|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2006-04-26, 22:30 | #241 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-26, 22:30 | #242 | |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Jednego dnia: sam Diacneal, drugiego sam Skinoren, a 3 odpoczynek od kwasów i normalny odżywczy niezapychający kremik. Kurczę, Ty w Espanoli mieszkasz? To nie macie chyba Skinorenu To poproś w aptece coś z kwasem azelainowy (azelaic acid) - to będzie to samo |
|
2006-04-26, 22:33 | #243 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
agniecha17, no mimo wszystko nie szalej Jeśli Diacneal, to nie Skinoren. ALBO jedno ALBO drugie. Może być na zmianę. A ja bym w ogóle wprowadziła najpierw jedno, zobaczyła, jaki efekt, potem ewentualnie drugie, jeżeli skóra się nie zbuntuje (tak po tygodniu-dwóch). Ze wskazaniem na Skinoren, a Diacneal zostawić na jesień. Czy ta 17tka przy Twoim nicku to wiek? Jeśli tak, to powiem Ci, że kiedy miałam "naście" lat i trądzik, to też mi się wydawało, że moja skóra jest odporna (i oporna ) na wszystko. Ale tak nie jest, nie należy przesadzać, żeby sobie krzywdy nie zrobić.
|
2006-04-26, 22:36 | #244 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Nu, znalazłam coś i po hiszpańsku: http://www.iqb.es/CBasicas/Farma/Farma04/a026.htm
W Hiszpanii jest chyba dostępne coś pod nazwą Azelex |
2006-04-26, 22:41 | #245 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Erato Agniecha jest koło trzydziestki, sama pisała
Przeczytałam Twojego linka, toż to tam też jest mój ulubiony fragment, że nie zaobserwowano interakcji - pewno, ale jak się przesadzi i odpadnie twarz, to inna sprawa I mimo, że przestrzegli, że chronić oczeta, to o filtrach nic. Ale fajnie, że to znalazłaś, przyda mi się Ty, ja i Paula prawie równocześnie wyskoczyłyśmy z tą stonowaną instrukcji obsługi kwasów, że teraz to Agniecha na pewno weźmie ją sobie do serca |
2006-04-26, 22:44 | #246 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
No to sorka, rzeczywiście, juz za późno i za dużo się plątam dziś po Biochemii (ni emogę się oderwać ) Co nie zmienia faktu, że nawet takie staruszki nie powinny ładować na twarz wszystkiego naraz I potem się szwendać (szwędać?) po Costa del Sol
|
2006-04-26, 22:51 | #247 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Staruszki takie są najlepsze A z kwasami i filtrami to zwłaszcza
A co Ty tak czytasz na Biochemi, hm? Dżizas, kochana, Ty mi nie pisz o takich miejsca, co to nazwa składa się z trzech wyrazów, pierwszy na "c", drugi na "d" i trzeci na "s" jak "słońce" jak cały dzień bimbałam, tzn, porządkowałyśmy z Alchemiczką nasz domek, i teraz mam kupę roboty na rano |
2006-04-26, 22:54 | #248 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-26, 23:02 | #249 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-26, 23:05 | #250 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-26, 23:05 | #251 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Ja przyznam szczerze, jestem całkowicie pod urokiem,olejku dr Hauschki - na noc tę "bez niczego" sprawuje sie super A jak nie, to serum z wit. C, E i Q10 do zrobienia samemu w domciu
|
2006-04-27, 04:14 | #252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Jestem za olejkiem jak najbardziej - tu o zapychaniu mowy nie ma, a jakie oczyszczenie i nawilżenie - mniam!
Ja rozstaję się z kwasami - może zostawię ze dwie noce w tygodniu - raz effeclar, raz Nightpeel, zastawnawiam się jeszcze. Moja cera lepsza już nie będzie, tj. czoło i nos - tereny poszerzonych porów wyglądają o niebo lepiej, ale na dole policzków pojawiły mi się małe czerwone plamki, takie jakby z podrażnienia, czy też przemęczenia silnymi preparatami, dlatego właśnie rezygnuję już teraz. Zrobię sobie ze 2 tyg przerwy totalnej, a potem zobaczę co dalej. Nie martwię się tzw. podtrzymaniem efektów jako że Hauschko olejek robi to wyśmienicie, i mam pewność że utrzyma zwężone pory w ryzach. |
2006-04-27, 09:25 | #253 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Kate na te podrażnienia to ja bym Ci radziła walić maseczki z siemienia lnianego - mi szaleńczo pomaga, nawet w stanach dzikiej histerii skóry
|
2006-04-27, 10:33 | #254 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 732
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-27, 12:09 | #255 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Olejek dotępny przez net
http://www.aquavitae.com.pl/catalog/...oducts_id=1058 http://www.biokosmetyki.com/ Używam normalnie - nakładam kilka kropli na twarz i robię sobie mały masaż - najlepiej na długo przed pójściem spać, żeby miał czas się wchłonąć. |
2006-04-27, 14:17 | #256 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jakie kwasy na suchą buźkę???
