2014-07-13, 09:04 | #211 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Na wsi jest najgorzej.
Nie ma ścieżek rowerowych , nie ma chodników. Jadą czasem środkiem drogi bo pobocza pełne dziur. Wyjeżdżasz zza zakrętu i masz przed sobą nagle na środku rowerek albo 2 bo fajnie im się jedzie parami, pogadać se można, kobiety w tym przodują zarówno nastolatki jak i stare babcie co jadą do sklepu. Pijanych rowerzystów pełno szczególnie wieczorami, nieoświetlonych. Dzieci wyjeżdżające na rowerach z podwórka znienacka na drogę aby sobie na niej zawrócić i z powrotem na podwórko. Takie obrazki, także o sprycie i pomysłowości. |
2014-07-13, 10:51 | #212 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Mnie denerwują rowerzyści którzy zasuwają po chodniku zamiast po jezdni albo po ścieżce. A najbardziej jak idę sobie w słuchawkach słucham muzyki i logiczne że nie patrzę za siebie czy ktoś za mną nie jedzie a nagle z boku wyskakuje rowerzysta i drze się na mnie że mam się przesunąć. Albo jak idę zatłoczonym chodnikiem i jedzie taki pirlipapa rozpędzony jak się tylko da i robi slalomy między tymi ludźmi zamiast jechać jezdnią...
|
2014-07-13, 12:13 | #213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Jest jeszcze jedna rzecz,ktora denerwuje mnie u rowerzystów.
Jak jadę rowerem nad zalew to przypinam ten rower do stojaka,a nie jezdze sobie tym rowerem jak wariat wokól zalewu potrącając wszystkich po kolei-biegaczy,małe dzieci,itp. Najgorsi są ci którzy jezdza na jednym kole,lans na dzielni i te sprawy,ale to nie jest spoko w takim miejscu bo trudniej wyhamować
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany. Porozmawiaj z nami o Bułgarii Od dupy strony, zapraszamy |
2018-09-21, 13:37 | #214 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 56
|
Święte krowy rowerowe?
Po mieście poruszam się zazwyczaj pieszo/komunikacją miejską. Coraz częściej jako piesza jestem narażona na niebezpieczeństwo ze strony rowerzystów.
Przechodzą przez pasy na zielonym dla pieszych - samochody czekają, a rowerzysta, który dotychczas jechał po ulicy stwierdza, że czerwone dla samochodów go nie dotyczy i pakuje się na przejście, "rozjeżdżając" ludzi. Idę po chodniki i muszę uskakiwać przed rowerzystą, który pędzi z zawrotną prędkością. Zaskakuje mnie też widok rowerzystów (w tym na ulicy!), którzy mają słuchawki na uszach. Naprawdę nie chcą słyszeć, co się wokół nich dzieje? O braku kasku nie wspomnę. Jakie macie zdanie na temat rowerzystów? |
2018-09-21, 14:06 | #215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Święte krowy rowerowe?
Takie same jak na temat każdej innej grupy ludzi - idioci są wszędzie. Tak jak i ludzie którzy zwracają uwagę na innych i szanują podział przestrzeni i przepisy.
Ale gdybym miała wpisać grupę, którą uważam za najbardziej niebezpieczną to by to byli kierowcy. Bo to z ich strony jako piesza spotykam się największą arogancją i największą chęcią zawłaszczania przestrzeni. Kierowcy parkujący samochody na chodnikach to w moim mieście norma. Kierowcy wykręcający na chodnikach - również. Robienie skrótów po chodnikach i ścieżkach/drogach rowerowych - tak samo. Notoryczne łamanie ograniczeń prędkości - to też kierowcy samochodów. Kierowcy na buspasach - też są. Kierowcy którzy nie potrafią jeździć po skrzyżowaniach równorzędnych - a jakże. Kierowcy omijający progi zwalniające po chodnikach (po których w tym samym czasie chodzą ludzie!), kierowcy którzy nie respektują pierwszeństwa zbiorkomu i rowerzystów, kierowcy którzy wyprzedzają na przejściach dla pieszych, kierowcy którzy nie zwalniają w okolicy przejść dla pieszych - litania jest długa. I niestety są to rzeczy które widuję codziennie. Więc dla mnie niebezpieczni są kierowcy (oczywiście nie wszyscy), a nie rowerzyści. Przy czym w żadnym wypadku nie twierdzę, że nie ma rowerzystów-niebezpiecznych idiotów/piratów drogowych. Są. Ale nie trafiam na nich tak często jak na kierowców-piratów. |
2018-09-21, 14:34 | #216 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 56
|
Dot.: Święte krowy rowerowe?
