Droga do idealnej sylwetki - Wspólne odchudzanie - Sojuszniczki poszukiwane

[asi_ula]

Hehe u mnie też pozory mylą Mam tylko nadzieję, że ta babka od bioli okaże się spoko.. w końcu to był tylko soczek, nie
Ja właśnie zjadłam jabłko z cynamonem, ehh dziwnie mi, smutno... nikomu się nie chce ze mną wyjść.. całymi dniami sama Nie rozumiem, przecie fajna jestem to co robię nie tak

[Ladysarna]

Napisane przez asi_ula

Hehe u mnie też pozory mylą Mam tylko nadzieję, że ta babka od bioli okaże się spoko.. w końcu to był tylko soczek, nie
Ja właśnie zjadłam jabłko z cynamonem, ehh dziwnie mi, smutno... nikomu się nie chce ze mną wyjść.. całymi dniami sama Nie rozumiem, przecie fajna jestem to co robię nie tak

Pewnie, że jesteś fajna A ona nie wiem czy jest taka fajna, a zresztą wbijać w nią, mam weekend jestem pod opieką rodziców a jej nic do tego.. Oczywiście, że to był tylko soczek A później było co innego..
No to widzę, że nie tylko ja mam dzisiaj zły humor... Smutno mi i dosłownie cały czas chce mi się płakać...
I jakąś chwilę temu, nie no długą chwilę zjadłam kilka plasterków żółtego sera na spółkę z psem i kotem i kilka winogron (ale to już sama ), bo byłam głodna... I nadal jestem...

[asi_ula]

A moje psy jedzą winogrona lol
Ehh Sandruś, musimy iść spać Jutro na pewno będzie lepszy dzień Nie ma innej opcji

[Ladysarna]

Ale ja się z nimi winogronem już nie podzieliłam
Oj to nie będzie dobry dzień... Rano śpiewamy z chórem i będzie tam On... i pewnie ona... Eh.. dlaczego ona jest w moim głosie, a on zawsze stoi obok, dlaczego teraz obydwoje nie stoją po drugiej stronie? Yh... Dobranoc

[asi_ula]

Ej, nie daj się tej małpie !!! Przecież Ty jesteś lepsza, tak sobie mów ! Ale w sumie to nie zazdroszczę, jakbym ja miała oglądać .. przez większość moje czasu to kurde no, coś bym jej chyba w końcu zrobiła Ale na szczęście ani ja, ani T. nie musimy jej oglądać i nie chcemy.
Napisz jak tam Ci na chórze poszło

edit: Ahhh wiedziałam !!! Dziś jest piękny dzień Właśnie przebrałam się z piżamy i stoję przed lustrem od szafy w majtkach .. i co ? I kurna jestem chuda Widać mi obojczyki, kości biodrowe, mam fajny tyłek i w ogóle tak zgrabniej wyglądam Nie mogę uwierzyć, że mi się udało... wyglądałam tak okropnie a jednak ! Mówię Wam, nie poddawajcie się, wiecie jaka to radocha później oglądać się i być zadowolonym ze swojego ciała?! Pomyślałam, że mogę iść na basen i się nie wstydzę... szok
I żeby nie było - nie odchudzałam się w październiku a to głównie wtedy schudłam. Może to dzięki TL II, może dzięki hula hop, a może dzięki niełączeniu (nie zawsze, ale się staram). Nie jem na noc, to duży plus. Rany nie wiem, pierwszy (no, drugi) raz kiedy jem normalnie według siebie a nie wytycznych i diet to chudnę Widać każdy ma swój tryb i musi się do niego dostosować. Teraz to mam motywację haaa ! Nie jem słodyczy, ani nie grzeszę Jeszcze tylko muszą mi uda zlecieć, bo te 58cm to masakra i do wranglerów muszę się wcisnąć.. chociaż może już w nie wchodzę, ale boję się sprawdzić
tralala życie jest piękne

[Ladysarna]

Gratuluję Asiu

Taaa lepsza, ciekawe pod jakim względem...? Pod żadnym... Taa ona jest wspaniała, chuda, lubiana przez wszystkich chłopaków, dziewczyny niekoniecznie ale przez większość... i przez niego...
A na chórze? Zaśpiewaliśmy w Kościele, później pierwszy raz pod pomnikiem żeśmy śpiewali... Było ok... I były konie.. Ale co Emila wsadziła na niego swoją tłustą dupę i nie chciała zejść...