widzę, że mylisz kwasy z pochodnymi retinolu jeśli chodzi o zmarszczki, to proponowałabym raczej te drugie (chociaż kwasy AHA też mogą pomóc, ale w wysokich stężeniach, a to już niekoniecznie pod oczami, zwłaszcza samemu). na receptę masz retinoidy, np. Zorac, Retin A (ten drugi ostatnio niedostępny). bez recepty można kupić kosmetyki z retinaldehydem - gł. z firmy Avene: Ystheal, Diroseal, Diacneal (który oprócz retinaldehydu zawiera też kwasy AHA), Eluage.
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
2006-04-27, 20:17 | #257 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Jakie kwasy na suchą buźkę???
Czekoladko, Ty chyba piszesz o Diacnealu (on ma retinaldehyd 0,5% i kw. glikolowy, czyli AHA, 6%). Ja bym zaczekała z kuracją na jesień, teraz nie ma sensu zaczynać takich mocnych kwasów, jak buzia nie przyzwyczajona.
Bardzo Cię proszę, poczytaj sobie tutaj: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=106313 |
2006-04-28, 21:54 | #258 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Jak cudnie, udalo mi sie jednak kupic ten Skinoren, wiec zaraz wyprobuje, no i cena nie powala - 11€. Chyba cos zaczyna dzialac, bo dzisiaj cos mnie szczypie delikatnie przy nosku I takie jeszcze jedno pytanie, czy ktos uzywal moze Emulsji Oil-Free 50+ z Avene? Tak mi radzi farmaceutka, bo jest do cer tlustych albo Crema 50+ Coloreada (efekt makijazu) ???? Pozdrawiam i dziekuje za wszystkie rady, czuje , ze bede tu czesciej zagladala
|
2006-04-28, 22:21 | #259 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Agusiu, pytasz o Ultra High Protection Emulsion spf50+ Avenki? Jeśli tak, to osobiście nie polecam. A ten drugi to krem tonujący i też nie polecam, chyba że używałabyś go jako warstwę wierzchnią na inny filtr np. na krem lub mleczko Avenki --> tu o nim rozmawiamy: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=113113
Pozdrawiam
__________________
|
2006-04-28, 22:53 | #260 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-28, 22:59 | #261 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 534
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Avenka łososiowa jest obecnie wycofywana i zastępowana białą --> tu o niej rozmawiamy : http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=113093 Nazwa ang. tego kremu: Ultra High Protection Cream spf50+.
PS. Ale Ci zazdroszczę, że mieszkasz w Hiszpani
__________________
|
2006-04-29, 00:13 | #262 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Ja nie polecam Avenki mleczka 40+ dla mieszanych i tłustych cer. brrrrr aaaa lepiszcz z niego totalny, świeci, ale chyba nie zapycha! Dodałam trochę większą recenzję na KWC mozesz sobie poczytać
|
2006-04-29, 03:23 | #263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Shadi nie polubiła mleczka, ale o emulsji jako preparacie do cer mieszanych - że niby oil-free to dopiero nie może być mowy.
