Dieta plaż południowych - Kto ze mną?

[olina_w]

Dobra jeszcze jakies 4 kg i bedzie dobrze, jeszcze jakieś 5-6 kg będzie super.

A dziś na kolację eksperyment - cukinia z sosem pomidorowym własnej produkcji i serem light w plasterkach na wierzchu zapiekane w piekarniku, mniam.

[_Gosiek_]

cześć dziewczyny

dziś jest juz 3 dzień II fazy... pierwsza miałam planową czyli dokładnie 2 tygodnie... przeszłam na drugą bo przecież wiele sie od tej pierwszej nie różni przynajmniej u mnie - wyleczyłam sie z chleba i ziemniaków - wcale mi ich nie brakuje makaron razowy mam ale... leży w szafce od kilku miesiecy (hihi pewnie sie już przeterminował) i jakoś mnie do niego nie ciągnie.
w dwa tygodnie schudłam 5kilogramów jestem mega szczęśliwa...

dołaczyłam sobie do dietki jogurty bo bardzo mi ich brakowało.. Zott robi bez cukru jedyna porządna firma na naszym rynku a dziś zjem małą gruszkę (mniami)
Jutro idę na wesele i łudzę sie nadzieją ze cokolwiek dobrego dla mnie tam znajdę do jedzonka

aha - keczupu nie wolno - chyba ze ten wg przepisu dietkowego

pozdrawiam cieplutko i trzymajcie sie dzielnie bo warto

[olina_w]

Gosiek - gratulacje i powodzenia na weselu ;D

[myszeczka00]

ja znow zaczynam od początku ((
wykonczy mnie ten brak dyscypliny.

[olina_w]

Myszeczka w takm razie Tobie też życzę powodzenia. I nie martw się, ja też musiałam zaczynac jeszcze raz
Tak w ogóle to czuję, że będzie ciężko wyjść z I fazy, bo mam obawy, że waga wtedy wzrośnie

[guleczek]

co do wychodzenia z I fazy, nie ma się czego bac, też się bałam ze waga podskoczy ale nie, maleje nadal wiec nie ma sie czego bać (mnie z tego lęku wyleczyła Kubuś której jestem dozgonnie wdzięczna )

[natina2]

ja bym chyba nie dala rady przedłuzyć fazy 1. W ogóle jakoś mi to tak mozolnie idzie zabieranie sie do tej diety ciesze sie jeszcze wakacjami chyba... Może z początkiem września zaczne znów... Do szkoły mogłabym kupować sałatki gotowe a w domu sie zawsze coś upichci

[myszeczka00]

Dziewczynki, wypilam cole i zjadlam fasolke po bretonsku z kielbaska pokrojona w kosteczke--grzeszek tak??
do tej pory bylo wszystko good, znowu mnie cos kusi.
Macie sposoby na to by nie grzeszyc??;>

[201804200952]

Napisane przez myszeczka00

Dziewczynki, wypilam cole i zjadlam fasolke po bretonsku z kielbaska pokrojona w kosteczke--grzeszek tak??
do tej pory bylo wszystko good, znowu mnie cos kusi.
Macie sposoby na to by nie grzeszyc??;>

Myszeczko!
Cola?? Toż to nie tylko grzech (nie grzeszek!), ale i trucizna.
Fasolkę bym jeszcze przebolala...

A sposoby? Silna wola i chęć.
Ja się chce być na diecie i zmienić swój sposób odżywiania to się wytrzyma,
jak się do końca nie jest przekonanym to pewnie jest ciężko.
Trzeba brać się w garść!
My Cię tu na forum nie będziemy z grzeszków i grzechów rozliczać
Przecież robisz to dla siebie!

[Shemreolin]

Hajo dziewczyny! Jestem taaaka szczesliwa! Zapisałam sie dzisiaj na fitness i siłownię. Będe chodzic do nowo otwartego klubu w Galerii Mokotów. Tak troche burżujstwem zaleciało hehe... ale w sumie cieszę sie bardzo, bo potrzebuję ruchu. Umowa jest na rok czasu i bede mieć nawet osobistego trenera, który ułoży mi cały plan ćwiczeń i będzie sprawdzał moje wyniki. Schudłam 4 kilosy, teraz reszte trzeba wypocić. Z tą drugą fazą to różnie jest i chyba raczej mało sie jej trzymam powiem szczerze. Tzn. staram sie jeść zdrowo i nie opycham sie byle czym, ale raczej mi to przypomina fazę trzecia a nie drugą. Mam nadzieje, że nic sie wielkiego nie stanie, bo przeciez zaraz zaczynam intensywny trening i będe rzeźbic swoją sylwetke

o rany rany! Nie mogę sie doczekać! Jutro ide sie spotkać z trenerem i wszystko omówić.

A tak wogóle to zastanawiam sie nad powrotem do 1 fazy, bo ona to mi sie teraz wydaje jakaś najłatwiejsza. Chociaż się wtedy nauczyłam co moge jesć, a teraz troche sie pogubiłam.

