2020-03-12, 13:18 | #61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
ale uwierzcie mi, to było ciężkie.. on jeszcze jak pranie robił to wrzucał od groma, na suszarce jedno na drugim, nawet nie wstrząsnął nic i to tak gniło i potem zakładał, na początku w porządku a jak się spocił to katastrofa. On się myje ale i tak często zakłada te same rzeczy przez pare dni więc wyobraźcie sobie ten zapach - a wystarczyła głupia kulka pod pachy i było tylko czuć stęchły zapach koszulki - z tym dało się jakoś wytrzymać.
Edit: no i jakieś pare miesięcy temu mnie zapytał co zrobić aby mu ciuchy pachniały jak moje po praniu. Kupił wszystko to samo i jest zdecydowanie lepiej |
2020-03-12, 14:07 | #62 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 549
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Cytat:
|
|
2020-03-12, 15:13 | #63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
o raju, no dobrze, skoro tak to wygląda... ale będę się śmiać jak kiedyś wpadnę i będę się sztachać moim facetem wrócę wtedy tutaj napisać
|
2020-03-16, 21:28 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 72
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Mam taką pracownicę, która ani się nie myje regularnie, ani nie pierze ciuchów, ogólnie nikt, kto ją widzi na oczy, nie powiedziałby, że zarabia jakieś 4k na rękę (przy jej kwalifikacjach to super zarobki). Rozmowy, aluzje nie trafiały.
Dzisiaj na koniec dnia powiedziałam jej, żeby mi pokazała paznokcie (długie, czarny brud pod paznokciami), kazałam jej jutro przyjść z krótkimi, czystymi paznokciami, bo to farsa, żeby przy tym jak trąbią teraz dookoła o częstym i dokładnym myciu rąk miała takie dłonie. Zobaczymy co będzie jutro. Kobieta po 40, że też nikt w domu jej nie powie, że jest fleją i śmierdzielem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-20, 07:53 | #65 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Cytat:
Może śmierdzieć i to bardzo szybko, jeżeli dezodorantem lub perfumami spryskała nieświeże, nieumyte ciało. I jak dla mnie to jest jedyne wytłumaczenie tej całej sytuacji. I tak, można codziennie ubierać świeże i odpracowane ubranie tzw. wyjściowe i się jednocześnie nie myć. I znam takie przypadki kiedy dba się o wygląd, ale nie o higienę |
|
2020-03-20, 09:08 | #66 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Cytat:
No chyba, że jest to spowodowane choroba...Ale jeśli ktoś np. cierpi ba nadpotlowosc to zawsze może wziąć do pracy bluzke na przebranie, antyperspirant i podmyć się nad umywalką, spsikac antyperspirantem i założyć świeżą bluzke. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-20, 09:52 | #67 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
No, tyle że właśnie wszystko rozchodzi się o to, że koleżanka najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, że brzydko pachnie, a nie że nie ma sposobu na problem z potem
|
2020-03-20, 11:15 | #68 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87675835]:yes:
No chyba, że jest to spowodowane choroba...Ale jeśli ktoś np. cierpi ba nadpotlowosc to zawsze może wziąć do pracy bluzke na przebranie, antyperspirant i podmyć się nad umywalką, spsikac antyperspirantem i założyć świeżą bluzke. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] mój brat miał kiedyś spory problem, mało co pomagało więc robił tak jak napisałaś, dosyć często się mył nad zlewem i zmieniał koszulki. Jakoś z czasem problem zniknął |
2020-03-20, 12:42 | #69 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-20, 12:57 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87675835]
No chyba, że jest to spowodowane choroba...Ale jeśli ktoś np. cierpi ba nadpotlowosc to zawsze może wziąć do pracy bluzke na przebranie, antyperspirant i podmyć się nad umywalką, spsikac antyperspirantem i założyć świeżą bluzke. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Już nie wspominając, ze na rynku można znaleźć multum rożnego typu dezodorantów dla swoich potrzeb. Sama używam jednej konkretnej marki, bo inne okazały się dla mnie za słabe. Już pomijając zapachy, ale uczucie mokrych pach jest mega niekomfortowe, nie wiem jak ludzie moga z tym wytrzymywac. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-20, 13:02 | #71 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-20, 13:03 | #72 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Cytat:
|
|
2020-03-20, 13:09 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87676751]Komuś mokre pachy mogą nie przeszkadzać i dla nich nie musi to być niekomfortowe. Nie ma obowiązku używania antyperspirantów ani dezodorantów, a rynek też nie każdą potrzebę konkretnego konsumenta zaspokoi.[/QUOTE]
Nie wiem jak to może nie przeszkadzać. Najbardziej niekomfortowa rzecz na świecie, brrr. Sama dużo się pocę, wiec temat mi obcy nie jest, no ale właśnie - trzymam w pracy dezodorant. Jak czuje wilgoć to idę się umyć, wysuszyć i zaaplikować jeszcze raz. Jakbym nie mogła tego opanować to bym poszła na botoks i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-20, 13:14 | #74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87676687]Ja nie wiem jak można nie czuć, że się śmierdzi. Ja jak zapomnę antyperspirantu użyć to już czuje, że coś jest nie tak.
[/QUOTE] A ja widzę po innych i nawet po sobie, że można nie czuć. Jak jestem po cardio, to mimo potu nie czuję od siebie smrodu, a jednak (mimo że nie miałam nigdy problemów z potem) wiadomo, że kwiatami nie pachnę. I zdarzyło mi się kilka razy zwrócić uwagę komuś i się okazywało, że nie czuł. Zresztą jakby takie fleje czuły swój zapach to nie dałyby rady myć się co kilka dni, a też miałam nieprzyjemność poznać takie osoby co z higieną niekoniecznie. No i normalne, że się do zapachu jednak przyzwyczajasz i po chwili już go nie odczuwasz, więc jak założysz ubrania może nie pierwszej świeżości to też możesz sobie nie zdawać sprawy, że inni będą czuć, a Ty niekoniecznie. Zresztą podejrzewam, że jakby koleżanka czuła od siebie faktycznie taki wielki smród jak tutaj opisuje autorka, to prawdopodobnie nie olałaby sprawy, skoro jednak dziewczyna wydaje się zadbana i normalna i kupiłaby jakiś bloker czy coś. No, bo raczej nikt nie chce, żeby od niego śmierdziało w pracy. A nawet jakby faktycznie miała poważny problem od dawna i mimo wizyt u specjalisty żaden preparat by nie pomagał, to pewnie chociaż brałaby ciuchy na przebranie czy podmywała te pachy, a dziewczyna wydaje się zachowywać jakby wszystko było ok |
2020-03-20, 13:17 | #75 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Cytat:
|
|
2020-03-20, 13:19 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87676751]Nie ma obowiązku używania antyperspirantów ani dezodorantów[/QUOTE]
No, nie ma, ale zadbany człowiek, który nie chce być śmierdzący dla otoczenia jednak kupuje ten antyperspirant za piątaka i problem z głowy o ile nie ma jakiegoś wielkiego problemu z poceniem. A jak ma no to powinien zastosować inne metody. Ale jednak dbanie o higienę - prysznic, umyte włosy. antyperspirant/dezodorant/świeże ciuchy to są jakieś podstawy podstaw, żeby nie utrudniać życia osobom w swoim otoczeniu, zwłaszcza jak pracujesz w biurze obok kilku innych osób |
2020-03-20, 13:20 | #77 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Cytat:
|
|
2020-03-20, 13:21 | #78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87676813]ja inaczej definiuję higienę.[/QUOTE]
Jak? |
2020-03-20, 13:22 | #79 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
|
2020-03-20, 13:25 | #80 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87676823]to nie jest temat tego wątku, a nie chcę robić offtopu, zresztą wciągam się potem w niepotrezbne dyskusję.[/QUOTE]
No, wątek już raczej się zakończył, więc OT nikomu nie przeszkadza, po prostu jestem ciekawa |
2020-03-20, 13:34 | #81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
to ok, mogę wyjasnić. Przede wszystkim nie łączę higieny z używaniem dezodorantu i perfum. Tak samo noszenie świeżych ciuchów no dla mnie nie jest wyrazem higieny. No i za higieniczne uważam mycie tyle, z taką częstotliwością dopóki ktoś nie jest z tego powodu chory - np. mycie okolic intymnych często np. po każdym sikaniu gdy ktoś z tego powodu ma infekcje intymne nie jest dla mnie wyrazem higieny.
