|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2007-09-21, 13:29 | #3151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
z tym skracaniem szyjki to po 30 tygodniu czesta sprawa. Dziecko chyba jest juz duze i naciska. U mnie chyba jest ok, bo lekarz nic nie powiedzial.
Inka - tym zwolnieniem to sie nie przejmuj. Pojdziesz za tydzien do rodzinnego po kolejne zwolnienie, albo do kazdego innego lekarza. MOze innego ginekologa? Zeby przy okazji zobaczyl czy nic sie nie dzieje? Masz taka mozliwosc? Maatra - Ty rodzisz i normalnie tak nam relacje zdajesz? Szok! A boli Cie cos? Ja myslalam ze jak kobieta rodzi i jej wody odejda to juz tala umierajaca jest a Ty tu normalnie na wizazu siedzisz Mam nadzieje ze gladko Ci pojdzie i ze te skurcze sie pojawia. Laura - a Ty masz juz skonczone 34 tyg? Czyli powolutku zaczyna sie 35 tydzien. Wiec nie ma co sie tak juz przejmowac. Dziecko juz jest uksztaltowane i nawet pluca praktycznie juz poprawnie same pracuja. Wiec tylko spokoj, odpoczynek. Wiadomo, ze lepiej jeszcze troche ponosic, ale to juz naszczescie nie tam 25 tydzien... Bedzie dobrze Lista mamus listopadowo - grudniowych: 1. Ag_nes - termin 27 pazdziernika; chlopczyk Oskar 2. gizelcia - termin 02 listopada; dziewczynka Oliwka 3. Laura_85 - termin 03 listopada; chlopczyk Patryk 4. Paulincia - termin 03 listopada; dziewczynka Marysia 5. celka2000 - termin 05 listopada; chlopczyk Adaś 6. szprotusia - termin 06 listopada; dziewczynka Marysia 7. szperrr - termin 8 listopada; dziewczynka Hania 8. Medusia - termin 14 listopada; dziewczynka Melania 9. bb-m - termin 17 listopada; chłopczyk + dziewczynka 10. bingo30 - termin 17 listopada; dziewczynka 11. afiliks - termin 20 listopada; dziewczynka Kasia 12. betka72 - termin 20 listopada; dziewczynka Aleksandra 13.*misia* - termin 20 listopada; chlopczyk Mateusz 14. Yoolia - termin 21 listopada; dziewczynka Małgosia 15. GosiaSusanka - termin 22 listopada 16. Monikak24 - termin 22 listopada 17. ewcia123 - termin 24 listopada, chlopczyk Piotrek 18. agi_kn - termin 24 listopada; chlopczyk 19. mili78 - termin 25 listopada 20. martka83 - termin 25 listopada; chlopczyk Mateusz 21. Aniolek85 - termin 25 listopada; chlopczyk Kubuś 22. koletynka - termin 1 grudnia; chlopczyk Johannes 23. bubbel - termin 3 grudnia; chlopczyk Nathaniel 24. Fiona_80 - termin 4 grudnia; dziewczynka 25. primavera - termin 6 grudnia; niespodzianka 26. ann_Lee - termin 7 grudnia; dziewczynka 27. Sławka2 - termin 8 grudnia 28. InKa29 - termin 16 grudnia; dziewczynka Hania 29. jolanta.g. - termin 24 grudnia 30. Ifriti - termin 25 grudnia; 31. vino - termin 27 grudnia, dziewczynka 32. juk-ka - termin 30 grudnia; przeczucie: chlopczyk 33. puszina - termin 31 grudnia; chlopczyk Marek 34. a.k - termin 2 stycznia, dziewczynka |
2007-09-21, 13:42 | #3152 |
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Celciu jest problem bo to już 7 miesiąc i inni ginekolodzy nie za bardzo chcą tak przyjmować takową delikwentkę ale mam tydzień by jakiegoś takiego dorwać
A co do bolu po tym jak odejda wody - nie jest on taki maskryczny pod warunkiem że wszytko idzie okij maatra trzymam kciuki Laura_85 trzymaj się cieplutko buziaczki Zmykam na zajęcia choć szerze to mi się juz nie chce
