Terminacja ciąży cz.3

[Maaagda8901]

Jestem już w domu.. Dziwnie mi, część mnie została w szpitalu.. Gdyby nie mój synek, to pewnie bym się rozkleiła, a tak to dla niego wiem, że muszę być silna. To co się stało już na zawsze zostanie w mej pamięci dobrze, że chociaż fizycznie czuje się na prawdę ok..

[mattusiowa]

Ja przytyłam tylko 3 kg. Tak naprawde nadal nie udało mi się ich zrzucić. Nie wiem w czym problem jem ok i chodze na fitness. Początkowo po t miałam wypukły brzuch spadł dopiero po 2 miesiącach.

[Dodusia111]

Maagda wiem ze chcesz byc silna dla synka ale nie magazynuj i nie zatrzymuj łez. Wyplacz sie i wyżal się bo masz do tego prawo. Niektóre uczucia trzymane wracaja po jakimś czasie z zdwojoną siłą. Tak usłyszałam od psychologa. Mamy płakać i krzyczeć bo spotkała nas tragedia.

[Anowi85]

Tak bardzo tęsknie za Naszym Aniołkiem....obecny czas szczególnie nasila tęsknote....poczucie niesprawiedliwości....💞😔😔

[MonikaAria]

Magda, to co zaczęłaś pisać - dysplazja - jaką dokładnie miałaś diagnozę?

Jeśli dysplazja tanatoforyczna typu I - to ja właśnie mam to samo. Dowiedziałam się w 19+4 tygodniu. W szpitalu byłam dopiero w 22 tygodniu - po drodze masa usg, badań, amnio (prawidłowy kariotyp żeński).



Nie dałam rady podjąć tej trudnej decyzji o terminacji. Czułam ruchy małej... Teraz jestem w skończonym 28 tygodniu. Myślałam, że ciąża zostanie rozwiązana w 37 tygodniu przez cesarkę (pierwsza córa zdrowa, cc). Stąd ta decyzja lekarzy.

Ale się okazało - że mam się stawić do szpitala w poniedziałek na rozwiązanie ciąży. Ze względu na mój stan i moje dobro.

Przytyłam 13 kg. Mam wód płodowych 30 afi (norma max 25 afi). Macica bardzo wysoko, jak na termin porodu i uciska na żebra. Nie dałam rady zakończyć sama tej ciąży, zdałam się na lekarzy i nie żałuję... Kto by przypuszczał, że 5 tygodni po trudnej decyzji o donoszeniu mimo wszystko powiedzą - musimy ratować pani życie.

Córka obecnie ma 720 gram A brzuch gigant... Za jakie grzechy??? Nie wiem czy dam radę ryzykować kolejną ciążę Tak bardzo bym chciała a tu kuźwa takie coś... Też genetyk mówiła - że to nie nasza wina, pech i nieszczęśliwy los.

Współczuję masakrycznie każdej którą to spotkało i zalewa mnie wściekłość, jak ktoś na necie pisze pierdoły na ten temat nie poznając tego problemu osobiście! Zakończyć ciążę czy donosić z chorym dzieckiem - to cholernie ciężki temat. A wypowiadają się tacy na fb, że tylko ich $>#%*+¥!!!...

[Aura92]

MonikaAria bardzo mi przykro i współczuję z całego serca trzymasz się jakoś?

[kacona]

MonikaAria, bardzo mi przykro, że jednak tak to się skończy. Trzymaj się. Nie umiem nic więcej napisać. Cały czas trzymałam za ciebie kciuki. Ale ten los jest czasami okrutny.
Anowi 85, ja również strasznie tęsknie za swoją córeczką, a pójście na cmentarz sprawia jeszcze większy ból. Chociaż obecnie znów jestem w ciąży i minęło trochę czasu, nie umiem z tym wszystkim pogodzić się. Może kiedyś będzie lżej.....

[Maaagda8901]

MonikaAria bardzo mi przykro.. Miałam nadzieję, że u Ciebie bedzie inaczej, że skoro zdecydowałas się donosic, to na końcu stanie się cud i wszystko będzie dobrze.. Jak się trzymasz?

Ja jestem 4 dni po T.. Jest coraz gorzej ze mną.. Pojawiła się laktacja, co zabolało mocno.. Bo jak to tak, jest czym karmić, a nie ma kogo w poniedziałek dopiero odbiorę wypis i pojedziemy zarejestrować małą, a we wtorek będzie pochowana.. Cały czas myślę, że to jakiś żart, że wcale nic takiego się nie stało, że to był tylko taki koszmar.. A za chwilę patrzę na swoje ciało i wiem, że to okropna prawda..

