|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2019-06-23, 15:07 | #4681 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 593
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Chodzi o to, że ma m pozwolenie na broń, które mogę stracić za zwykłe zaburzenia nastroju czy preferencje seksualne (jak sadomasochizm). Ba, w naszym kraju można je stracić za transwestytyzm A chodzić do psychologa i uważać na każde słowo - chyba mija się z celem. Mam skłonność do melancholii, z którą sama sobie radzę, jednak ostatnio kilka spraw zwaliło mi się na głowę, a w ubiegłym tygodniu poroniłam. Chyba jednak poczekam aż apatia sama mi przejdzie. |
|
2019-06-23, 15:25 | #4682 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-06-23, 15:46 | #4683 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Możliwe, że ktoś zgodzi się przyjmować Cię na czarno
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
2019-06-23, 15:50 | #4684 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Gdy problem był nasilony, faktycznie się tym przeraziłam i rozważałam poszukanie specjalistycznej pomocy. Natomiast na jakiś czas problem ten sie uspokoił. Nasilenie takich stanów dopadało mnie pod koniec ubiegłych wakacji, wszystkie w domu, teoretycznie w bezstresowych okolicznościach. Teraz miałam kilka miesięcy spokoju. Jednak na początku czerwca znowu dopadło mnie to uczucie, tym razem w centrum miasta, myślę że "zapalnikiem" mogło być zbyt wiele bodźców oraz zmęczenie fizyczne w połączeniu ze zmęczeniem psychicznym. Chociaż też wydawało mi się czułam się wtedy w miare zrelaksowana... nie wiem, nie potrafię tego wytłumaczyć - to sie dzieje samo z siebie.. Nigdy też nie przyszło by mi do głowy udawanie takich rzeczy by jakoś zwrócić na siebie uwagę i wymusić opieke - to już by było chore Czas pokaże kiedy będzie kolejny taki raz... Chociaż może logiczniej by było nie czekać, tylko już zapobiegać? Jak wyglądają takie terapie? Siedzi się i sie opowiada o problemie i tyle? Nie sądzę byłabym w stanie się tak otworzyć i o wszystkim opowiedzieć... Wczoraj i dziś przeczesałam internet by znaleźć wszystkie możliwe informacje na temat osobowości zależnej, trafiłam na forum które aż dziwnie mi się czytało.. opisy idealnie pasujące do moich zachowań. Nie sądziłam że to jest aż taka dysfunkcja. Jednocześnie troche załamujący jest fakt że "ten typ już tak ma" i bardzo ciężko to zmienić. Jestem teraz bardziej świadoma i chyba poczęści znam przyczynę tego problemu, jednocześnie nie wiem jak się uwolnić od tego bycia "zależną" stwierdziłam że faktycznie poszukanie pracy było by dobrym pomysłem na krok na przód. Przygotowałam więc dziś cv i list motywacyjny do ogłoszenia które zaciekawiło mnie już jakiś czas temu.. tylko wiecie co.. we mnie chyba znowu się włączyło takie myślenie że nie robie tego dla siebie, a tylko po to by jemu pokazać że jestem samodzielna, umiem się ogarnąć i może jakimś cudem wróci... to jest tak głupie myślenie, że aż mi wstyd. |
|
2019-06-23, 15:55 | #4685 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
A są tu jakieś osobowości narcystyczne? Ja zostałam tak zdiagnozwana, co mnie niezbyt ucieszylo.
