|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-10-02, 13:35 | #4501 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Dzień drugi. Rano było cięzko, ale zwlekłam sie jakoś.
Rozmawiałam z jego szwagrem, rozmawiali dziś o tym 3 godziny, wiem że tamten żałuje i jest załamany. Nie wiele to dla mnie znaczy. Nie mam ochoty go oglądac, rozmawiac z nim. Wszystkiego dokładnie dowiem się wieczorem. Wszystkie smutne i załamane, trzymajcie się ciepło, damy jakoś radę. |
2008-10-02, 15:31 | #4502 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
__________________
|
|
2008-10-02, 15:33 | #4503 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
http://www.cpp.info.pl/index.php?go=beck1
na razie walcze sama ale nie wiem jak długo wytrzymam, czy sobie dam rade... ;(((((
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... |
2008-10-02, 15:54 | #4504 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze |
|
2008-10-02, 15:56 | #4505 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
tez robiłam test i nie jest dobrze
__________________
***Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny żeby go ocenić i jednego dnia żeby polubić a całego życia by go później zapomnieć*** |
2008-10-02, 16:18 | #4506 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Wynik to : 33 punktów.
Jesteś w depresji. Twój stan wymaga spotkania się z psychiatrą. Konieczne jest rozpoczęcie farmakoterapii. Twój stan jest dla Ciebie istotnym zagrożeniem. wynik testu a probowalam odpowiadac na wszystko szcerze łooo mam sie chyba zaczac powaznie bac o siebie? hmm a moze zabardzo wyolbrzymiaja wynik? |
2008-10-02, 16:25 | #4507 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
NieSmutna może i mam to wszystko ale ja tego nie widzę, przysłania mi ten ogromny smutek. Ja wiem że powinnam być za to wszystko wdzięczna ale nie umie Nawet nie wyobrażasz sobie jaka ja jestem samotna, jak mi jest źle. Ciężko mi, Ehh wiem że to wszystko za długo trwa ale ja naprawdę go kocham, może wam trudno uwierzyć ze mogę go kochać ale tak jest.
Kochana nieSmutna to rewelacyjnie ze dobrze Ci się układa z P. W takie super kobiecie nie dziwie się ze Twój wybranek zakochał się na zabój . Buziaczki
__________________
***Potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny żeby go ocenić i jednego dnia żeby polubić a całego życia by go później zapomnieć*** |
2008-10-02, 16:27 | #4508 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
ja robiłam test w sobote, szczerze...
39 pkt... nie wiem czy jest cos, co jest mi w stanie pomoc
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... |
2008-10-02, 16:46 | #4509 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
nic się nie martw coffeinka- ja mam 41
__________________
kto kochał naprawdę będzie kochać zawsze |
2008-10-02, 17:04 | #4510 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Ej mi wyszło 21 punktów a też mi napisali, że jestem w depresji......... halooo?????????? to jakaś ściema, nie ważne ile masz pktów ale i tak musisz iśc do psychiatry????????? i leki zażywać???
