Randki przez Internet cz. 3. - Strona 36 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2022-01-16, 14:53   #1051
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=bb51a4d8262b29b292c7ad8 29e0e2a7b07e4d160_6276f9f 2aa70f;89077925]Padłam


Extra Strasznie mi się podoba, jak ludzie poznają się "przypadkiem" - na jakiejś aktywności, którą oboje lubią czy w podobnym środowisku. Mam wrażenie, że teraz trudno o takie coś. Albo ja po prostu jestem takim no-lifem albo czymś odstraszam

Chociaż odnośnie takich sytuacji, mam taką ciekawą historię. Zdarzyła mi się kiedyś sytuacja, że pojechałam na zakupy z mamą do pobliskiego sklepu. Wiecie - stary t-shirt, bez makijażu, włosy w jakiś kucyk, totalnie wywalone. I na parkingu czekał na mnie koleś, który był akurat na zakupach z siostrą - bo wpadłam mu w oko już jak wysiadałam na parkingu przed zakupami Chciał poprosić o jakiś kontakt, żeby się umówić Dla mnie to było +10 za odwagę mimo widzów Faktycznie po wymianie wiadomości zgodziłam się wtedy na randkę, nawet się okazało, że mieliśmy wspólnych znajomych.[/QUOTE]

Też mam takie wrażenie, ludzie rzadko poznają się w życiu.
I jak się skończyła Twoja historia?
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 15:03   #1052
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;89077931]Też mam takie wrażenie, ludzie rzadko poznają się w życiu.
I jak się skończyła Twoja historia?[/QUOTE]Zawsze smutno mi czytać takie teksty, jednak zdecydowana większość par wśród mojej rodziny czy znajomych poznała się "w prawdziwym życiu".

A i jestem zdania, że jak facet się podoba, to i kobieta może wyjść z inicjatywą spotkania sama tak robiłam, ale "na żywo"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 15:15   #1053
Pusheen_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89077888]Ojeju, już mi napisał, że bardzo fajnie mu się ze mną rozmawiało i że chce mnie znowu zobaczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Tak. No nie wiem, po prostu często go widywałam na siłowni i sam do mnie zagadal xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale fajnie!

A ile on ma lat? Pewnie pisałaś, ale przeoczylam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pusheen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 15:23   #1054
bloodylev
Raczkowanie
 
Avatar bloodylev
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 98
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;89077931]Też mam takie wrażenie, ludzie rzadko poznają się w życiu.
I jak się skończyła Twoja historia?[/QUOTE]Ja ostatnio poznałam kolesia w parku na spacerze z psem, miły i nawet mi się podoba, ale nie za bardzo jest jak pogadać dłużej zimą, zwłaszcza, że często inni ludzie z psami podchodzą. Chociaż równie dobrze moze miec żonę czy byc gejem. Tego nie wywnioskuję po krótkich interakcjach w parku ale to chyba jedyna forma w realu w jakiej mogę kogos poznać i nie uciec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bloodylev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 15:25   #1055
Pusheen_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 656
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=bb51a4d8262b29b292c7ad8 29e0e2a7b07e4d160_6276f9f 2aa70f;89077925]Padłam


Extra Strasznie mi się podoba, jak ludzie poznają się "przypadkiem" - na jakiejś aktywności, którą oboje lubią czy w podobnym środowisku. Mam wrażenie, że teraz trudno o takie coś. Albo ja po prostu jestem takim no-lifem albo czymś odstraszam

Chociaż odnośnie takich sytuacji, mam taką ciekawą historię. Zdarzyła mi się kiedyś sytuacja, że pojechałam na zakupy z mamą do pobliskiego sklepu. Wiecie - stary t-shirt, bez makijażu, włosy w jakiś kucyk, totalnie wywalone. I na parkingu czekał na mnie koleś, który był akurat na zakupach z siostrą - bo wpadłam mu w oko już jak wysiadałam na parkingu przed zakupami Chciał poprosić o jakiś kontakt, żeby się umówić Dla mnie to było +10 za odwagę mimo widzów Faktycznie po wymianie wiadomości zgodziłam się wtedy na randkę, nawet się okazało, że mieliśmy wspólnych znajomych.[/QUOTE]Ja kiedyś poznałam bardzo fajnego chłopaka w osiedlowej...Biedronce.

Nie wiem czy można sobie wyobrazić mniej romantyczna scenerię...
Biedra i jej wnętrza, te piękne kafelki, papier toaletowy obok.

Ale był to jeden z najmilszych podrywow i największych zaskoczen.
I promień nadziei w rzeczywistości, która była dla mnie akurat przygnębiająca i monotonna, z dniami zlewajacymi się w jedno, kiedy odechciewalo mi się już wszystkiego.

Ja też uwielbiam takie przypadkowe spotkania. Uważam to za jeden z najlepszych sposobów poznawania płci przeciwnej.

Przypadek potrafi wymyslic lepsze historie niż my sami naszym "misternym" planowaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Pusheen_
Czas edycji: 2022-01-16 o 15:32
Pusheen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 15:48   #1056
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Cytat:
Napisane przez Pusheen_ Pokaż wiadomość
Ale fajnie!

A ile on ma lat? Pewnie pisałaś, ale przeoczylam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
29, rok starszy.
A jak pięknie pachniał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 17:29   #1057
Malinowanuta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 257
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89078000]29, rok starszy.
A jak pięknie pachniał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Super, powodzenia.

Do mnie niestety się nie odezwał, tak jak przeczuwałam. No ale trudno, idę dalej. Choć chyba zrobię sobie przerwę od Tindera na jakiś czas, bo mam niechec do przewijania tych profili, a to już etap zmęczenia apka ;p
Malinowanuta jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-01-16, 17:41   #1058
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89077938]Zawsze smutno mi czytać takie teksty, jednak zdecydowana większość par wśród mojej rodziny czy znajomych poznała się "w prawdziwym życiu".

A i jestem zdania, że jak facet się podoba, to i kobieta może wyjść z inicjatywą spotkania sama tak robiłam, ale "na żywo"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No dobra, ale kiedy się poznali? Teraz, czy 5-10 lat temu?

