow i wesole glosy ich rodzicow z sal obok, tz po pare h siedzi u malej, a ja sama i rycze, zwlaszcza jak posyla mi jej zdjecia cala obwinieta w kabelki, przy glowce, cewnik dopiety, jedyne wolne miejsce to jedna stopka i tylko po niej mozna glaskac, po prostu straszny widok, chociaz mowi ze na zywo jeszcze gorzej to wyglada:/. Dzisiaj ja pierwszy raz zobacze.. bo zdjecie z polprofilu to prawie nic, a po cc przylozyli mi ja na 5 sekund policzkiem wiec tez duzo nie widzialam i nawet nie pamietam odwiedze ja dzis i po weekendzie raz albo 2, bo kazali mi odpoczywac w domu, bo jak wroce do domu bedzie nas od malej dzielic 50 km. Nie dosc ze cala ciaza z dusza na ramieniu, potem moja choroba i widmo operacji na horyzoncie, a tu jeszcze cos takiego... wiem ze inni maja gorzej, ja sie jeszcze trzymam, ale sama nie wiem skad we mnie tyle spokoju, inni tez sie dziwia, ale chyba jak wroce do domu i bede chwile sama to zejdzie ze mnie wszystko...

Jeszcze bratu tz mial sie chlopiec urodzic w polowie pazdziernika, wczoraj sie okazalo ze jak dziewczyna dotrwa do 2 tyg bez porodu to bedzie dobrze... dlatego juz wiedza ze bedzie wczesniak i tez dlugo polezy Drocia jak u Ciebie to bylo, od kiedy maluszek lezy i jak sie czuje??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję Kruella ale dzidziuś da radę, wyjdzie z tego! Jakie imię wybraliscie bo w końcu nie wiem czy pisałaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Napisane przez gilmoregirl92

Mi świetnie pomaga Rennie, ale zwykle nie mam jakiejś mocnej zgagi.

Ja po oleju cały wieczór i większość nocy miałam niewielkie skurcze co kilka lub kilkanaście minut, oczywiście nic się z tego bardziej nie rozwinęło. Mam nadzieję, że chociaż od tego mi się rozwarcie powiększa czy coś w ten deseń.

Ananas na mnie nie zadziałał kompletnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno skurcze cyz tam napinanie brzucha skraca i zmiękcza szyjke. A co ci właśnie o szyjce mówil gin? Że pozamykana i twarda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Napisane przez wicherek1989

Mi juz nic nie pomaga, na siedząco trochę drzemałam, dzień się zaczyna, a ja mega zmęczona. Mam nadzieję, że mnie puści to i w dzień odeśpię. Przed ciążą nawet nie wiedziałam co to zgaga, zaczęła mi się z miesiąc temu i jest coraz gorzej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pod koniec pierwszej ciąży miałam zgage I brałam Rennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Napisane przez Fortuna1

Współczuję Kruella ale dzidziuś da radę, wyjdzie z tego! Jakie imię wybraliscie bo w końcu nie wiem czy pisałaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Na pewno skurcze cyz tam napinanie brzucha skraca i zmiękcza szyjke. A co ci właśnie o szyjce mówil gin? Że pozamykana i twarda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Pod koniec pierwszej ciąży miałam zgage I brałam Rennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O szyjce wiem tylko tyle, że dość miękka i rozwarcie na jeden palec. No nic, czekam dalej Trzy dni do TP.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz