2008-11-12, 04:12 | #4291 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
......................... ......................... .................... może nie zawsze tak jest-bo pamietam jak moja siostra urodziła Damianka i mieszkali wtedy u nas. uwielbiał mnie tylko jak zmieniałam okulary na takie z czarnymi oprawkami to się bał.na widok szwagra tez na początku płakała ale to juz dawno minęło a na widok niektórych to płacze za każdym razem. 4 dni obijania się szybko minęły i czas do pracy.a wolne dopier w poniedziałek miłego dnia
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2008-11-12, 07:17 | #4292 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
coś o karmieniu http://www.tvn24.pl/-1,1572523,0,1,z...wiadomosc.html
|
2008-11-12, 08:01 | #4293 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Witam po długim weekendzie. Nie odzywałam się, bo chorowałam... i nadal choruję, choć do pracy przyszłam. Powaliło mnie z nóg. Nie wiem co to, ale musi to być naprawdę paskudne wirusisko, skoro męczy mnie już od czwartku i nie widać, aby miało się wkrótce skończyć. Co najgorsze, zaraziłam Łuśkę. Bidulka męczy się już 3-ci dzień. W nocy ma bardzo wysoką gorączkę, którą zbijamy i kaszle brzydko. Byliśmy w poniedziałek u jakiejś przypadkowej pani doktor i... porażka. Baba zamiast coś przepisać, dać jakieś rady to na każde pytanie odpowiadała "ja nieee wieeeem". Ostatecznie daję Łusi witaminę C, Eurespal i leki przeciwgorączkowe. Dopiero jutro będzie nas mogła przyjąć nasza pani doktor. Jestem zniesmaczona tą lekarką, bo niby to prywatna lecznica, a lekarka wyglądała jak spod budki z piwem: śmierdząca potem, zaniedbana, brudna, tłuste włosy z odrostami, brudne paznokcie. Matko! Przecież ta kobieta dotyka małe dzieci! Jak tak można? Straszna była! Zresztą ja sobie nie wyobrażam jak w takim stanie można pójść do pracy, a szczególnie TAKIEJ pracy .
Demoniczku, ne martw się niezdanym egzaminem . Trzymam mocno kciuki za następny, zdany Esz, cieszę się, że powoli dochodzisz do siebie. Bardzo ładnie Ci w jednolitym kolorze włosów . Edytkap, brawo dla Martusi za postępy i zdobycie bardzo wielu nowych umiejętności. Nie ma to jak autorytet dziadków. Edytowane przez Katarzynka77 Czas edycji: 2008-11-12 o 08:14 |
2008-11-12, 09:19 | #4294 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
**************** Puchatek łobuzuje w foteliku muszę znikać....do usłyszenia
__________________
*** -12,5kg*** |
|||
2008-11-12, 09:32 | #4295 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice W-wy
Wiadomości: 776
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
|
|
2008-11-12, 09:53 | #4296 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
dzień wolny zleciał tak szybko że nawet nie wiem kiedy?
Maatra to super że TŻ Ci przygotował niespodzinki i sukieneczka prześliczna! Esz w tych włoskach wyglądasz super! a dzieciaki widać że łobuziaki. Życzę im zdrówka! Ebenko moja kokocha na wszystkich reaguje buzi i cacy i nigdy nie zdarzyło się żeby na czyjś widok się popłakała więc nie wiem co Ci napisać. Ja z perspektywy swojego dziecka nie wieżę Marta świetnie że mała nauczyła się tyle podczas pobytu u dziadków! brawa Sylwia jak tam ta praca? ruszyło się coś? Klaudia jak nic wyrośnie na idealną gospodynię Wczoraj byliśmy u mojej mamy na obiedzie i były kartacze jedyna rzecz, którą pokochałam na Mazurach. pychotka teraz muszę ogarnąć domek bo na 14 do pracy! od kiedy pracuję to mi się wydaje że moja kokocha jakaś taka doroślejsza się zrobiła, sama chce myć ząbki, jeść z miseczki oczywiście rączkami najlepiej ale sama, bierze szczotkę i sama chce sobie włoski czesać. |
2008-11-12, 11:55 | #4297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
czesc
Widze,ze mamy troche wiruskow na watku-buziaki dla wszystkich chorych-zarowno mlodszych jak i starszych Odpowiadajac na pytanie Beatki- tak jak pisalam wczesniej. Dostaly sie dokladnie 82 osoby ma odbyc sie test ze znajomosci przepisow, kodeksow itp cdn..... musialam pilnie wyjsc z domu, no i teraz nie pamietam co mialam napisac jedno pamietam Maatra wszystkiego najlepszego
__________________
Jesienne mamy Edytowane przez sylwia-zuza Czas edycji: 2008-11-12 o 12:34 |
2008-11-12, 16:18 | #4298 | |||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dzień dobry.
