Ząbki na tapecie , a mamy dalej plotkują w komplecie - mamy IX-X 2011

[anciaahk]

Ale ale, on kończy 6 i zaczyna 7

Indygo, prawda??? Mój malusi noworodek , jakieś 9 kilo szczęscia.

[MoniaZ82]

Napisane przez Martusiaaa21

dzień dobry
kurde ale produkcja na razie nadrobiłam starą część ale nie cytuje, a z tego co pamiętam

miałam dziś dylemat czy iśc na spacer, bo taka pogoda w kratkę, ale w końcu poszliśmy trochę wiatr wiał ale przyjemnie się spacerowało
A od 1 marca ma już być ocieplenie i ok 10 stopni

dziewczyny a powiedzcie od kiedy dawałyście maluchom w ciągu dnia i obiadek i deserek??

dobra lecę nadrabiać nowy wątek, póki Bartuś śpi

hej Martus

u nas pogoda super...sloneczko swiecilo tylko nie bylo zbyt cieplo.... no i niech wkoncu robi sie wiosna, nie?

Obiadek daje Olivce ok 12-13 a deserek ok 16-17

Napisane przez cotynato

A nam dzisiaj wodę odłączyli. Dzień brudasa normalnie

e tam jeden dzien bez wody....

Napisane przez lullaby_ml

Przyszla paczuszka z Bobovity, jejejejeje

Napisane przez agus1978

Witam sie poniedziałkowo w nowym wątku! nadrobilam i stary i nowy wątek młoda spi więc wizażujemuszę sie pochwalić, bo jestem cała w skowronkach - moje dziecię w szóstym miesiacu życia obróciło się dwa razy z brzucha na plecyjuż sie martwiłam..jak Spray no ale jakis postępna spacerku też byłyśmy bo pogoda ładna i nawet się pokusiłam o opuszczenie budki co jakiś czas, ale moje dziecię mruży oczy....maja tez tak Wasze dzieciaczki?
Jeszcze ze starego wątku...

za obroty... oby bylo ich wiecej...
Moja jeszcze mruzy oczka ale tylko wtedy gdy sloneczko jej poswieci

Napisane przez stokrotka_

właśnie wróciłam do domu...bo pojechałam dokompletować strój na chrzest sama nie wiem gdzie on się odbędzie..czy tu czy w Pl..ale gdzieś ok czerwca strój jest...w końcu trzeba było od czegoś zacząć


.

no ladnie zaczynasz chrzciny tylko zeby Ci Sara nie wyrosla z kompleciku....
ja sie zastanawiam co kupic Olivce .... widzialam fajna sukienke w Mamas & Papas..... byla cudowna....

Napisane przez archinta

Dzięki laski za odp o
kombinezonach/kurteczkach
i chyba rzeczywiście lepiej kurtkę- teraz się wkurzam na siebie bo ze 3 tyg temu w 5-10-15 były wyprzedawane po 15 zł a ja nie wzięłam
Ale polecę, może jeszcze coś będzie

Archi ja tez juz ubieram Olivke w kurteczke.... jeszcze pare dni temu uzywalysmy kombinezon ale byla zgrzana wiec nie bylo sensu go uzywac....A robi sie teraz coraz cieplej .....

Napisane przez danika

Była u mnie dzis kuzynka z moim chrześniakiem, lat 9 i pytam się go jakie lego by chciał bo wiem ze zbiera Star Warsy a on mi wyrecytował ZE TAKIE normalnie całą ta nazwę powiedział ale ciotka nie kumata i kazała sobie pokazać w internecie hahaha

Tak... dzieci maja swoj swiat z zabawkami.... co swieta maluchy mojej sis cos dziwnego wymyslaja.... a ja sie zastanawiam o co im chodzi...
Nas tez to czeka....

Napisane przez OrangeJuice

Meldujemy się z Oliwierkiem. Dziewczyny, pewnie mnie juz nie pamiętacie bo nie udzielałam się długo, długo... Potem nie chciałam tak wparadować nie nadrabiając Was ale podczytuje Was regularnie. U nas niestety wirus grypy zatakował wszystkich po kolei. Męża, Oliwierka i mnie na końcu. Biedny Oli bierze antybiotyk. Nadal meczy go kaszelek ale jest poprawa. Przy antybiotyku wiadomo... kupek duzo wiecej wiec i pupcia odparzona. Smarujemy czym sie da i leczymy sie dalej. Najwazniejsze, ze płucka i oskrzela czyste. Szybka interwencja sie oplacila. A po ciązy chyba odpornosc mi spadla bo nie pamietam kiedy sie tak meczylam jak teraz. Antybiotyk zadzialam po 4 dniach .
Pozdrawiam Was serdecznie i obiecuje czesciej z Wami pisac.

zdrowka zycze

Napisane przez aa2

ja nie ubieram rajstop bo mnie wnerwia ich zakładanie-dobrze ze nei ma m dziewczynki bo tak do kiecek to bym musiała polubic no ale koc poskładany na 4 razy wiec nic mu tam nie podwiewa(mam nadzieje)

a moja codziennie ma rajstopki na nozkach..... ale jak cos to wpadaj do mnie to pozakladasz malej rajstopki pare razy



No i sie porobilo.....

