napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2005-11-23, 15:28   #1
aniuczek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 82

napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji


dzien dobry,nazywam sie Ania, moj problem dla wielu moze byc banalna
mianowicie chodzi mi o moich tesciow,naprawde nie mam z kim pogadac,bo
mieszkam za granica,nie znam za dobrze ludzi,mojej mamie powiedzialam ale
ona
odp:a czy ona jest taka w porzadku,chodzi o moja tesciowa,bo to wlasnie jest
moj problem...nie chce tez martwic mame i nie mowie jej
wszystkiego,wlasciwie
zna tylko czesc prawdy a reszte zatailam.jak ci juz wspomnialam jestem
mezatka od 11miesiecy,ale dziewczyna jestem od sierpnia 1998r.jestem od meza
starsz o 3lata,i to bylo le dla moich tesciow,wiesz oni maja takie dziwne
podejscie do zycia.od samego poczatku kiedy tylko mnie zobaczyli bylo cos
nie
tak,szkoda ze nie moge ci poslac zdjecia to bys mi powiedziala czy jest cos
ze mna nie tak,bo oni mnie nie znali wogle a juz pierwszego dnia wyrobili
sobie opinie na moj temat...i tak cale te lata naszego chodzenia,moj chlopak
jest wrazliwym mezczyzna,a ja jestem taka ze lubie wiedziec konkretnie o co
chodzi,lubie wiedziec prawde nie lubie klamstw,a widzialam setki razy jak
mojego Darka cos gryzlo,widywalismy sie prawie codziennie,i wyobraz sobie
codziennie bylo cos nie tak,ja pytalam,i tak dlugo pytalam az moj Darek mi
opowiadal,nie wiem czy zrobilam dobrze ale wyobraz sobie ze codziennie
sluchasz o sobie obelg,na poczatku bylo mu ciezko o tym mowic,ale po czasie
przynosilo mu to jakas ulge,niewiem moze sie myle,naprawde to byly takie
zeczy jak:matka stwierdzila z ojcem ze urodze mu chore dzieci bo...jestem
starsza,ze to dobrze ze mnie okradli,powinnam lepiej na swoja komorke
uwazac,chce zaznaczyc ze byl tlok w autobusie i takie zeczy kazdemu sie
zdarzaja,w domu u Darka natomiast jak juz bywalam,to np:matka jawnie mnie
unikala rozmawiajac ze wszystkimi a mnie omijajac,nigdy sie nie zapytala jak
sie czuje,nigdy mi nie zlozyla zyczen urodzinowych,ja jej tak itp....jak
byli
goscie to pytala sie komu zrobic herbate a mnie celowo omijala...i tak przez
lata....nawed jak sie zareczylismy to oni nic o tym nie wiedzieli bo i po
co,pewnie by cos niemilego dodala....teraz jest tak ze mieszkamy za granica
w
Stanach,dwa lata temu wyjechali tesciowie,a mysmy dolaczyli do nich we
wrzesniu 2003r.wyjezdzajac z kraju mielismy po raz pierwszy powiedziane ze
nam pomoga,zostalabym w Polsce gdybysmy naprawde mogli,wyjechalismy bo
mielismy w moim domu rodzinnym nie najlepsza sytuacje materialna,ja nie
mialam pracy a Darek byl wczesniej wyjechal z rodzicami swoimi na pol roku
zeby zarobic pieniadze i wroci do mnie ale zycie nam sie tak potoczylo ze
wyjechalismy,tak wiec wyjechalismy,ja szczeze mowiac nie wyobrazalam sobie
mieszkania z nimi pod wspolnym dachem,no i stalo sie.....od samego poczatku
bylo zle....wogole inne warunki byly na przedstawione a w innych warunkach
przyszlo nam zyc,ciagle klotnie,wtracanie sie w nasze zycie,wyobraz sobie ze
to ja przez pierwsze 4 miesiace prowadzilam dom,a pozniej sie zbuntowalam
kiedy po calym dniu pracy w tym domu a byl to ogromny dom uslyszalam jak
tesciowa do ciotki mowila ze "narobila sie i lezy"w sarkazmie po czym sie
zasmialy.tesciowie nie znaja wogle jezyka i musielismy sobie wziasc na swoje
barki swoje problemy i ich,naprwde jakbysmy mieli male dzieci na
wychowaniu,jak mielismy np:jechac odeprac swoje dowody i nie chcialam abysmy