Mam zły dzień... Siedzę i ryczę...

[Ladysarna]

heeej? co się u Was dzieje, że nic nie piszecie?

[asi_ula]

U mnie typowo czyt. siedzę w domku i się nudzę Dziś mi się nawet nieźle hh kręciło, ale tylko w lewo ehh Dieta ok, wyłączając 2 małe andruty i kilka paluszków solonych A jak tam u Was? Zleciały jakieś kg??

[Integirl]

A u mnie różnie czasami dużo ruchu i dobre jedzenie a czasami wręcz odwrotnie ale staram się dalej. A bo nauka zajmuję dużo czasu szczególnie moja "kochana" matematyka

[Ladysarna]

Eh ja ostatnio znowu nawalam... Musi mnie coś porządnie zmotywować...!!! Cholercia... :/
Byłam dzisiaj w szkole odrabialiśmy 2 stycznia... Nie poszłam na pierwsze dwie lekcje tylko na 10 na szkolenie z pierwszej pomocy dla wolontariuszy i pózniej miałam jeszcze dwie lekcje... :/ Od powrotu do domu czuję się beznadziejnie... Nie wiem czemu...
Ja chcę na konie do cho*ery jasnej... Dosłownie chce mi się ryczeć...

[szagma]

Witam dziewczęta

Rzadko się odzywam bo jednak studiowanie dwóch kierunków dziennie to nielada wyzwanie i tym samym zero wolnego czasu. Mam mase nauki a każdą wolna chwilę przeznaczam na nadrobienie zaległości towarzyskich co zazwyczaj kończy się I się rośnie to tu i tam
A tak w ogóle to należa mi się ostre

Dietki ostatnio nie trzymam - bo mam wilczy apetyt. Z jednaj strony tłumaczę to sobie tym że za jakieś dwa dni dostanę @ i niestety zawsze tak mój organizm reaguje tzn. chcę mu się wszystkiego: pieczywa, słodyczy, itp. Na przykład wczoraj musiałam zjeść biała bułkę z masłem (którego chyba z rok nie jadłam, bo nie smarowałam pieczywa chrupkiego masłem, a tylko takie jadam) z zółtym serem takim tłustym i toną ketchupu

A z drugiej strony to na pewno wina tabl. anty. które mi dermatolog przepisał na zahamowanie wypadania włosów, co bym miała bujna czupryne ale tez chyba bujne kształty bo kurde mam po nich taki apetyt że hohoho
Jednym słowem MASAKRA

Pozdrawiam

[viniusia]

Cześć Dziewczyny. Jestem świeżak i chciałabym sie przyłaczć

[Ladysarna]

Napisane przez szagma

Witam dziewczęta

Rzadko się odzywam bo jednak studiowanie dwóch kierunków dziennie to nielada wyzwanie i tym samym zero wolnego czasu. Mam mase nauki a każdą wolna chwilę przeznaczam na nadrobienie zaległości towarzyskich co zazwyczaj kończy się I się rośnie to tu i tam
A tak w ogóle to należa mi się ostre

Dietki ostatnio nie trzymam - bo mam wilczy apetyt. Z jednaj strony tłumaczę to sobie tym że za jakieś dwa dni dostanę @ i niestety zawsze tak mój organizm reaguje tzn. chcę mu się wszystkiego: pieczywa, słodyczy, itp. Na przykład wczoraj musiałam zjeść biała bułkę z masłem (którego chyba z rok nie jadłam, bo nie smarowałam pieczywa chrupkiego masłem, a tylko takie jadam) z zółtym serem takim tłustym i toną ketchupu

A z drugiej strony to na pewno wina tabl. anty. które mi dermatolog przepisał na zahamowanie wypadania włosów, co bym miała bujna czupryne ale tez chyba bujne kształty bo kurde mam po nich taki apetyt że hohoho
Jednym słowem MASAKRA

