Wymarzony pierścionek - cz. XI i pewnie nie ostatnia ;)

[sunshain]

wracając do mojego małego zamieszania

to jestem już zaręczona i mam pierścionek z brylantem do którego dostał do pary kolczyki i wisirek również z brylancikami a jakiś czas po zaręczynach (2 m-ce) dostałam drugi pierścionek z brylancikiem - S stwierdził do pary (brylant mniejszy) zawsze nosiłam duże pierścionki złote na pół palca w momecie oświadczyn zdjełam wszystkie i czegoś mi brakowało więc dotałam na drugą raczkę nr 2 ale ten pierwszy jest najważniejszy

[Ines1985]

Napisane przez kruszynka1985

dziekuje


rany a ja myslałam, ze tylko ja mam takie patyczki ponoc mój jak był w aparcie i prosił o rozmiar 8 lub 7 to sie go zapytali czy to ma byc dla dziecka

Całkiem sporo kobiet ma takie cienkie palce... Więc wkurza mnie mały wybór pierścionków w małych rozmiarach. Ja mam 6 i jestem pewna, że sporo kobiet nosi ten rozmiar. A gotowych pierścionków w tym rozmiarze można ze świecą szukać wkurzające.

[twin--maid]

Napisane przez L_V

Bez sensu, właśnie z takim rozmienianiem watków na drobne walcze. Modki i tak pewnie podłącza do nas


Ten watek to cos wiecej niz relacja z przebiegu miedzy oswiadczynami i slubem, to juz społecznosc sama w sobie is łowo daje dziewczyny, nie wiem jak miałabym sie teraz z wami rozstać.

Mój TŻ jak widzi co czytam to tylko kręci głową i mówi:" I znowu tylko ten wymarzony pierścionek..."

[Svinecka]

Napisane przez ANITKA79

Svinecko
Szkoda tego wszystkiego opisywac jak bylo jak poszlam....
Na szczescie bylam nieugieta i bede miec wewnetrzny we wtorek na rano... Dobrze ze udalo mi sie dogadac w pracy
Bardzo Ci dziekuje...kto wie moze kiedys skorzystam




Nie tylko zawiezc jedzonko ale pewnie dac slodkiego buziaaaaka
Na pewno mu szybciej czas w pracy minie i wroci radosny

Kruszynko ladny pierscionek

Madzialenka suuuper ze mieliscie w koncu chwile tylko we dwoje

no to bede trzymac we wtorek mocno kciuki

u TZta bylam a co sie okazalo, ze tata TZ tez przyjechal i przywiozl mu jedzenie
wiec wszyscy sie najedli i TZ i pracownicy

dodam, ze jestem obrazona na TZ i sie do niego nie odzywam i mowilam ze nie przyjade do niego - no ale pomyslalam ze bedzie glodny to zawiozlam mu jedzenie - taka jaestem kochana co co
hehe jakos mam dobry humor - nie wiem czemu bo siedze w domu sama i nic w sumie sie nie wydarzylo, na dodatek nie moglam jechac do urzedu ale mam jakis glupawy nastroj

chyba you can dance tak na mnie wplywa (wlasnie ogladam)

[biia]

Dziewczyny ja też jestem czekająca!
nie wiem czy się zanosi, bo ma być niespodzianka ;P nie znam dnia ani godziny. nie mogę też wybrać pierścionka, bo mam się zupełnie nie spodziewać. jedynie pokazuję takie co mi się podobają. wiem jednak tyle, że to jeszcze nie teraz, bo nawet nie zna rozmiaru (ja też nie), kiedyś mierzyłam i chyba około 13, ale to trzeba sprawdzić.
to czekanie jest emocjonujące

[Poemi]

Napisane przez biia

Dziewczyny ja też jestem czekająca!
nie wiem czy się zanosi, bo ma być niespodzianka ;P nie znam dnia ani godziny. nie mogę też wybrać pierścionka, bo mam się zupełnie nie spodziewać. jedynie pokazuję takie co mi się podobają. wiem jednak tyle, że to jeszcze nie teraz, bo nawet nie zna rozmiaru (ja też nie), kiedyś mierzyłam i chyba około 13, ale to trzeba sprawdzić.
to czekanie jest emocjonujące

A ja doszłam do wniosku, że TŻ nie chce. W sumie mi to wisi (a przynajmniej w tym momencie).

Jak mi źle.

