Rady dla studentek - o studiach, mieszkaniu, codzienności

[arrachnee]

Bywa różnie. Musisz mieć jakiś dobry powód. Na którym roku jesteś? Jeśli na 1szym, to raczej małe szanse . Masz sesję ciągłą czy semestralną?

[madziol]

Napisane przez arrachnee

Bywa różnie. Musisz mieć jakiś dobry powód. Na którym roku jesteś? Jeśli na 1szym, to raczej małe szanse . Masz sesję ciągłą czy semestralną?

Dopiero zaczynam studia, nie udało mi się dostać na moją wymarzoną uczelnię i tak sobie pomyślałam, że może mogłabym się przenieść po semestrze... A co do sesji to w ogóle jeszczę się nie orientuję w tych sprawach Powód przeniesienia by się znalazł, ale skoro mowisz, że są małe szanse...

[gosiaczek6]

po roku z dobra srednia powinnas sie przeniesc

[olenka.]

Wcale tak nie jest. Przede wszystkim idz jeszcze na początku roku akademickiego tam gdzie się chciałaś dostać. Porozmawiaj na spokojnie z panią z dziekanatu. Czasami zdarza sie tak, że niektórzy rezygnują przez wakacje i są wolne miejsca. Jeśli nie, to się ucz i dalej odwiedzaj panią z dziekanatu a zostaniesz przeniesiona.

[madziaaaaa89]

madziol, ja też się przenoszę, aktualnie czekam na zgodę dziekana. Generalnie z tego co się dowiadywałam, to ludzie nie mieli problemów z przeniesieniem, nawet po semestrze Wiadomo, że po semestrze zwolnią się miejsca, i być może uda ci sie przenieść. Będziesz musiała sprawdzić czy przedmioty takie same są, bo ja nie będziesz musiała zaliczać Ale nie wiem konkretnie jak to wygląda. Musisz zadzwonić do dziekanatu i sie dokładnie wypytać, i ciągnąć panie w dziekanacie za język, bo nie wszystkie są przychylne dla studentów

Ps. Ja też się cykam troszkę, przed "nowym etapem" w życiu


Zgadzam się z Olenka Pytac, pytać trzeba

[Deborah100]

Czy wasze uczelnie chętnie przyjmują dowód wpłaty z mbanku??
Mam tam konto i zamierzam tylko z niego robić przelewy na uczelnię. Za każdą opłatę trzeba przynieść dowód wpłaty do dziekanatu i tak zastanawiam się czy będzie im pasowało Różni są ludzi

A mi tak jest wygodniej bo niepłaciłabym prowizji i Tato bezproblemu przelewałby pieniażki na moje konto zamiast dostarczać mi osobiście

[uhahana]

Napisane przez Deborah100

Czy wasze uczelnie chętnie przyjmują dowód wpłaty z mbanku??
Mam tam konto i zamierzam tylko z niego robić przelewy na uczelnię. Za każdą opłatę trzeba przynieść dowód wpłaty do dziekanatu i tak zastanawiam się czy będzie im pasowało Różni są ludzi

A mi tak jest wygodniej bo niepłaciłabym prowizji i Tato bezproblemu przelewałby pieniażki na moje konto zamiast dostarczać mi osobiście

Wszędzie, gdzie się orientowałam jest tak, że akceptują potwierdzenia z internetu, byleby tytuł wpłaty był rzeczowo i konkretnie opisany.

[Deborah100]

Mam już kalendarz akademicki na 2008/09 tylko nie wiem co oznaczają egzaminy komisyjne, co to jest??

[Hosenka*]

Napisane przez Deborah100

Mam już kalendarz akademicki na 2008/09 tylko nie wiem co oznaczają egzaminy komisyjne, co to jest??

jeśli sie nie zda egzaminu w I terminie, w II, a na dalsze nie ma szans (czsaem udaje się wybłagać III termin) , to zdaje się egzamin komisyjny (czyli przy komisji przewaznie ustanie), jesli sie go nie zda to ... papa. Na I roku nie mozna wziąć warunku (czyli zdać egz za rok i na określona ocenę - u mnie np. z niektórych egzaminów trzeba było zdać na conajmniej 4.0 żeby mieć zdane), ratować można sietylko egz. komisyjnym. Od II roku można już wybrać: komis lub warunek.

