Meridia

[xyzgirl86]

może zaczną od poczatku zawsze byłam aktywna osoba silownia, basen, doc zdrowe jedzenie zdarzały się uzywki!! z 2 lata temu ważylam 54-56 kg ta waga byla moją stalą tzn nigdy nie byłam grubsza ani chudsza, zawsze nabita i tej wagi
-> przez te 3 lata przytylam do wagi dzisiejszej tj 76 kg wsumie taka wybija z samego rana teraz to jest 77 , i najwiecej przytylam od roku wsumie bo przed ślubem ważyłam 68kg ( dodam że slub 23 marca tego roku)
-> wykupiłam juz te tabletki b od razu poszam od lekarza do apteki, co do badań miałam standardowo cisnienie, krew,mocz
-> chipsy, pizze i frytki odrzuciłam calkowicie od wakacji niestety ze słodyczami mam problem, staram się jesć warzywka , gotowane potrawy, płatki itp
-> chodzi o to ze mniej wiecej przed południem i po południu jestem strasznie glodna i wtedy to jest "wilczy" głód i moge pochłonąc naprawde dużo
-> od miesiąca ćwiczę a 6 w i staram się conajmniej raz w tygodniu Tamee lee ja chce mieć takie mięśnie brzucha
-> i dlatego pomimo tej walki zdecydowałam sie na pomoc środków farmakologicznych bo czuje że pomimo mojego wyslku przegrywa przez to że ciągle myśle o tym że jestem glodna

[Tereskaa]

Napisane przez xyzgirl86

może zaczną od poczatku zawsze byłam aktywna osoba silownia, basen, doc zdrowe jedzenie zdarzały się uzywki!! z 2 lata temu ważylam 54-56 kg ta waga byla moją stalą tzn nigdy nie byłam grubsza ani chudsza, zawsze nabita i tej wagi
-> przez te 3 lata przytylam do wagi dzisiejszej tj 76 kg wsumie taka wybija z samego rana teraz to jest 77 , i najwiecej przytylam od roku wsumie bo przed ślubem ważyłam 68kg ( dodam że slub 23 marca tego roku)
-> wykupiłam juz te tabletki b od razu poszam od lekarza do apteki, co do badań miałam standardowo cisnienie, krew,mocz
-> chipsy, pizze i frytki odrzuciłam calkowicie od wakacji niestety ze słodyczami mam problem, staram się jesć warzywka , gotowane potrawy, płatki itp
-> chodzi o to ze mniej wiecej przed południem i po południu jestem strasznie glodna i wtedy to jest "wilczy" głód i moge pochłonąc naprawde dużo
-> od miesiąca ćwiczę a 6 w i staram się conajmniej raz w tygodniu Tamee lee ja chce mieć takie mięśnie brzucha
-> i dlatego pomimo tej walki zdecydowałam sie na pomoc środków farmakologicznych bo czuje że pomimo mojego wyslku przegrywa przez to że ciągle myśle o tym że jestem glodna

W każdym razie ja mimo wszystko nie popieram zażywania Meridii przy tak niewielkiej nadwadze (nie otyłości, dla której zarezerwowana jest Meridia) Niemniej życzę Ci dużo powodzonka i będę Cię wspierać jak umiem bo to Twoja decyzja i należy ją uszanować

Niestety również przy Meridii potrzeba cholernie dużo silnej woli i zaparcia w tym dążeniu do celu. Na początku sama zobaczysz, będzie łatwo, bo to będzie dla organizmu nowa sytuacja Ale po jakimś czasie musisz być przygotowana na znaczne osłabnięcie działania leku i mimo wszystko zachcianki na jedzenie W każdym razie mam nadzieję, że Ci się uda Pisz jak postępy, jak samopoczucie itd. A od kiedy zaczynasz?

[szpurka]

Napisane przez Tereskaa

W każdym razie ja mimo wszystko nie popieram zażywania Meridii przy tak niewielkiej nadwadze (nie otyłości, dla której zarezerwowana jest Meridia) Niemniej życzę Ci dużo powodzonka i będę Cię wspierać jak umiem bo to Twoja decyzja i należy ją uszanować

Niestety również przy Meridii potrzeba cholernie dużo silnej woli i zaparcia w tym dążeniu do celu. Na początku sama zobaczysz, będzie łatwo, bo to będzie dla organizmu nowa sytuacja Ale po jakimś czasie musisz być przygotowana na znaczne osłabnięcie działania leku i mimo wszystko zachcianki na jedzenie W każdym razie mam nadzieję, że Ci się uda Pisz jak postępy, jak samopoczucie itd. A od kiedy zaczynasz?

dokladnie, po jakims czasie lek slabnie. wlasnie jestem w tym najtrudniejszym dla mnie momencie, nie chudne juz tak szybko jak na poczatku i apetyt tez jest. na szczescie nie jest tak zle, bo potrafie przystopowac z jedzieniem nawet bez meridi. wlasnie zrobilam sobie kilka dni przerwy, bo zaczynam 3 opakowanie meridii. w sumie to nie biore M od 4 dni i nie czuje roznicy, ze niby bardziej glodna czy wieksza chec na slodkie. cieszy mnie to, ze juz zaczynam inaczej jesc. nie mysle o tym zeby schudnac, ale o tym, by zmienic nawyki.

