Sierpnióweczki 2016! Część VII. - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-08-08, 11:06   #2971
Lucynka20xd
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucynka20xd
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 2 753
GG do Lucynka20xd
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Hej dziewczynki ;-)
Nie mam sil cytowac.

Krefetka oby sie rozkrecilo wkoncu.

Asicuha kciuki dla Was ;-)

Talantea ja tez sie nie moge doczekac mam dzien po Tobie ;-) tez sie boje ale trzrba zaufac i nyc dobrej mysli . Mam nadzieje ze tak fajnie wszystko będą tlumaczyc jak za pierwszym razem

Gratuluje wizyt ;-)


Odkad Tz przyjechal to mamy duzo roboty nie boje sie tez byc aktywna bardziej niz przedtem bo mam go pod reka. Dzis konczymy sypialnie z garderoba powiesze wkoncu firanki i poukladam ciuszki Fikipka jak skonczy ;-) i lozeczko ubiore w posciel w wozku kolka trzeba napompowac . Ojoj jest sporo pracy.

No i torbe dzis dopakuje hihi.






Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
__________________

Kocham , Tęsknie, Czekam . . . ♥♥♥♥♥

Adrianek ♥♥
30.05.2014 /3700g,59cm/


http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0aqox8ccd7.png








Lucynka20xd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 11:11   #2972
Afrodita
Zadomowienie
 
Avatar Afrodita
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 196
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość

Afrodita, bardzo wspolczuje. Co za â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠⠘☠ i to ze strony lekarza!!! Moj dalszy wujek leczyl sie na schizofrenie, byl nawet hospitalizowany trzy miesiace. Nie wiem, jak to jest dzis z ta jego schizofrenia, ale tydzien temu byl u mojej mamy i, ze tak powiem, normalny facet. A na lekarke napisalabym skarge, idiotka. To tak, jakby mama miala np. cukrzyce, wiec ona jej badan na co innego nie zrobi Ja rozumiem, ze dla naszego zacofanego spoleczenstwa nadal psychiatria zajmuje sie czubami, a nie ludzmi chorymi, ale zeby dla lekarza???

Btw., zrobcie mamie krzywa cukrowa-ta suchosc w ustach i dusznosci moga byc objawem cukrzycy. Nie dretwialy jej usta? Nie byla otumaniona?

A jeszcze co do osob chorych na cos-moja mama byla kiedys z malutka siostrzenica na spacerze. Byl upal i spadl jej cukier-zaczela zjezdzac wozkiem w strone ulicy, zataczac sie. Ludzie ja zlinczowali. Darli sie, ze pijaczka, wezwali policje, choc mama mowila, ze ma cukrzyce i prosila, zeby ktos zadzwonil po pogotowie i wyciagnal jej batona z torebki. Nikt tego nie zrobil. Dopiero policjanci, ktorzy przyjechali. Mama dzwonila do mnie po pomoc (to bylo osiedle dalej...), a ja akurat spalam i mialam wyciszony dzwiek, o co do dzis mam do siebie zal. Pamietam, jak bardzo plakala pozniej, ze nienawidzi tej choroby i nie chce jej sie zyc. Ludzie to gnoje

Z moja babcia byl jeszcze lepszy numer. Babcia miala 86lat, wazyla jak dobra kura. Malutka. Zaczela sie zataczac na ulicy, a ludzie w sklepie skomentowali "taka stara, a pijana". Po chwili babcia spadla ze schodkow, takich na osiedlu-prowadzacych do bloku. Umarla na tym chodniku. Zastanawiam sie, czy gdyby ktos do niej podszedl wtedy, to czy by zyla? Pewnie tak, bo przy upadku uderzyla glowa w beton i od razu puscila sie krew uszami i nosem, czyli pewnie musialo dojsc do uszkodzenia mozgu. Taka to pijaczka...

Ale Wam naopowiadalam historii niemilych :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
No właśńie.. kto, jak kto, ale lekarz powinien szczególne mieć podejście do takiego pacjenta.. no, ale cóż.. w końcu to 'wyspecjalizowany' internista 'zna się' na wszystkim..

Cukrzycy mama napewno nie ma, bo cukry ma w normie..
Podejrzewam pogorszenie się stanu tarczycy( też są objawy suchości ślizówki nosa i ust, osłabienie), na która mama się leczy.. a przez chorobę psychiczną dawno nie była u endokrynologa.. Ma przepisywane jedynie leki na tarczyce, ale usg nie miała dawno robionego..


