Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[Shee'naz]

Napisane przez 6paula9

Czytalam ta skale waznosci i mam zamiar sie do niej stosowac na mnie maseczka dziala odprezajaco wiec czasem lubie sobie zastosowac

Dokładnie, maseczki to bardziej na psychike działaja, ze cos dla siebie robimy . Ja stosuje jakas oliwkowa z Avonu, dostałam w prezencie. Za wiele nie robi, ale fajnie chłodzi

[6paula9]

Ja stosuje maseczki bielendy "gumowa" algowa z zielona glinka i ziolami tez przyjemnie chlodzi i daje uczucie naprezenia skorydziala tez oczyszczajaco i lagodzaco kolezanka stosuje z avonu z mineralami z morza martwego czy jakos tak i tez sobie chwali

[cloche]

to ja chyba się skuszę na jakiś samoopalający kremik... wkrótce muszę się wybrać na szoping tylko żebym się jakoś tak opanowała, mój dekolt nie nadąża ze zużyciem wszystkich kremów-niewypałów do twarzy

maseczkowo-peelingująco wygląda u mnie tak:
- aspirynowa wyżarła mi czerwone placki, zatem i dla mnie zbyt mocna. leczyłam cholerstwo parę tygodni... ale podobno można skórę jakoś stopniowo przyzwyczajać, tylko nie wiem jak
- chwalę sobie maseczkę-peeling z yves rocher, taką zieloną. nie podrażnia mnie, chociaż składowo nie wygląda nie-chemicznie... i fajnie oczyszcza nie przesuszając. mam zamiar wypróbować inne maseczki z glinką, ale co mi się jakaś spodoba, to albo uczula, albo jest droga i boję się ryzykować...
- tak jak maseczki stosuje się peelingi enzymatyczne. dotychczas tylko jeden miałam i ciągle mam, cholernie duży ten słoik, ale na pewno będę dalej kombinowała dalej - świetna rzecz
- już od dłuższego czasu czaję się na samo-zrobioną maseczkę z jogurtu lub kefiru. powinna oczyszczać, w końcu kwas kiedyś widziałam jak kumpela maskę z płatków owsianych z ubitym białkiem sobie nakładała. działa ściągająco, ale na sobie nie próbowałam...

[Shee'naz]

cloche zawsze mozesz na reszte ciała żuzywać, nie tylko na dekolt
co do tych maseczek... hm mysle, ze jesli juz to te "domowe" kombinacje beda duzo lepsze od gotowych, aczkolwiek tu nie czuje sie ekspertem by sie wypowiedziec... Był jakiś wątek o natualnych maseczkach z "tego co pod reka w domu". Napewno nie zaszkodza, troszeczke moze pomoga, ale z aspirynowa lepiej uważac . Cytrusowe też sa dosc mocne i moga bardzo podrażnic sucha skóre. Na tłuste partie sie nadaja.

6paula9 właśnie z avonu ta seria planet spa jest dobra jedyne co im sie chyba udało -seria oliwkowa i z morza martwego. Bo np. ryż i sake to ściema - ktoś zanalizował skład i ekstrakt z ryżu na samym koncu a sake ani śladu xD Za to alkohol na poczatku

[6paula9]

Ja kremami nie pasujacymi mojej twarzy obdarowuje mojego mezczyne ktory unika ich stosowania jak ognia hehe jak sie posmaruje to naprawde cud dlatego nawet mala ilosc starcza mu na baaaardzo dlugo musze sie nauczyc takiej oszczednosci
a co do maseczki z aspiryny to moze faktycznie na poczatek zamocna moze lepiej poprobowac pare razy tonikiem aspirynowym i spr czy nie zaszkodzi??? ja dzis zrobilam sobie maseczke z zoltka i cytryny skorka jak u niemowlaka z wyjatkiem zanikajacych grudek ale i z tymi sie rozprawiam

[Shee'naz]

Ja teraz uzywałam przez chyba 4 dni z rzedu dove summer glow i krzywdy mi nie zrobił, chociaz zawsze sie boje tego zapchania przy kremach brazujacych. Niestety sa dla mnie koniecznoscia przy czarnych wlosach oraz pełnej protekcji slonecznej Bo zdrowy kolorek buzki i ciałka lubie

