Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3 - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-02, 13:35   #4501
cytrynowo_piaskowa
Wtajemniczenie
 
Avatar cytrynowo_piaskowa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 053
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Dzień drugi. Rano było cięzko, ale zwlekłam sie jakoś.
Rozmawiałam z jego szwagrem, rozmawiali dziś o tym 3 godziny, wiem że tamten żałuje i jest załamany.

Nie wiele to dla mnie znaczy. Nie mam ochoty go oglądac, rozmawiac z nim. Wszystkiego dokładnie dowiem się wieczorem.

Wszystkie smutne i załamane, trzymajcie się ciepło, damy jakoś radę.
__________________

cytrynowo_piaskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 15:31   #4502
zooosia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 006
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez slonecztunius Pokaż wiadomość
Pytasz co robić ? Nic.
Normalnie jakbym siebie czytała sprzed 4 miesięcy. Najgłupsze co byś teraz mogła zrobić to narzucać się ! Z tego co widze reagujesz tak sama jak ja to robiłam i to jest największy błąd. Po pierwsze faceci nienawidzą jak kobieta sie narzuca,każdy Ci to powie... Szanuj siebie,nie dzwoń,nie pisz,nie błagaj,broń boże! On wie co do niego czujesz,nie udowadniaj mu tego na siłe. Wiesz o tym że dopiero docenia się kogoś/coś jak się to straci! A jak On ma Cie docenić skoro będzie Cie miał na zawołąnie ? Prosi,żebyś nie pisał i nie dzowniła. Mój Ex też prosił. A ja głupia byłam nachalna i co ? Uciekł,spłoszył się. U mnie to już przeszłość,ale u Ciebie świeża sprawa i Kochana nie pozwól żeby emocje brały góre,zagryź zęby i pozwol mu zatęsknić,odczuć strate. Jak będziesz mu zawracać teraz głowe to go spłoszysz,będzie wiedział że ma Cie na pstryknięcie palcem,a tak zatęskni i to będzie dla niego największy cios - Twoje obojętnośc i zachowanie klasy,zobaczysz. Zobaczysz,jak go to ruszy. Zreszta sama pomyśl,bardziej zatęsknisz za kimś kogo zostawiasz,a ta osoba się nie odzywa,niż za kimś kogo zostawiasz a Ona lata wciąz na Toba...
Większośc z Nas może Ci powiedzieć to samo. Daj mu czas na zatęsknienie,wyciszenie,z rozumienie czegoś...
Prosze,nie popełniaj moich błedów.
Licze że dasz sobie rade
Powodzenia
Cytat:
Napisane przez KasiaTbg Pokaż wiadomość
slonecztunius wszystko już napisała serio, ja tez zrobiłam ten błąd- im bardziej nalegałam, im bardziej zapewniałam go o uczuciu tym bardziej on się oddalał, czuł się w jakiś sensie osaczony... A teraz jak wrzuciłam na luz, i jest "normalnie" to chłopaka rusza
macie rację.. ja też gdy zerwałam z nim, zrozumiałam błąd dopiero gdy on przestał się odzywać. ale czasami boję się, że gdy przestanę on pomyśli, że mi nie zależy i zupełnie da sobie spokój
__________________

zooosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 15:33   #4503
coffeinka85
Raczkowanie
 
Avatar coffeinka85
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez fajnykasiuniek Pokaż wiadomość
a skad Wy macie ten test na depresję? moge o linka prosić?
http://www.cpp.info.pl/index.php?go=beck1

na razie walcze sama
ale nie wiem jak długo wytrzymam, czy sobie dam rade... ;(((((
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci...
coffeinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 15:54   #4504
asica-łobuzica
Zadomowienie
 
Avatar asica-łobuzica
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez coffeinka85 Pokaż wiadomość
http://www.cpp.info.pl/index.php?go=beck1

na razie walcze sama
ale nie wiem jak długo wytrzymam, czy sobie dam rade... ;(((((
rozwiązałam, piękny wynik o depresji nie decyduje oczywiście wynik jednego testu ale nie da się ukryć- psychicznie jestem po prostu w rewelacyjnym stanie, że aż szkoda gadać
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze
asica-łobuzica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 15:56   #4505
marzena85k
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez asica-łobuzica Pokaż wiadomość
rozwiązałam, piękny wynik o depresji nie decyduje oczywiście wynik jednego testu ale nie da się ukryć- psychicznie jestem po prostu w rewelacyjnym stanie, że aż szkoda gadać
tez robiłam test i nie jest dobrze
__________________
***Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny żeby go ocenić i jednego dnia żeby polubić a całego życia by go później zapomnieć***
marzena85k jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 16:18   #4506
Kamuusia
Raczkowanie
 
