Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-08, 22:02   #3601
IR1988
Zakorzenienie
 
Avatar IR1988
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
no niestety widocznie tak musiało być
jak tak patrzę na swoje perypetie, to stwierdzam, że z tym oberwaniem chmury na pierwszym egzaminie po prostu nie mogło być inaczej, potem rozładowany telefon i powrót przez pipidówki...nieszczęścia lubią chodzić parami...niestety
no ale zła passa nie może trwać wiecznie-w końcu się uda
Wtedy zla passa byla na egzaminie, a teraz dzis wiec nie masz sie czego bac. Na egzaminie i po bedzie wszytsko dobrze
IR1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 22:04   #3602
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez agta85 Pokaż wiadomość
Witam, witam! Mam nadzieję, że wkrótce przekonam się, że miałaś rację



Papryko słuchaj się, bo margo dobrze gada!


Wszystkim zdającym życzę POWODZENIA!
jasne, że się przekonasz
oczywiście napisz jak już będziesz wiedziała, kiedy zaczynasz "rajdy"
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 22:07   #3603
mary_alice_young
Wtajemniczenie
 
Avatar mary_alice_young
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 972
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

tez zycze powodzenia wszystkim zdającym jutro
czekamy na dobe wiadomosci
__________________
WYMIANA
mary_alice_young jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 22:22   #3604
kesly1
Zakorzenienie
 
Avatar kesly1
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
a jak wróciłam, to umyłam głowę i jak zaczęłam suszyć...kabel mi się sfajczył, poszły iskry, dym i niewiele brakło, by mnie pokopało
mam nadzieję, że mi laptop nie wybuchnie
hehe mało z krzesła nie spadłam Przepraszam , że mnie to bawi, ale ten typ tak ma
Papryczko, ale z Ciebie śpioszek nieziemski, ja to jak po prawie 14stu godzinach z pracy przychodzę, to gały wielkie , i spać nie mogę ;/ Na szczęscie nie codziennie pracuję po tyle godzin Za to mam duużo wolnego :P
__________________
Everything in life is temporary.
So if things are going good, enjoy it because it won't last forever.
And if things are going bad, don't worry...
It can't last forever either...
kesly1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-08, 23:24   #3605
goska87
Zadomowienie
 
Avatar goska87
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Toruń/Skce
Wiadomości: 1 355
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Wszystkim zdającym POWODZENIA!
__________________
"Hard to find how I feel, especially when your smothering me.
Hard to find how I feel, please someone help me.
Hard to find how I feel, controlling me every step of the way."


13.09.2008r. --> Jestem posiadaczką prawa jazdy
goska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 05:33   #3606
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

dzisiejszym zdającym przesyłam moje kciukasy
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 06:26   #3607
pawil18
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 787
GG do pawil18
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

eweska, alisza, ***luna



Papryka o jakim palcu mówisz???Nic sobie nie przypominam ;/
__________________
W ten gnój nie wchodzę pardon madame...







pawil18 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 07:12   #3608
maxymilian
Rozeznanie
 
Avatar maxymilian
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

eweska, alisza, ***luna - dziewczyny POWODZENIA!!!!!

Cytat:
Napisane przez annasuwalska Pokaż wiadomość
Max, a Ty jutro pełen relaks .
Powiem Ci w tajemnicy,że czuję, iż tym razem zdasz .

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
max nnoooo TO już pojutrze!!! przecierasz mi szlaki
Oby to była prawda!!!!!!!!!


Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
natomiast dziś miałam dzień odlotowy-dwa razy omal mnie szlag nie trafił
cały dzień było mi zimno, popołudniu pojawiły się dreszcze i w końcu wieczorem wylądowałam u pani dr... dostałam maść i antybiotyk, kobitka chlastnęła mi palca skalpelkiem, wycisnęła badziew, który mi się tam zrobił po tym skaleczeniu, ja piszczałam z bólu(choć starałam się hamować),
właśnie jadłem jogurt jak to czytałem
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest?
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć.
Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
maxymilian jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 07:36   #3609
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez annasuwalska Pokaż wiadomość
Max, a Ty jutro pełen relaks .
Powiem Ci w tajemnicy,że czuję, iż tym razem zdasz .

Też tak czuję, więc musi tak być .