[Tereskaa]

Napisane przez szpurka

dokladnie, po jakims czasie lek slabnie. wlasnie jestem w tym najtrudniejszym dla mnie momencie, nie chudne juz tak szybko jak na poczatku i apetyt tez jest. na szczescie nie jest tak zle, bo potrafie przystopowac z jedzieniem nawet bez meridi. wlasnie zrobilam sobie kilka dni przerwy, bo zaczynam 3 opakowanie meridii. w sumie to nie biore M od 4 dni i nie czuje roznicy, ze niby bardziej glodna czy wieksza chec na slodkie. cieszy mnie to, ze juz zaczynam inaczej jesc. nie mysle o tym zeby schudnac, ale o tym, by zmienic nawyki.

I dokładnie o to chodzi przy braniu Meridii Dzielna baba

[xyzgirl86]

-> teraz biore antybiotyk, może od weekendu, tylko nie wiem czy nie lepiej zacząć po okresie? jak sądzicie??
-> a dziś przedemną jeszcze ćwiczonka a6w

[christiane1990]

Napisane przez Anielska

hej..daleko mi do moralizowania, ale czasem warto zastanowić się nad tym czy wart coś brać żeby schudnąć i czy to nie przyniesie ujemnych skutków.
Ja o meridii dowiedziałąm się od dietetyka, który zapytał mnie czy chcę ,,ku pomocy'' jakieś leki. Nie wiedziałam, że są jakieś na receptę i po tym co mi powiedział szukałam dużo w necie co to i jak działa. Studiowałam ulotkę i nie chciałam kupić. Później trafiłam na to forum i zobaczyłam, że może nie jest tak źle z tymi ubocznymi, ale jesem na diecie 5 tygodni a wzięłam zaledwie 10 tabletek. Schudłąm dzięki diecie, ćwiczeniom i MOTYWACJI.. tak jak już któraś wspomniała to jest najważniejsze...
Zawsze miałam nadwagę...od urodzenia... jeśli to możliwe, no i w genach pewnie też mam...te księżycowe twarze w mojej rodzince... ale zalecam wszystkim ,,zaczynającym'' UMIAR!!! i REFLEKSJĘ...CZY MUSZĘ...
a ja muszę umówić się na kontrolę do dietetyka...a dziś byłam na masażu wyszczuplającym... całą jestem w siniakach...

Gratuluje efektów! Siniaki przejdą, a fajny taki masaż?

Mam meridię!!!!! Byłam już wykupić i mam Zaczynam od jutra (wiem, że uczulone jesteście na te słowa "od jutra" ale już dzisiaj nie chce brać, żebym w nocy zasnęła Mam nadzieję, że nie będzie skutków ubocznych

[Tereskaa]

Napisane przez xyzgirl86

-> teraz biore antybiotyk, może od weekendu, tylko nie wiem czy nie lepiej zacząć po okresie? jak sądzicie??
-> a dziś przedemną jeszcze ćwiczonka a6w

Ja bym Ci radziła zrobić sobie przerwę 3-4 dni po zakończeniu antybiotyku

Napisane przez christiane1990

Gratuluje efektów! Siniaki przejdą, a fajny taki masaż?

Mam meridię!!!!! Byłam już wykupić i mam Zaczynam od jutra (wiem, że uczulone jesteście na te słowa "od jutra" ale już dzisiaj nie chce brać, żebym w nocy zasnęła Mam nadzieję, że nie będzie skutków ubocznych

To trzymam Ha, no tak "od jutra"... oj jesteśmy uczulone na to ale nie w tym przypadku Głupotą by było brać Meridię na noc, bo po pierwsze jak śpimy to nie ciągnie nas do jedzenia, po drugie, M może zaburzyć sen, i po trzecie po co przespać najlepszy okres działania leku czyli 2-3 godziny od wzięcia

[Faficzkowa]

Napisane przez Anielska

hej..daleko mi do moralizowania, ale czasem warto zastanowić się nad tym czy wart coś brać żeby schudnąć i czy to nie przyniesie ujemnych skutków.
Ja o meridii dowiedziałąm się od dietetyka, który zapytał mnie czy chcę ,,ku pomocy'' jakieś leki. Nie wiedziałam, że są jakieś na receptę i po tym co mi powiedział szukałam dużo w necie co to i jak działa. Studiowałam ulotkę i nie chciałam kupić. Później trafiłam na to forum i zobaczyłam, że może nie jest tak źle z tymi uboczny...

masz rację w tym co piszesz ale powiem Ci szczerze że ja sama po raz pierwszy brałam meridie ważąc 75,6 i lekarz bez problemu mi ją przepisał bo właśnie byłam aktywna, na jedzenie uważałam a NADAL TYŁAM!!!