Avatar Kamuusia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 160
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Wynik to : 33 punktów.
Jesteś w depresji. Twój stan wymaga spotkania się z psychiatrą. Konieczne jest rozpoczęcie farmakoterapii. Twój stan jest dla Ciebie istotnym zagrożeniem.




wynik testu a probowalam odpowiadac na wszystko szcerze łooo mam sie chyba zaczac powaznie bac o siebie? hmm a moze zabardzo wyolbrzymiaja wynik?
Kamuusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 16:25   #4507
marzena85k
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

NieSmutna może i mam to wszystko ale ja tego nie widzę, przysłania mi ten ogromny smutek. Ja wiem że powinnam być za to wszystko wdzięczna ale nie umie Nawet nie wyobrażasz sobie jaka ja jestem samotna, jak mi jest źle. Ciężko mi, Ehh wiem że to wszystko za długo trwa ale ja naprawdę go kocham, może wam trudno uwierzyć ze mogę go kochać ale tak jest.
Kochana nieSmutna to rewelacyjnie ze dobrze Ci się układa z P. W takie super kobiecie nie dziwie się ze Twój wybranek zakochał się na zabój . Buziaczki
__________________
***Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny żeby go ocenić i jednego dnia żeby polubić a całego życia by go później zapomnieć***
marzena85k jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-02, 16:27   #4508
coffeinka85
Raczkowanie
 
Avatar coffeinka85
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

ja robiłam test w sobote, szczerze...
39 pkt...
nie wiem czy jest cos, co jest mi w stanie pomoc
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci...
coffeinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 16:46   #4509
asica-łobuzica
Zadomowienie
 
Avatar asica-łobuzica
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez coffeinka85 Pokaż wiadomość
ja robiłam test w sobote, szczerze...
39 pkt...
nie wiem czy jest cos, co jest mi w stanie pomoc
nic się nie martw coffeinka- ja mam 41
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze
asica-łobuzica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 17:04   #4510
fajnykasiuniek
Raczkowanie
 
Avatar fajnykasiuniek
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Ej mi wyszło 21 punktów a też mi napisali, że jestem w depresji......... halooo?????????? to jakaś ściema, nie ważne ile masz pktów ale i tak musisz iśc do psychiatry????????? i leki zażywać???
chyba szukają klientów potencjalnych
dopiero jak zaznaczylam wszystkie pierwsze odp(tak zeby spr) to wyszło, ze ok.

jest mi źle - to fak, ale to nie depresja. najgorzej zaczyna mnie dołować, to że od 4 miesięcy nic się nei dzieje w moim życiu. NUDAAAAAAAAAAAAAA. i wcale mi sie nie chce nigdzie biegać a siłę ludzi też jakoś specjalnie nie lubię, na mamę i tatę warczę co chwila - po prostu pięknie.

a jak czytałam ten artykuł co coffeinka85 wkleiła to mi się jedno na oczy rzuciło od razu- że pierwsza miłośc prawie nigdy nie jest ta do końca i jedyną oczywiście slyszałam to milion razy wcześniej ale dziś jakoś mnie to uderzyło TO PO CHOLERE JA Z NIM BYŁAM 6 LAT?????????????????????? ???????? nie wystarczyło by rok albo dwa??? tyle czasu zmarnowane..... mogłam co innego robić i z kim innym przez ten czas
__________________
Nic nie ma w życiu na zawsze...
fajnykasiuniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 17:35   #4511
coffeinka85
Raczkowanie
 
