Ślub od pierwszego wejrzenia - odcinek do przodu

[kroofka]

Napisane przez lulka19

Dobra. A kto w tej edycji nie powinien pójść na terapię? Delikatna i zastraszona Dorota, która kuli się w sobie, i boi się walczyć o swoje.
Agnieszka, która podporządkowywuje się każdemu partnerowi byleby z nim być, czy może Adam, który ma dziwne tiki, oraz krążą o nim mroczne plotki.
Każdy ma jakieś wady, i coś co powoduje, ze nadaje się na terapię.

Patrząc na inne edycję mam te samo zdanie. Może nie chodzi o wszystkich, ale o znaczną większość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakie dziwne tiki ma Adam? Do mrocznych plotek się nie odnoszę, bo przez plotki nie chodzi się na terapię.
Póki co facet wypada najlepiej z całej szóstki, coś jak Karol poprzednio. Mógłby tylko tak jak on bardziej się dystansować, a nie dawać sobą pomiatać.

[basiczek24]

Napisane przez schaboszczak

Czy ktoś jest mi w stanie opisać jaki gest wykonała Patrycja po wyjeździe Adama? Przegapiłam ten moment

Coś takiego to było: zaciśnięta dłoń i wymach z góry na dół z okrzykiem JEEEST!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kroofka

Jakie dziwne tiki ma Adam? Do mrocznych plotek się nie odnoszę, bo przez plotki nie chodzi się na terapię.
(...)

No dokładnie. Na terapię przez "mroczne plotki"? Hit. Koleś wprawdzie wygląda na lekko znerwicowanego (taki vibe, nawet nie to, że robi coś konkretnego), ale rzeczywiście tak realnie nie ma się za bardzo co do niego przyczepić o coś konkretnego.

[schaboszczak]

Napisane przez basiczek24

Coś takiego to było: zaciśnięta dłoń i wymach z góry na dół z okrzykiem JEEEST!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sporo osob bedacych w terapii mowi, ze ich zdaniem kazdy powinien tego sprobowac, bo to potrafi poukladac w glowie mnostwo spraw, ktore nawet niekoniecznie stanowia dla nas jakis problem czy blokade. Takie wyliczanie, ze kazdy uczestnik powinien isc na terapie, bo ma taki czy inny "problem" w moim odczuciu znowu sprowadza wizyty u psychologa do czegos pejoratywnego i koniecznie zwiazanego z jakims obciazeniem psychicznym. A akurat Dorota sie wypowiada jakby psycholog jej dyktował na zywo (co swoja droga z jakiegos powodu mnie irytuje), wiec watpie, ze co najmniej nie ma za soba epizodu terapii.

Do obrony Pyśki bede ostatnia, sublips pieknie ujela to, jak rowniez ja ją odbieram. Ale tak mi chodzi po glowie, ze dwa sezony temu podobnie negatywnie ocenialam Oliwie, a ona (co nadal mi sie nie podoba) po prostu miala taki model bliskiej relacji, ze pozwalala sobie na odzywki, ktore z boku brzmialy chamsko i dziecinnie. Takie akcje, ze kazde osobno sobie smazy nalesniki, bo nie mozna sie jakos dogadac wydaja mi sie dopuszczalne gdy jest sie juz w fazie "starego dobrego malzenstwa", wie na ile mozna sobie pozwolic, zeby drugiej osoby nie urazic i nie czuje potrzeby na sile stosowac kompromisow w drobnostkach. A oni sa na etapie poznawania sie, docierania, troche reklamowania samego siebie, wiec zachowanie Pyski zgrzyta podwojnie.

[sublips]

No ja właśnie nie wiem, co tak wiele osób dopatruje się jakiejś mroczności w Adamie - w sensie jak każdy człowiek na tym świecie ma wady, ale naprawdę każdy w internecie może o każdym napisać to, co mu się żywnie podoba. A to, co o nim ktoś napisał, brzmiało, jakby było wyssane z palca. Mnie się wydaje naprawdę w porządku osobą, taką dosyć pozytywnie nastawioną, a to całe jego latanie za Patrycją i jego nachalność to widzimy głównie w opowieściach Patrycji. A ona wcześniej mogła być w związku, gdzie mężczyzna ją raczej olewał, wiemy na pewno, że ją skrzywdził w jakiś sposób i po prostu takie zachowanie, że ktoś się o nią stara, troszczy może być dla niej nowością.
U Oliwii to jednak widziałam przekomarzanie, a u Patrycji widzę pewne braki w kulturze, obyciu plus do tego właśnie ten mechanizm obronny.