[6paula9]

ja przetestowalam krem z avonu ten poprawiajacy koloryt krzywdy nie robi narazie kilka razy nalozylam ale niestety kolor nie pasuje do mojej karnacji jest bardziej pomaranczowy niz brazowy wiec odpada summer glow jak najbardziej jest odpowiedni ale tez za ciemny jak dla mnie w tym sezonie modna jest podobno bladosc wiec chyba pierwszy raz w zyciu bede modna a przynajmniej moja buzia hehe

[koko19891]

hej nie wiem gdzie oto spytac czy wizyty na basenie moga nasilać wyłażeie zaskórników bo odnotowuje coś takiego u siebie i to 2 gi raz już !

[6paula9]

Chlorowana woda wogole zaostrza wszelkie podraznienia i wykwity skorne wiec basen tak ale nie z chlorowana woda!!!

[koko19891]

na plecach to wysypki dostałem! kurczee , ale znalezienie basenu z NIECHLOROWANĄ WODĄ to cud hehe może czyms sie wysmarować przed

[6paula9]

na wysypke proponuje wypic wapno na alergie z wit C smarowanie w niczym nie pomoze chlor wchodzi w reakcje z niektorymi kosmetykami ale moze sa jakies ochronne kosmetyki niewiem bo niespotkalam teraz jest coraz wiecej basenow z niechlorowana woda wiec moze uda sie znalezc

[koko19891]

jutro mam iśc właśnie i już myślę, co tu zrobić żeby dobrze było.

[6paula9]

Trudno mi cos doradzic mnie dermatolog odradzila chlorowane baseny niestety wyskakuja mi biale plamki na ramionach od chloru ktore ciezko schodza nie wspominajac o niemilych niespodziankach tradzikowych ale moze nie bedzie tak zle wapno od alergi zapobiegawczo po basenie mozesz wypic zeby wysypka nie wrocila i powinno byc dobrze

[Oluraa]

Potrzebuje solidnej rady co do pielęgnacji twarzy już raz próbowałam ale nikt nie pomógł
Mam cerę mieszaną spiętą dość suchą (trochę się poprawiła po kremie Iwostin Sensitia i po minerałach) ale tłustą z niespodziankami. Myję twarz żelem Avene Cleanance, następnie woda termalna Avene, krem Iwostin, skrobia, minerały EDM, a wieczorem myję twarz Cleanance i krem Iwostin. Raz w tygodniu peeling enzymatyczny Dermika i jakieś maseczki czasam (rzadko :P).
Coś mnie chyba zapycha bo na brodzie często wychodzą mi 'gule', tylko nie wiem co..
Bardzo szybko tłuści mi się skóra, mam trochę wągrów na brodzie i nosie..
Chciałabym zacząć pielęgnację właśnie tymi wszystkimi biochemicznymi wynalazkami (nawet nie wiem jak to się nazywa) ale nie wiem jak się za to zabrać.. aha, planuję zakup emulsji Avene spf 50, chyba będzie ok.. ale co z resztą? proszę o pomoc

[cloche]

iwostin sensitia nawilzajacy? jesli to ten:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22293
to musze cie zmartwic, ale ma on pare popularnych "zapychaczy" w czolowce skladu (mineral oil, isopropyl palmitate). do tlustej, problemowej cery raczej sie nie nadaje
emulsja avene 50+ to z tego, co czytalam, dobry wybor. dziewczyny sobie chwala. a skoro juz bedziesz tak daleko z filtrami, to bedzie mozna pomyslec o kwasach. na lato lepiej nie przekombinowywac, ale jesli nie biegasz w sloncu (ktorego cos ostatnio i tak malo ) i bedziesz sie sumiennie filtrowac, to mozesz sprobowac np. z tonikiem z BHA
http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikbha.html
albo na okres lata lagodniej dzialajacy z PHA:
http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikpha6.html
dobre opinie zbiera tez serum lemon, ktore powinno sprawdzic sie w roli niekomedogennego nawilzacza:
http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumoil-regul.html

[Shee'naz]