Avatar coffeinka85
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

fajnykasiuniek, ehh, 6 lat to rzeczywiscie długo
ja byłam z nim 1 rok, i o 1 rok za długo
obawiałam sie troche, ale zaryzykowałam...bo zapewniał, ze kocha...
liczyłam na to, ze miłosc zwycięzy róznice naszych znajomych- ze to naprawde kwestia czasu...(A mnie cos do niego ciągneło,...tylko co to było??? jak to nazwac???)
ale z czasem było coraz gorzej...zupełnie nie czułam z jego strony zainteresowania, ...
;(((((((((((((( Boze, jak to bolało ;(((((((( Ile ja nocy przepłakałam przez niego wtedy...nie mowiąc o tym co teraz sie ze mną dzieje ;((((
a on???? pewnie sprawy sobie nie zdaje jak bardzoi mnie skrzywdził ;(((((

teraz nie wiem co o tym myslec...
bo jestem zła na siebie i na niego, rozpacz, żal, wsciekłosc, bezsilnosc, naiwnosc, głupota- to wszytsko mi sie kotłuje w głowie...
oszalec można
wczoraj miałam atak płaczu, głowa boli do teraz...
jak sobie poradzic z tym, ze człowiek był z drugim człowiekiem tak blisko, i tak daleko jednoczesnie ?????
ja nie wiem jak ja to mam wytrzymac ;(((((((

rok akademicki sie zaczął, ja czuje, ze jestem denna ze wszytskiego...
nic mnie nie interesuje, czuję sie beznadziejna, i taka...oszukana??? wykorzystana ??? zrobiona w konia??? ;((((((((((((((
jak zyc z tym dalej, jak usmiechac sie do siebie i do innych ludzi??
jak kochac??? siebie i innych ludzi... ???
miłosci nie ma...
ludzie to jednostki, które muszą zyc na jednym swiecie, bo nie mają innego wyjscia...
tylko czemu ja uwierzyłam ze miłosc jest...? ze ktos mnie pokochał ze nie będę sama?? jestem beznadziejną, naiwną, bez wartosci dziewczyną

pozostał żal, wstyd za siebie, za własną naiwnosc
za jakie grzechy człowiek musi tak cierpiec ????
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci...
coffeinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-02, 17:53   #4512
Kamuusia
Raczkowanie
 
Avatar Kamuusia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 160
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

ide ogladac don juan deMarco podobno gdyby kazdy meszczyzna ogladnol ten film swiat stal by sie piekniejszy.....eh.....id e go ogladnac bo nastawia pozytywnie do zycia i zmusza do myslenia nad nim wiec treaz chyba tylko takimi rzeczami bede probowala sie pocieszyc....narazie mam jakies glupie nadzieje ze bedzie lepiej mi bez eksa ..ale to tylko chwilowe nastawienie pozniej znowu sie zacznie buziaki
Kamuusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 18:03   #4513
fajnykasiuniek
Raczkowanie
 
Avatar fajnykasiuniek
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

coffeinka85 zobaczysz, za jakiś czas poczujesz sie lepiej. nie wiem kiedy, bo każdy musi mieć swoje tempo, ale kiedyś to nastapi. z tego co wiem, to najwazniejsze, aby nie tłumić swoich negatywnych emocji, czyli żalu, złości, smutku i strachu. przeżywaj to wszystko, tak dlugo jak potrzebujesz, a pewnego dnia stwierdzisz że jst Ci lepiej do tego czasu pisaj wszystko, podobno przelwanie uczuć na papier(monitor) to jakaś metoda psychologiczna podobno pomaga też wyrzucenia potem kartek do śmietnika, więc jak będzimy gotowe to laptopy i monitory w dłoń i na smietnik z nimi
__________________
Nic nie ma w życiu na zawsze...
fajnykasiuniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 18:19   #4514
coffeinka85
Raczkowanie
 
Avatar coffeinka85
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez fajnykasiuniek Pokaż wiadomość
coffeinka85 zobaczysz, za jakiś czas poczujesz sie lepiej. nie wiem kiedy, bo każdy musi mieć swoje tempo, ale kiedyś to nastapi. z tego co wiem, to najwazniejsze, aby nie tłumić swoich negatywnych emocji, czyli żalu, złości, smutku i strachu. przeżywaj to wszystko, tak dlugo jak potrzebujesz, a pewnego dnia stwierdzisz że jst Ci lepiej do tego czasu pisaj wszystko, podobno przelwanie uczuć na papier(monitor) to jakaś metoda psychologiczna podobno pomaga też wyrzucenia potem kartek do śmietnika, więc jak będzimy gotowe to laptopy i monitory w dłoń i na smietnik z nimi
ehh, Kasiu, wiem- pisanie to metoda...
ja trafiłam na to forum 5 miesiecy temu...
cąły czas sie wypłakuje...
było troche lepiej, od miesiąca- coraz gorzej...
kulminacja depresji- ostatnie 2 tygodnie...

