Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-11-06, 09:04   #4201
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

No to gratulacje dla Kubulka. Ja nie mogę odzwyczaić Łuśki od butli. Niekapka nie lubi. Pociągnie ze dwa razy i wyrzuca możliwie najdalej od siebie, wołając potem "am" i jednocześnie pokazując na butlę.
Lepiej idzie jej już picie z normalnego kubka bez przykrycia, ale sama jeszcze nie potrafi i muszę jej trzymać.
Zaraz polecę do pobliskiej apteki po Gripex Max, bo na razie karmię się jedynie Rutinoscorbinem.
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 09:07   #4202
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
No to gratulacje dla Kubulka. Ja nie mogę odzwyczaić Łuśki od butli. Niekapka nie lubi. Pociągnie ze dwa razy i wyrzuca możliwie najdalej od siebie, wołając potem "am" i jednocześnie pokazując na butlę.
.
U nas było dokładnie tak samo i Już kilka kubków przetrenowałam kończylo się tym samym, Kuba piję z butli Dr Browns i jak zobaczyłam że są kubki to kupiłam...i chyba załapał wreszcieeeeeeee
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 09:18   #4203
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Pysiu a ten malutki czlowieczek na zdjeciu to kto ?
Nie poznaje troche
Wlasnie mialam pisac o tych butlach na mleko, kubkach i innych bidonach. Tez chce przejsc na kubek z mlekiem i widze ze nie ma co sie zrazac jesli na poczatku srednio zaakceptuje.
Pysia nadajesz na moich falach i piszesz dokladnie to co mi trzeba

Moona wystawic rachunek proponuje , to chyba troche nie jest ok z ich strony.

Moona, Murmis... wiem jak rozwiazac Wasza samotnosc...
my nie mamy planow jakos tak na dlugi weekend...
moze wpadniemy z wizytą, ja... TZ... i Patrys

... znowu sie sama napraszam

Edytka, jak dobrze poszukasz to tych zabobonow jest duzo wiecej. Ja w nie w zasadzie nie wierze ale jakos specjalnie tez i nie krytykuje. Moze cos w tym jest... Do mnie ciagle w windzie, w sklepei czepiali sie ludzie o czerwona kokardke, dlaczego nie ma w gondoli bo zaczarują, bedzie dziecko plakac, zaurocza itp. Nic mu sie w sumie nie dzialo, niczego nie wiazalam i uwazam ze jakos nic sie nie dzialo. Mimo, ze slyszalam o przypadkach, ze ktos rzucal uroki i byly jakies tam problemy. Nie wiem, jakos tak nie wnikam w te rzeczy i staram sie aby te rzeczy nas nie dotyczyly.

Ivy, daj znac jak cwiczenia z glosem. Jesli zaczniesz spiewac jak Violetta Villas to moze tez sie zapisze

Katarzynko, dobrze ze dzisiejsza noc bardziej przespana. U nas dzisiaj tez calkiem fajnie, tylko jedna pobudka.

Dorka, Klaudia widac ze sie swietnie bawila, jak zwykle cudna dziewczynka.

....
Pytanie do mam karmiacych tylko butlą.
Ile razy i jak duzo w nocy jedza Wasze maluchy? My w dzien jedziemy na butelce ale w nocy jednak jest jeszcze piers. Zawsze bylo tak, ze ile razy sie budzil tyle razy ją dostawal. Chce jednak sobie odpuscic piers calkowicie i nie wiem jak to jest, probowalam dawac wode ale nie dziala, wiec jak z tym mlekiem, moze nie karmicie wcale i dzieciaki spia normalnie. Napiszcie troszke o tym bo ja jakas zdezorientowana

Edytowane przez aneta80s
Czas edycji: 2008-11-06 o 09:30
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 09:35   #4204
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Pysiu a ten malutki czlowieczek na zdjeciu to kto ?
Nie poznaje troche
Wlasnie mialam pisac o tych butlach na mleko, kubkach i innych bidonach. Tez chce przejsc na kubek z mlekiem i widze ze nie ma co sie zrazac jesli na poczatku srednio zaakceptuje.
Pysia nadajesz na moich falach i piszesz dokladnie to co mi trzeba
hihi polecam się

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Pytanie do mam karmiacych tylko butlą.
Ile razy i jak duzo w nocy jedza Wasze maluchy? My w dzien jedziemy na butelce ale w nocy jednak jest jeszcze piers. Zawsze bylo tak, ze ile razy sie budzil tyle razy ją dostawal. Chce jednak sobie odpuscic piers calkowicie i nie wiem jak to jest, probowalam dawac wode ale nie dziala, wiec jak z tym mlekiem, moze nie karmicie wcale i dzieciaki spia normalnie. Napiszcie troszke o tym bo ja jakas zdezorientowana
My karmimy butlą, a od dziś właściwie kubkiem tylko rano i wieczorem przed snem....w nocy nigdy nie ma picia, niie ma jedenia jest spanie

Może inne mamuśki coś Ci podpowiedzą


ps spadam na spacerek
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 09:46   #4205
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
przepraszam za fatalną jakość fotek ale po pierwsze telefonem a po drugie- ciężko było ją uchwyciś bo tak szybko się przemieszczała


Widzę że Klaudia bawiła się super-U nas w mieście też jest taka ogromna bawiarnia i maja ja sprzedać-mieliśmy kiedys nawet całomiesięczny karnet darmowy-ale Matylda była za mała i oddaliśmy kuzynkowi. Tez zamierzamy się wybrać dopuki stoi

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość



U nas Zyrtec w ogóle nie pomógł... A kazali ci podawać Clemastinum?
U nas pediatra zaleciła wizytę u ortopedy jak mały zacznie chodzić.
Nie kazali dawać Clemastinum, na razie to pewnie będzie testowanie czy to alergia


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
U nas z bioderkami były kłopoty, ale nie byliśmy na kontroli, i nie pamiętam czy kazano nam przyjść. Może powinnam iść

Ja myślę, ze koniecznie powinnaś pójść-to nic nie kosztuje. Tyle, że u nas czeka się ponad miesiąc na wizytę

[/quote] Matylda jest śliczną dziewczynką, słodko wygląda gotowa do spania. Przy płotku zdjęcia super. [/quote]
Dziękujemy

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki,
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
remont w moim mieszkanku ma się coraz lepiej. W rezultacie nie mam już 1 ściany, mam porozpruwane sciany, wiszące kable, rozwierconą łazienkę itp
W sumie nie jest źle, choć od tego kurzu to chyba dostanę kaszlu do końca życia Ale co się nie robi dla Marty.
A`propos Martusi. Ma się dobrze, szaleje, biega, nauczyła się bawić w chowanego, usypiać swoją lalę, karmic ją, wołać baba i dziadzia(mam nadzieje,że nie zapomniała mama i tata). Bardzo dobrze jej na wsi. Bo i świeże powietrze, i więcej dzieciaków i ulubione zwiąrzatka.
Jadę do niej w piątek na długi weekend,Już się nie mogę doczekać przytulenia sie do niej.
Buziaki dla Was i dla dzieciaczków

Życzę duzo wytrwałości bez córeczki. Ja niestety bym się nie zdecydowała na taką rozłąkę

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

Ja też niskociśnieniowiec, ale już przestałam z tym walczyć. Jedyne co mi pomagało na podniesienie ciśnienia to Kofeina w kropelkach, ale co z tego, jak po niej spać mi się ciągle chciało. Jak to mi lekarz powiedział, że w leku tym zawarty jest środek uspakajający, żeby nie być zbyt pobudzonym po porządnej dawce kofeiny nie rozumiem po chol... ładować tam środek uspakajający???

A ostatnio to ludzie i instytucje mi podnoszą równo ciśnienie, więc nawet nie muszę kawy pić...