Napisane przez xyzgirl86

-> teraz biore antybiotyk, może od weekendu, tylko nie wiem czy nie lepiej zacząć po okresie? jak sądzicie??
-> a dziś przedemną jeszcze ćwiczonka a6w

Zacznij sobie po okresie no i tak jak radzi Tereska kilka dni po antybiotykach bo przed okresem na pewno łaknienie się wzmaga a wtedy nawet M nie pomoże
POWODZENIA i chwal się jak efekty

christiane1990 w końcu masz M to w takim razie DO DZIEŁA! I POWODZENIA!

[szpurka]

Napisane przez Tereskaa

I dokładnie o to chodzi przy braniu Meridii Dzielna baba

Tylko szkoda, ze dopiero teraz do tego doszlam tez jestes dzielna baba

[Anielska]

Napisane przez christiane1990

Gratuluje efektów! Siniaki przejdą, a fajny taki masaż?

Mam meridię!!!!! Byłam już wykupić i mam Zaczynam od jutra (wiem, że uczulone jesteście na te słowa "od jutra" ale już dzisiaj nie chce brać, żebym w nocy zasnęła Mam nadzieję, że nie będzie skutków ubocznych

Masaż trochę bolesny, ale wiem że skutecznie zmniejsza obwody, bo parę latek temu testowałam już. Przeznaczenie to głównie dla osób o ,,mocnych nogach''bo fajnie nie wiem jak to nazwać - zmniejsza obwód mięśni...
Nagorszy 2 raz no i czasem 3 bo trzeba te siniaki rozmasować, ale potem to się już nie czuje
umówiłam się na wizytę kontrolną odważyłam się, bo zaczyna mi motywacji brakować
ale dziś idę już na ćwiczenia koniec z leniuchowaniem!!!
dzień doberek Wam

[mjumenek]

hej ja właśnie jestem w trakcie pożerania drugiego opakowania Meridii 15 .
w połowie pierwszego opakowania trochę schudłam, pożniej jakby nic... myślałam że schudnę więcej... jem dużo mniej , ćwiczę codziennie od godz do 2 godz. Ostatnio znowu zaczęłam podjadać słodycze... wprawdzie nie mam żadnych skutków ubocznych, ciśnienie mierzę codziennie i jest idealnie,badanie krwi jest ok więc zastanawiam się nad jeszcze jednym opakowaniem bo to u mnie wszystko długo trwa.
może spóbowałabym 3 opak ale tej słabszej?

[xyzgirl86]

poczekam aż wyzdrowieje i dostane @, do tego czasu dieta i ćwiczenia zobaczymy czy cos schudne bez m., dzis rano zjałam płatki na mleczku , pobieglam do fryzjera aby lepiej sie poczuć ( a ta baba za grzywki obcięcie i końcoweczki, skasowalammi 25 zł-dodam że grzywke zawsze ZA DARMO mi scinała jako stalej klientce) grrr, za to w piątek ide pofarbować włoski farbą loreala ciemny blond- jestem ciekawa jak wyjdzie
-> zatem moją m. zaczne brać coś po 20 bo teraz choroba, potem @ a potem juz czas dla ciała

[Tereskaa]

Napisane przez mjumenek

hej ja właśnie jestem w trakcie pożerania drugiego opakowania Meridii 15 .
w połowie pierwszego opakowania trochę schudłam, pożniej jakby nic... myślałam że schudnę więcej... jem dużo mniej , ćwiczę codziennie od godz do 2 godz. Ostatnio znowu zaczęłam podjadać słodycze... wprawdzie nie mam żadnych skutków ubocznych, ciśnienie mierzę codziennie i jest idealnie,badanie krwi jest ok więc zastanawiam się nad jeszcze jednym opakowaniem bo to u mnie wszystko długo trwa.
może spóbowałabym 3 opak ale tej słabszej?

Są osoby, na które Meridia nie działa, dlatego wydaje mi się, że nie ma co się faszerować kolejnym opakowaniem, a już na pewno słabsza nie pomoże A moze nie masz z czego schudnąć?