juz nie wiem co powinnam robic, bo pisanie o tym pozwala wyzrucic to z siebie, ale tez sprawia mi bol, bo znowu sie zadręczam...
zastanaiwam sie nad psychologiem, ale wstydze sie komus powiedziec prosto w oczy o co mi chodzi...

czasami mam ochote spotkac sie z ex i pokazac mu do jakiego stanu mnie doprowadził...
ale to niczego nie zmieni, nie chce zeby sobie pomyslał" idiotka:, chociaz...nie- nie wiem co on mysli teraz o mnie...
chciałabym, zeby wiedział co sie ze mną dzieje, zeby mnie przeprosił, ze mnie kocha, zeby wrocił, zeby powiedział, ze chciał wrocic juz wczesniej, ale bał sie jak ja zareaguje...
(- i chyba tylko to by mi pomogło, a nie psycholog)
ale to nie mozliwe, ehh, znowu snuje głupie nadzieje...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci...
coffeinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 18:38   #4515
hotties_ona
Raczkowanie
 
Avatar hotties_ona
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 281
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Witajcie słoneczka moje, co u was słychać? ;*

U mnie całkiem dobrze, dołów nie miewam.

Też rozwiązałam ten test na depresje, wynik mam taki :



Wynik to : 11 punktów.
Wydarzyło się w Twoim życiu coś, co spowodowało, że czujesz się chwilami bezradny i zagubiony. Może pomóc Ci rozmowa z bliską osobą lub z psychologiem. Jeżeli to nie pomoże skorzystaj z porady psychiatry - nie musisz mieć skierowania od innego lekarza.

Chyba nie jest źle.
__________________
Jestem piekłem, otchłanią, tajemnicą, ten kto powiedział że mnie poznał, jest po trzykroć głupcem..


Stylistka paznokci )
hotties_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 19:09   #4516
CZekolada19
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 711
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez coffeinka85 Pokaż wiadomość
fajnykasiuniek, ehh, 6 lat to rzeczywiscie długo
ja byłam z nim 1 rok, i o 1 rok za długo
obawiałam sie troche, ale zaryzykowałam...bo zapewniał, ze kocha...
liczyłam na to, ze miłosc zwycięzy róznice naszych znajomych- ze to naprawde kwestia czasu...(A mnie cos do niego ciągneło,...tylko co to było??? jak to nazwac???)
ale z czasem było coraz gorzej...zupełnie nie czułam z jego strony zainteresowania, ...
;(((((((((((((( Boze, jak to bolało ;(((((((( Ile ja nocy przepłakałam przez niego wtedy...nie mowiąc o tym co teraz sie ze mną dzieje ;((((
a on???? pewnie sprawy sobie nie zdaje jak bardzoi mnie skrzywdził ;(((((

teraz nie wiem co o tym myslec...
bo jestem zła na siebie i na niego, rozpacz, żal, wsciekłosc, bezsilnosc, naiwnosc, głupota- to wszytsko mi sie kotłuje w głowie...
oszalec można
wczoraj miałam atak płaczu, głowa boli do teraz...
jak sobie poradzic z tym, ze człowiek był z drugim człowiekiem tak blisko, i tak daleko jednoczesnie ?????
ja nie wiem jak ja to mam wytrzymac ;(((((((

rok akademicki sie zaczął, ja czuje, ze jestem denna ze wszytskiego...
nic mnie nie interesuje, czuję sie beznadziejna, i taka...oszukana??? wykorzystana ??? zrobiona w konia??? ;((((((((((((((
jak zyc z tym dalej, jak usmiechac sie do siebie i do innych ludzi??
jak kochac??? siebie i innych ludzi... ???
miłosci nie ma...
ludzie to jednostki, które muszą zyc na jednym swiecie, bo nie mają innego wyjscia...
tylko czemu ja uwierzyłam ze miłosc jest...? ze ktos mnie pokochał ze nie będę sama?? jestem beznadziejną, naiwną, bez wartosci dziewczyną