Cytat:
Większość opisanych przez Ciebie sytuacji obserwuję też u rowerzystów. Zgadzam się, bywają beznadziejni kierowcy, jednak mam wrażenie, że niektórzy się trochę cywilizują, np. coraz częściej zatrzymują się przed pasami. Za to rowerzyści jeżdżą, według mnie, coraz bardziej agresywnie, coraz bardziej się "panoszą". Jestem za tym, żeby było więcej rowerów, ale chodnik powinien być jednak głównie dla pieszych. Jeszcze kwestia regulacji - kierowca musi jednak zdać egzamin na prawo jazdy, jego pojazd musi mieć rejestrację, kierowcachyba też musi mieć OC? Rowerzyści? Nic z tego...pakują się na drogę, a ich zachowanie wskazuje, że nie mają pojęcia o przepisach ruchu drogowego. |
|
2018-09-21, 16:17 | #217 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 540
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Mieszkam na wsi i swego czasu zrezygnowałam z jazdy rowerem, bo zwyczajnie się bałam. Kocham jazdę na rowerze, rowerzystą jestem wzorowym, nie nakładam słuchawek, zawsze sygnalizuję zamiar skrętu, noszę odblaski, używam świateł, jeżdżę przy samej krawędzi, a nie jeden raz było blisko wypadku (z winy kierowców). Kierowcy notorycznie wymuszają na mnie pierwszeństwo albo wyprzedzają bez zachowania odpowiedniej odległości. Do tego trąbią, bo hehe fajnie tak hehe potrąbić na dziewczynę hehe. Problemem były także psy, które wybiegały z niezamkniętych podwórek i albo szarpały mi nogawki, albo szczekały i warczały niemiłosiernie.
|
2018-09-21, 19:45 | #218 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Święte krowy rowerowe?
Cytat:
Ale nadal - rowerzysta nawet jak na mnie wpadnie, to szanse na to że mnie zabije są mniejsze niż w przypadku samochodów. I podtrzymuję to że niebezpieczne sytuacje oglądam jednak częściej z powodu tego co robią kierowcy. Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-09-22, 00:16 | #219 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Akurat często na chodnikach jest dopuszczony ruch rowerowy albo ogólne przepisy na to pozwalaja.
Takze najpierw zanim zacznie się krzyczeć proponuje spojrzeć na znaki i przepisy. Jak dla mnie najgorsi są kierowcy, zwłaszcza w parkowaniu. Zastawia wszystko i wszystkich. No bo Janusz nie może podejść 100 m, musi zaparkować pod samymi drzwiami. Jak jestem rowerzysta to doprowadzają mnie do szewskiej pasji ludzie traktujacy ścieżkę rowerową jako chodnik. A jak wchodza na nią znienacka, to naprawdę można się zabic. Ciekawe czemu na ulicę nikt tak nie włazi. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ---------- Cytat:
Kask to też sprawa danego człowieka, nie wiem co ci za różnica kto co ma na głowie. Zgadzam się tylko z tym że każdy poruszający się jezdnia powinien znać przepisy o ruchu drogowym. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-09-22, 00:23 | #220 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Cytat:
Ostatniej niedzieli taki pacjent skręcił z chodnika prosto mi przed maskę (z chodnika, nie ze ścieżki rowerowej). Są serio lepsze sposoby na samobójstwo |
|
2018-09-22, 00:39 | #221 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Cytat:
Te 30-50 km/h jeżdżą ludzie na kolazowkach, ale oni w 99% jeżdżą ulica. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-09-22, 00:58 | #222 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85896394]Akurat często na chodnikach jest dopuszczony ruch rowerowy albo ogólne przepisy na to pozwalaja.
Takze najpierw zanim zacznie się krzyczeć proponuje spojrzeć na znaki i przepisy. [/quote] U mnie w miasteczku jest ścieżka rowerowa (po jednej stronie głównej ulicy, wzdłuż chodnika; zresztą ciągnie się na ponad 20 km, aż do miasta wojewódzkiego), no ale połowa rowerzystów jeździ sobie chodnikiem po drugiej stronie (to tak na temat "święty rowerzysta vs pieszy cham") Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85896408]Tiaaaa. Zwykle ludzie jeżdżą rowerem 15-20 km/h. Faktycznie zawrotna prędkość. Te 30-50 km/h jeżdżą ludzie na kolazowkach, ale oni w 99% jeżdżą ulica[/QUOTE] Najważniejsze, że ty wszystko wiesz najlepiej Niech se nawet 3 km/h jedzie, ale niech z łaski swojej debil sprawdzi, czy może sobie beztrosko, ot tak, z chodnika na ulicę zjechać |
||||
2018-09-22, 06:17 | #223 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Odkąd prowadzę rowerzyści są jednym z najbardziej denerwujących mnie obiektów. Nic na to nie poradzę, sorry. Oczywiście, super że zdrowy styl życia, ruch, nie ma spalin. Tylko rowerzyści to grupa, która ma bardzo dużo praw, a praktycznie żadnych obowiązków.
