Offtopowe zapuszczanie XLIV - Wcierka, olej, maska-każdy włos na ich widok mlaska !!

[Soleilka]

Napisane przez kocurzyca

Cesarka to bardzo poważna sprawa. Dużo bardziej niebezpieczna niz naturalny poród.
Do tego co napisałaś dodam jeszcze, ze podczas cesarki nie następują jakieś tam zmiany chemiczne w mózgu , które są niezbędne do nawiązania odpowiedniej więzi z dzieckiem. Matki po cesarce są bardziej narażone na depresję poporodowa i niezaakceptowanie dziecka. Po cesarce poprostu częsciej nie budzi się instynkt macierzyński.

I częściej są problemy z laktacją, a po porodzie siłami natury od razu się wytwarzają potrzebne hormony.
Ja zapowiedziałam lekarzowi, że będę się bronić jak wlezie przed cesarką No i przyznał mi rację
Mam świadomość jaki to ból, ale kto powiedział, że po cesarce jest lżej

[kocurzyca]

Moja tez ostatnio coś marudziła o dziecko.
Ale ja po pierwsze nie mam kandydata na ojca, po drugie z moją matką nie zostawiłabym dziecka sam na sam.Znając jej poglądy, zrobiłaby wiele rzecz wbrew mojej woli. Typu dawanie małemu dziecku słodyczy czemu ja jestem bardzo przeciwna, albo chrzest.
Także gdybym miała dziecko , to byłby kolejny powód do konfliktów.

[Narek]

Myślałam, że podczas wakacji będę miała czas na leniuchowanie, ale załatwiłam sobie drugą pracę Jeżeli uda mi się, to będę kelnerowała na weselach Ciężka praca, ale jednorazowo mogłabym wyciągnąć jakieś 150 zł, czyli jak dla mnie nie w kij dmuchał

[Mitonic]

Napisane przez moooniek

dziweczyny widać różnicę? bo ja widzę tylko nieznaczną;(
https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=13185
2 najnowsze zdjęcia, 2 ostatnie to sprzed ponad roku;D

Mooniek, ja widzę bardzo dużą różnicę masz idealny brzuch

[moooniek]

Napisane przez 19agusia91

Mooniek, a Ty nie chciałabyś wymienić tego olejku?

ja chyba nie w temacie;D

[kocurzyca]

Napisane przez Soleilka

I częściej są problemy z laktacją, a po porodzie siłami natury od razu się wytwarzają potrzebne hormony.
Ja zapowiedziałam lekarzowi, że będę się bronić jak wlezie przed cesarką No i przyznał mi rację
Mam świadomość jaki to ból, ale kto powiedział, że po cesarce jest lżej

Tu cesarkę odradzają jak tylko mogą. I jeśli nie ma podstaw, to nawet odmówią jej zrobienia.

Sa takie znieczulenia, że wcale nie musi boleć.

Moja kuzynka niedawno miała cesarkę i dochodziła do siebie prawie 3 miesiące. Męczyła się bardzo. Przez pierwszych kilka tygodni nic sama nie mogła zrobić przy dziecku. Tak jak mówisz, miała problem z laktacją.

Innej koleżance, podczas cesarki przecięli jelito. Cudem uszła z życiem.

[Soleilka]

Kupiłam sobie wczoraj w Biedronie szampon z Natei, ten z migdałami. No i jestem w szoku, bo wygląda i pachnie jak Timotei o ten https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...szczonych.html a jak miał ten Natei inną szatę graficzną, to całkowicie inaczej wyglądał...

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez kocurzyca

Tu cesarkę odradzają jak tylko mogą. I jeśli nie ma podstaw, to nawet odmówią jej zrobienia.

Sa takie znieczulenia, że wcale nie musi boleć.

Moja kuzynka niedawno miała cesarkę i dochodziła do siebie prawie 3 miesiące. Męczyła się bardzo. Przez pierwszych kilka tygodni nic sama nie mogła zrobić przy dziecku. Tak jak mówisz, miała problem z laktacją.