Cytat:
Napisane przez bloodylev Pokaż wiadomość
Ja ostatnio poznałam kolesia w parku na spacerze z psem, miły i nawet mi się podoba, ale nie za bardzo jest jak pogadać dłużej zimą, zwłaszcza, że często inni ludzie z psami podchodzą. Chociaż równie dobrze moze miec żonę czy byc gejem. Tego nie wywnioskuję po krótkich interakcjach w parku ale to chyba jedyna forma w realu w jakiej mogę kogos poznać i nie uciec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pojedynczych interakcji nie liczę, bo oczywiście to nie jest tak, że ludzie przestali ze sobą rozmawiać xd Ale rzadko kiedy to ewoluuje.
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 17:47   #1059
Krwawaopiekaczka
Raczkowanie
 
Avatar Krwawaopiekaczka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 87
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

hej, wypieprzyło mi mój osobisty absurdomierz w kosmos, chciałam się podzielić swoją historią o randce i zasięgnąć Waszej opinii, czy to jest normalne, czy to ze mną jest coś nie tak xd

Poznałam faceta na Tinderze, 6 lat starszy, coś tam powymienialiśmy wiadomości przez miesiąc ale nie jakoś intensywnie i też z dłuższymi przerwami - czyli dla mnie takie niezbędne minimum do określenia wstępnie czy psychol, czy może jednak warto się z nim zobaczyć.

No i się zobaczyliśmy, spotkanie przebiegło całkiem nieźle, wypiliśmy parę drinków, pogadaliśmy na różne tematy, chłop się nawet troszeczkę za mocno otworzył jak na pierwszy raz, ale generalnie spotkanie naprawdę okej - poruszyliśmy też temat czego szukamy, wyszło, że on szuka kogoś na stałe, padł też tekst o chęci przeżycia głębokiej relacji, bo ma wrażenie, że wszyscy do siebie płytko podchodzą

Napisał zaraz po naszym pożegnaniu, czy dotarłam do domu, czy wszysko okej, że wg niego spotkanie przebiegło o wiele lepiej niż śmiał podejrzewać, no generalnie wszystko cacy i czy chciałabym to powtórzyć - odpowiedziałam, że bym chciała.

I tu zaczyna się śmieszna jazda, generalnie mieliśmy zobaczyć się w ten weekend, ale do spotkania nie doszło, bo uwaga - NIE ROZMAWIALIŚMY ZA DUŻO NA KOMUNIKATORZE.
Czyli żebyśmy mieli jasność - wyraziłam chęć na kolejne spotkanie, nawet próbowałam dogadać szczegóły, ale nic z tego nie wyszło, bo nie chciałam z nim wymieniać się wiadomościami pisemnymi w takim stopniu, jak on to sobie założył

Jak wy się zapatrujecie na codzienne wiadomości od nowo poznanych typów? On argumentował, że ,,piszemy od miesiąca", gdzie dla mnie to nic nie znaczy, dla mnie nie tak się ludzi poznaje, dla mnie to my się zaczęliśmy poznawać dopiero w momencie spotkania na żywo, które trwało około 3 godziny i od razu zaczęłam dostawać wiadomości - również na powitanie na następny dzień i tak codziennie - dla mnie to jest bluszczowate, mam swoje życie i nie musimy na takim etapie codziennie się kontaktować.

Absurd dla mnie, że ktoś, kto deklaruje chęć głębokiej relacji przedkłada pisanie nad spotkanie. Według mnie nie tak się buduje głębokość relacji Codzienne wiadomości są dla mnie mocno osaczające, poza tym mam wrażenie, że tanim kosztem obcy człowiek próbuje się wepchnąć w moje życie, zamiast wykonać prawdziwy wysiłek.

Jak wy reagujecie, gdy obcy facet zaczyna do was pisać codziennie?
Krwawaopiekaczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 18:00   #1060
otoya
Zadomowienie
 
Avatar otoya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 503
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Cytat:
Napisane przez Krwawaopiekaczka Pokaż wiadomość
hej, wypieprzyło mi mój osobisty absurdomierz w kosmos, chciałam się podzielić swoją historią o randce i zasięgnąć Waszej opinii, czy to jest normalne, czy to ze mną jest coś nie tak xd



Poznałam faceta na Tinderze, 6 lat starszy, coś tam powymienialiśmy wiadomości przez miesiąc ale nie jakoś intensywnie i też z dłuższymi przerwami - czyli dla mnie takie niezbędne minimum do określenia wstępnie czy psychol, czy może jednak warto się z nim zobaczyć.



No i się zobaczyliśmy, spotkanie przebiegło całkiem nieźle, wypiliśmy parę drinków, pogadaliśmy na różne tematy, chłop się nawet troszeczkę za mocno otworzył jak na pierwszy raz, ale generalnie spotkanie naprawdę okej - poruszyliśmy też temat czego szukamy, wyszło, że on szuka kogoś na stałe, padł też tekst o chęci przeżycia głębokiej relacji, bo ma wrażenie, że wszyscy do siebie płytko podchodzą



Napisał zaraz po naszym pożegnaniu, czy dotarłam do domu, czy wszysko okej, że wg niego spotkanie przebiegło o wiele lepiej niż śmiał podejrzewać, no generalnie wszystko cacy i czy chciałabym to powtórzyć - odpowiedziałam, że bym chciała.



I tu zaczyna się śmieszna jazda, generalnie mieliśmy zobaczyć się w ten weekend, ale do spotkania nie doszło, bo uwaga - NIE ROZMAWIALIŚMY ZA DUŻO NA KOMUNIKATORZE.

Czyli żebyśmy mieli jasność - wyraziłam chęć na kolejne spotkanie, nawet próbowałam dogadać szczegóły, ale nic z tego nie wyszło, bo nie chciałam z nim wymieniać się wiadomościami pisemnymi w takim stopniu, jak on to sobie założył



Jak wy się zapatrujecie na codzienne wiadomości od nowo poznanych typów? On argumentował, że ,,piszemy od miesiąca", gdzie dla mnie to nic nie znaczy, dla mnie nie tak się ludzi poznaje, dla mnie to my się zaczęliśmy poznawać dopiero w momencie spotkania na żywo, które trwało około 3 godziny i od razu zaczęłam dostawać wiadomości - również na powitanie na następny dzień i tak codziennie - dla mnie to jest bluszczowate, mam swoje życie i nie musimy na takim etapie codziennie się kontaktować.