Pozdrawiam

Ja Cię podziwiam, że sobie radzisz Ja bym chyba poległa... Nie martw się nie tylko Ty masz takie napady głudu, ja też tak mam... Kurde nie wiem jak to jest...

asi_ula Ty nadal jeszcze TLII? Ja je zakupiłam już jakiś czas temu i co? Zamiast mi zahamowac ochotę na słodycze i jedzenie to jeszcze bardziej mi się chce... I nie chudnę...

viniusia witam

[asi_ula]

Tak, ja nadal mam TL II, ale się kończą powoli. Hmmm ja po nich właśnie się kontroluję, mogę nie jeść słodyczy, ale czasem jem z wyboru ( nie z przymusu ). hehe np. wczoraj kawałek ciasta, ale za słodkie było. No własnie, teraz we wszystkim wyczuwam cukier i tłuszcze - olej, masło.. fuuj !
Szagma na wypadanie włosów to nie wiem czy tabletki anty są takie ok. Moim zdaniem powinnaś łykać jakieś tabletki ze skrzypem czy coś w tym stylu, ziołowego, ewentualnie jakieś maseczki wzmacniające włosy, a nie tabsy. Po nich jest więcej skutków ubocznych, wiem coś o tym. Przykładowo - u mnie było +6kg.. ale po odstawieniu nawet szybko zleciało.
Co do apetytu to też czasem mnie coś najdzie, ale wtedy staram się czymś zapchać - jabłko, woda, jogurt, cokolwiek albo nie wchodzę do kuchni. Wczoraj hahaha oglądałam TV i tak mi się coś chciało słodkiego i.. zjadłam całe opakowanie gum do żucia miętowych haha Ale przeszło
Viniusia napisz coś więcej o sobie - ile masz wzrostu, ile ważysz i ile byś chciała.. i takie wiesz Na jakiej jesteś dietce i oczywiście witam.

Ja właśnie jem mój jakże cudowny obiad - mianowicie zupa pomidorowa gorący kubek buhehe

[szagma]

Wiesz co Asiula ja to juz sie nałykałam rózniastych tabletek wzmacniających już chyba wszystko co było i jest w aptekach stosowałam poczynając od tabsów na włosy po rozne szampony i wcierki - a ja mam problem z wypadaniem włosów juz od 20 lat - haha- i dermatolog stwierdził że może jakieś hormony pomoga skoro nic innego nie skutkuje Ja też jak stosowałam THII to było lepiej ale kurde teraz w ramach oszczędzania kasy ich nie kupiłam bo ja je kupowałam w aptece po 35 zł za 60 tabl. i stwierdziłam że trochę to kosztowne i w tym miesiącu musiałam trochę podreperować mój deficyt budżetowy, ale teraz dostne stypendium naukowe - haha- to będe bogata to sobie kupie, poza tym mam urodziny niedługo to może np. mama kupi mi zapas TH II np pólroczny hahah no coz starzeje sie i przemiana materii juz nie bedzie coraz lepsza tylko coraz gorsza musze z nia pogadac, albo zeby mi chociaz kasy sypnela

[Integirl]

a ja dzisiaj znowu się złamałam porażka i tak się zastanawiam że może powinnam mieć jakąś zaplanowaną dietę skoro sama się nie kontroluje a tak to bym tylko jadła to co w menu albo chociaż zapisać sobie gdzieś wszystkie zasady swojej diety ? no już sama nie wiem

[asi_ula]

Napisane przez szagma

Wiesz co Asiula ja to juz sie nałykałam rózniastych tabletek wzmacniających już chyba wszystko co było i jest w aptekach stosowałam poczynając od tabsów na włosy po rozne szampony i wcierki - a ja mam problem z wypadaniem włosów juz od 20 lat - haha- i dermatolog stwierdził że może jakieś hormony pomoga skoro nic innego nie skutkuje Ja też jak stosowałam THII to było lepiej ale kurde teraz w ramach oszczędzania kasy ich nie kupiłam bo ja je kupowałam w aptece po 35 zł za 60 tabl. i stwierdziłam że trochę to kosztowne i w tym miesiącu musiałam trochę podreperować mój deficyt budżetowy, ale teraz dostne stypendium naukowe - haha- to będe bogata to sobie kupie, poza tym mam urodziny niedługo to może np. mama kupi mi zapas TH II np pólroczny hahah no coz starzeje sie i przemiana materii juz nie bedzie coraz lepsza tylko coraz gorsza musze z nia pogadac, albo zeby mi chociaz kasy sypnela

