2019-03-20, 10:24 | #271 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Singielka na swoim
To ja tak przewrotnie powiem, że według mnie zakup mieszkania był jednym z większych błędów jakie popełniliśmy i tysiąc razy bardziej wolałabym wynajmować. Rata + podatki + czynsz + remonty to spokojnie 1-2 razy więcej niż moglibyśmy krzyknąć za wynajem, więc nie dość, że nie będzie na siebie zarabiać do końca spłaty kredytu to jeszcze trzeba do niego dopłacać. W tym czasie wynajmując bylibyśmy bardziej mobilni i mniej wydawali na kwestie mieszkaniowe. Jak już się kredyt spłaci za te 10 lat to mnie już zapewne dawno nie będzie w tym kraju, a pewnie i kontynencie, więc raz, że ciężko nadzorować wynajem z odległości 10 tysięcy kilometrów, a dwa, kasa za wynajem to będą grosze w porównaniu z zarobkami za granicą i odpowiedzialnością za mieszkanie na drugim końcu świata. Także różnie to bywa
No oczywiście można je jeszcze sprzedać, ale według mnie i tak nie odzyskamy w ten sposób tego co włożyliśmy w ten worek bez dna podatkami, odsetkami czy czynszem. |
2019-03-20, 11:01 | #272 | |
Wielce Szanowna Pani
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Z doświadczenia wiem że kamienice to śliski temat- przede wszystkim ze względów ustrojowo-politycznych- prawowitym właścicielom zabrano te budynki, dbano jako tako, teraz część wróciła i ani naprawić, ani tych ludzi wyrzucić, a budynek niszczeje... Właścicieli obecnie często jest 15 na raz, ci z parteru mają w nosie cieknący dach, a ci z najwyższych pięter kichają energicznie na zagrzybiałe fundamenty Więc kamienice piękna sprawa, ale najczęściej są to budynki w opłakanym stanie technicznym niestety... |
|
2019-03-20, 13:52 | #273 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-03-20, 14:24 | #274 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 37
|
Dot.: Singielka na swoim
Ogolnie mam wrazenie, ze w Polsce panuje wieksze przekonanie do tego, zeby miec "male, ciasne, ale własne" mieszkanie. Jak bylam na zachodzie to praktycznie wszystkie znane mi osoby w duzych miastach wynajmuja mieszkania, mimo tego ze sporo z nich stać na zakup.
|
2019-03-20, 14:42 | #275 |
Nówka
Zarejestrowany: 2018-09
Lokalizacja: Molo morze plaża
Wiadomości: 86
|
Dot.: Singielka na swoim
Bo tam są lepsze wypłaty i ludzie nie boją się tak o swoją przyszłość. U nas mieszkanie to też inwestycja na przyszłość, zwłaszcza jak przyjdą w przyszłości niskie emerytury. Za to nie wynajmiesz niczego. Niestety taka prawda.
|
2019-03-20, 14:55 | #276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Singielka na swoim
Kociak co do stanu technicznego i terenowo - prawnego kaminic wiem sporo pracowalam 5 lat w dzial technicznym i inwestycyjnym. Dlatego niestety kaminice to dla mnie sfera marzen. Lokal w odremontowanej kamienicy jest luksusem. Reszta jest albo ledwie podrasowana, albo wlasnie niszczeje, bo np. nikt nie chce ladowac kasy w nieruchomosc o nieustalonym stsnie prawnym. A to wielka szkoda, bo na naszych oczach rozpadaja sie prawdziwe perly architektoniczne.