Innej koleżance, podczas cesarki przecięli jelito. Cudem uszła z życiem.

ZZO (znieczulenie zewnątrz oponowe) najczęściej dają. To od pasa w dół działa ale czuje się mrowienie
Ja chciałabym bez znieczulenia, jedynie z gazem. Bo to też nie wiadomo, czy anastezjolog zdąży, bo rozwarcie musi mieć 4-5 cm, później nie zadziała, a wcześniej nie wolno

[Czarna93]

Aga ja bym mogła wymienić się sesą albo navratną

[Mitonic]

Napisane przez Soleilka

I częściej są problemy z laktacją, a po porodzie siłami natury od razu się wytwarzają potrzebne hormony.
Ja zapowiedziałam lekarzowi, że będę się bronić jak wlezie przed cesarką No i przyznał mi rację
Mam świadomość jaki to ból, ale kto powiedział, że po cesarce jest lżej

ja rodziłam naturalnie, pierwszy poród był ciężki, drugi znacznie lepszy, ale mimo wszystko, najpiękniejszą chwilą w moim życiu,to była właśnie ta, kiedy mi położyli dziecko na piersi, nic nigdy nie było tak wzruszające

[19agusia91]

Sesa !! Pisze PW

[kocurzyca]

Napisane przez Soleilka

ZZO (znieczulenie zewnątrz oponowe) najczęściej dają. To od pasa w dół działa ale czuje się mrowienie
Ja chciałabym bez znieczulenia, jedynie z gazem. Bo to też nie wiadomo, czy anastezjolog zdąży, bo rozwarcie musi mieć 4-5 cm, później nie zadziała, a wcześniej nie wolno

Ja bym się bała ZZO.
Chyba wolałabym gaz.

[Czarna93]

Napisane przez 19agusia91

sesa !! Pisze pw :d

:d

[Soleilka]

Napisane przez Mitonic

ja rodziłam naturalnie, pierwszy poród był ciężki, drugi znacznie lepszy, ale mimo wszystko, najpiękniejszą chwilą w moim życiu,to była właśnie ta, kiedy mi położyli dziecko na piersi, nic nigdy nie było tak wzruszające

Ja się nastawiłam, że będzie ciężko - babcia rodziła moją mamę 3 dni, moja mama mnie rodziła 3 dni Ale dam radę, dziecko dałam radę zrobić, to nie urodzę?

Napisane przez kocurzyca

Ja bym się bała ZZO.
Chyba wolałabym gaz.

Ja też się boję, a co jak się źle wkłują? Przecież to i paraliżu można dostać

[19agusia91]

Pewnie że dasz radę, ale myślę,że jednak część wcześniejszej pracy na dzidią była przyjemniejsza

[1a159cf6a0624b31db6aaefb6bbb43b621a184e1]

Napisane przez xxxMikixxx

Obfocone i wstawione, trochę tego jest

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1504

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1505

cuda
Podoba mi się bardzo tunika dla Mamy Ja nigdzie takiej dorwać nie mogę

Napisane przez Celestyn3k

No to nieźle... na mnie się kolega ostatnio obraził, bo... nie chcę zmienić poglądów politycznych i jego zdaniem, nie znam programów partii, dlatego kurczowo trzymam się jednej opcji Przypomnę, że studiuję politologię, więc nie byłabym na III roku, gdybym nie miała rozeznania w poglądach danych opcji. Zrobiłam mu grafikę i ułożyłam wierszyk na urodziny, a on nawet nie wyraził zachwytu ani wdzięczności dla mych starań, bo JEST WIELCE OBRAŻONY.

jak dzieciak

Napisane przez Celestyn3k

Tak, skąd wiesz?