Hmm dziwna sprawa z tym wypadaniem włosów u Ciebie A może to ma podłoże genetyczne, albo masz jakaś chorobę skóry głowy?? No kompletnie nie wiem co by Ci tu doradzić. Trzymam kciuki żeby ta kuracja poskutkowała
TL II ostatnio zamawiałam na allegro bodajże za 32zł za 120 tabletek
Stypendium naukowe oo brawo !!! No to kasa się sypnie hehe U mnie to tak kiepsko trochę, jak nie uciułam coś sama, to mogę liczyć jedynie na babcię, że coś tam mi da Tata raz za czas, a mama to się nastęka, nanarzeka, ale w końcu coś tam da.. ale wkurza mnie, że o 10zł się muszę prosić Nie chcę zapeszać, ale może od tej środy będę mieć pracę pierwszą w życiu hehe

Integirl nawet nie wiesz ile razy ja zapisywałam swoje postanowienia, jadłospisy i.. wszystko na nic. Po prostu ja nie mogę być na typowej diecie Chudnięcie u mnie jest miłym skutkiem ubocznym i jak nie stanie się cud to po prostu nie chudnę Teraz staram sie nie łączyć białek z węglami i nie czuję żadnych ograniczeń - dziś przykładowo zjadłam pół drożdżówki z budyniem, 3 wafelki i 3 pierniczki Ale tak mi się chciało coś słodkiego ehhh Za to na cały tydzień nic nie zostało i to jest + Hmm mi pomogło codzienne notowanie tego co zjadłam i czasem podniczałam kcal. No i mam zasadę, że jak zjem coś kaloryczngo to np. rezygnuję z kolacji, albo jem ja lekką - owoce, jogurt.

[szagma]

Właśnie podejrzewam genetykę jako powód mojego wypadania włosów - bo badania krwi, hormonów i innych tam jakiś np. prób wątrobowych mam w porządku, nawet badanie trichogramem, które polega na wyrwaniu włosów i zbadaniu ich w laboratorium wykazało że moje włosy sa zdrowe wiec choroby skóry odpadają. Ach ta genetyka - bo w sumie analizując moja jedna babcia miała takie "liche włosy" i to pewnie po niej


Ech nigdy nic nie zamawiłam przez alllegro i się trochę cykam co do zamawiania przez neta - cos nie jestem przekonana co do tego sposobu zakupów

Ale na mnie TH II działa i muszę zainwestować w te tabsy a teraz będę dostawać przez 10 miesięcy po 300 złoty w ramach tego stypendium

Warto się czasem pouczyc dwa dni przed kolosem czy egzamem 2 razy do roku a potem mieć kaske za te w sumie 10 dni nauki jakby to podliczyć do "kupy"

[asi_ula]

Napisane przez szagma

Ech nigdy nic nie zamawiłam przez alllegro i się trochę cykam co do zamawiania przez neta - cos nie jestem przekonana co do tego sposobu zakupów

Ja wszystko zamawiam przez neta Ostatnio nawet ze sklepów takich internetowych i odpukać wszystko jest ok. Jeśli chcesz to mogę Ci podać sprawdzonego gościa, od którego ja zamawiałam TL na allegro. Heh to nie jest reklama czy coś, typo po prostu wiem, że jest uczciwy

Napisane przez szagma

Ale na mnie TH II działa i muszę zainwestować w te tabsy a teraz będę dostawać przez 10 miesięcy po 300 złoty w ramach tego stypendium

Warto się czasem pouczyc dwa dni przed kolosem czy egzamem 2 razy do roku a potem mieć kaske za te w sumie 10 dni nauki jakby to podliczyć do "kupy"

Jaka cfaniara Ja miałam mieć stypendium, ale socjalne, to też ok. 300zł na miesiąc. No ale naprawdę baaardzo długo studiowałam, więc nici z kasy Mam nadzieję, że za rok coś tam od uczelni dostanę - tym razem już innej uczelni
I muszę się zmotywować do nauki ehhh
Wycofuję to co pisałam ostatnio, mama sypnęła kasą Dostałam uwaga: 30zł Dobre i to

[Lacturia]

Jestem w identycznym przypadkiem jak założycielka wątku. Po prostu identycznym.