[MoniaZ82]

Napisane przez anciaahk

Ale ale, on kończy 6 i zaczyna 7

Indygo, prawda??? Mój malusi noworodek , jakieś 9 kilo szczęscia.

9 kilo ??

[aa2]

Napisane przez MoniaZ82

9 kilo ??

Ty ni emdlej, mój młodszy i goni Frania goni-8 kg i 66 cm

[MoniaZ82]

Napisane przez aa2

Ty ni emdlej, mój młodszy i goni Frania goni-8 kg i 66 cm

Moja bedzie wazyc teraz moze cos ok 7 .... ale jak ja dluzej trzymam na rakach to mam wrazenie jakby wazyla 10.... wiec mam nadzieje ze jak bedzie miec taka Frankowa wage to juz nie bedzie chciala byc na reakch

[stokrotka_]

buziole wielkie dla Frania : roza:


Ancia.. Sara też w kurteczce śmiga

aiszka..współczuje bardzo

danika. miło,że chcesz mnie jeszcze czytać

i wogóle dziewczyny...cieszę się( chociaż akurat tu to określenie średnio pasuje...bo jest mi mega smutno z powodu całej tej sytuacji) że się zgadzacie z moimi słowami-że nie ja jedna mam takie odczucia..

Napisane przez MoniaZ82

no ladnie zaczynasz chrzciny tylko zeby Ci Sara nie wyrosla z kompleciku....
ja sie zastanawiam co kupic Olivce .... widzialam fajna sukienke w Mamas & Papas..... byla cudowna....

aa tak jakoś wyszło heheh. kupiłam na 9-12 ale wiesz...jeszcze może się to zmienic..w sensie ubranko

Oni tam mają piękne..ale cenowo ..mało pięknie

[anciaahk]

Dziękujemy za życzenia.

Oficjalnie wkraczamy z Franiem w 7 miesiąc .
Tzn. o 23.45 wkroczymy.

[pestka78]

Najlepszego Franiu od Pesteczek ***

[Sharifa]

Napisane przez anciaahk

Dziękujemy za życzenia.

Oficjalnie wkraczamy z Franiem w 7 miesiąc .
Tzn. o 23.45 wkroczymy.

Brawo I najlepsze zyczenia "pol-urodzinowe" dla Franka.

Melduje sie, czytam, ale czasu braklo ostatnio na pisanie i do tego wczoraj prawie w nas bus wjechal, bo palant tak sie spieszyl, ze na trzeciego wyprzedzal. A potem tak samo jeszcze jakiegos kolesia z rodzina bardziej z przodu, a ze to Maroku a moj maz wybuchowy to jeszcze po drodze awanture zrobili razem z tym drugim kierowca. Prawie go z tego busa za fraki wywlekli
Dobrze, ze na strachu sie skonczylo.

[kaileight]

Napisane przez OrangeJuice

Meldujemy się z Oliwierkiem. Dziewczyny, pewnie mnie juz nie pamiętacie bo nie udzielałam się długo, długo... Potem nie chciałam tak wparadować nie nadrabiając Was ale podczytuje Was regularnie. U nas niestety wirus grypy zatakował wszystkich po kolei. Męża, Oliwierka i mnie na końcu. Biedny Oli bierze antybiotyk. Nadal meczy go kaszelek ale jest poprawa. Przy antybiotyku wiadomo... kupek duzo wiecej wiec i pupcia odparzona. Smarujemy czym sie da i leczymy sie dalej. Najwazniejsze, ze płucka i oskrzela czyste. Szybka interwencja sie oplacila. A po ciązy chyba odpornosc mi spadla bo nie pamietam kiedy sie tak meczylam jak teraz. Antybiotyk zadzialam po 4 dniach .
Pozdrawiam Was serdecznie i obiecuje czesciej z Wami pisac.

Pamiętamy Życzymy dużo zdrówka

Napisane przez Aiszka22

Chyba muszę się podpisać pod tym postem...Weszłam zobaczyć co u Was, ale jakoś smutno się tutaj zrobiło...

Ja jak zwykle na szybko, nie mam czasu na nic (chyba nie potrafię się tak dobrze zorganizować jak reszta mamusiek) - gratuluję więc kolejnych przespanych nocy, pierwszych i drugich ząbków no i rozpoczęcia u niektórych 7 miesiąca (swoją drogą- )

A u nas silny AZS i alergia, więc z dnia na dzień odstawiłam Małego od piersi i czekam na efekty. Nie wiedziałam, że odstawienie to taki stres dla matki.