[mjumenek]

mhm..... schudnąć to mam z czego mam jeszcze 8 kg nadwagi. co do słabszej M to na niektórych z kolei działa ta słabsza . Poprostu chciałabym zgubić jeszcze trochę na sylwka.... Jedni chudną po pierwszym opakowaniu może ja po trzecim?

[Tereskaa]

Napisane przez mjumenek

mhm..... schudnąć to mam z czego mam jeszcze 8 kg nadwagi. co do słabszej M to na niektórych z kolei działa ta słabsza . Poprostu chciałabym zgubić jeszcze trochę na sylwka.... Jedni chudną po pierwszym opakowaniu może ja po trzecim?

Dla 8 kg bierzesz Meridię? Rozumiem, że te 8 kg wychodzi z Twoich wyliczeń? Bo widzisz, problem w tym, że nawet chude anorektyczki uważają, ze muszą jeszcze zrzucić 8 kg.

Co się robi z tym światem, laski z prawidłową wagą biorą silny lek na otyłość by dobrze wyglądać na sylwka Wybaczcie, ale ręce i spodnie opadają

[szpurka]

Napisane przez Tereskaa

Co się robi z tym światem, laski z prawidłową wagą biorą silny lek na otyłość by dobrze wyglądać na sylwka Wybaczcie, ale ręce i spodnie opadają

he...a ja dzisiaj spotkalam swoja ciotke, akurat jak wychodzilam z apteki z meridia. zaczela mi tlumaczyc, ze to taki straszny lek, wie, bo sama brala i jej kolezanka tez. oczywiscie w tej samej aptece pracuje jej kolezanka i co sie okazala, ze sprzedala meridie ciotce i jej kolezance bez recepty, bez zadnych badan...ciotka po kilku dniach przestala brac M, bo zle jej sie robilo i wszystko stalo jej w gardle. jej kolezanka brala przez pol roku i ma teraz jakies problemy z watroba i czyms tam jeszcze. no, ale co tu sie dziwic, jak przez caly dzien wypila kawa i nic wiecej, bo jej sie jesc nie chcialo...dziwia mnie takie osoby, osoby otyle maja czesto podwyzszone cisnienie i jeszcze po tabletce kawa

[Faficzkowa]

Napisane przez Tereskaa

Co się robi z tym światem, laski z prawidłową wagą biorą silny lek na otyłość by dobrze wyglądać na sylwka Wybaczcie, ale ręce i spodnie opadają

wiesz wydaje mi się że znaczna część osób łyka M bo wiadomo ŁATWIEJ NIE JEŚĆ i się chudnie... i nikt nie myśli o tym że taka mała tableteczka można czynić spustoszenie w organizmie, ale ja sama o tym nie mylę, bo wydaje mi się że MNIE TO NIE DOTYCZY że akurat mi się to nie przytrafia jakbym serio tak myślała to na pewno nie brałabym M...

ostatnio oglądałam jakiś program właśnie o środkach na odchudzanie i mówili o skutkach ubocznych, wypowiadała się dziewczyna że zniszczyła sobie wątrobę i coś tam jeszcze, ale efekt był taki że serio schudła bez problemów i wiecie co mnie najbardziej przeraziło? MOJE MYŚLENIE! od razu pomyślałam JAKI TO LEK JA GO CHCE!!! jestem w stanie zrobić wszystko żeby ważyć 60kg!!! to jest przerażające że tak pomyślałam... ale to chyba właśnie chodzi o takie myślenie ŻE MNIE TO NA PEWNO NIE BĘDZIE DOTYCZYĆ....

Napisane przez szpurka

he...a ja dzisiaj spotkalam swoja ciotke, akurat jak wychodzilam z apteki z meridia. zaczela mi tlumaczyc, ze to taki straszny lek, wie, bo sama brala i jej kolezanka tez. oczywiscie w tej samej aptece pracuje jej kolezanka i co sie okazala, ze sprzedala meridie ciotce i jej kolezance bez recepty, bez zadnych badan...ciotka po kilku dniach przestala brac M, bo zle jej sie robilo i wszystko stalo jej w gardle. jej kolezanka brala przez pol roku i ma teraz jakies problemy z watroba i czyms tam jeszcze. no, ale co tu sie dziwic, jak przez caly dzien wypila kawa i nic wiecej, bo jej sie jesc nie chcialo...dziwia mnie takie osoby, osoby otyle maja czesto podwyzszone cisnienie i jeszcze po tabletce kawa

nie lubię jak ktoś mi zaczyna tak mówić tym bardziej jak psińco wie o walce z otyłością... koleżanka mojej mamy ogólnie szczupła kobieta ale brzuszek został jej po 2 ciążach... i jak trochę przytyje to wystarczy że ograniczy jedzenie do kawy zamiast 2 pączków je 1 i wtedy chudnie! i wiecie co ostatnio mi powiedziała? że wystarczy tyle nie jeść żeby schudnąć i waga od razu spada myślałam że kobietę zabije.... eh