Regularnie i rekordową ilość razy oczywiście Poczta Polska (o tak to rekordziście w trzymaniu mojego ciśnienia na normalnym poziomie)
Ale ostatnio i przeboje miałam z kurierami... dwoma, potem bezmyślność pań w rejestracji w przychodni, no a co 3 miesiące regularnie Vectra.

Także nie narzekam ostatnio na zbyt niskie

U mnie nikt nie kazał przyjść na kontrolę bioderek , chyba zapiszę się na wizytę.

U mnie 149zł (80zł opłata stała, a reszta to wyżywienie) + pieluchy + raz na kwartał środki czystości (koszt około 50zł) + raz na pół roku 50zł na zabawki.

Różowa piżamka wymiata, Matylda w różowej piżamce cuuudo


Mi neurolog chciała przepisać coś na podwyższenie ciśnienia-ale na razie karmię, więc nic z tego

Myślę, ze kontrola bioderek się przyda a na pewno nie zaszkodzi
Piżamka od teściowej-dostalismy rok temu-nie bardzo wiedziałam co z nią zrobić, bo niezbyt mi się podobała. Ale ostatnio zauważyłam, ze córa nie ma w czym spać więc ją wyjęłam-jest ciepła i wygodna a Matylda śpi zawsze odkryta.

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Szlag mnie zaraz trafi, bo znowu piszę już 3 raz i mnie wyrzuca z wizażu!
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość


A mi dziś moja mała dama pozwoliła się wyspać. Obudziła się, jak na grzeczne dziecko przystało, dopiero jak szykowałam się do pracy.
Wiecie co? Niania stara się nauczyć Łucję korzystania z nocnika i często udaje jej się zrobić siusiu, czy nawet kupkę. Jednak wiem, że trzeba pilnować tego momentu kiedy ją na nocnik posadzić, bo ona przecież jeszcze nie czai i sama nie zawoła... Tak myślałam... A ona rano dziś po wstaniu poszła do łazienki, przytargała na środek pokoju nocnik i siada (w ubranku oczywiście). Zdjęłam co trzeba i zrobiła siusiu!

A dziś prycham i kicham. Nos mam czerwony, gardło boli... Chyba coś mnie rozkłada.

Mnie też często wywala niewiedzieć czemu.
Gratulacje dla Łusi za nocnikowanie
Katarzynko dużo zdrówka -nie daj się chorobie

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Pytanie do mam karmiacych tylko butlą.
Ile razy i jak duzo w nocy jedza Wasze maluchy? My w dzien jedziemy na butelce ale w nocy jednak jest jeszcze piers. Zawsze bylo tak, ze ile razy sie budzil tyle razy ją dostawal. Chce jednak sobie odpuscic piers calkowicie i nie wiem jak to jest, probowalam dawac wode ale nie dziala, wiec jak z tym mlekiem, moze nie karmic wcale i dzieciaki spia normalnie. Napiszcie troszke o tym bo ja jakas zdezorientowana


Ja tylko na piersi, ale Nasz mały siostrzeniec na butli ma prawie 2 lata i pije mleko 2 razy w nocy też próbowali go rożnymi sposobami odzwyczaić i nie mogą. Szwagierka żałowała, ze przestała karmić-bo jednak w nocy to wygoda. Życzę powodzenia w odzwyczajaniu, u nas też w nocy cycuś zawsze musi być
Demoniku-dziękujemy za komentarze na blogu

Simula super przebranie i zdjęcia też-jakoś lepiej mi się ogląda zdjęcia na blogu niż na wizażu
......................... ...........

Bioderka po kontroli-wszystko w porządku. U lekarza dostaliśmy kartę Matyldy Zięba-która ma 23 lat -lekarz nie mógł zaczaić jak taki dzidziuś ma taki PESEL. Takie rzadkie imię a jednak znalazła się imienniczka i to z takim samym nazwiskiem.

W piątek dostałam paczkę z kosmetykami Sanoflore wartości ponad 220 zł-nie mogłam zaczaić skąd to. Prześledziłam pocztę i przypomniałam sobie, że wypełniłam ankietę poleciłam parę znajomych i pewnie za to. Muszę przyzanć, ze kosmetyki fajne, szczególnie woda melisowa do twarzy
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 12:10   #4206
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dzień dobry.

Przepraszam Was najmocniej, ale bardzo źle się czuję psychicznie i fizycznie. Totalnie wysiadam. W piątek mam egzamin praktyczny z prawa jazdy, straszliwie się go boję. Nawet nie sądziłam, że aż tak będzie mnie stresował. Ostatnie jazdy miałam 29 sierpnia, zostawiłam sobie 4 godziny, dokupiłam jeszcze kilka i nadrabiam w tym tygodniu. Błędem była tak duża przerwa, ale cóż... Jeżdżę, przychodzę do domu i albo tępo patrzę się przed siebie, albo śpię z Jaśkiem. Wczoraj i przedwczoraj po 3 godziny.

Na Wizaż zaglądam, czytam, ale nie starcza mi już czasu na pisanie. Chciałabym uwzględnić wiele wypowiedzi, nie chcę nikogo pomijać, sprawiać przykrości - w takiej sytuacji wolę chwilę pomilczeć.

Poza tym mój mąż zlecił mi pracę, muszę miesięcznie napisać 2 artykuły, które będą zamieszczane na stronie jednego z ich klientów. Wszystko poszłoby w miarę gładko, ale sęk w tym, że muszę za kogoś, z kim zakończyli współpracę "odrobić" październik. Jeden artykulik już napisałam, do piątku muszę oddać drugi.

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
U lekarza dostaliśmy kartę Matyldy Zięba-która ma 23 lat -lekarz nie mógł zaczaić jak taki dzidziuś ma taki PESEL. Takie rzadkie imię a jednak znalazła się imienniczka i to z takim samym nazwiskiem.:eek
Mała Matylda też na pewno ma nr ewidencyjny, Jaś ma wpisany Pesel m.in. w swojej książeczce zdrowia .

* * *


Pozdrawiam serdecznie,
M.


PS Smakowicie brzmiące przepisy Moony i Murmelius już skopiowałam do mojego kulinarnego folderu . W sobotę będzie ciasto dyniowe .


Edytowane przez demonik
Czas edycji: 2008-11-06 o 12:12
demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 12:41   #4207
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

Przepraszam Was najmocniej, ale bardzo źle się czuję psychicznie i fizycznie. Totalnie wysiadam. W piątek mam egzamin praktyczny z prawa jazdy, straszliwie się go boję. Nawet nie sądziłam, że aż tak będzie mnie stresował.


A ja w Ciebie wierzę i będę trzymala jutro mocno

p.s By nie zapomnieć jak wyglądacie zerknełam na Jasiową stronkę...Ślicznie Jaś rysuje samochodziki, drzewka, trawka fiu fiu

Buziolki dla Ciebie i Jasiulka
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-06, 13:00   #4208
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Jestem naprawde strasznie dumna i jakas taka troche poruszona
Od TZ dostalam sliczny bukiet kwiatow i kilka bardzo waznych slow, strasznie mnie to ucieszylo bo kompletnie sie nie spodziewalam.

Tż stanął na wysokości zadania


Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
A`propos Martusi. Ma się dobrze, szaleje, biega, nauczyła się bawić w chowanego, usypiać swoją lalę, karmic ją, wołać baba i dziadzia(mam nadzieje,że nie zapomniała mama i tata). Bardzo dobrze jej na wsi. Bo i świeże powietrze, i więcej dzieciaków i ulubione zwiąrzatka.
Jadę do niej w piątek na długi weekend,Już się nie mogę doczekać przytulenia sie do niej.

No widzisz, Martusia dzielniej od mamy przeżywa rozłąkę, i jeszcze ile umiejętności nabiera, by się móc potem mamie pochwalić. Już juro ją zobaczysz, także głowa do góry.