Ojej..aż tak silny? W sensie że skaza białkowa? Robiliście badania z krwi? Przepraszam, że aż tak się dopytuję, ale ten problem dotyczy nas również. Strasznie się miotam i nie wiem co mam zrobić. Po 2 miesiącach restrykcyjnej diety bezbiałkowej, przejściu na Nutramigen i stosowaniu sterydów jest lepiej, ale do stanu zdrowej skóry trochę nam brakuje. Nie ma już na szczęście czerwonych plam i ropiejących ognisk zapalnych, teraz synek wygląda jak wąż który zrzuca skórę Nawilżam mu ciałko nawet do 15 razy dziennie, ale to wszystko motywuje bo efekty są.

Napisane przez cotynato

Też proszę namiary

A w H&m kids nie ma takich kurteczek?

[MalgosiaM8]

Napisane przez aa2

Ty ni emdlej, mój młodszy i goni Frania goni-8 kg i 66 cm

haha to mój bąbelisko ma teraz 66 i waży pewnie już więcej niż 8,5 ale goni Marcel goni

Napisane przez anciaahk

Dziękujemy za życzenia.

Oficjalnie wkraczamy z Franiem w 7 miesiąc .
Tzn. o 23.45 wkroczymy.

GratulacjE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!
Dla Fancisława buziaki od ciotki Małgośki
Tożto mój Stanisławo za kilka dni też urodzinuje

[kaileight]

Napisane przez anciaahk

Dziękujemy za życzenia.

Oficjalnie wkraczamy z Franiem w 7 miesiąc .
Tzn. o 23.45 wkroczymy.

Za 7 miesiąc. Rety jak to zleciało..

Napisane przez Sharifa

Brawo I najlepsze zyczenia "pol-urodzinowe" dla Franka.

Melduje sie, czytam, ale czasu braklo ostatnio na pisanie i do tego wczoraj prawie w nas bus wjechal, bo palant tak sie spieszyl, ze na trzeciego wyprzedzal. A potem tak samo jeszcze jakiegos kolesia z rodzina bardziej z przodu, a ze to Maroku a moj maz wybuchowy to jeszcze po drodze awanture zrobili razem z tym drugim kierowca. Prawie go z tego busa za fraki wywlekli
Dobrze, ze na strachu sie skonczylo.

To się najedliście strachu. Dobrze że nic się nie stało

[martunia_199]

Dzień dobry w nowym wątku

za pierwsze pół roczku na wątku dla Franka

fw gfnz ,. ZG 9OAU ZU I

to dziwne to zyczenia od Zuzi dla Franka

[Aiszka22]

Napisane przez kaileight

Ojej..aż tak silny? W sensie że skaza białkowa? Robiliście badania z krwi? Przepraszam, że aż tak się dopytuję, ale ten problem dotyczy nas również. Strasznie się miotam i nie wiem co mam zrobić. Po 2 miesiącach restrykcyjnej diety bezbiałkowej, przejściu na Nutramigen i stosowaniu sterydów jest lepiej, ale do stanu zdrowej skóry trochę nam brakuje. Nie ma już na szczęście czerwonych plam i ropiejących ognisk zapalnych, teraz synek wygląda jak wąż który zrzuca skórę Nawilżam mu ciałko nawet do 15 razy dziennie, ale to wszystko motywuje bo efekty są.

Skaza białkowa i tona innych alergii mimo mojej diety NIC. Ja już naprawdę prawie nic nie jadłam - kurczak, marchewka, buraczki, ziemniaki, chleb żytni, a do picia woda. Nawet po chlebie zwykłym Małego wysypywało. No i od razu bóle brzuszka, gazy, pobudki w nocy co godzinę.... Badań jeszcze nie robiliśmy, alergologa mamy na kwiecień, więc jeszcze trochę poczekamy. I on się wykańczał i my Od kilku dni, odpukać, przesypia nocki (), brzuszek spokojniejszy, Tymon na lepszy nastrój, a wysypka znika Widać nutramigen mu służy. A stany zapalne podobnie jak u Was-czerwone plamy, skorupka na całym ciele, czasami sączące się ranki. Tylko, że my bez sterydów. Oby u Was było inaczej i żebyś nie musiała odstawiać Małego od piersi Ale wiem, że to kupa wyrzeczeń i mnóstwo pracy. Ja nie dałam rady i odpuściłam.


No i posypią się teraz te siódme miesiące....a potem ósme, dziewiąte i niedługo roczek

[pestka78]

Kaileight i Aiszka22 ja tez mam problem ze skazą...jestesmy na pepti i od czasu do czasu masci sterydowej...a codziennie pielegnacja kremem : lipobase. Jest rewelacyjny i na necie w bardzo, bardzo przystępnej cenie. Polecam.