__________________
Joanna Małgorzata |
2007-09-21, 14:04 | #3153 |
Rozeznanie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Nie mam czasu na biezaco podczytywac, ale donosze co u mnie. Lozysko sie przesunelo i juz nie grozi odklejeniem wiec koncowka ciazy wreszcie, mam nadzieje, przebiegnie normalnie, bez szalenstw
Od 14.09, czyli od tygodnia, jestem zona Gdyby slub byl dwa tyg pozniej nie zmiescilabym sie w sukienke Maz remontuje lazienke a ja mysle tylko o tym zeby skonczyl i pomalowal pokoik malego, zebym mogla wreszce jego ciuchy ulozyc w komodzie, bo mi to sen z powiek spedza Poza tym dopada mnie panika jak mysle o porodzie. Boje sie strasznie. W przyszlym tyg mam spotkanie z polozna. Znieczulenie zewnatrzoponowe podaja tutaj w szpitalu gratis, jesli rodzaca potrzebuje, ale kiedy oni stwierdza ze potrzebuje to nie wiem? Tez tak bardzo boicie sie porodu? Z jednej strony chcialabym juz uwolnic moje cialo od tego "slodkiego ciezaru" ktory nie pozwala mi normalnie oddychac i wejsc po schodach, ale z drugiej strony mam trzesiawke! |
2007-09-21, 14:21 | #3154 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 692
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Cytat:
__________________
Nie bój się zrobić wielkiego kroku... nie pokonasz przepaści dwoma małymi... David Lloyd George Patryk urodził się 11.11.2007 r. http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711111762.png |
|
2007-09-21, 15:31 | #3155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Laura - ja chyba od poczatku inaczej licze. Jesli suwaczek pokazuje 34 tyg 1 dzien to uwazam ze zaczal sie 35 tydzien. Bo jest juz pelne 34 tygodnie.
Z drugiej strony skoro masz termin 2 dni przede mna to jak to sie stalo, ze nam suwaczki pokazuja to samo Czy ostatnia miesiaczke mialas 28 stycznia? Ja tak mialam i dzis mi wychodzi 33t6dz. |
2007-09-21, 15:40 | #3156 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
cześć wszystkim! dzis byłam u ginki, moje maleństwo waży 2300g takze przybiera na wadze...
ja na początku miałam tez problemy z szyjką,ale teraz gin mówi,że szyjka w porządku;główka w dole, serduszko ładnie bije kolejną wizytę mam za m-c (chyba,ze cos bedzie mnie niepokoić to mogę zawsze przyjśc wcześniej) a potem - co tydzień... jejku, to już oznaka,że naprawdę moment porodu zbliza się wieeelkimi krokami... Co do samego porodu to ja raz jestem spokojna tzn. mówię sobie, że nie ja pierwsza, nie ostatnia... innym razem przypominają mi się wypowiedzi mam, które rodziły, ze o tym bólu szybko sie zapomina - i to mnie podtrzymuje na duchu... ale czasami ogarnia mnie przerażenie, że to jest jednak ból, że jak boli to czas płynie tak wooooolno, a moze to trwać kilkanaście godzin. Połozna mówiła,że nie miała takiej rodzącej,któraby podczas porodu naturalnego nie prosiła o cesarkę - ale i tak musimy to przecież jakoś przejść!!!
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r |
2007-09-21, 15:46 | #3157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
bingo - no to tez olbrzymek maly jak moj Adas, a wlasciwie olbrzymka Moj tydzien temu mial prawie 2,5 kg. Czyli Twoja dzidzia jest wielkoscia podobna do mojej . To juz pewnie tez czujesz wszystkie jej kosci u siebie w brzuchu?