[natina2]

Shem! z tą siłownią to swietny pomysł troche ruchu zawsze sie przyda

[mskladaczek]

Ja zapisalam sie na joge (2 razy w tygodniu) i w wolnych chwilach bede chodzic na silownie

Mam jakis kryzys Ciagnie mnie do niedozwolonych rzeczy
Musze sie na nowo nakrecic i twardo trzymac sie zasad!
Pomozcie

[myszeczka00]

mskladaczek w takim razie jest nas dwie ja potrzebuje kopniakow w pupe od WAS ....

Myszi!!! ostatnio cos trudno jest u mnie ale MUSZE sie jakos zmobilizowac Mam nadziejeze moge na Was liczyc hehe

Shem!!! Bosko z tym fitnessem I personal trener wow
Musisz nam zdac reations hehe ...
Szkoda ze nie mieszkam w Krakuuu

3majcie sie dziewuszki :p

[Clementine]

przyszlam sie pochwalic, jak dzisiaj nagrzeszylam
na sniadanio-obiad rybka w sosie pomidorowym i buraczki (!)
popoludniu pojechalam do Leszna i z rozpaczy, iz moj sklep byl zamkniety, kupilam sobie bluzke [za 35zl?! nosz chyba mnie pogło srednio wydaje na bluzki 10-15zł ale chcialabym zauwazyc, ze zmiescilam sie w Lke xD jakas dziwna rozmiarowka chyba ]i rożka czekoladowego, zapilam jakims frugo, a kiedy wrocilam do domu wszamałam dwie brzoskwinie prosto z mojego drzewka
wiem, wiem bylam wybitnie niegrzeczna, ale to nie koniec, bo jutro u mnie wielka impreza i nagrzesze tam jeszcze wiecej
ale pozniej obiecuje zaczac pierwsza faze od poczatku

[guleczek]

Clementine, grunt to pozytywne nastawienie - a od Ciebie optymizm bije na kilometr

[Shemreolin]

Byłam dzisiaj na spotkaniu z trenerem. Będe chodzic na siłownie trzy razy w tygodniu. Dokładną rozpiskę znajdę u siebie w klubie i mam sie z nią udać na siłownię, gdzie mi wszytsko zostanie dobrze wytłumaczone i popracujemy nad techniką ćwiczeń. Do tego mogę chodzic na zajecia fitness tyle ile chcę. Na pewno będe chodzic na taniec brzucha oraz na jakieś zajecia taneczne (latino albo hiphop). Do tego 2-3 razy w tygodniu (najlepiej po siłowni) na trekking, czyli zbiorowe chodzenie na bieżni pod okiem trenera. Kocham łazić na bieżni Mogę tez chodzic na tai ch, pilates i yogę, oraz 20 minutowe ćwiczenia tylko na brzuch. Jest w czym wybierać i nie wiem jak to mozliwe bym chodziła na to wszytsko. A takbym chciała.

Kupiłam sobie wage elektroniczną i wskazała mi 54,5 kg

Dzisiaj ide na wieczór panieński i wiem, że nieco nagrzesze, np. pijąc alkohol. No ale nie mogę nie wznieść toastu za panne młodą. Może cos tam jeszcze podjem, ale postaram sie skupić na sałatkach.

A teraz pędzę robic ciasto i gofry

[natina2]

Shem masz świetną wagę GRATULUJĘ!

[x_little_x]

czesc dziewczyny

mam załamke ,dzisiaj mina mi 2 tydzien 1 fazy no i tak jak postanowila staleam na wage a ta co..ani rusz nic nie ubylo od poprzedniego wazenia :/ a moze nawet i przybyl jeden kg nie pamietam dokladnie

co mam teraz zrobic ?? przechodzic na faze 2 ?? a jka jeszcze wiecej przytyje

a moze zaczac 1 faze jeszcze raz ??

ehhh a moze ta dieta poprostu na mnie nie dziala

[mskladaczek]

Napisane przez x_little_x

czesc dziewczyny

mam załamke ,dzisiaj mina mi 2 tydzien 1 fazy no i tak jak postanowila staleam na wage a ta co..ani rusz nic nie ubylo od poprzedniego wazenia :/ a moze nawet i przybyl jeden kg nie pamietam dokladnie

co mam teraz zrobic ?? przechodzic na faze 2 ?? a jka jeszcze wiecej przytyje

a moze zaczac 1 faze jeszcze raz ??

ehhh a moze ta dieta poprostu na mnie nie dziala

Litlle, moze za malo pijesz, zbyt rzadko jesz?
Ja zauwazylam po sobie, ze gdy nie jem sniadan oraz za malo jem to waga stoi. Gdy zaczynam jesc regularnie ( np co 3 godziny, male porcje) i pije 2 litry wody, waga ladnie schodzi.


Od jutra zaczynam silownie a od wtorku joge, juz sie doczekac nie moge
Musze sie jakos fizycznie wyzyc
Dzisiaj sobie kupilam ladne spodnie dresowe od czegos trzeba zaczac

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa]

Cześć dziewczyny Jeżeli nie macie nic przeciwko , chciałabym się do was przyłączyć. Od dzisiaj zaczynam plażowanie. To dziwne ale zaskakująco łatwo mi coś ta dieta idzie. Ani nie jestem głodna. Słodkiego też mi się nie chce.
Tylko jestem ciekawa czy zadziała.
Ile zjechałyście laski na tej diecie? I z jaką wagą zaczynałyście plażowanie?
Pozdrawiam...