[asiuk]

Ja zrozumiałam wypowiedź madmuazelle tak, że ten nasz pierścionkowy wątek to niby wątek dla dziewczyn, które oczekują zaręczyn, a nowy - dla tych już zaręczonych Jak dla mnie nasz wątek jest dla wszystkich, w końcu mamy tu mężatki, zaręczone, jak i właśnie te przed zaręczynami.
Już nie mówiąc, że nasz wątek chyba najmniej dotyczy tytułowego "problemu"

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

Ja zrozumiałam wypowiedź madmuazelle tak, że ten nasz pierścionkowy wątek to niby wątek dla dziewczyn, które oczekują zaręczyn, a nowy - dla tych już zaręczonych Jak dla mnie nasz wątek jest dla wszystkich, w końcu mamy tu mężatki, zaręczone, jak i właśnie te przed zaręczynami.
Już nie mówiąc, że nasz wątek chyba najmniej dotyczy tytułowego "problemu"

No tak... ale tak jak pisały Dziewczyny już wcześniej... ile można gadać o pierścionkach????

[kruszynka1985]

Napisane przez Ines1985

Całkiem sporo kobiet ma takie cienkie palce... Więc wkurza mnie mały wybór pierścionków w małych rozmiarach. Ja mam 6 i jestem pewna, że sporo kobiet nosi ten rozmiar. A gotowych pierścionków w tym rozmiarze można ze świecą szukać wkurzające.

oj cieżko cokolwiek godnego polecenia znaleźć w rozmiarze 6-8 same takie wielkie pierscionki może kiedyś coś sie zmieni

[Svinecka]

zmykam spac kochane
do jutra

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

No tak... ale tak jak pisały Dziewczyny już wcześniej... ile można gadać o pierścionkach????

Owszem, z tym że sama tu trafiłam dawno po zaręczynach i ustalonej dacie ślubu
A pierścionek pokazałam tu niedawno, spontanicznie

[kruszynka1985]

Napisane przez asiuk

Owszem, z tym że sama tu trafiłam dawno po zaręczynach i ustalonej dacie ślubu
A pierścionek pokazałam tu niedawno, spontanicznie

ja tez trafiłam tu po zaręczynach i ustalonej dacie slubu bo myslałam, że skoro wymarzony pierscionek to przecież ten zareczynowy jaki by nie był zawsze jest tym wymarzonym. Wiec jak sie go juz dostanie to także jest wymarzony pierscionek zaręczynowy (bo pierscionek sam w sobie, zareczynowy bo podarowany przez TŻ z milosci). Ale nagmatwałam

[biia]

Napisane przez Svinecka

zmykam spac kochane
do jutra

do jutra


Poemi co się dzieje?


ad rozbicia. NIE. podczytywałam was dłuuugo zanim się przyłączyłam, i taki wątek spodobał mi isę najbardziej. jest tutaj świetna atmosfera i trochę już czuję się jakbym was znała

dobranoc

[Poemi]

Napisane przez biia

Poemi co się dzieje?

Jakaś taka przegrana się czuję . Martwię się, że po wakajach TŻ nie będzie mieć dla mnie czasu . Mam wrażenie, że w pracy inni pracownicy nie są ze mnie zadowoleni... Było kilka niemiłych sytuacji . Chyba nikt mnie tam nie lubi . Jeszcze martwię się pieniędzmi . Myślałam, że jakoś inaczej to mi wyjdzie. Do tego dochodzi kupno prezentu dla TŻ-a i jego siostry, nie mam pojęcia co im kupić . Dodając chorobię wychodzi mego dół .

[pzs1]

Cześć dziewczyny

pewnie o mnie zapomniałyście. Strasznie długo się nie odzywałam bo właściwie nie ma takiej potrzeby, nie mogę wiecznie wylewać smutków związanych z TŻ lepiej, chyba schudłam bo mieszczę się w ciuchy sprzed 1,5 roku ale jeszcze trochę.

Ostatnio spędziłam z TŻ 2 tygodnie jak był na urlopie i ma pewne plany które z jednej strony mnie przerażają z drugiej cieszą. W skrócie wyszło na to że nasz ślub miałby być przed wakacjami ale ja nie jestem przekonana. TŻ zrozumiał i to mnie cieszy.

Tylko jedna rzecz spędza mi sen z powiek nadal nie mogę znaleźć pracy, to już za długo trwa i wpędza mnie w depresję

[madmuazelle]

asiuk,tobrze zrozumiałaś mojego posta.Ja oczywiście tamta wypowiedzią nie miałam żadnego zamiaru wzniecić żadnych kłótni.


Przed chwilą skończyliśmy oglądać z tż-tem "The Ring" i jestem ciekawa jaka będzie 3 część.

[czarna.noc]

Napisane przez pzs1

Cześć dziewczyny

pewnie o mnie zapomniałyście. Strasznie długo się nie odzywałam bo właściwie nie ma takiej potrzeby, nie mogę wiecznie wylewać smutków związanych z TŻ lepiej, chyba schudłam bo mieszczę się w ciuchy sprzed 1,5 roku ale jeszcze trochę.