[lapus]

z tym że lepiej już raczej brać warunek niż komis, bo zapewne większość wykładowców zechce na takim komisie udowodnić że słusznie oblało daną osobę

[arrachnee]

Na pocieszenie: komisy nie wszędzie są "używane". U mnie ze względu na to, że wszystkie egzaminy były ustne terminów było całe mnóstwo, w sesji, poza sesją, nawet w wakacje - zależnie od indywidualnych ustaleń student-egzaminator. Nawet w ciężkich wypadkach, raczej były poprawki "do skutku".

[Marwari]

Napisane przez Hosenka*

jeśli sie nie zda egzaminu w I terminie, w II, a na dalsze nie ma szans (czsaem udaje się wybłagać III termin) , to zdaje się egzamin komisyjny (czyli przy komisji przewaznie ustanie), jesli sie go nie zda to ... papa. Na I roku nie mozna wziąć warunku (czyli zdać egz za rok i na określona ocenę - u mnie np. z niektórych egzaminów trzeba było zdać na conajmniej 4.0 żeby mieć zdane), ratować można sietylko egz. komisyjnym. Od II roku można już wybrać: komis lub warunek.

u mnie na pierwszym roku mozna wziąć warunek
ale za to mozna miec tylko jeden na cale studia wiec nie wiem co lepsze

[arrachnee]

Zasady są różne na różnych uczelniach, wydziałach. Czasem zasady a wersja ugadana z dziekanem są rozbieżne. Na kolejnych latach [zwłaszcza z dobrą średnią] można sobie pozwolić na więcej

[Hosenka*]

Napisane przez Marwari

u mnie na pierwszym roku mozna wziąć warunek
ale za to mozna miec tylko jeden na cale studia wiec nie wiem co lepsze

U mnie nie Tylko komisyjny, który podobno cieżko było zdać. Typowa metoda "odsiewu" studentów.

[Marwari]

Napisane przez Hosenka*

U mnie nie Tylko komisyjny, który podobno cieżko było zdać. Typowa metoda "odsiewu" studentów.

u mnie komisyjne też ciężko zdać bo zdaje niecala polowa,
no i jeszcze trzeba tego komisa dostac
każda uczelnia ma swoje zwyczaje

[Śnieżka]

dziewczyny ja jutro mam rozpoczecie i wykłady juz
boje sie
na wykładach jest opcja ze beda pytac czy raczej tylko siedzi sie i sie słucha?

[Hosenka*]

Napisane przez Śnieżka

dziewczyny ja jutro mam rozpoczecie i wykłady juz
boje sie
na wykładach jest opcja ze beda pytac czy raczej tylko siedzi sie i sie słucha?

Na wykładach raczej sie słucha, choć czasem może wyniknąć dyskusja, ale to dla chętnych

Pytanie, kolokwia itp to na seminariach, cwiczeniach, lektoratach itp

[Marwari]

Napisane przez Śnieżka

dziewczyny ja jutro mam rozpoczecie i wykłady juz
boje sie
na wykładach jest opcja ze beda pytac czy raczej tylko siedzi sie i sie słucha?

raczej sie siedzi i slucha;p

[lain]

Napisane przez Śnieżka

na wykładach jest opcja ze beda pytac czy raczej tylko siedzi sie i sie słucha?

siedzi sie i sie slucha. jak masz watpliwosci co do tresci to mozesz zadac pytanie.

[asi_ula]

Właśnie dostałam plan zajęć i szczerze powiedziawszy mam stresa ;/ Czy można samemu wybrać grupę, do której sie będzie chodzić?? Ja bym chciała grupę B lub C, ponieważ tylko tam zajęcia kończą się koło 15-16. W A i D są do 20 nawet, a ja dojeżdżam no i.. nie bardzo mogę tak Jestem na inżynierii biomedycznej na Uniwersytecie Śląskim.. 1 rok, więc panikuję Proszę odpiszcie

[arrachnee]

Biegnij do dziekanatu i błagaj o przydział do wybranej grupy. Na klęczkach. Innego sposobu nie ma. Choć nie wiem czy nie jest za późno. Potem będziesz mogła zmienić grupę tylko zamieniając się z kimś. Przydział do grup zwykle jest sztywny na całe studia - po semestrze może się okazać, że inne grupy mają "lepsze" godziny.