Cytat:
Napisane przez Magietka Pokaż wiadomość
To dokladnie ja prawie 2 miechy przerwy no zobaczymy jak to jutro bedzie napewno zdam relacje jak sie jezdzilo ale z drugiej strony nie moge sie doczekac i oby ten nowy instruktor na mnie tylko nie krzyczal.
Czekam na relację z jazd.
Oby ten nowy instruktor okazał się w porządku i dobrze uczył


Cytat:
Napisane przez IR1988 Pokaż wiadomość
Łooo matko i corko, u mnie taka mgla, ze myslalam, ze do domu nie dojade

Za to u mnie dziś taka mgła, ze nic nie widać .

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
na wstępie chciałam prosić o wybaczenie, że nie było mnie...3 doby
no ale mam taki sajgon, że...w poniedziałek wróciłam grubo po 22, wczoraj po 21, ale zadzwoniła moja przyjaciółka z Anglii i długo gadałyśmy, potem musiałam odprawić "rytuał" z moim rannym palcem(taaak, tym samym, o którym pisałam dwa tygodnie temu)i tak nie starczało mi już sił, by nawet na moment usiąść na komp

natomiast dziś miałam dzień odlotowy-dwa razy omal mnie szlag nie trafił
cały dzień było mi zimno, popołudniu pojawiły się dreszcze i w końcu wieczorem wylądowałam u pani dr... dostałam maść i antybiotyk, kobitka chlastnęła mi palca skalpelkiem, wycisnęła badziew, który mi się tam zrobił po tym skaleczeniu, ja piszczałam z bólu(choć starałam się hamować), na szczęście zrobiła to szybko a i zaraz zaczęła mnie opuszczać gorączka(od tego zakażenia ją miałam)... wróciłam do domu z siorką, mgła, noc, ruchliwa krajowa E4, dupa blada jechać w takich warunkach
a jak wróciłam, to umyłam głowę i jak zaczęłam suszyć...kabel mi się sfajczył, poszły iskry, dym i niewiele brakło, by mnie pokopało
mam nadzieję, że mi laptop nie wybuchnie

papryka ale miałaś "atrakcje" .
Szkoda że aż tak długo czekałaś z tym palcem skoro się nie goiło, ale teraz to już powinno być lepiej - musisz mieć przecież w pełni sprawny w przyszłym tygodniu .
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 08:27   #3610
aniulek87
Rozeznanie
 
Avatar aniulek87
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 838
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

nie wiem jak wam to napisac ale nie zdalam;(narazie sobie daje spokuj z prawkiem bo chyba za nerwowo do tego podchodze..oblalam na tym ze najechałam na podwojna ciagal. egzaminator bardzo wporzadku mowil ze byl pewny tego egzaminu, nawet jak wrocilismy do WORDu i wysiedlismy z auta jeszcze ze mna chwile pogadakl i powiedzial ze by najchetniej mi to uznal ale nie moze bo sa kamery i to odwroci przeciwko niemu
ach szkoda słow jestem załamana i czuje sie jak jakas blondynka ktora nie potrafi pokazac ze potrafi jezdzic i zasluguje na ten plasticzek...
__________________

aniulek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 08:36   #3611
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez aniulek87 Pokaż wiadomość
nie wiem jak wam to napisac ale nie zdalam;(narazie sobie daje spokuj z prawkiem bo chyba za nerwowo do tego podchodze..oblalam na tym ze najechałam na podwojna ciagal. egzaminator bardzo wporzadku mowil ze byl pewny tego egzaminu, nawet jak wrocilismy do WORDu i wysiedlismy z auta jeszcze ze mna chwile pogadakl i powiedzial ze by najchetniej mi to uznal ale nie moze bo sa kamery i to odwroci przeciwko niemu
ach szkoda słow jestem załamana i czuje sie jak jakas blondynka ktora nie potrafi pokazac ze potrafi jezdzic i zasluguje na ten plasticzek...

aniulek strasznie mi przykro .

Przemyśl to wszystko na spokojnie, z dystansem.
Jeśli rzeczywiście potrzebujesz teraz troche odpoczynku od prawka, to zrób to.
Tylko nie przerywaj na zbyt długo, bo będzie Ci się coraz gorzej zmobilizować ...

Ustal sobie że np. za tydzień, jak troche emocje opadną, na spokojnie jeszcze raz to przemyślisz.
Jak już tak daleko doszłaś, to naprawdę nie warto rezygnować.
Jeśli dobrze czujesz sie za kierownicą, dobrze Ci sie jeździ, to jest już bliżej niż dalej do zdania.
Być może już najbliższe podejście będzie udane.