Właściwie cloche napisała juz wszystko co też bym na ten temat powiedziala
Ze swojej strony polecam jeszcze żel hialuronowy jako nawilżacz i apteczny krem humektan -bardzo prosty i przyjazny dla skory z niespodziankami, wielokrotnie juz tu przeze mnie zachwalany .
zgadzam sie rowneiz co do kremów Iwostinu - zapychaja! Omijam szerokim łukiem. Nawet seria Purritin przeznaczona dla tłustej skóry ma w składzie popularne zapychacze typu isopropyl palmitate

[Fika33]

Witam wszystkich dziewczyny pomocy bo juz nie wiem co robić z tą moja okropną cerą.Przewertowałam cały ten wątek i postanowiłam całkowicie zmienic sposób postepowania z moja twarza,a wiec od początku mam cere mieszaną w kierunku tłustej na której ciągle wyskakują mi jakieś pryszcze.Po poprzednich moich kosmetykach tak zniszczyłam sobie twarz ze prawie popadłam w depresje (kuracja matujaca Soraja).Teraz w przypływie radości udałam sie do apteki po kosmetyki typowo nawilzające wiec moje zakupy to:zel do twarzy Cleance rano i wieczorem. na dzień Avene Hydrance Optimale Legere wersja z UV a na noc krem nawilzający Clean-Ac+ do tego woda termalna Avene.Wszystko przez tydzień było ok cera zaczeła sie uspokajać skórki juz tak nie odstawały i byłam strasznie zadowolona a tu nagle po tygodniu straszne zaczerwienienie twarzy czerwone plamy z białymi przyszczami na poloczkach i czole .Prosze doradzcie czy coś mnie uczuliło w tych kosmetykach ?czy na poczatek cera powinna tak reagować juz sama nie wiem ale HOL A vene podobno nie zapycha a moze to przez ten filtr wersja bez niego moze była by lepsza juz sama nie wiem nie stać mnie na nastepne wydanie tylu kasy na kosmetyki poradzcie coś prosze

[aante_e]

Od 2 tygodni stosuję na noc Calendulacreme Babydream i jestem bardzo zadowolona. Fakt, ma tępą konsystencję, ale nałożony w miarę cienko i wmasowany używam czasami na dzień pod puder.
Więc co do działania to bajka. Buzia po nocy z nim jest miękka, wyraźnie wygładzona, nawilżona. Świetnie działa cynk, zasusza krostki, nie mażą się tylko od razu przechodzą w strupki. Nie zapycha i mam wrażenie, że pomaga na moje wągry na nosie. Kupiłam jeszcze Extrasensitive na podrażnienia i jak skończę resztkę obecnego nawilżacza to testuję.

[cloche]

Napisane przez Fika33

Witam wszystkich dziewczyny pomocy bo juz nie wiem co robić z tą moja okropną cerą.Przewertowałam cały ten wątek i postanowiłam całkowicie zmienic sposób postepowania z moja twarza,a wiec od początku mam cere mieszaną w kierunku tłustej na której ciągle wyskakują mi jakieś pryszcze.Po poprzednich moich kosmetykach tak zniszczyłam sobie twarz ze prawie popadłam w depresje (kuracja matujaca Soraja).Teraz w przypływie radości udałam sie do apteki po kosmetyki typowo nawilzające wiec moje zakupy to:zel do twarzy Cleance rano i wieczorem. na dzień Avene Hydrance Optimale Legere wersja z UV a na noc krem nawilzający Clean-Ac+ do tego woda termalna Avene.Wszystko przez tydzień było ok cera zaczeła sie uspokajać skórki juz tak nie odstawały i byłam strasznie zadowolona a tu nagle po tygodniu straszne zaczerwienienie twarzy czerwone plamy z białymi przyszczami na poloczkach i czole .Prosze doradzcie czy coś mnie uczuliło w tych kosmetykach ?czy na poczatek cera powinna tak reagować juz sama nie wiem ale HOL A vene podobno nie zapycha a moze to przez ten filtr wersja bez niego moze była by lepsza juz sama nie wiem nie stać mnie na nastepne wydanie tylu kasy na kosmetyki poradzcie coś prosze