|
2019-06-23, 17:40 | #4686 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 593
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Zabiorę się jednak za pisanie pamiętnika. Ponoć też dobry sposób na wyrzucenie myśli. + Zimbardo kiedyś radził, by codziennie wieczorem starać się przypomnieć i spisać kilka miłych rzeczy, które wydarzyły się za dnia, choćby to miały być zupełne drobiazgi. |
2019-06-23, 17:58 | #4687 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Fajnym pomysłem jest zrobienie sobie słoika, do którego codziennie należy wrzucić karteczkę, na której opiszesz miłą rzecz z danego dnia
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
2019-06-23, 18:25 | #4688 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Polecam pisać, sama piszę od jakichś 4 miesięcy i znowu to pokochałam A co do anonimowej terapii czy kontaktu z psychologiem - może przez Skype? |
|
2019-06-23, 20:26 | #4689 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 593
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;86930246]Polecam pisać, sama piszę od jakichś 4 miesięcy i znowu to pokochałam A co do anonimowej terapii czy kontaktu z psychologiem - może przez Skype?[/QUOTE] Zdecydowanie zabiorę się za pisanie Skype raczej nie wypali. Mieszkam obecnie w domu, w którym panuje napięta atmosfera, nie mam tu poczucia swobody i intymności. Za jakieś dwa miesiące się wyprowadzam, odejdzie mi wiele problemów i wszystko już będzie dobrze. Oby tylko przetrwać. |
|
2019-06-23, 21:47 | #4690 | ||
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Co do pogrzebu to też skłaniam się ku tej decyzji. Zwłaszcza, że dzisiaj spadek nastroju. Wczoraj czułam, że dawna ja wraca, a dzisiaj znowu dominuje ta nowa. Czasami mam wrażenie, że zapominam jak to było wcześniej i nie wiem jak ludzie mogą nie myśleć o śmierci i nie bać się jej. Z tym to racja... Dziękuję i wzajemnie. Cytat:
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
||
2019-06-23, 22:35 | #4691 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Też tak myślę, tym bardziej, że te problemy lękowe wracają od lat. Nie chodzi zupełnie o wygadanie się, ale o próbę znalezienia rozwiązań, które jakoś pozwolą przetrwać najgorsze chwile. Prywatnie uważam, że mi najbardziej pomógł czas, ale ja też nigdy nie miałam zaburzeń lękowych, uważam się za osobę odważną i racjonalną. Natomiast w najgorszym spadku formy potrafiłam sobie sama wkręcić różne dziwne rzeczy na swój temat, bardzo niefajne myślenie. O atakach paniki w komunikacji miejskiej nie wspomnę ;/ W tym pomogły mi te krótkie terapie, ale zbieram się też do terapii emdr, żeby zwiększyć odporność na problem, z jakim się ciągle borykam i będę się pewnie borykała. Cytat:
Miś, ale Ty chyba nie miewałaś takich jazd ze snem Powiem Ci, że ostatnio miałam rozkminę, żeby sobie załatwić benzo na zaś (przypominam z ręką na sercu, miałam tylko 1 opakowanie tego leku xD), tak na kryzys albo na odwagę, ale ja kurva kłamać nie umiem Kto mi go przepisze? Za używkami ogólnie nie przepadam, więc nie mam się czym wyluzować, a ten lek był w tym konteksćie za☠☠☠isty. Cytat:
W kontekście 'znoszenia' radości - szczerze, nie wyobrażam sobie nie cieszyć się czymś, co cieszy kogoś, kogo kocham - ja swoich przyjaciół także kocham I do dziś nie mogę pojąć, jak można podchodzić do tego inaczej - rozumiem, że coś może nas bardziej dotknąć, bo my tego nie mamy w tym momencie, bo nas jakieś doświadczenia nie dotyczą - ale cholera, po coś wchodzimy w takie relacje? Nie mogę naprawdę tego zrozumieć Cieszę się, że z mamą dobrze w tym kontekście. Niestety po takim leczeniu, jeśli było systemowe, inne choroby trzymają się bliżej, a już organizm nie jest ten sam. Muszę sprawdzić, może kupię żel polecony przez Anonimkę Póki co marzę o braku robactwa, niskich opłatach (xD) i dobrej lokalizacji. Mam nadzieję, że niedługo będę tam mieszkała, bo rozglądam się za czymś swoim, ale nie mogę zostać ot tak z poszukiwaniem sensownej kawalerki do października ;/ Super pomysł z BT Zdradzisz, czy jedziesz do jakiegoś domku prywatnego, pensjonatu itd.? Jakie środki trzeba przeznaczyć na taki wyjazd? Ja w tym roku jestem bez planów, tzn. mam jeden, ale on nie jest wakacyjny, zresztą ja nigdy nie mam czegoś takiego jak "wakacje" w trakcie "wakacji". Wcześniej dużo podróżowałam (i też często sama, polecam!), ale teraz z powodu choroby od 1,5 roku właściwie nigdzie nie byłam (nie licząc Sandomierza ostatnio xd). Mam wiele marzeń podróżniczych i wiem, że na 90% je zrealizuję - ale cel się nie liczy, w sumie to smutne, ale chciałabym jechać nie gdzieś, ale z kimś bardzo konkretnym Teraz mam silną potrzebę bycia gdziekolwiek poza domem, myślę, gdzie