Napisane przez 19agusia91

Mama mi ostatnio wyskoczyła coś z dzieckiem Powiedziałam,ze chyba sama sobie je urodzi

każda mama by chciała, moja stwierdziła, że po studiach za stara będę

Napisane przez moooniek

dziweczyny widać różnicę? bo ja widzę tylko nieznaczną;(
https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=13185
2 najnowsze zdjęcia, 2 ostatnie to sprzed ponad roku;D

widać! Mniejsza talia, bardziej zarysowana i płaski brzuszek

[Mitonic]

Napisane przez Soleilka

Ja się nastawiłam, że będzie ciężko - babcia rodziła moją mamę 3 dni, moja mama mnie rodziła 3 dni Ale dam radę, dziecko dałam radę zrobić, to nie urodzę?

Ja też się boję, a co jak się źle wkłują? Przecież to i paraliżu można dostać

dasz radę

przypomniały mi się chwile z porodówki

[1a159cf6a0624b31db6aaefb6bbb43b621a184e1]

Napisane przez Soleilka

Ja się nastawiłam, że będzie ciężko - babcia rodziła moją mamę 3 dni, moja mama mnie rodziła 3 dni Ale dam radę, dziecko dałam radę zrobić, to nie urodzę?

Ja też się boję, a co jak się źle wkłują? Przecież to i paraliżu można dostać

podoba mi się Twoje nastawienie
Tak, to bardzo niebezpieczne, a ile problemów potem

[n0emi]

no wlasnie slyszalam ze CC wcale takie fajne nie jest. Kobiety od lat rodzily naturalnie i do tego sa stworzone. Zycze tylko Soleiko zebys miala latwy porod A jak wyjdzie ze musisz miec cesarke to tez nie koniec swiata

moja kolezanka jak dostala skurczy to tak sie wytraszyla, ze zazadala cesarki. A pozniej troche tego zalowala, bo jednak taka rana troche sie goi zreszta mowila tez i pozniejszych konsekwencjach, ze przy drugim dziecku macica moze sie wrastac w ta blizne czy cos takiego

[19agusia91]

Skutecznie zniechęcacie mnie od starań o dzidzię

[blondyna789]

Widzę, że całkiem przypadkiem odpaliłam bombę, więc nie będę się za bardzo wdawać w dyskusję, bo cesarka a poród naturalny to jak dyskusja nad wyższością świąt takich a takich. Jeden i drugi poród ma swoich zwolenników, a takie jest nasze prawo

Napisane przez Soleilka

A wiesz, że po cc 24h leżysz plackiem i jesteś skazana na innych? Pielęgniarki Cię podmywają, z Ciebie leci nic nie możesz zrobić i dopiero następnego dnia wstajesz. A po sn tego samego dnia jesteś w stanie wszystko przy sobie zrobić.
Do tego poród sn jest zdrowszy dla dziecka, bo podczas przeciskania się przez kanał rodny oczyszczają mu się płuca z tych wszystkich wydzielin i wód. Nie powinno się korzystać z cc jeśli nie ma takiej potrzeby Poród siłami natury jest zdrowszy i dla kobiety i dla dziecka.

Ja bym nie chciała leżeć plackiem po cc i nie móc nic przy sobie zrobić Zresztą jak to tak do TŻ bym musiała: weź mi podmyj tyłek i zmień podpaskę

To ja już wolę pocierpieć podczas porodu, później żeby tyłek bolał niż bolący brzuch, problemy z gojeniem rany itp.

z tym leżeniem plackiem to pierwsze słyszę z podmywaniem podobnie. poza tym.... po porodzie naturalnym też będziesz się goić boleśnie, a jak cię rozprują aż do odbytu to będziesz wyła na samą myśl o sikaniu.. no mniejsza o to - Twoja sprawa

Napisane przez 19agusia91

No ja jestem w szoku. Ale to będzie więcej na wyjazd góry= mneijsze sponsorowanie przez Tż.
Blondi, ja Ci zazdroszczę,ze taka szczupła jesteś, ja to ostatnio jakaś napompowana jestem, jak balon a przemianę materii straciłam.