ojej, przykro mi, ze nie utrzymal sie stan uspokojonej i wygladzonej cery dluzej... mowisz tydzien bylo ok i potem sie zaczela masakra? nie sadze, by bylo to jakies uczulenie, ono by chyba nie ujawnilo sie "bialoglowymi" pryszczami, tylko raczej wysypka, ewentualnie wypalonymi plackami... tak sobie mysle, ale pewna nie jestem. takie pryszcze to chyba raczej z "przedobrzenia" wychodza, no i tak poza tym tez w wyniku nieprawidlowej gospodarki hormonalnej mysle, ze jesli juz ktorys z tych specyfikow mialby byc zbyt tresciwy, to clean ac - nie przejmuj sie jednak, mozesz go uzywac co kilka dni na ukojenie skory po kwasach - a co do kwasow to patrz wyzej na propozycje z biochemii urody. cenowo nie bedzie zle. z racji lekkiego, "miastowego" filtra, jaki stosujesz, skusilabym sie na PHA.
niestety wprowadzajac kilka kosmetykow na raz jest to ryzyko, ze jeden specyfik nie do konca spodoba sie skorze i potem zgaduj zgadula, ktory to. ale glowa do gory pozytywne myslenie tez pomaga... kochaj swoja skore! (wybaczcie moj entuzjazm, ale tyle nieprzyjemnych informacji z otoczenia ostatnio do mnie dochodzi, ze pryszcze wydaja mi sie takimi... pryszczami - szczegolnie, ze na prawde da sie na nie cos zaradzic, trzeba tylko wytrwalosci i konsekwencji!)

[6paula9]

Napisane przez Fika33

\Wszystko przez tydzień było ok cera zaczeła sie uspokajać skórki juz tak nie odstawały i byłam strasznie zadowolona a tu nagle po tygodniu straszne zaczerwienienie twarzy czerwone plamy z białymi przyszczami na poloczkach i czole .Prosze doradzcie czy coś mnie uczuliło w tych kosmetykach ?czy na poczatek cera powinna tak reagować juz sama nie wiem ale HOL A vene podobno nie zapycha a moze to przez ten filtr wersja bez niego moze była by lepsza juz sama nie wiem nie stać mnie na nastepne wydanie tylu kasy na kosmetyki poradzcie coś prosze

Moja droga mialam tak samo jak TY jak zaczelam stosowac sie do zasad i zmienilam kosmetyki najpierw byly ogromne postepy wszystko ladnie i pieknie az nagle krach i powtorka z rozrywki ale ulozylam sobie plan ktorego sie trzymam i nie uzywam przede wszystkim odrazu na raz wszystkich kosmetykow pielegnacje zaczynam od niedzieli wieczorem bo wtedy wracam od TZ gdzie niemam na tyle czasu zeby dbac tak o siebie raz w tyg stosuje peeling enzymatyczny co 2-3 dni kwasem borowym przemywam twarz, co 2-3 dni tez witC, na niespodzianki tylko masc cynkwa precz z masciami od dermatologa!!!! i uzywam kremikow z serii Baby dream i humektanu makijaz zmywam tonikiem Baby dream callendula stosuje tez tak raz w miesiacu maseczke algowa z biala glinka ktora chlodzi i lagodzi wszelkie podraznienia a co najwazniejsze wyciaga zaskornikiraz w tygodniu przemywam twarz naparem ze skrzypu lub rumianku
i jak narazie wszystko wychodzi na prosta powolutku tym razem mam nadzieje ze na dluzej

[magdagr1980]