tu wyjechać na jakiś festiwal, wydarzenie, cokolwiek porobić w weekend, poza rowerem. Myślałam właśnie o festiwalach, ale poza muzycznymi i filmowymi Co do tego co piszesz o myśleniu w trakcie sprzątania - słuchałam kiedyś jakiejś babki (jakieś tytuły naukowe miała, uczyła się chyba w USA, ale jest Polką mieszkającą tam na stałe) - powiedziała, że jak mamy jakieś ataki paniki, napady lęku, to żeby wmawiać sobie jakieś magiczne hasła albo czytać Pana Tadeusza (mogła być jakaś inna książka albo juz mi się miesza xD). W każdym razie wtedy mnie wkurviła tym gadaniem, a dziś już się trochę z nią zgadzam, mi samej to już pomaga. Współczuję z powodu chrzestnego. Ja bym chyba nie pojechała, ale nie czuję jakiegokolwiek powodu do jakiegokolwiek pożegnania z osobami, z którymi nie utrzymuję kontaktu. U mnie dobrze, dzięki że pytasz. Chyba mam jakiś wirus, bo i gorączka, biegunka, ból głowy, mdłości - inne atrakcje na razie ominęły, ale jutro idę do doktorka po jakieś l4 chyba ;/ Dzięki, widzisz, mój mózg jednak nie słucha się zazwyczaj Wieczór był bardzo fajny, chociaż skończyło się jak zwykle na oglądaniu filmów, dziewczyny piły wino i chipsy, a ja Inkę i lody no i milion anegdot. W ogóle siostra była u mnie pierwszy raz w tym mieszkaniu, a mieszkam 9 miesięcy. Kochana siostrzyczka Cytat:
Rozumiem, trzymam kciuki za wyprowadzkę Pisz dla siebie, do siebie - mega to pozwala na to, żeby niczego nie wypierać, nie zapominać swoich emocji, trudnych stanów, nie tłumić tego w sobie - mi jest właśnie dużo łatwiej, bo z siebie to zrzucam, a później jest materiał do przemyśleń |
||||
2019-06-24, 12:28 | #4692 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;86930834]T
Miś, ale Ty chyba nie miewałaś takich jazd ze snem Powiem Ci, że ostatnio miałam rozkminę, żeby sobie załatwić benzo na zaś (przypominam z ręką na sercu, miałam tylko 1 opakowanie tego leku xD), tak na kryzys albo na odwagę, ale ja kurva kłamać nie umiem Kto mi go przepisze? Za używkami ogólnie nie przepadam, więc nie mam się czym wyluzować, a ten lek był w tym konteksćie zaâ☠â☠â☠isty. [/QUOTE] Nie, miewam problem tylko z koszmarami i ciągłością snu, ale xanas ogólnie wielbię za efekt wyciszenia, który jest u mnie na wagę złota no ale nie ma co, to jednak mocno uzależniające leki, ludzie z tego w szpitalach potem wychodzą to ja podziękuję, pomarzę sobie tylko (z moim piwem bezalkoholowym ), nie dla psa kielbasa, czy tam nie benzo dla bordera Nawet lekarz rodzinny może Ci to przypisać i jeśli nie jesteś sklonna do lekkomyślności, uzależnień, robienia sobie krzywdy to może Ci się przydać na wypadek jakiegoś stanu paniki. Wszystko dla ludzi
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
2019-06-24, 14:05 | #4693 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Chciałbym się za☠☠☠ać, ale muszę czekać na ślub siostry, musiałbym nie mieć serca żeby zniknąć wcześniej... czuje się beznadziejnie, a jeszcze kilka dobrych miesiecy..
|
2019-06-24, 14:42 | #4694 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
leczysz się?
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
2019-06-24, 15:16 | #4695 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
|
2019-06-24, 15:30 | #4696 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Leczę ale nie widzę efektów.
Może złamię, ale chociaż nie zniszczę jej ślubu przez to że nie chce mi się żyć |
2019-06-24, 15:34 | #4697 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 38
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Wybaczcie, że się tak odzywam z tyłka, ale podczytuję Was już długo i właśnie się chciałam przywitać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-06-24, 17:35 | #4698 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Parę miesięcy, terapia to ogólnie branie leków i rozmowa z psychiatrą.
Hej, dobrze że się odważyłaś napisać :p Ciebie też męczy jakaś deprecha? |
2019-06-25, 08:16 | #4699 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 38
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Ja od lat zmagam się ze stanami depresyjnymi i nerwicą lękową. Przede wszystkim sesje z moją psychoterapeutką postawiły mnie do pionu i dały nadzieję, że będzie kiedyś dobrze. Leki to nie wszystko wg mnie, trzeba przerobić to co w nas siedzi, znaleźć przyczynę tych stanów. Przez lata upychałam w szafie różne okropne rzeczy, wmawiałam sobie, że „było minęło” i nagle bum- ☠☠☠nęło i znalazłam się na oddziale po próbie s. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-06-25, 10:13 | #4700 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Straszne, nie daj się ponieść emocjom, jak Ci źle to zadzwoń do swojej pani psycholog, albo napisz do mnie ^^.