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
U nas w zasadzie ok. Olcia sobie chodzi do żłobka, przedwczoraj jak ją A. odbierał, to się rozryczała , je tyle, że obecnie łatwiej moje dziecko ubrać, niż wyżywić, a i tak waży mniej więcej tyle samo co ważyła... wszystko spala

Jutro mam zajęcia z emisji głosu ciekawe jak mi pójdzie?

Ktoś tu się niedawno martwił niejedzeniem Oli
Powodzenia na zajęciach.



Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
zjedzenia czegokolwiek . Do godz 13 zjadla kilka kawaleczkow pulpeta z indyka...Zrobilam jej wode z cytryna na ten zasmarkany nos i pije po trochu, ale krzywi sie niemilosiernie przy tym hihihi.

Mam nadzieję, że katarek jej szybko przejdzie, my się męczymy już 2 tydodnie.


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9607488]Napisze tylko tyle: B pojechal dzis na lotnisko po swojego ojca i jego rodzine, dzwoni do mnie gdy juz dawno powinni byc w domu, ze sa w centrum na zakupach, bo oni bardzo chcieli juz zakupy robic
Mam im wystawic rachunek za nocleg, bo sie czuje jakby przyjechali na shopping a nie odwiedzic rodzine [/quote]


Masz ty przeboje z tą rodziną Tż. Życzę stalowych nerwów, a może lepiej tytanowych


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9608469]Wlasnie siedze i rycze, bo moja przyjaciolka urodzila w niedziele synka, a ja go moge zobaczyc tylko na zdjeciu Czy to zycie musi byc takie skomplikowane

PS. wybaczcie mi, ze ja tak tylko wpadam i wypadam, nic normalnego nie napisze, tylko jakies urywkowe strzepy zdarzen opisze, czy posmece. Zle mi jest po prostu, czuje sie taka samotna, z dala od rodziny, ojczyzny, od tego, co znam, rozumiem [/quote]

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Rozumiem Cie, Leosiu - sama mam jeszcze dalej i czesto czuje sie podobnie. Wiesz, moze to rzeczywiscie komplikowatosc zycia, a moze po prostu skutek naszych wyborow. Zobacz, pewnie gdyby nie pewne decyzje w Twoim zyciu, nie mialabys takiego cudnego Olinka i Jego (czy cudnego, to nie wiem ) Taty przy sobie. Slabe to byc moze pocieszenie .
Ja tez z dosc duza czestotliwoscia chcialabym uciec stad i byc z ludzmi, ktorych od dawna znam. Z drugiej strony jak o tym mysle, kim bylabym teraz, gdybym tej decyzji nie podjela, to naprawde nie wiem. Pewnie miotalabym sie dalej, probujac zamknac rozdzial mojego zycia, ktorego zamknac wciaz nie umialam, bo ciagle czyjas stopa w ostatnim momencie wpychala sie miedzy drzwi.




Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
jeszcze tylko pokażę wam fotkę jakie moje dziecko spokojne i co robi w domu
ma przy tym taka frajdę a ja potem kuuupę sprzatania ale i dzieki temu kilka chwil spokoju

No, no to Klaudunia też potrafi ładny porządek mamie zrobić.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 13:00   #4209
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
A tak w ogóle to słyszałyscie o takim zabobonie, że podobno jak dziecko jest daleko od mamy bądź taty to rodzice nie powinni (tylko jak to zrobić) tęsknić bo wtedy dziecko też tęskni i płacze??????:confus ed:
Na szczęście mam tyle "pracy" w pracy i w domu, że czasem zadzwonię mniej razy niż 5. Babcia i dziadek i tak stwierdzili, że przestaną odbierać ode mnie telefony od szalonej matki. Za duzo pytań im zadaje i podobno pouczam, a oni przecież wychowali swoje dzieci i 2 wnuków

Ah i następny zabobon. Postanowiłam przestać karmić piersią Martę. Teraz uważam jest ku temu najlepsza okazja . Ale oczywiście jedna z ciotek powiedziała mi, że przestaje karmić się jak ptaki przylatują albo jak już prawie odlatują. Teraz już odleciały i jak przestanę karmić to Marta będzie często "wylatywać z domu"- to chyba znaczy będzie albo wagarowiczka(to wtedy "wylatywałaby chyba ze szkoły) albo jakaś uciekinierka (tfu tfu odpukać) albo imprezowiczka

I co o tym sądzicie:confus ed:

Ja nie wierze w takie zabobony i nie znam ich za dużo.


Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Wiecie co? Niania stara się nauczyć Łucję korzystania z nocnika i często udaje jej się zrobić siusiu, czy nawet kupkę. Jednak wiem, że trzeba pilnować tego momentu kiedy ją na nocnik posadzić, bo ona przecież jeszcze nie czai i sama nie zawoła... Tak myślałam... A ona rano dziś po wstaniu poszła do łazienki, przytargała na środek pokoju nocnik i siada (w ubranku oczywiście). Zdjęłam co trzeba i zrobiła siusiu!

A dziś prycham i kicham. Nos mam czerwony, gardło boli... Chyba coś mnie rozkłada.

Gratuluję postępów Łucji.

Szybkiego powrotu do zdrowia.


Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Ja myślę, ze koniecznie powinnaś pójść-to nic nie kosztuje. Tyle, że u nas czeka się ponad miesiąc na wizytę

U nas nie ma zapisów na zapas. Trzeba jechać rano skoro świt zarejestrować, dziennie przyjmuje 20 osób na cały powiat. Także ludzie stoją i czekają już przed otwarciem przychodni. Niedługo musimy iść na wizytę kontrolną do hematologa więc przy okazji, jak już rano pojadę to i do ortopedy ją zarejestruję.


Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Bioderka po kontroli-wszystko w porządku. U lekarza dostaliśmy kartę Matyldy Zięba-która ma 23 lat -lekarz nie mógł zaczaić jak taki dzidziuś ma taki PESEL. Takie rzadkie imię a jednak znalazła się imienniczka i to z takim samym nazwiskiem.

Super, że bioderka w porządku.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Przepraszam Was najmocniej, ale bardzo źle się czuję psychicznie i fizycznie. Totalnie wysiadam. W piątek mam egzamin praktyczny z prawa jazdy, straszliwie się go boję. Nawet nie sądziłam, że aż tak będzie mnie stresował. Ostatnie jazdy miałam 29 sierpnia, zostawiłam sobie 4 godziny, dokupiłam jeszcze kilka i nadrabiam w tym tygodniu. Błędem była tak duża przerwa, ale cóż... Jeżdżę, przychodzę do domu i albo tępo patrzę się przed siebie, albo śpię z Jaśkiem. Wczoraj i przedwczoraj po 3 godziny.

Demoniczku, trzymaj się kochana. Mam nadzieję, że lepsze samopoczucie wróci jak najszybciej. Powodzenia na egzaminie, postaraj się jak najmniej stresować (wiem, że to trudne), wszystko na pewno pójdzie dobrze. Trzymam kciuki.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 13:44   #4210
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Ja już po obiadku......objadłam się jak bączek

Dziś pierś z sosem maślakowym z sałatką wyszło mniam Polecam

Kubulek ma drzemkę a ja się szykuję bo mam dziś na 16 jazdy, brrrr nie lubię jezdzić po ciemaku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kurczak z sosem maślakowym.jpg (59,7 KB, 21 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 13:54   #4211
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
W piątek mam egzamin praktyczny z prawa jazdy, straszliwie się go boję. Nawet nie sądziłam, że aż tak będzie mnie stresował. Ostatnie jazdy miałam 29 sierpnia, zostawiłam sobie 4 godziny, dokupiłam jeszcze kilka i nadrabiam w tym tygodniu. Błędem była tak duża przerwa, ale cóż... .
Moniczko, życzę Ci dużo szczęścia i opanowania stresu, bo te dwie rzeczy to klucz do zdania. Gdzie zdajesz? W którym ośrodku? Będę mocno trzymała kciuki. Niewykluczone, że zdasz za pierwszym podejściem. Mam nadzieję, że tak będzie... Nie martw się na zapas, bo stres nie jest sprzymierzeńcem w tym egzaminie. Pomyśl sobie, że to dopiero pierwszy raz i idź na luzaka .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ja już po obiadku......objadłam się jak bączek

Dziś pierś z sosem maślakowym z sałatką wyszło mniam Polecam

Kubulek ma drzemkę a ja się szykuję bo mam dziś na 16 jazdy, brrrr nie lubię jezdzić po ciemaku
Oj, wierzę, wierzę, że wyszło pyszne, bo wygląda pysznie i brzmi pysznie . Mmmmniamm...