Więc kilka dni spokoju, przemyśl to i spróbuj znów zawalczyć - bo naprawdę warto .

Powodzenia i nie załamuj się - dasz radę
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 09:01   #3612
Magietka
Raczkowanie
 
Avatar Magietka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 160
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

papryka ale mialas przygody uwazaj na siebie i trzymam kciuki zeby z palcem bylo juz ok

Dusia napewno napisze jak mi sie jezdzilo po takiej przerwie miejmy nadzieje ze nie spanikuje za kierownica

Cytat:
Napisane przez aniulek87 Pokaż wiadomość
nie wiem jak wam to napisac ale nie zdalam;(narazie sobie daje spokuj z prawkiem bo chyba za nerwowo do tego podchodze..oblalam na tym ze najechałam na podwojna ciagal. egzaminator bardzo wporzadku mowil ze byl pewny tego egzaminu, nawet jak wrocilismy do WORDu i wysiedlismy z auta jeszcze ze mna chwile pogadakl i powiedzial ze by najchetniej mi to uznal ale nie moze bo sa kamery i to odwroci przeciwko niemu
ach szkoda słow jestem załamana i czuje sie jak jakas blondynka ktora nie potrafi pokazac ze potrafi jezdzic i zasluguje na ten plasticzek...
Bardzo mi przykro i jestem tego samego zdania co Dusia daj sobie czas narazie myslisz pod plywem emocji ktore byly ogromne wczoraj ale moze za pare dni zmienisz zdanie i zapiszesz sie na kolejny termin nie poddawaj sie

Kciuki za zdajace dzis dziewczyny Powodzenia!!!
__________________
Zapuszczam włosy
12.03.2012 - 60 cm
13.03.2012 - 54 cm

I cel - 60cm
II cel- 70 cm
Magietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 10:54   #3613
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

aniulek - nie poddawaj się! faktycznie, drobny błąd, choć taki, na który oka nie mogą przymknąć, ale pomyśl, że cała reszta była w porządku i tego się trzymaj! umiesz jeździć
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 12:41   #3614
freedka
Zakorzenienie
 
Avatar freedka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Gratuluję wszystkim, którzy zdali, w czasie kiedy tu nie zaglądałam, ale nie mam w ogóle czasu wpadać na wizaż : (

Anyway. Dziś byłam ustalić egzamin, i uwaga, mam termin na ten poniedziałek tj. 13.10.2008. o 10:30 . uhhh
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu
freedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 14:45   #3615
annasuwalska
Raczkowanie
 
Avatar annasuwalska
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 281
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
na wstępie chciałam prosić o wybaczenie, że nie było mnie...3 doby
no ale mam taki sajgon, że...w poniedziałek wróciłam grubo po 22, wczoraj po 21, ale zadzwoniła moja przyjaciółka z Anglii i długo gadałyśmy, potem musiałam odprawić "rytuał" z moim rannym palcem(taaak, tym samym, o którym pisałam dwa tygodnie temu)i tak nie starczało mi już sił, by nawet na moment usiąść na komp

natomiast dziś miałam dzień odlotowy-dwa razy omal mnie szlag nie trafił
cały dzień było mi zimno, popołudniu pojawiły się dreszcze i w końcu wieczorem wylądowałam u pani dr... dostałam maść i antybiotyk, kobitka chlastnęła mi palca skalpelkiem, wycisnęła badziew, który mi się tam zrobił po tym skaleczeniu, ja piszczałam z bólu(choć starałam się hamować), na szczęście zrobiła to szybko a i zaraz zaczęła mnie opuszczać gorączka(od tego zakażenia ją miałam)... wróciłam do domu z siorką, mgła, noc, ruchliwa krajowa E4, dupa blada jechać w takich warunkach
a jak wróciłam, to umyłam głowę i jak zaczęłam suszyć...kabel mi się sfajczył, poszły iskry, dym i niewiele brakło, by mnie pokopało
mam nadzieję, że mi laptop nie wybuchnie
No no.......Uważaj na siebie. Czasami nieszczęścia chodzą parami, ale na szczęście potem przychodzą lepsze dni i na pewno w Twoim przypadku też tak będzie.

Dbaj o siebie i o palec, musi być sprawny, przecież już niedługo egzamin.
Kiedy umówiłaś się na dodatkowe jazdy?