No leki to nie wszystko, trochę wyciszają jakieś lęki społeczne ale tak to nic nie dają, to wszystko siedzi mi w głowie, z dnia na dzień jest coraz gorzej. Zastanawiam się nad kupnem silnej benzodiazepiny żeby się wyciszyć, ta beznadziejność mnie przerasta czasami |
2019-06-25, 11:22 | #4701 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Czy któraś z Was leczyła się w szpitalu, na oddziale?
Czuję się z każdym dniem gorzej, pomimo leków i terapii. Nie widzę sensu w walce o siebie, jestem zmęczona ciągłym poczuciem strachu, napięcia, poczuciem beznadziei. Chciałabym, żeby to się skończyło, mam wrażenie, że tracę rozum.
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
2019-06-25, 14:04 | #4702 |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;86930834]W kontekście 'znoszenia' radości - szczerze, nie wyobrażam sobie nie cieszyć się czymś, co cieszy kogoś, kogo kocham - ja swoich przyjaciół także kocham I do dziś nie mogę pojąć, jak można podchodzić do tego inaczej - rozumiem, że coś może nas bardziej dotknąć, bo my tego nie mamy w tym momencie, bo nas jakieś doświadczenia nie dotyczą - ale cholera, po coś wchodzimy w takie relacje? Nie mogę naprawdę tego zrozumieć
Cieszę się, że z mamą dobrze w tym kontekście. Niestety po takim leczeniu, jeśli było systemowe, inne choroby trzymają się bliżej, a już organizm nie jest ten sam. Muszę sprawdzić, może kupię żel polecony przez Anonimkę Póki co marzę o braku robactwa, niskich opłatach (xD) i dobrej lokalizacji. Mam nadzieję, że niedługo będę tam mieszkała, bo rozglądam się za czymś swoim, ale nie mogę zostać ot tak z poszukiwaniem sensownej kawalerki do października ;/ Super pomysł z BT Zdradzisz, czy jedziesz do jakiegoś domku prywatnego, pensjonatu itd.? Jakie środki trzeba przeznaczyć na taki wyjazd? Ja w tym roku jestem bez planów, tzn. mam jeden, ale on nie jest wakacyjny, zresztą ja nigdy nie mam czegoś takiego jak "wakacje" w trakcie "wakacji". Wcześniej dużo podróżowałam (i też często sama, polecam!), ale teraz z powodu choroby od 1,5 roku właściwie nigdzie nie byłam (nie licząc Sandomierza ostatnio xd). Mam wiele marzeń podróżniczych i wiem, że na 90% je zrealizuję - ale cel się nie liczy, w sumie to smutne, ale chciałabym jechać nie gdzieś, ale z kimś bardzo konkretnym Teraz mam silną potrzebę bycia gdziekolwiek poza domem, myślę, gdzie tu wyjechać na jakiś festiwal, wydarzenie, cokolwiek porobić w weekend, poza rowerem. Myślałam właśnie o festiwalach, ale poza muzycznymi i filmowymi Co do tego co piszesz o myśleniu w trakcie sprzątania - słuchałam kiedyś jakiejś babki (jakieś tytuły naukowe miała, uczyła się chyba w USA, ale jest Polką mieszkającą tam na stałe) - powiedziała, że jak mamy jakieś ataki paniki, napady lęku, to żeby wmawiać sobie jakieś magiczne hasła albo czytać Pana Tadeusza (mogła być jakaś inna książka albo juz mi się miesza xD). W każdym razie wtedy mnie wkurviła tym gadaniem, a dziś już się trochę z nią zgadzam, mi samej to już pomaga. Współczuję z powodu chrzestnego. Ja bym chyba nie pojechała, ale nie czuję jakiegokolwiek powodu do jakiegokolwiek pożegnania z osobami, z którymi nie utrzymuję kontaktu. U mnie dobrze, dzięki że pytasz. Chyba mam jakiś wirus, bo i gorączka, biegunka, ból głowy, mdłości - inne atrakcje na razie ominęły, ale jutro idę do doktorka po jakieś l4 chyba ;/ Dzięki, widzisz, mój mózg jednak nie słucha się zazwyczaj Wieczór był bardzo fajny, chociaż skończyło się jak zwykle na oglądaniu filmów, dziewczyny piły wino i chipsy, a ja Inkę i lody no i milion anegdot. W ogóle siostra była u mnie pierwszy raz w tym mieszkaniu, a mieszkam 9 miesięcy. Kochana siostrzyczka [/QUOTE] Mnie również cieszą kogoś radości. Często bardziej niż moje własne, więc w sumie można powiedzieć, że robiąc komuś przyjemność sprawiam tą przyjemność sobie. No niestety po leczeniu postarzała się o kilka lat, ale cieszę się, że