sie spoznili to poszlam po Darka do garazu ,on wtedy rozmawial z ojcem to
matka sie wtracila i powiedziala mi"zostaw go" i tak wiele razy!jak mialam
urodziny to wogle nikt oprocz moich rodzzicow i Darka nie zlozyl mi zyczen,a
dobrze wiedzieli kiedy mam i ze obchodze urodziny,mieszkalismy tam pol
roku,przeszlam zalamanie nerwowe,myslalam nawed zeby sie zabic,tak
zabic,nikt
nigdy mnie tak nie upokorzyl jak oni tesciowie przez te niecale 6 lat mojego
zwiazku z Darkiem,wyprowadzilismy sie od poltora miesiaca mieszkamy na
swoim,ja sie wyciszylam,na odchodne jak sie wyprowadzalismy to uslyszalam ze
jestem chora i nienormalna,bo wedlug niej powinnam sie leczyc ze chce
zamieszkac z mezem swoim sama i miec choc odrobine intymnosci,teraz do nas
dzwoni raz na tydzien ,my czekamy jak sie nagra na sekretarke,to wtedy tylko
prosi Darka,jak ja raz odebralam to rzucila sluchawka,myslalam ze mi
przejdzie ale tak naprawde jak o nich sobie pomysle to az cala sie trzese z
nerwow,a na poczatku jak tu zadzwonila to dostalam prawie ataku histerii,nie
wiem,jak ma wygladac nasze dalsze zycie,Darek nie chce sie z nimi
spotykac,bo
wie w jak fatalnym stanie psychicznym bylam wyprowadzajac sie z tego
domu,zreszta on tez przyplacil to sporymi nerwami!teraz musimy do tego domu
jechac wziasc swoje zapomniane rzeczy,ja zostane albo w domu albo w aucie bo
nie wiem jak zareaguje jak ich zobacze!powiedz mi co jam mam zrobic,rodzina
meza odwrocila sie,bo matka juz swoje powiedziala na moj temat,zreszta jak
juz przyjechalismy tutaj to sie na mnie dziwnie wszyscy patrzyli.Rozmowy nic
nie daly,bo ze spokojnej rozmowy wybuchla awantura w ktorej dowiedzialam sie
ze jestem winna wszystkim nieporozumieniom jakie ona miala ze swoim synem,a
moj maz po prostu mnie bronil jak ona mnie atakowala,po prostu ranila
wlasnego syna uderzajac obelgami we mnie,ja sie bardzo staralam bylam zawsze
dla nich mila,kiedy jego starszy brat zaprosil mnie z Darkiem na urodziny to
tego brata dziewczyna ktora mnie widziala po raz pierwszy ze jego matka byla
bardzo niezadowolona ze ten brat mnie zaprosil na urodziny?!itd...
teraz jak do nas dzwoni to zwraca sie tylko w slowach do Darka,najczesciej
nagrywa sie na sekretarke.jak ja mam sie zachowac kiedy bedziemy mieli w
przyszlosci dziecko?bede sie bala je z nia zostawic bo boje sie ze ona moze
mojemu dziecku mowic jakies zle rzeczy na moj temat,czyli nastawiac moje
dziecko przeciwko mnie itd...a jak dziecku powiedziec ze babcia mame
nienawidzi?bardzo was prosze o odp.!!!!!!!!!!!
od naszej wyprowadzki minal rok w marcu dodam tylko tyle ze przez 3 miesiace
wogle sie z tesciami nie widywalismy,zmieklismy dopiero w czerwcu 2004 roku
chcialam jeszcze raz wszystko zaczac od nowa-dac im szanse ale......na
prozno
najbardziej wiecie co mnie boli to ze miedzy czasie byli w kraju na 3
tygodnie
myslalam ze odwiedza moich rodzicow ktorych wogle nie znaja jakiez bylo moje
zdziwienie kiedy olali to a tesciowa sie tlumaczyla"bo tak wyszlo"!szok!moi
rodzice sa starszymi i schorowanymi osobami a tesciowie maja latwy ii szybki
transport,moi rodzice liczyli na poznanie ich!co jeszcze sie wydarzylo
aha,moj
maz chcial rozpoczac studia tesciu od razu powiedzial"twoja szkola twoj
problem-
"dodam ze starszy syn dostal na prywatna uczelnie tyle ile chcial...ale to
nic
mlodszy widocznie nie musi,teraz postanowilismy sie odciac-inicjatywa wyszla
z
mojej strony chcialam dac im szanse ale olali to!co myslicie o TEJ CALEJ
SYTUACJI?POZDRAWIAM...