Nie jest żadną obrazą, że ktoś potrzebuje terapii czy jakiejś zmiany zachowań/ nawyków. Wszyscy uczestnicy powinni mieć regularne spotkania z terapeutami tak, jak to miało miejsce w amerykańskiej edycji. Ale spójrzmy na to tak, że jednak taka Iga czy Piotr naprawdę źle sobie radzą z emocjami, w sytuacjach konfliktowych, a mieliśmy taką Izę, która jak się poczuła urażona zachowaniem Kamila, potrafiła na poziomie o tym porozmawiać.

A Agnieszka nie wiem, co takiego złego robi. Widzimy urywki. Tak jak pisałam, oni na pewno ustalili między sobą za kamerami to mieszkanie razem. Nie widzę, że ona chce się dopasować do partnera - według mnie ona chce dobrze wypaść przed kamerami, jako bezproblemowa osoba i nie jest wcale głupia. W moim odczuciu całkiem dobrą reklamę sobie zrobiła, wierzę, że może się cieszyć zainteresowaniem po programie.

[Sisi188]

Napisane przez kreolkaa

Nie wiem jakim cudem on ze swoją wadą wymowy sprawdza się w zawodzie, w którym zazwyczaj wymagana jest komunikatywność



U mnie w piekarni swego czasu była taka obsługa Można było dostać o☠☠☠☠☠☠☠, że nie mówisz sama z siebie czy chleb ma być pokrojony czy nie i biedna sprzedawczyni musi się każdego klienta pytać

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------



Mnie też męczy takie zachowanie, ale to typowe dla starszych osób, które zakładają, że ktoś się wstydzi i zaczęstowują na śmierć

Co do jedzenia/ niejedzenia mięsa to nie jest to najistotniejsza kwestia, ale sporo ułatwia w codziennym życiu (chociażby wspólne zakupy i posiłki). Akurat Piotr tutaj był dosyć elastyczny, bo jadł co Dorotka przygotowała i nie marudził, że nie ma mięsa Gorzej z różnicą w podejściu do zwierząt. Jeśli jedna osoba nie wyobraża sobie życia bez nich, a dla drugiej pies / kot to tylko brud, smród i sierść wszędzie, to jakoś nie wróżę im sukcesu

Podejrzewam, że na "migi"

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez schaboszczak

Tak Was czytam i dochodzę do wniosku, że czas na zmianę formuły programu na ślub od drugiego wejrzenia - wrzucić 6 osób do jednego domu i niech się sami poparują, śluby po dwóch tygodniach. Ewentualnie w wersji na grubo niech ich parują widzowie w głosowaniu sms, też by zapewne było znacznie trafniej.

Czy ktoś jest mi w stanie opisać jaki gest wykonała Patrycja po wyjeździe Adama? Przegapiłam ten moment

Nie wiem czy ktoś już odpowiedział? Adam odjeżdżał samochodem, kamera pokazywała Patrycję. Ledwo co samochodem ruszył a Patrycja zrobiła gest w stylu "jeeest" czyli dłoń zaciśnięta w pięść i łokciem idzie reka w dół. I ta mina szczęśliwa z miną zwycięstwa, jak to ona naprawdę mocno się cieszy, że odjechał.