Ja żeby prowadzić samochód, musiałam zrobić kurs i zdać egzamin państwowy. Oprócz tego, muszę mieć przy sobie dokumenty w razie jakiejkolwiek kontroli drogowej. Mój pojazd musi regularnie przechodzić przeglądy, muszę płacić ubezpieczenie. Co musi rowerzysta? Kompletnie nic. Mogą jeździć po drogach, ale nikt nawet nie sprawdza, czy oni znają podstawowe przepisy. Policja też jakoś nie garnie się do kontroli rowerzystów, no bo na dobrą sprawę oni nawet dokumentów mieć ze sobą nie muszą. No i co z nimi zrobić? Jeśli zdarzy mi się stłuczka z innymi samochodem, to w sumie jeśli nie było tam mojej winy nic takiego się nie dzieje, bo sprawca musi mieć OC, można go zidentyfikować, pociągnąć do odpowiedzialności. A jeśli rowerzysta coś zrobi i uszkodzi komuś samochód, to w zasadzie szukaj wiatru w polu. Dlatego moim zdaniem, jeśli rowerzysta ma móc jeździć po drogach jak każdy inny kierowca, to powinien mieć obowiązki jak każdy inny kierowca. Czyli cokolwiek co pozwoli na identyfikację właściciela pojazdu (tablice rejestracyjne) i jakikolwiek egzamin ze znajomości zasad ruchu drogowego. Oczywiście, niech te rowery przechodzą normalnie przeglądy, już nie raz widziałam panią, która hamowała trąc nogami o asfalt. Tylko nawet jeśli te wszystkie warunki będą spełnione, rowerzyści nadal będą grupą mocno denerwująca. Bo jak się wlecze za takim na krętej drodze, gdzie nie ma jak wyprzedzić... To zawsze będzie w jakimś stopniu utrudniać ruch. Koniecznie zlikwidowałabym też te przejazdy, po których można przejeżdżać bez zsiadania z roweru. Ja wiem, że to ich prawo, wolno im. Ale trzeba się też postawić w sytuacji kierowcy, który po pierwsze nie zatrzyma się w miejscu, po drugie często zwyczajnie nie ma czasu na reakcję, gdy taki wypadnie przed maskę. Nie wiem kto te przejazdy wymyślił, ale są zwyczajnie niebezpieczne. Z perspektywy pieszej wszystko zależy od zachowania rowerzysty. W większości przypadków oni nawet nie mają prawa się tam znaleźć, a niektórzy to jeszcze by dzwonili na pieszych. Gdy ktoś kulturalnie przeprosi, to przepuszczam. Także moim zdaniem o ile ktoś chce pojechać gdzieś dalej niż na ścieżki rowerowe, a w szczególności na ulicę, to egzaminy, rejestracja, ubezpieczenia i możemy rozmawiać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-22, 06:21 | #224 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Poruszam się po mieście wszystkimi rodzajami transportu, więc nie zaszufladkowałabym siebie jako pieszego/rowerzystę/kierowcę, ale akurat przedstawiciele kierowców i pieszych najbardziej mi działają na nerwy
Akurat tu gdzie mieszkam jest tak rozwinięta sieć ścieżek dla rowerów, że nie ma sensu tak czy siak jeździć po chodniku czy ulicy. Natomiast z jakiegoś powodu piesi sobie upodobali łażenie po ścieżkach, odpoczywanie na nich (bo jest cień, nie będę stał na słońcu!) czy odchodzenie na nie na papierosa czy rozmowę telefoniczną z przystanku. Już mi czasem nerwów brakuje, po co te ścieżki, jak i tak muszę co 2 minuty się zatrzymywać, bo jakiś geniusz stanął na środku z walizą tyłem ode mnie i stoi. Nie mówiąc już o matkach z wózkami, które łażą po ścieżce, bo "też ma kółka", yyyyy. Ze strony kierowców natomiast denerwuje mnie parkowanie na ścieżce rowerowej, a innych rowerzystów - jechanie środkiem ścieżki albo w parach obok siebie. No ale to tak z perspektywy korzystania ze ścieżek. Na ulicach i