Cel 17-20 kg do Wakacji 2010- Ktoś ze mna?

[Dorka__00]

ja wczoraj dzielnie nie grzeszyłam i aż sie dziwie jak lekko mi poszło wcale nie byłam głodna
a dziś jeszcze przed ćwiczeniami ale zaraz sie wezmę
wczoraj miałam zakwasy ale je rozruszałam teraz czyje delikatny ból mięśni który odbieram za przyjemność - bo czuje że coś robie
DO BOJU WIZAŻANKI !! powodzenia

[Sumomo]

NO WŁAŚNIE DZIEWCZYNY ......DO BOJUUUUU!!!!
Ja sobie zjadłam narazie na śniadanie :chleb wileński żytni , plaseterk sera(upiekłam bez masła w piekarniku bo zimne było) żółtego i zielona herbata. ....
Za godzine zjem jabło ..

[pulpecik88]

Napisane przez Sumomo

NO WŁAŚNIE DZIEWCZYNY ......DO BOJUUUUU!!!!
Ja sobie zjadłam narazie na śniadanie :chleb wileński żytni , plaseterk sera(upiekłam bez masła w piekarniku bo zimne było) żółtego i zielona herbata. ....
Za godzine zjem jabło ..

Caaałyy chleb ? gratuluje apetytu
Moje śniadanko składało się z 3 małych kanapek razowca ze słonecznikiem, wędlinka, zielona herbata (już drugi kubek w akcji)
Przed sniadaniem ok 40min ćwiczen.
Czytam o diecie SOUTH BEACH. Tak się zastanawiam... Chyba popołudniu przejdę się zobaczyć co w Empicu słychać, czy mają książki/ przewodniki co jeść, czego nie i jak długo. Ponoć jest świetna-ale jak się przekonałam nie wszystko świetne dla jednych jest i dla mnie. Od gapienia się w komputer już mi się wszystko zamazuje i chyba wole wydać pare zł na książke (jeśli oczywiscie będzie warto np. dozwolone będzie mięso )

[Sumomo]

BROŃ BOŻY CAŁY CHLEB!!! ;D ;D ;D On jest krojony więc jedna taka kanapka. Na 2 ś:2 mamby , obiad: 2 kromeczki tego wileńskiego z serem topionym hohland (śmietankowy), herbata zielona , po 2 plasterki pomidora , szczypta soli..
Jeszcze 3 posiłki ...
Tak za 2-3 h zamierzam zjeść jabłko , a na kolacje jajecznica z dwuch jaj z mozarellą i jak zwykle ziel. herbata ..
Na 6-ty posiłek nie wiem co...być może obejde się

Zamierzam zrobić 8 min abs , leg, buns and stretch!


CO DO SB to ją robiłam jak 1-raz się odchudzałam. Jest baaardzo trudna. Nie radze ci kupować pulpeciku jej (ja mam ale mi się nie przyda -no może jak chce cos dietetycznego no )
bo masz miliony stron z przepisami a nawet forumy . Jak chcesz to ci takie forum znajdę
Powiem krótko. Jeżeli kochasz owoce i chleb to .. NO CÓŻ.. PRZYGOTUJ się na PIEKŁO ....
Ja normalnie śniłam o MC'donaldzie w pierwszym tygodniu. Niby jest w miarę zdrowa i to tylko 14 dni ale teraz bym za nic nie mogła jej powtórzyć ;/
Wole odżywiać się normalnie a zdrowo i ćwiczyć dużo aniżeli przechodzić taką mordęgę ;(

Ale może ci akurat tak źle na niej nie będzie ;D
Trzymam kciuki za CIĘ ;D

[Mini82]

jeshu jak czytam wasze posty to zle az sie czuje ja na sniadanko jajeczniczka z samych białek z pomidorkiem i duuuzą iloscia cebuli. Na obiad spaghetti ( sos sama robilam mniam same warzywka+ boczek). Na kolacje grill z rodzinka i pewnie ciasto drozdzowe babci. zaraz ide na bieznie i pomecze sie kilkadziesiat minutek.
Sumomo - co tak malo na sniadanie? 1 kromeczka daje siły na cały dzien? Tyłek Ci skopie jak zjesz choc 1 kcal mniej niz napisałas - trzymaj mnie za slowo. Spowolnisz sobie tylko metabolizm. A skad siły na cwiczenia ? ? ?

[pulpecik88]

Ojjojjj Sumomo teraz jestem zaniepokojona.. Miałam nadzieje, że istnieje cień szansy żeby podietować, a tu zdaje się figa!
Tak czy owak.. Sprawdzić muszę
Mam książeczki z dietami (ponoć banał-ale nie dla mnie) pierwszy tydzień-jogurty naturalne, chude twarogi,warzywa-głównie zielone, zero mięsa, chleba, owoców, nic co normalny człowiek jada!.
W drugim tyg dochodzą kolorowe(marchew, pomidor itd) odrobina piersi z kurczka lub tuńczyk, grejpfrut, kawa, herbata. (Brzmi lepiej niż ten 1wszy tydzien, ale jak dla mnie i tak hardcore)
W 3cim tyg praktycznie dominują ryby i owoce morza
(fuuj )(oczywiscie warzywa także)
Dopiero w 4tym tyg pojawia się przyzwoita ilość mięsa-niestety trzeba przejść te pierwsze tygodnie tzw oczyszczania organizmu żeby zobaczyć porządane efekty. Parokrotnie próbowałam, nestety najdalej po 3-4 dniach miałam taki niedosyt mięsnych posiłków, że dosłownie siedziałam w lodówce. Zauważyłam, że gdy nie stosuje się do diet, czasem nawet nie zwracam uwagi na to, że nie zjadłam kanapki z wędliną czy schaboszczaka I teraz też staram się nie zakazywać sobie czegoś smacznego, ale wszystko z umiarem no i potem tzreba to spalić

[Sumomo]

Mini- ja po 2h jem już jabłko , po następnych 2-3 h obiad , po 2h podwieczorek po 2-3 h kolacja i ok 2 h przed spaniem jak zwykle coś zjem . Nie jestem jakoś głodna ....
Po tym chlebku wileńskim nieźle mnie przeczyściło
Obiecuje ci Mini ,że będę jeść zdrowo i normalnie choć wiem ,że czasem coś słodkiego przekąszę ( ale nie tak jak kiedyś cała paczkę żelków i JESZCZE coś jeszcze) ... ehhh słodycze to mój największy problem ...
A co do głodu to też dużo tej ziel. pije i pewnie dlatego mniej odczuwam głodu ...
Ale powiem wam ,że lubię czuć taki lekki głodzik bo wiem ,że to coś daje

pulpeciku- ależ możesz jeść przecież bez obaw piersi kurczaka ... PRZECIEŻ to drób a drób można , co do marchwi to przepadam tylko za surową (gotowana- błeee)
Kiedy przechodziłam ta fazę to się mama martwiła ... ale właśnie przy tej diecie miałam dosyć trwały efekt tylko przed 2 laty się rozpuściłam i wróciłam teraz do 70kg
Ale nie powtórzę już SB bo nie mam na nią siły...
Choć próbowałam...tydzień najwyżej wytrzymałam ;/

wieczorem dam znać co z ćwiczeniami ;D

Mam pytanko: Czy najlepiej jest ćwiczyć wieczorami po wszystkich posiłkach?
W tedy mi się najbardziej chce i mam większego kopa , a co z bieganiem ? Lepiej rano , w południe czy wieczorem ? Rano nie mam kompletnie czasu bo o 7:10 mam lekcje a wstaje przed 6 na autobus...

[pulpecik88]

No tak, ale z drugiej strony ile można jeść tych kurczakowych cycków, które jeśli o mnie chodzi w przygotowaniu są delikatnie mówiąc nie przyjemnie oślizgłe

Co do ćwiczeń to najlepiej i rano i wieczorem
Z tego co słyszałam i do czego się stosuje najlepiej ćwiczyć przed śniadaniem, bo wtedy spala się nagromadzony tłuszczyk, a nie to co się dopiero zjadło. Oczywiście wieczorne spalanie nabytych w ciągu dnia kalorii również mile widziane

Powiem Wam dziewczyny, że jako dopalacz (pierwszy jakiego użyłam) stosowałam Therm line 2 i co.. i g*wno. 3kg w ciągu miesiąca i waga stoi ani drgnie!!! Na szczęście się kończy, w szafce czeka Reduxil. Sprawdzimy.. Może nastąpi wielkie (błagam chociaż minimalne) poruszenie

[Mini82]

Pulpecik88 - zerknij na ten wątek, prosze - nie bedziesz musiała kupywac ksiazek, myslec nad tym co jesc a co nie
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=309561

sumomo -( alez mi sie twoj nick podoba)mysle, że cwiczenia sa sprawa indywidualna. Ja pracuje na 3 zmiany wiec jak mam na rano, biegam wieczorem. Jak mam na noc, biegam pod wieczor, jak mam na popoludniu musze sie wyrobic przed 12:00. CHoc dla mnie najbardziej odpowiednia pora to ok 18:00. Wlasnie sie zbieram zeby ruszyc zbolały od rowerku tylek na bieznie. Chyba nie wazne kiedy a wazne zeby wogóle

[Sumomo]

Ależ wam dziewczyny zazdroszczę ,że możecie biegać
Ja od Pon. będę chodzić na rehabilitacje przez 2 tyg i zobaczymy czy się wyleczę(chodzi o nogę )...