Napisane przez lulka19

Pamiętajmy jednak, że my widzimy ledwie wycinek tego co oni mają na codzień. Być może Adam poza kamerami bardzo nadskakuje Patrycji. Tak mnie denerwowałoby kilkukrotne pytanie czy chce herbatę. Nienawidzę też słodkich sms-ów i takiego typowego pitu pitu. Nie, ja lubię faceta, który czasem walnie pięścią w stół, a nie przysłowie ciepłe kalesony.
Nikt z nas nie wie jak było naprawdę. Patrycji nie usprawiedliwiam, bo jej zachowanie jest dość nieadekwatne, nie wiem co tam by się musiało wydarzyć. Jednak jestem w stanie ją zrozumieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No na pewno wiele się dzieje między kamerami i być może rzeczywiście Adam bardzo nadskakuje z tą uprzejmością, ale że aż tak? Ja zrozumiałam Patrycje tak, że ona uważa, że on jej nie słucha i ma w doopie to co ona mówi. Czyli podał jej śniadanie, bo chciał zrobić coś miłego - a ona już wkurzona, bo uważa, że jak rozmawiali to jej nie słuchał. Bo przecież opowiadała, że śniadań nie je.

Napisane przez Kalindaa

Mnie by chyba Adam denerwował. Mam taką ciocię, u ktorej jak jestem to co chwile się pyta: a może kawki, a może herbatki, a moze naleśniczka Ci usmażyć, a dołożyc Ci ciasta, a może jednak?
Niby chce dobrze, ale po kilku godzinach mam serdecznie dość tych pytań
Patrycja jednak i dla mnie przesadnie na to narzeka i jest za szczera do kamery, mogłaby część narzekania zatrzymać dla siebie.



Takie pary istnieją i mają się całkiem dobrze, o ile żadne nie ma misji nawracania innych na swój sposób jedzenia. Sama tak mam z Tżetem i serio to jest do przejścia. Tak samo jak reszta rodziny mojej je mięso i też im nie marudzę i ich akceptuję

Myślę, że akurat u tej pary to nie jest główny problem

No mi tutaj akurat nie chodzi o różnice w diecie tylko przede wszystkim o podejście do zwierząt i cała ideologia kochania zwierząt. Wiem, że są takie osoby, co kochają zwierzęta, mają ich kilka w domu, nawet jak na co dzień gdzieś wychodzą i widzą skrzywdzone zwierzę, to włącza im sie potrzeba uratowania, np. dokarmianie bezpańskich zwierząt albo zabieranie ich do weterynarza za własną kasę. I jeśli jedna osoba jest taka jak wyżej opisałam, a druga to typ: "zwierzęta są spoko, ale daleko ode mnie, bo śmierdzą i brudzą" - to zwyczajnie się nie dogadają. Tak samo wege u niektórych osób bierze się z takiego podejścia, że jedzenie mięsa odpada bo krzywda dla zwierząt. Albo jak u Dorotki, mięso jest niezdrowe. I Piotr też tego podejścia nie rozumie, bo lubi mięso i już mieli pierwszą dyskusję, jak tu iść na kompromis w przypadku karmienia ewentualnego przyszłego dziecka: z mięsem czy bez. No i wyszło, że kompromisu za bardzo nie ma. Albo w jedną albo w drugą.

Także raczej chodziło mi o grubsze różnice i uważam, że taka para się nie dogada na dłuższą metę. Bo robienie dwóch obiadów w wersji wege i mięsnym to jeszcze nie problem. A Piotr dla Doroty z grzeczności jadł te wege dania, przy czym odniosłam wrażenie, że to mu zupełnie nie odpowiada ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basiczek24]

Właśnie zasiadam do odcinka. Ciekawe co nudnego się będzie dzialo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lyse]

Ja chyba tracę ochotę na oglądanie tego formatu bo dzisiaj nadrobiłam 2 ostatnie odcinki, które w sumie niczym się od siebie nie różniły i nie ma za bardzo o czym pisać. Jedynie co to znajoma Kamila stwierdzeniem, że Aga jest najstarsza z nich i czas na dziecko pokazała swoja klasę no nic tylko gratulować takich znajomości. Dla mnie wszyscy znajomi i rodzinka, którą otacza się ten człowiek to pozoranci aspirujący do życia ludzi "wyższych sfer". Nie wiem czy aby dobrze wyłapałam w ostanim odcinku ale Aga wpsomniała, że Kamil zgłosił się do Hotelu Paradise i Love Island oraz Ślubów - no to jeszcze chwila i zobaczymy go w jakimś Fame MMA.