Od kilku dni moja mała Pesteczka je kukurydziane chrupki...mam nadzieje ze nie za szybko z tym wyskoczyłam? Jak myslicie?

Wczoraj wyciągnęłam spacerówkę i jestem zła na siebie ze tak długo czekałam....w niej jest cieplej niz w gondoli!!!

[indygo79]

hej dziewczynki

Anciu, dla Frania ode mnie i Agaci. oczywiście wczoraj miałam na myśli, że Franio zaczyna 7 miesiąc . no maluni Franio.

Napisane przez Aiszka22

Skaza białkowa i tona innych alergii mimo mojej diety NIC. Ja już naprawdę prawie nic nie jadłam - kurczak, marchewka, buraczki, ziemniaki, chleb żytni, a do picia woda. Nawet po chlebie zwykłym Małego wysypywało. No i od razu bóle brzuszka, gazy, pobudki w nocy co godzinę.... Badań jeszcze nie robiliśmy, alergologa mamy na kwiecień, więc jeszcze trochę poczekamy. I on się wykańczał i my Od kilku dni, odpukać, przesypia nocki (), brzuszek spokojniejszy, Tymon na lepszy nastrój, a wysypka znika Widać nutramigen mu służy. A stany zapalne podobnie jak u Was-czerwone plamy, skorupka na całym ciele, czasami sączące się ranki. Tylko, że my bez sterydów. Oby u Was było inaczej i żebyś nie musiała odstawiać Małego od piersi Ale wiem, że to kupa wyrzeczeń i mnóstwo pracy. Ja nie dałam rady i odpuściłam.


No i posypią się teraz te siódme miesiące....a potem ósme, dziewiąte i niedługo roczek

Kochan super, że az tyle wytrzymałaś przy takie przebojach z karmieniem dzielna z Ciebie Mamuśka. ale jak widać wiele rzeczy uczula - kurczak i zwykły chleb ( ma sporo mleka ponoć dodawanego). ważne, ze po nutramigenie lepiej.,

Napisane przez pestka78

Kaileight i Aiszka22 ja tez mam problem ze skazą...jestesmy na pepti i od czasu do czasu masci sterydowej...a codziennie pielegnacja kremem : lipobase. Jest rewelacyjny i na necie w bardzo, bardzo przystępnej cenie. Polecam.

Od kilku dni moja mała Pesteczka je kukurydziane chrupki...mam nadzieje ze nie za szybko z tym wyskoczyłam? Jak myslicie?

Wczoraj wyciągnęłam spacerówkę i jestem zła na siebie ze tak długo czekałam....w niej jest cieplej niz w gondoli!!!

ale jak to cieplej? a jak małą wozisz? na pół-leżąco? szeleczkami przymieta? kurczę, takie nasze dzieci duże, że spacerówki ida w ruch

w ogóle taki wczoraj sentyment mnie wziął, patrzyłam jak małż kapie małą, rozbierał ją na pralce, juz nam tej pralki nie wystarcza super, że tak rośnie i jest taki słodziak ale przykro, że juz więcej taka malunia nie będzie. no i od dziśnowa zasada - zyje dniem dzisiejszym nie stresuje siebie powrotem do pracy, bo przede mną i Agacią jeszcze tyle cudownych chwil w trakcie tego pierwszego roczku.

ale u nas słońce, wiosna

[spray]

Już wczoraj się miałam odmeldować, ale Eryk miał jakiś marudny dzień i cały dzień go nosiłam. Nie miałam kiedy dobrze się dosiąść do neta.
Cotka - co do przetaczania się - to co Ci dokładnie pielęgniarka powiedziała? Bo Eryk się zaczął przekręcać, a dzisiaj znowu leży jak kłoda i się drze
Aiszka - dzięki za dobre słowo w sprawie mojego niejadka. Od kilku dni wrzucam na luz, Eryk zjada tyle ile może, nie wciskam mu już na siłę tych 'norm' z pudełka od mleka. Od razu oboje mamy lepszy nastrój. I tak nigdy nie dogonimy Piotrusia, Frania czy Marcelka więc po co mamy się oboje katować tymi karmieniami. Eryk jest mały i chudy, ale za to radosny
Ancia - Boże, z Francisława półroczne dziecko GRATULUJĘ!
Orange - hej, ja Cię dobrze pamiętam, bo z Łodzi jesteś

[pestka78]

Indygo tak jak napisalas . Na pollezaco. w szeleczkach . Spiworek. jest tak cieplutki. że kocyk w gondoli się nie umywa. A mała ma luz i komfort bo miałam wrażenie że w gondoli już jej ciasno.