Przykre te historie co opisałaś.. Ludzie niestety traktują innych stereotypowo.. zamiast przyjrzeć się pewnym sytuacjom dokładniej.. eh

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
strasznie smutne to co opisujesz
Jak mam się czuje dzisiaj? Zrobiłyście dodatkowe badania?
Mama czuje się właściwie bez zmian.. Jest przybita.. Ciągle uskarża się na dyskomfort przy połykaniu i ścisk w gardle.. Od kilku dńi w ogóle chodzi jakaś słaba i smutna., jeszcze tydzień temu taka nie była..
Niestety byłysmy w przychodni i do endokrynologa trzeba czekać miesiąc a prywatnie mama nie chce iść.. Tłumaczy, że za dużo pieniędzy to kosztuje.. Nie chce żebym za nią zaplaciła, a jak wiadomo siła jej nie zaciągne..
W czwartek idzie na szpital na zastrzyk 'psychotropowy' to może tam napomknę sytuację i da się ją jakos zbadać eh
__________________
.. i ślubuję Ci.. czerwiec 2015

Zuzanka 22.08.2016


II kreski 15.09.2019

Edytowane przez Afrodita
Czas edycji: 2016-08-08 o 11:13
Afrodita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 11:15   #2973
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Witam sie poniedziałkowo

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
:
Wiedziałam że dzieci na początku chudną, ale aż tyle?
W notatkach z sr mam, że w 3-4 dobie życia dozwolony spadek to jest maks. 7% wagi urodzeniowej. Przy 7-10% spadku trzeba starać się karmic intensywnie, natomiast spadek powyżej 10% wagi urodzeniowej jest medycznym wskazaniem do dokarmiania. Do 14 doby noworodek powinien dojść do wagi urodzeniowej (karmiony piersią co 3 godziny).

Afrodita, to wręcz nie do pomyslenia, jak można potraktować tak przedmiotowo drugiego człowieka wykonując zawód, którego podmiotowość w kontaktach z pacjentem powinna być treścią Stygmatyzacja i przypinanie latek" "w naszym społeczeństwie to jest poważny problem: miałam kilka lat zawodowo do czynienia z osobami niewidomymi i bardzo słabo widzącymi i mimo, że ich niepełnosprawność nie jest związana z psychiką, najczęściej są traktowani jakby poza niewidzeniem mieli też deficyty intelektualne Ludzie zazwyczaj są zdziwieni, że takie osoby moga mieszkać same, zakładają rodziny czy pracują zawodowo, na przykład jako programiści. I o ile u części jest reakcja "bardzo dobrze, tak właśnie powinno być", to duża część zakłada, że są gorszymi pracownikami, rodzicami, mężami czy zonami

asicuha trzymam kciuki za rozkręcienie akcji

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Heh godzina zero coraz bliżej i albo mi się zaczęło oczyszczanie organizmu albo to dzisiejsza pizza okaże się jutro do tego doszły nowe odczucia w bozenie... Jednym słowem Was gonie cały czas się zastanawiam czy synek wyjdzie wcześniej czy później... Czasem jestem pewna że wyjdzie przed czasem, innym razem jestem przekonana że wyjdzie równo z terminem a innym że po generalnie nie mam pojęcia jutro rano wizyta to może się czegos dowiem, czy coś się tam na dole przygotowuje czy nie... Nie mogę się doczekać tego badania już trzymajcie kciuki
Pieknie wyglądasz
Może to już tuż tuż?
Ja chyba coraz bardziej skłaniam się ku opcji, że Helenka powstanowi się urodzić 15 lub 17 sierpnia czyli w terminie albo z OM, albo z pierwszego USG.

znowuzapomnialamhasla - mam nadzieję, że Wasze wysiłki przyniosą w końcu efekt, bo chyba faktycznie już jesteś bardzo zdeterminowana, żeby jak najszybciej urodzić

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
hej mamusie!
My wczoraj cały dzień out. Byliśmy na tym jarmarku, potem w restauracji na kawce i 'piłkach' (tam jest taki kącik zabaw dla dzieci), potem u moich rodziców na obiedzie a potem jeszcze pojechaliśmy w takie Święte Miejsce pomodlić się za szczęśliwe przyjście Kasi na świat itp., w lesie i na końcu u szwagierki. Dziś już dopinam torbę szpitalną i zaraz ruszamy.
Fajny dzień miałaś Powodzenia!

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Leżę pog KTG.... Znowu....