Co do jeżdżenia po ciemku to też tego się bałam, ale teraz nawet wolę "po ciemaku". Nawet na egzaminy umawiam się późnym wieczorem .
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-06, 19:32   #4212
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Szlag mnie zaraz trafi, bo znowu piszę już 3 raz i mnie wyrzuca z wizażu!


Dorka, jestem pod wrażeniem wyczynów Klauduni. Łuśka też ma tendencje do rozwalania, ale tak pokoju nam jeszcze nie "upiększyła" .
Co do zdjęć z zabawy to jak zwykle prześliczna i słodziutka .


A mi dziś moja mała dama pozwoliła się wyspać. Obudziła się, jak na grzeczne dziecko przystało, dopiero jak szykowałam się do pracy.
Wiecie co? Niania stara się nauczyć Łucję korzystania z nocnika i często udaje jej się zrobić siusiu, czy nawet kupkę. Jednak wiem, że trzeba pilnować tego momentu kiedy ją na nocnik posadzić, bo ona przecież jeszcze nie czai i sama nie zawoła... Tak myślałam... A ona rano dziś po wstaniu poszła do łazienki, przytargała na środek pokoju nocnik i siada (w ubranku oczywiście). Zdjęłam co trzeba i zrobiła siusiu!

A dziś prycham i kicham. Nos mam czerwony, gardło boli... Chyba coś mnie rozkłada.
oj zazdroszczę wyspania no i postępów
mnie tez cos chyba rozkłada


Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
ja mam taki sam bałagan chyba jeszcze gorszy
tylko ze ja go mam we wszystkich pomieszczeniach w duzym pokoju, w sypialni i łazience bo kuchnie zamykam
a potem chodzę i sprzątam ....
u mnie też jest w każdym inny pomieszczeniu podobnie - w ubikacji nie bo jest osobno i tam tez drzwi zamykam i potem ja to wszystko muszę sprzątać

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
No to gratulacje dla Kubulka. Ja nie mogę odzwyczaić Łuśki od butli. Niekapka nie lubi. Pociągnie ze dwa razy i wyrzuca możliwie najdalej od siebie, wołając potem "am" i jednocześnie pokazując na butlę.
Lepiej idzie jej już picie z normalnego kubka bez przykrycia, ale sama jeszcze nie potrafi i muszę jej trzymać.
Zaraz polecę do pobliskiej apteki po Gripex Max, bo na razie karmię się jedynie Rutinoscorbinem.
moje dziecko tez nie uznaje niekapka -juz kilka razy próbowałam
i nie pomogło że mam aventa tak jak butelki i że w zasadzie z nich pije tylko ja smoczek nakładam

ja polecam herbatkę z miodem i cytrynką
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Pysiu a ten malutki czlowieczek na zdjeciu to kto ?
Nie poznaje troche
Wlasnie mialam pisac o tych butlach na mleko, kubkach i innych bidonach. Tez chce przejsc na kubek z mlekiem i widze ze nie ma co sie zrazac jesli na poczatku srednio zaakceptuje.
Pysia nadajesz na moich falach i piszesz dokladnie to co mi trzeba

....
Pytanie do mam karmiacych tylko butlą.
Ile razy i jak duzo w nocy jedza Wasze maluchy? My w dzien jedziemy na butelce ale w nocy jednak jest jeszcze piers. Zawsze bylo tak, ze ile razy sie budzil tyle razy ją dostawal. Chce jednak sobie odpuscic piers calkowicie i nie wiem jak to jest, probowalam dawac wode ale nie dziala, wiec jak z tym mlekiem, moze nie karmicie wcale i dzieciaki spia normalnie. Napiszcie troszke o tym bo ja jakas zdezorientowana
ja karmie tylko butelką- ok 19 potem ona budzi sie tak ok 2 i potem o 5 rano.
ja robie gorącą kaszkę przed snem i jak sie mała obudzi w nocy to jest w sam raz (ona i tak nie jadła nigdy zbyt ciepłego bo nie lubiła)
kiedyś nie jadła w środku nocy ale teraz znowu ją wzięło


przepraszam że nie odpiszę na wszystkie ale nie mam juz siły.
demoniczku-rozumiem czemu mniej piszesz

dzisiaj na troszkę przyjechał tż .niestety były korki i był tylko 2 godziny ale dobre i tyle

to dobrej nocki
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 19:38   #4213
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dziewczyny Kuba skończył już roczek dziś mija 1 roczek i jeden miesiąc a ja znowu od męża dostałam bukiet kwiatów

Jestem w szoku (myślałam że kwiaty miesięcznicowe będą tylko do roczku)

No ale nic bardzo się

A co tu dziś tak cicho
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 19:46   #4214
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziewczyny Kuba skończył już roczek dziś mija 1 roczek i jeden miesiąc a ja znowu od męża dostałam bukiet kwiatów

Jestem w szoku (myślałam że kwiaty miesięcznicowe będą tylko do roczku)

No ale nic bardzo się

A co tu dziś tak cicho
ale Ci zazdroszczę ych kwatów

......................... ......................... .
a i zapomniałam się pochwalić że Klaudufka ma na górze 4 ząbki - bo te 2 w końcu sie pokazały
a na dole juz chyba za kilka dni oba wyjdą bo juz mało brakuje
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 20:57   #4215
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Nie wiem jak u Was, ale u mnie nie chce cytować z poprzednich stron
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Prosimy o relacje .
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Powodzenia Daj znać jak było
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Ivy, daj znac jak cwiczenia z glosem. Jesli zaczniesz spiewac jak Violetta Villas to moze tez sie zapisze
Phi

No więc pani miła, pokazała mi ćwiczenia, które mają mi zapewnić jak najmniejsze zużycie strun głosowych

Stwierdziła, że beznadziejnie oddycham (gorzej ode mnie tylko osoby z usuniętą krtanią) muszę zaangażować przeponę czego ja nie umiem robić, bo jak już pamiętam o angażowaniu owej przepony, to przy okazji strasznie napinam mięśnie brzucha.

No i teraz mam przez co najmniej 2 tygodnie trenować przeponę, wszędzie gdzie się da, w autobusie, pod prysznicem... ciekawe, czy w łóżku z mężem też
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9608469]Wlasnie siedze i rycze, bo moja przyjaciolka urodzila w niedziele synka, a ja go moge zobaczyc tylko na zdjeciu Czy to zycie musi byc takie skomplikowane

PS. wybaczcie mi, ze ja tak tylko wpadam i wypadam, nic normalnego nie napisze, tylko jakies urywkowe strzepy zdarzen opisze, czy posmece. Zle mi jest po prostu, czuje sie taka samotna, z dala od rodziny, ojczyzny, od tego, co znam, rozumiem [/quote]
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość

Rozumiem Cie, Leosiu - sama mam jeszcze dalej i czesto czuje sie podobnie. Wiesz, moze to rzeczywiscie komplikowatosc zycia, a moze po prostu skutek naszych wyborow. Zobacz, pewnie gdyby nie pewne decyzje w Twoim zyciu, nie mialabys takiego cudnego Olinka i Jego (czy cudnego, to nie wiem ) Taty przy sobie. Slabe to byc moze pocieszenie .
Ja tez z dosc duza czestotliwoscia chcialabym uciec stad i byc z ludzmi, ktorych od dawna znam. Z drugiej strony jak o tym mysle, kim bylabym teraz, gdybym tej decyzji nie podjela, to naprawde nie wiem. Pewnie miotalabym sie dalej, probujac zamknac rozdzial mojego zycia, ktorego zamknac wciaz nie umialam, bo ciagle czyjas stopa w ostatnim momencie wpychala sie miedzy drzwi.

