czego nie lubimy robić

[Juda]

* zapomnialabym :
* nie lubie cytryny
* nie lubie kiedy mój królik szaleje w klatce
albo ją nachalnie gryzie...
* nie lubie lodów czekoladowych
* nie lubie czekolady
* nie lubie odgłosu budzika
* nie lubie uczucia ze nie moge zasnac jesli szafa nie jest zamknieta


wiem, wiem... dziwna jestem ;- )

[paula007]

Napisane przez BaByCaKe

*prasować
*sprzątać
*wychodzić z psem
*strasznie mnie nudzi mycie zębów
*nie lubie chodzić do sklepu (oczywiście tylko spożywczego )
*nie lubie czekać
*nie lubie biegać
*nie lubie się czesać
*nie lubie wstawać rano (szczególnie w zime, kiedy moge wpaśc w sen zimowy)
Myśle, że znacznie krócej byłoby napisanie tego co lubie robić . Bo ostatnimi czasy zrobiłam się bardzo leniwa i praktycznie każda czynnośc staje się dla mnie bardzo ciężka, nudna i nielubiana.

oj, też nie lubię myć zębów, ale "myję zęby bo wiem dobrze o tym, kto ich nie myje ten ma kłopoty"
biegac też nie lubię

[xxankaxx]

Nie cierpie:
-śpieszyć się
-siedzieć na książkami do późna, gdy już chce mi się spać
-pisać sms na moim starym gracie
-nic nie mieć do roboty
-chodzić do Kościoła(o trase mi chodzi)
-obierać, ścierać itp. warzywa, owoce...!!
-marznąć(tak jak wszyscy zresztą)
-gdy dostaje lenia i nic mi się nie chce, a szczególnie jak MUSZE coś zrobić, np.uczyć się, pójść do sklepu...

[Juda]

Napisane przez paula007

oj, też nie lubię myć zębów, ale "myję zęby bo wiem dobrze o tym, kto ich nie myje ten ma kłopoty"
biegac też nie lubię

Nikt Cie nie zmusza ; )

[bluegirl]

ja nie lubię zmywać naczyć i podłóg czyli tego gdzie trzeba ręce moczyc
moge piec, gotować i prasować nie ma problemu ale od wody z daleka bo paznokci w życiu nie zapuszcze chyba, a są takie delikatne
a i też coś mnie trafia jak zmywam makijaż jeśli już mnie cos napadnie i sie umaluję bo ostanio trudno mnie do tego namówić

[Różowy Strachulec]

Moje podstawowe 2 domowe "nie znoszę" to:
- zmywanie naczyń (i wyrzucania resztek przed zmywaniem - ochyda)
- telefony (dzwonię bezstresowo tylko do 3 osób) i domofony (unikam jak mogę).

Oprócz tego nienawidzę biegania

[Little_Shee]

"NIE" mówię:

-zmywaniu (dlatego tak kocham mojego misia bo mnie w tym wyręcza i powiedział że po ślubie nawet zmywarkę mi kupi---no dajmy na to że uwierzyłam.... zobaczymy potem )
-odkurzaniu (jejuuuu)
-malowaniu paznokci (pewnie dlatego że nie umiem a jak czegoś nie umiem to jestem zła i tego nie lubię ,ale ucze się uczeeeee )
-no znalazłoby się tego

[Beauty1984]

Przede wszystkim nie lubię robić czegoś pod przymusem.

Dla przykładu:
Mimo, że czasem mi się nie chce to nawet lubię chwycić za odkurzacz albo umyć naczynia. Gorzej jeśli przez godzinę słyszę czyjeś narzekanie żebym to zrobiła. Wtedy tego nie lubię.
Podobnie jest z nauką. Wiadomo, że nie zawsze podchodzi się do tego z sympatią , ale nie mogę z góry powiedzieć, że nie lubię się uczyć. Bo lubię, ale wtedy gdy mam na to odpowiednio dużo czasu, a nie goni mnie każda godzina, a do kolokwium coraz bliżej.

Tak więc bez przymusu wiele zniosę .

Zdecydowanie nie lubię:
- chorować, a tym samym chodzić po lekarzach, robić badania i leczyć się.

[barbi20]

.

[Bridget]

Nie cierpię prasować!!!!!!!!!!!!!!! I okien myć!

[barbi20]

.

[barbi20]

.

[Madziorka]

nie lubie wieszać prania i prasowania

[layla_lbn]

I jeszcze nie lubię dnia po imprezie.... i wszytstkiego co jest z tym związane.... Poza tym bardzo nie lubię dzwonić na nr stacjonarne, jeśli dzwonię do kogoś na kom. to wiem, że odbierze ta osobą, z którą chce rozmawiać, a nie ktoś inny, nie lubię się przestawiać i nie lubię być zaczepiana przez stare babcie-sąsiadki

[nimfa_nr1]

nie lubię nakładac cokołów jak robię projekt komputerowy mebli

[sylwónia]

Nie lubię:
-kiedy coś idzie nie po mojej myśli
-czekać na kogoś
-ścielać (ścielić????) łóżka- więc nie ścielę
-rozpakowywać walizek( dziwne bo pakować się lubię )
-iść do lodówki w celu napicia się mleka i odkrywac ze skwaśniało- szlag mnie normalnie wtedy trafia
-kawy
-dymu papierosowego i chuchania mi prosto w nos
-robienia rzeczy, kiedy nie widzę sensu po co mam to robić
-czekać na łazienkę, kiedy ktoś tam siedzi i się myje
-mieć bałaganu, choć sprzątać tez nie za bardzo lubię
-śpieszyc się ,a tym bardzie byc pospieszana