Humor mam nadal nietęgi, nie tyle jednak z powodu egzaminu, choć odległy termin następnego (11 grudnia) wkurzył mnie, ale tak jakoś... Malwinka w roli Tajemniczego Zamiatacza wymiata! Klaudia piękna i na spacerku, wśród liści i po domowemu, przy "garach" . Kubuś szalenie elegancki podczas jesiennych spacerów, Weroniczka promienna, do gustu jej chyba przypadło nowe, zielone wdzianko . Oli, Hania i Nathaniel uroczy, ślicznie razem wyglądają. Oli świetnie wygląda w nowej fryzurze, słodko przycupnął sobie przy kominku. Mikołaj i Zuzia są już bardzo samodzielni, fajnie z nich rodzeństwo . Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mnie też marzyło się aktorstwo, ale ja nawet nie dawałam szansy tym marzeniom. Już na starcie siebie skreśliłam, z uwagi na wygląd. A przecież np. Kinga Preiss jest doskonałą aktorką, choć do ideału piękna jej daleko... Ale wtedy wierzyłam, że muszę być albo ładna, albo charakterystyczna. A czułam się nijaka i byłam bardzo zakompleksiona. Cytat:
Cytat:
Ja Bonda nie lubię . Próbowałam obejrzeć Dr. No i You Only Live Twice, ale przerwałam po połowie. Nowe części w ogóle mnie nie interesują. Na szczęście Michała też nie kręci Agent 007 . Oboje natomiast lubimy muzykę z Bondów . Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png Edytowane przez demonik Czas edycji: 2008-11-12 o 16:19 |
|||||||||||
2008-11-12, 16:21 | #4299 | ||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Mam nadzieję, że to nic poważnego...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Lekarka w istocie przerażająca... Cytat:
* * * My mieliśmy udany dłuuugi (od piątku do wtorku) weekend, pomimo moich smutków. Codziennie poza domem, codziennie coś się działo. W sobotę przed południem udaliśmy się na poszukiwania kombinezonu, po południu byliśmy u znajomych, u których Jaś szalał ze starszymi kolegami: 11- i 6-latkiem. Małpował po nich wszystko, grał w piłkę nożną, bawił się kolejką i śmiał się do rozpuku. W niedzielę byliśmy na długim spacerze na Powązkach, wieczorem zjedliśmy kolację u teściów, a w poniedziałek pojechaliśmy na obiad do znajomych i spóźnione urodziny młodszej od Jasia o 3 tyg. Marysi. Marysia bardziej statyczna, Jaśko jak wulkan. Wszędzie go było pełno, z zafascynowaniem bawił się zabawkami Marysi. Wielkie wrażenie zrobiła na nim fontanna z piłek . Późnej razem biegali, piszczeli, śmiali się i gadali po swojemu. Jaś otworzył Marysi szafkę kuchenną, ona pokazała mu, jak opróżnia się kosz , to on z kolei pokręcił pokrętłem od pralki, czego Marysia jeszcze nie umiała, ale szybko się nauczyła . I tak w kółko . Wczoraj zaś byliśmy w Żelazowej Woli, to zaledwie 25 minut drogi samochodem od nas. Było pięknie . W drodze powrotnej dostaliśmy do teściów bułeczki z buraków cukrowych zwane w ich rodzinie sójkami, a które pochodzą z Podlasia i tam zwie się je fafernuchy. Od ponad 50 lat robi je mama Michała taty, wczoraj zadebiutowała moja teściowa. Wyszły jej bardzo smaczne.