Ja od czwartku stosuję OCM i kurcze, skóra naprawdę wyglada lepiej, a nie mogłam sobie po @ dać z nią rady.

a ja sama nie wiem co mi jest.. czuję się jak pasztet ostatnio.. mam beznadziejną cerę, paznokcie wstrętne, choć się nie łamią.. w ogóle nie podobam się sobie

Napisane przez kocurzyca

Tak. Pamiętam z mojego urzędu.
Zbieg okoliczności, ze w całym urzędzie powtarzały się te same nazwiska. Ale oczywiście to nie rodzina tjaaa. A ludzie z obcymi nazwiskami, jak już udało im się zostać, to kwitli 10 lat na stanowisku referenta.

u mnie nazwiska się nie pokrywają, bo nasz urząd jest mały, ale za to znajomych w bród, nie wiadomo skąd...

3/4 mojej rodziny tak się zachowuje. Dlatego ja z moją rodziną nie uderzam w dyskusje poważniejsze niż pogoda. Choć nawet o to można z nimi się pokłócić.
Tylko ja mam swoje zdanie i nie narzucam go nikomu, a za to mnie wszyscy zmuszają do swoich poglądów. Jak ja tego nienawidzę.

też tego bardzo nie lubię. każdy ma prawo mieć swoje zdanie, nie trzeba nikogo na siłę przekonywać do zmiany poglądów...

Napisane przez moooniek

dziweczyny widać różnicę? bo ja widzę tylko nieznaczną;(
https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=13185
2 najnowsze zdjęcia, 2 ostatnie to sprzed ponad roku;D

ale masz talię

Napisane przez otako

Noo, dzisiejszy mecz zapowiada się bardzo ciekawie. I pomyśleć, że jeszcze kilka dni temu chciałam iść do kina w tym czasie Nigdzie nie idę, muszę to zobaczyć!

no wiesz.. do kina? masz szczęście, że się nawróciłaś

Napisane przez kocurzyca

Cesarka to bardzo poważna sprawa. Dużo bardziej niebezpieczna niz naturalny poród.
Do tego co napisałaś dodam jeszcze, ze podczas cesarki nie następują jakieś tam zmiany chemiczne w mózgu , które są niezbędne do nawiązania odpowiedniej więzi z dzieckiem. Matki po cesarce są bardziej narażone na depresję poporodowa i niezaakceptowanie dziecka. Po cesarce poprostu częsciej nie budzi się instynkt macierzyński.

racja, cesarka to poważna sprawa
ale każdy kij ma dwa końce..

ja wiem, że z obawy o swój stan psychiczny, wybiorę cesarkę. nie będę ryzykować rowem mariańskim między nogami tylko po to, by ktoś mi nie zarzucił, że jestem gorszą matką, bo nie rodziłam naturalnie..

moja mama miała cesarkę z bratem i jest z nim bardziej związana niż ze mną, także to wzmacnianie więzi z dzieckiem do mnie nie przemawia mnie urodziła naturalnie

Napisane przez Soleilka

I częściej są problemy z laktacją, a po porodzie siłami natury od razu się wytwarzają potrzebne hormony.
Ja zapowiedziałam lekarzowi, że będę się bronić jak wlezie przed cesarką No i przyznał mi rację
Mam świadomość jaki to ból, ale kto powiedział, że po cesarce jest lżej

no pod warunkiem, że ktoś chce karmić piersią
znam dziewczynę, która w wieku 18-19 lat rodziła naturalnie i tak ją porozrywało, że ojej.. a zszyli ją tak koszmarnie, że do dziś ma problemy ze zbliżeniem, bo po prostu jest okaleczona..