Absurd dla mnie, że ktoś, kto deklaruje chęć głębokiej relacji przedkłada pisanie nad spotkanie. Według mnie nie tak się buduje głębokość relacji Codzienne wiadomości są dla mnie mocno osaczające, poza tym mam wrażenie, że tanim kosztem obcy człowiek próbuje się wepchnąć w moje życie, zamiast wykonać prawdziwy wysiłek.



Jak wy reagujecie, gdy obcy facet zaczyna do was pisać codziennie?
Co prawda od kilku lat jestem szczęśliwą mężatką, ale to mój ulubiony wątek na wizażu więc się wypowiem.
Też randkowałam z osobami poznanymi online i zdecydowanie byłam po stronie twojego znajomego. Może nie w sensie pisania kilka razy dziennie, ale zdecydowanie do poznania drugiej osoby służyły mi również wymieniane wiadomości. Lubię pisać, zawsze na początku znajomości jestem bardzo ciekawa drugiej osoby. Brak odpowiedzi na moje wiadomości odebrałabym w pewnym sensie jako brak zainteresowania. I zdecydowanie nie mam tu na myśli zamęczanie kogoś całodniową pisaniną, ale jednak jakaś wymiana wiadomości była dla mnie istotna.
Nie dobraliście się po prostu w kwestii preferowanego sposobu komunikacji. Poinformował cię o tym i tyle. Nie rozpatrywałabym tego w kategoriach absurdu.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
__________________
'Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć'

otoya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 18:27   #1061
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Cytat:
Napisane przez Krwawaopiekaczka Pokaż wiadomość
hej, wypieprzyło mi mój osobisty absurdomierz w kosmos, chciałam się podzielić swoją historią o randce i zasięgnąć Waszej opinii, czy to jest normalne, czy to ze mną jest coś nie tak xd

Poznałam faceta na Tinderze, 6 lat starszy, coś tam powymienialiśmy wiadomości przez miesiąc ale nie jakoś intensywnie i też z dłuższymi przerwami - czyli dla mnie takie niezbędne minimum do określenia wstępnie czy psychol, czy może jednak warto się z nim zobaczyć.

No i się zobaczyliśmy, spotkanie przebiegło całkiem nieźle, wypiliśmy parę drinków, pogadaliśmy na różne tematy, chłop się nawet troszeczkę za mocno otworzył jak na pierwszy raz, ale generalnie spotkanie naprawdę okej - poruszyliśmy też temat czego szukamy, wyszło, że on szuka kogoś na stałe, padł też tekst o chęci przeżycia głębokiej relacji, bo ma wrażenie, że wszyscy do siebie płytko podchodzą

Napisał zaraz po naszym pożegnaniu, czy dotarłam do domu, czy wszysko okej, że wg niego spotkanie przebiegło o wiele lepiej niż śmiał podejrzewać, no generalnie wszystko cacy i czy chciałabym to powtórzyć - odpowiedziałam, że bym chciała.

I tu zaczyna się śmieszna jazda, generalnie mieliśmy zobaczyć się w ten weekend, ale do spotkania nie doszło, bo uwaga - NIE ROZMAWIALIŚMY ZA DUŻO NA KOMUNIKATORZE.
Czyli żebyśmy mieli jasność - wyraziłam chęć na kolejne spotkanie, nawet próbowałam dogadać szczegóły, ale nic z tego nie wyszło, bo nie chciałam z nim wymieniać się wiadomościami pisemnymi w takim stopniu, jak on to sobie założył

Jak wy się zapatrujecie na codzienne wiadomości od nowo poznanych typów? On argumentował, że ,,piszemy od miesiąca", gdzie dla mnie to nic nie znaczy, dla mnie nie tak się ludzi poznaje, dla mnie to my się zaczęliśmy poznawać dopiero w momencie spotkania na żywo, które trwało około 3 godziny i od razu zaczęłam dostawać wiadomości - również na powitanie na następny dzień i tak codziennie - dla mnie to jest bluszczowate, mam swoje życie i nie musimy na takim etapie codziennie się kontaktować.

Absurd dla mnie, że ktoś, kto deklaruje chęć głębokiej relacji przedkłada pisanie nad spotkanie. Według mnie nie tak się buduje głębokość relacji Codzienne wiadomości są dla mnie mocno osaczające, poza tym mam wrażenie, że tanim kosztem obcy człowiek próbuje się wepchnąć w moje życie, zamiast wykonać prawdziwy wysiłek.

Jak wy reagujecie, gdy obcy facet zaczyna do was pisać codziennie?
Gdyby facet wpadł mi w oko, to wymienienie się kilkoma wiadomościami dziennie (ale bez zbędnego rozpisywania się, skoro bylibyśmy umówieni na kolejne spotkanie na żywo) nie byłoby dla mnie problemem. Gdybym miała inaczej, to jakoś bym to facetowi zaakcentowała - że ja nie z tych, które będą odpisywać na jakieś "miłego dnia". I w drugą stronę: czułabym się dziwnie, gdyby facet zamilkł np. na 24 godziny już zaklepawszy ze mną kolejne spotkanie i nie napisał chociaż jakiejś zdawkowej wiadomości.

Więc o ile nie było tak, że nie raczyłaś mu odpisać na jakąś wiadomość przez wiele godzin (bez wyraźnej przyczyny), to facet przesadza i to grubo. Tylko pytanie, czy tak było i czy nie miał podstaw, aby uznał, że tracisz zainteresowanie i go olewasz (tak po prostu, jako człowieka, który chce mieć z Tobą kontakt na dość zwyczajnym poziomie). Warto jednak zrozumieć, że spotykanie się z apki randkowej to również budowanie relacji początkowo częściowo w taki sposób - jakąś wymianą wiadomości online. Ciężko tego całkiem uniknąć.

Ile było tych wiadomości dziennie i przez ile dni?