Założyli mi cewnik foleya, powiedzieli ze aby był skuteczny i szybciej podziałał to dobrze by było żebym chodziła.
Zgoodnie z zaleceniem chodziłam z 15 min chodziłam i cewnik wypadł. Mówią ze to dobrze... Sie okaże czy dobrze
Na jutro mam wpisane wywoływanie porodu ale moze dzis sie uda....
Mocno wierzę, że już dziś będziesz miała maleństwo po drugiej stronie

Pisałyście w ewekend o jakichs ciastach i innych słodkościach i mi się murzynka zachciało W życiu nie piekłam, nawet nie pamiętam kiedy jadłam ostatni raz, ale z samego rana jeszcze przed praca zawlokłam Tz do biedry po składniki i zaraz będę do piekarnika wkładać Więc proszę trzymac kciuki, żeby wyszedł, bo jak nie to sie pewnie rozpłaczę
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 11:39   #2974
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Red face Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość

No ja właśnie o 4.00 sikałam i stwierdziłam, że za wcześnie a później poszłam sikać z myślą, że mam do kubeczka ale mąż mnie zagadał i z odruchu siadłam na kiblu i sikam, a on do mnie : czy ty czasem nie miałaś sikać do kubka No myślałam, ze go uderzę
no jakby nie mógł 3 minuty wcześniej przypomnieć o kubku

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość

Btw., zrobcie mamie krzywa cukrowa-ta suchosc w ustach i dusznosci moga byc objawem cukrzycy. Nie dretwialy jej usta? Nie byla otumaniona?

A jeszcze co do osob chorych na cos-moja mama byla kiedys z malutka siostrzenica na spacerze. Byl upal i spadl jej cukier-zaczela zjezdzac wozkiem w strone ulicy, zataczac sie. Ludzie ja zlinczowali. Darli sie, ze pijaczka, wezwali policje, choc mama mowila, ze ma cukrzyce i prosila, zeby ktos zadzwonil po pogotowie i wyciagnal jej batona z torebki. Nikt tego nie zrobil. Dopiero policjanci, ktorzy przyjechali. Mama dzwonila do mnie po pomoc (to bylo osiedle dalej...), a ja akurat spalam i mialam wyciszony dzwiek, o co do dzis mam do siebie zal. Pamietam, jak bardzo plakala pozniej, ze nienawidzi tej choroby i nie chce jej sie zyc. Ludzie to gnoje

Z moja babcia byl jeszcze lepszy numer. Babcia miala 86lat, wazyla jak dobra kura. Malutka. Zaczela sie zataczac na ulicy, a ludzie w sklepie skomentowali "taka stara, a pijana". Po chwili babcia spadla ze schodkow, takich na osiedlu-prowadzacych do bloku. Umarla na tym chodniku. Zastanawiam sie, czy gdyby ktos do niej podszedl wtedy, to czy by zyla? Pewnie tak, bo przy upadku uderzyla glowa w beton i od razu puscila sie krew uszami i nosem, czyli pewnie musialo dojsc do uszkodzenia mozgu. Taka to pijaczka...

Ale Wam naopowiadalam historii niemilych :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
odnośnie cukrzycy. Mój tata chorował i w momencie spadku cukru mógł ktoś powiedzieć że jest pijany. Straszna choroba.
Dużo osób w mojej rodzinie ma

Przykro mi z powodu babci

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Melduje się po wizycie - podwozie zamknięte czyli na razie nic porodu nie zapowiada. Do TP jeszcze 3 tygodnie więc spokojnie


ja sobie dlatego zawsze stawiam kubek naprzeciw toalety bo inaczej też bym zapomniała
Super ze wszystko dobrze
Ja też stawiam obok wc ale mam wrażenie że myślenie idzie mi coraz gorzej

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Lucynka20xd Pokaż wiadomość
Odkad Tz przyjechal to mamy duzo roboty nie boje sie tez byc aktywna bardziej niz przedtem bo mam go pod reka. Dzis konczymy sypialnie z garderoba powiesze wkoncu firanki i poukladam ciuszki Fikipka jak skonczy ;-) i lozeczko ubiore w posciel w wozku kolka trzeba napompowac . Ojoj jest sporo pracy.

No i torbe dzis dopakuje hihi.
Nie szalej za mocno.

Ja dopiero w pt zamówiłam pościel, może jutro przyjdzie

Czekam na koleżankę z 5 mną córką
Mam dla niej trochę ciuchów po swojej. Nie planuje już ich używać
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 11:40   #2975
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Lucynka20xd Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki ;-)
Nie mam sil cytowac.