Cytat:
Napisane przez aniulek87 Pokaż wiadomość
nie wiem jak wam to napisac ale nie zdalam;(narazie sobie daje spokuj z prawkiem bo chyba za nerwowo do tego podchodze..
Spokojnie. Tak samo zareagowałam po drugim niezdanym egzaminie. Byłam przekonana,że to już koniec,że nie przystąpię do kolejnej próby.
W taki przeświadczeniu żyłam dwa tygodnie.
Na zmianę decyzji w dużym stopniu wpłynęli ludzie z forum, a przede wszystkim Dusia i Papryka.
Zapisałam się na egzamin i..............zdałam .
Teraz "raczkuję" w samodzielnej jeździe i niezmiernie się cieszę,że nie poddałam się.

Na pewno w Twoim przypadku będzie podobnie .
__________________
"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie."

Alchemik
annasuwalska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 15:02   #3616
ania_lublin
Raczkowanie
 
Avatar ania_lublin
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 385
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

witam wszystkich, musze przyznac, ze przegladalam ten watek, ale nie wypowiadalam sie, bo wolalam nie zapeszac, niestety dzis oblalam egzamin, moj pierwszy termin i to na luku, co mnie niesamowicie zaskoczylo, bo moze na 30 razy 1 raz mi nie wychodzil, przy skrecie do tylu zahaczylam lusterkiem o pacholek i dowidzenia straszne uczucie, totalne zdziwienie i lekkie zalamanie, generalnie wrazenia bardzo kiepskie, atmosfera wordu jest dosyc niekonwencjonalna, mam dziwne wrazenie, ze egzaminatorzy szkola sie w byciu niemilym i stresujacym, na egzaminie rece trzesly mi sie niebywale i chyba przez ten stres zawalilam, a jeszcze wczoraj instruktor mowil, ze napewno zdam, bo wyjatkowo dobrze mi idzie i robie malo bledow na miescie... no to sie wyzalilam, kolejny termin poczatek listopada

a jak poszlo pozostalym???
ania_lublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:04   #3617
pusunia
Zakorzenienie
 
Avatar pusunia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ania_lublin Pokaż wiadomość
witam wszystkich, musze przyznac, ze przegladalam ten watek, ale nie wypowiadalam sie, bo wolalam nie zapeszac, niestety dzis oblalam egzamin, moj pierwszy termin i to na luku, co mnie niesamowicie zaskoczylo, bo moze na 30 razy 1 raz mi nie wychodzil, przy skrecie do tylu zahaczylam lusterkiem o pacholek i dowidzenia straszne uczucie, totalne zdziwienie i lekkie zalamanie, generalnie wrazenia bardzo kiepskie, atmosfera wordu jest dosyc niekonwencjonalna, mam dziwne wrazenie, ze egzaminatorzy szkola sie w byciu niemilym i stresujacym, na egzaminie rece trzesly mi sie niebywale i chyba przez ten stres zawalilam, a jeszcze wczoraj instruktor mowil, ze napewno zdam, bo wyjatkowo dobrze mi idzie i robie malo bledow na miescie... no to sie wyzalilam, kolejny termin poczatek listopada

a jak poszlo pozostalym???

następnym razem zdasz szybko masz termin i tak
pusunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:08   #3618
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

ja nie zdałam i najgorsze jest to,że jevhało mi się świetnie
szukam innego instruktora, bo ten nie dość,że zgadza sie z egzaminatorem w zupełności, to jeszcze uważa,że mi wiele rzeczy mówił. Prawda jest taka, że mówił, ale zwykle siedzi w aucie niczym cieć albo pasażer taxówki.
Szukam nowego instruktora. Może to pomoże.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:11   #3619
pusunia
Zakorzenienie
 
Avatar pusunia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
ja nie zdałam i najgorsze jest to,że jevhało mi się świetnie
szukam innego instruktora, bo ten nie dość,że zgadza sie z egzaminatorem w zupełności, to jeszcze uważa,że mi wiele rzeczy mówił. Prawda jest taka, że mówił, ale zwykle siedzi w aucie niczym cieć albo pasażer taxówki.
Szukam nowego instruktora. Może to pomoże.
a skad
pusunia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 16:14   #3620
Magietka
Raczkowanie
 