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Cytat:
Napisane przez otoya Pokaż wiadomość
Co prawda od kilku lat jestem szczęśliwą mężatką, ale to mój ulubiony wątek na wizażu więc się wypowiem.
Też randkowałam z osobami poznanymi online i zdecydowanie byłam po stronie twojego znajomego. Może nie w sensie pisania kilka razy dziennie, ale zdecydowanie do poznania drugiej osoby służyły mi również wymieniane wiadomości. Lubię pisać, zawsze na początku znajomości jestem bardzo ciekawa drugiej osoby. Brak odpowiedzi na moje wiadomości odebrałabym w pewnym sensie jako brak zainteresowania. I zdecydowanie nie mam tu na myśli zamęczanie kogoś całodniową pisaniną, ale jednak jakaś wymiana wiadomości była dla mnie istotna.
Nie dobraliście się po prostu w kwestii preferowanego sposobu komunikacji. Poinformował cię o tym i tyle. Nie rozpatrywałabym tego w kategoriach absurdu.
Jak wyżej.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2022-01-16 o 18:29
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-01-16, 18:47   #1062
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Krwawaopiekaczka, moim zdaniem dziwny foszek. Przecież on też mógł pisać, skoro to dla niego ważne... Chyba byś mu odpisała.

Ja z tym moim już na jutro jestem umówiona na tę wystawę. Może za szybko? :mysli:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 19:04   #1063
Krwawaopiekaczka
Raczkowanie
 
Avatar Krwawaopiekaczka
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 87
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Gdyby facet wpadł mi w oko, to wymienienie się kilkoma wiadomościami dziennie (ale bez zbędnego rozpisywania się, skoro bylibyśmy umówieni na kolejne spotkanie na żywo) nie byłoby dla mnie problemem. Gdybym miała inaczej, to jakoś bym to facetowi zaakcentowała - że ja nie z tych, które będą odpisywać na jakieś "miłego dnia". I w drugą stronę: czułabym się dziwnie, gdyby facet zamilkł np. na 24 godziny już zaklepawszy ze mną kolejne spotkanie i nie napisał chociaż jakiejś zdawkowej wiadomości.

Więc o ile nie było tak, że nie raczyłaś mu odpisać na jakąś wiadomość przez wiele godzin (bez wyraźnej przyczyny), to facet przesadza i to grubo. Tylko pytanie, czy tak było i czy nie miał podstaw, aby uznał, że tracisz zainteresowanie i go olewasz (tak po prostu, jako człowieka, który chce mieć z Tobą kontakt na dość zwyczajnym poziomie). Warto jednak zrozumieć, że spotykanie się z apki randkowej to również budowanie relacji początkowo częściowo w taki sposób - jakąś wymianą wiadomości online. Ciężko tego całkiem uniknąć.

Ile było tych wiadomości dziennie i przez ile dni?

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------



Jak wyżej.
Widzieliśmy się w sobotę i mieliśmy zobaczyć w następną, czyli pierwsza wymiana zdań była w niedzielę - on napisał do mnie rano, ja miałam czas odpisać dopiero wieczorem (spotykam się z rodziną i przyjaciółmi i nie chcę wisieć w tym czasie na telefonie), zapytał się też już późnym wieczorem, czy widzimy się w następny weekend, na co mu nie odpisałam, bo spałam.
W poniedziałek odpisałam mu, że rozłożyło mnie przeziębienie/covid (serio mnie rozłożyło, byłam wyjęta z życia) i że w ja bym się chętnie spotkała, ale w takiej sytuacji ciężko cokolwiek zaplanować - jeśli to covid, to będę wyjęta z życia około 2 tygodnie. Potoczyliśmy sobie dłuższą rozmowę na ten temat i napisałam, mu, że idę umierać w spokoju, bo naprawdę fatalnie się czułam.
I tu faktycznie była przerwa w pisaniu do środy, gdzie napisałam mu, że zrobiłam test i jest to zwykłe przeziębienie, czuję się o wiele lepiej, więc zaczęłam dopytywać szczegóły spotkania - niestety, to co mi zaproponował, nie było dla mnie na ten moment do przyjęcia, więc delikatnie zasugerowałam coś innego - rozmowa skończyła się moim otwartym pytaniem, na które to ja nie dostałam odpowiedzi przez 26 godzin.
Odpowiedź dostałam dopiero w piątek dalej bez sprecyzowanych i konkretnych planów - co jest istotne, bo to ja miałam przyjeżdżać godzinę drogi do jego miasta i tu już przyznam, zaczęła mi rura mięknąć i ja również zaczęłam odczuwać już brak chęci.
Koniec końców próbował się ze mną jeszcze dogadywać w samą sobotę, ale jestem człowiekiem, który zawsze sobie coś znajdzie do roboty i uznałam, że nie będę czekać na wiadomość, czy będzie wolny o 16, 18 czy jednak 20 - bo się nie mógł zdecydować, o której wróci chyba z rodzinnej miejscowości - i na zawołanie jechać. Napisałam tylko, czy w takim razie przekładamy spotkanie na jutro (niedzielę), czy może już nie widzimy się wcale.
I w tym miejscu dostałam wiadomość, że on myślał, że to spotkanie to i tak się nie odbędzie, bo ,,nam komunikacja nie wychodzi" i ,,nie było zainteresowania rozmową na komunikatorze". No ja przyznaję bez bicia, że bardziej byłam zainteresowana spotkaniem, niż pisaniem.
Co też wyraźnie zaznaczyłam mu już na spotkaniu na jego uwagę, że mało wymienialiśmy się wiadomościami na Tinderze - wytłumaczyłam mu pokojowo, że nie jestem osobą z telefonem przyklejonym do ręki i staram sobie organizować wolny czas tak, żeby być zajętą.
,,Absurd" odnosi się wyłącznie do moich osobistych odczuć :P
Krwawaopiekaczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 19:16   #1064
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89078165]Krwawaopiekaczka, moim zdaniem dziwny foszek. Przecież on też mógł pisać, skoro to dla niego ważne... Chyba byś mu odpisała.