Witam, jestem tu nowa, mam 29 lat, moja cera jest mieszana, bardzo wrazliwa, przesuszona, błyszczy sie i mam od 15 lat tradzik teraz juz nie jest tak dokuczliwy jak kiedys, ale daje o sobie znac, przeszłam oczywiscie hormony, dermatologów, antybiotykoterapie, tony kosmetyków, urodzialam dziecko, nic nie pomogło az zaczelam uzywac kosmetyków mega nawilzajacych, zwykle do cery suchej, wrazliwej, ie myje twarzy wodą tylko płynem micelarnym, czasem poprawiam tonikiem do skóry suchej i jest duzo lepiej, naprawde, hitem dla mnie jest krem do suchej skóry z Biodermy Sensibio Rich, nie ma filtrów niestety, wiec szukalam czegos ok SPF 20, w tamtym roku miałam 50 Biodermy do cery tłustej, ale jakis był ciezki, czułam jakbym miala tone kremu na twarzy i ta biała warstwa brrrr, no wiec wybór padl na Iwostin, wkleje jego skład, mam ogromna prosbe o jego analizne, nie znam sie na skladach, a wyczytalam cos niepokojacego i nie wiem czy to prawda, wklejam
Skład: Skład: aqua, iwonicz aqua, ethylhexyl, ethoxydiglycol, polyglyceryl-3 methylglucose, distearate, butyl methoxydibenzoylmethane, caprylic/capric triglyceride, isopropyl palimtate, glycerin, mineral oil (paraffinum liquidum), octocrylene, aluminum starch octenylsuccinate, glyceryl stearate, cetyl alcohol, soybean protein: oxido reductases, phenoxyethanol, methylparaben, propylparaben, ethylparaben, butylparaben, sodium acrylate/acrylodimethylta urate copolymer, isohexadecene, polysorbate-80, disodium EDTA, PEG-8, tocopherol, ascorbic acid, ascorbyl palmitate, citric acid, parfum

i to co mnie zaniepokoiło:

,,2009-03-01 - edytował(a): 2009-04-23

KWC

Testowałam wiele nawilżających kremów ale ten jest zdecydowanie jak narazie najlepszy!
Kremik jest lekki, idealnie się rozprowadza i wchłania. Moja skóra jest doskonale nawilzona, gładka i miła w dotyku, wyglada promiennie!
Krem nie zapycha, nie uczula, nie powoduje żadnych podraznień - moja skóra bardzo lubi firme Iwostin. Jest w zdecydowanie lepszej kondycji od kiedy uzywam kosmetyków aptecznych. Jest to mój ulubiony krem
Duzy plus za filtr!

EDIT: Oceny nie zmieniam poniewaz byłam zadowolona w 100% ale przeraziła mnie informacja jaka wyczytałam na forum, gdzie analizowane sa składy kosmetyków:
"znalazłam tam dwa skłądniki, ktore wg raportu amerykanskiej FDA powiny byc uzywane najrzadziej jak sie da i w jak najmniejszych ilosciach, ze wzgledu na ich skłonności do powodowania podraznien . a Amerykanie wszytskie takie skłądniki klasyfikuja jako potencjlanie kancerogenne !!! [okaze sie za 15 lat](...) Ani ten krem nie zawiera porządnych filtrów, a nawilżacze są o wiele lepsze, bez tych dziwact w skladzie"


z góry dziekuje za pomoc i odpowiedz. Magda

[Jik]

Dziewczyny, ja też po radę. Już Was tu zamęczałam sobą , ale muszę kolejny raz. Swego czasu pytałam Was o krem matujący. Odradzałyście. Faktycznie, poszłam na badanie skóry i pani powiedziała, że sebum ok, ale nawilżanie strasznie nisko. I że mam się smarować tym a tym. To była pani z LRP. Dała dużo próbek. Ale kremów nawilżających. To znaczy git. Bo przetestowałam Hydreane Legere. I... kiszka. Nie wiem, co jest w tym kremie, ale chyba po nim wychodzą mi takie gule podskórne, że leczę to przez dwa tygodnie. Avene Hydrance Optimale Legere też się nie spisał. Też mam po nim wysyp. Najlepiej na razie toleruję nadal Dax Matujący. No, ale on wysusza, poza tym jakoś wyrąbiście matująco nie działa. Nie wiem czym się teraz smarować. Dziecięcych kremików nie chcę, bo za ciężkie. Co próbować?...Co testować?..Jak sobie radzić z tymi pryszczami?...Podpowiedzc ie coś! Z kremem na noc też mam problem. Co by tu robić, żeby raz chociaż obudzić się z buzią wypoczetą. Ja się budzę z twarzą tak strasznie zmęczoną, przetłuszczoną do granic możliwości. Starsznie mnie to wkurza.