Avatar Magietka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 160
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Ufff i po 2 godzinkach jazdy czuje sie super moj nowy instruktor starszy od poprzedniego calutki czas ze mna jezdzil dawal wskazowki czuje ze wiecej sie naucze przez te 6 godzin niz przez caly kurs jakis wiekszych zastrzezen nie mial wogole nie czepial sie wypytywal troszke o konkurencje dlatego bardzo sie ciesze ze nie zapomnialam jazdy po miescie. Tylko jezdzilam na Yaris podobno w Krakowskim MORD od stycznia zmieniaja autka z aveo na Yaris nawet spoko sie jezdzi Yarisem tylko trzeba delikatnie naciskac na pedaly niz jak to jest w aveo. Jestem dobrej jak narazie mysli ale to nie oznacza ze nie sciska mnie na sama mysl o egzaminie czuje ze stresik powoli przychodzi

Freedka to chyba cieszysz sie ze tak szybko masz nowy termin ?To naprawde bardzo szybko

ania_lublin witaj i nie przejmuj sie nastepnym razem wyjedziesz na miasto
__________________
Zapuszczam włosy
12.03.2012 - 60 cm
13.03.2012 - 54 cm

I cel - 60cm
II cel- 70 cm
Magietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:33   #3621
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez pusunia Pokaż wiadomość
a skad
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:35   #3622
alisza
Raczkowanie
 
Avatar alisza
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 237
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

nie zdalam jestem totalnie zalamana, stres teraz puscil i plakalam chyba z godzine. Wracajac z wordu lzy lecialy ciurkiem, a przechodzac przez taki wyjazd koles prawie mnie rozjechal. Wyjezdzal i mnie nie zauwazyl, nie dosc ze gadal przez tel, mial okulary, to tylko glupio sie usmiechnal i przeprosil. Dziekuje bardzo

no wiec tak. Wczoraj mialam jazde, instruktor chwalil mnie i mowil ze sobie poradze, choc luk mi cos nie bardzo szedl. Nie sluchalam go, bo mam juz dosyc jak kazdy mi mowi 'przestan zdasz' :/ wczoraj mialam tez zalamke, ale raczej nie z powodu egz, ostatnio mam mnostwo na glowie i mam mega pecha, bo nic mi nie wychodzi. Ale moze relacja. Bo chyba tylko o to tu chodzi