[panna_felicjanna]

Napisane przez Lyse

Ja chyba tracę ochotę na oglądanie tego formatu bo dzisiaj nadrobiłam 2 ostatnie odcinki, które w sumie niczym się od siebie nie różniły i nie ma za bardzo o czym pisać. Jedynie co to znajoma Kamila stwierdzeniem, że Aga jest najstarsza z nich i czas na dziecko pokazała swoja klasę no nic tylko gratulować takich znajomości. Dla mnie wszyscy znajomi i rodzinka, którą otacza się ten człowiek to pozoranci aspirujący do życia ludzi "wyższych sfer". Nie wiem czy aby dobrze wyłapałam w ostanim odcinku ale Aga wpsomniała, że Kamil zgłosił się do Hotelu Paradise i Love Island oraz Ślubów - no to jeszcze chwila i zobaczymy go w jakimś Fame MMA.

Ja też tak oglądam jednym okiem, bo nudzą mnie te odcinki. Za tydzień nareszcie finał.

Też tak zrozumiałam, wygląda na to że zgłaszał się wszędzie, byle tylko zaistnieć.

Bardzo jestem ciekawa co się wydarzyło u nich po programie. I w ogóle u wszystkich uczestników tej edycji, bo obstawiam że ostatecznie wszyscy powiedzą "tak".

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Lyse

Ja chyba tracę ochotę na oglądanie tego formatu bo dzisiaj nadrobiłam 2 ostatnie odcinki, które w sumie niczym się od siebie nie różniły i nie ma za bardzo o czym pisać. Jedynie co to znajoma Kamila stwierdzeniem, że Aga jest najstarsza z nich i czas na dziecko pokazała swoja klasę no nic tylko gratulować takich znajomości. Dla mnie wszyscy znajomi i rodzinka, którą otacza się ten człowiek to pozoranci aspirujący do życia ludzi "wyższych sfer". Nie wiem czy aby dobrze wyłapałam w ostanim odcinku ale Aga wpsomniała, że Kamil zgłosił się do Hotelu Paradise i Love Island oraz Ślubów - no to jeszcze chwila i zobaczymy go w jakimś Fame MMA.

Dokładnie. Wyższe sfery z przysłowiowego Pcimia Dolnego. Śmieszą mnie tacy ludzie.

[maddzia007]

Jejku, czyli nie tylko ja oglądałam tak pobieżnie
Na prawdę chciałam się na tym skupić, ale jak dla mnie takie nudy, że zabrałam się za wypełnianie dokumentów w międzyczasie, więc pewnie sporo rzeczy przeoczyłam.

Zdziwiło mnie, że mama Adama powiedziała, że jets nerwowy i wybuchowy. Mam wrażenie, że on w programie na taka oazę spokoju wychodzi. Ciekawe cyz jest nerwowy tylko w stosunku do mamy, czy się tutaj dobrze kamufluje, czy montażysta powycinał takie sceny

Agnieszka mnie rozwaliła w tym odcinku, jak na początku mówiła, że musi się ładnie ubrac bo sytuacja tego wymaga. Zachodziłam w głowe, gdzie się wybierają, a oni to pracy MĘŻA i z tego co zrozumiałam, to MĄŻ żadnym tam prezesem nie jest, tylko szeregowym pracownikiem, więc tym bardziej nie wiem czemu to tak rozdmuchali.
Informacje o tym do jakich programów jeszcze startował Kamil - ktoś wie czy to na serio czy żartowali sobie? bo nie wyłapałam
No i sorry, ale znajome Kamila walą tekstami do Agi, że jest z nich najstarsza i że w ogóle to ostatni dzwonek na dziecko, a ta na przebitkach mówi, jak to ją super przyjęli i zaakceptowali
No i mąż sypiący komplementami, że ładna sukienka, akurat jak Aga założyła sukienke pożyczoną od kolezanki Kamila

Sceny z Dorotą i Piotrem przyznaje, że całkowicie przegapiłam, może jak będę miała czas to puszcze jeszcze raz. Było tam coś ciekawego?