[danika]

cześć Mamuśki

Napisane przez Aiszka22

A u nas silny AZS i alergia, więc z dnia na dzień odstawiłam Małego od piersi i czekam na efekty. Nie wiedziałam, że odstawienie to taki stres dla matki.

ojoj biedaki moje współczuje, że musiałaś odstawić Nuśka, ale teraz na pewno będzie wam łatwiej żyć

Napisane przez OrangeJuice

Meldujemy się z Oliwierkiem. Dziewczyny, pewnie mnie juz nie pamiętacie bo nie udzielałam się długo, długo... Potem nie chciałam tak wparadować nie nadrabiając Was ale podczytuje Was regularnie. U nas niestety wirus grypy zatakował wszystkich po kolei. Męża, Oliwierka i mnie na końcu. Biedny Oli bierze antybiotyk. Nadal meczy go kaszelek ale jest poprawa. Przy antybiotyku wiadomo... kupek duzo wiecej wiec i pupcia odparzona. Smarujemy czym sie da i leczymy sie dalej. Najwazniejsze, ze płucka i oskrzela czyste. Szybka interwencja sie oplacila. A po ciązy chyba odpornosc mi spadla bo nie pamietam kiedy sie tak meczylam jak teraz. Antybiotyk zadzialam po 4 dniach .
Pozdrawiam Was serdecznie i obiecuje czesciej z Wami pisac.

cześć zdrówka życzę i wpadaj częsciej

Napisane przez anciaahk

Jako pierwsi rozpoczynamy my dopiero jutro

jupi nasz najstarszy - senior wątkowego rodu rzec by można

Napisane przez minio1984

A i udało mi się kupić słoiczek ziemniaczki ze szpinakiem, oj ciekawa jestem czy będzie Adasiowi smakowało.

smacznego

Napisane przez anciaahk

Dziękujemy za życzenia.

Oficjalnie wkraczamy z Franiem w 7 miesiąc
Tzn. o 23.45 wkroczymy

mleczkiem i karmi

Napisane przez Sharifa

Melduje sie, czytam, ale czasu braklo ostatnio na pisanie i do tego wczoraj prawie w nas bus wjechal, bo palant tak sie spieszyl, ze na trzeciego wyprzedzal. A potem tak samo jeszcze jakiegos kolesia z rodzina bardziej z przodu, a ze to Maroku a moj maz wybuchowy to jeszcze po drodze awanture zrobili razem z tym drugim kierowca. Prawie go z tego busa za fraki wywlekli
Dobrze, ze na strachu sie skonczylo.

o kurcze...całe szczęście że nic sie nie stało. I dobrze zrobili, na drugi raz pomyśli co robi

Napisane przez Aiszka22

Od kilku dni, odpukać, przesypia nocki (), brzuszek spokojniejszy, Tymon na lepszy nastrój, a wysypka znika Widać nutramigen mu służy.

bardzo się cieszę Aiszko aż miło to czytać - w końcu będziesz się spokojnie cieszyć z bycia mamą

[tusia872]

Napisane przez anciaahk

Dziękujemy za życzenia.

Oficjalnie wkraczamy z Franiem w 7 miesiąc .
Tzn. o 23.45 wkroczymy.

gratulacje i wielkie buziaki dla Frania
pamietam ten pierwszy czerwony post

Kamila dzis o 5 postanowiła sobie podyskutowac i tak do 7 a wczoraj dopiero odkryła jak idzie chlapac przy pluskaniu i cała lazienka wraz z mamą mokra ale dziecko szczesliwe

[acelinka]

no nie oszalałyśice, 5 stron ?


najwazniejsze -

anciuu, dla Franusia z okazji 6-ciu miesiączków wszystkiego naj naj naj duuuuużeeeeeeeeeego masz synka!

[minio1984]

Hejka

Kurcze nocka była do kitu, od 3.00 pobudki co godz i tak do 7.00, teraz sobie dosypia, to mamusia hyc na wizaż
Anciu dla Frania za 6 m - Pamiętam jak napisałaś, jak byłaś jeszcze w szpitalu, że Franek nakarmiony cycem i usypia w ramiona taty, od razu łezki mi poleciały. Jak to szybko zleciało

Mała edycja: Adanio już się wyspał, całe 10 min

Natka i Ancia mam do Was pytanko: o której godz podajecie kaszkę na wieczór? Przed kąpielą czy po? i ile tego zjadają? i czy z butli piją czy łyżeczką? Tzn Natka Twój Szymek to nadal antybutelkowy? Sorki za takie wypytywanie, ale bym chciała swojemu zacząć podawać bo może będzie lepiej spał, bo po 2 cyckach budzi się po godz

[indygo79]