[Tereskaa]

Problem w tym, że na niektórych dieta działa a na niektórych nie, więc fakt, głupie gadanie. Ale jeśli zauważam, że nie działa na mnie dieta to Meridia też cudów nie zdziała, bo paradoksalnie chudniemy właśnie od diety no i ruchu, sama Meridia to tylko pomocnik w walce z głodem, z obżarstwem, dla tych, którzy nie potrafią się powstrzymać... Ja sama kiedyś schudłam 25 kg nie wiedząc jeszcze o istnieniu Meridii, później przytyłam dwa razy tyle... a teraz brakuje mi silnej woli, dlatego łykam to badziewie i szczerze mówiąc jest mi wszystko jedno co się ze mną stanie po tym leku, bo bez niego moje życie i tak jest przegrane, bo co innego można powiedzieć ważąc ponad 100 kg Jeśli na kogoś nie działa dieta i ruch, to albo popełnia błędy żywieniowe, albo ma problemy hormonalne, innego wyjścia nie ma

Dlatego uważam, że Meridia to nie początek i koniec świata dla osób z otyłością. Z Meridią i bez niej schudnąć się da (o ile nie mamy problemów hormonalnych uniemożliwiających schudnięcie). Wiadomo, lek bardzo ułatwia, ale nie zrobi za nas wszystkiego Jest jeszcze taka teoria, że Meridia wpływa na termogenezę organizmu i przez to spala więcej tłuszczu, ale nie wiem ile w tym prawdy

W każdym razie babeczki kochane, praca, praca i jeszcze raz praca nad sobą czy to z lekiem czy bez niego. I lepiej byśmy nauczyły się prawidłowych nawyków żywieniowych podczas brania Meridii bo po zakończeniu brania wszyściutko wróci A później schudnąć drugi raz po nie jest takie hop siup, uwierzcie, wiem co mówię, przechodzę przez ten koszmar

[szpurka]

Napisane przez Faficzkowa

nie lubię jak ktoś mi zaczyna tak mówić tym bardziej jak psińco wie o walce z otyłością... koleżanka mojej mamy ogólnie szczupła kobieta ale brzuszek został jej po 2 ciążach... i jak trochę przytyje to wystarczy że ograniczy jedzenie do kawy zamiast 2 pączków je 1 i wtedy chudnie! i wiecie co ostatnio mi powiedziała? że wystarczy tyle nie jeść żeby schudnąć i waga od razu spada myślałam że kobietę zabije.... eh

no nie mow...jak bym jadla jednego pączka do kawy dziennie, to juz widze siebie...w rozmairze XXXL

[Faficzkowa]

Teresko masz w 100% rację...
ja mimo że mam problemy hormonalne to łykam M bo zauważyłam że jem za dużo i chcę połączyć ZMIANĘ NAWYKÓW ŻYWIENIOWYCH razem z zaprzestaniem jedzenia takiego typowego dla nas grubasków (mam nadzieję że nikogo nie obrażę tym słowem ale mówię też o sobie wiec ok ) czyli jedzenia pod wpływem emocji, a także z nudów itp mam nadzieję że to podziała...

p.s. mam do Ciebie kochana pytanie, bo wiedzę że się na tym chyba znasz... dlaczego rozregulowana gospodarka hormonalna wpływa na to że tyjemy? mam pewną teorię ale nie wiem czy dobrą no i czy jeśli hormony będą ustawione tak jak powinny waga powinna spadać? moja lekarka pierwszy raz powiedziała że schudnę przy sioforze (leku na insulinooporność - którego już nie biorę) a potem jak zaczęłam leczenie Yasmin też powiedziała że powinnam łatwiej chudnąć... jedno i drugie NIC NIE DAŁO!!! a ja już zaczynam mieć siebie dosyć...

Napisane przez szpurka

no nie mow...jak bym jadla jednego pączka do kawy dziennie, to juz widze siebie...w rozmairze XXXL

hahah dokładnie mam to samo! ja w sumie słodyczy to w ogóle nie jadam!! może max 2 razy w miesiącu (bo nawet za nimi nie przepadam NA SZCZĘŚCIE!) ale cóż niektórzy mają to szczęście że mogą sobie na to pozwolić!

powiem wam że z tego co czasami zauważam to więcej osób grubszych, z nadwagą prowadzi znacznie zdrowszy styl życia niż te typowe naturlane szczuplaki!!! phi

aaa i jeszcze jedno dzisiaj na TVN w rozmowach w toku będzie o zmiejszeniu żołądka... może kogoś zainteresuje

[christiane1990]