[bluegirl]

od jakoegos czasu przestałam lubic sprzątac w moim pokoju, jest on mały więc wystarczy kilka rzeczy położyc nie na swoim miejscu i już jest bałagan
wczesniej jakos utrzymaywałam w nim porzadeka teraz już nie potrafię, wogóle len sie zrobiłam
nie lubie wychodzic też gdziekolwiek poza moja jasknie
nie lubie stac w kolejce w urzedzie czy u lekarza
a co ja wogóle lubię?
leń ze mnie totalny

[kate1991]

nie lubie czekac, np. w kolejce w sklepie czy do lekarza

[sylwónia]

I jeszcze nie lubię spać sama w mieszkaniu, zawsze mam jakieś dziwne reakcje na najmniejszy szelest

[gazelle]

-nie cierpie odkurzac dywanow, tudziez ich trzepac i probowac usunac wszystkie klaki, klaczki, wlosy siersc krolika i inne takie cuda, cos okropnego, zajmuje mi to czasami tyle czasu,ze mam dosc, na dodatek musze to robic co tydzien (nie trzepac dzieki Bogu),
-myc naczyn, co wiaze sie z tym, ze po tym mam bardzo suche dlonie i chobym nie wiem jakie ilosci kremow nakladala malo pomaga,
-myc podlog, pastowac, bleeeh!!! i mazac sie w tych wszystkich Prontach i i innych mazidlach do podlog i parkietow
-sprzatac w lazience, toalecie i kuchni, fuj,
-jak wiekszosc, wstawac wczesnie rano, zwlaszcza w zimie, gdy slonce wstaje przed godzina 8 lub grubo po 7, mam wrazenie ze nadal jest noc i moge sobie spac i spac,
-chodzic na zakupy, gdzie musze sie uzerac z babami, ktore po pol godziny wybieraja szyneczke, ser i inne bajerki, rozgaduja sie z ekspedientkami i nie reaguja na moje wymowne, zniecierpliwione spojrzenie,
-nie lubie ganiac za moim krolikiem o godzinie 23 lub pozniej i zapedzac ja do klatki, pewnie dla niej to niezla frajda wtedy....wredne stworzenie, nie lubie tez sprzatac jej bobkow i kuwete z siuskami a fu ,
-nie lubie jezdzic autobusami, a niestety musze to robic codziennie i to po pare razy, nie cierpie smrodu w autobusach i tego, ze ludzie nie otwieraja okien, nie cierpie przeciskajacych sie babć wlaczacych o miejsce siedzace i wybrzydzajace, ze 'one nie beda jechac tylem do kierunku jazdy' jezu niech sie cieszy, ze w ogole siedzi wrrr,
-nie lubie przepisywac notatek
-nie lubie odbierac obcych telefonow/numerow ktorych nie znam, malo kiedy odbieram

no ... pewnie znajdzie sie jeszcze ze 3razy tyle takich rzeczy, ale po co sobie psuc humor

[Izus86]

ja najbardziej na swiecie nie lubie zmywac naczyn jak mam zmywac naczynia to jestem tak wściekła ze najchętniej bym postrzaskała wszystko co w zlewie...masakra

[come fly with me]

Nie lubię:
zmywać naczyń
kroić cebuli
czekać na przystankach
jeździć komunikacją miejską
moknąć
uczyc sie
piłować paznokci.. obcinać zresztą też nie.. oczywiscie robie to regularnie, ale za kazdym razem ciarki mnie przechodzą.

no i jeszcze paru innych czynności nie lubie..

[Katiusia]

A ja teraz przekonałam się jak bardzo nie lubie chorować;/ Chociaz meczy mnie sam kaszel(jakiś wirus) to jest tak przeraźliwy że w nocy nie mogłam spać. A jak się rozkaszlę na dobre to zaczyna mnie brzuch boleć

[spray]

Nie lubię smarować się po kąpieli balsamem. Muszę, bo mam sucha skórę a niestety tego rytuału nieznoszę. Dlatego ciągle przekupuję sama siebie nowymi kremami do ciała, kosmetyczne nowości zawsze mnie kręcą. To jest sposób na mnie :P Tylko, że po dwóch, trzech użyciach znowu nie chce mi się nacierać balsamem..w efekcie mam jakieś 10 prawie pełnych butli.

Nie lubię myć lodówki, nie lubię zmywać garów, nie lubię kąpać psa.

[aniess]

Nie lubię:
sprzątać, a przede wszystkim chomikowi i w łazience
składać życzeń
nie mieć racji

[Ag_nes]

nie znosze myc podlog, nie lubie miec opryszczki, a teraz wlasnie mam wiec przyszlo mi to na mysl.

[Juda]

Zdecydowanie nie lubię sprzątać swojego pokoju...

[mtlk]

nie lubie:
sprzatac
uczyc sie
przebywac z pesymistami
ubierac sie na rozowo
moknac

[CatherineK]

kkk

Żadnych prac domowych nigdy nie musiałam wykonywać, więc o tym nie wspomnę, ale ja żywiołowa nie cierpię wstawać, kiedy mi budzik dzwoni
I obojętnie, czy to jest 9 rano, czy 13
Mam genetyczny wstręt do budzików