pozostał żal, wstyd za siebie, za własną naiwnosc
za jakie grzechy człowiek musi tak cierpiec ????
cofeinko jejku, jak ja nie lubie, jak ktos cierpi.. a juz w zupelnosci przez faceta :[ no po prostu staje sie taka feministka, ze masakra.. ale jak ktoś został potraktowany jak zabawka, to się dziwcie mi się proszę.. średnio co 3dni "wspominam" jak mnie potraktował.. ehh też zostałam oszukana, po prostu złapałam się na ładne słówka.. padlo też wiele razy kocham Cie.. i co?! co z tego ;(
cofeinko kochana.. może jednak pojdz do tego psychologa (( naprawde boje sie o Twoje zdrowko
trzeba jakoś żyć z tą miłościa................. ......................... ..
CZekolada19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 19:26   #4517
nadia07
Zakorzenienie
 
Avatar nadia07
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 561
GG do nadia07
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Dziewczyny a ja z ciekawosci zrobilam ten test.. wyszly mi : 2punkty!! (i to za zle sypianie..co nie do konca ma dla mnie powiazanie z "depresja" w moim wypadku)
i wierzcie mi, ze jeszcze niedawno wyszlo by mi pewnie ze 40pkt.. przezylam rozstanie i czuje sie o niebo lepiej niz jak bylam w zwiazku!!

wierze ze z czasem bedzie tak i u was dziewczynki.
Patrzac na moj przyklad i wielu innych dziewczyn, wierzcie ze da sie z tego wyjsc a nastepnie postarajcie sie uwierzyc ze i wy dacie rade - wiara to polowa sukcesu
Trzymam za Was kciuki, zeby Wam calkowicie przeszlo , tak jak mi

Duzo, duzo szczescia na ktore wszystkie zaslugujecie !!
__________________
nadia07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 19:35   #4518
nieSmutna24
Raczkowanie
 
Avatar nieSmutna24
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Ja tez wierze w was Wszystkie i w kazdą z osobna..I tak juz jest postep skoro mozecie tu pisac a nie płaczecie tak, ze klawiaturka zalana i na monitor nie widac... I nie ma sie co śmiac bo ja na poczatku tak miałam...Juz nie mówiac o tym, ze pisałam bez ładu i składu i ciagle edytowałam, bo mysli było 1000 a nie umiałam tego poukładac....A teraz...Jakos sie udaje...
Trzymac sie kochane, piersi w górę, usmiech na twarz, tusz na rzęsy i jazda....Całuski
__________________
aaa! i nie rozmyślaj i nie smuć sie, DZIAŁAJ DZIAŁAJ ,that's it!




nieSmutna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 19:55   #4519
Dorotk@
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 374
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

K***a od tego zaczne.nie bylo miedzy nami dobrze od jakiegos roku ale postanowlismu dac sobie ostatnia szanse.Kiedy on spal, wzielam jego telefon.Zaledwie zdązyłam właczyc a on stal juz nade mna.Wypierdzielil moje rzeczy z jego pokoju i powiedzial spadaj.Nie zdazylam zobaczyc co bylo w srodku. Wiem ze cos bylo na pewno Mialam chwile slobosci, zeby przepraszac, blagac.Niewiem dlaczego.....?poplakalam godzinke i przestalam.Nie ma sensu, mam go w dupie.Mial fajna laske jak ja Jego blad.Chcial sie zabawic???teraz ma na to czas.Nie moge na niego patrzec.Bleeeeeeeee!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!Serce boli ale nie dam mu satysfakcji i nie bede sie blazniła.Dziewczynki, tez tego nie robcie.To najgorsze co moze byc.Nic to Wam nie da a zrobicie z siebie idiotki.Pozdrawiam wszystkie załamane
Dorotk@ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-02, 20:02   #4520
Irreplaceable
Rozeznanie
 
Avatar Irreplaceable
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 589
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez nieSmutna24 Pokaż wiadomość

A u mnie ok...Wczoraj P przyszedł i fajnie sobie pogadalismy, odprawiłam symbolicznie Dzień Chłopaka i było super...Układa sie i naprawde widze, ze mu zalezy...Nie wiem dlaczego ale on sie na maxa zakochał..jakby było w kim No ale co tam...W kazdym razie bycie z nim a bycie z EXem to 2 światy...
Daletego Kochane jak juz bedziecie gotowe to ruszajcie na poszukiwania nowego, lepszego szczescia bo to jest naprawde mozliwe......