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Dokładnie. Wyższe sfery z przysłowiowego Pcimia Dolnego. Śmieszą mnie tacy ludzie.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Ten ostatni odcinek trochę porażkowy. Nie wiem, czy to kwestia montażu, czy nie, ale rozmowa Doroty i Piotra z psycholożką wyszła żenująco. Czy ja dobrze zrozumiałam, że psycholog powiedziała, żeby nie będzie rozmawiać o seksie, bo to prywatne sprawy, po czym zaraz rozmowa zeszła na temat seksu? A zapytani o tę "inną bliskość" Piotr powiedział, że oczywiście jest a Dorota, że nie będzie rozmawiać o czymś czego nie ma? Wyglądało to jakby produkcja specjalnie chciala z nimi o tym gadać, żeby na siłę Piotr się o tym wypowiedzial i wypadł żenująco.

Patrycja wychodzi na osobę, która łaskawie pozwala Adamowi wrócić i się odzywać, no cudownie po prostu. Może to wszystko takie żarty, ale nawet jeśli, wypada to słabo jak się ogląda z boku.

A Agnieszka z Kamilem w reportażu jak sobie radzą na kacu to kolejny festiwal żenady. No i oczywiście cały czas podkreślanie jak ubiór jest ważny. Zwroty typu "w tej sukience pasuje do imprezy" utrwalają tylko stereotyp, że panna to ma błyszczeć i wyglądać. Nawet jeśli powiedział to bezwiednie, bez namyslu. Wyszykowanie sie do pracy Kamila, by dobrze wypaść... hmmm...
A czy wy też macie wrażenie, że Agnieszka często coś powie szybciej niż pomyśli? Jak sprzedała Kamila, że zgłosił sie do jakiejś tam wyspy czy hotelu miłości. A przy dzieciaku rzuciła, że nie ma żadnych zabawek, tylko gry dla dorosłych oO

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basiczek24]

Ta mama od Adama to już na weselu do chyba mamy od Pyski powiedział że on jest nerwowy więc to nie pierwszy raz gdzie rzuca takim tekstem. Mnie się wydaje że jest taki do wszystkich tylko że jeszcze przy Patrycji się hamuje bo przecież zna ją niecały miesiac. I ciągle niestety mam w głowie te plotki o nim krążące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Farfalla97]

Koleżanki Kamila podkreśliły wiek Agnieszki podczas rozmowy, ale nie wiem, czy wychwyciłyście, że dzień po imprezie Agnieszka mówi do Kamila: "no i powiedziałam przy wszystkich ile ważę, bo dziewczyny zapytały"

[Zorzoli]

Smutne to... ona ani nie widzi, że Kamil nic do niej nie czuje ani tego, że jego znajomi wcale jej tak super moe przyjmują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sisi188]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja też tak oglądam jednym okiem, bo nudzą mnie te odcinki. Za tydzień nareszcie finał.

Też tak zrozumiałam, wygląda na to że zgłaszał się wszędzie, byle tylko zaistnieć.

Bardzo jestem ciekawa co się wydarzyło u nich po programie. I w ogóle u wszystkich uczestników tej edycji, bo obstawiam że ostatecznie wszyscy powiedzą "tak".

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

No nie powiedziałabym, że za tydzień... pewnie wrzucą za 2 tyg, żeby było równo i bez spoilerów.....

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez Farfalla97

Koleżanki Kamila podkreśliły wiek Agnieszki podczas rozmowy, ale nie wiem, czy wychwyciłyście, że dzień po imprezie Agnieszka mówi do Kamila: "no i powiedziałam przy wszystkich ile ważę, bo dziewczyny zapytały"

Po czym było zbliżenie na kebaba Kamila

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Sisi188

No nie powiedziałabym, że za tydzień... pewnie wrzucą za 2 tyg, żeby było równo i bez spoilerów.....

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------



Po czym było zbliżenie na kebaba Kamila

Nie sądzę. Przy jednej edycji była mega afera, ludzie którzy mieli wykupionego Playera, żeby zobaczyć ostatni odcinek wczesniej wylali falę oburzonych komentarzy. Nie sądzę, że będą próbowali znowu ludzi do siebie zniechęcić. Już przy kolejnej edycji było tydzień przed, jak pozostałe odcinki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sisi188]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89215386]Nie sądzę. Przy jednej edycji była mega afera, ludzie którzy mieli wykupionego Playera, żeby zobaczyć ostatni odcinek wczesniej wylali falę oburzonych komentarzy. Nie sądzę, że będą próbowali znowu ludzi do siebie zniechęcić. Już przy kolejnej edycji było tydzień przed, jak pozostałe odcinki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tak, pamiętam to... Oj srogie oburzenie było...
Looknęłam i jest data 17.05. więc może może

Ale z drugiej strony powoli kasują stare sezony, a to na pewno zniechęca ludzi....