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
||||||||||
2008-11-12, 16:27 | #4300 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
no i bardzo dobrze że chce wszystko sama
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2008-11-12, 16:48 | #4301 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
A co twych smuteczków, to zapraszam Cię z kawalerem na pyszną kawkę w coffee heaven wszystkie smuteczki rozwiejemy z Kubusiem asiooooooo Cytat:
Dziś mialam udany zakupowy spacer z Kubusiem...poszłam po kapciuszki dla Kubusia i o dziwo znalazłam dla siebie kozaki takie do kolana Od wielu lat takich nie miałam, bo moja gira i łydka się w takich nie miesciła (nawet w tych z gumką czy regulacją) A tu tadam tadam.... Jestem happy Oto one:
__________________
*** -12,5kg*** |
||
2008-11-12, 17:29 | #4302 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
demonik- super, cieszę się że weekend się udał
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2008-11-12, 19:51 | #4303 | |||||||||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja tez nie bardzo... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez Murmelius Czas edycji: 2008-11-12 o 19:53 Powód: slowa, slowa, slowa |
|||||||||||||
2008-11-12, 20:36 | #4304 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9693402]Sliczna sukienka Maatra
I fajne butki Pysiu [/quote] Alez sie Leosia rozpisala . |
2008-11-12, 21:11 | #4305 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Katarzynko, jak slysze takie historie o lekarzach to rece opadają. Ja nie wiem co sie z ludzmi dzieje ze pozwalaja sobie na takie rzeczy.
Cytat:
Super ze tak fajnie spedziliscie tych kilka dni, fajnie ze Jasio pokazal pare nowych trikow kolezance a ona zdradzila mu swoje tajemnice Mojego Patryka pewna Pola tez dzisiaj nauczyla pewnej rzeczy... ma juz chlopak za soba pierwszy pocalunek z dziewczyna ... ale o tym pozniej, Cytat:
Cytat:
... w coffee heaven Dorka, calkiem ladne...? Pysia ma tak dlugie nogi ze jej wysoki obcas do niczego nie potrzebny, ja niestety musze sie nimi ratowac a na plaskich jest przeciez duzo wygodniej [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9693402] A do Bratyslawy wybieramy sie na koncert Depeche Mode )))) A przy okazji rozpoczniemy budowe, o ile do wakacji wybierzemy projekt domu [/quote] Murmus, ale zobacz jak malo slow a ile tresci w nich sie chowa. Wiadome juz co grają w Bratyslawie, wiadomo, ze budowa dzieki temu sie zacznie i wiadome ze jest szansa powstania planu do wakacji. To jest sztuka pisania... ................ Dobra a teraz o tym jak jakas panna obcalowala Patryka. On na szczescie nie byl tym zachwycony, szybka podkowka na ustach zasygnalizowala jej ze czulosciom stop. Tylko Malwinki pocalunki radosc mu sprawiają Bylam w sklepie, szukalam jakąs sobie bluzke a Patrys grzecznie siedzial w wozku obok. Przyszla do nas jakas dziewczynka ok 3lat, stanela kolo wozka, zaczela glaskac Patryka po raczkach, po glowce, po nosku Pozniej zabralam go do przymierzalni gdzie znowu zjawila sie ta dziewczynka z mamą. I ponownie glaskanie, zagadywanie, usmiechanie sie. W koncu dala mu buziaka w glowke , Patrys spojrzal na nia i nic, to ona osmielona zaczela go calowac w policzek, oczka, raczki i czolko a Patryk spojrzal na nia, spojrzal na mnie i podkowa Mial dosc chyba tak calusnej panienki a to dla Malwinki Oklahoma, Oklahoma, Oklahoma.... tam daleko za oceanem mieszka ONA... tylko na jej usta czekam, tylko jej dotyku chcę... tylko o Malwince slodkiej kazdej nocy snię... |
|||
2008-11-12, 21:30 | #4306 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Ale tendencyjnie zacytowalam . Cytat:
|
||
2008-11-12, 21:53 | #4307 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dziewczyny pogoncie mnie stad...
cale mieszkanie do wysprzatania, tyle gotowania, zakupy, pranie, wizyty u lekarza na drugim koncu Wawy... do tego jeszcze zalegle prace dla szefa a na to wszystko dwa dni... a ja co... na wizazu sobie siedze... mądre to...? |
2008-11-12, 22:29 | #4308 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9693402]A do Bratyslawy wybieramy sie na koncert Depeche Mode ))))[/QUOTE] Ale Wam dobrze! Cytat:
Sio! * * * Poniżej trochę zdjęć Jasia:
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png Edytowane przez demonik Czas edycji: 2008-12-03 o 12:53 |
|||||
2008-11-12, 22:32 | #4309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
cd.