aha dodam ze na pytanie dlaczego tak sie zachowywala odpowiedziala
mi"wiedzialam co robie"
aniuczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-23, 16:01   #2
aniuczek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 82
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

prosze sprobojcie pomoc
aniuczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-23, 16:23   #3
pIWONIA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 609
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Ja jeszcze za mało w życiu przeżyłam żeby umieć Ci coś poradzić ale napewno zaraz inne doświadczone Wizażanki sie wypowiedzą
Moge tylko napisać żebyś trzymała się cieplutko Ważne że mąż Cię kocha, widzi że ta sytuacja nie jest z Twojej winy i wspiera Cię! Jesteście teraz na swoim i dzieki Bogu...

Pozdrawiam
__________________
Get the point?
Good.
Lets dance!
pIWONIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-23, 16:26   #4
ona1982
Zadomowienie
 
Avatar ona1982
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Droga Aniu( też mam tak na imię, a Mój wybranek to tak jak Twój- Darek). Nie wiem na ile będziemy CI tu w stanie pomóc. Myślę, że sama poczyniłaś krok do przodu starając się wypisać, przedstawić swoją sytuację, wyrzucić z siebie żale. Z tego co napisałaś mam już jakiś własny pogląd na całą sprawę. Po pierwsze Twoja teściowa rysuje mi się jako bardzo apodyktyczna osoba, która chciałaby kierować innymi, sterować nimi, poruszać jak pionkami w grze. Nie wiem jaki jest powód jej niechęci do Ciebie, ale nie powinno się w ten sposób traktować ludzi i słusznie możesz się obawiać, że z takim charakterem teściowa w przyszłości może nastawiać negatywnie wasze dzieci co do Twojej osoby. Nie wiem na ile da się wpłynać na nią i czy w ogóle warto oraz czy ta kobieta jest reformowalna. Czasem to po prostu rzucanie grochem o ścianę i najwłaściwszym wyjściem okazuje się odcięcie się od całej tej chorej sytuacji- odcięcie nie tylko polegające na zmianie miejsca zamieszkania, ale także próba psychicznego zdystansowania się. Wyobrażam sobie, że to niełatwe, w pamięci pozostają wspomnienia urazów, ale dla swojego, dla waszego wspólnego dobra powinnaś starać się wszelkie przejawy" zła" ze strony Twojej teściowej wpuszczać jednym uchem, wypuszczać drugim. Sytuacja jest o tyle trudna, że Twój mąż jest jakby między młotem a kowadłem, a mimo, że z matką jest w jako takich stosunkach to i tak trudno jest jemu " walczyć o Ciebie" , o poprawę wzajemnych stosunków, bo do tego trzeba szczerych chęci obu stron. Ważne, że masz w nim oparcie i mimo tylu przykrych sytuacji i słów, które niejednego potrafią złamać nadal jesteście razem i być może silniejsi o wspólne doświadczenia. Trzymaj się ciepło i nie poddawaj, bo nie warto "tracić siebie", choćby nawet dlatego, by nie dać głupiej satysfakcji teściowej.
__________________
Kocham Cię Darku najmocniej na świecie...


Anna

Dostęp do netu ograniczony(zmiana miejsca zamieszkania- w końcu)
ona1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-23, 17:34   #5
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

co na to twoj mąz ?czy kiedykolwiek reagowal ale tak porzadnie .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-23, 18:34   #6
aniuczek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 82
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

prosze zlitujcie sie laski
aniuczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-23, 19:10   #7
ona1982
Zadomowienie
 
Avatar ona1982
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Cytat:
Napisane przez aniuczek
prosze zlitujcie sie laski
Hmmm? Jak mamy się zlitować?
__________________
Kocham Cię Darku najmocniej na świecie...