[silesianna]

To co mnie rozwaliło w tym odcinku, to SYPIALNIA KAMILA. sypialnia na szerokość łóżka (max 140, szersze na bank nie jest).
JAK ONI TK TAM ZMONTOWALI???
Patodeweloperka pełną gębą

[schaboszczak]

Reżyserka ewidentnie ciśnie bekę z Kamila, wnioskuję o podwyżkę dla człowieka, który w gadających głowach poprosił Kamila o wytłumaczenie na ile aut jechali i dlaczego. Agnieszkę też coś podpuścili do gadania o wyborze stroju i wyszło żenująco, to mi się akurat nie spodobało, bardzo nie lubię, jak kobieta chce po prostu czuć się atrakcyjna i ktoś wali tekstem A COŚ TY SIĘ TAK WYSTROIŁA. Jak ktoś ma ochotę, to nawet po bułki może iść w szpilkach i tyle. Jej chyba nie służy towarzystwo MĘŻA, nie da się nie zauważyć, że im bliżej do decyzji, tym jest jej więcej, ale wciąż nie ma jakiejś problematycznej figury, a jak imprezuje z dziewczynami, które czas wolny dzielą między siłownię, kosmetyczkę i lansowanie się na mieście, to nawet się jej nie dziwię, że w każdym odcinku przeżywa swoją wagę. Za to internet przeżywa sypialnię Kamila, czego nie rozumiem, jako dziecko miałam taki pokoik w bloku z wielkiej płyty i nikogo to nie szokowało. Mógłby ją inaczej urządzić, ale nie widzę powodu, dla którego miałby się gnieść na 90cm tapczanie, oczywiście komuś ten klaustrofobiczny układ mógłby przeszkadzać, ale jemu albo nie przeszkadza albo szybko zasypia



Patrycja i Adam w tym odcinku na plus, ale w zapowiedzi kolejnego wyglądali na spłakanych. Pewnie to wzruszenie i będą na tak, bo gdyby były dymy, to produkcja przemyciłaby coś więcej do zapowiedzi.



Dorota i Piotr jak dla mnie są na nie, ale chyba sami przed sobą nie chcą tego przyznać. Piotr próbował jakoś wybrnąć z pytania o seksy, aż widać było jak mu się zrobiło nieprzyjemnie kiedy Dorota się wysypała z informacją, że nic takiego nie zachodzi. Charyzma to jednak niezastąpiona cecha, Dorotka jest miła, wrażliwa, empatyczna i niegłupia, niby ne ma się do czego przyczepić, a i tak mnie irytuje.

[Floydka]

Ja po ostatnim odcinku zaczęłam obstawiać, że Adam będzie na nie Podkreślił coś w jednej ze swoich wypowiedzi, że Patrycja na pewno powie tak, a jeśli nie, no to trudno, żyje się dalej. Będzie przykro, ale trzeba funkcjonować. I to mi dało do myślenia, że Pyśka taka niedostępna, chamsko ukazująca radość z faktu, że Adam pojechał i ma swobodę i przestrzeń, a wygląda na bardziej wkręconą niż on. Ale to też może obłuda, w końcu mącą widzami, żeby chciało się nadal oglądać. A czy się chce?


W tej edycji kompletnie nic się nie dzieje. Żadnych atrakcji, żadnych ciekawych wyjazdów, nawet dram konkretnych nie ma. I wydaje mi się, że jest to spowodowane samymi uczestnikami - bez pasji, zajawek, ciekawego życia, które sobie urozmaicają. Bo nawet taka Iga była animatorką, Aneta trenowała, biegała, Anita tańczyła. A tu? Meh.

Wysłane z pochłaniacza czasu.