Napisane przez Tereskaa

Problem w tym, że na niektórych dieta działa a na niektórych nie, więc fakt, głupie gadanie. Ale jeśli zauważam, że nie działa na mnie dieta to Meridia też cudów nie zdziała, bo paradoksalnie chudniemy właśnie od diety no i ruchu, sama Meridia to tylko pomocnik w walce z głodem, z obżarstwem, dla tych, którzy nie potrafią się powstrzymać... Ja sama kiedyś schudłam 25 kg nie wiedząc jeszcze o istnieniu Meridii, później przytyłam dwa razy tyle... a teraz brakuje mi silnej woli, dlatego łykam to badziewie i szczerze mówiąc jest mi wszystko jedno co się ze mną stanie po tym leku, bo bez niego moje życie i tak jest przegrane, bo co innego można powiedzieć ważąc ponad 100 kg Jeśli na kogoś nie działa dieta i ruch, to albo popełnia błędy żywieniowe, albo ma problemy hormonalne, innego wyjścia nie ma

Dlatego uważam, że Meridia to nie początek i koniec świata dla osób z otyłością. Z Meridią i bez niej schudnąć się da (o ile nie mamy problemów hormonalnych uniemożliwiających schudnięcie). Wiadomo, lek bardzo ułatwia, ale nie zrobi za nas wszystkiego Jest jeszcze taka teoria, że Meridia wpływa na termogenezę organizmu i przez to spala więcej tłuszczu, ale nie wiem ile w tym prawdy

W każdym razie babeczki kochane, praca, praca i jeszcze raz praca nad sobą czy to z lekiem czy bez niego. I lepiej byśmy nauczyły się prawidłowych nawyków żywieniowych podczas brania Meridii bo po zakończeniu brania wszyściutko wróci A później schudnąć drugi raz po nie jest takie hop siup, uwierzcie, wiem co mówię, przechodzę przez ten koszmar

Święte słowa! Przede wszystkim praca nad sobą <niestety:P>

Napisane przez Faficzkowa

Teresko masz w 100% rację...
ja mimo że mam problemy hormonalne to łykam M bo zauważyłam że jem za dużo i chcę połączyć ZMIANĘ NAWYKÓW ŻYWIENIOWYCH razem z zaprzestaniem jedzenia takiego typowego dla nas grubasków (mam nadzieję że nikogo nie obrażę tym słowem ale mówię też o sobie wiec ok ) czyli jedzenia pod wpływem emocji, a także z nudów itp mam nadzieję że to podziała...

p.s. mam do Ciebie kochana pytanie, bo wiedzę że się na tym chyba znasz... dlaczego rozregulowana gospodarka hormonalna wpływa na to że tyjemy? mam pewną teorię ale nie wiem czy dobrą no i czy jeśli hormony będą ustawione tak jak powinny waga powinna spadać? moja lekarka pierwszy raz powiedziała że schudnę przy sioforze (leku na insulinooporność - którego już nie biorę) a potem jak zaczęłam leczenie Yasmin też powiedziała że powinnam łatwiej chudnąć... jedno i drugie NIC NIE DAŁO!!! a ja już zaczynam mieć siebie dosyć...




hahah dokładnie mam to samo! ja w sumie słodyczy to w ogóle nie jadam!! może max 2 razy w miesiącu (bo nawet za nimi nie przepadam NA SZCZĘŚCIE!) ale cóż niektórzy mają to szczęście że mogą sobie na to pozwolić!

powiem wam że z tego co czasami zauważam to więcej osób grubszych, z nadwagą prowadzi znacznie zdrowszy styl życia niż te typowe naturlane szczuplaki!!! phi

aaa i jeszcze jedno dzisiaj na TVN w rozmowach w toku będzie o zmiejszeniu żołądka... może kogoś zainteresuje

Ciekawy temat, może oglądne W ogóle, to nie wiem czy mnie się to wydaje, czy teraz co drugie rozmowy w toku są o otyłości lub coś podobnego

Hehe, wzięłam dzisiaj pierwszą meridię i chyba działa:P Normalnie o tej porze, jak wracałam ze szkoy byłam głodna jak wilk i rzuciłabym się na wszystko, a teraz spokojnie, tak jakbym była głodna ale fizycznie a nie psychicznie więc dotarłam do domciu bez zaliczenia sklepu i dopiero potem zjadłam obiadek
A wiecie może kiedy najlepiej brać meridię? Na pusty żołądek przed śniadaniem, czy po?