[color=Silver]


Wybaczamy.


W moim sercu tez coraz wiecej tych popiolow samotnosci po wypalonych mrzonkach, w ktore przestalam juz wierzyc...
Dziewczyny mogę Was tylko
, choć po części rozumiem co czujecie, bo moja rodzina też daleko, ale chociaż w Polsce, jakby co samochodem mamy do siebie 4h jazdy.
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
jeszcze tylko pokażę wam fotkę jakie moje dziecko spokojne i co robi w domu
ma przy tym taka frajdę a ja potem kuuupę sprzatania ale i dzieki temu kilka chwil spokoju
Tak śliczny porządek
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
A tak w ogóle to słyszałyscie o takim zabobonie, że podobno jak dziecko jest daleko od mamy bądź taty to rodzice nie powinni (tylko jak to zrobić) tęsknić bo wtedy dziecko też tęskni i płacze??????:confus ed:

Ah i następny zabobon. Postanowiłam przestać karmić piersią Martę. Teraz uważam jest ku temu najlepsza okazja . Ale oczywiście jedna z ciotek powiedziała mi, że przestaje karmić się jak ptaki przylatują albo jak już prawie odlatują. Teraz już odleciały i jak przestanę karmić to Marta będzie często "wylatywać z domu"- to chyba znaczy będzie albo wagarowiczka(to wtedy "wylatywałaby chyba ze szkoły) albo jakaś uciekinierka (tfu tfu odpukać) albo imprezowiczka

I co o tym sądzicie:confus ed:
Edytka naprawdę Ty w to wierzysz... z tym odstawianiem od piersi, to właściwie w połowie zgadza się, bo najlepiej wczesną jesienią.
No bo w zimie pełno wirusów, więc lepsza odporność dziecka, wiosną alergie, latem większe prawdopodobieństwo biegunek (ja tego doświadczyłam w lipcu).

Ja tam nie wierzę w przesądy, bo uważam to za łamanie pierwszego przykazania (przepraszam, że tak o wiarę zahaczam, ale tak właśnie myślę).
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Zapraszam do Warszawy...zapewniam, że długo nie trzeba czekać
O tak, Pyśka nie denerwuj mnie... Ty masz normalnie za dobrze.
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Ivy, rzeczywiście widok takiej Łuśki w nocy rozczulił mnie do tego stopnia, że mimo niewyspania, nie potrafiłam być na nią zła.
Nie dziwię się ,
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
A mi dziś moja mała dama pozwoliła się wyspać. Obudziła się, jak na grzeczne dziecko przystało, dopiero jak szykowałam się do pracy.
Wiecie co? Niania stara się nauczyć Łucję korzystania z nocnika i często udaje jej się zrobić siusiu, czy nawet kupkę. Jednak wiem, że trzeba pilnować tego momentu kiedy ją na nocnik posadzić, bo ona przecież jeszcze nie czai i sama nie zawoła... Tak myślałam... A ona rano dziś po wstaniu poszła do łazienki, przytargała na środek pokoju nocnik i siada (w ubranku oczywiście). Zdjęłam co trzeba i zrobiła siusiu!

I gratulacje dla mamy, która ma mądrą dziewczynkę
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
A dziś prycham i kicham. Nos mam czerwony, gardło boli... Chyba coś mnie rozkłada.
Oj szybko do łóżka, żeby Cie całkiem nie rozłożyło

Edytowane przez poissonivy
Czas edycji: 2008-11-06 o 21:00
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 21:16   #4216
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
p.s. A mi dziś jakoś tak Chcialam oduczyć Puchatka picia mleka z buli ze smokiem i zamówiłam niekapek Dr Browns
http://www.allegro.pl/item464651007_...rowns_hit.html

Kubek zapewnia niby naturalne przejście od butelki ze smoczkiem do kubka.

No i Puchatek wczoraj pił niechętnie, a dziś wydoił z niego 210 ml mleka niby
ale gdzie moja mala Puchatkowa kruszynka Załącznik 1842406
Gratulacje Kubusiu , a dla mamy
Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Myślę, ze kontrola bioderek się przyda a na pewno nie zaszkodzi
Piżamka od teściowej-dostalismy rok temu-nie bardzo wiedziałam co z nią zrobić, bo niezbyt mi się podobała. Ale ostatnio zauważyłam, ze córa nie ma w czym spać więc ją wyjęłam-jest ciepła i wygodna a Matylda śpi zawsze odkryta.
Na pewno pójdę z Olą, po 11 listopada zapiszę się w kolejkę

Piżamka według mnie jest super.
Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Bioderka po kontroli-wszystko w porządku.

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
U lekarza dostaliśmy kartę Matyldy Zięba-która ma 23 lat -lekarz nie mógł zaczaić jak taki dzidziuś ma taki PESEL. Takie rzadkie imię a jednak znalazła się imienniczka i to z takim samym nazwiskiem.

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
W piątek dostałam paczkę z kosmetykami Sanoflore wartości ponad 220 zł-nie mogłam zaczaić skąd to. Prześledziłam pocztę i przypomniałam sobie, że wypełniłam ankietę poleciłam parę znajomych i pewnie za to. Muszę przyzanć, ze kosmetyki fajne, szczególnie woda melisowa do twarzy
Miła niespodzianka
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Przepraszam Was najmocniej, ale bardzo źle się czuję psychicznie i fizycznie. Totalnie wysiadam. W piątek mam egzamin praktyczny z prawa jazdy, straszliwie się go boję. Nawet nie sądziłam, że aż tak będzie mnie stresował. Ostatnie jazdy miałam 29 sierpnia, zostawiłam sobie 4 godziny, dokupiłam jeszcze kilka i nadrabiam w tym tygodniu. Błędem była tak duża przerwa, ale cóż... Jeżdżę, przychodzę do domu i albo tępo patrzę się przed siebie, albo śpię z Jaśkiem. Wczoraj i przedwczoraj po 3 godziny.
Demoniczko przecież my rozumiemy, ale i martwimy się, kiedy długo nic nie piszesz.
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu, po zdanym egzaminie , więcej będziesz miała czasu.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Ktoś tu się niedawno martwił niejedzeniem Oli
Taaa to ja byłam, ale ja już taki typ zamartwiacza jestem
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ja już po obiadku......objadłam się jak bączek

Dziś pierś z sosem maślakowym z sałatką wyszło mniam Polecam

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziewczyny Kuba skończył już roczek dziś mija 1 roczek i jeden miesiąc a ja znowu od męża dostałam bukiet kwiatów

Jestem w szoku (myślałam że kwiaty miesięcznicowe będą tylko do roczku)
Wielki ten Twój M.
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a i zapomniałam się pochwalić że Klaudufka ma na górze 4 ząbki - bo te 2 w końcu sie pokazały
a na dole juz chyba za kilka dni oba wyjdą bo juz mało brakuje
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 21:54   #4217
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Moona, Muris


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
No i Puchatek wczoraj pił niechętnie, a dziś wydoił z niego 210 ml mleka niby
Brawa dla Puchatka

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziewczyny Kuba skończył już roczek dziś mija 1 roczek i jeden miesiąc a ja znowu od męża dostałam bukiet kwiatów
Ach, ten Twoj mezus.......

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Murmelius, współczuję córuni choróbska. Trzymam kciuki, aby szybko przeszło.
Co do prezentów to uważam, że to normalne, że coś Ci się nie podoba i czujesz wewnętrzne pretensje. Do nas zawsze jak przychodzą goście to pytają co chcemy, czy wolimy np. zabawki, czy ubranka. Jak coś wybierzemy to dalej dopytują o szczegóły dzięki czemu zazwyczaj dostajemy to co chcemy.
Nic jej nie bedzie, to tylko katar .