[6paula9]

ja jestem zachwycona Humektanem kosztuje w aptece 20zle za duza tubke
a mam cere ktora podobnie reaguje do Twojej ale po kuracji humektanem juz jest dobrze i toleruje dzieciaczkowe kremy np z serii Baby Dream rosmana ten z olejkiem migdalowym jest the best!!!

[mangha]

Hej dziewczynki, ja to się odzywam tak od wielkiego dzwona ale czytam was regularnie. Ok to przechodzę do rzeczy.

Podziały mi się tragiczne rzeczy na twarzy (i nie tylko), napadł mnie totalny wysyp i to wszędzie!!! Poszłam do dermatologa, dostałam zorac. Po zoracu Było jeszcze gorzej. Wielkie cysty na brodzie, totalnie wysypany dekolt i plecy, prawdopodobnie jestem uczulona na coś w nim, nawet pani dermatolog powiedział mi że nie widziała nigdy aż takiej reakcji. Całe szczęście kobieta przejęta swoją rolą podjęła walkę.

Po dwóch miesiącach ostrej walki i wizytach co 2 tygodnie u niej mogę powiedziec że jest dobrze. Przy okazji odkryłam cos naprawdę super. W przypływie totalnego załamania szukałam czegokolwiek co choć trochę mnie nawilży a przy tej masakrze to odstawiłam wszytskie kremy, bałam się używac czegokolwiek. I w końcu zainwestowałam sobie w galaretkę aloesową Forever Living. Jest naprawdę super!!! Pięknie nawilża, nie zapycha, nie wytłuszcza, łagodzi swędzenia i zaczerwienienia. Dodatkowo zwiększa wchłanialność różnych preparatów więc używam ją na noc pod skinoren (zorac własnie skinorenem zastapiłam) i na dzień pod filtr.

Skutek po dwóch miesiącach - dekolt: gładziusieńki, plecki: prawie dobrze, pojedyncze zmiany tylko te przebarwienia , twarz: jeszcze na brodzie sobie dwie łajzy siedzą ale mam nadzieję że pójdą precz niedługo.

Mniej skóra się też przetłuszcza, ale to pewnie zasługa skinorenu, bo on tak działa właśnie. Filtr używam Biodermy wersję dla tłuściochów. Trochę bieli na poczatku ale później wchłania się do matu i ten mat długo zostaje i mozna się normalnie pomalować.

Myje buzie tylko micelem z LRP (Phisiological) i tyle na razie nie eksperymentuje, ograniczyłam pielęgnację do minimum. Z malowaniem też minimum, tylo korektor i troszkę brązera, żeby trupia baldością ludzi nie straszyć. Podkreslam za to oczy na oczach nic mi się nie dzieje więc tu mogę zaszaleć

Tak czy siak. Tym dziewczynom, które maja problemy z kremami polecam galaretke aloesową, mozna ja stosować na całe ciało, ma wielką tubę i jest wydajna, kosztuje trochę (ok 60 zł), ale mozna się umówić na wypróbowanie z konsultantką wiec nie trzeba w ciemno kupować.

[Shee'naz]

Jik - z kremów proponowałabym zaczac od Humektanu. najlżejszy skład jaki znam, zero zapychaczy. Potem mzoesz sie pokusic o ktoryś z kremikow babydream z cynkiem i ne powinny zaszkodzic np:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=29871

mangha ta galaretka aloesowa ma badzo dobry skład Jednak gdybys chciala zaoszczedzic polceam lekki zel hialuronowy z BU, kosztuje tylko 17 zł za 100ml, a efekty beda podobne jesli nie lepsze
http://biochemiaurody.com/sklep/hyaluronicgel.html

Oprocz tego mzoesz zastanowic sie nad wyprobowaniem toniku PHA:
http://biochemiaurody.com/sklep/tonikpha6.html

I serum LEMON
http://biochemiaurody.com/sklep/serumoil-regul.html
Pozdrawiam

[mangha]

Napisane przez Shee'naz

Jik - z kremów proponowałabym zaczac od Humektanu. najlżejszy skład jaki znam, zero zapychaczy. Potem mzoesz sie pokusic o ktoryś z kremikow babydream z cynkiem i ne powinny zaszkodzic np:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=29871

mangha ta galaretka aloesowa ma badzo dobry skład Jednak gdybys chciala zaoszczedzic polceam lekki zel hialuronowy z BU, kosztuje tylko 17 zł za 100ml, a efekty beda podobne jesli nie lepsze
http://biochemiaurody.com/sklep/hyaluronicgel.html