Ostatnio spędziłam z TŻ 2 tygodnie jak był na urlopie i ma pewne plany które z jednej strony mnie przerażają z drugiej cieszą. W skrócie wyszło na to że nasz ślub miałby być przed wakacjami ale ja nie jestem przekonana. TŻ zrozumiał i to mnie cieszy.

Tylko jedna rzecz spędza mi sen z powiek nadal nie mogę znaleźć pracy, to już za długo trwa i wpędza mnie w depresję

Ja o tobie nie zapomnialam.. zastanawialam sie, co u ciebie slychac.

[ANITKA79]

Napisane przez Svinecka

no to bede trzymac we wtorek mocno kciuki

Svinecko Trzymaj moocno
Pewnie ze jestes kochana, dbasz o swojego misiaczka NARZECZONEGO :d

Napisane przez Poemi

Jakaś taka przegrana się czuję . Martwię się, że po wakajach TŻ nie będzie mieć dla mnie czasu . Mam wrażenie, że w pracy inni pracownicy nie są ze mnie zadowoleni... Było kilka niemiłych sytuacji . Chyba nikt mnie tam nie lubi . Jeszcze martwię się pieniędzmi . Myślałam, że jakoś inaczej to mi wyjdzie. Do tego dochodzi kupno prezentu dla TŻ-a i jego siostry, nie mam pojęcia co im kupić . Dodając chorobię wychodzi mego dół .

Poemi

glowa do gory Ciesz sie ze jedziesz z Tztem na wycieczke spedzcie ze soba cudowne chwile/ bedziesz go miala tylko dla siebie/ Peniadze wiadomo sa potrzebne ale dobrze ze wogole masz prace , a gorszy dzien czasem kazdy ma. Nie bedzie Cie stac na niewiadomo jaki prezent to kupisz Tztowi cos skromnego, albo zrobisz cos od siebie Jakies ciacho upieczesz ip.. a Tz na pewno bedzie szczesliwy bo liczy sie pamiec

Pzs1 jasne ze Cie pamietam

Dobrze ze z Tz pomalutku sie uklada i z tego co widze macie powazne wspolne plany wierze ze wszystko bedzie dobrze, a z praca tez pomalu Ci sie uda, zobaczysz, trzymam mocno

Dorinko zdrooowka zycze
Jakby co to w wyprobuj domowe sposoby/ u mnie poskutkowaly/ Czosnek do kanapki, wieczorem witamina C ciepla herbatka z rumem,miodem i cytryna i pod kolderke wypocic sie :d i powinno byc dobrze jesli to tylko zwykle przeziebienie

[ButterBear]

Hej

[ANITKA79]

Napisane przez ButterBear

Hej

BB Czesc
Ooo po zielonej buzce widze ze dzis humorek o wieele lepszy :P

[ButterBear]

Napisane przez ANITKA79

BB Czesc
Ooo po zielonej buzce widze ze dzis humorek o wieele lepszy :P

Powiem Ci szczerze, że akurat dziś humor mam ogólnie kiepski...
Ale jakoś się trzeba kamuflować

[pollynema]

Napisane przez kruszynka1985

przypomniało mi sie, ze zapomniałam pokazać jaki to pierscionek dostałam od mojego TŻ
Nie lubie wycudownej biżuterii i on o tym wiedział. Pierscionek jest przesliczny

Ładny

Napisane przez Ines1985

Zgadzam się, Nema, rzeczywiście masz bardzo fajny typ urody

Napisane przez ButterBear

Nema, Dziewczyny mają rację! Twoja uroda jest fascynująca. Nie chciałam tego wcześniej pisać, bo tak głupio ale jak już i tak wyszedł ten temat...

Padłam! Bardzo Wam dziękuję, bardzo podbudowujące ;* Szczególnie dziś, ob jestem wkurzona dość mocno. Ale o tym na dole.

Napisane przez hania811

Nemuś jest przed oswiadczynami

Prawda

Napisane przez Poemi

Jakaś taka przegrana się czuję . Martwię się, że po wakajach TŻ nie będzie mieć dla mnie czasu . Mam wrażenie, że w pracy inni pracownicy nie są ze mnie zadowoleni... Było kilka niemiłych sytuacji . Chyba nikt mnie tam nie lubi . Jeszcze martwię się pieniędzmi . Myślałam, że jakoś inaczej to mi wyjdzie. Do tego dochodzi kupno prezentu dla TŻ-a i jego siostry, nie mam pojęcia co im kupić . Dodając chorobię wychodzi mego dół .