Napisane przez spray

Już wczoraj się miałam odmeldować, ale Eryk miał jakiś marudny dzień i cały dzień go nosiłam. Nie miałam kiedy dobrze się dosiąść do neta.
Cotka - co do przetaczania się - to co Ci dokładnie pielęgniarka powiedziała? Bo Eryk się zaczął przekręcać, a dzisiaj znowu leży jak kłoda i się drze
Aiszka - dzięki za dobre słowo w sprawie mojego niejadka. Od kilku dni wrzucam na luz, Eryk zjada tyle ile może, nie wciskam mu już na siłę tych 'norm' z pudełka od mleka. Od razu oboje mamy lepszy nastrój. I tak nigdy nie dogonimy Piotrusia, Frania czy Marcelka więc po co mamy się oboje katować tymi karmieniami. Eryk jest mały i chudy, ale za to radosny
Ancia - Boże, z Francisława półroczne dziecko GRATULUJĘ!
Orange - hej, ja Cię dobrze pamiętam, bo z Łodzi jesteś

Sprayku super, że tak podeszłaś do tego. nie stresujesz siebie i Małego, a oboje jesteście radośni. to najważniejsze

Napisane przez pestka78

Indygo tak jak napisalas . Na pollezaco. w szeleczkach . Spiworek. jest tak cieplutki. że kocyk w gondoli się nie umywa. A mała ma luz i komfort bo miałam wrażenie że w gondoli już jej ciasno.

no to elegancko, u nas w gondoli jeszcze sporo miejsca i ciepełko, to nie zmieniam.no dobra żal mi , bo w gondoli to maluszek taki

Jejciu widziałyście spot kampanii brzuchobrzucho.pl? boszzzzz …..

A ja jeszcze cytuję z poprzedniego wątku

Rabarbar co do awarii – o matko!!!!! Już ogarnęłaś wszystko?

Madziulka gratki za udaną rehabilitację, no i za powrót do pracy. Napisz jak to przeżyłaś i jak Maleństwo?

Moonik ja miałam chusteczki pampersa zielone, jakaś woda się z nich lała

Minio, theliliah dziękujemy za komplementy

Gerda co do opasek z linka – opaski, jak opaski ale fajne ubranka tam maja

Spray – Agatka może być dla Eryczka, teściu zaakceptował
A co do

„chcę mieć dziewczynkę Jak mi żal tych wszystkich dziewczyńskich kreacji

synową też można stroić

Soniu

„Nie rozumiem mojego dziecka... Najpierw nie chciał cyca, w końcu po ćwiczeniach wydarł się na mnie "MEEEE" co oznacza (daj cyca) zjadł, poszedł spać, po godzinie obudził się z płaczem a jak poszłam po niego usłyszałam znów "meee"- zdziwiona dałam cyca a on znów zasnął i tak śpi już drugą godzinę... ocb?????

młody sprawdzał, czy jesteś w gotowości bojowej do podania cycyocha

Acelinka, Agus - rajstopki odgapiajcie, są wygodne i mięciutkie, polecam.

[kaileight]

Napisane przez pestka78

Kaileight i Aiszka22 ja tez mam problem ze skazą...jestesmy na pepti i od czasu do czasu masci sterydowej...a codziennie pielegnacja kremem : lipobase. Jest rewelacyjny i na necie w bardzo, bardzo przystępnej cenie. Polecam.

Od kilku dni moja mała Pesteczka je kukurydziane chrupki...mam nadzieje ze nie za szybko z tym wyskoczyłam? Jak myslicie?

Wczoraj wyciągnęłam spacerówkę i jestem zła na siebie ze tak długo czekałam....w niej jest cieplej niz w gondoli!!!

Lipobase mówisz..Wypróbuje. Ignaś ja już 2 (sic!) koszyki maści i kremów. Ostatnio kupiłam svr, pharmaceris i balneum Pomagają, ale na krótko

My tez już w spacerówce- dużo, dużo wygodniej

Napisane przez Aiszka22

Skaza białkowa i tona innych alergii mimo mojej diety NIC. Ja już naprawdę prawie nic nie jadłam - kurczak, marchewka, buraczki, ziemniaki, chleb żytni, a do picia woda. Nawet po chlebie zwykłym Małego wysypywało. No i od razu bóle brzuszka, gazy, pobudki w nocy co godzinę.... Badań jeszcze nie robiliśmy, alergologa mamy na kwiecień, więc jeszcze trochę poczekamy. I on się wykańczał i my Od kilku dni, odpukać, przesypia nocki (), brzuszek spokojniejszy, Tymon na lepszy nastrój, a wysypka znika Widać nutramigen mu służy. A stany zapalne podobnie jak u Was-czerwone plamy, skorupka na całym ciele, czasami sączące się ranki. Tylko, że my bez sterydów. Oby u Was było inaczej i żebyś nie musiała odstawiać Małego od piersi Ale wiem, że to kupa wyrzeczeń i mnóstwo pracy. Ja nie dałam rady i odpuściłam.