Co do wynajmu na zachodzie. Tam sie to po prostu oplaca. Najemnjest tanszy niz w Polsce, a dodatkowo rynek uregulowany. W Polsce najem to wolna amerykanka prywatnych ofert. Nigdy nie wiesz ile pomieszkasz, najczesciej nic w kieszkaniu nie mozesz zmienic itp. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
__________________
aktualizacje |
2019-03-20, 15:37 | #277 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 296
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ---------- Cytat:
Ja się zgadzam, że opłaty za własne mieszkanie, zwłaszcza ma kredyt mogą być większe niż wynajem biorąc pod uwagę jakiś odcinek czasu np. kilka lat. Ja miałam własne mieszkanie przez 8 lat (potem sprzedałam) i jak sobie przeliczyłam ile wydałam w tym czasie to wyszło na to, że lepiej bym wyszła jakbym przez ten cały czas wynajmowała podobne mieszkanie. Dodam, że mówimy o Warszawie. Kredyt miałam w EUR i po 8 latach w sumie tak wyszło, jakbym nic nie spłaciła. Natomiast do raty kredytu, czynszu, użytkowania wieczystego, podatku od nieruchomości trzeba doliczyć też koszty prowizji od kredytu a to ładnych parę tysięcy, koszty wyceny przez bank, koszty notariusza, koszty obowiązkowego ubezpieczenia mieszkania i często też na życie, ewentualnie prowizję dla agencji nieruchomości. Dodatkowo włożyłam w remont 20 tys, co na wynajętym mieszkaniu nie miałoby miejsca. Tak samo jak zakup zepsutej pralki. Ogólnie wynajem przez ten okres kosztowałby mnie dużo mniej. Edytowane przez 43c56b005e175578c737af668227e4cac658fbb4_65667f297924c Czas edycji: 2019-03-20 o 15:42 |
||
2019-03-20, 15:52 | #278 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Singielka na swoim
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-19 o 20:59 |
2019-03-20, 15:59 | #279 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Singielka na swoim
[1=43c56b005e175578c737af6 68227e4cac658fbb4_65667f2 97924c;86619921]Często mają tam też podatek katastralny i posiadanie własnego mieszkania robi się mniej opłacalne. Jak u nas by to wprowadzili, to byłby dramat.
---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ---------- Ja się zgadzam, że opłaty za własne mieszkanie, zwłaszcza ma kredyt mogą być większe niż wynajem biorąc pod uwagę jakiś odcinek czasu np. kilka lat. Ja miałam własne mieszkanie przez 8 lat (potem sprzedałam) i jak sobie przeliczyłam ile wydałam w tym czasie to wyszło na to, że lepiej bym wyszła jakbym przez ten cały czas wynajmowała podobne mieszkanie. Dodam, że mówimy o Warszawie. Kredyt miałam w EUR i po 8 latach w sumie tak wyszło, jakbym nic nie spłaciła. Natomiast do raty kredytu, czynszu, użytkowania wieczystego, podatku od nieruchomości trzeba doliczyć też koszty prowizji od kredytu a to ładnych parę tysięcy, koszty wyceny przez bank, koszty notariusza, koszty obowiązkowego ubezpieczenia mieszkania i często też na życie, ewentualnie prowizję dla agencji nieruchomości. Dodatkowo włożyłam w remont 20 tys, co na wynajętym mieszkaniu nie miałoby miejsca. Tak samo jak zakup zepsutej pralki. Ogólnie wynajem przez ten okres kosztowałby mnie dużo mniej.[/QUOTE]Jest też coś, co trudno wycenić, a mianowicie komfort mieszkania na swoim. Dla mnie to coś nieporównywalnego z życiem w wynajmowanym mieszkaniu - choćby finansowo wyszło nawet na korzyść najmu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-03-20, 16:04 | #280 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Singielka na swoim
Jesli ktos chce zobaczyc ulice - perelke gdzie po jednej stronie stoja monumentalne kamienice, a po drugiej piekny park to zapraszam do Poznania na ulice Matejki, obok parku i palmiarni. To fragment tzw. dzielnicy Johow Gelande (nie jestem pewna czy dobrze napisalam nazwe). Te kamienice mimo ze teraz sa w wiekszosci nieodrestaurowane to kiedy to nastapi beda po prostu fenomenalne. Niby stoja w scislej zabudowie, ale biorac po uwage druga strone ulicy - jest bajka.
Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
__________________
aktualizacje |
2019-03-20, 16:11 | #281 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 296
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Komfort mieszkania na swoim - tak bezcenny. Ale przy posiadanym kredycie na 40 lat, jak miałam ja, czy nawet mniej już trochę komfort psychiczny siada zwłaszcza w kontekście bycia singlem i ewentualnego braku pracy czy braku możliwości pracy. Ale ten kto mieszka na wynajętym też ma pewien komfort inny wprawdzie niż ja, ale nie obchodzą go żadne remonty, podatki, to że użytkowanie wieczyste mi podnieśli w ciągu 2 lat o 200%. Jak zmieni pracę, to może się przeprowadzić bliżej gdzie mu pasuje, a ja już muszę szukać pracy tam gdzie mieszkam. W dodatku w obecnym stanie prawnym nawet jak nie będzie płacił za wynajem, nie będzie łatwo się go pozbyć z mieszkania i właściciel niewiele może zrobić przynajmniej przez kilka miesięcy (z perspektywy posiadacza nieruchomości na wynajem też poznałam temat). |
|
2019-03-20, 17:05 | #282 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Zakładasz wiec od razu wyprowadzenie się do faceta, czy że od razu po rozpoczęciu związku nagle magicznie będzie Cię stac na zakup kolejnego? Ciekawy sposób myslenia masz, możesz rozewinąć? |
|
2019-03-20, 17:17 | #283 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
A to musi od razu się wyprowadzić do niego? Kwestia pewnie jakiegoś okresu, 2, 3 czy 5 lat, jak to w życiu bywa i pewnie wyprowadzą się na wspólne. Ew. do niego, jeśli będzie posiadaczem większego. Czy to taki kosmos? A może wprowadzą się do niej? I ja też tak traktuję mieszkanie jak inwestycję, także z powodów mniejszych kosztów, A co do 'magicznej zdolności' zakupu drugiego mieszkania... Siłą rzeczy, większe mieszkanie nie jest proporcjonalnie x droższe w stosunku do większego metrażu. W praktyce im większe, tym mniej cena rośnie. Najdroższe są te małe mieszkania. Nikt z nas chyba nie bierze kredytu po korek, że jedno l4 burzy spokój finansowy. |
|
2019-03-20, 17:57 | #284 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Singielka na swoim
Co tam kto potrzebuje, ja nie rozumiem idei komfortu mieszkania na swoim, w ogóle to dla mnie żadne źródło pozytywnych uczuć. Moooże kiedyś, jak zbuduję i zaprojektuję dom pod siebie to nabierze to dla mnie jakiegoś sensu, na razie mieszkanie to mieszkanie, wynajem jest o wiele mniej problemowy, można w dowolnym momencie zrezygnować i jechać przed siebie bez zobowiązań. Także no, zależy jakie kto ma podejście, ale radzę się nad tym zastanowić przed kupnem mieszkania, żeby się nie władować na minę jak my
|
2019-03-20, 19:45 | #285 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-03-21, 10:01 | #286 | |
Wielce Szanowna Pani
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Po prostu mam kilka przykrych przykąłdów w swoim otoczeniu- w Gdańsku Długie Ogrody i Dolne Miasto- niegdyś dzielnica bogatych ludzi, pięknych kamienic, ogrodów, po wojnie wpuszczono tam najgorszą hołotę i teraz to się wszystko sypie i wali Odrestaurowali część kamienic, frontów, to już obeszczane wszystko z powrotem, kute balustrady na złom pocięte... Z drugiej strony mamy w rodzinie kamienicę (tzn zbudowano ją przed wojną, po wojnie znacjonalizowano i teraz część budynku wróciła do rodziny), ani remontu zrobić, ani się skrzyknąć żeby jakiś sensowny fundusz ogłosić, bo pomijając fakt że rodzina nie ma wspólnego stanowiska, to są osoby obce, które trzymają mieszkania jedynie na wynajem krótkoterminowy i mają wszystko w d... , a mieszkania które mają wrócić do rodziny po wyprowadzce/śmierci nadanych lokatorów, to jak się chce coś z nimi załatwić, to policję nasyłają, bo nie rozumieją kim my jesteśmy i jakim prawem cokolwiek od nich chcemy Pomijam fakt, jak mało osób chodzi na spotkania wspólnot, czasu to dużo nie marnuje bo to raz na rok, ale marudzić codziennie że coś nie zrobione, że wspólnota nie dba, to pierwsi... |
|
2019-03-22, 10:33 | #287 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- [1=43c56b005e175578c737af6 68227e4cac658fbb4_65667f2 97924c;86619921] Kredyt miałam w EUR i po 8 latach w sumie tak wyszło, jakbym nic nie spłaciła. [/QUOTE] Ale to nie kwestia kupna czy najmu ogólnie tylko, sorry za szczerość, Twojego nieogarnięcia. Ludzie często wychodzą źle na kredytach w obcych walutach, a potem są jeszcze zdziwieni dlaczego. ---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ---------- Tak jak w Warszawie Stare Miasto, Mariensztat i część starego Mokotowa. Kamienice były ładne przed wojną, a potem te duże mieszkania podzielili na małe i kwaterowali tam budowniczych Warszawy. Teraz jest często w środku syf, kiła i mogiła. |
|||
2019-03-22, 14:44 | #288 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 276
|
Dot.: Singielka na swoim
W Gdańsku to chyba ogolnie tylko Oliwa i Stare Miasto sie jako tako dźwigneły po wojnie mam wrażenie. A Oliwa w sumie nie tyle dźwignęła co wlasnie po prostu obronila swój kamieniczno - ogrodowy charakter.