chodnikach rowerzystów nie widuję, inna sprawa, że jak jadę samochodem to obwodnicami, bo do centrum mam lepsze środki transportu, a jako pieszy komunikacją, to może omija mnie większość skandalicznych wyczynów rowerzystów. Natomiast sama jeżdżę ze słuchawkami na uszach, jak mam 40 minut w jedną stronę do pracy to bym się bez tego zanudziła ale dźwięk ustawiony na niski, tak że słyszę tak czy siak więcej co się dzieje dookoła mnie niż co mi leci w słuchawkach. Bardziej blaszka auta wygłusza dźwięki niż ten kawałek plastiku Raz w mojej karierze rowerzysty zdarzyło mi się kogoś przejechać, nie wiem czyja to była wina tak naprawdę, skłaniam się ku projektantowi ścieżki. Jechałam sobie typowym miejskim tempem do sklepu, fakt faktem, że nową trasą, która ciągnęła się wzdłuż wysokiego płotu. Za płotem były osiedla. Czyli generalnie wyglądało to następująco: osiedle - płot - ścieżka - chodnik - ulica. No i tak sobie jechałam, kiedy nagle pod koła wpadła mi dziewczyna. Okazało się, że w płocie jest brama, dziewczyna wybiegła zza rogu, szarpnęła za bramę i wleciała na ścieżkę rowerową, żeby zdążyć na autobus, który właśnie się zatrzymywał na przystanku niedaleko. Obie upadłyśmy, obie w szoku, za dużo to nie pogadałyśmy, bo się zerwała żeby dalej na ten autobus lecieć, tylko zdążyła powiedzieć, że nic jej się nie stało. Teraz jak już znam okolicę to jadę tamtędy super wyczulona, ale według mnie brakuje co najmniej jakiegoś oznaczenia, że przejadę zaraz obok wejścia na osiedle, no bo słabo to wyszło. |
2018-09-22, 06:52 | #225 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Święte krowy rowerowe?
Treść usunięta
|
2018-09-22, 11:02 | #226 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Cytat:
Promuje się rowery do tego aby było normalnym środkiem transportu. Dlatefo trzeba jak najmniej regulacji, żeby ludzi zachęcać do tego, a nie zniechecac. Gdyby trzeba było schodzić na każdym przejściu, to jazda rowerem byłaby średnio opłacalna, marnowaloby się za dużo czasu na schodzenie i wchodzenie na rower. I może wzięłaś pod uwagę że się kompletnie nie znasz na ruchu rowerowym i twoje pomysły są bez sensu? Jakoś żadne kraje nie są chętne żeby wprowadzać oc, przeglądy i ubezpieczenia. Pojedź sobie do Skandynawii i zobacz jak tam ludzie się nawzajem traktują. Zupełnie inna kultura jazdy u kierowcow i rowerzystów. I pytanie za sto punktow. Co z pieszymi? Rolkarzami? Ludźmi na hulajnodze? Wiedziesz w nich, porysuja ci samochód i skąd tu kasę brać, jak ubezpieczenia nie maja? Może każdy powinien mieć OC? To jest pomysł roku. Napisz petycje! Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ---------- Cytat:
To dla mnie bardzo dziwna sprawa. Może ludzie lubią się męczyć? Nie wiem. No wiadomo że każdy musi się upewnić zanim wjedzie na ścieżkę. Ale też nie dramatyzujmy że rowerzyści się poruszają 50km/h. I tutaj tego też nie rozumiem czemu ktokolwiek ggdziekolwiek wjeżdża bez upewnienia się czy jest bezpiecznie, może ludzie lubią być rozjechani przez kierowcow. ;p ale to tak jak z pieszymi, zawsze znajdzie się jakiś przygłup co będzie przez ruchliwa ulice przebiegał. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2018-09-22 o 11:04 |
||
2018-09-22, 12:56 | #227 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85896394]Akurat często na chodnikach jest dopuszczony ruch rowerowy albo ogólne przepisy na to pozwalaja.