Ja z tym moim już na jutro jestem umówiona na tę wystawę. Może za szybko? :mysli:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

a na co tu czekać
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 19:19   #1065
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Ja bym uznała tego mężczyznę za jakiegoś dziwnego toksyka ze skłonnościami do (nad)analizy. Sama lubię codzienny kontakt, ale to, co opisujesz Krwawaopiekaczka, nie jest dla mnie w żaden sposób normalne.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89078165]Krwawaopiekaczka, moim zdaniem dziwny foszek. Przecież on też mógł pisać, skoro to dla niego ważne... Chyba byś mu odpisała.

Ja z tym moim już na jutro jestem umówiona na tę wystawę. Może za szybko? :mysli:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jak dla mnie, to oznacza, że mu się bardzo podobasz i nie uważam tego za przesadę, na co tutaj czekać.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 19:24   #1066
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Ja bym uznała tego mężczyznę za jakiegoś dziwnego toksyka ze skłonnościami do (nad)analizy. Sama lubię codzienny kontakt, ale to, co opisujesz Krwawaopiekaczka, nie jest dla mnie w żaden sposób normalne.



Jak dla mnie, to oznacza, że mu się bardzo podobasz i nie uważam tego za przesadę, na co tutaj czekać.
Mogę się podpisać w obu kwestiach

Pierwszy post Krwawejopiekaczki zabrzmiał dla mnie tak, że facet nie robi nic dziwnego, raczej ona wyolbrzymia. Ale po doprecyzowaniu w drugim poście widzę duży minus po stronie tego faceta. Przede wszystkim co to znaczy, że nie odpisywał na jej pytanie o konkrety spotkania, bo myślał, że do niego nie dojdzie? Jak tak, to mógł wprost napisać, że jednak stracił zainteresowanie, a nie takie dyrdymałki

A Celestine - fajnie, taki naturalny flow i kucie żelaza, póki gorące, to super sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 19:28   #1067
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Cytat:
Napisane przez Krwawaopiekaczka Pokaż wiadomość
Widzieliśmy się w sobotę i mieliśmy zobaczyć w następną, czyli pierwsza wymiana zdań była w niedzielę - on napisał do mnie rano, ja miałam czas odpisać dopiero wieczorem (spotykam się z rodziną i przyjaciółmi i nie chcę wisieć w tym czasie na telefonie), zapytał się też już późnym wieczorem, czy widzimy się w następny weekend, na co mu nie odpisałam, bo spałam.
W poniedziałek odpisałam mu, że rozłożyło mnie przeziębienie/covid (serio mnie rozłożyło, byłam wyjęta z życia) i że w ja bym się chętnie spotkała, ale w takiej sytuacji ciężko cokolwiek zaplanować - jeśli to covid, to będę wyjęta z życia około 2 tygodnie. Potoczyliśmy sobie dłuższą rozmowę na ten temat i napisałam, mu, że idę umierać w spokoju, bo naprawdę fatalnie się czułam.
I tu faktycznie była przerwa w pisaniu do środy, gdzie napisałam mu, że zrobiłam test i jest to zwykłe przeziębienie, czuję się o wiele lepiej, więc zaczęłam dopytywać szczegóły spotkania - niestety, to co mi zaproponował, nie było dla mnie na ten moment do przyjęcia, więc delikatnie zasugerowałam coś innego - rozmowa skończyła się moim otwartym pytaniem, na które to ja nie dostałam odpowiedzi przez 26 godzin.
Odpowiedź dostałam dopiero w piątek dalej bez sprecyzowanych i konkretnych planów - co jest istotne, bo to ja miałam przyjeżdżać godzinę drogi do jego miasta i tu już przyznam, zaczęła mi rura mięknąć i ja również zaczęłam odczuwać już brak chęci.
Koniec końców próbował się ze mną jeszcze dogadywać w samą sobotę, ale jestem człowiekiem, który zawsze sobie coś znajdzie do roboty i uznałam, że nie będę czekać na wiadomość, czy będzie wolny o 16, 18 czy jednak 20 - bo się nie mógł zdecydować, o której wróci chyba z rodzinnej miejscowości - i na zawołanie jechać. Napisałam tylko, czy w takim razie przekładamy spotkanie na jutro (niedzielę), czy może już nie widzimy się wcale.
I w tym miejscu dostałam wiadomość, że on myślał, że to spotkanie to i tak się nie odbędzie, bo ,,nam komunikacja nie wychodzi" i ,,nie było zainteresowania rozmową na komunikatorze". No ja przyznaję bez bicia, że bardziej byłam zainteresowana spotkaniem, niż pisaniem.
Co też wyraźnie zaznaczyłam mu już na spotkaniu na jego uwagę, że mało wymienialiśmy się wiadomościami na Tinderze - wytłumaczyłam mu pokojowo, że nie jestem osobą z telefonem przyklejonym do ręki i staram sobie organizować wolny czas tak, żeby być zajętą.
,,Absurd" odnosi się wyłącznie do moich osobistych odczuć :P
Czyli całkiem normalnie mu odpisywałaś (byłaś przeziębiona, więc zrozumiałe, że mógł być brak w kontakcie od poniedziałku do środy) i reagowałaś na jego propozycje. Widać gość szybko traci cierpliwość i aż tak mu nie zależało, ale chciał Ci na pożegnanie dowalić, że to Twoja wina, iż nie wyszło. Kompletnie bym się tym nie przejmowała. To z jego strony zabrakło dobrej woli i zrozumienia sytuacji. Może ma jakieś złe doświadczenia z robieniem przez kobiety uników, ale to nie Twoja wina, ani problem. Na początku znajomości trzeba dać tej drugiej strony nieco kredytu zaufania a nie od razu podejrzewać, że dana osoba ze wszystkim ściemnia. On widać od razu sobie wkręcił, że robisz jakieś uniki i spotkanie się nie odbędzie. Jego problem.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2022-01-16 o 19:30
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 19:47   #1068
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Dzięki dziewczyny
Krwawaopiekaczka, koleś zdecydowanie dziwny i problemowy, nie ma co się przejmować.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 20:22   #1069
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Celestine - super, cieszę się!
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-01-16, 20:31   #1070
bloom26
Raczkowanie
 
Avatar bloom26
 
Zarejestrowany: 2021-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 443
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89078254]Krwawaopiekaczka, moim zdaniem dziwny foszek. Przecież on też mógł pisać, skoro to dla niego ważne... Chyba byś mu odpisała.