|
2019-03-22, 19:35 | #289 | ||
Wielce Szanowna Pani
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Niestety, ale polityka ówczesnych władz była wyjątkowo krótkowzroczna- przynajmniej gdy mowa o zabezpieczaniu tego co ocalało po wojnie, by jak najdłużej służyło... O innej polityce nie będę mówić, po co się denerwować Cytat:
Może niektóre kamienice, niestety w Oliwie dalej mieszka mnóstwo biednych ludzi, zapożyczających się, nie rokujących na przejście do wyższej klasy społecznej (nie biorących chwilówek) a na Starym Mieście mieszkają równie starzy ludzie... |
||
2019-04-03, 11:15 | #290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Singielka na swoim
Kupiłam mieszkanie.
Jakoś to chyba będzie. Strasznie się stresowałam na etapie szukania ale po podpisaniu umowy jakby kamień spadł mi z serca. Głównym powodem zakupu było zainwestowanie gdzieś pieniędzy. Wiadomo, że jak ktoś nie ma oszczędności to nie ma sensu kupować mieszkania ale ja widziałam jak szybko traci pieniądz an wartości.... Napoczątku roku mieszkania w tej okolicy gdzie kupiłam były po 6.000 za metr, ja kupiłam za prawie 7.000 a teraz już są po 7550 wiec na mieszkaniu to juz kilkadziesiąt tysięcy drożej. Stwierdziłam, że nie ma sensu czekać i fajnie będzie być na swoim.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2019-04-03, 19:50 | #291 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 21
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
|
|
2019-04-03, 19:54 | #292 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Singielka na swoim
Wrocław
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2019-04-04, 09:35 | #293 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 695
|
Dot.: Singielka na swoim
Zazdroszczę, super cena. U mnie niestety wszystko się posypało, byłam zmuszona wydać wszystkie oszczędności. Zaczynam zbieranie od zera ale o własnym mieszkaniu już przestałam marzyć. Trudno, jak nie będę miała za co wynająć to wyląduje na ulicy.
__________________
"Co nie zabije to wzmocni...To nieprawda. Co nie zabije, to nie zabije. Wcale nie musi wzmacniać, potrafi sponiewierać i zostać na całe życie." Jacek Walkiewicz |
2019-04-04, 11:11 | #294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Singielka na swoim
Głowa do góry. Czasami los się odwraca i różne okazje człowiek dostaje od losu.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2019-04-05, 00:07 | #295 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Singielka na swoim
@Zorzoli gratuluję, niech Ci się świetnie mieszka
Jestem zrozpaczona ilością ofert na rynku. Dla mnie duży wybór = źródło udręki, wolałabym nie mieć żadnego, mimo że to oznaczałoby na wyjściu gorszą ofertę (brak konkurencji). Już sama nie wiem, co ja chcę kupić, raz myślę o mniejszym budżecie (mniejsza rata), raz większym (miałabym oddzielną sypialnię), ech. Oglądam codziennie ogłoszenia (otodom i olx, coś jeszcze polecacie? patrzę na Warszawę) i jest to dla mnie doza codziennego smutku Najbardziej bawią mnie treści ogłoszeń: "do własnej aranżacji" - nora, gdzie trzeba wymieniać wszystko, łącznie ze wszystkimi instalacjami "pod inwestycję" - 80% ogłoszeń to zawiera "wydaje mi się, że budynek powstał w 1970 r." - autentyk standard osób, które wynajmują mieszkania - "wysoki standard" (robotę robią zdjęcie wstawione w ramkę...) |
2019-04-05, 06:07 | #296 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Singielka na swoim
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-19 o 20:59 |
2019-04-05, 07:11 | #297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Singielka na swoim