Rano bicie sreca tak mocne ze myslalam ze wyskoczy, w miare zblizania sie do wordu panika.. jeju moze uciec do domu? nie no cos Ty, trzeba stawic temu czolo. Ide. Jakas grupka czeka na testy, wiec stoje z nimi. Dziewczyna do mnie zagadala, i jakos tak czas zlecial. Testy, tu panika totalna, rece jak galaretka. Robie wszystko dokladnie, ok 0 bledow. Uff, nie bedzie wstydu ze na testach. poszlismy na poczekalnie. Przyszlo 2 egzaminatprow wyczytali po 2-3 osoby,poszli. Ja stoje czekam. Za chwile jakis koles wyczytuje tylko mnie. Ok poszlam. Gadka szmatka tlumaczenie. Pokazuje swiatla, gada z kims, no ale ja robie swoje glosno mowie pokazuje latam wokol samochodu,pytam sie czy moze sprawdzic swiatlo cofania, na co barsdzo niemilym glosem 'a nie moze pani sobie sama spr?'. Maska, raz dwa ok. No to luk.Jak go zobaczylam to osiwialam. Nie dosc ze 2x dluzszyz niz na kursie, i to wezszy, wdodatku slonce prosto po oczach daje.. Mysle sobie Boze pomoz mi prosze. Przygotowaam sie, jade.Ok do tylu, tu sie boje, ale trzeba. Jade jade,stoje,ok wsiada mowi ze na gorke. Ja szczesliwa ze luk za soba, gorka ok. Jedziemy na miasto. Ranyy nie wierze. Wyjezdzam jezdze w prawo lewo, zawracanie z wykorzystaniem ulicy, tu cos mruknal ze jakbym troche z jezdni zjechala, ale jest dobrze. Pozniej tak mnie kierowal, ze mysle sobie kurcze jedziemy do wordu, o nieee. Ale nie, pozniej sie torhce wkurzylam bo piesi tak sie cykali jakby chcieli wejsc na jezdnie, wiec sie zatrzymalam, upomnial mnie nie wiem dlaczego, ze niby ten z tylu mogl w nas wjechac. No halo mialam po ludziach pojechac?? Tory kolejowe,skrzyzowania, parkowanie prostopadle,wszystko ladnie. Na parkowaniu wyjezdzam na ulice,jada samochody,stoje.Mowie ze podjade do przodu zeby miec widocznosc na co on 'pani sie mnie pyta?', wiec ja na to 'nie, po prostu informuje pana ze podjade i wycofam'. Nie wiem z nerwow to czlowiek jakies glupoty gada. Pozniej zawracanie na skrzyzowaniu,najgorszym jakie u nas jest, zrobilam. Ok. Dalej jade i jak sie zatrzymalam to troszke na tory tramwajaowe, i chcialam juz cofnac,uprzedzil mnie i sie pyta czy tak mozna zatrzymywac. Mowie ze nie, ze wlasnie chce odjechac. Ok, jednokierunkowe, wszystkie dobrze, tylko raz po prostu czarna dziura i nie zauwazylam ze to dwukierunk i z lewego w lewo, pozniej mnie tak kierowal ze sie kapnelam ze zle zrobilam, i juz dobrze. n rondzie ok. Jezdze 30 min z haczykiem, prosta droga 2 skrzyzowania i jestem w wordzie. I tu zrobilam rzecz niewybaczalna. jestem na siebie zla. Jade jednokierunkowa,prawym pasem. Przede mna samochod zaparkowany.Wiec chce wjechac na lewy. Patrze ze zajety wiec stoje i czekam. A koles sie zatrzymal i stoi.Stoi stoi,mysle sobie jedz bo wymusze ;( w myslach mowie boze niech on jedzie,w lusterku na niego patrze i mam blagalna mine,prosze Cie pomoz mi,nie rob mi tego na samym koncu ;( Za mna sznur samochodow, jeju zaraz minie obleje bo tamuje ruch. I tu po prostu nie wiedzialam co robic, jechac stac. Luka w mozgu, zero myslenia i ruszylam. Ruszylam! nie wiem czemu, i za chwile przesiadka. Nie moge darowac sobie.. Naprawde 5 min i w wordzie bym byla. A droga banalna... Niby to pierwszy raz, ale jestem podlamana. Teraz zacznie sie jesien i kolejne utrudnienia pogodowe. Boje sie isc nast raz, bo znow luku sie boje. A na miescie pewnie znow cos zrobie.. A na koniec jeszcze spytal sie gdzie jezdzilam,co to za osrodek. Powiedzial cos w stylu ze nie wie czy ja tak sie nauczylam, czy mnie tak nauczono. Powiedzialam mu ze to po prostu stres zadzialal. Kurcze nie chcialam byc niemila, bo lepiej uwazac. Nie wiadomo czy znow go nie dostane, albo cos. Ehh, nie chce juz zdawac, juz milion mysli ze sie nie nadaje,ze zmarnowalam tylko kase, bo sie nie nadaje. Ale podejde jeszcze raz, zeby udowodnic sobie i innym ze potrafie. Chociaz dzis mysle ze jestem totalna kretynka.

Max powodzenia jutro! oby dobra passa w koncu na forum zawitala i zarazila wszystkich zdajacych
alisza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:42   #3623
pusunia
Zakorzenienie
 
Avatar pusunia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
chodzilo mi z jakiego miasta szukasz tego instruktora
pusunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:43   #3624
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez pusunia Pokaż wiadomość
chodzilo mi z jakiego miasta szukasz tego instruktora
szukam w Anglii w Maidstone, znasz kogoś godnego polecenia?
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:44   #3625
pawil18
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 787
GG do pawil18
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ania_lublin Pokaż wiadomość
witam wszystkich
Witam , witam my z tych samych okolic Tak mi przykro Że nie zdałaś ja też tak miałem ,tylko że na jazdach .Po prostu za późno zrobiłem obrót i walnąłęm w pachołek.Na przyszłość pamiętaj o wolnej prędkości na łuku i na pewno się uda
Cytat:
Napisane przez aniulek87 Pokaż wiadomość
nie wiem jak wam to napisac ale nie zdalam;
Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
ja nie zdałam
Cytat:
Napisane przez alisza Pokaż wiadomość
nie zdalam
Tak mi przykro dziewczyny!!! Mam nadzieję że Max jutro poprawi tą passę .
__________________
W ten gnój nie wchodzę pardon madame...







pawil18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 16:45   #3626
pusunia
Zakorzenienie
 