chyba szukają klientów potencjalnych dopiero jak zaznaczylam wszystkie pierwsze odp(tak zeby spr) to wyszło, ze ok. jest mi źle - to fak, ale to nie depresja. najgorzej zaczyna mnie dołować, to że od 4 miesięcy nic się nei dzieje w moim życiu. NUDAAAAAAAAAAAAAA. i wcale mi sie nie chce nigdzie biegać a siłę ludzi też jakoś specjalnie nie lubię, na mamę i tatę warczę co chwila - po prostu pięknie. a jak czytałam ten artykuł co coffeinka85 wkleiła to mi się jedno na oczy rzuciło od razu- że pierwsza miłośc prawie nigdy nie jest ta do końca i jedyną oczywiście slyszałam to milion razy wcześniej ale dziś jakoś mnie to uderzyło TO PO CHOLERE JA Z NIM BYŁAM 6 LAT?????????????????????? ???????? nie wystarczyło by rok albo dwa??? tyle czasu zmarnowane..... mogłam co innego robić i z kim innym przez ten czas
__________________
Nic nie ma w życiu na zawsze... |
2008-10-02, 17:35 | #4511 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
fajnykasiuniek, ehh, 6 lat to rzeczywiscie długo
ja byłam z nim 1 rok, i o 1 rok za długo obawiałam sie troche, ale zaryzykowałam...bo zapewniał, ze kocha... liczyłam na to, ze miłosc zwycięzy róznice naszych znajomych- ze to naprawde kwestia czasu...(A mnie cos do niego ciągneło,...tylko co to było??? jak to nazwac???) ale z czasem było coraz gorzej...zupełnie nie czułam z jego strony zainteresowania, ... ;(((((((((((((( Boze, jak to bolało ;(((((((( Ile ja nocy przepłakałam przez niego wtedy...nie mowiąc o tym co teraz sie ze mną dzieje ;(((( a on???? pewnie sprawy sobie nie zdaje jak bardzoi mnie skrzywdził ;((((( teraz nie wiem co o tym myslec... bo jestem zła na siebie i na niego, rozpacz, żal, wsciekłosc, bezsilnosc, naiwnosc, głupota- to wszytsko mi sie kotłuje w głowie... oszalec można wczoraj miałam atak płaczu, głowa boli do teraz... jak sobie poradzic z tym, ze człowiek był z drugim człowiekiem tak blisko, i tak daleko jednoczesnie ????? ja nie wiem jak ja to mam wytrzymac ;((((((( rok akademicki sie zaczął, ja czuje, ze jestem denna ze wszytskiego... nic mnie nie interesuje, czuję sie beznadziejna, i taka...oszukana??? wykorzystana ??? zrobiona w konia??? ;(((((((((((((( jak zyc z tym dalej, jak usmiechac sie do siebie i do innych ludzi?? jak kochac??? siebie i innych ludzi... ??? miłosci nie ma... ludzie to jednostki, które muszą zyc na jednym swiecie, bo nie mają innego wyjscia... tylko czemu ja uwierzyłam ze miłosc jest...? ze ktos mnie pokochał ze nie będę sama?? jestem beznadziejną, naiwną, bez wartosci dziewczyną pozostał żal, wstyd za siebie, za własną naiwnosc za jakie grzechy człowiek musi tak cierpiec ????
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... |
2008-10-02, 17:53 | #4512 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
ide ogladac don juan deMarco podobno gdyby kazdy meszczyzna ogladnol ten film swiat stal by sie piekniejszy.....eh.....id e go ogladnac bo nastawia pozytywnie do zycia i zmusza do myslenia nad nim wiec treaz chyba tylko takimi rzeczami bede probowala sie pocieszyc....narazie mam jakies glupie nadzieje ze bedzie lepiej mi bez eksa ..ale to tylko chwilowe nastawienie pozniej znowu sie zacznie buziaki
|
2008-10-02, 18:03 | #4513 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 269
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
coffeinka85 zobaczysz, za jakiś czas poczujesz sie lepiej. nie wiem kiedy, bo każdy musi mieć swoje tempo, ale kiedyś to nastapi. z tego co wiem, to najwazniejsze, aby nie tłumić swoich negatywnych emocji, czyli żalu, złości, smutku i strachu. przeżywaj to wszystko, tak dlugo jak potrzebujesz, a pewnego dnia stwierdzisz że jst Ci lepiej do tego czasu pisaj wszystko, podobno przelwanie uczuć na papier(monitor) to jakaś metoda psychologiczna podobno pomaga też wyrzucenia potem kartek do śmietnika, więc jak będzimy gotowe to laptopy i monitory w dłoń i na smietnik z nimi