ją mam. Ogólnie tyle się teraz słyszy o raku, że aż jestem przerażona. Ogólnie same kolejki na onkologii mówią same za siebie. Zadziałało? U mnie coś dziwnego stało się, ale ze zlewem. W środku zlewu kuchennego znalazłam bigla (tak to się odmienia?) do kolczyka w kolorze starego złota. Mam taką jedną parę kolczyków, więc sprawdziłam, ale są kompletne. Skąd tam się to wzięło to nie mam pojęcia. Powodzenia z nowym mieszkaniem! Oby udało się znaleźć coś wymarzonego i w dobrej cenie. Pewnie w Wawie z tym ciężko... Jadę do domku, taki mały przytulny domek przy jeziorze. Za tydzień wyniesie mnie to ponad 1000zł. Nie jest tanio, ale nie jest też najgorzej, bo widziałam takie za np. 400-500 za dobę. Zdradzisz gdzie byłaś w trakcie swoich podróży? A Sandomierz to też ładne miejsce, lubię takie małe miasteczka. Gdzie chciałabyś pojechać? Nie musisz zdradzać wszystkich miejsc, ale jestem ciekawa gdzie tak najbardziej. A ten ktoś konkretny wie czy jest to osoba jeszcze nie poznana? Ja kiedyś marzyłam, że pojadę ze swoim przyszłym mężem, ale jestem singielką. Zawsze warto gdzieś się ruszyć. Ja nawet jak nigdzie nie jadę to przeglądam sobie tanie przejazdy czy loty. Chyba mogłabym mieć biuro podróży. Ważne żeby po prostu odciągnąć myśli od powodu lęku itd. Nie zawsze to się udaje i czasami trzeba się z tym zmierzyć, ale warto chociaż próbować. W sumie "Pana Tadeusza" nie chciałabym czytać. Na pogrzeb nie pojechałam. Nie czułam się na siłach psychicznie i fizycznie, bo ostatnio nie dosypiam (tzn. śpię tak 4-5h). Biedna... W taki upał się tak męczysz. Jak się czujesz? Coś lepiej? Lepiej późno niż wcale siostra zobaczyła mieszkanko i brzmi to jak super wieczór. Jeszcze zdążyła przed nowym. Nie mam siostry (chyba, że liczyć Ciebie jako moją taką duchową bliźniaczkę), ale zaprosiłam koleżankę w weekend. Pójdziemy sobie coś zjeść do knajpki czy coś.
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
2019-06-25, 14:30 | #4703 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Jutro ostatni dzień pracy dziewczyny. Póki co siedzę sama w biurze.
Jesy 31° w cieniu Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
2019-06-25, 17:27 | #4704 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Oczywiście nie znam Cię, ale wydajesz się być wspaniałą osobą, niesamowicie empatyczną i miłą, rzadko kto, zwłaszcza tutaj na wątku ludzi z problemami zachowuje się podobnie do Ciebie, tym bardziej to doceniam i cieszę się, że jesteś z nami na tym forum Domek przy jeziorku brzmi bardzo fajnie, ale nie boisz się , że zjedzą Cię komary..? ---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ---------- Cytat:
Na szczęście pomaga to, że jestem dosyć szczupła - nie czuję aż tak bardzo tego gorąca, aczkolwiek muszę uważać, mam bardzo jasną karnację (jaśniejszą niż przeciętny Polak), choć dzisiaj nawet byłam trochę na mieście w pełnym słońcu, dałam radę spokojnie, ale raczej tej wątpliwej przyjemności nie polecam. |
|||
2019-06-25, 18:48 | #4705 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Czy was też denerwują małe pier.doły? Mnie małe rzeczy wyprowadzają z równowagi.
Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
2019-06-25, 19:50 | #4706 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Biorę jakieś leki na depresje i inne schorzenia, pracuję. Chciałbym to już skończyć ale muszę czekać ...
|
2019-06-25, 19:53 | #4707 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
|
2019-06-25, 19:59 | #4708 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
|
2019-06-25, 20:38 | #4709 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Ja na psychoterapię to chyba nigdy nie znajdę drogi
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
2019-06-25, 20:55 | #4710 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Ludzie z nerwicą oraz depresją- Grupa wsparcia cz.II
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:04.