Napisane przez Madzialenka12344321

oo widze, ze jednak powstał wątek o narzeczonych

I tak nigdzie nie będzie tak miło jak u nas! o!

Napisane przez pzs1

Cześć dziewczyny

pewnie o mnie zapomniałyście.

Ja również pamiętam

A co do wkurzenia. Teoretycznie mając TŻ u boku nie powinno NIC mnie wyprowadzić z równowagi, a jednak.... Pamiętacie jak wczoraj pisałam o tym, że pojadę z nim na trochę dłuższy weekend do domu? Okazało się wczoraj, że mój szef ma jakieś ALE do mojego krótkiego czasu złożenia wniosku o urlop. Wiem, że aktualnie jest spokój przed jakimikolwiek wdrożeniami, więc może mnie nie być, ale on musiał oczywiście się przyczepić, bardzo mi sie to nie spodobało.

[L_V]

Cześć dziewczyny!

Napisane przez ButterBear

No tak... ale tak jak pisały Dziewczyny już wcześniej... ile można gadać o pierścionkach????

No właśnie. A ty jest tak miło i sympatycznie

[ANITKA79]

Napisane przez ButterBear

Powiem Ci szczerze, że akurat dziś humor mam ogólnie kiepski...
Ale jakoś się trzeba kamuflować

Kamuflarz sie udal myslalam ze tryskasz energia
W takim razie przesylam wizazowe buziaki i mnooostwo slonka

[ButterBear]

Napisane przez ANITKA79

Kamuflarz sie udal myslalam ze tryskasz energia
W takim razie przesylam wizazowe buziaki i mnooostwo slonka

Dzięki

[dorinka30]

Napisane przez pzs1

Cześć dziewczyny

pewnie o mnie zapomniałyście. Strasznie długo się nie odzywałam bo właściwie nie ma takiej potrzeby, nie mogę wiecznie wylewać smutków związanych z TŻ lepiej, chyba schudłam bo mieszczę się w ciuchy sprzed 1,5 roku ale jeszcze trochę.

Ostatnio spędziłam z TŻ 2 tygodnie jak był na urlopie i ma pewne plany które z jednej strony mnie przerażają z drugiej cieszą. W skrócie wyszło na to że nasz ślub miałby być przed wakacjami ale ja nie jestem przekonana. TŻ zrozumiał i to mnie cieszy.

Tylko jedna rzecz spędza mi sen z powiek nadal nie mogę znaleźć pracy, to już za długo trwa i wpędza mnie w depresję

Nie zapomniałyśmy, widziałam Cię że podczytujesz i czekałam aż się odezwiesz...
Długo już szukasz pracy ? MOże zmień CV, może popełniasz jakiś błąd na rozmowach ? Czasem tak jest ........

Napisane przez L_V

Ten watek to cos wiecej niz relacja z przebiegu miedzy oswiadczynami i slubem, to juz społecznosc sama w sobie is łowo daje dziewczyny, nie wiem jak miałabym sie teraz z wami rozstać.

Ładnie napisane, zgadzam się, ja jestem uzależniona od Was wszystkich

Napisane przez ButterBear

Powiem Ci szczerze, że akurat dziś humor mam ogólnie kiepski...
Ale jakoś się trzeba kamuflować

Ja mam beznadziejny, wczoraj zrobiłam w domu awanturę, oj działo się , działo
I dalej mi nie przeszło, mimo przytulania Tża w nocy, zawsze tak próbuje załagodzić, ale wkurzenie zostało

[pollynema]

Napisane przez dorinka30

Ładnie napisane, zgadzam się, ja jestem uzależniona od Was wszystkich

Prawda, prawda To jedyny wątek na który zaglądam na Wizażu, bardzo sporadycznie zerkam na inne, ale to już jak się wyjątkowo nudzę ;-)

[dorinka30]

Napisane przez pollynema

Prawda, prawda To jedyny wątek na który zaglądam na Wizażu, bardzo sporadycznie zerkam na inne, ale to już jak się wyjątkowo nudzę ;-)

Ja też sporadycznie gdzieś włażę

[ButterBear]

Napisane przez pollynema

Prawda, prawda To jedyny wątek na który zaglądam na Wizażu, bardzo sporadycznie zerkam na inne, ale to już jak się wyjątkowo nudzę ;-)

Ja mam tak samo.
Czasem przeglądam modę... ale raczej się nie udzielam

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Ja mam beznadziejny, wczoraj zrobiłam w domu awanturę, oj działo się , działo
I dalej mi nie przeszło, mimo przytulania Tża w nocy, zawsze tak próbuje załagodzić, ale wkurzenie zostało

A co się stało?