[Milla22]

Aura92, Maaagda8901 bardzo mi przykro że Wy też tu trafiliście. Ja czuję się ogromnie związana z tym miejscem i dziewczynami. Gdyby nie ta grupa chyba nie dałabym rady.

Są lepsze i gorsze dni. Te święta też nie należą do najłatwiejszych bo ja nie mam gdzie pójść i zapalić Znicza. Zapalam świeczkę w figurce Aniolka.

MonikaAria. Nie wiem co napisać. Życzę Ci zdrowia, bo masz dla kogo żyć. Tule Cię mocno.

[fioleciasto]

Monikaaria bardzo mi przykro, los naprawdę bywa okrutny

Każda historia na tym wątku jest straszna i żadna nie powinna się wydarzyć

U nas w przyszłym miesiącu minie rok od t. To właśnie w listopadzie rok temu usłyszeliśmy straszne wieści. Dziś oczekujemy narodzin naszej córeczki, również w listopadzie. To wszystko jest strasznie przewrotne.

Mam nadzieję że w końcu słońce zaświeci dla każdej z nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maaagda8901]

Fioleciasto, Twoja ciąża jest dla mnie bardzo budująca, bo to znaczy, że się da..

[Dodusia111]

Kazda ciąża jednej z nas to nadzieja. Trzymam się jej każdego dnia...

[mattusiowa]

Dokładnie dziewczyny piszcie jak macie takie pozytywne wieści. Daje nam to nadzieje że u nas też może być dobrze. Ja niedługo zaczynam starania, strasznie się boję...

[haniutka33]

Ja tez jestem 4 miesiące po terminacji i zaczęłam juz starania bo u Mnie niestety czas goni. Nie wiem czy się uda, ale jak nie spróbuję ostatni raz to nie będę wiedziała. Pozdrawiam Was kochane i dodam że czytam wasze posty na bieżąco.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Ja tez jestem 4 miesiące po terminacji i zaczęłam juz starania bo u Mnie niestety czas goni. Nie wiem czy się uda, ale jak nie spróbuję ostatni raz to nie będę wiedziała. Pozdrawiam Was kochane i dodam że czytam wasze posty na bieżąco.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karolkowa_86]

Dziewczyny 1.11 przyszedł na świat nasz syn Mikołaj
Jest zdrowy i piękny a rodzice się w nim zakochali od pierwszego wejrzenia!

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

[haniutka33]

Karolkowa_86 Gratuluję Wam z całego serca . Synus niech rośnie na pociechę rodziców

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joasiala]

Karolkowa_86 ogromne gratulacje i trzymajcie się cieplutko .

U mnie też spore zmiany. T miałam dwa lata temu we wrzesniu, rok temu urodziłam zdrową córeczkę, a parę dni temu dowiedziałam się , że jestem w ciąży, tak więc 9 miesięcy stresu przede mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[haniutka33]

Joasiala świetna wiadomość trzymam kciuki 🤞 oby było wszystko dobrze. Wy dziewczyny zapewne wszystkie młode jesteście Ja juz 41 na karku a mimo to po tych przejściach się nie poddaje. Tylko nie wiem czy coś z wyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karolkowa_86]

Napisane przez haniutka33

Joasiala świetna wiadomość trzymam kciuki oby było wszystko dobrze. Wy dziewczyny zapewne wszystkie młode jesteście Ja juz 41 na karku a mimo to po tych przejściach się nie poddaje. Tylko nie wiem czy coś z wyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam 32 lata

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

[Emilia 25]

Napisane przez Karolkowa_86

Dziewczyny 1.11 przyszedł na świat nasz syn Mikołaj
Jest zdrowy i piękny a rodzice się w nim zakochali od pierwszego wejrzenia!

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

Gratulacje, wzruszyłam się!!!

[MonikaAria]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie, bardzo

Maaagda8901
Bo nie odpisałaś, miałaś to samo ze swoją córcią?

Skoro wam się udaje po ciężkich przeżyciach - to może i mi się uda...?

Jutro do szpitala, nie wiem jak przeżyję kolejne dni. Będę mieć cesarkę. Trzymajcie proszę kciuki

[Zosia105]

haniutka33,mi zegar też tyka ,w kwietniu skończę 40 lat...spróbuję jeszcze raz po nowym roku...ostatni raz. Wierzę że i mi jeszcze będzie dane to szczęście .