Dobrze, ze Ty tez uwazasz, ze nie jestem nienormalna, jesli chodzi o te nieszczesne prezenty .

Cytat:
A dziś prycham i kicham. Nos mam czerwony, gardło boli... Chyba coś mnie rozkłada.
Szybko prewencja w postaci medykamentow albo spsobow naturalnych . Moze sie jakos da przepedzic przeziebienie.

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
ja mam taki sam bałagan chyba jeszcze gorszy
tylko ze ja go mam we wszystkich pomieszczeniach w duzym pokoju, w sypialni i łazience bo kuchnie zamykam
a potem chodzę i sprzątam ....


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Moona, Murmis... wiem jak rozwiazac Wasza samotnosc...
my nie mamy planow jakos tak na dlugi weekend...
moze wpadniemy z wizytą, ja... TZ... i Patrys
Przybywajcie

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Bioderka po kontroli-wszystko w porządku.
Super

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

Przepraszam Was najmocniej, ale bardzo źle się czuję psychicznie i fizycznie. Totalnie wysiadam. W piątek mam egzamin praktyczny z prawa jazdy, straszliwie się go boję. Nawet nie sądziłam, że aż tak będzie mnie stresował. Ostatnie jazdy miałam 29 sierpnia, zostawiłam sobie 4 godziny, dokupiłam jeszcze kilka i nadrabiam w tym tygodniu. Błędem była tak duża przerwa, ale cóż... Jeżdżę, przychodzę do domu i albo tępo patrzę się przed siebie, albo śpię z Jaśkiem. Wczoraj i przedwczoraj po 3 godziny
Demoniczko, rozumiem Twoj stres i napiecie. Staraj sie naprawde troche od tego oderwac. Nie warty ten egzamin Twojego zdrowia. Trzymam mocno kciuki za Ciebie. Nie bede sie tu wymadrzac, martwie sie tylko o Ciebie. Nie musisz przepraszac, tesknimy po prostu i myslimy o Tobie.

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że katarek jej szybko przejdzie, my się męczymy już 2 tydodnie.
Juz jest troszke lepiej, moze to jakis alergiczny katar .


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Nie wiem jak u Was, ale u mnie nie chce cytować z poprzednich stron
Mi chyba tez

Cytat:
Stwierdziła, że beznadziejnie oddycham (gorzej ode mnie tylko osoby z usuniętą krtanią) muszę zaangażować przeponę czego ja nie umiem robić, bo jak już pamiętam o angażowaniu owej przepony, to przy okazji strasznie napinam mięśnie brzucha.
Cwicz dziewczyno, cwicz. Zobaczysz, jaki Ci sie plaski brzuszek zrobi .
Oddychanie przepona nie jest dziecinnie proste dla kobiet (bo mezczyzni maja taki prezent od natury). Mozna sie jednak tego nauczyc. Polecam .

Cytat:
Dziewczyny mogę Was tylko

Cytat:
Edytka naprawdę Ty w to wierzysz... z tym odstawianiem od piersi, to właściwie w połowie zgadza się, bo najlepiej wczesną jesienią.
Ja tam nie wierzę w przesądy, bo uważam to za łamanie pierwszego przykazania (przepraszam, że tak o wiarę zahaczam, ale tak właśnie myślę).
Zgadzam sie z Ivy. Nie wierze w zadne przesady i uwazam je za bardzo szkodliwe. Wielu ludzi, uwazajacych sie za katolikow, nie ma pojecia, ze to tak naprawde grzech.


Cos mi sie tu juz pomieszalo z tym cytowaniem
Przepraszam, jesli kogos niechcacy ominelam .


Moja Barbapapa nabila sobie dzisiaj pierwszego porzadnego guza. Przycelowala centralnie czolem w rog szafki . Troche plakala, ale nie bylo tak zle. Tylko lodu nie pozwolila mi przykladac, chociaz jak walnie sie w zeby, to bardzo chetnie lize kostki lodu .


A ja dzis w pracy boso, ale w ostrogach .
Musialam zaparkowac samochod na parkingu dla studentow i przepelznac kawalek do budynku. Po wczorajszej ulewnej burzy ziemia jest jeszcze mokra, a ze jest ona tutaj koloru czerwono-rudego, cale buty upapralam sobie na powiedzmy kolor pomaranczowy . Poszly od razu do zlewu, a ja sobie fikam golymi stopkami pod biurkiem .

Edytowane przez Murmelius
Czas edycji: 2008-11-06 o 22:14 Powód: kolomyja
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-06, 23:10   #4218
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Cwicz dziewczyno, cwicz. Zobaczysz, jaki Ci sie plaski brzuszek zrobi .
Oddychanie przepona nie jest dziecinnie proste dla kobiet (bo mezczyzni maja taki prezent od natury). Mozna sie jednak tego nauczyc. Polecam .
Oby
Dla mnie to katorga, do tego dowiedziałam się, że źle mnie uczyli oddychać przeponą na szkole rodzenia .
No i przez tą kobietę nie mogłam się na tej chol... przeponie skoncentrować, bo ładnie pachniała, do tego czymś co znam i dam sobie rękę uciąć, że mam tego próbkę i zamiast skupiać się na przeponie to oczywiście skupiałam się na tym co to za zapach.
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Moja Barbapapa nabila sobie dzisiaj pierwszego porzadnego guza. Przycelowala centralnie czolem w rog szafki . Troche plakala, ale nie bylo tak zle. Tylko lodu nie pozwolila mi przykladac, chociaz jak walnie sie w zeby, to bardzo chetnie lize kostki lodu .
Bidulka, całuski ode mnie w ten pierwszy porządny guz
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Poszly od razu do zlewu, a ja sobie fikam golymi stopkami pod biurkiem .
Ale Ci dobrze
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 01:21   #4219
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Oby
Dla mnie to katorga,
Poradzisz sobie, ja od conajmniej 8 lat chodzę z wciągniętym brzuchem (ćwicząc w ten sposób mięśnie), że nawet tego już nie zauważam.

Cytat:
do tego dowiedziałam się, że źle mnie uczyli oddychać przeponą na szkole rodzenia .
W mojej szkole rodzenia to mnie raczej tylko zdenerwowali beznadziejnymi filmami, niczego kompletnie sie nie nauczyłam. Stwierdziłam, że jeśli ktoś do mnie podejdzie podczas skurczy i będzie takie głupoty wygadywał o wyobrażaniu sobie, że jestem na plaży, to nie ręcze za siebie .
Na szczęście nikt się mną za bardzo nie interesował, choć byłam osobliwym przypadkiem, który nie chciał znieczulenia .

Cytat:
No i przez tą kobietę nie mogłam się na tej chol... przeponie skoncentrować, bo ładnie pachniała, do tego czymś co znam i dam sobie rękę uciąć, że mam tego próbkę i zamiast skupiać się na przeponie to oczywiście skupiałam się na tym co to za zapach.
Znalazłaś?