Anna

Dostęp do netu ograniczony(zmiana miejsca zamieszkania- w końcu)
ona1982 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-11-23, 19:30   #8
jaga2
Raczkowanie
 
Avatar jaga2
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 62
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Aniu!To jest Twoje małżeństwo i twoje życie.Ani teść ani teściowa nie mają
prawa Cię zadręczać.Teściowa albo wyczuła w Tobie potencjalną ofiarę albo jest bardzo apodyktyczną osobą.Jeżeli czujesz wsparcie i miłość męża to naprawdę nie jest mało.Nie sądzę,żeby urodzenie dziecka poprawiło Twoje stosunki z teściową,ale napewno zmieni Twój stosunek do życia.Zyczę Ci większej wiary w siebie i polubienia własnej osoby.To napewno pomoże Ci przeciwstawiać się takiej osobie. Pozdrawiam Cię cieplutko i może myśl,że Swiat jest pełen wrednych teściowych(bez uogólnień) troszkę cię pocieszy?...chyba nie
jaga2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-23, 19:45   #9
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Cytat:
Napisane przez aniuczek
prosze zlitujcie sie laski
Sorry ale piszesz tak bezładnie, że aż oczy bolą - Twój post jest tak niechlujnie napisany, że czytalam go kilka razy a i tak mam pewien mętlik w głowie. Nie oczekuj wielu rad od dziewczyn zanim nie zaczniesz pisać normalnie - czyli normalnymi zdaniami. Z kropką na końcu. Zaczynając od wielkiej litery. Z przecinkami. Bo na razie jest to barwny słowotok, z ktorego naprawdę BARDZO CIĘŻKO coś zrozumieć. I nie piszę tego ze złośliwości, słowo.

Powiedz mi jedno - czy jesteście w jakiś sposób uzależnieni finansowo od rodziców Twojego męża? Jesli jesteście finansowo niezależni i teściowie wam nie pomagają, to ja bym osobiście miała w nosie. Nie musisz utrzymywać z nimi kontaktu. Może właśnie takie gwałtowne ucięcie kontaktów z nimi da im co nieco do myślenia? Jaki stosunek do tego ma Twój mąż? Mam nadzieję, że jest po Twojej stronie? To jego rodzice, on powinien się z nimi rozmówić. I czy problem tkwi tylko w teściowej? Bo o teściu nie wspominasz...
Ciekawi mnie jeszcze jedna kwestia - jak na Zeusa radzą sobie teściowie w obcym kraju, skoro nie znają języka?! To dla mnie jakaś abstrakcja. Z czego się utrzymują? No bo pracować bez żadnej znajomości języka jest chyba ciężko...
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-23, 20:11   #10
vibeke
Przyczajenie
 
Avatar vibeke
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 29
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Ja widzę tu tylko jedno rozwiązanie. Powinniście wrócić do Polski, do Twoich rodziców (tym bardziej ze są to osoby schorowane). Porozmawiaj o tym z mężem. Ja bym się nawet nie zastanawiała. Na pewno nie będzie Wam tutaj łatwo na początku (względy finansowe, chociaż może macie juz jakieś odłożone pieniążki bo jeśli dobrze zrozumiałam to troche czasu już tam jesteście) Będziecie mieli przynajmniej święty spokój i rodziców którzy Cie kochają. A z czasem wszystko na pewno się ułoży. Życze powodzenia!
vibeke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-23, 21:37   #11
fascynacja25
Raczkowanie
 
Avatar fascynacja25
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa/Radom
Wiadomości: 466
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Podpisuję się niestety pod wypowiedzią Smoczycy - Twój post jest napisany bardzo niestarannie Rozumiem, że emocje cię trzymają jak piszesz o tych przykrych dla Ciebie sprawach, ale tego, co napisałaś nie da się czytać Nie ukrywam, że wiele osób może nie "przebrnąć" przez tą plątaninę słow