Ja z tym moim już na jutro jestem umówiona na tę wystawę. Może za szybko? :mysli:[/QUOTE]

To super!
Powodzenia i daj znać jak poszło
bloom26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 20:31   #1071
otoya
Zadomowienie
 
Avatar otoya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 503
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Krwawaopiekaczka o rany faktycznie wygląda to słabo (uciekł mi cytowany post)

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
__________________
'Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć'


Edytowane przez otoya
Czas edycji: 2022-01-16 o 20:35
otoya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 20:37   #1072
bb51a4d8262b29b292c7ad829e0e2a7b07e4d160_6276f9f2aa70f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 154
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;89077931]Też mam takie wrażenie, ludzie rzadko poznają się w życiu.
I jak się skończyła Twoja historia?[/QUOTE]

Historia skończyła się na jednej randce, bo kolejnej nie chciałam, ale i tak miło wspominam

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89078000]29, rok starszy.
A jak pięknie pachniał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Extra, powodzenia!
Swoją drogą ja zawsze zwracam uwagę na zapach u mężczyzny - czasami to aż mi wstyd, że zachowuję się jak jakieś zwierzę, że będąc w związku wtulam się i zachwycam tym zapachem I nigdy nie mam dość

Cytat:
Napisane przez otoya Pokaż wiadomość
Co prawda od kilku lat jestem szczęśliwą mężatką, ale to mój ulubiony wątek na wizażu więc się wypowiem.
Też randkowałam z osobami poznanymi online i zdecydowanie byłam po stronie twojego znajomego. Może nie w sensie pisania kilka razy dziennie, ale zdecydowanie do poznania drugiej osoby służyły mi również wymieniane wiadomości. Lubię pisać, zawsze na początku znajomości jestem bardzo ciekawa drugiej osoby. Brak odpowiedzi na moje wiadomości odebrałabym w pewnym sensie jako brak zainteresowania. I zdecydowanie nie mam tu na myśli zamęczanie kogoś całodniową pisaniną, ale jednak jakaś wymiana wiadomości była dla mnie istotna.
Nie dobraliście się po prostu w kwestii preferowanego sposobu komunikacji. Poinformował cię o tym i tyle. Nie rozpatrywałabym tego w kategoriach absurdu.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
Podpisuję się pod tym totalnie. Lubię dużo kontaktu (nie mam na myśli bezsensownej paplaniny czy wiszenia co chwilę na kimś) i z kimś, kto nie ma takiej potrzeby pewnie byłoby mi trudno się dogadać
bb51a4d8262b29b292c7ad829e0e2a7b07e4d160_6276f9f2aa70f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 20:39   #1073
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=bb51a4d8262b29b292c7ad8 29e0e2a7b07e4d160_6276f9f 2aa70f;89078329]
Extra, powodzenia!
Swoją drogą ja zawsze zwracam uwagę na zapach u mężczyzny - czasami to aż mi wstyd, że zachowuję się jak jakieś zwierzę, że będąc w związku wtulam się i zachwycam tym zapachem I nigdy nie mam dość
[/QUOTE]

Ja też, to chyba jakiś mój fetysz a tu zdecydowanie miałam chęć na własnie takie wtulenie się

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89078301]Celestine - super, cieszę się![/QUOTE]



Cytat:
Napisane przez bloom26 Pokaż wiadomość
To super!
Powodzenia i daj znać jak poszło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 21:03   #1074
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;89078093]No dobra, ale kiedy się poznali? Teraz, czy 5-10 lat temu?



Pojedynczych interakcji nie liczę, bo oczywiście to nie jest tak, że ludzie przestali ze sobą rozmawiać xd Ale rzadko kiedy to ewoluuje.[/QUOTE]Różnie, i 10 i 5 lat temu i z 2 lata temu... w pandemii to nie, jeśli o to ci chodzi. Ale w poście nie było napisane, o jaki okres chodzi, czy teraz czy kiedyś. Tylko, że ludzie się rzadko poznają na żywo.
Cytat:
Napisane przez Krwawaopiekaczka Pokaż wiadomość
hej, wypieprzyło mi mój osobisty absurdomierz w kosmos, chciałam się podzielić swoją historią o randce i zasięgnąć Waszej opinii, czy to jest normalne, czy to ze mną jest coś nie tak xd

Poznałam faceta na Tinderze, 6 lat starszy, coś tam powymienialiśmy wiadomości przez miesiąc ale nie jakoś intensywnie i też z dłuższymi przerwami - czyli dla mnie takie niezbędne minimum do określenia wstępnie czy psychol, czy może jednak warto się z nim zobaczyć.

No i się zobaczyliśmy, spotkanie przebiegło całkiem nieźle, wypiliśmy parę drinków, pogadaliśmy na różne tematy, chłop się nawet troszeczkę za mocno otworzył jak na pierwszy raz, ale generalnie spotkanie naprawdę okej - poruszyliśmy też temat czego szukamy, wyszło, że on szuka kogoś na stałe, padł też tekst o chęci przeżycia głębokiej relacji, bo ma wrażenie, że wszyscy do siebie płytko podchodzą

Napisał zaraz po naszym pożegnaniu, czy dotarłam do domu, czy wszysko okej, że wg niego spotkanie przebiegło o wiele lepiej niż śmiał podejrzewać, no generalnie wszystko cacy i czy chciałabym to powtórzyć - odpowiedziałam, że bym chciała.

I tu zaczyna się śmieszna jazda, generalnie mieliśmy zobaczyć się w ten weekend, ale do spotkania nie doszło, bo uwaga - NIE ROZMAWIALIŚMY ZA DUŻO NA KOMUNIKATORZE.
Czyli żebyśmy mieli jasność - wyraziłam chęć na kolejne spotkanie, nawet próbowałam dogadać szczegóły, ale nic z tego nie wyszło, bo nie chciałam z nim wymieniać się wiadomościami pisemnymi w takim stopniu, jak on to sobie założył

Jak wy się zapatrujecie na codzienne wiadomości od nowo poznanych typów? On argumentował, że ,,piszemy od miesiąca", gdzie dla mnie to nic nie znaczy, dla mnie nie tak się ludzi poznaje, dla mnie to my się zaczęliśmy poznawać dopiero w momencie spotkania na żywo, które trwało około 3 godziny i od razu zaczęłam dostawać wiadomości - również na powitanie na następny dzień i tak codziennie - dla mnie to jest bluszczowate, mam swoje życie i nie musimy na takim etapie codziennie się kontaktować.