|
2007-09-21, 15:50 | #3158 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 692
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Celciu ostatnią miesiączke miałam 27 stycznia. Nie wiem własnie dlaczego suwaczek pokazuje nam tak samo... bo mój wyznaczony termin porodu to 3 listopad, czyli 2 dni szybciej niż twój. Nie mam pojęcia o co chodzi hehe
__________________
Nie bój się zrobić wielkiego kroku... nie pokonasz przepaści dwoma małymi... David Lloyd George Patryk urodził się 11.11.2007 r. http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711111762.png |
2007-09-21, 15:54 | #3159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Hej, hej - ale naskrobałyście
Jestem padaka - rano pojechałam zrobić badania, późneij na zakupy po farby do domu, a jak wrociłam - to miałóam leżeć, bo przeziębienie nie przechodzi, ale ogarnęła mnie mania sprzątania - i tak sprzątałam i sprzatałam, aż w końcu miałam wrazenie, ze padnę... Posegregowałam wszystkie książki, jakieś stare papierzyska, materiały ze studiów, płyty, ubrania - zrobiłam 4 "kursy" do takich specjalnych pojemników na posegregowane odpady. Potem nalepiłam pierogów - i padam, nawet nie chce mi się ich gotować... niech sobie TŻ ugotuje, jak wróci, ja idę wylegiwać się przed tv |
2007-09-21, 16:22 | #3160 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Primavera - ale żeś miała pracowity dzień - odpoczynek jak najbardziej się należy!!! A pierogi to z czym robiłaś?... bo bardzo lubię....
Celka - doktorowa znowu potwierdziła,że to dziewczynka tak naprawdę, to trudno mi czasami uwierzyć, że w brzuszku mam takiego dużego dzidzuisia - od półtora tygodnia to rzeczywiscie bardziej czuję to moje maleństwo, nie wiem, które to kosci, ale rozpycha sie w różne strony - tak już je bardzo kocham, że nie mogę doczekać sie kiedy będę miała to moje dziecę w ramionach..
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r |
2007-09-21, 17:10 | #3161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
bingo - a ja mam nieco inne odczucia do dzidziusia Tak bardzo je kocham, ze wcale nie chce zeby gdzies wychodzil! Ma byc we mnie i juz! Tam jest bezpieczne, jest mu cieplutko i najlepiej na swiecie. Az mi sie robi przykro, jak pomysle, ze on bedzie musial stamtad wyjsc. I tak sie slodko wierci i wypina. Kurcze nie wiem czemu, ale ja chce zeby on tam sobie siedzial. Choc ciezko mi oczywiscie, juz brzuch wpycha mi sie na piersi, sapie i dysze, kolano boli jak diabli. Ale on jest taki slodki w brzuszku
primavera - Ty to masz sily! Ladnie, ladnie! Wrecz podziwiam. Tylko nie przesadzaj. Ja siedze w domu, zetre czasem kurze lub umyje podlogi i juz czuje sie jakbym w kopalni pracowala A wiecie w zwiazku tez z remontem zastanawiam sie caly czas do kiedy starczy mi sil, zeby np pojechac so sklepu, pochodzic, powybierac cos. W ogole jezdzic samej samochodem, sprzatac cokolwiek, itd... Jak bylam np w 25 tyg to myslalam ze w 34 to juz czlowiek sie praktycznie nie rusza. Ale generalnie nie jest tak zle. Choc oczywiscie kondycja slabiutka. Jak sadzicie czy tak do konca da sie jezdzic po sklepach, robic zakupy, sprzatac itd...? Bo ja tak ciagle wszystko chce robic szybciej, bo mowie mezowi ze potem to juz nie bede w stanie nic robic. Tylko kiedy jest to "potem"? Choc jak czytam co primavera robi w ciagu dnia to i tak ja nic nie robie w porownaniu z nia |
2007-09-21, 17:21 | #3162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Maatra, OMG nie tak to sobie wyobrazalam!!! Oczywiscie trzymam kciuki, uwazaj na siebie... i moze jednak jedz do nich dzisiaj nawet, jesli nie bedzie zmian?? Wiesz, niektore laski podobno nie czuja nic nawet kilka minut przed porodem.
Primavera, zdecydowanie nalezy Ci sie odpoczynek!! Ja nic nie zrobilam, a i tak mam juz dosc na dzis.. tymczasem dom zarasta kurzem Cos mi sie wydaje, ze dopoki pracuje, to tego nie nadrobie, bo po powrocie do domu zawsze juz zwijam sie z bolu przy kazdym pochyleniu czy wrecz zgieciu do przodu. Tylko rano jakos to idzie.. Laura, Celka, ale na podstawie miesiaczki macie ustalony termin porodu, czy na podstawie USG? Inka, to moze za tydzien rodzinny da Ci nastepne zwolnienie?? Nie wiem dokladnie jak to jest, ale Tobie zalezy na tym, zeby miec udokumentowana ciaglosc zwolnienia, tak? A jak sie czujesz?? Bingo.. "Połozna mówiła,że nie miała takiej rodzącej,któraby podczas porodu naturalnego nie prosiła o cesarkę" To daje do myslenia..