Dobranoc!
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png Edytowane przez demonik Czas edycji: 2008-12-03 o 12:54 |
2008-11-13, 02:29 | #4310 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
Wiecie, ze ja nigdy na Powązkach nie byłam . Uwielbiam za to cmentarz na Rossie w Wilnie, mogłabym tam przechadzać się godzinami wypatrując przepięknych, oryginalnych nagrobków i starych epitafiów wykutych w kamieniu. Zawsze ogarnia mnie wzruszenie, kiedy przechodzę obok miejsca, gdzie jest pochowane serce marszałka Piłsudskiego oraz Jego matka i widzę napis "Matka i serce syna". Podoba mi sie też Pere Lachaise w Paryżu, ale gubię się trochę w jego ogromie. Kiedy byłyśmy tam z siostrą, złapała nas burza i musiałyśmy się kryć w kapliczce nagrobnej . Nie mogłam jednak odpuścić grobu Heloizy i Abelarda, nie mówiąc już o miejscu spoczynku Jima Morrisona ...Przepiękna jest ta atmosfera dawnych historii, nad którymi pochylają się liczne, wiekowe czasami drzewa. Nie mają już takiego ducha tutejsze cmentarze- ascetyczne, przystrzyżone pod linijkę. A skoro o duchach mowa, to wczoraj mało nie zeszłam z tego świata... Była to pora wieczorna, około 21. Balbina śpi w sypialni. Idę ja sobie po schodach na górę, podnoszę moją zmeczoną głowę w kierunku drzwi do rzeczonej sypialni, a tam...pali się światło aaaaaaaaaaaaaa! Drżącym głosem pytam się męża, czy to On zapalił, a On nieeeeeee . Patrzy się tylko na mnie (bo to ja stałam się podejrzanym nr 1) i mówi, żebym zgasiła . Myślę sobie, szalony chyba, czy On wyobraża sobie, że ja tam do tego pokoju wejdę . Przecież skoro ja nie zapaliłam i On też nie to kto ??? W końcu poniał, że się tam nie wybieram szukać duchów i poszedł na zwiady. Malwa spała sobie smacznie (do czasu, bo przecież mój M, zaczął dyskusję o włączniku światła na progu sypialni....) i nie zauważyła, że jest jasno . Przyjęliśmy racjonalną wersję, że pstryczek nie był wciśnięty do końca i przeskoczył sam przy wibracjach stwarzanych przez samochody przejeżdżające obok ulicą. O tych nieracjonalnych wersjach nawet nie chcę myśleć |
||
2008-11-13, 04:18 | #4311 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ............ kupiłam wczoraj te kaszki w rossmanie- 3 smaki-bananową, owocową i z herbatnikami - jak otworzę i wypróbuję to dam wam znać. miłego dnia
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2008-11-13, 07:09 | #4312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cześć kobitki
Powiedzcie mi,co dajecie do picia dzieciaczkom.Wczoraj byłam w aptece i przy okazji chciałam kupić Darii jakąś herbatkę granulowaną.Farmaceutka delikatnie mi odradziła,twierdząc,że w owe herbatki powodują próchnicę i lepiej zrobić dziecku zwykłą czarną,z paroma kroplami cytryny i lekko posłodzoną herbatę lub normalnie przegotowaną wodę z sokiem (taką czasem robię)
__________________
D&A |
2008-11-13, 07:49 | #4313 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Zdjęcia Jaśka super-szczególnie to z pokrywką w buzi.