Napisane przez Narek

Myślałam, że podczas wakacji będę miała czas na leniuchowanie, ale załatwiłam sobie drugą pracę Jeżeli uda mi się, to będę kelnerowała na weselach Ciężka praca, ale jednorazowo mogłabym wyciągnąć jakieś 150 zł, czyli jak dla mnie nie w kij dmuchał

no i gitarra będziesz miała satysfakcję, że masz swoją kasiorę choć z drugiej strony trochę szkoda wakacji


rety, ale mnie wkurza nowy laptop.. kiepsko się na nim pisze, bo co chwilę kursor mi przeskakuje nie wiem czemu

[19agusia91]

Ja czasami sobie myślę, ze jstem zbyt wielką egoistką jednak,zęby być matką. No ale moze to po protu niedojrzałość jeszcze.

[Soleilka]

Napisane przez 19agusia91

Pewnie że dasz radę, ale myślę,że jednak część wcześniejszej pracy na dzidią była przyjemniejsza

, szkoda że rodzenie jest tak przyjemne

Napisane przez Mitonic

dasz radę

przypomniały mi się chwile z porodówki

[1=1a159cf6a0624b31db6aaef b6bbb43b621a184e1;3466280 2]podoba mi się Twoje nastawienie
Tak, to bardzo niebezpieczne, a ile problemów potem [/QUOTE]

Napisane przez n0emi

no wlasnie slyszalam ze CC wcale takie fajne nie jest. Kobiety od lat rodzily naturalnie i do tego sa stworzone. Zycze tylko Soleiko zebys miala latwy porod A jak wyjdzie ze musisz miec cesarke to tez nie koniec swiata

moja kolezanka jak dostala skurczy to tak sie wytraszyla, ze zazadala cesarki. A pozniej troche tego zalowala, bo jednak taka rana troche sie goi zreszta mowila tez i pozniejszych konsekwencjach, ze przy drugim dziecku macica moze sie wrastac w ta blizne czy cos takiego

No właśnie póki co i tak jestem 50-50%, ale chcę spróbować, a co mi szkodzi

Napisane przez blondyna789

z tym leżeniem plackiem to pierwsze słyszę z podmywaniem podobnie. poza tym.... po porodzie naturalnym też będziesz się goić boleśnie, a jak cię rozprują aż do odbytu to będziesz wyła na samą myśl o sikaniu.. no mniejsza o to - Twoja sprawa

no pod warunkiem, że ktoś chce karmić piersią
znam dziewczynę, która w wieku 18-19 lat rodziła naturalnie i tak ją porozrywało, że ojej.. a zszyli ją tak koszmarnie, że do dziś ma problemy ze zbliżeniem, bo po prostu jest okaleczona..

No po znieczuleniu nie wstaniesz, bo nóg nie czujesz Więc leżysz plackiem i czekasz, aż ktoś Ci pomoże. A obmyć Cię muszą, bo sama po znieczuleniu nie dasz rady. Ja widziałam jak babki po cesarce po ścianach chodziły ledwo żywe, przerażający widok...
Teraz w szpitalach masz coś takiego jak ochronę krocza - póki nie widzą, że możesz pęknąć, to nie nacinają, jeśli jest ryzyko pęknięcia to krocze jest nacinane - wtedy tam zakładają góra 3 szwy. Zresztą położne od 37 tygodnia zalecają masaż krocza, żeby się tam wszystko rozciągnęło. No i nie jest powiedziane, że pęknę czy, że mnie natną
A po porodzie wiadomo, tam wszystko boli, ale poboli kilka dni, a Ty jesteś w stanie wszystko przy sobie zrobić. Później się wszystko wygoi. Nie ma co się nakręcać, że od razu będzie źle. Ja liczę na to, że będę tam dalej piękna

Ja chcę karmić cycem. Dużo wygodniejsza i tańsza opcja. No, ale jak nie dam rady samym cycem, to będę próbowała cyc+ mleko modyfikowane. Na siłę przecież nie będę się męczyć. Też chcę żyć