Biegania nienawidzę ale skoro jest dobre na odchudzanie to czas zacząć. Będę "uczyć" się biegać z tym treningiem na bieganie i mam nadzieję ,że kiedyś dojdę do 30 min ciągłego biegania co dla mnie (narazie) wydaje się nie do zrealizowania .
Mini- a dziękuję. Mi twój nick też się podoba
Nick wzięłam z anime "Chobits"(?)
Ten kto oglądał to wie od kogo pożyczyłam

Wiecie co sobie wykombinowałam ? Jak będę chudnąc co miesiąc 2 kg no to w ciągu 9 miesięcy schudnę 17-18 kg !

[pulpecik88]

Mini82 Dzięki dobra kobieto!

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Sumomo kombinacje-kombinacjami, a jak się przekonałam pierwsze kiloski w miare szybko poszły, a teraz z każdym następnym coraz trudniej oczywiście życzę Ci aby tak właśnie było jak zaplanowałas

[luskaaa]

heeeej. ja jestem chora no i z racji tego nie mialam wczoraj sily sie ruszyc, moze dzisiaj sobie troche pojezdze na rowerku, ale diety nie przerwalam wiec to juz cos dalej sie nie poddaje (lal to juz 7 dzien ). a Wy mozecie za mnie pocwiczyc

a co do sniadania to jadlam dzisiaj: chlebek razowy (nie, nie caly ), ser wedzony i kawalek papryki, a na obiad makaron razowy z sosem, wiec jakos mi dzisiaj razowo wyszlo pozdrawiam wszystkich i zycze silnej motywacji na dzisiejsze cwiczenia i kolacje

[Dorka__00]

Mój system ( do 7 .10 kiedy to zaczną się zajęcia i nie będzie już na nic czasu) jest:
rano wstaje idę na spacer z psem - jakieś 15-20min.
potem ćwiczenia 20-40 min
prysznic - śniadanie
popołudniu spacer z psem dziś było jeszcze 30 min na rowerze
pod wieczór kolejne 15 min ćwiczeń i znowu spacer z psem żeby sie dotlenić przed spaniem i ŁóżECZKO ( lubię spać)

a dziś na śniadanie - 2kromki razowego z suchą kiełbaską i pomidorem
herbatka dużo różnego picia
obiad gotowane na parze: kalafior marchewka i kawałek ziemniaczka + pierś z kurczaka
byłam u cioci więc zgrzeszyłam kawałkiem sernika ( nie wypadało odmówić )
a na kolcaję pewnie jogurt z czymś...zobaczymy co wymodzę

[Mini82]

Ja własnie wrocilam z imienin moich dziadków. Jedzenia mnostwo. Skusilam sie na 1 kawalek boczku z grilla doslownie 4x4 cm, obcielam wszystkei tluszczyki, 1 kromke chleba z grilla i kawalek ciasta z owocami. Nie mam wobec tego zadnych wyrzutów sumienia - wprost przeciwnie - jestem z siebie dumna, że jadlam ale mniej niz normalnie bym jadla. No i wypilam kilka herbatek owocowych jestem tak pelna nimi,ze pękam No i alkoholu sie nie tknęłam. Szkoda mi bylo 300 kcal w jednym browcu. Za mocno sie dzis nazapierdzielałam na bieżni. Dzien zaliczam do udanych. Gdy minie troszke czasu i mi sie woda w zołądku uspokoi - pobrzuszkuje jeszcze

[grubasinska]

Ja od jutra ostro do pracy, wreszcie odzyskalam auto z warsztatu i bede w stanie dotrzec na silownie... Wiec jutro czekam mnie wycisk na silowni plus jakies spacerkowanie z corka i psem...

Dzis totalna porazka dietkowa, bylam na grillu u znajomych i zjadlam chyba z tone pysznosci... Spale to jutro na silowni... BO od jutra dieta + cwiczenia... Na wiosne wszystkie bedziemy super laski... Do dziela dziewczynki...