[haniutka33]

Zosia105 w takim razie próbujemy, nie poddajemy się i wierzymy że się uda . A Ja trzymam kciuki za Ciebie i za wszystkie starajace się dziewczyny 🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dodusia111]

Karolkowa 86 Bardzo bardzo sie cieszę Waszym szczęsciem. Duzo zdrowia dla synka😘 trzymam za nas wszystkie kciuki.

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

MonikaAria duzo siły zwłaszcza jutro. Daj znać na bieżąco.

[wynn]

Joasiala co za nowina, super gratulacje!
Karolkowa szybko ta twoja ciąża zleciala, pamietam, ze mialysmy testowac w tym samym czasie, dobrze że już masz swojego wymarzonego synka
Haniutka,Zosia, wierzę że wam sie uda,musi

Ja ostatnio bylam u gina i znów mam podejrzenie endometriozy (przed terminowana ciążą też miałam takie podejrzenie, ale w niewyjaśnionych okolicznosciach torbiel endometrialna znikła). Postanowiłam nie mieć tej endometriozy więc trzymajcie kciuki zeby w kolejnych miesiacach torbiel endometrialna 4cm znów cudem się rozplynęła
Przeprowadzilismy się na nowe mieszkanie, więc brak mamy za scianą sprzyja staraniom, chcialabym żeby w końcu się udało, chociaż gin ostatnio mi powiedział że raczej to byłby cud jakbym zaszła, bo nie dosc że endometrioza to jeszcze ostatni cykl bezowulacyjny. Chciałabym przyjsc na następną wizytę w ciąży i powiedzieć mu 'pomylil sie pan'

[gynvael]

Napisane przez wynn

Joasiala co za nowina, super gratulacje!
Karolkowa szybko ta twoja ciąża zleciala, pamietam, ze mialysmy testowac w tym samym czasie, dobrze że już masz swojego wymarzonego synka
Haniutka,Zosia, wierzę że wam sie uda,musi

Ja ostatnio bylam u gina i znów mam podejrzenie endometriozy (przed terminowana ciążą też miałam takie podejrzenie, ale w niewyjaśnionych okolicznosciach torbiel endometrialna znikła). Postanowiłam nie mieć tej endometriozy więc trzymajcie kciuki zeby w kolejnych miesiacach torbiel endometrialna 4cm znów cudem się rozplynęła
Przeprowadzilismy się na nowe mieszkanie, więc brak mamy za scianą sprzyja staraniom, chcialabym żeby w końcu się udało, chociaż gin ostatnio mi powiedział że raczej to byłby cud jakbym zaszła, bo nie dosc że endometrioza to jeszcze ostatni cykl bezowulacyjny. Chciałabym przyjsc na następną wizytę w ciąży i powiedzieć mu 'pomylil sie pan'

Wynn ja mam ednometiozę. Na jednym z jajników 2 torbiele endometialne na drugim jedną. A od prawie pol roku tulę mojego synka tirbiele.mialam tez przwd pierwszą ciążą takze endimetrioza to nie wyrok.

Karolkowa gratulacje

Joadiala super wieści, mi tez po glowie chodzą mysli o rodzenstwie dla Jasia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gynvael]

Wynn ja mam ednometiozę. Na jednym z jajników 2 torbiele endometialne na drugim jedną. A od prawie pol roku tulę mojego synka tirbiele.mialam tez przwd pierwszą ciążą takze endimetrioza to nie wyrok.

Karolkowa gratulacje

Joadiala super wieści, mi tez po glowie chodzą mysli o rodzenstwie dla Jasia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Gyanvel to cenna wiadomość mam jednak nadzieje, ze okaze sie, ze to jednak nie endometrioza, moze siłą myśli ją wykurzę �� a jak dlugo po t. Udalo ci sie zajsc w ciaze z endo? Czy w jakis sposob się leczylas?

[kacona]

[QUOTE=Karolkowa_86;860772 77]Dziewczyny 1.11 przyszedł na świat nasz syn Mikołaj
Jest zdrowy i piękny a rodzice się w nim zakochali od pierwszego wejrzenia!

Wielki gratulacji!!!!!
Zdrówka dla synka!!!

[Dodusia111]

A ja jutro ponownie ide na łyzeczkowanie bo zostałam źle oczyszczona.... trochę mnie to podlamalo,lekarz twierdzi że tak sie zdarza i lepiej mniej wylyżeczkować niz za duzo. Ehhh myslaam że juz to za mna. Ktoś byl w podobnej sytuacji?