[x_little_x]

nom ja w suemie jej tak 3 razy dziennie ale takie wieksze posilki.. hymmm czyli musze to zmienic .. moze cos da... a co do picia to pije sporo ale wiecje zielonej herbaty niz wody

i jak myslicie moge przechodzic na 2 faze czy lepiej pozostac jeszcze kilka dni na 1 ?

[mskladaczek]

Napisane przez x_little_x

nom ja w suemie jej tak 3 razy dziennie ale takie wieksze posilki.. hymmm czyli musze to zmienic .. moze cos da... a co do picia to pije sporo ale wiecje zielonej herbaty niz wody

Zacznij jesc wiecej (ale mniejszych) posilkow, co 3, maksymalnie 4 godziny (!).
Zielona herbata jest jak najbardziej ok, ale lepiej te proporcje herbata/woda odwrocic.

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa]

Mam pytanko
Czy przy tej diecie można pić mleko 0,5% lub chociaż zabielać nim kawę?

[natina2]

chyba mleczko 0,5% nie jest aż taką zbrodnią

[olina_w]

Jutro ważenie Zżera mnie ciekawość czy schudłam czy nie chyba się wścieknę jak nie drgnie ani grama (oczywiście w dół):[
Tak w ogólę musze kupić wreszcie wagę elektroniczną
Dziewczyno z sąsiedztwa - dziewczyny tam wcześniej pisały, ze takie mleko jest dozwolone, ja też raz nie mogłam się oprzeć i kupiłam mleko 0,5% - co prawda wolę 3,2% , ale co robić
A jutro na obiad polędwica duszona z czosnkiem i cebulką (mniam)

POWODZENIA !!!

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa]

Napisane przez olina_w

Jutro ważenie Zżera mnie ciekawość czy schudłam czy nie chyba się wścieknę jak nie drgnie ani grama (oczywiście w dół):[
Tak w ogólę musze kupić wreszcie wagę elektroniczną
Dziewczyno z sąsiedztwa - dziewczyny tam wcześniej pisały, ze takie mleko jest dozwolone, ja też raz nie mogłam się oprzeć i kupiłam mleko 0,5% - co prawda wolę 3,2% , ale co robić
A jutro na obiad polędwica duszona z czosnkiem i cebulką (mniam)

POWODZENIA !!!

Dziękuję
Muszę wam powiedzieć , że troszkę mi ulżyło bo nie wyobrażam sobie życie bez mleczka Masz rację olina w . Mleko 0,5% w porównaniu do 3,2% smakuje jak wyrób mlekopodobny, no ale cuż I tym się zadowole
Jeszcze raz wielkie dzięki

PS. Ale będziesz miała pyszny obiadek... Mmmm....

[Shemreolin]

Ja wróciłam z wieczorka panieńskiego i muszę przyznać, ze wrąbałam dużo gofrów z bitą smietana i malinami (moje gofry miały chyba największe wziecie na całej imprezie ), troche chipsów, sałatkę i piłam wino. Stwierdziłam, że co mi tam. Zastanawiam się nad powrotem do pierwszej fazy w czasie jak zacznę ćwiczenia na siłowni i fitness. Jakos dobrze mi sie żyło na tej pierwszej fazie i wszytsko było takie klarowne, co mogę jeść a co nie. Na razie jednak będe sie rozkoszować możliwościa jedzenia jogurtów i owoców

A teraz lezę spać i zobaczymy ile będę ważyc rano.

[201804200952]

Shemreolin

Pamiętaj jednak, że I fazy nie powinno się stosować zbyt długo, poza tym im częściej będziesz ją stosować tym efekty będą coraz mniej spektakularne .

Faza II wcale nie jest bardziej skomplikowana i zapewniam, że też się na niej chudnie. Po prostu jest więcej rzeczy, które można jeść i to właśnie na tej fazie powinno się być, aż do uzyskania wymarzonej wagi.

Moim skromnym zdaniem takie wybiórcze traktowanie tej diety mija się troszkę z całą jej koncepcją i może właśnie powodować efekty jo-jo.

Pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwałości !

[Shemreolin]

Ja na pierwszej fazie byłam tylko 2 tygodnie i pomyślałam, że mogłabym tak jeszcze wrócic do tego na tydzień lub dwa. A od wrzesnia zaczynam uprawiać sport i to w zasadzie codziennie, więc na pewno rezultaty by były lepsze przez to. No a potem bym przeszła na faze drugą nadal ćwicząc. Może udałoby mi sie schudnać jeszcze te 2 -3 kiloski.

[olina_w]

Ops to ja chyba przejdę na fazę II, bo na I jestem już 24 dzień. Tylko ja nie wiem co mogę jeść w II fazie. Owoce są dozwolone, jakieś jogurty czy coś,a może kisiel albo jakieś napoje z cukrem, albo chleb razowy czy jakiś inny??