Avatar pusunia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez alisza Pokaż wiadomość
nie zdalam jestem totalnie zalamana, stres teraz puscil i plakalam chyba z godzine. Wracajac z wordu lzy lecialy ciurkiem, a przechodzac przez taki wyjazd koles prawie mnie rozjechal. Wyjezdzal i mnie nie zauwazyl, nie dosc ze gadal przez tel, mial okulary, to tylko glupio sie usmiechnal i przeprosil. Dziekuje bardzo

no wiec tak. Wczoraj mialam jazde, instruktor chwalil mnie i mowil ze sobie poradze, choc luk mi cos nie bardzo szedl. Nie sluchalam go, bo mam juz dosyc jak kazdy mi mowi 'przestan zdasz' :/ wczoraj mialam tez zalamke, ale raczej nie z powodu egz, ostatnio mam mnostwo na glowie i mam mega pecha, bo nic mi nie wychodzi. Ale moze relacja. Bo chyba tylko o to tu chodzi

Rano bicie sreca tak mocne ze myslalam ze wyskoczy, w miare zblizania sie do wordu panika.. jeju moze uciec do domu? nie no cos Ty, trzeba stawic temu czolo. Ide. Jakas grupka czeka na testy, wiec stoje z nimi. Dziewczyna do mnie zagadala, i jakos tak czas zlecial. Testy, tu panika totalna, rece jak galaretka. Robie wszystko dokladnie, ok 0 bledow. Uff, nie bedzie wstydu ze na testach. poszlismy na poczekalnie. Przyszlo 2 egzaminatprow wyczytali po 2-3 osoby,poszli. Ja stoje czekam. Za chwile jakis koles wyczytuje tylko mnie. Ok poszlam. Gadka szmatka tlumaczenie. Pokazuje swiatla, gada z kims, no ale ja robie swoje glosno mowie pokazuje latam wokol samochodu,pytam sie czy moze sprawdzic swiatlo cofania, na co barsdzo niemilym glosem 'a nie moze pani sobie sama spr?'. Maska, raz dwa ok. No to luk.Jak go zobaczylam to osiwialam. Nie dosc ze 2x dluzszyz niz na kursie, i to wezszy, wdodatku slonce prosto po oczach daje.. Mysle sobie Boze pomoz mi prosze. Przygotowaam sie, jade.Ok do tylu, tu sie boje, ale trzeba. Jade jade,stoje,ok wsiada mowi ze na gorke. Ja szczesliwa ze luk za soba, gorka ok. Jedziemy na miasto. Ranyy nie wierze. Wyjezdzam jezdze w prawo lewo, zawracanie z wykorzystaniem ulicy, tu cos mruknal ze jakbym troche z jezdni zjechala, ale jest dobrze. Pozniej tak mnie kierowal, ze mysle sobie kurcze jedziemy do wordu, o nieee. Ale nie, pozniej sie torhce wkurzylam bo piesi tak sie cykali jakby chcieli wejsc na jezdnie, wiec sie zatrzymalam, upomnial mnie nie wiem dlaczego, ze niby ten z tylu mogl w nas wjechac. No halo mialam po ludziach pojechac?? Tory kolejowe,skrzyzowania, parkowanie prostopadle,wszystko ladnie. Na parkowaniu wyjezdzam na ulice,jada samochody,stoje.Mowie ze podjade do przodu zeby miec widocznosc na co on 'pani sie mnie pyta?', wiec ja na to 'nie, po prostu informuje pana ze podjade i wycofam'. Nie wiem z nerwow to czlowiek jakies glupoty gada. Pozniej zawracanie na skrzyzowaniu,najgorszym jakie u nas jest, zrobilam. Ok. Dalej jade i jak sie zatrzymalam to troszke na tory tramwajaowe, i chcialam juz cofnac,uprzedzil mnie i sie pyta czy tak mozna zatrzymywac. Mowie ze nie, ze wlasnie chce odjechac. Ok, jednokierunkowe, wszystkie dobrze, tylko raz po prostu czarna dziura i nie zauwazylam ze to dwukierunk i z lewego w lewo, pozniej mnie tak kierowal ze sie kapnelam ze zle zrobilam, i juz dobrze. n rondzie ok. Jezdze 30 min z haczykiem, prosta droga 2 skrzyzowania i jestem w wordzie. I tu zrobilam rzecz niewybaczalna. jestem na siebie zla. Jade jednokierunkowa,prawym pasem. Przede mna samochod zaparkowany.Wiec chce wjechac na lewy. Patrze ze zajety wiec stoje i czekam. A koles sie zatrzymal i stoi.Stoi stoi,mysle sobie jedz bo wymusze ;( w myslach mowie boze niech on jedzie,w lusterku na niego patrze i mam blagalna mine,prosze Cie pomoz mi,nie rob mi tego na samym koncu ;( Za mna sznur samochodow, jeju zaraz minie obleje bo tamuje ruch. I tu po prostu nie wiedzialam co robic, jechac stac. Luka w mozgu, zero myslenia i ruszylam. Ruszylam! nie wiem czemu, i za chwile przesiadka. Nie moge darowac sobie.. Naprawde 5 min i w wordzie bym byla. A droga banalna... Niby to pierwszy raz, ale jestem podlamana. Teraz zacznie sie jesien i kolejne utrudnienia pogodowe. Boje sie isc nast raz, bo znow luku sie boje. A na miescie pewnie znow cos zrobie.. A na koniec jeszcze spytal sie gdzie jezdzilam,co to za osrodek. Powiedzial cos w stylu ze nie wie czy ja tak sie nauczylam, czy mnie tak nauczono. Powiedzialam mu ze to po prostu stres zadzialal. Kurcze nie chcialam byc niemila, bo lepiej uwazac. Nie wiadomo czy znow go nie dostane, albo cos. Ehh, nie chce juz zdawac, juz milion mysli ze sie nie nadaje,ze zmarnowalam tylko kase, bo sie nie nadaje. Ale podejde jeszcze raz, zeby udowodnic sobie i innym ze potrafie. Chociaz dzis mysle ze jestem totalna kretynka.