Ide dzis na 12 do pracy i tak sie mi nie chce, ze szok...Bleee......Tylko bym spała i odpoczywała a tu sajgon bo zbliza sie Dzień Nauczyciela wiec sie realizuję artystycznie..Dzieci mniej ale ich przyciskam
Oki...Udanego dnai Kochane...Oby was nei zwiało bo nie wiem jak u was ale tu u mnie pogoda sztormowa.......
Ja chce lato...buuuuuuuuuuu
jak to jak by bylo w kim!! Kochana nie doceniasz siebie?czytam Cie co jakis czas i widze ze super babka z Ciebie mowisz ze on zakochany no a Ty jak?

z tego co czytam to pracujesz w przedszkolu... a ja juz od poniedzialku mam miec pierwsze praktyki bo studiuję pedagogikę i troche mnie stres bierze jak o tym pomyslę...ale z drugiej strony tez ciekawa jestem jak to bedzie
buzka
Irreplaceable jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 20:02   #4521
Kamuusia
Raczkowanie
 
Avatar Kamuusia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 160
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

dziewczyny cudowny film...nibyo milosci DOn Juan DeMarco ale po nim zrobilo mi sie tak optymistycznie ze hmmm wierze ze znajdzie sie kiedys ktos kto mnie pokocha miloscia prawdziwa a nie chorą toksyczną jak moj eks...takiego podejscia na wieczor dzisiejszy zycze tez wam : cmok: plakalam przez pare dobrych tygodni cierpialam wiem ze to sie powtorzy ale narazie moja nienawisc to mojego eksa przewaza nad miloscia....pozdrawiam
Kamuusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 20:16   #4522
nieSmutna24
Raczkowanie
 
Avatar nieSmutna24
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez Irreplaceable Pokaż wiadomość
jak to jak by bylo w kim!! Kochana nie doceniasz siebie?czytam Cie co jakis czas i widze ze super babka z Ciebie mowisz ze on zakochany no a Ty jak?

z tego co czytam to pracujesz w przedszkolu... a ja juz od poniedzialku mam miec pierwsze praktyki bo studiuję pedagogikę i troche mnie stres bierze jak o tym pomyslę...ale z drugiej strony tez ciekawa jestem jak to bedzie
buzka

Pytasz czy jestem zakochana....Hmmm...Ostat nimi czasy pozwalam sobie słuchac tego głosu zakochania w mym sercu i na nowo ucze sie zaufania..Trudna to szkoła, ale wierze ze bedzie dobrze, bo juz by sie musiał mega postarac by przebic to co mi zafundował EXior...

Co do praktyk to sie nie masz co stresowac jesli chodzi o dzieci, bo naprawde są extra i bedzie dobrze...Mała podpowiedz na poczatek: żeby dziewczynki były tobą zachwycone polecam jakies fajne kolczyki Ona lubią jak jakies mam Zaraz zagadują i wiesz: ty sie czujesz "och i ach" a i one zachwycone... A! Lekki różowy akcent tez wskazany i uśmiech Kochana...Co do chłopaków to typowo bo faceci to faceci Poćwicz rysowanie kopary lub auta i udaj ze cie interesuje jakis robot czy samochód....Z nimi to prosto bo o ile dziewczynki wyrastają z różowego to oni w większości zostają na przedszkolnym etapie Bedzie dobrze, zobaczysz Tylko zeby cie jakis nie zakichał, bo bedziesz pociągająca jak ja
__________________
aaa! i nie rozmyślaj i nie smuć sie, DZIAŁAJ DZIAŁAJ ,that's it!




nieSmutna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 20:30   #4523
Irreplaceable
Rozeznanie
 
Avatar Irreplaceable
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 589
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez nieSmutna24 Pokaż wiadomość
Pytasz czy jestem zakochana....Hmmm...Ostat nimi czasy pozwalam sobie słuchac tego głosu zakochania w mym sercu i na nowo ucze sie zaufania..Trudna to szkoła, ale wierze ze bedzie dobrze, bo juz by sie musiał mega postarac by przebic to co mi zafundował EXior...