Przyłączam się!

[Ladysarna]

No to faktycznie szagma mozesz mieć to po babci.. Ja też ostatnio zamawiałam przez neta, a dokładniej z jakiejś apteki i też prez Allegro Tylko gdyby mi to jeszcze pomogało... To by było fajnie, a tak to do..
Oj asi_ula gratuluję kieszonkowego

witam Lacturia, powiedz cos o swojej diecie lub o tym co masz zamiar robić...

[Lacturia]

Wiesz, ja nei mogę przejść na bardzo restrykcyjna dietę, ponieważ swego czasu mialam (i mam poniekąd) zaburzenia odżywania (ed).
Swego czasu schudłam z 56 na 36 kg przy wzroście 164, bylam naprawde mega chuda i wyszukiwałam tłuszczu. Przy pracy nade mna kilku osób nabrałam ciałka i masy i neidlugo zaczne się toczyc zamiast chodzić ;P

Mam zamiar ograniczyc slodycze do minimum, fast foody, salatki z dodatkiem majonezu, żywnośc przetworzoną, słodzone napoje, PIECZYWO (o zgrozo), sery.
I sama nie wiem w sumie co jescze moge wprowadzic w życie.
Może masz dla mnie jakies propozycję?

[asi_ula]

Cześć Lacturia
Co do ograniczeń, o których piszesz, to myślę, że to dobry pomysł, bo po tym to głównie się tyje a nie chudnie Ja też muszę przestać jeść żółte sery, ale ja uwielbiam ehhh ;/
Pamiętaj, że śniadanie powinnaś jeść węglowodanowe - chlebek pełnoziarnisty/żytni, owsianka, a na kolację coś białkowego jak jogurt, serek wiejski, sałatka warzywna, jajka.. Ja jestem teraz na diecie niełączenia i serio ciekawe rzeczy można gotować A dziewczyny chudną i tak
Nie napisałaś ile teraz ważysz, mogłabyś się pochwalić? I to 56kg przy Twoim wzroście to nie było dużo moim zdaniem. Co do ed to też przez to przechodziłam, ale na szczęście już panuję nad sobą i nie obżeram się jak prosiak to było złe ehhh

[Lacturia]

Ja mam naaaaaaaaaaaprawdę bardzo drobną budowę wiec przy kg 56 to zawartosć tłuszczu w organiżmie byla dużo za duża. Tzn. ilość procentowa tłuszczu na cale ciało

Teraz sie nie waże. Wolę nie ;P

[asi_ula]

Ja też wolę się nie ważyć xD Wiem, że schudłam, bo widzę po sobie, a ważenie pewnie by mnie tylko wkurzyło
Zdajemy w tym samym roku maturę Z tym, że ja podwyższam wynik z biolki i chemii :/ i może wezmę jeszcze historię

[Ladysarna]

Asi_ula już chyba wszystko napisała Mówię Ci słuchaj jej a dobrze na tym wyjdziesz

A no proszę Asiu bierzesz się jeszcze za historie?

A ja znowu yh... Nie potrafię się opanowac... A teraz jem bezy...
A do tego chyba jutro, jeszcze nie wiem jak z rejestracją, idę do chirurga... Boję się...

[Lacturia]

Jak zdajesz biologię i chemię (dla mnie chemia to chiński xD) to po co Ci historia? xD Tak troche nie pokrewnie ;P Ale jeśli dla ambicji to gratuluje podejścia ;*

Oj nie. Wagę chowałam, nie chce na nią patrzeć ;D

[asi_ula]

Napisane przez Ladysarna

Asi_ula już chyba wszystko napisała Mówię Ci słuchaj jej a dobrze na tym wyjdziesz

Hehehe jaka rekomendacja Przecież ja wszystkiego nie wiem

Napisane przez Ladysarna

A no proszę Asiu bierzesz się jeszcze za historie?