Ja też Ci napiszę jedno --- IGNORUJ BRAK KULTURY---bo to właśnie brak kultury osobistej pozwala zachowywać się ludziom tak, jak zachowuje się Twoje teściowa. Mam tylko nadzieję, że Twój mąż wspiera Cię w tych trudnych chwilach. Powinien przede wszystkim rozmówić się ze swoimi rodzicami, postawić sprawo jasno: "..albo nabierzecie szacunku do mojej żony albo stracicie i syna .." Przykre, ale prawdziwe. Jaki syn nie wstydziłby się zachowania swojej matki ?? Szczególnie, jeśli jest ono tak okrutne i bezmyslne ???
Jeśli nie musisz to nie utrzymuj kontaktów, staraj się również nie myśleć więcej o nich, to Twoje zdrowie jest najważniejsze i Ty sama, więc zadbaj o to !!!!

Pozdrawiam Cię cieplutko
__________________
Kocham Cię nie za to jaki jesteś lecz za to jaka jestem ja kiedy jestem zTobą...


fascynacja25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 13:58   #12
noemi_kh
Rozeznanie
 
Avatar noemi_kh
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 519
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Aniuczku proszę nie odbierz mnie źle ale sprecyzuj jakiej pomocy oczekujesz od Wizażanek? Znam Twój problem, bo pisałas o nim na forum gazeta.pl w lipcu (!!!), teraz po prostu wkleiłaś tamtą wypowiedź... Otrzymałaś tam mnóstwo rad i pocieszenia, przez net nikt więcej zrobić nie może...

Poza tym dokładnie taki sam list znalazłam na forum Twój styl (data założenia wątku 21.07.2004 ), Bebemania.com, Cyberdzioucha i nie tylko... widzę, że zadałaś sobie mnóstwo trudu zakładając taki sam wątek na wielu forach, ale naprawdę nikt nic nowego Ci nie doradzi... nie rozumiem więc dlaczego uporczywie szukasz litości

Może zamiast szukać współczucia należy zastosowac się do udzielanych rad i ew. pisać o efektach, bo wklejanie listu który napisałaś nie wiadomo ile lat temu nie ma sensu. Wierz mi... i nie piszę tego ze złośliwości- naprawdę.
noemi_kh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 14:37   #13
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Cytat:
Napisane przez noemi_kh
Aniuczku proszę nie odbierz mnie źle ale sprecyzuj jakiej pomocy oczekujesz od Wizażanek? Znam Twój problem, bo pisałas o nim na forum gazeta.pl w lipcu (!!!), teraz po prostu wkleiłaś tamtą wypowiedź... Otrzymałaś tam mnóstwo rad i pocieszenia, przez net nikt więcej zrobić nie może...

Poza tym dokładnie taki sam list znalazłam na forum Twój styl (data założenia wątku 21.07.2004 ), Bebemania.com, Cyberdzioucha i nie tylko... widzę, że zadałaś sobie mnóstwo trudu zakładając taki sam wątek na wielu forach, ale naprawdę nikt nic nowego Ci nie doradzi... nie rozumiem więc dlaczego uporczywie szukasz litości

Może zamiast szukać współczucia należy zastosowac się do udzielanych rad i ew. pisać o efektach, bo wklejanie listu który napisałaś nie wiadomo ile lat temu nie ma sensu. Wierz mi... i nie piszę tego ze złośliwości- naprawdę.

O rany Noemi, naprawdę?! No to dla mnie sprawa jest jasna jak słońce już... i już wiemy chyba z kim mamy do czynienia? Ktoś się jak widać świetnie bawi naszym kosztem nie ma co... Zakłada ten sam wątek na różnych portalach i pewnie śmieje się w kułak z naszych szczerych prób pomocy... Nie znoszę takich osób! Zarejestrowała się 23.11 i od razu założyła ten wątek, ech...

Zgłaszam sprawę na technicznym!
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 14:50   #14
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

ludzie to sie widac nudza ,po jasna cholere zakladaja milion takich samych watków?nabijanie postów ,proba zwrocenia na siebie uwage? grrr
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:05   #15
noemi_kh
Rozeznanie
 
Avatar noemi_kh
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 519
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Pierwszy raz natknęłam się na ten wątek w lipcu na forum gazety i sama bardzo współczułam założycielce , ale jak zobaczyłam to samo tutaj- juz mnie to zirytowało
Może głupio zrobiłam, ale wpisałam w google fragment tego listu i wyskoczyło mi wiele miejsc, gdzie był zamieszczony, a daty świadczyły, że sprawa jest stara.
Wkurzyłam się, bo chyba nikt nie lubi jak sie gra na jego współczuciu.
Przed chwilą dostałam PW od założycielki, że mam nie komentować jej postów i zachowac swoje opinie dla siebie - to po jaki grzyb zakłada wątek, jak nie chce opinii? Żeby wszyscy myśleli jaka jest biedna i skrzywdzona, nawet jeśli to nieprawda?