Krefetka oby sie rozkrecilo wkoncu.

Asicuha kciuki dla Was ;-)

Talantea ja tez sie nie moge doczekac mam dzien po Tobie ;-) tez sie boje ale trzrba zaufac i nyc dobrej mysli . Mam nadzieje ze tak fajnie wszystko będą tlumaczyc jak za pierwszym razem

Gratuluje wizyt ;-)


Odkad Tz przyjechal to mamy duzo roboty nie boje sie tez byc aktywna bardziej niz przedtem bo mam go pod reka. Dzis konczymy sypialnie z garderoba powiesze wkoncu firanki i poukladam ciuszki Fikipka jak skonczy ;-) i lozeczko ubiore w posciel w wozku kolka trzeba napompowac . Ojoj jest sporo pracy.

No i torbe dzis dopakuje hihi.






Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
ja dostalam ulotkę od poloznej ze szczególowym opisem jak wszystko bedzie wyglądało i jak mam sie przygotować. Jak sie poczyta to nie wygląda to tak zle
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 11:59   #2976
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Jestem po badaniach. Rozwarcie na 2cm skurczy brak. Brak tez miejsc na porodówce.
Syn w końcu sie ogarnął i siedzi głowa w kanale, pomaga w rozwarciu szyjki ale jakoś skurcze mu nie wychodzą (albo mi).
Na tę chwilę nie podadzą mi oksy bo nie ma miejsca na porodówce.
Mam chodzic bo moze akcja sie rozkręci sama ale mam unikać schodów bo moze sie rozkręcić za szybko.
Zatem trochę chodzę trochę leżę.
Teraz czekam na obiad i ewentualnie na męża.

Zostałam wpisana na listę rekordzistek noszenia cewnika


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 12:05   #2977
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Orange, no moja mama wlasnie tez zadowolona ze znieczulenia, brat po klapsach :P (zawsze sie smieje, ze dostal po glowie i dlatego taki dziwny - my takiw kochajace sie na swoj specyficzny sposob rodzenstwo ), ale przy mnie chyba juz zadnego nie miala, sle mnie rodzila jakies 30 minut. Najpierw sie pol dnia zastanawiala w domu czy rodzi czy nie, jak juz doszla do wniosku, ze rodzi, to tata zawiozl ja do szpitala i kazali mu jechac do domu bo to potrwa. Drogi mial na 10 minut. Ledwo wszedl do donu odebral telefon, ze sie urodzilam



Znowu, my jestesmy chyba najbardziej stekajace na ostatni miesiac



Agnszp, seksow nie musi sie chciec, dla dobra sprawy mozna sie poswiecic



A ja mam taki helikopter w glowie, ze sciagam matke albo ojca, zeby po mnie przyjechali, bo boje sie nawet isc wysikac :/ w bozenie mnie tak kluje, ze tez sie nie moge ruszyc. Dobrze, ze dzisiaj wizyta
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-08, 12:15   #2978
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Melduje się po wizycie - podwozie zamknięte czyli na razie nic porodu nie zapowiada. Do TP jeszcze 3 tygodnie więc spokojnie

Wyniki wszystkie w porządku, z pomiarów wyszło że synuś waży ok 2700 ale dr stwierdziła że to niemożliwe i na jej oko waży ok 3kg

ja sobie dlatego zawsze stawiam kubek naprzeciw toalety bo inaczej też bym zapomniała
to chyba dobrze,że Mały jeszcze sobie posiedzi.. wagę ma super, widocznie Mama dostarcza smakołyki - to po co ma się śpieszyć chłopak?


Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość

Na moim bobasie nic nie robi wrażenia jak widac, ani długie podróże, ani łażenie cały dzien, ani granie w tenisa....a seksow mi sie jak na złość nie chce :/
Jutro mam wizytę, moze tym razem mi przekaże jakies radosne nowiny, np ze mam rozwarcie!
w końcu wszystkie urodzimy-wyjścia nie ma..

Cytat:
Napisane przez Lucynka20xd Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki ;-)
Nie mam sil cytowac.

Krefetka oby sie rozkrecilo wkoncu.

Asicuha kciuki dla Was ;-)

Talantea ja tez sie nie moge doczekac mam dzien po Tobie ;-) tez sie boje ale trzrba zaufac i nyc dobrej mysli . Mam nadzieje ze tak fajnie wszystko będą tlumaczyc jak za pierwszym razem

Gratuluje wizyt ;-)


Odkad Tz przyjechal to mamy duzo roboty nie boje sie tez byc aktywna bardziej niz przedtem bo mam go pod reka. Dzis konczymy sypialnie z garderoba powiesze wkoncu firanki i poukladam ciuszki Fikipka jak skonczy ;-) i lozeczko ubiore w posciel w wozku kolka trzeba napompowac . Ojoj jest sporo pracy.