Oprocz tego mzoesz zastanowic sie nad wyprobowaniem toniku PHA:
http://biochemiaurody.com/sklep/tonikpha6.html

I serum LEMON
http://biochemiaurody.com/sklep/serumoil-regul.html
Pozdrawiam

Się właśnie zastanawiam nad tym serum lemon, ale na razie to nich sobie skóra dojdzie do siebie, ten tonik też super wygląda. Do tej pory korzystałam z mazideł, ale może jak wrócę z urlopu to się obłowię w biochemii

zapomniałam dodać że żel hialuronowy jest mi doskonale znany ale niestety jeśli chodzi o nawilżenie to ta galaretka wypada lepiej, przynajmniej u mnie. Ja lubię żel hialuronowy mieszać z olejami, wtedy jakoś mi lepiej działa

[cloche]

Napisane przez magdagr1980

Witam, jestem tu nowa, mam 29 lat, moja cera jest mieszana, bardzo wrazliwa, przesuszona, błyszczy sie i mam od 15 lat tradzik teraz juz nie jest tak dokuczliwy jak kiedys, ale daje o sobie znac, przeszłam oczywiscie hormony, dermatologów, antybiotykoterapie, tony kosmetyków, urodzialam dziecko, nic nie pomogło az zaczelam uzywac kosmetyków mega nawilzajacych, zwykle do cery suchej, wrazliwej, ie myje twarzy wodą tylko płynem micelarnym, czasem poprawiam tonikiem do skóry suchej i jest duzo lepiej, naprawde, hitem dla mnie jest krem do suchej skóry z Biodermy Sensibio Rich, nie ma filtrów niestety, wiec szukalam czegos ok SPF 20, w tamtym roku miałam 50 Biodermy do cery tłustej, ale jakis był ciezki, czułam jakbym miala tone kremu na twarzy i ta biała warstwa brrrr, no wiec wybór padl na Iwostin, wkleje jego skład, mam ogromna prosbe o jego analizne, nie znam sie na skladach, a wyczytalam cos niepokojacego i nie wiem czy to prawda, wklejam
Skład: Skład: aqua, iwonicz aqua, ethylhexyl, ethoxydiglycol, polyglyceryl-3 methylglucose, distearate, butyl methoxydibenzoylmethane, caprylic/capric triglyceride, isopropyl palimtate, glycerin, mineral oil (paraffinum liquidum), octocrylene, aluminum starch octenylsuccinate, glyceryl stearate, cetyl alcohol, soybean protein: oxido reductases, phenoxyethanol, methylparaben, propylparaben, ethylparaben, butylparaben, sodium acrylate/acrylodimethylta urate copolymer, isohexadecene, polysorbate-80, disodium EDTA, PEG-8, tocopherol, ascorbic acid, ascorbyl palmitate, citric acid, parfum

i to co mnie zaniepokoiło:

,,2009-03-01 - edytował(a): 2009-04-23

KWC

Testowałam wiele nawilżających kremów ale ten jest zdecydowanie jak narazie najlepszy!
Kremik jest lekki, idealnie się rozprowadza i wchłania. Moja skóra jest doskonale nawilzona, gładka i miła w dotyku, wyglada promiennie!
Krem nie zapycha, nie uczula, nie powoduje żadnych podraznień - moja skóra bardzo lubi firme Iwostin. Jest w zdecydowanie lepszej kondycji od kiedy uzywam kosmetyków aptecznych. Jest to mój ulubiony krem
Duzy plus za filtr!