Jeszcze kilka zdjęć:

1-2 Nabiłam sobie dziś guza
3 Jestem sobie mały miś, śmieszny miś
4
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1020079 copy.jpg (73,7 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1020066 copy.jpg (39,9 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1020074 copy.jpg (80,5 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1020053 copy.jpg (69,2 KB, 18 załadowań)

Edytowane przez Murmelius
Czas edycji: 2008-11-07 o 03:47 Powód: zdjecia
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-07, 07:03   #4220
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Unhappy Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Witam
Ja dziś smutna z rana, właśnie dostałam smsa od przyjaciółki,że leży w szpitalu ze swoim 7 miesięcznym synkiem z podejrzeniem rotawirusa To na razie tylko podejrzenie ale wszystko na to wskazuje, mały ma od środy niemal 40 stopni i ostrą biegunkę.Strasznie jej współczuję,pisała,że śpi kątem gdzieś obok Klaudiuszka jest wymęczona i zdenerwowana bo lekarze na razie obią badania i robią...
Co ona biedna przeżywa to tylko matka może wiedzieć...
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 07:10   #4221
ewcia123
Rozeznanie
 
Avatar ewcia123
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ja już po obiadku......objadłam się jak bączek

Dziś pierś z sosem maślakowym z sałatką wyszło mniam Polecam

Kubulek ma drzemkę a ja się szykuję bo mam dziś na 16 jazdy, brrrr nie lubię jezdzić po ciemaku
Ja zdawałam prawko po ciemaku... koniec listopada, godz. gdzieś koło 18-19. No i zdałam, a wcześniejsze dwie próby w słoneczny dzień nie wyszły
ewcia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 08:08   #4222
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziewczyny Kuba skończył już roczek dziś mija 1 roczek i jeden miesiąc a ja znowu od męża dostałam bukiet kwiatów

Jestem w szoku (myślałam że kwiaty miesięcznicowe będą tylko do roczku)
Ma gest człowiek, pogratulowac takiego tylko zostaje

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a i zapomniałam się pochwalić że Klaudufka ma na górze 4 ząbki - bo te 2 w końcu sie pokazały
a na dole juz chyba za kilka dni oba wyjdą bo juz mało brakuje
gratuluje nowych zabkow

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

No więc pani miła, pokazała mi ćwiczenia, które mają mi zapewnić jak najmniejsze zużycie strun głosowych

Stwierdziła, że beznadziejnie oddycham (gorzej ode mnie tylko osoby z usuniętą krtanią) muszę zaangażować przeponę czego ja nie umiem robić, bo jak już pamiętam o angażowaniu owej przepony, to przy okazji strasznie napinam mięśnie brzucha.

No i teraz mam przez co najmniej 2 tygodnie trenować przeponę, wszędzie gdzie się da, w autobusie, pod prysznicem... ciekawe, czy w łóżku z mężem też
och moja droga, to czeka Cie troche cwiczen i gimnastyki a pozniej to juz tylko sylwetka "osa", trzymamy kciuki

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość



Moja Barbapapa nabila sobie dzisiaj pierwszego porzadnego guza. Przycelowala centralnie czolem w rog szafki . Troche plakala, ale nie bylo tak zle. Tylko lodu nie pozwolila mi przykladac, chociaz jak walnie sie w zeby, to bardzo chetnie lize kostki lodu .

.
Biedna Malwinka z guziolem na czole, ucaluj ja mocno od Patrysia
Napisz tez jak przeziebienie, mija troche?

Zdjecia Malwinki cudne, piekna dziewczynka. Ma sliczne oczka i po prostu cala jak z bajki, ksiezniczka Patryka jest napiekniejsza

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Poradzisz sobie, ja od conajmniej 8 lat chodzę z wciągniętym brzuchem (ćwicząc w ten sposób mięśnie), że nawet tego już nie zauważam.
tez tak robie i dziala, gorzej jak sie poloze na lozku na boku, wtedy cala prawda przelewa sie...
i wylewa sie cala prawda

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Witam
Ja dziś smutna z rana, właśnie dostałam smsa od przyjaciółki,że leży w szpitalu ze swoim 7 miesięcznym synkiem z podejrzeniem rotawirusa To na razie tylko podejrzenie ale wszystko na to wskazuje, mały ma od środy niemal 40 stopni i ostrą biegunkę.Strasznie jej współczuję,pisała,że śpi kątem gdzieś obok Klaudiuszka jest wymęczona i zdenerwowana bo lekarze na razie obią badania i robią...
Co ona biedna przeżywa to tylko matka może wiedzieć...
Trzymam kciuki za Twoj humor i kolezanke, mam nadzieje, ze szybko wyzdrowieje malenstwo i znowu bedą w domu.

Cytat:
Napisane przez ewcia123 Pokaż wiadomość
Ja zdawałam prawko po ciemaku... koniec listopada, godz. gdzieś koło 18-19. No i zdałam, a wcześniejsze dwie próby w słoneczny dzień nie wyszły
Monia, koniecznie daj znac jak poszlo, zobacz ze dziewczynom sie udaje. Nie za pierwszym razem to kolejnym ale sie udaje wiec glowa do gory
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 08:10   #4223
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

jeszcze krotki dowcip jaki dostalam na dzien dobry:

Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym.
Od wielu lat przebywa tam pan Wojtek.
Pan Wojtek nie odezwał się do nikogo przez ten okres i generalnie
zajmuje się patrzeniem w okno. Pewnego letniego popołudnia za oknem
pojawia się ogrodnik, który nawozi grządki z truskawkami. Po
godzinie wpatrywania się w ogrodnika pan Wojtek pomalutku wstaje i
rusza w stronę okna, otwiera je powoli, patrzy na ogrodnika, patrzy
na truskawki i wypowiada zdanie:
- A co pan robi?
Konsternacja...
Wszyscy pacjenci i personel zupełnie zszokowani - pan Wojtek się
odezwał!
Ogrodnik odpowiada:
- Ja, panie Wojtku, nawożę truskawki.
Pan Wojtek myśli i w końcu:
- Co?!
Ogrodnik:
- No... posypuję je nawozem.
Pan Wojtek po namyśle:
- Co? czym?
- Ogrodnik:
- No, posypuję truskawki gównem, żeby byty lepsze.
Pan Wojtek myśli:
- Aha....???
Pan Wojtek zamyka pomału okno i zamyślony wraca na miejsce.
Siada i myśli. Po pół godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je
i mówi:
- Wie pan co? Ja truskawki posypuję cukrem, żeby były lepsze!!
No ale ja to podobno jestem poj...ny!!!

Edit
Przepraszam za slownictwo ale w takiej wersji dostalam

Edytowane przez aneta80s
Czas edycji: 2008-11-07 o 08:27 Powód: slowa srednio ladne
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 08:48   #4224
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Patryczku kochany 100 lat usmiechu i szczescia!




dziewczyny przeszlam do drugiego etapu naboru
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2577604360_b192ce4767.jpg (25,3 KB, 9 załadowań)
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 08:52   #4225
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Jeszcze kilka zdjęć:

1-2 Nabiłam sobie dziś guza
3 Jestem sobie mały miś, śmieszny miś
4
Piękna Pani Miś Puchatek podpowiada że chętnie zostanie Panem Misiem

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Witam
Ja dziś smutna z rana, właśnie dostałam smsa od przyjaciółki,że leży w szpitalu ze swoim 7 miesięcznym synkiem z podejrzeniem rotawirusa To na razie tylko podejrzenie ale wszystko na to wskazuje, mały ma od środy niemal 40 stopni i ostrą biegunkę.Strasznie jej współczuję,pisała,że śpi kątem gdzieś obok Klaudiuszka jest wymęczona i zdenerwowana bo lekarze na razie obią badania i robią...
Co ona biedna przeżywa to tylko matka może wiedzieć...
Biedulka Nie jestem wstanie sobie wyobrazić co ona musi czuć

Cytat:
Napisane przez ewcia123 Pokaż wiadomość
Ja zdawałam prawko po ciemaku... koniec listopada, godz. gdzieś koło 18-19. No i zdałam, a wcześniejsze dwie próby w słoneczny dzień nie wyszły
O proszę Mi wczoraj nawet po ciemaku koperta wychodziła może coś w tym jest hihi

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
jeszcze krotki dowcip jaki dostalam na dzien dobry:

Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym.
Od wielu lat przebywa tam pan Wojtek.
Pan Wojtek nie odezwał się do nikogo przez ten okres i generalnie
zajmuje się patrzeniem w okno. Pewnego letniego popołudnia za oknem
pojawia się ogrodnik, który nawozi grządki z truskawkami. Po
godzinie wpatrywania się w ogrodnika pan Wojtek pomalutku wstaje i
rusza w stronę okna, otwiera je powoli, patrzy na ogrodnika, patrzy
na truskawki i wypowiada zdanie:
- A co pan robi?
Konsternacja...
Wszyscy pacjenci i personel zupełnie zszokowani - pan Wojtek się
odezwał!
Ogrodnik odpowiada:
- Ja, panie Wojtku, nawożę truskawki.
Pan Wojtek myśli i w końcu:
- Co?!
Ogrodnik:
- No... posypuję je nawozem.
Pan Wojtek po namyśle:
- Co? czym?
- Ogrodnik:
- No, posypuję truskawki gównem, żeby byty lepsze.
Pan Wojtek myśli:
- Aha....???
Pan Wojtek zamyka pomału okno i zamyślony wraca na miejsce.
Siada i myśli. Po pół godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je
i mówi:
- Wie pan co? Ja truskawki posypuję cukrem, żeby były lepsze!!
No ale ja to podobno jestem poj...ny!!!