moja dieta wygląda włąśnie tak jak piszesz, z tym, że nie jadam kurczaka I czasem zdarza mi się jabłko zjeść. Męcząca i nie wiem czy warto aż tak się katować. Ciągle czytam i zastanawiam się czy warto mimo wszystko karmić piersią. Na razie nie wiem. Jest poprawa, w pt idziemy do instytutu dermatologii na kontrolę. Zobaczymy co dalej

Najważniejsze, że trafiliście na dobrą mm, że jest poprawa. Nie ma co męczyć siebie i dziecka

[minio1984]

A i miałam się pochwalić Adanio nauczył się w końcu wkładać stópki do buzi
Przewroty z plecków na brzuch opanowane, ale jeszcze z brzuszka na plecy nie, no ale czekamy cierpliwie
A w załączniku Adaś po obiadku Dynia z ziemniaczkami ( dla mnie bleeee)

[indygo79]

Napisane przez danika

cześć Mamuśki


jupi nasz najstarszy - senior wątkowego rodu rzec by można

senior, padlam

Napisane przez tusia872

gratulacje i wielkie buziaki dla Frania
pamietam ten pierwszy czerwony post

Kamila dzis o 5 postanowiła sobie podyskutowac i tak do 7 a wczoraj dopiero odkryła jak idzie chlapac przy pluskaniu i cała lazienka wraz z mamą mokra ale dziecko szczesliwe

oj tak to sama radość, a ile skupienia włożone w to by tak precyzyjnie ochlapać Mamcię, nie?

Napisane przez minio1984

Hejka

Kurcze nocka była do kitu, od 3.00 pobudki co godz i tak do 7.00, teraz sobie dosypia, to mamusia hyc na wizaż
Anciu dla Frania za 6 m - Pamiętam jak napisałaś, jak byłaś jeszcze w szpitalu, że Franek nakarmiony cycem i usypia w ramiona taty, od razu łezki mi poleciały. Jak to szybko zleciało

Mała edycja: Adanio już się wyspał, całe 10 min

Natka i Ancia mam do Was pytanko: o której godz podajecie kaszkę na wieczór? Przed kąpielą czy po? i ile tego zjadają? i czy z butli piją czy łyżeczką? Tzn Natka Twój Szymek to nadal antybutelkowy? Sorki za takie wypytywanie, ale bym chciała swojemu zacząć podawać bo może będzie lepiej spał, bo po 2 cyckach budzi się po godz

faceci, nigdy dość cycochów a Moja Agacia z butelki nie wypije niczego, co jest ciut gęściejsze niż mleczko

[acelinka]

Napisane przez indygo79

Acelinka, Agus - rajstopki odgapiajcie, są wygodne i mięciutkie, polecam.

kiedyś na takie patrzałam, ale potem mi się o nich zapomniało, teraz na pewno zamówimy

Napisane przez tusia872

gratulacje i wielkie buziaki dla Frania
pamietam ten pierwszy czerwony post

Kamila dzis o 5 postanowiła sobie podyskutowac i tak do 7 a wczoraj dopiero odkryła jak idzie chlapac przy pluskaniu i cała lazienka wraz z mamą mokra ale dziecko szczesliwe

bo chlapanie jest faaaajne!

Napisane przez aa2

Ty ni emdlej, mój młodszy i goni Frania goni-8 kg i 66 cm

bo Marcelek to papuś jest


anciuu, ładne kurteczki widziałam w h&m, reserved, c&a my mamy tez kurteczke, niunia dostała od cioci ale powoli wyrastamy

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez minio1984

A i miałam się pochwalić Adanio nauczył się w końcu wkładać stópki do buzi
Przewroty z plecków na brzuch opanowane, ale jeszcze z brzuszka na plecy nie, no ale czekamy cierpliwie
A w załączniku Adaś po obiadku Dynia z ziemniaczkami ( dla mnie bleeee)

ale dla Adasia mniam
slodziak

[MalgosiaM8]

Napisane przez minio1984

Mała edycja: Adanio już się wyspał, całe 10 min

Natka i Ancia mam do Was pytanko: o której godz podajecie kaszkę na wieczór? Przed kąpielą czy po? i ile tego zjadają? i czy z butli piją czy łyżeczką? Tzn Natka Twój Szymek to nadal antybutelkowy? Sorki za takie wypytywanie, ale bym chciała swojemu zacząć podawać bo może będzie lepiej spał, bo po 2 cyckach budzi się po godz

10 minut omg mam nadzieje że moj da mi chociaż powizażować
Ja też się podepne pod pytanie
Staś oczywiście z butelki to nie więc kaszke je z łyżeczki

Napisane przez minio1984

A i miałam się pochwalić Adanio nauczył się w końcu wkładać stópki do buzi
Przewroty z plecków na brzuch opanowane, ale jeszcze z brzuszka na plecy nie, no ale czekamy cierpliwie
A w załączniku Adaś po obiadku Dynia z ziemniaczkami ( dla mnie bleeee)

stópki do buzi mój nadal na etapie trzymania stópek wysoko w górze i prostowania nóg przy tym, a do buzi to mu jeszcze dużżżo brakuje
cudny Adaś