Co do praktyk to sie nie masz co stresowac jesli chodzi o dzieci, bo naprawde są extra i bedzie dobrze...Mała podpowiedz na poczatek: żeby dziewczynki były tobą zachwycone polecam jakies fajne kolczyki Ona lubią jak jakies mam Zaraz zagadują i wiesz: ty sie czujesz "och i ach" a i one zachwycone... A! Lekki różowy akcent tez wskazany i uśmiech Kochana...Co do chłopaków to typowo bo faceci to faceci Poćwicz rysowanie kopary lub auta i udaj ze cie interesuje jakis robot czy samochód....Z nimi to prosto bo o ile dziewczynki wyrastają z różowego to oni w większości zostają na przedszkolnym etapie Bedzie dobrze, zobaczysz Tylko zeby cie jakis nie zakichał, bo bedziesz pociągająca jak ja
hehehehe no z tym to masz racje
dzieki za dobre rady a od tego ze latwo sie od dzieci zarazic to juz nas dzisiaj przestrzegali i zeby nie wkladac bluzek z dekoltem i takich co jak sie rece podniesie to brzuch goly widac hehe zeby dzieci nie zgorszyćhehe smiesznie bedzie cos czuje
Irreplaceable jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 20:48   #4524
dominika0411
Raczkowanie
 
Avatar dominika0411
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lw
Wiadomości: 84
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

18 pkt, nie jest źle
ehh jak pozbyć się tych wspomnień !!!!!!!!! dlaczego one tak męczą człowieka
__________________
"In and out of love "




dominika0411 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 20:55   #4525
natijka201
Raczkowanie
 
Avatar natijka201
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Kochane moje o jakim tescie piszecie bo nie mogę jego znaleźć, a z checia go zrobie buziolki
__________________
...Kiedy jesteście szczęśliwi, spójrzcie w głąb Waszych serc, a odkryjecie, że tylko to, co sprawiło Wam ból, teraz sprawia Wam radość...
natijka201 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 20:56   #4526
nieSmutna24
Raczkowanie
 
Avatar nieSmutna24
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez Irreplaceable Pokaż wiadomość
hehehehe no z tym to masz racje
dzieki za dobre rady a od tego ze latwo sie od dzieci zarazic to juz nas dzisiaj przestrzegali i zeby nie wkladac bluzek z dekoltem i takich co jak sie rece podniesie to brzuch goly widac hehe zeby dzieci nie zgorszyćhehe smiesznie bedzie cos czuje

Heheh....no taaak a jeszcze zeby ci stringi nie wystawały Szok, a sama zobaczysz jak niektóre ksiezniczki paznokcie pomalowane i to w maluchach My bedziemy jak zakonnice a dzieci MTV Dasz rade...Zycze powodzenia i napisz jak było

Witam Agentki czające sie w czytelni Pisac kochane a nie tylko podczytywac Buzzzziaaa
__________________
aaa! i nie rozmyślaj i nie smuć sie, DZIAŁAJ DZIAŁAJ ,that's it!




nieSmutna24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 20:57   #4527
coffeinka85
Raczkowanie
 
Avatar coffeinka85
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

wierzyłam w miłosc od pierwszego wejrzenia, (ale i wierzyłąm tez w miłosc, która przyszła pozniej...)
Jednak nie wyobrazałam sobie, ze spotka mnie cos takiego...
ja z sercem na dłoni- a on... ?? ehh ;(
myslałam, ze mu zalezy...pozniej sie cos psuło, ale myslałam , ze to tylko przejsciowe i brnęłam w tą slepą uliczkę...

czuj e sie taka stłamszona, oszukana, naiwna...;(((( czuje sie tak- jak by mi ktos to napisał na kartce i przylepił do czoła - i ze wszyscy o tym wiedzą...
wstyd i upokorzenie...