[agassek]

Moja dieta z kolei przez ostatnie dni poszła w las... Ale bez tragedii. Dzisiaj jednak mam zamiar już wrócić do liczenia kcal. I zaraz idę na rower (miałam zamiar sobie odpuścić, ale pół godziny na wizażu i motywacja wróciła )

[Mini82]

agassek - mnie tez mniej o 2 kg

[Dorka__00]

dziś niedziela i ja po niedzielnemu- nie ćwiczyłam od rana ale za to wysprzątałam całe mieszkanie więc uznaje to "trening"
a wieczorem zrobię porządną serię
dzisiaj 6 dzień moich ćwiczeń i małej dietki ale nie mam w domu wagi wiec nie jestem w stanie sprawdzić czy są jakieś efekty - po ciuchach na razie nie widzę no ale jak nie w tym to może w przyszłym tygodniu

[grubasinska]

Ja dzis juz po treningu dzisiejszym... Z samego rana pojechalam na silownie i 1,5 godzinki cwiczylam, maszyny wykazaly, ze spalilam jakies 300 kcal, wiec trening uznaje za zaliczony...

[Mini82]

Napisane przez grubasinska

Ja dzis juz po treningu dzisiejszym... Z samego rana pojechalam na silownie i 1,5 godzinki cwiczylam, maszyny wykazaly, ze spalilam jakies 300 kcal, wiec trening uznaje za zaliczony...

wiesz, ogólnie niedziela jest dla mnie dniem beztreningowym ale podziałałas na mnie motywująco - choc dzis nie mam w planie biegania ide na rowerek, potem ... zobaczymy. Po co ma mój tylek na kanapie zalegac jak mozna cos zrobic dla siebie Zdam relacje

[grubasinska]

Mini82 jestem dumna z twojej postawy, gdybym ja zawsze miala takie podejscie, to pewnie juz dawno zgubilabym moje nadprogramowe 20kg... Mam nadzieje, ze skoro zmotywowalam sie w niedziele rano, to i nastepne dni beda tak efektywne...
Mam pytanie do Was czy przy cwiczeniach, ktore wykonujepowinnam trzymac sie jeszcze jakiejs konkretnej diety, czy niejedzenie slodyczy i fast-foodow wystarczy?

[Mini82]

grubasinska - dosc sporo cwiczysz na silowni jak na poczatek - moim zdaniem ograniczenie slodyczy tluszczów, zamiana chlebka na pełnoziarnisty wystarczy. Widze po sobie, nie ograniczam sie z jedzeniem jem normalne posilki, chociaz staram sie znalezc zdrowsze zamienniki. Nie chce diety bo nie chce potem jojo.
No i myslac logicznie trzeba miec skąd siły by cwiczyc. Dałabys rady cwiczyc na siłce 1,5 godz gdybys zjadła banana z jogurtem na sniadanie?
Hmmm... analizujac dalej siebie ja zrezygnowalam z masła ( 100g to az 700 kcal przy extra!!!!) na cholere mi ono. Nie jem majonezu. Obiecalam sobie nie jesc frytek. W planie nie jedzenie kebabów w pracy po urlopie ( to bedzie trudne ale mysle ze wyjdzie mi na zdrowie) Mniej jem białego pieczywa choc nie mowie ze wogole nie jem. Czesto zamiast sniadania albo kolacji jem placki owsiane. Na moim stole jest wiecej salatek, ryb pieczonych w folii. Majac na talerzu np. dzis schaboszczaka, salatke z buraczkow i ziemniaki zjadlam kotleta bez panierki i buraczki, potem juz bylam najedzona ziemniakow nie ruszylam. Staram sie tez ograniczyc coca cole bo choc baardzo ja lubie wiem ze jest zgubna Moja kolacja był twarozek z jog naturalnym, pomidorem, cebulka, papryka i kromeczka chleba.

A co do cwiczen dziś:

30 min rower stacjonarny
10 min twister
150 brzuszków
cwiczenia siłowe na barki i ramiona

czuje całe ciało - i chyba o to chodzi

[Dorka__00]

moim zdaniem najlepsza dieta to zdrowa dieta. jeść dużo owoców i warzyw a z a to ograniczyć makarony pieczywo. Nie łączyć!
zaczynać dzień od lekko strawnych rzeczy np jakiś owoc a dopiero potem np po pół godziny zjeść śniadanie. Dzień zaczynać i kończyć szklanką wody mineralnej. jeść ryby i gotowane gania -najlepiej na parze - smażone nie jest zbyt zdrowe i tłuste..
Ale jeść trzeba wszystko jednego dnia trochę wędliny innego nabiał.
Z doświadczenia wiem ze najbardziej chudłam kiedy do chleba jadłam tylko warzywko - pomidor, ogórek ale bez sera, mięsa. A jak miałam ochotę to później zjadałam właśnie plasterek wędliny czy sera sam.
Każdy musi dobrać coś dla siebie żeby się dobrze czuć ale zdrowa żywność jest zawsze dobra


a ja właśnie idę na spacer a potem trochę poćwiczę - muszę spalić lody które zjedliśmy ze znajomymi
ale i tak myślę że jest dobrze cały dzień w ruchu to mały kawałek lodów w niedziele można sobie podarować - następny słodycz w przyszłą niedziele