Absurd dla mnie, że ktoś, kto deklaruje chęć głębokiej relacji przedkłada pisanie nad spotkanie. Według mnie nie tak się buduje głębokość relacji Codzienne wiadomości są dla mnie mocno osaczające, poza tym mam wrażenie, że tanim kosztem obcy człowiek próbuje się wepchnąć w moje życie, zamiast wykonać prawdziwy wysiłek.

Jak wy reagujecie, gdy obcy facet zaczyna do was pisać codziennie?
Skoro jedni mogą mieć wymagania takie, że partner powinien być zaszczepiony, to czemu ktoś inny nie mógłby mieć takich wymagań, aby dużo pisać na komunikatorze? ;-) Ten twój opis sytuacji, że "nie poszła wam komunikacja" - moim zdaniem facet po prostu wyczuł, że nie jesteś w jego typie, on by chciał dziewczyny, z którą ma stały kontakt pomiędzy spotkaniami, żeby ktoś za nim tęsknił i okazywał to tak, żeby pisał na dzień dobry i na dobranoc. No cóż ma takie prawo i na pewno znajdą się takie osoby. Wy po prostu byście się i tak nie dogadali i wyszło to wcześniej niż później.

Myślę, że na dłuższą metę takie coś może być męczące, tak dużo pisania, ale może on lubi tak tylko na początku relacji, a potem to się racjonalizuje? Często tak jest i to naturalny proces. A wy nawet się nie dogadywaliście co do miejsca następnego spotkania, więc to i tak by bylo wyszło. Ale nie nazwałabym kolesia, że jest creepy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 21:14   #1075
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Krwawaopiekaczka a ja bym w ogóle powiedziała, że to podwójny frajer, bo nie dość, że załatwił to w taki mało elegancki sposób, to jeszcze próbował obrócić kota ogonem i stworzyć sytuacje, że to niby Twoja wina
a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 21:30   #1076
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Ja po części rozumiem tego chłopaka, bo sama lubię mieć regularny kontakt. Nie nawalanie wiadomości cały dzień, ale no kilka wiadomości na dzień to dla mnie takie minimum. Ewentualnie rozmowa przez telefon pod koniec dnia. Jak się do mnie ktoś nie odzywa przez 3 dni to ja to odbieram jako brak zaangażowania i już nawet z automatu uważam, że spotkanie jest nieaktualne, bo nie raz mi się zdarzyło, że ktoś rzucił 'musimy nasze wyjście powtórzyć' z samej grzeczności. Ja po sobie wiem, że jak nie leżę nieprzytomna w szpitalu i mi na kimś zależy to napiszę chociaż jedną wiadomość w ciągu dnia nawet jak jestem chora. Jednak no każdy ma inaczej. Po prostu ty i ten facet oczekujecie czegoś innego od relacji, Twoje podejście też jest ok, ale drugiego człowieka ciężko zmienić. Nie byliście dla siebie i tyle.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 21:37   #1077
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89078358]Różnie, i 10 i 5 lat temu i z 2 lata temu... w pandemii to nie, jeśli o to ci chodzi. Ale w poście nie było napisane, o jaki okres chodzi, czy teraz czy kiedyś. Tylko, że ludzie się rzadko poznają na żywo.Skoro jedni mogą mieć wymagania takie, że partner powinien być zaszczepiony, to czemu ktoś inny nie mógłby mieć takich wymagań, aby dużo pisać na komunikatorze? ;-) Ten twój opis sytuacji, że "nie poszła wam komunikacja" - moim zdaniem facet po prostu wyczuł, że nie jesteś w jego typie, on by chciał dziewczyny, z którą ma stały kontakt pomiędzy spotkaniami, żeby ktoś za nim tęsknił i okazywał to tak, żeby pisał na dzień dobry i na dobranoc. No cóż ma takie prawo i na pewno znajdą się takie osoby. Wy po prostu byście się i tak nie dogadali i wyszło to wcześniej niż później.

Myślę, że na dłuższą metę takie coś może być męczące, tak dużo pisania, ale może on lubi tak tylko na początku relacji, a potem to się racjonalizuje? Często tak jest i to naturalny proces. A wy nawet się nie dogadywaliście co do miejsca następnego spotkania, więc to i tak by bylo wyszło. Ale nie nazwałabym kolesia, że jest creepy.
[/QUOTE]