__________________
|
2007-09-21, 17:26 | #3163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Koletynka, zastanawialam sie wlasnie, czemu sie nie odzywasz... A Ty przeciez juz wyjechalas!! Gratuluje, mloda zono
Celka, ja nie mam remontu na glowie (tzn. niby remontujemy, ale to tak krok po kroczku.. to sie przwie nie liczy.. ) a i tak ledwie sie ruszam. Wydaje mi sie, ze jesli jestesmy aktywne przez cala ciaze, to i koncowka jakos idzie Ale nie przesadzaj Ja nie pamietam, kiedy ostatnio odkurzalam. Bubbel, trzymaj sie Primavera..... to z czym te pierogi??
__________________
|
2007-09-21, 18:21 | #3164 |
BAN stały
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
A ja bardzo chcialabym urodzic choc raz naturalnie a nie przez cc.Wlasnie najbardziej boje sie tego znieczulenia,klucia w kregoslup....Po ostatnim mialam straszne bole plecow i jeszcze gorsze glowy.
Czytam wszystkie wasze posty,jestem na biezaco ale nie zawsze moge odpisac.Trzymajcie sie wszystkie |
2007-09-21, 18:31 | #3165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Maatra-ale nam tu emocje fundujesz
3mamy kciuki! ja to się właśnie boję,że wody mi polecą na ulicy albo w sklepie albo nie daj Boże w pracy! Celko-ja też tak ostatnio pomyślałam,że pomimo tego,iż jest mi czasem ciężko i tęsknię już za pewnymi rzeczami to będzie mi smutno bez tego brzuszka,kopniaków,zaczep iajek,czkawki etc. Bubbel-cieszę się,że w końcu ktoś zakończył Twoje cierpienia Primavera-dałaś sobie czadu uwielbiam pierogi a z czym? Koletynka-gratuluję młodej żonce i poprosimy o foteczki Bingo-no dzidzia całkiem duża już poród to czarna magia dla mnie staram się myśleć pozytywnie i za dużo nie gdybać no bo w końcu nie na wszystko mam wpływ i wychodzę z założenia,że co ma być to będzie |
2007-09-21, 18:36 | #3166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Betka-szkoda,że nie możesz z nami pospamować
ale dobrze,że piszesz i dajesz znaki,ze wszystko oki-bo to najważniejsze Sławka-niczym się nie przejmuj,ale musisz odpuścić wszelkie dźwiganie,głębokie skłony czy intensywne porządki będzie dobrze Puszina-chudzinko,gdzie te 6kg? słodko i pięknie wyglądasz ! super kolorek ścian a kto muzykuje? Inka-nie zamartwiaj się na zapas-pójdziesz za tydzień do rodzinnego i nie ma prawa Ci odmówić swoją drogą to za wszystkim trzeba się tyle nabiegać ... cze Aniołku-co u Was? a to my jutro zaczynamy 30tc |
2007-09-21, 19:16 | #3167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
annLee - no niezla z Ciebie laska Widac, ze tylko w brzuszek Ci idzie. Slicznie wygladasz
|
2007-09-21, 20:45 | #3168 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 602
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
annLee - cudnie wyglądasz ze swym maleństwem
A co sie tyczy wód płodowych to u nas w szkole rodzenia sugerowano, by najlepiej kupic chociaż ze 2 szt. takich pielucho-majtek dla dorosłych - że w tej sytuacji super sie sprawdzają - ja na wszelki wypadek sie zaopatrzę
__________________
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.. Zanim się urodziłaś - Kochałam Cię... Zanim minęła jedna godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Emilcia urodziła się 21 listopada 2007r Klaudusia urodziła się 3 marca 2010r |
2007-09-21, 20:46 | #3169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 257
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
witajcie!u nas jak narazie ok, ale ten czas leci za chwile zaczniemy sie rozdwajac jak pomysle o porodzie to mi ciarki przechodza-strasznie sie bojeno ale co ma byc to bedzie
annLee -sliczny brzusio miłej nocki
|
2007-09-21, 21:03 | #3170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
dziękuję kochane
będę się wklejać jak będę miała doła mnie te wszystkie podkłady,siatkowe gacie i pieluchomajtki trochę przerażają |
2007-09-21, 21:08 | #3171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Hej, mam male pytanko do Was..