|
2020-03-20, 13:47 | #82 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87676869]to ok, mogę wyjasnić. Przede wszystkim nie łączę higieny z używaniem dezodorantu i perfum. Tak samo noszenie świeżych ciuchów no dla mnie nie jest wyrazem higieny. No i za higieniczne uważam mycie tyle, z taką częstotliwością dopóki ktoś nie jest z tego powodu chory - np. mycie okolic intymnych często np. po każdym sikaniu gdy ktoś z tego powodu ma infekcje intymne nie jest dla mnie wyrazem higieny.[/QUOTE]Noszenie świeżych ciuchów nie jest wyrazem higieny? Antyperspirant czy zwykły dezodorant raczej dla wiekszosci to koniecznosc. Przesada z higiena jest zła, to samo jak zbyt mała higiena
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-20, 13:47 | #83 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87676869]to ok, mogę wyjasnić. Przede wszystkim nie łączę higieny z używaniem dezodorantu i perfum. Tak samo noszenie świeżych ciuchów no dla mnie nie jest wyrazem higieny. No i za higieniczne uważam mycie tyle, z taką częstotliwością dopóki ktoś nie jest z tego powodu chory - np. mycie okolic intymnych często np. po każdym sikaniu gdy ktoś z tego powodu ma infekcje intymne nie jest dla mnie wyrazem higieny.[/QUOTE]
No, ale ja też nie łączę używania perfum z higieną, a okolice intymne myję raz dziennie czyli przy każdym prysznicu, a nie 10 razy dziennie. Chyba że wyjątkowo ćwiczę np. w okolicach południa, no to wtedy jeszcze raz myję, bo wiadomo, że podczas ćwiczeń zaczyna to wszystko pachnieć średnio. Mówiąc świeże ciuchy nie mam na myśli, że każdy ciuch po jednym założeniu wywalasz do pralki (chociaż ja tak często lubię robić, bo mam zboczenie na punkcie czystości, ale nie uważam, że to konieczne), ale jednak nie chodzisz w 1 koszulce 5 dni kiedy już zaczyna po tym czasie pachnieć, nie śpisz w tym w czym wcześniej chodziłaś cały dzień po mieście, a koszulkę, w której ćwiczyłaś na siłce po powrocie wywalasz do pralki. Co do antyperspirantu - jeżeli ktoś bez jego używania śmierdzi no to dla mnie wniosek jest jeden - trzeba zacząć używać. Jeżeli ktoś jakimś cudem poci się bez smrodu (podobno tacy ludzie są, nie wiem), no to ok, tak samo jak ktoś nie ma tłustych włosów po 1 dniu, to nie musi ich przecież myć codziennie. Znam ludzi, którzy myją włosy raz na tydzień i faktycznie nie widziałam, żeby mieli tłuste. Chociaż z drugiej strony ja np. nie wyobrażam sobie po intensywnych ćwiczeniach nie umyć tego samego dnia głowy, no, ale jeżeli ktoś poci się mało i nie ma problemu z zapachem - no to nie zaglądam mu do łazienki Nie będę nikomu tutaj ustalać co i jak często ma robić, bo to mocno indywidualne, ważne żeby po prostu od ludzi nie śmierdziało. I jednak podejrzewam, że do tego w zdecydowanej większości przypadków prysznic + antyperspirant to podstawa. Natomiast jeżeli Ty masz inne zdanie, no to mi to nie przeszkadza, jednak dla mnie smród = brak higieny |
2020-03-20, 14:43 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Ja tam czuję jak się zasmrodzę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-20, 14:49 | #85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Cytat:
Moze tak być. Smród to nic innego jak bakterie namnazajace się na skórze. Jeśli człowiek jest umyty i się poci to nie zaczyna śmierdzieć od razu. Ja czasami zauważę, ze mam wilgotno pod pachami, ale czuje tylko dezodorant. Tylko, ze się myje zaraz potem. Pewnie jakbym zostawiła jak jest do wieczora to smrodek zacząłby się ulatniać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-20, 14:52 | #86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87676904]Noszenie świeżych ciuchów nie jest wyrazem higieny? Antyperspirant czy zwykły dezodorant raczej dla wiekszosci to koniecznosc. Przesada z higiena jest zła, to samo jak zbyt mała higiena
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Świeże ciuchy to dla mnie te prosto z suszarki. Wyjęte z szafy już znamion świeżości nie noszą. DLA MNIE oczywiście. One są czyste, ale nie świeże. No ja nie uważam, że korzystanie z dezodorantu to konieczność. Edytowane przez 4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 Czas edycji: 2020-03-20 o 14:53 |
2020-03-20, 14:58 | #87 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87677122]Świeże ciuchy to dla mnie te prosto z suszarki. Wyjęte z szafy już znamion świeżości nie noszą. DLA MNIE oczywiście. One są czyste, ale nie świeże.
No ja nie uważam, że korzystanie z dezodorantu to konieczność.[/QUOTE]No już nie przesadzaj wyjęte z szafy, nie noszone, są nadal świeże i czyste, pachnące. Niestety, ale większość osób powinno używać dezodorantu albo antyperspirantu, no inaczej po prostu śmierdzą jak się spoca Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-20, 15:05 | #88 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87677137]No już nie przesadzaj wyjęte z szafy, nie noszone, są nadal świeże i czyste, pachnące.
Niestety, ale większość osób powinno używać dezodorantu albo antyperspirantu, no inaczej po prostu śmierdzą jak się spoca Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No ja mam inną definicję świeżości i mam do tego prawo. Podobnie jak do tego, co powinni inni ludzie, nawet gdy się śmierdząco wg mnie pocą. |
2020-03-20, 15:41 | #89 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87677160]No ja mam inną definicję świeżości i mam do tego prawo. Podobnie jak do tego, co powinni inni ludzie, nawet gdy się śmierdząco wg mnie pocą.[/QUOTE]
No, ok, ale nie uważasz, że człowiek, który śmierdzi jest udręką dla otoczenia i jednak nie powinno się w takim stanie pojawiać np. w pracy gdzie cały dzień spędzasz w pomieszczeniu z innymi ludźmi? I jednak jeżeli ktoś brzydko pachnie po spoceniu to powinien zrobić coś, żeby tego zapachu inni nie musieli wąchać? Nie chodzi, że masz pachnieć perfumami, wszystkim, tylko nie śmierdzącym potem Co innego siłownia, gdzie jednak przy mocnym treningu nawet mimo używania antyperspirantu/dezodorantu zapach jest jaki jest, ale jednak na co dzień, w pracy? No, nikt Ci nie zabroni nie używać dezodorantu, ale jednak jest to jakaś niepisana zasada, że dbamy nie tylko o higienę, ale też o komfort innych ludzi Ja Ci nie bronię, po prostu mnie to ciekawi |
2020-03-20, 18:00 | #90 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: jak komuś powiedzieć... że śmierdzi?
Cytat:
Nie podobają mi się pewne nuty zapachowe. Czasami aż migrenogennie. Nie mogę iść do kogoś i powiedzieć zeby nie używał perfum z tą nutą tak samo ja nie chciałabym żeby ktoś mi powiedział że mam jakichś nie używać bo mu śmierdzi, bo ja używam perfum dla siebie, a nie dla kogoś. Edytowane przez 4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 Czas edycji: 2020-03-20 o 19:36 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:21.