EDIT: Oceny nie zmieniam poniewaz byłam zadowolona w 100% ale przeraziła mnie informacja jaka wyczytałam na forum, gdzie analizowane sa składy kosmetyków:
"znalazłam tam dwa skłądniki, ktore wg raportu amerykanskiej FDA powiny byc uzywane najrzadziej jak sie da i w jak najmniejszych ilosciach, ze wzgledu na ich skłonności do powodowania podraznien . a Amerykanie wszytskie takie skłądniki klasyfikuja jako potencjlanie kancerogenne !!! [okaze sie za 15 lat](...) Ani ten krem nie zawiera porządnych filtrów, a nawilżacze są o wiele lepsze, bez tych dziwact w skladzie"


z góry dziekuje za pomoc i odpowiedz. Magda

hmm, nie wiem, ktore skladniki by to mialy byc... moze phenoxyethanol, co jeszcze to nie wiem... ja bym jednak nie napalala sie na ten krem z innych wzgledow - ma parafine i isopropyl palmitate - dosc "pewne" zapychacze, chociaz nie wszystkich zapychaja. mnie parafina zakleja
bardzo lubiany krem z filtrem "miastowym", ktory chyba dobrze by sie spisal przy twojej cerze, to active C UV z la roche posay. sama planuje go wyprobowac, ale jeszcze poki co bardzo zadowolona jestem z vichy aqualia UV - dosc tresciwa konsystencja (przez co nie ma mowy o odstajacych suchych skorkach), dosc silikonowata - ale na dzien to ok, bo podklad czy puder fajnie sie rozprowadza. a ochrona pierwszorzedna

[Fuzukatsu]

Napisane przez cloche

hmm, nie wiem, ktore skladniki by to mialy byc... moze phenoxyethanol, co jeszcze to nie wiem... ja bym jednak nie napalala sie na ten krem z innych wzgledow - ma parafine i isopropyl palmitate - dosc "pewne" zapychacze, chociaz nie wszystkich zapychaja. mnie parafina zakleja
bardzo lubiany krem z filtrem "miastowym", ktory chyba dobrze by sie spisal przy twojej cerze, to active C UV z la roche posay. sama planuje go wyprobowac, ale jeszcze poki co bardzo zadowolona jestem z vichy aqualia UV - dosc tresciwa konsystencja (przez co nie ma mowy o odstajacych suchych skorkach), dosc silikonowata - ale na dzien to ok, bo podklad czy puder fajnie sie rozprowadza. a ochrona pierwszorzedna

Jeśli to ten Iwostin spf25 to zapycha, przynajmniej mnie. Mam go.

[Shee'naz]

Napisane przez Fuzukatsu

Jeśli to ten Iwostin spf25 to zapycha, przynajmniej mnie. Mam go.

Niestety z tego co wiem wszytskie Iwostiny zapychaja... Mnie urządził ten z filtrem 20. Tak jak pisałam wyżej, chyba w każdym ich kremie sa popularne zapychacze, wiec niestety omijam ta marke z daleka. A szkoda, bo mogli byc fajną alternatywą dla drozszych, zagranicznych dermo kosmetyków typu vichy, lrp....

[AngelikaS]

Napisane przez 6paula9

Moja droga mialam tak samo jak TY jak zaczelam stosowac sie do zasad i zmienilam kosmetyki najpierw byly ogromne postepy wszystko ladnie i pieknie az nagle krach i powtorka z rozrywki ale ulozylam sobie plan ktorego sie trzymam i nie uzywam przede wszystkim odrazu na raz wszystkich kosmetykow pielegnacje zaczynam od niedzieli wieczorem bo wtedy wracam od TZ gdzie niemam na tyle czasu zeby dbac tak o siebie raz w tyg stosuje peeling enzymatyczny co 2-3 dni kwasem borowym przemywam twarz, co 2-3 dni tez witC, na niespodzianki tylko masc cynkwa precz z masciami od dermatologa!!!! i uzywam kremikow z serii Baby dream i humektanu makijaz zmywam tonikiem Baby dream callendula stosuje tez tak raz w miesiacu maseczke algowa z biala glinka ktora chlodzi i lagodzi wszelkie podraznienia a co najwazniejsze wyciaga zaskornikiraz w tygodniu przemywam twarz naparem ze skrzypu lub rumianku
i jak narazie wszystko wychodzi na prosta powolutku tym razem mam nadzieje ze na dluzej

Hej,

Co to za cudowna maseczka algowa z białą glinka wyciągająca zaskórniki? Mam z tym spory problem i żadne pilingi i inne cuda nie pomagają.