Czy krwawilyscie w 3im trymestrze ciazy? Nie mam na mysli jakiegos powaznego krwawienia.. raczej lekkie plamienie.. Czekam na odpowiedzi Ps. Pytam, poniewaz wlasnie "odkrylam" mala, czerwona blame na bieliznie i nie wiem jak powaznie mam podejsc do tego.
__________________
Edytowane przez szperrr Czas edycji: 2007-09-21 o 21:48 |
2007-09-21, 21:53 | #3172 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
szper kochana nie chce cie martwic ale idz z tym lepiej do lekarza. Ja nie krwawilam ani deczko przez cala ciaze. Ostatnie krwawienie mialam pamietnej daty 14 lutego
Annlee slicznie i kwitnaco wygladasz ja to przy was maszyneria wielka (nie mowie tu o brzuchu ) Koletynka moje gratulacje i duzo szczescia na nowej drodze zycia czekamy na zdjatka Ja dzis dostalam plyte z mojego wesela usmialam sie i oczywiscie nadenerwowałam bo ja siebie bardzooooo nie lubie ogladac na kamerze :P Primaverko tylko pogratulowac sily ja to bym tylko pokladala sie na kanapie z dobra ksieazka lub tv Ja kupilam takie wklady pieluszkowate mam nadzieje ze to wystarczy tylko ze ja myslalam o dniach pologu a nie przed porodem hmmm ciekawe jak to bedzie. Porod to dla mnie czarna magia poprostu licze ze wszystko bedzie dobrze innej wersji nie biore pod uwage Rodzilam narazie kamienie nerkowe bolalo jak piorun nawet myslalam ze jak ma mnie tak bolec to wole umrzec a jak kamien urodzilam to bylo plum i bol odszedl. Niektore kobiety porownuja to do zwyklego porodu choc wielkosci sa diametralnie rozne wiec sama nie wiem ale co tam przezyjemy to jakos
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
2007-09-21, 22:05 | #3173 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
A ruskie - jeszcze zostało, zapraszam
Cytat:
Po prostu dziś mnie naszło. Wy macie syndrom wicia gniazda - a ja ni emam jeszcze co wić, no to sobie nadrobiłam sprzątaniem chociaż... Cytat:
AnnLee - ślicznie wyglądasz maatra - miałaś jechać o 22 do szpitala przecież Kobieto, co ty jeszcze w domu robisz - bo widzę, ze czytasz? Jeszcze nam się tu rozdwoisz "na naszych oczach" |
||
2007-09-22, 06:23 | #3174 |
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Dzieńdoberek Aniołki
szper każde krwawienie w ciąży jest uznane za niebezpieczne więc jeżeli to nie jest obtarcie to powinnaś iść do lekarza. Ja w sumie dzis czuje się lepiej jeśli chodzi o samopoczucie Wyspana sama w domku Fajnie Ale mój biedny zmęczony mąż ma dość do 15 w pracy potem do remontu zaczynają mu puszczać nerwy i w domu nerwowa atmosfera Żal mi go ale niestety remont trza zakończyć bo bałagan w domu jak jasny grom. Dziś może z synkiem pojedziemy do mojej mamy na weekend połażę sobie po lesie dobrze mi to zrobi A mężus będzie miał ciszę i spokój w domu Betka witaj Slonko fajnie ze zaglądasz tylko szkoda że nie możesz z nami popisać Z tego co piszesz to miałaś cc w obu przypadkach? Z jakiego powodu? Matra co z Tobą pewnie już w 2 osobach Piszecie że boicie się porodu mój pierwszy trwał jakieś 8 - 9 godzin. Nie był jakis lekki bo po 2 razach na podtrzymaniu i całej serii zastrzyków na zminiejszenie rozwarcia był potem problem z rozwarciem Miałam nieregularne skurcze za częste i za krótkie itp. Ale stwierdzam że wole rodzić niż iść do dentysty A co do tej położnej która wspominała że nie spotkała rodzącej która nie prosiła o cc to kurcze dziwna sprawa bo znam wiele takich która za żadne skarby nie chce cc Ja też do nich należę Dobra zmykam szykować się do szkoły Ja za to coraz bardziej boje się matury Bardziej niz porodu A ja jewszcze chcę iśc na studia hihi Miłego dzionka śliczne brzuchate laseczki
__________________
Joanna Małgorzata |
2007-09-22, 09:29 | #3175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
szperrr- a jak duza ta plama? Kropeczka? A nie od seksu przypadkiem? Polozna mowila, ze w ostatnich tygodniach od seksu mozna krwawic.