Takze najpierw zanim zacznie się krzyczeć proponuje spojrzeć na znaki i przepisy. [/QUOTE] Myślałam, że to jest tak oczywiste że chodzi o miejsca gdzie jazda rowerem nie jest dozwolona, że nie wymaga tłumaczenia. Ale dobrze - zwracam uwagę jeśli jedzie po chodniku, który jest węższy niż 2 metry, a ulica obok pozwala na jazdę szybszą niż 50/h. I nie zwracam uwagi dzieciom. Ani ich opiekunom. I tak, wiem że jeszcze jest warunek pogodowy, ale w ekstremalne pogody to sama siedzę w domu, więc nie mam jak im wtedy uwagi zwracać. I uprzedzając kolejne pytanie - tak, wiem gdzie chodnik ma minimum 2m, a gdzie nie, bo znam rozmiary płyt chodnikowych, oraz co ważniejsze - interesuję się moim miastem i jego infrastrukturą. Cytat:
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-09-22, 13:18 | #228 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Cytat:
Te 50 km/h zostało napisane chyba tylko po to żeby dodać dramatyzmu. Bo jeśli rowery by się poruszały taką prędkością, to właściwie problem z rowerzystami na drogach by nie istniał, bo poruszałby się prędkością samochodu. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2018-09-22 o 13:19 |
|
2018-09-22, 13:52 | #229 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85897365]No powiem, że w ogóle nie rozumiem co to za przyjemność jeździc chodnikiem, gdy ma się obok ścieżkę rowerową. To dla mnie bardzo dziwna sprawa. Może ludzie lubią się męczyć? Nie wiem. [/quote]
Pewnie dlatego jeżdżą chodnikiem, bo jadąc ścieżką musieliby w pewnym momencie zejść z roweru i przejść na drugą stronę ulicy, a to przecież tyle zachodu (piszę o mieszkańcach miasta i ich jeździe na rowerach). Cytat:
Cytat:
Chodziło mi o naprawdę szybką jazdę na rowerze, a nie wycieczkę emerytów po Ciechocinku. |
||
2018-09-22, 14:38 | #230 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
A ja uważam, że jak człowiek ogólnie jest kulturalny i mądry to i tak zachowa się na drodze, czy będąc kierowca czy rowerzysta czy pieszym. Każdego obowiązują jakieś przepisy, wszyscy żyjemy koło siebie , więc szanujmy się nawzajem.
Często jeżdżę samochodem, ale bardzo dużo chodzę pieszo i od niedawna wróciłam do roweru i mam w sumie do każdego ale. Jak jadę rowerem , jadę wolno, a nie jak wariat , bo mam wyobraźnię co przy dużej prędkości może się zdarzyć. Zwalniam przy wszelakich przejazdach, wyjazdach z posesji, uliczkach, bo myślę. Ale z tym samym się wtedy spotykam ze strony kierowcow, pelna kultura Nie cierpię tak samo u pieszych i rowerzystów nagłego wybiegania na jezdnię, bo stawiam się w roli kierowcy. Nie opierdzielam rowerzystów, bo nie mam za co , fakt nieraz się wystraszylam ich prędkości i tu się zgodzę, że o wypadek nie trudno, ale tu znów się kłania brak wyobraźni. Rowerem jeździć jest ciężko, bo np.u nas chodniki są krzywe, co chwile wysoki krawężnik, wtedy trudno trzeba tyłek z roweru i triche poprowadzić. Nugdy nie używam dzwonka, bo wiem, że ludzie tego nie lubią, więc jak już muszę to po prostu mówię przepraszam albo schodzę z roweru, kapelusz mi z głowy nie spadnie. Jakby każdy ruszył głową, pomyślał o innych , postawił się w ich sytuacji to naprawdę wszystkim by się lepiej żyło
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi Edytowane przez groszek75 Czas edycji: 2018-09-22 o 14:52 |
2018-09-22, 14:50 | #231 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Cytat:
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-09-22, 17:30 | #232 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Moje miasto ma jakieś 11 tys. mieszkańców, ścieżka dzieli je na połowę niemalże (poprowadzona wzdłuż głównej drogi), dlatego większości nie opłaca się z niej korzystać, bo za chwilę i tak trzeba będzie zejść z roweru i przejść przez ulicę
|
2018-09-22, 18:14 | #233 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 56
|
Dot.: Święte krowy rowerowe?
|
2018-09-22, 21:50 | #234 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Święte krowy rowerowe?
Treść usunięta
|
2018-09-23, 13:42 | #235 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Ci źli rowerzyści
Cytat:
Jak się jedzie chodnikiem, to też się przecina ulice i w końcu trzeba z tego roweru zejść. Nic z tego nie rozumiem. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:46.