Edit
Przepraszam za slownictwo ale w takiej wersji dostalam
Oj Aneciu, Aneciu

Swoją drogą truskawki

Sylwunia Gratulacje to wszystko jest na dobrej drodze...bądz dobrej myśli
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 09:56   #4226
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

czesc
ladnie sie opisalscie przez te kilka dni
Murmis swietnie wygladasz!a z Malwinki tez sliczna panienka

hmmmmm co u nas
w zaduszki maciek oparzył sie metalowym wieczkiem od znicza to byla doslownie sekunda!
plakal tylko chwile, ale marudzil caly dzien
bania zrobila sie wielka (na wskazujacym paluszku prawej reki) po 2 dniach plyn wylal sie. Teraz juz ladnie sie goi , a maciek zrozumial znaczenie slowa ziazi oczywiscie gdy czegos sobie nie zrobi, to zyc nie moze- dzis przygryzl sobie usta krew sie lala, ze ho ho ale do wesela sie zagoi

chcialam Wam polecic nowe kaszki sa dostepne tylko w rossmannie-300gr -5zl. (to bardzo przystepna cena w porownaniu do nestle, czy bobovity-ktore maja mniejsza gramature ) Wszystkie sa z mlekiem.
ryzowo-kurydziana
ryzowo-bananowa
ryzowo-owocowa
ryzowo-herbatnikowa
Obecnie mamy ta ostatnia, i jest bardzo smaczna
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 827836_1.jpg (27,6 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 827812_1.jpg (10,3 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 827829_1.jpg (10,4 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 827843_1.jpg (10,1 KB, 4 załadowań)
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 09:59   #4227
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

witam wszystkich
u mnie poprawa, leki działają, jutro mam wizytę u psychiatry, prawdopodobnie przepukliny i wypukliny kregosłupa nabawiłam sie dzięki nerwom odkad biorę leki od psychiatry kregosłup mnie nie boli...
Mikołaj dokazuje za 10-cioro dzieci, wszedzie go pełno, on już nawet nie biega a fruwa, nie usiedzi spokojnie nawet kilku sekund, kręci sie jak śrubka, do tego jest strasznie uparty i zawzięty i cały czas toczy boje o wszystko z Zuzią, Zuzi jeszcze jesteśmy wstanie wytłumaczyć i często ustępuje ale Mikołaj jest jak osiołek, trzeba mieć oczy dookoła głowy bo wszedzie wejdzie , na fotel na łóżko, wszystkie szafki trzeba było pozawiązywac by nie otwierał i nie wyrzucał wszystkiego - jeszcze go nie ochrzciliśmy przez te moje choroby a teraz to sie boję ze mi zwieje z kościoła
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348
milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 10:03   #4228
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

Przepraszam Was najmocniej, ale bardzo źle się czuję psychicznie i fizycznie. Totalnie wysiadam. W piątek mam egzamin praktyczny z prawa jazdy, straszliwie się go boję. Nawet nie sądziłam, że aż tak będzie mnie stresował. Ostatnie jazdy miałam 29 sierpnia, zostawiłam sobie 4 godziny, dokupiłam jeszcze kilka i nadrabiam w tym tygodniu. Błędem była tak duża przerwa, ale cóż... Jeżdżę, przychodzę do domu i albo tępo patrzę się przed siebie, albo śpię z Jaśkiem. Wczoraj i przedwczoraj po 3 godziny.
Mała Matylda też na pewno ma nr ewidencyjny, Jaś ma wpisany Pesel m.in. w swojej książeczce zdrowia .
Powodzenia na egzaminie, tylko się nie stresuj-bo stres zabija. A moze masz możliwość poćwiczyć z mężem na własnym aucie?

My też mamy PESEL w książeczce ale na ogól wszyscy pytają tylko o imię i nazwisko

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
U nas nie ma zapisów na zapas. Trzeba jechać rano skoro świt zarejestrować, dziennie przyjmuje 20 osób na cały powiat. Także ludzie stoją i czekają już przed otwarciem przychodni. Niedługo musimy iść na wizytę kontrolną do hematologa więc przy okazji, jak już rano pojadę to i do ortopedy ją zarejestruję.
Oj to beznadzieja, brak poszanowania czasu innych. U nas też tak dawniej było 9oj. bardzo dawno) teraz wszędzie zapisują na godziny

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Jeszcze kilka zdjęć:

1-2 Nabiłam sobie dziś guza
3 Jestem sobie mały miś, śmieszny miś
4
Zdjęcia cudne i bardzo pomysłowe. Malwinka ma sliczne oczęta takie wyraźne.

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość



dziewczyny przeszlam do drugiego etapu naboru
Gratuluję
............
U nas narazie nic ciekawego, szefa w przyszłym tyg. nie ma, więc będzie laba.
Z mężem jakieś ciche dni. Opierdzieliłam go za śliczaczenie się z rana-bo wszystko na mojej głowie jak zawsze no i się chyba obraził.
Pozdrawiam
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 10:11   #4229
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
witam wszystkich
u mnie poprawa, leki działają, jutro mam wizytę u psychiatry, prawdopodobnie przepukliny i wypukliny kregosłupa nabawiłam sie dzięki nerwom odkad biorę leki od psychiatry kregosłup mnie nie boli...
Mikołaj dokazuje za 10-cioro dzieci, wszedzie go pełno, on już nawet nie biega a fruwa, nie usiedzi spokojnie nawet kilku sekund, kręci sie jak śrubka, do tego jest strasznie uparty i zawzięty i cały czas toczy boje o wszystko z Zuzią, Zuzi jeszcze jesteśmy wstanie wytłumaczyć i często ustępuje ale Mikołaj jest jak osiołek, trzeba mieć oczy dookoła głowy bo wszedzie wejdzie , na fotel na łóżko, wszystkie szafki trzeba było pozawiązywac by nie otwierał i nie wyrzucał wszystkiego - jeszcze go nie ochrzciliśmy przez te moje choroby a teraz to sie boję ze mi zwieje z kościoła
Esz pisałysmy jednocześnie.
Dobrze, ze już zauważasz poprawę, mam nadzieję, ze wyjdziesz z tego-trzymam kciuki-tym bardziej, ze u mnie jest podobnie i chyba rozumię Cię jak nikt inny.

Kurde ja też mam takie problemy z kręgosłupem i nerwami pewnie też mnie bradziej boli od nerwów-teraz rozumię dlaczego moja p. Neurolog zawsze każe mi się leczyć na nerwy. Mam wielki dylemat w związku z tym, bo karmię i chcę jeszcze długo karmić-ale te bóle kręgosłupa, głowy i poszarpane nerwy....wszystko bardzo źle wpływa na moją małą rodzinkę.
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 11:12   #4230
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

moja euforia zaminila sie w rozpacz do drugiego etapu przeszlo ponad 80 osob ze 100paru
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:48.