Koletynka- ja rowniez dolaczam sie do zyczen Porodu tak sobie mysle nie ma co sie bac. Zwlaszcza takiego normalnego, bez powiklan itp. Bez przesady, my kobiety - nie takie rzeczy musimy znosic A to bole miesiaczkowe, a to w ciazy wcale tak wygodnie nie jest..itd. itd... Przeciez przez 8-10 godzin mozemy troche pocierpiec, nie? Zwlaszcza ze na poczatku to chyba tak nie boli, dopiero w pozniejszej fazie. Przeciez nie chodzi o sam bol- tylko, ze dzieki temu bedzie dzidzius. I wiadomo ze bol sie niebawem skonczy. Gorzej jak sie cierpi bez sensu np. bol zeba, wyrostka, zatok, czy czegokolwiek. Bo nie wiadomo ile potrwa i tylko wyniszcza organizm. A taki bol - wiadomo ze sie skonczy i wiadomo, ze ma sens Taka teorie z samego ranka postanowilam Wam przedstawic. Buziaki i milego dnia |
2007-09-22, 10:03 | #3176 | |
BAN stały
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Cytat:
Kolejny porod w Poznaniu.Bylo super,lekarz prowadzacy wymarzony.Upatrzylam sobie malutki szpital,sprawdzilam opinie,zwiedzilam oddzial.Byla mozliwosc porodu w wodzie a w razie komplikacji fachowa zaloga.Bylam zadowolona.Pojechalam w nocy rodzic ale juz byo parcie a znow za male rozwarcie.Grozilo to peknieciem macicy.Bol mocny,na szwach i znow z krzyza.Modlilam sie zeby juz bylo po wszystkim.Moj lekarz zacieral rece,ze bedzie mogl wyciac mi okropnego bliznowca po pierwszej cesarce. Zaserwowali mi znieczulenie wewnatrzoponowe.Normalnie klucie mnie nie przeraza ale w takim stanie w jakim bylam znioslam to gorzej.Bylam swiadoma i mialam dziwne wrazenie,ze wyciagaja mi narzady lacznie z zoladkiem.Widzialam synka jak go wazyli,mierzyli i zabrali na oddzial.Nici z porodu rodzinnego.Po znieczuleniu okropne bole plecow i przez kilka tygodni bole glowy.Szwy jakos tam sie goily ale i tak nie mam ladnej blizny.Jak lekarze ja widza to zawsze pytaja gdzie tak tna,bo to dziesiec lat za murzynami ktos byl. Teraz powiedziano mi,ze nie ma mowy o porodzie naturalnym.Dlatego mam juz wyznaczony termin,we wtorek za tydzien wizyte z anestezjologiem i tylko czekac na dzien ciecia. Wierzcie mi,ze wolalabym nie znac terminu i rodzic naturalnie.Wiem,ze niektore z was rodza pierwszy raz.Wiadomo,ze macie obawy przed nieznanym,ale porodu nie da sie przeoczyc.Brzuch opadnie,przed sama akcja posiedzicie sobie w wc,wody albo odejda albo nie...ale rozpoczecia akcji nie da sie niezauwazyc. Po cesarce dlugo trzeba uwazac na siebie,nie wolno za wczesnie zaczac cwiczyc ale tez mozna normalnie karmic i jak slysze,ze ktos zwala brak pokarmu na cesarke to troche mnie to dziwi. Zmykam nakarmic dzieci,bo sa takie glodne,ze mnie zjedza... |
|
2007-09-22, 10:25 | #3177 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: k/wawy
Wiadomości: 993
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
annLee jaki Ty masz maleńki brzuszek, ja taki miałam w 20tc. Ja wyglądam jak słoń, lewdo łaże, jak ide to najpierw widać brzuch, brzuch, brzuch.... a potem ja.