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;86673373]@Zorzoli gratuluję, niech Ci się świetnie mieszka
Jestem zrozpaczona ilością ofert na rynku. Dla mnie duży wybór = źródło udręki, wolałabym nie mieć żadnego, mimo że to oznaczałoby na wyjściu gorszą ofertę (brak konkurencji). Już sama nie wiem, co ja chcę kupić, raz myślę o mniejszym budżecie (mniejsza rata), raz większym (miałabym oddzielną sypialnię), ech. Oglądam codziennie ogłoszenia (otodom i olx, coś jeszcze polecacie? patrzę na Warszawę) i jest to dla mnie doza codziennego smutku Najbardziej bawią mnie treści ogłoszeń: "do własnej aranżacji" - nora, gdzie trzeba wymieniać wszystko, łącznie ze wszystkimi instalacjami "pod inwestycję" - 80% ogłoszeń to zawiera "wydaje mi się, że budynek powstał w 1970 r." - autentyk standard osób, które wynajmują mieszkania - "wysoki standard" (robotę robią zdjęcie wstawione w ramkę...)[/QUOTE] jak koleżanka polecam morizon i otodom. Mają ogromną ilość filtrów. Powiem też, że tych ofert wcale nie ma dużo. Wiele ogłoszeń w internecie jest nieaktualnych jak się zadzwoni albo okazuje się, że mieszkanie znajduje się w jakiejś paskudnej lokalizacji. Albo hitem było jak znalazłam mieszkanie. Wyszłam wcześniej z pracy aby móc jechać je obejrzeć i się na miejscu okazało, że akurat podnieśli cenę o 20k... no ja pierdziele! Jakby nie mogli przez telefon o tym powiedzieć. Chyba, ż myśleli, że to takie pare groszy i różnicy nie robi
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2019-04-27, 14:02 | #298 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Singielka na swoim
Ja też planuję kupić sama mieszkanie. Na kredyt. Rodzina mnie odbiera jako bardzo lękową osobę (w sumie mają rację w wielu aspektach taka jestem), ale widzę po waszych postach, że nie ja jedna obawiam się kredytu
No, ale chyba już trudno, no bo co... Ja mam bardzo pozytywne odczucia gdy myślę o własnym mieszkaniu. Będę mogła sobie je uwić jak tylko będę chciała ale obawiam się, że mi minie po 2 tyg i przyjdzie szara rzeczywistość A pytanie do dziewczyn, które kupiły już mieszkanie, ile udało wam się wynegocjować obniżki? i czy w ogóle.... zastanawiam się, czy bardzo poważnie mam brać te ceny ofertowe, czy mierzyć trochę wyżej niż mam zaplanowane wydać, licząc, że uda się coś utargować i nie będą to kosmetyczne 2-3 tys.
__________________
|
2019-04-27, 14:32 | #299 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Singielka na swoim
[1=43c56b005e175578c737af6 68227e4cac658fbb4_65667f2 97924c;86620038]Komfort mieszkania na swoim - tak bezcenny. Ale przy posiadanym kredycie na 40 lat, jak miałam ja, czy nawet mniej już trochę komfort psychiczny siada zwłaszcza w kontekście bycia singlem i ewentualnego braku pracy czy braku możliwości pracy.
Ale ten kto mieszka na wynajętym też ma pewien komfort inny wprawdzie niż ja, ale nie obchodzą go żadne remonty, podatki, to że użytkowanie wieczyste mi podnieśli w ciągu 2 lat o 200%. Jak zmieni pracę, to może się przeprowadzić bliżej gdzie mu pasuje, a ja już muszę szukać pracy tam gdzie mieszkam. W dodatku w obecnym stanie prawnym nawet jak nie będzie płacił za wynajem, nie będzie łatwo się go pozbyć z mieszkania i właściciel niewiele może zrobić przynajmniej przez kilka miesięcy (z perspektywy posiadacza nieruchomości na wynajem też poznałam temat).[/QUOTE] Cytat:
|
|
2019-04-28, 00:12 | #300 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Singielka na swoim
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:33.