Na dodatek na forum ślubnym też jest jej wątek. Tam tez skarży się jaka to jest pokrzywdzona przez los.
noemi_kh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:10   #16
aniuczek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 82
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

droga Noemi a gdzie pisze ze nie mozna pisac tego samego postu na wielu forach he?robie to dlatego iz uwazam temat za nie dosc wytlumaczony,boli mnie ta sprawa i tak JESTEM POKRZYWDZONA ATERAZ WSPOLCZUJ MI!!!!!!!!!!!
aniuczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:12   #17
aniuczek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 82
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

I PROSZE TU NIE WYJEZDZAC Z HASELKAMI TYPU TROLL
aniuczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:15   #18
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Noemi, bardzo dobrze zrobiłaś, że napisałaś publicznie - nic dziwnego, że troll się boi, bo żaden troll nie lubi być demaskowany!
Że też się wcześniej nie domyśliłam, że to nędzna prowokacja - interpunkcja i stylistyka wypowiedzi autorki jest po prostu żenująca... Nie wierzę że jakakolwiek dorosła kobieta ma tak elemantarne braki z zakresu pisowni ojczystego języka... to jakiś dzieciak z pierwszych klas podstawówki się nudzi i bawi naszym kosztem.

Proponuję ignorować
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:21   #19
noemi_kh
Rozeznanie
 
Avatar noemi_kh
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 519
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

A co w tej sprawie jest do wyjaśniania? Jeśli to o czym piszesz zdarzyło się ze dwa lata temu to od tego czasu mogłaś zrobic dużo, a teraz napisać wnioski i opisac jak sytuacja przedstawia sie teraz. Żebranie o litość jest moim zdaniem żałosne. Wybacz ton wypowiedzi, ale tekst "A TERAZ MI WSPÓŁCZUJ" świadczy o stosunkowo niskim poziomie godności.
noemi_kh jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-11-25, 15:24   #20
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Cytat:
Napisane przez aniuczek
I PROSZE TU NIE WYJEZDZAC Z HASELKAMI TYPU TROLL
Bo co...?

Pokrzycz jeszcze trochę, poużywaj trochę capslocka i wykrzykników i dalej konsekwentnie ignoruj zasady ojczystej pisowni a mam nadzieję, że znikniesz z tego forum szybciej niż się na nim pojawiłaś.
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:28   #21
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Cytat:
Napisane przez aniuczek
droga Noemi a gdzie pisze ze nie mozna pisac tego samego postu na wielu forach he?robie to dlatego iz uwazam temat za nie dosc wytlumaczony,boli mnie ta sprawa i tak JESTEM POKRZYWDZONA ATERAZ WSPOLCZUJ MI!!!!!!!!!!!
Ojojoj jaki nakaz
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:32   #22
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

nie wiem co mysleć... ale jedyne takie wytumaczenie na korzyśc "aniuczek" to takie że może ją to faktycznie bardzo boli i chce się wygadać - znam to.
Ale czy az tak bardzo, ze na wszystkich mozliwych forach... eeehhh nie wiem

a moze zalezy Ci na dobrych układach co by również czmychnąć za ocean?? bo jesli nie, to po co na siłę sie z kimś układać??
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:50   #23
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Smile Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Nie byłabym tak pochopna w ocenie motywu zamieszczonych przez aniuczka wątków. Zwłaszcza jeśli prześledzi się inne posty tej Użytkowniczki- opisana bowiem przez nią historia, pojawia się pierwotnie jako relacja w trzeciej osobie, później dopiero w pierwszej, tak, jabky było jej trudno przełamać się, podzielić się problemem i ubrać go w słowa.
Nie każda wypowiedź napisana przez aniuczka jest chaotyczna i mało precyzyjna, emocje mogą przekładać się na język pisany i owocować brakiem precyzji, a jej agresywna reakcja dodatkowo daje do myślenia- jaki cel miałoby bronienie wyimaginowanych problemów, które jak wynika z opisów, osoba ta przeżywa mocno.
Może poprostu chciała się wyżalić
Ochłońmy, bo nie zawsze wszystko jest takie, jak nam się wydaje.
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:54   #24
aniuczek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 82
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