[Aiszka22]

Napisane przez spray

Od kilku dni wrzucam na luz, Eryk zjada tyle ile może, nie wciskam mu już na siłę tych 'norm' z pudełka od mleka. Od razu oboje mamy lepszy nastrój. I tak nigdy nie dogonimy Piotrusia, Frania czy Marcelka więc po co mamy się oboje katować tymi karmieniami. Eryk jest mały i chudy, ale za to radosny

Super, że nastrój lepszy A normami się nie przejmuj, czasami nijak się mają do apetytu i potrzeb naszych dzieci. I nie martw się, mój Tymuś też do grubasków nie należy, ciągle jesteśmy w najniższych centylach, ale najważniejsze, że jest zdrowy

Napisane przez kaileight

moja dieta wygląda włąśnie tak jak piszesz, z tym, że nie jadam kurczaka I czasem zdarza mi się jabłko zjeść. Męcząca i nie wiem czy warto aż tak się katować. Ciągle czytam i zastanawiam się czy warto mimo wszystko karmić piersią. Na razie nie wiem. Jest poprawa, w pt idziemy do instytutu dermatologii na kontrolę. Zobaczymy co dalej

Najważniejsze, że trafiliście na dobrą mm, że jest poprawa. Nie ma co męczyć siebie i dziecka

Kochana ja też kurczaka nie jadłam, byłam wegetarianką od 2 lat, ale przy tej diecie zaczęłam go jeść, bo nie widziałam innego wyjścia. Podziwiam, że Ty nie zmiękłaś i nadal nie jesz mięsa. No ale teraz powoli wracam do poprzedniej diety Trzymajcie się, oby była poprawa


Indygo, Danika dziękuję za ciepłe słowa

[danika]

Napisane przez indygo79

w ogóle taki wczoraj sentyment mnie wziął, patrzyłam jak małż kapie małą, rozbierał ją na pralce, juz nam tej pralki nie wystarcza super, że tak rośnie i jest taki słodziak ale przykro, że juz więcej taka malunia nie będzie. no i od dziśnowa zasada - zyje dniem dzisiejszym nie stresuje siebie powrotem do pracy, bo przede mną i Agacią jeszcze tyle cudownych chwil w trakcie tego pierwszego roczku.

ale u nas słońce, wiosna

u nas też piękna wiosenka tylko śniegu jeszcze ze 30 cm mam w ogródku ale to szczegół

super masz podejście

Napisane przez spray

Już wczoraj się miałam odmeldować, ale Eryk miał jakiś marudny dzień i cały dzień go nosiłam. Nie miałam kiedy dobrze się dosiąść do neta.

Aiszka - dzięki za dobre słowo w sprawie mojego niejadka. Od kilku dni wrzucam na luz, Eryk zjada tyle ile może, nie wciskam mu już na siłę tych 'norm' z pudełka od mleka. Od razu oboje mamy lepszy nastrój. I tak nigdy nie dogonimy Piotrusia, Frania czy Marcelka więc po co mamy się oboje katować tymi karmieniami. Eryk jest mały i chudy, ale za to radosny

Olga tez nie zjada pudełkowej normy, nigdy nie zjadała - A Eryk też malutki to pewnie im mniej potrzeba niz ustawa przewiduje

Gunia tez wczoraj miała dzien na rączki i po raz kolejny doceniłam nosidło

Napisane przez tusia872

Kamila dzis o 5 postanowiła sobie podyskutowac i tak do 7 a wczoraj dopiero odkryła jak idzie chlapac przy pluskaniu i cała lazienka wraz z mamą mokra ale dziecko szczesliwe

bedzie pływaczka

Napisane przez indygo79

Jejciu widziałyście spot kampanii brzuchobrzucho.pl? boszzzzz …..

ja nie lubie takich kampanii...może do kogos to trafia, mnie denerwuje, tak samo ta ze szczepieniami na rota mi sie nie podobała

Napisane przez minio1984

A i miałam się pochwalić Adanio nauczył się w końcu wkładać stópki do buzi
Przewroty z plecków na brzuch opanowane, ale jeszcze z brzuszka na plecy nie, no ale czekamy cierpliwie
A w załączniku Adaś po obiadku Dynia z ziemniaczkami ( dla mnie bleeee)

brawo za stópki w buzi a dynia faktycznie widać dla dzieci jest pycha
cudny Adaśko

Napisane przez MalgosiaM8

stópki do buzi mój nadal na etapie trzymania stópek wysoko w górze i prostowania nóg przy tym, a do buzi to mu jeszcze dużżżo brakuje

u nas podobnie