[n0emi]

blondyna pewnie ze to jest wybor kobiety
w porodzie naturalnym mozna peknac do odbytu i to sie goi chyba jeszcze gorzej niz cesarka niektore kobiety musza miec cesarke i to wcale niczego im nie ujmuje takze tego masz racje to jest troche dyskusja bez sensu


Ide cwiczyc

[Mitonic]

Blondyna dużo racji jest w tym co piszesz,ja czułam się na siłach rodzić naturalnie, chociaż po pierszym porodzie przez miesiąc nie byłam w stanie usiąść (!) i jeżeli ktoś chce urodzić przez cc, to jest jego decyzja i to wcale nie znaczy że będzie się gorszą matką jak wspominam dziewczynę, która rodziła przez 2 dni, bo nie zrobili jej cc, i po porodzie leżała, jak warzywo,miała 2 transfuzje krwi, a dziecka i tak nie miała ze sobą, bo nie była w stanie łyżki utrzymać, to do tej pory mnie aż ciarki przechodzą

[kocurzyca]

Napisane przez Soleilka

Ja się nastawiłam, że będzie ciężko - babcia rodziła moją mamę 3 dni, moja mama mnie rodziła 3 dni Ale dam radę, dziecko dałam radę zrobić, to nie urodzę?

Ja też się boję, a co jak się źle wkłują? Przecież to i paraliżu można dostać

Dasz radę. W dzisiejszych czasach nikt nie pozwoli ci się męczyć 3 dni. Nie w Polsce. To tylko w UK rodzi się jak krowa.

Napisane przez blondyna789

Widzę, że całkiem przypadkiem odpaliłam bombę, więc nie będę się za bardzo wdawać w dyskusję, bo cesarka a poród naturalny to jak dyskusja nad wyższością świąt takich a takich. Jeden i drugi poród ma swoich zwolenników, a takie jest nasze prawo

Masz racje. Kazda kobieta ma prawo wyboru. Tylko zanim wybierze powinna zostać dokładnie poinformowana jakie cesarka niesie za sobą konsekwencje i dobrze je rozumieć.
W Polsce niestety niektórzy lekarze już traktują cesarkę jak rutynę. Kobiety są niedoinformowane i zbyt pochopnie decydują się na cesarkę. Potem często żałują.

Ja sama do niedawna myślałam, że wolałabym cesarkę, ale w pracy nasłuchałam się od lekarzy tyle o cesarkach, że zdecydowanie zmieniłam zdanie.
A ze dzieci nie planuję to inna sprawa

[n0emi]

Soleika a jak to jest w koncu z tymi biodrami?? na prawde maja wplyw na porod?? bo sama mam waskie i raz slysze ze to nie ma znaczenie a innym razem ze nie bedzie ze mnie dobrej pierworodki

[blondyna789]

Macie racje dziewczyny - to indywidualna sprawa ale fajnie wiedzieć, że ma się możliwość wyboru - tzn jeśli trafi się do odpowiedniego lekarza ja mam już wybranego lekarza, który pracuje u nas w szpitalu na położnictwie jeśli tylko będzie mi dane mieć dziecko, to pewnie zdecyduję się na cc

Soleika, Tobie życzę szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu obyś nie męczyła się tak jak Twoja mama i babcia

aaa przypomniało mi się, że mam koleżankę w pracy, która za punkt honoru postawiła sobie poród naturalny bez znieczulenie , bo tylko w taki sposób rodząc będzie mogła czuć się prawdziwą matką i spełnioną kobietą. finał był taki, że ona mało nie umarła, a dziecko urodziło się już sine z niedotlenienia czy coś

w ogóle u mnie w pracy jest baby boom, chyba z 10 lasek w ciąży i słucham 8h dziennie o porodach itp , więc chyba już mam psychę skrzywioną

[Soleilka]

Napisane przez kocurzyca

Dasz radę. W dzisiejszych czasach nikt nie pozwoli ci się męczyć 3 dni. Nie w Polsce. To tylko w UK rodzi się jak krowa.