[asi_ula]

Jeszcze nie wiem, w której jestem ;/ Oni to przydzielają wg nazwisk czy jak?? W dziekanacie będę w czwartek na inauguracji i wtedy się wszystkiego dowiem. Czy nie będzie wtedy za późno na zmiany??
Nie straszcie mnie ;( A na usos web coś da się pozmieniać? Nie mam tam jeszcze żadnej grupy ani planu.. a teraz nie da się zalogować, chyba się wszyscy rzucili ;/ Kurde boje się tego wszystkiego ;/;/

[Śnieżka]

asi_la no ja nie mam ani planu ani nei wiem w jakiej grupie jestem a chciałabym byc z moja kumpela bo razem dojeżdżamy i w ogóle
no i tez raczej chciałabym w tej co wczesniej sie zajecia koncza
a najgorsze jest to ze jak narazie nic nie wiem i jutro dopiero sie dowiem
boje sie tez chociaz powtarzam sobie ze to nic takiego
zadna z was nie wie jak oni przydzielaja?moze wedlug pkt ile kto miał z egzaminu?
według miast?



aaa i jeszcze jedno pytanko jak wygląda wf na studiach?

[ViLLeMkA]

Śnieżka, u mnie sie wybiera dysypline i sie na nia chodzi xD
normalnie

ja zapisalam sie na aerobik

[nicole18]

Ja jutro też zaczynam studia, i jeśli chodzi o wf to chyba w większości szkół można sobie wybrać co chce się robić na wfie. Jest podział wtedy na grupy i chodzisz np na basen lub w jakąś piłkę grasz itd. Ale to zależy od szkoły bo u mnie nie ma w ogóle wfu tylko jest pod koniec roku wyjazd i on jest zaliczeniem z wfu

Ech spóźniłam się.

[kicccia]

Napisane przez wierutna

Witam.
Mam do was dziewczyny, może troche głupie pytanie,ale proszę o wyrozumiałość. W co ubrać się na spotkanie organizacyjne!?! Chcę podkreślić, że jest to pierwsze spotkanie dla pierwszaków, chyba wypada ubrać sie elegancko czyt. żakiet + obcasy, (znajomi też idą odpicowani,że tak powiem) Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam

Weszłam tu właśnie, żeby zadać to pytanie
W CO MAM SIĘ JUTRO UBRAĆ????

[asi_ula]

Ja miałam 30 takie główne rozpoczęcie (ale nie byłam) a teraz jest tylko dla mojego wydziału, gdzie dostanę indeksy. Podobno można ubrać się tak nieoficjalnie, zazwyczaj jedni są na galowo, a inni w jeansach Ja ubiorę czarne rurki i białą bluzkę z krótkim rękawem taka babydoll.. wiecei o co chodzi czyli tak na luzie w miarę. Na to czarny płaszcz. Mam tylko problem z butami ;/ Na szpilce raczej nie, bo mi nogi odpadną Trampy no to nie wypada.. adidasy już takie trochę nie wyjściowe;/ nie wiem.. baletki takie z przodem jakby trampek mogą być? Totalnie nie mam pomysłu ;/

[arrachnee]

na rozdanie indeksów radzę ubrać się raczej elegancko - najlepiej w coś podlegającego modyfikacji [na wypadek spontanicznej imprezki zapoznawczej].
Możecie trafić na profesora-dziwaka, który uważa, że np. jeansy [niezależnie od kroju i koloru!] to ubiór sportowy - lepiej się nie narażać

[Deborah100]

Mam nadzieje, że u mnie czegoś takiego nie będzie, bo nie wzięłam galowych ubrań z domu. Z tego co słyszałam legitymacje chyba w dziekanacie dają

[*Justynka*]

Napisane przez kicccia

Weszłam tu właśnie, żeby zadać to pytanie
W CO MAM SIĘ JUTRO UBRAĆ????

jeśli to spotkanie organizacyjne, to chyba jakoś zwyczajnie. Ja również jutro na takie się wybieram i ubieram się normalnie