[Kaki20]

Witam
Ja też stosowałam Meridię.Dzięki temu cudowi natury schudłam 6 kg przez jakieś 2 miesiące.
Od tego czasu mocno przesadzałam z jedzeniem i to tym niezdrowym jedzeniem i ponownie mam do zrzucenia trochę kilo.
Od jutra zaczynam.
Dodam, że ważę 68 kg przy wzroście 160 cm - więc to już jest nadwaga.
Przy moim wzroście powinnam ważyć jakieś 55 kg (czyli tyle ile ważyłam zawsze).
Więc zaczynam dlugą drogę do wymażonej sylwetki.
13 kg przede mną. Na początek Meridia i zasada mniej żreć.Później dodam też dietę i ćwiczenia (za niecały miesiąc będę miała na to czas).
Mam nadzieję że i tym razem uda mi się i wiem, że nie powtórzę ponownie tych samych błędów (mowa tu o niepochamowanym jedzeniu po zakończeniu odchudzania wszystkiego i w każdej ilości).
Trzymajcie kciuki

[Tereskaa]

Napisane przez Faficzkowa

Teresko masz w 100% rację...
ja mimo że mam problemy hormonalne to łykam M bo zauważyłam że jem za dużo i chcę połączyć ZMIANĘ NAWYKÓW ŻYWIENIOWYCH razem z zaprzestaniem jedzenia takiego typowego dla nas grubasków (mam nadzieję że nikogo nie obrażę tym słowem ale mówię też o sobie wiec ok ) czyli jedzenia pod wpływem emocji, a także z nudów itp mam nadzieję że to podziała...

p.s. mam do Ciebie kochana pytanie, bo wiedzę że się na tym chyba znasz... dlaczego rozregulowana gospodarka hormonalna wpływa na to że tyjemy? mam pewną teorię ale nie wiem czy dobrą no i czy jeśli hormony będą ustawione tak jak powinny waga powinna spadać? moja lekarka pierwszy raz powiedziała że schudnę przy sioforze (leku na insulinooporność - którego już nie biorę) a potem jak zaczęłam leczenie Yasmin też powiedziała że powinnam łatwiej chudnąć... jedno i drugie NIC NIE DAŁO!!! a ja już zaczynam mieć siebie dosyć...

Dokłanie nie wiem jak to jest z tymi hormonami, ale dopóki lekarz nie dobierze Ci odpowiednich leków, nie unormuje Ci gruczołu dokrewnego, który wydziela dany hormon, to schudnąć będzie ciężko.
Ja także jestem na Metforminie, co prawda to jest teraz takie macanie, na zasadzie "może pomoże", ale specjalnie nie pomaga

A co do rozmów w toku, to nie wiecie czy gdzieś będzie można ten odcinek obejrzeć, jakaś powtórka, jakaś strona, na której można zobaczyć co mówili? Bo kurcze miałam akurat jazdę, a bardzo żałuję, że nie obejrzałam, bo powoli zaczynam myśleć o tym rozwiązaniu

Napisane przez Kaki20

Witam
Ja też stosowałam Meridię.Dzięki temu cudowi natury schudłam 6 kg przez jakieś 2 miesiące.
Od tego czasu mocno przesadzałam z jedzeniem i to tym niezdrowym jedzeniem i ponownie mam do zrzucenia trochę kilo.
Od jutra zaczynam.
Dodam, że ważę 68 kg przy wzroście 160 cm - więc to już jest nadwaga.
Przy moim wzroście powinnam ważyć jakieś 55 kg (czyli tyle ile ważyłam zawsze).
Więc zaczynam dlugą drogę do wymażonej sylwetki.
13 kg przede mną. Na początek Meridia i zasada mniej żreć.Później dodam też dietę i ćwiczenia (za niecały miesiąc będę miała na to czas).
Mam nadzieję że i tym razem uda mi się i wiem, że nie powtórzę ponownie tych samych błędów (mowa tu o niepochamowanym jedzeniu po zakończeniu odchudzania wszystkiego i w każdej ilości).
Trzymajcie kciuki

Masz zaledwie 5 kg nadwagi od górnej granicy normy... Z czym do ludu, to tak jakbyś przyjechała czołgiem zabić komara... Sorry, ale lek na otyłość nie jest lekiem na wyimaginowaną otyłość. Wybacz, ale ja nie popieram

[fiolusiek]

mam pytanie lekarka zapisala mi mmeridie ale w aptece akurat nie bylo i zaproponowala mi zelixe bo podobno to tanszy zamiennik meridii akurat na mnie dziala zela chcialabym sie dowiedziec czym sie roznia ?