Mam problemy z założeniem spodni, skarpet, butów, z podniesieniem się z łózka, zrobiłam się taka nieporadna, ślamazarna, jak cos mi spadnie to nie mogę podnieść, mam 110 cm w pasie.
__________________
A/78/83 173cm/62kg
20.11 mentor 350cc hp J&J 07r i J 09r |
2007-09-22, 12:39 | #3178 |
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
betka72 kurcze nie fajnie:-( znam bóle z krzyża bo ja miałam i z krzyża i z brzucha jak przy każdej miesiączce Z tym rozwarciem tez to znam tylko tyle że mi pare zastrzyków pomoglo i pozwolono rodzić naturalnie mam nadzieję że i tym razem będzie tak samo. Trzymam za Ciebie i Twoja córcie kciuki będzie dobrze A jesli chodzi o pkarm po cesarce to wiem że dziewczyny karmily bez problemu a mam 2 koleżanki które po naturalnym porodzie nie miały pokarmu więc uważam że to nie reguła
Ja juz po szkole teraz gotuje rosołek dla synka bo sobie zażyczył No i biorę się za sprzątanko odkurzanie kurze pranie i mycie podług i takie tam No i do mamusi hihi odpocząć w lesie
__________________
Joanna Małgorzata |
2007-09-22, 13:46 | #3179 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Uff, ale mam dzis dzień... Z rana posprzątałam, zrobiłam zakupy i wziełam sie za szorowanie łóżeczka (dostanego w spadku) na ogrodzie. Nagle dzwoni do mnie moja ciocia, która pojechała dzis z mężem na grzyby - ze jej syn (14 lat, miał dziś mezc wyjazdowy w mieście ok 50 km od naszej miejscowości) ma złamaną rękę i trzeba go odebrać ze szpitala... Ciotka z wujkiem spanikowani, no ale kawał drogi od domu. Zapakowałam sie w samochód i pojechałam po kuzyna, na szczęści eni epobłądziłam, ale wiecie, jakiego mam nerwa...
Okazało się, że jak złamał sobie tą rękę, to trener wezwał karetkę - i młodego wzięli do szpitala. Trener z nim nie pojechał, tylko dalej był na meczu. Zadzwonił do domu kuzyna (bo młody nie miał ze sobą komórki no i nie pamiętał numerów do rodziców) i przekazał babci, ze dzieciak jest w szpitalu - i w zależności od komplikacji będzie tam, albo go przewiozą do szpitala we Wrocławiu - trzeba dzwonić do szpitala i się pytać... Normalnie - aż mnie telepie na taką nieodpowiedzialność. Wsadził 14-latka samego do karetki, zostawił w szpitalu i wrócił do domu - wiedząc o tym, ze rodziców nie ma w domu! A przecież to był wyjazd zorganizowany, on był za tych chłopców odpowiedzialny. Ech - mam nadzieję, ze w poniedziałek moja ciotka zrobi im taką awanturę, że trener długo zapamięta... Rozstroiło mnie to - idę w ramach ukojenia nerwów dalej szorować łóżeczko. |
2007-09-22, 15:36 | #3180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007
Primavera-no to znowu miałaś dzień pełen wrażeń
swoją drogą to niezły cymbał z tego trenera a Ty odpoczywaj a nie szorujesz i szorujesz Betka-faktycznie przeżycia nie do pozazdroszczenia a gdzie w P-niu rodziłaś? mam nadzieję,że za 3m razem to po prostu wyplujesz swoją małą Szperrr-byłaś u lekarza? Celko-podoba mi się Twoje podejście do porodu Bbm-malutki??? wg,mnie to on jest byczy! a to dopiero 30tc i nie zapominaj kochana,że ja bliźniaków nie noszę a też mam problem z zakładaniem butów czy skarpetek oraz przewracaniem się z boku na bok stękam jak stara babcia Inka-ale ambitna z Ciebie mamuśka a co zamierzasz studiować? ciekawe czy Maaatra już się rozdwoiła |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:48.