Cytat:
Tez wolę obcasik no ale nie można tak ciągle na obcasiku dlatego ja kupiłam na klocku 3-4 cm (stabilne) tak na codzień Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja bym czarnej cherbaty nie dała, Matylda bardzo mało pije daję jej bobofruty (jeden 300ml wypija w 3 dni, a czasem nawet nie da rady-woli cycusiem popić) Moze lepiej rób jej wodę z sokiem lub samą wodę bo ja tez mam mieszane uczucia do tych cherbat, moze też czasem cherbatkę rumiankową czy koperkową ale zwykłą (tą w torebkach expresowa) Edytowane przez ebena Czas edycji: 2008-11-13 o 07:52 Powód: korekta |
||||
2008-11-13, 07:55 | #4314 | ||||
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
chyba sama nie wierzysz w to co piszesz duchy... to napewno duchy... A tak powaznie to ze swiatlem u nas tez byla dziwna historia, zgaslo, zaplalio sie, blysnelo jasniej a pozniej normalnie. Moze to Malwinka z Patrykiem jakies sygnaly sobie wysylają? Cytat:
Cytat:
Demoniku Jas uroczy, sliczne oczka, cudny usmiech. Czapeczki piekne. Ty tez bardzo ladnie wygladasz. Super!!! Edytowane przez aneta80s Czas edycji: 2008-11-13 o 08:00 |
||||
2008-11-13, 08:40 | #4315 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
To też niestety była prywatna wizyta i pieniądze wyrzucone w błoto. Dziś idziemy w ramach NFZ do naszej pani doktor, która zawsze traktuje nas dużo lepiej niż niejednokrotnie byłam potraktowana podczas prywatnych wizyt. Mam nadzieję, że nam pomoże, bo dziś Łuśka czuje się bardzo źle. Cytat:
Cytat:
Demoniczku, zdjęcia cudne. Jaś jak zwykle przesłodki . Cytat:
Pysiamn, butki bardzo ładne. Ja mam podobne, kupiłam rok temu, jak zostało mi parę kilogramów po ciąży. Ja zawsze miałam odwrotny problem: marzyłam o długich butach, ale wszystkie dostępne na rynku były za szerokie na moje patykowate nogi. Po ciąży "łapię się" na te najszczuplejsze i nawet są obcisłe Sylwia, trzymam kciuki za pomyślne przejście kolejnego etapu. Uda Ci się! -------------------- U nas dziś niewesoło. Łuśka już 5-tą dobę gorączkuje. Nie je nic (dosłownie). Jedynie tyle co uda mi się jej wcisnąć przez sen (mleko). Schudła już strasznie, ale nie ważę jej, aby się nie załamywać. Do tego dziś doszły nam wymioty i biegunka. Dobrze, że dziś idziemy do lekarza. Mam nadzieję, że nam pomoże. Martwię się o tę moją kruszynę, bo jak już choruje to zawsze musi na "maxa". Nigdy u niej nic nie przechodzi lekko. Mam nadzieję, że apetyt wkrótce jej wróci i zaczniemy nadrabianie straconych kilogramów. |
||||
2008-11-13, 08:57 | #4316 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Uroczo wyglądacie A zwłaszcza Jaś w roli misia
My też wybieramy się do Żelazowej Woli Cytat:
Przecie ona zawiera teinę, biała i zielona zawiera katechiny... Wprawdzie: ...,,Teina działa nieco wolniej i dłużej niż kofeina. Wszystkie te substancje mają właściwości psychostymulujące, usuwają objawy zmęczenia fizycznego i psychicznego. Umiarkowane picie herbaty nie powoduje na ogół szkodliwych dla zdrowia objawów tylko działa lekko pobudzająco na organizm. ...Teina hamuje wchłanianie zawartego w pokarmach żelaza...,, http://www.gronkowiec.pl/sub_psych_teina.html obawiam się że to nie jest dobry pomysł by dawać dziecku rocznemu do picia czarną nawet słabą herbatkę z cukrem Wg mnie lepiej już tą herbatkę dla dzieci, ew. soczek rozcieńczony z wodą, bobofruty mmają też soki bez dodatku cukrów. Cytat:
__________________
*** -12,5kg*** |
||
2008-11-13, 09:00 | #4317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Daria czystej wody od początku nie lubi.Może w lecie parę łyków w upały popiła,ale to na tyle.Soki Bobofruty lubi-ze 2 na tydzień te większe wypije.Dlatego na co dzień rozrabiam jej granulowaną(naprawdę niewielką ilość-np.małą płaską łyżeczkę na 150ml)na cały dzień.A sok do wody dodaje taki z Herbapolu przeważnie też plusnę malutko żeby się tylko zabarwiło.Bo nie robię takich soków domowych