__________________
Nic nie ma w życiu na zawsze... |
2008-10-02, 18:19 | #4514 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
ja trafiłam na to forum 5 miesiecy temu... cąły czas sie wypłakuje... było troche lepiej, od miesiąca- coraz gorzej... kulminacja depresji- ostatnie 2 tygodnie... juz nie wiem co powinnam robic, bo pisanie o tym pozwala wyzrucic to z siebie, ale tez sprawia mi bol, bo znowu sie zadręczam... zastanaiwam sie nad psychologiem, ale wstydze sie komus powiedziec prosto w oczy o co mi chodzi... czasami mam ochote spotkac sie z ex i pokazac mu do jakiego stanu mnie doprowadził... ale to niczego nie zmieni, nie chce zeby sobie pomyslał" idiotka:, chociaz...nie- nie wiem co on mysli teraz o mnie... chciałabym, zeby wiedział co sie ze mną dzieje, zeby mnie przeprosił, ze mnie kocha, zeby wrocił, zeby powiedział, ze chciał wrocic juz wczesniej, ale bał sie jak ja zareaguje... (- i chyba tylko to by mi pomogło, a nie psycholog) ale to nie mozliwe, ehh, znowu snuje głupie nadzieje...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... |
|
2008-10-02, 18:38 | #4515 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 281
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Witajcie słoneczka moje, co u was słychać? ;*
U mnie całkiem dobrze, dołów nie miewam. Też rozwiązałam ten test na depresje, wynik mam taki : Wynik to : 11 punktów. Wydarzyło się w Twoim życiu coś, co spowodowało, że czujesz się chwilami bezradny i zagubiony. Może pomóc Ci rozmowa z bliską osobą lub z psychologiem. Jeżeli to nie pomoże skorzystaj z porady psychiatry - nie musisz mieć skierowania od innego lekarza. Chyba nie jest źle.
__________________
Jestem piekłem, otchłanią, tajemnicą, ten kto powiedział że mnie poznał, jest po trzykroć głupcem..
Stylistka paznokci ) |
2008-10-02, 19:09 | #4516 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 711
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
cofeinko kochana.. może jednak pojdz do tego psychologa (( naprawde boje sie o Twoje zdrowko trzeba jakoś żyć z tą miłościa................. ......................... .. |
|
2008-10-02, 19:26 | #4517 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Dziewczyny a ja z ciekawosci zrobilam ten test.. wyszly mi : 2punkty!! (i to za zle sypianie..co nie do konca ma dla mnie powiazanie z "depresja" w moim wypadku)
i wierzcie mi, ze jeszcze niedawno wyszlo by mi pewnie ze 40pkt.. przezylam rozstanie i czuje sie o niebo lepiej niz jak bylam w zwiazku!! wierze ze z czasem bedzie tak i u was dziewczynki. Patrzac na moj przyklad i wielu innych dziewczyn, wierzcie ze da sie z tego wyjsc a nastepnie postarajcie sie uwierzyc ze i wy dacie rade - wiara to polowa sukcesu Trzymam za Was kciuki, zeby Wam calkowicie przeszlo , tak jak mi Duzo, duzo szczescia na ktore wszystkie zaslugujecie !!
__________________
|
2008-10-02, 19:35 | #4518 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Ja tez wierze w was Wszystkie i w kazdą z osobna..I tak juz jest postep skoro mozecie tu pisac a nie płaczecie tak, ze klawiaturka zalana i na monitor nie widac... I nie ma sie co śmiac bo ja na poczatku tak miałam...Juz nie mówiac o tym, ze pisałam bez ładu i składu i ciagle edytowałam, bo mysli było 1000 a nie umiałam tego poukładac....A teraz...Jakos sie udaje...