[Faficzkowa]

Napisane przez Tereskaa

Dokłanie nie wiem jak to jest z tymi hormonami, ale dopóki lekarz nie dobierze Ci odpowiednich leków, nie unormuje Ci gruczołu dokrewnego, który wydziela dany hormon, to schudnąć będzie ciężko.
Ja także jestem na Metforminie, co prawda to jest teraz takie macanie, na zasadzie "może pomoże", ale specjalnie nie pomaga

A co do rozmów w toku, to nie wiecie czy gdzieś będzie można ten odcinek obejrzeć, jakaś powtórka, jakaś strona, na której można zobaczyć co mówili? Bo kurcze miałam akurat jazdę, a bardzo żałuję, że nie obejrzałam, bo powoli zaczynam myśleć o tym rozwiązaniu

to jest to że na moje schorzenie PCO jedyne leczenie to tabletki ANTY przynajmniej takie rozwiązanie wybrała moja pani profesor... mam nadzieję że dobrze wierzę w jej wiedzę, umiejętności i doświadczenie... jednak dziwię się że nadal nie przepisuje mi metforminy... za 2 cykle mam do niej iść ZAPYTAM... eh...

ja niedawno oglądałam rozmowy w toku na Youtube poszukaj

moja mama miała tą operację... spartaczyli.... tylko że operacja była 8,5 roku temu może teraz jakoś lepiej to robią? oby...

[Faficzkowa]

Napisane przez fiolusiek

mam pytanie lekarka zapisala mi mmeridie ale w aptece akurat nie bylo i zaproponowala mi zelixe bo podobno to tanszy zamiennik meridii akurat na mnie dziala zela chcialabym sie dowiedziec czym sie roznia ?

podobno niczym... ale na mnie też nie działa... a Meridia tak. więc nie wiem o co chodzi

[szpurka]

Napisane przez fiolusiek

mam pytanie lekarka zapisala mi mmeridie ale w aptece akurat nie bylo i zaproponowala mi zelixe bo podobno to tanszy zamiennik meridii akurat na mnie dziala zela chcialabym sie dowiedziec czym sie roznia ?

jak meridia to meridia, zadna zelixa, moja kuzynka kupila lindaxe, nawet nie wiem jak to sie pisze, i nie pomaga za bardzo. niby ten sam sklad, ale cos musi je roznic. kup meridie

[christiane1990]

"Rozmowy w toku" powinny byc na youtubie, przynajmniej większość zawsze była

[mjumenek]

[quote=Tereskaa;9598039]Dla 8 kg bierzesz Meridię? Rozumiem, że te 8 kg wychodzi z Twoich wyliczeń? Bo widzisz, problem w tym, że nawet chude anorektyczki uważają, ze muszą jeszcze zrzucić 8 kg.

Co się robi z tym światem, laski z prawidłową wagą biorą silny lek na otyłość by dobrze wyglądać na sylwka Wybaczcie, ale ręce i spodnie opad


widzę że jestes nastawiona bardzo negatywnie......wszystko robię pod okiem lekarza. Odchudzam się juz długo i po raz pierszy siegn ęłam po leki. Przy tym bardzo długo i intensywnie cwicze. (od marca) w wakacje małe przerwy w cwiczeniach. A sa naprawde słabe rezultaty. Dlatego tez zdecydowałam się na M. poprostu zaczęłam wątpić i myslałam że jak po M schudne to zmobilizuje się do dalszej pracy nad utrzymaniem sylwetki. Ale na mnie to raczej nie dziala.
i nie chodzi mi i wyglad na zabawie sylwestrowej (raczej bede w pracy to dla mnie tylko data.

[Tereskaa]

Napisane przez christiane1990

"Rozmowy w toku" powinny byc na youtubie, przynajmniej większość zawsze była

Dziękuję, będę szukała

[quote=mjumenek;9606117]

Napisane przez Tereskaa

Dla 8 kg bierzesz Meridię? Rozumiem, że te 8 kg wychodzi z Twoich wyliczeń? Bo widzisz, problem w tym, że nawet chude anorektyczki uważają, ze muszą jeszcze zrzucić 8 kg.

Co się robi z tym światem, laski z prawidłową wagą biorą silny lek na otyłość by dobrze wyglądać na sylwka Wybaczcie, ale ręce i spodnie opad


widzę że jestes nastawiona bardzo negatywnie......wszystko robię pod okiem lekarza. Odchudzam się juz długo i po raz pierszy siegn ęłam po leki. Przy tym bardzo długo i intensywnie cwicze. (od marca) w wakacje małe przerwy w cwiczeniach. A sa naprawde słabe rezultaty. Dlatego tez zdecydowałam się na M. poprostu zaczęłam wątpić i myslałam że jak po M schudne to zmobilizuje się do dalszej pracy nad utrzymaniem sylwetki. Ale na mnie to raczej nie dziala.
i nie chodzi mi i wyglad na zabawie sylwestrowej (raczej bede w pracy to dla mnie tylko data.

Nie o to chodzi, że jestem negatywnie nastawiona. Po prostu Meridia jest lekiem na otyłość, od BMI 30 (27 w przypadku cukrzycy), więc trzymajmy się faktów.