To zdecydowanie najcięższy i najbardziej lepiący się z preparatów Avene. Ale Agnieszko nie ma co się łudzić - wszystkie Avenki się błyszczą i lepią, tylko niektóre mniej inne bardziej. Nielepiące i mniej błyszczące to filtry biodermy, o jednym z nich, nowości zresztą rozmawiamy tutaj: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=113334 |
2006-04-29, 10:04 | #264 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-29, 12:19 | #265 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Nida
Wiadomości: 90
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
To teraz ja
Zaczęłam od kwasu azaleinowego. Przez miesiąc, każdego wieczora. Rano tylko filtry. Efekty były rewelacyjne. Choć na początku szczypała mnie buzia niemiłosiernie Ale już w ostatnim tygodniu to żadnego szczypania nie czułam, a rano budziłam się z buzią, która wyglądała jak gdybym potraktowała ją jakimś super hiper ekstra odżywczym kremem... Potem zrobiłam sobie tydzień przerwy - lekkie nawilżacze, kremiki odżywcze na noc, rano serum z wit. C i filtry oczywiście. Teraz Diacenal co noc. Na początku po 5 dniach - załamka - zmarszczki i wysuszona skóra pod oczami. Przecierpiałam dzielnie jakieś 3 - 4 dni (cały czas smaruję się diacenalem pod oczami) i efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania! Znikły moje zmarszczki mimiczne!!! Diacenal stosuję od jakichś 3 - 4 tygodni, na noc. Rano serum C i filtry. Co jakiś czas, późnym popołudniem, zmywam filtry i nakładam żel - maseczkę do cery naczynkowej (nie mam naczynek, ale to cudo świetnie manie nawilża nie zapychając!), zmywam ją późnym wieczorem, robiąc miejsce na Diacenal. Myślę, że ta taktyka powoduje, że Diacenal mnie nie podrażnia Wczoraj zaś dorwałam próbkę Effaclaru K, i zamiast Diacenala posmarowałam się na noc - skóra zareagowała fantastycznie Zamierzam stosować diacenal i effaclar naprzemiennie (po dwa dni, albo trzy diacenal, a następnie analogicznie effaclar, ale jeszcze nie wiem, jaką przyjmę taktykę ) BTW - czy to jest aukcja autentycznego effaclaru? Bo podejrzanie tanio to wychodzi... http://www.allegro.pl/item101278659_...r_k_75ml_.html Generalnie retinoidy i kwasy służą mojej skłonnej do zaskórników, przetłuszczjącej się w strefie T i nadwrażliwej na niektóre kosmetyki buzi. Jedyny mój problem, to pojawiające się co jakiś czas "niespodzianki" - jestem w trakcie leczenia i mam rozregulowaną gospodarkę hormonalną, ostatnio trądzik wyskoczył mi na... dolnej części pleców! Z dekoldem walczę zawzięcie już od dwóch miesięcy i właściwie już się zaczynam poddawać, bo mój portfel nie wytrzyma kolejnego "cud - kremu" na wypryszczony bolącymi krostami dekold (ps. Sandija, Alchemiczka, inne kochane kobietki - może macie jakiś pomysł? ) |
2006-04-29, 12:30 | #266 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Na ten dekolt i plecki to może tez spróbowałabyś kwasów, skoro na buźce trak Ci służą? Od siebie jeszcze mogę polecić mydło siarkowe, no kiedy miałam problemy z posladkami poradziło sobie bardzo dobrze
A jakiego kwasu azaleinowego uzywasz? AD czy Skinoren? Ja własnie zaczelam ten AD i buzia mnie szczypie, mam czerwone podrażnienia. Stosuję to nawet punktowo w ciągu dnia na syfki, wiem ze nie nie powinnam, ale się powstrzymać nie mogę Piszesz, że uzywasz serum z wit. C i nic Cię nie szczypie? A od jakiego czasu od początku stosowania kwasu dodałas serum? Tez z chęcią zrobiłabym je sobie, bo bardzoz ależy mi na rozjaśnieniu przebarwien, ale boję sie, że moja twarz tego nie wytrzyma. I yak po AD rozszalały mi sie naczynka |
2006-04-29, 12:41 | #267 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-29, 12:43 | #268 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Nida
Wiadomości: 90
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Kwasu azaleinowego używałam miesiąc i był to Hascoderm - krem. Jak skończyłam, to zrobiłam jakiś dzień, dwa przerwy, zanim wyskoczyłam z serum C ( w małym stężeniu 5%) i używałam bardzo lagodnych rzeczy. Po tygodniu włączyłam Diacenal. Trzy, cztery razy w tygodniu nakładam późnym popołudniem na buzię żel-maseczkę do cery naczynkowej Flos Leku, którą zmywam jak idę spać - i nakładam wtedy Diacenal - tak sobie myślę, że być może to mnie chroni przed uwrażliwieniem naczynek. |
|
2006-04-29, 12:46 | #269 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Nida
Wiadomości: 90
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Lysanel powidasz... hmm... spróbuję dorwać jakieś próbki najpierw. Nie mam pojęcia co to jest MSM forte, ale idę grzecznie szukać na forum. No i zmykam, bo mnie TZ odrywa siłą już od krzesła przy biurku... |
|
2006-04-29, 12:54 | #270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Mój typ na dekolt i plecy - żel De Noyle's 9% AHA - 250ml działa niezwykle delikatnie i skutecznie.
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:57.