dziekuje anett sa jeszcze ludzie z sercem
aniuczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:56   #25
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Cytat:
Napisane przez aniuczek
tak JESTEM POKRZYWDZONA ATERAZ WSPOLCZUJ MI!!!!!!!!!!!
idz do psychologa lub prosciej pogadaj z mężem bo mam wrazenie ze jego w ogole w tej sprawie nie ma.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:57   #26
wredne_slonko
Rozeznanie
 
Avatar wredne_slonko
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 665
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Cytat:
Napisane przez Anett_
Nie byłabym tak pochopna w ocenie motywu zamieszczonych przez aniuczka wątków. Zwłaszcza jeśli prześledzi się inne posty tej Użytkowniczki- opisana bowiem przez nią historia, pojawia się pierwotnie jako relacja w trzeciej osobie, później dopiero w pierwszej, tak, jabky było jej trudno przełamać się, podzielić się problemem i ubrać go w słowa.
Nie każda wypowiedź napisana przez aniuczka jest chaotyczna i mało precyzyjna, emocje mogą przekładać się na język pisany i owocować brakiem precyzji, a jej agresywna reakcja dodatkowo daje do myślenia- jaki cel miałoby bronienie wyimaginowanych problemów, które jak wynika z opisów, osoba ta przeżywa mocno.
Może poprostu chciała się wyżalić
Ochłońmy, bo nie zawsze wszystko jest takie, jak nam się wydaje.
Zgadzam się, choć zachowanie autorki postu wydaje się nieco dziwne dla mnie. Jednak sama pisała, że przeszła załamanie nerwowe z tego powodu. W końcu to rodzina męża i jakieś kontakty trzeba utrzymywać. Być może nie poradziła sobie do końca z tą sytuacją i każdy kontakt z teściami przywołuje przykre wspomnienia. Pozdrawiam
__________________
Zaginieni !!

Asia Surowiecka

Maciek Marczak
wredne_slonko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 15:58   #27
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Moim zdaniem to Aniuczek powinna nieco ochłonąć. Jeśli o mnie chodzi, może rozsyłać ten sam post po milionie stron, ale pisanie "ATERAZ WSPÓŁCZUJ MI!!!!!!!!!!!" jest dla mnie co najmniej dziwne.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-11-25, 16:04   #28
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Oj dziewczyny, dziewczyny... moim zdaniem Anett, własnie jak prześledzi się dokładnie inne posty A. to pewne niespójności się jawią... dla mnie cała historia się kupy nie trzyma i tyle. Kolejna prowokacja nastolatki, która przez chwilę chce się poczuć w centrum uwagi i już. Bawcie się fajnie dalej ale już beze mnie.
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 16:04   #29
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Przebrnęłam przez ten post bez interpunkcji, ale nie wiem czy wszystko dobrze zrozumiałam. Mam nadzieję, że tak.
Skoro tak długo Cię to dręczy, idź do terapeuty, psychologa... Może wciaż jeszcze odzywają się jakieś efekty tego załamania nerwowego?
Nie kontaktuj się z teściami, skoro się nie znosicie, po co Ci to?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-11-25, 16:16   #30
Jelonek
Zakorzenienie
 
Avatar Jelonek
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
Dot.: napisalam jasniej prosze o ocene tej sytuacji

Cytat:
Napisane przez aniuczek
JESTEM POKRZYWDZONA ATERAZ WSPOLCZUJ MI!!!!!!!!!!!
Współczuć mogę jedynie sobie i innym wizażankom, bo czytanie Twoich postów grozi pogorszeniem wzroku. Nie używaj caps locka, nie nadużywaj !!!, bo raczej nikt Ci nie pomoże, jeśli będziesz "prosić" o pomoc w ten sposób.
Jelonek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.