[kroofka]

Na wykopie cisną bekę z projektu penthousa bulionera Kamila

[shinypearl]

Uważam, że to słabe nabijać się z tego. Każdy kupuje taki metraż, na jaki go stać. To mieszkanie dla kawalera przecież, a nie rodzinki 2+2 i pies...
Tak samo te pytania koleżanek o wagę Agnieszki 🤦🏻☠♀️ normalnie żenada sezonu, one tam chyba mają echo między uszami... Myślicie, że one nie pracują?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maddzia007]

Napisane przez shinypearl

Uważam, że to słabe nabijać się z tego. Każdy kupuje taki metraż, na jaki go stać. To mieszkanie dla kawalera przecież, a nie rodzinki 2+2 i pies...
Tak samo te pytania koleżanek o wagę Agnieszki 🤦🏻☠♀️ normalnie żenada sezonu, one tam chyba mają echo między uszami... Myślicie, że one nie pracują?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się, że nikt by się z tego metraża nie nabijał, gdyby cała rodzinka nie aspirowała do bycia "wyższymi sferami"
Ale może jest inny powód, nie zaglądam na wykop

[Ellen_Ripley]

Napisane przez shinypearl

Uważam, że to słabe nabijać się z tego. Każdy kupuje taki metraż, na jaki go stać. To mieszkanie dla kawalera przecież, a nie rodzinki 2+2 i pies...
Tak samo te pytania koleżanek o wagę Agnieszki 🤦🏻☠♀️ normalnie żenada sezonu, one tam chyba mają echo między uszami... Myślicie, że one nie pracują?

Wydaje mi się, że ludzi mogło (ale tylko spekuluję) bardziej rozbawić to jak Kamil i jego ą ę rodzina się przedstawiają światu. Tenisy, imprezy na bogato, samochody zmieniane częściej, niż skarpetki, a śpi w przestrzeni wielkości paznokcia. Po prostu dla każdego co innego jest luksusem.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez maddzia007

Wydaje mi się, że nikt by się z tego metraża nie nabijał, gdyby cała rodzinka nie aspirowała do bycia "wyższymi sferami"
Ale może jest inny powód, nie zaglądam na wykop

Podzielam, że mogło o to chodzić.

[siarka40]

Napisane przez Farfalla97

Koleżanki Kamila podkreśliły wiek Agnieszki podczas rozmowy, ale nie wiem, czy wychwyciłyście, że dzień po imprezie Agnieszka mówi do Kamila: "no i powiedziałam przy wszystkich ile ważę, bo dziewczyny zapytały"

Też na to zwróciłam uwagę. To o dziecku odebrałam bardziej na żarty.
Przy czym Agnieszka sama mogła wejść na temat wagi, takie mam wrażenie.

Napisane przez Ellen_Ripley

Wydaje mi się, że ludzi mogło (ale tylko spekuluję) bardziej rozbawić to jak Kamil i jego ą ę rodzina się przedstawiają światu. Tenisy, imprezy na bogato, samochody zmieniane częściej, niż skarpetki, a śpi w przestrzeni wielkości paznokcia. Po prostu dla każdego co innego jest luksusem.[COLOR="Silver"]

Też tak myślę. Pozuje na króla życia, dlatego pewne rzeczy zwracają uwagę.

[kroofka]

Napisane przez shinypearl

Uważam, że to słabe nabijać się z tego. Każdy kupuje taki metraż, na jaki go stać. To mieszkanie dla kawalera przecież, a nie rodzinki 2+2 i pies...
Tak samo te pytania koleżanek o wagę Agnieszki 🤦🏻☠♀️ normalnie żenada sezonu, one tam chyba mają echo między uszami... Myślicie, że one nie pracują?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj spokój, nikt się nie śmieje z Doroty mieszkającej u rodziców (a jest w wieku Kamila), Patki w tej mikrokawalerce czy Adama żyjącego w dziwnej symbiozie z Okudżamamą, bo to nie oni robią z siebie dynamicznych biznesmenów z elity Wlocławek City )

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Ellen_Ripley

Wydaje mi się, że ludzi mogło (ale tylko spekuluję) bardziej rozbawić to jak Kamil i jego ą ę rodzina się przedstawiają światu. Tenisy, imprezy na bogato, samochody zmieniane częściej, niż skarpetki, a śpi w przestrzeni wielkości paznokcia. Po prostu dla każdego co innego jest luksusem.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------



Podzielam, że mogło o to chodzić.