A ja znowu yh... Nie potrafię się opanowac... A teraz jem bezy...
A do tego chyba jutro, jeszcze nie wiem jak z rejestracją, idę do chirurga... Boję się...

Hmm ja byłam 3 lata w biol-chemie, no i te przedmioty w miarę umiem. Ale zawsze byłam typem humanistki, więc z polaka i histy same szóstki xD I tak pomyślałam, że mogłabym spróbować zdawać tą historię, bo dużo się nie narobię a zawsze jakieś tam punkty zdobędę - a to się potem liczy na uczelniach. Problem w tym, że w LO miałam poziom podst. a tu muszę rozsz. zdawać Część zamkniętą spoko napiszę, ale otwartą pracę.. eee z tym gorzej Chciałam też WOS, ale nie cierpię tego przedmiotu, więc odpada. A na takie kierunki jak zdrowie publiczne WOS by się przydał.. ehh
Sandruś a co się stało, że idziesz do chirurga?
Ja obcięłam sobie sama włosy haha Wzięłam nożyczki, skręciłam kosmyki włosów i obcięłam na prosto i teraz takie fajne końcówki są I dzwoniłam w sprawie pracy, w piątek jak wszystko pójdzie z planem, to mam 2 rozmowy kwalifikacyjne ! Trzymać kciuki pliss

Taka się dziś wielka czuję ehhh Brzuch mam wielki i uda... ranyy ja już chcę być szczupła.. i skończyć odchudzanie. Usłyszałam dziś: o ty serio masz brzuch (stałam bokiem) i za chwilę - no ja stale jesz a potem siedzisz to nic dziwnego, że jesteś gruba -.- dzięęęęki ludzie, serio jesteście tacy mili -.-
Muszę jeść mniejsze porcje... i się bardziej pilnować. Ale brzuch mnie boli, nie wiem, chyba dziś znowu odpuszczam ćwiczenia

[Ladysarna]

No ale w wielu sprawach masz rację A to faktycznie jak lubisz to mozesz spróbowac..

A ja byłam dzisiaj u tego chirurga bo mi się jakaś "gulka" zrobiła na obojczyku i dowiedziałam się ze to wygląda na to , że złamałam kiedyś obojczyk i tam mi się coś na tym zrobiło... I dostałam zdjęcie jeszcze muszę coś donieść i jade na badania... Mam nadzieję ze nie wyląduję w szpitalu... Odpukać... No a co do tego złamania to ani się nigdzie nie uderzyłam ani nic... I tak doszłam do wniosku ze to moze być od tego jak spadłam wtedy z konia ponad rok temu.. :/
No czyli podsumowując moją "zabawę" z końmi.. Złamany nos.. Złamany obojczyk... Fajnie...

Oczywiście kciuki będę trzymać..

[asi_ula]

Ojej, no to musisz uważać, takie upadki z konia są bardzo niebezpieczne :/ A ten obojczyk to Cię nie bolał, że nie wiedziałaś, że jest złamany?? mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Kurczę, a mnie znowu często boli głowa.. dziś rano się budzę i bolało mnie z tyłu i przy szyi I często mam krew w nosie kurdeeee A od wczoraj jeszcze mam jakieś zapalenie oka i cała gała czerwona i boli ;/ Z tej pracy nie oddzwonili, więc jutro tylko 1 rozmowa. Ehh a taką bym miała fajną robotę
Znowu mi się śnił T. Drugą noc pod rząd. Tamta była fajniejsza, bo np. śniło mi się, że jesteśmy na łące i leżeliśmy obok siebie i miałam głowę na jego kolanach ehh jakoś tak romantycznie Na gg nie gadałam z nim gdzieś od tygodnia jak się wygłupiłam z tym wyjściem wspólnym :/ Ale może warto zagadać znowu.. chociaż wolałabym żeby to on pierwszy napisał.

Dziś się trzymam z dietą, wyłączając 2 małe czekoladki z bombonierki, ale jak na cały dzień to jest ok. Nie jadłam chleba, a teraz zapycham się jabłkiem hehe Dam radę, a jak już kilka dni będzie w miarę postno to się zważę ^^