Aha i jeszcze pytanie czy myjecie (a jak tak to czym)dzieciom ząbki? Widziałam takie szczoteczki wkładane na palec,zdaje to egzamin?Jakiej pasty używacie? http://work.hipp.pl/index.php?id=95 Sok dodaje taki:
__________________
D&A Edytowane przez iza251 Czas edycji: 2008-11-13 o 09:17 |
2008-11-13, 09:04 | #4318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[quote=pysiamn;9697583]Uroczo wyglądacie A zwłaszcza Jaś w roli misia
My też wybieramy się do Żelazowej Woli Że niby jak lepiej czarną herbatkę z cukrem Przecie ona zawiera teinę, biała i zielona zawiera katechiny... Wprawdzie: ...,,Teina działa nieco wolniej i dłużej niż kofeina. Wszystkie te substancje mają właściwości psychostymulujące, usuwają objawy zmęczenia fizycznego i psychicznego. Umiarkowane picie herbaty nie powoduje na ogół szkodliwych dla zdrowia objawów tylko działa lekko pobudzająco na organizm. ...Teina hamuje wchłanianie zawartego w pokarmach żelaza...,, http://www.gronkowiec.pl/sub_psych_teina.html obawiam się że to nie jest dobry pomysł by dawać dziecku rocznemu do picia czarną nawet słabą herbatkę z cukrem Wg mnie lepiej już tą herbatkę dla dzieci, ew. soczek rozcieńczony z wodą, bobofruty mmają też soki bez dodatku cukrów. Zdrówka dla małej [/quote Uwierz Pysiu sama byłam w szoku jak mi to powiedziała
__________________
D&A |
2008-11-13, 09:10 | #4319 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Myjemy ząbki od czasu pojawienia się pierwszego. Szczoteczkę mamy Oral-B, taką specjalną dla maluchów, a pastę Nenedent poleconą przez naszego rodzinnego stomatologa. Łuśka uwielbia myć zęby. Gdy skończę tzw. wersję oficjalną (czyli, gdy porządnie wyszczotkuję jej zęby ja) to potem ona samodzielnie zabiera się do poprawki (czyli sama gryzie szczoteczkę oraz szorują nią po ząbkach i dziąsłach) .
Edytowane przez Katarzynka77 Czas edycji: 2008-11-13 o 09:14 |
2008-11-13, 09:15 | #4320 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Co do ząbków to my myjemy szczoteczką z miękim włosiem taką dla dzieci od 12 miesiąca http://www.allegro.pl/item474458550_...nuk_tanio.html fajna jest też ta : http://www.allegro.pl/item473194711_..._step_0_2.html dla dzieci od 0 do 2 latek B.dobrze sięsprawsza, takiej nakładki na palec nie mieliśmy nigdy więc nie podpowiem Jak narazie myjemy ząbki bez pasty, bo nie mogłam znaleźć pasty odpowiedniej dla małych dzieci większośc jest od 2 lat Szukając w necie znalazłam jednak : Elmex Pasta do zębów dla dzieci Jej opis: Pasta do zębów elmex Dla Dzieci została opracowana specjalnie do oczyszczania i ochrony zębów mlecznych. Może być stosowana od pojawienia się pierwszego ząbka mlecznego aż do pojawienia się pierwszych zębów stałych, czyli najczęściej do momentu rozpoczęcia przez dziecko nauki w szkole podstawowej. Pasty do zębów dla dorosłych często mają zbyt silny smak dla małych dzieci. Dlatego pasta elmex Dla Dzieci ma łagodny smak, aby zachęcać je do szczotkowania zębów. Kiedy i jak często stosować pastę? Od momentu pojawienia się pierwszego ząbka mlecznego do wieku dwóch lat, zęby powinny być szczotkowane jeden raz dziennie. Po ukończeniu drugiego roku życia, należy zwiększyć częstotliwość szczotkowań do dwóch razy dziennie. Zęby należy szczotkować pod kontrolą rodziców ilością pasty wielkości ziarna grochu. ... Wnioskując z opisu, mozna jej uzywać już....musze ją dopaść w sklepie
__________________
*** -12,5kg*** |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:11.