Najwyżej podadzą oxy

Napisane przez n0emi

Soleika a jak to jest w koncu z tymi biodrami?? na prawde maja wplyw na porod?? bo sama mam waskie i raz slysze ze to nie ma znaczenie a innym razem ze nie bedzie ze mnie dobrej pierworodki

Podczas ciąży miednica się rozszerza, wpływa na to macica i dziecko, więc może być tak, że nie będzie problemów z porodem. Za to czasami dzidziuś ma dużą główkę i nie przeciśnie się przez kanał rodny - dlatego robią USG III trymestru i sprawdzają U mnie maluszek ma główkę jak na 34 tydzień, za to nóżki jak na 37 tydzień Będzie dłuuuugi

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez blondyna789

Macie racje dziewczyny - to indywidualna sprawa ale fajnie wiedzieć, że ma się możliwość wyboru - tzn jeśli trafi się do odpowiedniego lekarza ja mam już wybranego lekarza, który pracuje u nas w szpitalu na położnictwie jeśli tylko będzie mi dane mieć dziecko, to pewnie zdecyduję się na cc

Soleika, Tobie życzę szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu obyś nie męczyła się tak jak Twoja mama i babcia

Mój gin wykonuje cesarki "na życzenie", bo jak kobieta boi się rodzić naturalnie, to co ma on począć Ale mówił, że jeżeli nie ma przeciwwskazań to warto próbować rodzić naturalnie

[kocurzyca]

Napisane przez blondyna789

no pod warunkiem, że ktoś chce karmić piersią

Na to akurat mam bardzo silny i sprecyzowany pogląd. Jeśli matka świadomie i z własnej woli, dla wygody nie chce karmić piersią, to perfidnie działa na niekorzyść dziecka.
Jak się ma zamiar w przyszłości oszczędzać na dziecku i dziecko poświęcać dla własnych potrzeb i wygody, to nie powinno się mieć dzieci.
A niestety mamuś, które karmią dzieci gorzej niż ja psa, jest masa. I uważają że nie ma nic złego w karmieniu dzieci parówkami, i najtańszymi paluszkami rybnymi z mielonych odpadów.
Niekarmienie piersią potępiam tak samo jak palenie i picie w ciąży. Tak samo świadomie odbiera dziecku zdrowie.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Co innego jak kobieta nie ma pokarmu, i nie ma innego wyjścia, lub nie może karmić z jakichś tam innych przyczyn.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez n0emi

Soleika a jak to jest w koncu z tymi biodrami?? na prawde maja wplyw na porod?? bo sama mam waskie i raz slysze ze to nie ma znaczenie a innym razem ze nie bedzie ze mnie dobrej pierworodki

Nie ma żadnego znaczenia.
Jedne kobiety z szerokimi biodrami nie mogą urodzić a inne z wąskimi są stworzone do rodzenia. Ważne jest jak elastyczna jest miednica.
No i kobiety, które zażywają ruchu w ciąży, i są ogólnie wysportowane i elastyczne, rodzą łatwiej.
Dlatego w normalnej niezagrożonej ciąży trzeba się dużo ruszać. Bo jak to w UK mówią "ciąża to nie choroba".

[Soleilka]

Ja ostatnio czytałam, że parówki można podać dziecku te z zawartością mięsa powyżej 70% ale bardzo rzadko, bo to chemia, sól i inne takie. Tak samo jak nie powinno się dawać soków, lepiej wodę źródlaną, zero słodkich jogurtów czy serków.
Póki co ja mam plan, że będę sama wszystko przygotowywać, a czasami gotowe słoiczki z potrawami, których nie mam jak zrobić. Jogurt naturalny + owoce, jak lody to taki domowy sorbet... Ale życie mnie zweryfikuje