Trzymac sie kochane, piersi w górę, usmiech na twarz, tusz na rzęsy i jazda....Całuski |
2008-10-02, 19:55 | #4519 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
K***a od tego zaczne.nie bylo miedzy nami dobrze od jakiegos roku ale postanowlismu dac sobie ostatnia szanse.Kiedy on spal, wzielam jego telefon.Zaledwie zdązyłam właczyc a on stal juz nade mna.Wypierdzielil moje rzeczy z jego pokoju i powiedzial spadaj.Nie zdazylam zobaczyc co bylo w srodku. Wiem ze cos bylo na pewno Mialam chwile slobosci, zeby przepraszac, blagac.Niewiem dlaczego.....?poplakalam godzinke i przestalam.Nie ma sensu, mam go w dupie.Mial fajna laske jak ja Jego blad.Chcial sie zabawic???teraz ma na to czas.Nie moge na niego patrzec.Bleeeeeeeee!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!Serce boli ale nie dam mu satysfakcji i nie bede sie blazniła.Dziewczynki, tez tego nie robcie.To najgorsze co moze byc.Nic to Wam nie da a zrobicie z siebie idiotki.Pozdrawiam wszystkie załamane
|
2008-10-02, 20:02 | #4520 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 589
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
z tego co czytam to pracujesz w przedszkolu... a ja juz od poniedzialku mam miec pierwsze praktyki bo studiuję pedagogikę i troche mnie stres bierze jak o tym pomyslę...ale z drugiej strony tez ciekawa jestem jak to bedzie buzka |
|
2008-10-02, 20:02 | #4521 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 160
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
dziewczyny cudowny film...nibyo milosci DOn Juan DeMarco ale po nim zrobilo mi sie tak optymistycznie ze hmmm wierze ze znajdzie sie kiedys ktos kto mnie pokocha miloscia prawdziwa a nie chorą toksyczną jak moj eks...takiego podejscia na wieczor dzisiejszy zycze tez wam : cmok: plakalam przez pare dobrych tygodni cierpialam wiem ze to sie powtorzy ale narazie moja nienawisc to mojego eksa przewaza nad miloscia....pozdrawiam
|
2008-10-02, 20:16 | #4522 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Pytasz czy jestem zakochana....Hmmm...Ostat nimi czasy pozwalam sobie słuchac tego głosu zakochania w mym sercu i na nowo ucze sie zaufania..Trudna to szkoła, ale wierze ze bedzie dobrze, bo juz by sie musiał mega postarac by przebic to co mi zafundował EXior... Co do praktyk to sie nie masz co stresowac jesli chodzi o dzieci, bo naprawde są extra i bedzie dobrze...Mała podpowiedz na poczatek: żeby dziewczynki były tobą zachwycone polecam jakies fajne kolczyki Ona lubią jak jakies mam Zaraz zagadują i wiesz: ty sie czujesz "och i ach" a i one zachwycone... A! Lekki różowy akcent tez wskazany i uśmiech Kochana...Co do chłopaków to typowo bo faceci to faceci Poćwicz rysowanie kopary lub auta i udaj ze cie interesuje jakis robot czy samochód....Z nimi to prosto bo o ile dziewczynki wyrastają z różowego to oni w większości zostają na przedszkolnym etapie Bedzie dobrze, zobaczysz Tylko zeby cie jakis nie zakichał, bo bedziesz pociągająca jak ja |
|
2008-10-02, 20:30 | #4523 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 589
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
dzieki za dobre rady a od tego ze latwo sie od dzieci zarazic to juz nas dzisiaj przestrzegali i zeby nie wkladac bluzek z dekoltem i takich co jak sie rece podniesie to brzuch goly widac hehe zeby dzieci nie zgorszyćhehe smiesznie bedzie cos czuje |
|
2008-10-02, 20:48 | #4524 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lw
Wiadomości: 84
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
18 pkt, nie jest źle
ehh jak pozbyć się tych wspomnień !!!!!!!!! dlaczego one tak męczą człowieka
__________________
"In and out of love " |
2008-10-02, 20:55 | #4525 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 39
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Kochane moje o jakim tescie piszecie bo nie mogę jego znaleźć, a z checia go zrobie buziolki
__________________
...Kiedy jesteście szczęśliwi, spójrzcie w głąb Waszych serc, a odkryjecie, że tylko to, co sprawiło Wam ból, teraz sprawia Wam radość... |
2008-10-02, 20:56 | #4526 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Heheh....no taaak a jeszcze zeby ci stringi nie wystawały Szok, a sama zobaczysz jak niektóre ksiezniczki paznokcie pomalowane i to w maluchach My bedziemy jak zakonnice a dzieci MTV Dasz rade...Zycze powodzenia i napisz jak było Witam Agentki czające sie w czytelni Pisac kochane a nie tylko podczytywac Buzzzziaaa |
|
2008-10-02, 20:57 | #4527 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
wierzyłam w miłosc od pierwszego wejrzenia, (ale i wierzyłąm tez w miłosc, która przyszła pozniej...)