Tak w sumie, to te ich imprezy wcale nie wyglądają na bogato, to zwykłe picie wódki z przekąskami. Tylko ta afera z sukienkami wyszła, bo jest dziwny nacisk, żeby się wystroić "na imprezę". Super sukienka musi być, jak do wyjścia na miasto, do klubu czy restauracji, a na koniec się okazuje ze to zwykłe drinkowanie w domu, ze zwykłym prostackim kacem dnia następnego.

Tenis tez jakimś luksusem chyba nie jest. Sama bym chodziła, gdybym miała czas i miała z kim, bo to ciekawe Karol z Iga poszli na kajaki, to czymś się wielce różni od pójścia na tenisa? Jak uczestnicy nigdzie razem nie wychodzą, to są komentarze takie jak powyżej, że mają nudne życie ;-) Więc w sumie sama nie wiem, skąd się wzięło to jechanie po Kamilu, chyba po prostu zrobił takie wrażenie, że jest trochę zarozumiały, jak nie zapinał tych pasów i tak to poszło dalej. A i jego znajome to też tylko polecają sobie kosmetyczki i gadają o wadze (może tak z montażu wyszło?)

Sypialnia faktycznie jest mikroskopijna, ale też mam wrażenie, że gdyby to urzadzała kobieta, to byłoby inaczej. A dla faceta to tylko przestrzeń do spania, ma się zmieścić łóżko i wystarczy. Nawet to wezglowie łóżka tam wizualnie nie pasuje, bo nachodzi na parapet. Nikt tam przy projekcie za dużo nie siedział i nie dumał. A jednak Kamil ma własne mieszkanie i jednak dba o nie, salon ma ładny. Nie to co mieszkanie w akademiku ;-) ale Karola i jego fajnego lokum to nic nie przebije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Markowianka]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89216299]Tak w sumie, to te ich imprezy wcale nie wyglądają na bogato, to zwykłe picie wódki z przekąskami. Tylko ta afera z sukienkami wyszła, bo jest dziwny nacisk, żeby się wystroić "na imprezę". Super sukienka musi być, jak do wyjścia na miasto, do klubu czy restauracji, a na koniec się okazuje ze to zwykłe drinkowanie w domu, ze zwykłym prostackim kacem dnia następnego.

Tenis tez jakimś luksusem chyba nie jest. Sama bym chodziła, gdybym miała czas i miała z kim, bo to ciekawe Karol z Iga poszli na kajaki, to czymś się wielce różni od pójścia na tenisa? Jak uczestnicy nigdzie razem nie wychodzą, to są komentarze takie jak powyżej, że mają nudne życie ;-) Więc w sumie sama nie wiem, skąd się wzięło to jechanie po Kamilu, chyba po prostu zrobił takie wrażenie, że jest trochę zarozumiały, jak nie zapinał tych pasów i tak to poszło dalej. A i jego znajome to też tylko polecają sobie kosmetyczki i gadają o wadze (może tak z montażu wyszło?)

Sypialnia faktycznie jest mikroskopijna, ale też mam wrażenie, że gdyby to urzadzała kobieta, to byłoby inaczej. A dla faceta to tylko przestrzeń do spania, ma się zmieścić łóżko i wystarczy. Nawet to wezglowie łóżka tam wizualnie nie pasuje, bo nachodzi na parapet. Nikt tam przy projekcie za dużo nie siedział i nie dumał. A jednak Kamil ma własne mieszkanie i jednak dba o nie, salon ma ładny. Nie to co mieszkanie w akademiku ;-) ale Karola i jego fajnego lokum to nic nie przebije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Kamil zrobił z siebie buca i bulionera całokształtem, nie tenisem. Imprezy-strojenie się na nie, podkreślanie, ich ilość. Kto pracujący po studiach tyle imprezuje i pędzi z 1 impry na 2, a wszystko z zegarkiem w ręku?

Marcin Wichrowski ma teraz super lokum, ale fakt, że już po programie.