Walczę, ale nie wiem co będize dalej...
Czuje sie jak bym miała rozdwojone mysli...
chcę sie usmiechnąc - a cos mnie tłumi i hamuje, nie pozwala, i mowi" co sie smiejesz wariatko, ...jak bys miała z czego...no chyba ze z własnej głupoty" ehh, tak , z własnej głupoty i słabosci, i przez niego mam zniszczone zycie...
nigdy juz nie będę sie mogła spokojnie usmiechnąc, tak zupełnie spontanicznie...
ciągle probuję - ale jak uda mi sie usmiechnąc- to od razu przypomina mi sie on, jak sie razem smialismy, jak ja lubiłam patrzec na niego...jak spi, jak sie smieje, jak robi smieszne miny...

chce o nim myslec dobrze, myslec, ze naprawde cos czuł, ale za mało, ze nie chciał, zeby tak to wyszło...
ale jednoczesnie nachodzą mnie mysli o podłosci facetów...
a wtedy dochodzi złosc na siebie, i obwiniam sie, ze sie dałam nabrac i wciągnąc w tą znajomosc...
czuje sie tak jak by moje zycie sie juz skonczyło, nic nie będzie tak jak dawniej, nikomu nie mozna juz ufac, swiat jest podły a zyjemy po to żeby umrzec....
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci...
coffeinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 21:00   #4528
dominika0411
Raczkowanie
 
Avatar dominika0411
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lw
Wiadomości: 84
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez natijka201 Pokaż wiadomość
Kochane moje o jakim tescie piszecie bo nie mogę jego znaleźć, a z checia go zrobie buziolki
test na depresje
http://www.cpp.info.pl/index.php?go=beck1
__________________
"In and out of love "




dominika0411 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 21:08   #4529
Gosiuch
Rozeznanie
 
Avatar Gosiuch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 867
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Kochane moje
Widzę, że u niektórych z Was nie najlepiej.
Osobiście w tym teście miałam 33 pkt.
Teraz pewnie miałabym mniej, bo powiedzmy, że jakoś się pozbierałam.
A raczej to on mnie pozbierał, bo rozmawialiśmy kilka razy. Przez kilka krótkich chwil poczułam się jakby nic się nie zmieniło.
A zmieniło się przecież wiele, nawet jeśli nie chcę tych zmian zaakceptować
Już nie nazywa mnie przyszłą żoną, matką swoich dzieci. Już nie rozmawiamy o tym jak urządzimy nasz dom
[właśnie się popłakałam]
To było i minęło. A ja zostałam sama z marzeniami...
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił.
Rozumiesz?"

Lalka Bolesława Prusa


Koniec zakrętów. Wychodzę na prostą.
Gosiuch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-02, 21:18   #4530
coffeinka85
Raczkowanie
 
Avatar coffeinka85
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

Cytat:
Napisane przez Gosiuch Pokaż wiadomość
Kochane moje
Widzę, że u niektórych z Was nie najlepiej.
Osobiście w tym teście miałam 33 pkt.
Teraz pewnie miałabym mniej, bo powiedzmy, że jakoś się pozbierałam.
A raczej to on mnie pozbierał, bo rozmawialiśmy kilka razy. Przez kilka krótkich chwil poczułam się jakby nic się nie zmieniło.
A zmieniło się przecież wiele, nawet jeśli nie chcę tych zmian zaakceptować
Już nie nazywa mnie przyszłą żoną, matką swoich dzieci. Już nie rozmawiamy o tym jak urządzimy nasz dom
[właśnie się popłakałam]
To było i minęło. A ja zostałam sama z marzeniami...


ja nie wiem czego teraz chcę...czy zeby sie odezwał, i zeby miec kontakt , czy zeby zostało tak jak jest...juz sama nie wiem...zadna opcja nie jest dobra
jedyne czego bym chciała - to zeby ktos cofnął czas...
ale to tez niestety- tylko marzenie...
moj pierwszy facet,... myslałam, ze to miłosc...a tu szok, depresja, wstyd, rozpacz...
mam 23 lata, a czuję sie tak, jak bym miała 203...
czuje sie juz strasznie zmęczona moim zyciem...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci...
coffeinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:21.