Max powodzenia jutro! oby dobra passa w koncu na forum zawitala i zarazila wszystkich zdajacych
nastepnym razem sie uda bo bylo juz blisko
pusunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 17:03   #3627
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

słuchajcie mam takie pytanko.
Cały czas jeździłam fiestą. Teraz zastanawiam się nad zmianą instruktora i firma, która ma najlepsze wyniki jeśli chodzi o zdawalność uczy na corsie.
Myślicie,że to duży problem: przestawienie sie z jednego auta na drugie ?
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 17:10   #3628
pusunia
Zakorzenienie
 
Avatar pusunia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
słuchajcie mam takie pytanko.
Cały czas jeździłam fiestą. Teraz zastanawiam się nad zmianą instruktora i firma, która ma najlepsze wyniki jeśli chodzi o zdawalność uczy na corsie.
Myślicie,że to duży problem: przestawienie sie z jednego auta na drugie ?

mysle ze nie bo mnie to czeka gdzyz w moim wordzie bedzie stopniowa wymiana samochodow i bede musiala byc obeznana w dwoch
pusunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 17:21   #3629
martini.
Zakorzenienie
 
Avatar martini.
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
ja nie zdałam i najgorsze jest to,że jevhało mi się świetnie
szukam innego instruktora, bo ten nie dość,że zgadza sie z egzaminatorem w zupełności, to jeszcze uważa,że mi wiele rzeczy mówił. Prawda jest taka, że mówił, ale zwykle siedzi w aucie niczym cieć albo pasażer taxówki.
Szukam nowego instruktora. Może to pomoże.
Nie rozumiem. Zmieniasz instruktora, bo się zgadza z egzaminatorem? Ten drugi pewnie Cię oblał, bo zrobiłaś błąd, więc niby czemu instruktor ma udawać, że jest inaczej? A po drugie, no to chyba nie za fajnie by było, jakby instruktor wszystko Ci mówił, jak masz zrobić. Wtedy raczej nigdy nie nauczyłabyś się jeździć bez pomocy. I nie wiem też, co ma do tego cieć i pasażer taksówki.

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
słuchajcie mam takie pytanko.
Cały czas jeździłam fiestą. Teraz zastanawiam się nad zmianą instruktora i firma, która ma najlepsze wyniki jeśli chodzi o zdawalność uczy na corsie.
Myślicie,że to duży problem: przestawienie sie z jednego auta na drugie ?
Myślę, że to żaden problem, zważywszy na to, że w większości miast w Polsce obowiązują 2 samochody i na egzaminie masz loterię.
martini. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 17:23   #3630
ania_lublin
Raczkowanie
 
Avatar ania_lublin
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 385
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

czyli nietylko mi sie wydawalo, ze ten wordowski luk jest wezszy... czy to mozliwe??? jakas dzisiaj zla passa
ania_lublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:20.