Jednak nie wyobrazałam sobie, ze spotka mnie cos takiego... ja z sercem na dłoni- a on... ?? ehh ;( myslałam, ze mu zalezy...pozniej sie cos psuło, ale myslałam , ze to tylko przejsciowe i brnęłam w tą slepą uliczkę... czuj e sie taka stłamszona, oszukana, naiwna...;(((( czuje sie tak- jak by mi ktos to napisał na kartce i przylepił do czoła - i ze wszyscy o tym wiedzą... wstyd i upokorzenie... Walczę, ale nie wiem co będize dalej... Czuje sie jak bym miała rozdwojone mysli... chcę sie usmiechnąc - a cos mnie tłumi i hamuje, nie pozwala, i mowi" co sie smiejesz wariatko, ...jak bys miała z czego...no chyba ze z własnej głupoty" ehh, tak , z własnej głupoty i słabosci, i przez niego mam zniszczone zycie... nigdy juz nie będę sie mogła spokojnie usmiechnąc, tak zupełnie spontanicznie... ciągle probuję - ale jak uda mi sie usmiechnąc- to od razu przypomina mi sie on, jak sie razem smialismy, jak ja lubiłam patrzec na niego...jak spi, jak sie smieje, jak robi smieszne miny... chce o nim myslec dobrze, myslec, ze naprawde cos czuł, ale za mało, ze nie chciał, zeby tak to wyszło... ale jednoczesnie nachodzą mnie mysli o podłosci facetów... a wtedy dochodzi złosc na siebie, i obwiniam sie, ze sie dałam nabrac i wciągnąc w tą znajomosc... czuje sie tak jak by moje zycie sie juz skonczyło, nic nie będzie tak jak dawniej, nikomu nie mozna juz ufac, swiat jest podły a zyjemy po to żeby umrzec....
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... |
2008-10-02, 21:00 | #4528 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lw
Wiadomości: 84
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
http://www.cpp.info.pl/index.php?go=beck1
__________________
"In and out of love " |
|
2008-10-02, 21:08 | #4529 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 867
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Kochane moje
Widzę, że u niektórych z Was nie najlepiej. Osobiście w tym teście miałam 33 pkt. Teraz pewnie miałabym mniej, bo powiedzmy, że jakoś się pozbierałam. A raczej to on mnie pozbierał, bo rozmawialiśmy kilka razy. Przez kilka krótkich chwil poczułam się jakby nic się nie zmieniło. A zmieniło się przecież wiele, nawet jeśli nie chcę tych zmian zaakceptować Już nie nazywa mnie przyszłą żoną, matką swoich dzieci. Już nie rozmawiamy o tym jak urządzimy nasz dom [właśnie się popłakałam] To było i minęło. A ja zostałam sama z marzeniami...
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił. Rozumiesz?" Lalka Bolesława Prusa |
2008-10-02, 21:18 | #4530 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
ja nie wiem czego teraz chcę...czy zeby sie odezwał, i zeby miec kontakt , czy zeby zostało tak jak jest...juz sama nie wiem...zadna opcja nie jest dobra jedyne czego bym chciała - to zeby ktos cofnął czas... ale to tez niestety- tylko marzenie... moj pierwszy facet,... myslałam, ze to miłosc...a tu szok, depresja, wstyd, rozpacz... mam 23 lata, a czuję sie tak, jak bym miała 203... czuje sie juz strasznie zmęczona moim zyciem...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:21.