[Mini82]

Nie wszyscy na codzien chca przestrzegac diety niełączenia - wolę zdrowy tryb odzywiania, niż dawne metody odchudzania.
Dorka- nie to, żebym była złosliwa. Ale przeczytaj sobie przykladowe jadlospisy na R i dietetyczne FAQ - mnie to wiele nauczylo. Pieczywo ciemnoziarniste jak najbardziej łączy się z bialkiem, ryz czy makaron pelnoziarnisty także. A gdzie w twej diecie tluszcze? Na samych warzywach nie zabiegłabym daleko

[grubasinska]

Mini82 no rzeczywiscie trenign na silowni jest dosc intensywny, ale jest ustalony przez trenera, no i nie jest to moj poczatek... mam za soba juz 12kg
Ja w swojej "diecie" ograniczam slodycze i fast foody, biale pieczywo zamienilam na ciemne, omijam smazone, pieke w folii lub na parze gotuje... Zobaczymy za dwa tygodnie efekty...

[Mini82]

wiem, wiem, ze tyle juz za Tobą ehhh... przynajmniej masz motywacje - a za dwa tyg moze byc tylko lepiej.
Choc mnie szlag trafia na mysl o aurze jesiennej - dziewczyny emigrujemy gdzies do ciepełka na zime?

[SugerFree]

Ja również zaliczyłam dzisiaj trening na siłowni i spaliłam 600 kcal.
Jeżeli chodzi o diety, to nie stosuję żadnej bo efekt jojo to mój największy wróg - już raz schudłam w dwa miesiące 10 kg i w niespełna miesiąc po zakończeniu diety przytyłam całe 20 kg.

[grubasinska]

A propos emigracji do cieplych krajow to ja chetnie, bo u nas w Anglii to by sie przydalo troche ciepla i bezdeszczowej pogody...
SugarFree, nie stosujesz diety, tzn ze jesz komletnie wszystko?? Ile czasu zajmuje Ci spalenie tych 600 kcal? No i na jakich przyrzadach cwiczysz najczesciej??

[Mini82]

Napisane przez SugerFree

Ja również zaliczyłam dzisiaj trening na siłowni i spaliłam 600 kcal.
Jeżeli chodzi o diety, to nie stosuję żadnej bo efekt jojo to mój największy wróg - już raz schudłam w dwa miesiące 10 kg i w niespełna miesiąc po zakończeniu diety przytyłam całe 20 kg.

i dlatego nasz wątek jest na fitness a nie na dietetyce
,,Nasz" - hehhh droga Sumomo - myślę, że nie masz nic przeciw nazwaniu tak tego wątku

ps. grzebię własnie na wizazu jako ze mam kilka dni ostatnich urlopu i w cholere czasu wieczorami.wlasnie grzebie w baardzo starych watkach i znalazlam cos fajnego. To, ze makaron ugotowany al dente z warzywkami moze byc jak najbardziej raz za czas posilkiem na redukcje. Wiec makaron nie taki zly jak go malują ale jak zaznaczone al dente bo ma nizszy IG. Jak cos jeszcze wygrzebie to sie podziele.

[SugerFree]

Napisane przez grubasinska

SugarFree, nie stosujesz diety, tzn ze jesz komletnie wszystko?? Ile czasu zajmuje Ci spalenie tych 600 kcal? No i na jakich przyrzadach cwiczysz najczesciej??

Tak jem wszystko, tylko w mniejszych ilościach, postanowiłam nie odmawiać sobie niczego
Na siłowni spędzam przeważnie 2 - 2,5 h Najpierw godzinę ćwiczenia siłowe, później przeważnie 1,5 h aeroby. A ćwiczę na różnych przyrządach; orbitrek, stepper, wioślarz, ostatnio zaczęłam powoli zaprzyjaźniać się z bieżnią Jako że szybko się nudzę to zawsze ćwiczę na kilku przyrządach a nie na jednym półtorej godziny.