Tylko jakie "na dłuższą metę" skoro oni byli na 1 spotkaniu? Normalnie bym przyznała rację temu, że można oczekiwać dynamicznego kontaktu między spotkaniami, ale przecież ona wyjaśniła, że tu chodziło o przeziębienie, z którym walczyła i stąd była niewielka przerwa w pisaniu. Natomiast nie napisała nic, co by wskazywało, że go olała. Znajomość się dopiero zaczynała, a on już stracił cierpliwość. Rozumiem gdyby po 2-3 randce zaczęło go uwierać, że ona coś za mało pisze. Tu jednak był w sumie początek. I wyraziła chęć spotkania, byli już nawet wstępnie umówieni.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Miss_Suze Pokaż wiadomość
Ja po części rozumiem tego chłopaka, bo sama lubię mieć regularny kontakt. Nie nawalanie wiadomości cały dzień, ale no kilka wiadomości na dzień to dla mnie takie minimum. Ewentualnie rozmowa przez telefon pod koniec dnia. Jak się do mnie ktoś nie odzywa przez 3 dni to ja to odbieram jako brak zaangażowania i już nawet z automatu uważam, że spotkanie jest nieaktualne, bo nie raz mi się zdarzyło, że ktoś rzucił 'musimy nasze wyjście powtórzyć' z samej grzeczności. Ja po sobie wiem, że jak nie leżę nieprzytomna w szpitalu i mi na kimś zależy to napiszę chociaż jedną wiadomość w ciągu dnia nawet jak jestem chora. Jednak no każdy ma inaczej. Po prostu ty i ten facet oczekujecie czegoś innego od relacji, Twoje podejście też jest ok, ale drugiego człowieka ciężko zmienić. Nie byliście dla siebie i tyle.
Normalnie przyznałabym rację gdyby nie logicznie brzmiące wyjaśnienie Krawejopieraczki. Facet wykazał się niecierpliwością i w dodatku to on potem olał jej pytanie na ponad dobę, więc... Jeżeli ktoś już na wstępie się tak czepia i próbuje w kimś wzbudzić poczucie winy to jest to po prostu dziecinne. Równie dobrze mógł do niej przecież zadzwonić i zapytać o zdrowie (i przy okazji wyczaić czy nie ściemnia, jeżeli miał wątpliwości). Trochę więcej wyrozumiałości.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2022-01-16 o 21:33
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 21:38   #1078
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Tylko jakie "na dłuższą metę" skoro oni byli na 1 spotkaniu? Normalnie bym przyznała rację temu, że można oczekiwać dynamicznego kontaktu między spotkaniami, ale przecież ona wyjaśniła, że tu chodziło o przeziębienie, z którym walczyła i stąd była niewielka przerwa w pisaniu. Natomiast nie napisała nic, co by wskazywało, że go olała. Znajomość się dopiero zaczynała, a on już stracił cierpliwość. Rozumiem gdyby po 2-3 randce zaczęło go uwierać, że ona coś za mało pisze. Tu jednak był w sumie początek. I wyraziła chęć spotkania, byli już nawet wstępnie umówieni.
Dokładnie. Zresztą wyjaśniła, że pisali w niedzielę, pisali w poniedziałek - wtedy mu dała znać, że czuje się paskudnie, coś ją rozłożyło. Nie mieli kontaktu we wtorek, w środę mu napisała, że już z nią lepiej i że to nie covid. No to przepraszam bardzo, on się o ten wtorek bez kontaktu tak obraził? Gdzie wiedział, że dziewczyna chora? Równie dobrze mógł sam zapytać, jak się czuje. A później przecież ona wprost pytała go i próbowała umówić spotkanie, a to on ją olał, nie podając konkretu aż do soboty
Dla mnie to naprawdę kręcenie dramy z jego strony, a sama należę do osób, które lubią często pisać, gdy ktoś się spodoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 22:06   #1079
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Dokładnie. Zresztą wyjaśniła, że pisali w niedzielę, pisali w poniedziałek - wtedy mu dała znać, że czuje się paskudnie, coś ją rozłożyło. Nie mieli kontaktu we wtorek, w środę mu napisała, że już z nią lepiej i że to nie covid. No to przepraszam bardzo, on się o ten wtorek bez kontaktu tak obraził? Gdzie wiedział, że dziewczyna chora? Równie dobrze mógł sam zapytać, jak się czuje. A później przecież ona wprost pytała go i próbowała umówić spotkanie, a to on ją olał, nie podając konkretu aż do soboty
Dla mnie to naprawdę kręcenie dramy z jego strony, a sama należę do osób, które lubią często pisać, gdy ktoś się spodoba.
No dokładnie. Miała go na mierzenie temperatury wiadomą metodą zaprosić, czy o co chodzi? Sama zawsze lubiłam mieć z facetami stały, regularny i dość intensywny kontakt, ale serio, musiałabym naprawdę wejść w tryb "czepianie się", aby doszukiwać się w wyjaśnieniach tej użytkowniczki jakiejś złej woli z jej strony. Jak dla mnie to mieli zupełnie normalny kontakt jak na pierwsze spotkanie, gdzie drugie już jest ugadane plus fakt przeziębienia.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-01-16, 23:03   #1080
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Avatar Miss_Suze
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
Dot.: Randki przez Internet cz. 3.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Tylko jakie "na dłuższą metę" skoro oni byli na 1 spotkaniu? Normalnie bym przyznała rację temu, że można oczekiwać dynamicznego kontaktu między spotkaniami, ale przecież ona wyjaśniła, że tu chodziło o przeziębienie, z którym walczyła i stąd była niewielka przerwa w pisaniu. Natomiast nie napisała nic, co by wskazywało, że go olała. Znajomość się dopiero zaczynała, a on już stracił cierpliwość. Rozumiem gdyby po 2-3 randce zaczęło go uwierać, że ona coś za mało pisze. Tu jednak był w sumie początek. I wyraziła chęć spotkania, byli już nawet wstępnie umówieni.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------



Normalnie przyznałabym rację gdyby nie logicznie brzmiące wyjaśnienie Krawejopieraczki. Facet wykazał się niecierpliwością i w dodatku to on potem olał jej pytanie na ponad dobę, więc... Jeżeli ktoś już na wstępie się tak czepia i próbuje w kimś wzbudzić poczucie winy to jest to po prostu dziecinne. Równie dobrze mógł do niej przecież zadzwonić i zapytać o zdrowie (i przy okazji wyczaić czy nie ściemnia, jeżeli miał wątpliwości). Trochę więcej wyrozumiałości.
W sumie też racja, że facet na jej pytanie mógł po prostu odpisać 'sorry, ale nie mam ochoty się już z Tobą spotkać'. Racja.

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Dokładnie. Zresztą wyjaśniła, że pisali w niedzielę, pisali w poniedziałek - wtedy mu dała znać, że czuje się paskudnie, coś ją rozłożyło. Nie mieli kontaktu we wtorek, w środę mu napisała, że już z nią lepiej i że to nie covid. No to przepraszam bardzo, on się o ten wtorek bez kontaktu tak obraził? Gdzie wiedział, że dziewczyna chora? Równie dobrze mógł sam zapytać, jak się czuje. A później przecież ona wprost pytała go i próbowała umówić spotkanie, a to on ją olał, nie podając konkretu aż do soboty
Dla mnie to naprawdę kręcenie dramy z jego strony, a sama należę do osób, które lubią często pisać, gdy ktoś się spodoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To cofam moją wypowiedź. Jechałam tramwajem to tak jednym okiem przeglądałam wątek i jakoś mi się wryło, że ona się w ogóle nie odezwała przez 3 dni. Wybaczcie
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-08-19 17:44:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:17.