No i torbe dzis dopakuje hihi.






Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka
Super,że masz tżeta przy sobie- w końcu możesz bezpiecznie się uaktywnić.. Powodzenia w wykańczaniu mieszkanka..
Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
No właśńie.. kto, jak kto, ale lekarz powinien szczególne mieć podejście do takiego pacjenta.. no, ale cóż.. w końcu to 'wyspecjalizowany' internista 'zna się' na wszystkim..

Cukrzycy mama napewno nie ma, bo cukry ma w normie..
Podejrzewam pogorszenie się stanu tarczycy( też są objawy suchości ślizówki nosa i ust, osłabienie), na która mama się leczy.. a przez chorobę psychiczną dawno nie była u endokrynologa.. Ma przepisywane jedynie leki na tarczyce, ale usg nie miała dawno robionego..


Przykre te historie co opisałaś.. Ludzie niestety traktują innych stereotypowo.. zamiast przyjrzeć się pewnym sytuacjom dokładniej.. eh


Mama czuje się właściwie bez zmian.. Jest przybita.. Ciągle uskarża się na dyskomfort przy połykaniu i ścisk w gardle.. Od kilku dńi w ogóle chodzi jakaś słaba i smutna., jeszcze tydzień temu taka nie była..
Niestety byłysmy w przychodni i do endokrynologa trzeba czekać miesiąc a prywatnie mama nie chce iść.. Tłumaczy, że za dużo pieniędzy to kosztuje.. Nie chce żebym za nią zaplaciła, a jak wiadomo siła jej nie zaciągne..
W czwartek idzie na szpital na zastrzyk 'psychotropowy' to może tam napomknę sytuację i da się ją jakos zbadać eh
może warto skontaktować się w takiej sytuacji z lekarzem prowadzącym? Albo rzeczywiście podczas podawania zastrzyku skonsultować z innym..

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość
Pisałyście w ewekend o jakichs ciastach i innych słodkościach i mi się murzynka zachciało W życiu nie piekłam, nawet nie pamiętam kiedy jadłam ostatni raz, ale z samego rana jeszcze przed praca zawlokłam Tz do biedry po składniki i zaraz będę do piekarnika wkładać Więc proszę trzymac kciuki, żeby wyszedł, bo jak nie to sie pewnie rozpłaczę
daj znać jaki efekt..

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Jestem po badaniach. Rozwarcie na 2cm skurczy brak. Brak tez miejsc na porodówce.
Syn w końcu sie ogarnął i siedzi głowa w kanale, pomaga w rozwarciu szyjki ale jakoś skurcze mu nie wychodzą (albo mi).
Na tę chwilę nie podadzą mi oksy bo nie ma miejsca na porodówce.
Mam chodzic bo moze akcja sie rozkręci sama ale mam unikać schodów bo moze sie rozkręcić za szybko.
Zatem trochę chodzę trochę leżę.
Teraz czekam na obiad i ewentualnie na męża.

Zostałam wpisana na listę rekordzistek noszenia cewnika


Wysłane za pomocą magii
dobrze,że coś się rozkręca.. W poniedziałki chyba częste jest oblężenie porodówek - u "nas" są planowane cc i indukcje od poniedziałków.. Więc może u "Ciebie" jutro bedzie luźniej i porządnie kichniesz i Młody wyskoczy..
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 12:29   #2979
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Jestem po badaniach. Rozwarcie na 2cm skurczy brak. Brak tez miejsc na porodówce.
Syn w końcu sie ogarnął i siedzi głowa w kanale, pomaga w rozwarciu szyjki ale jakoś skurcze mu nie wychodzą (albo mi).
Na tę chwilę nie podadzą mi oksy bo nie ma miejsca na porodówce.
Mam chodzic bo moze akcja sie rozkręci sama ale mam unikać schodów bo moze sie rozkręcić za szybko.
Zatem trochę chodzę trochę leżę.
Teraz czekam na obiad i ewentualnie na męża.

Zostałam wpisana na listę rekordzistek noszenia cewnika
Wysłane za pomocą magii
A możesz spacerowac po jakimś ogrodzie czy innej zieleni na zewnątrz czy tylko po korytarzu oddziałowym Może to głupie pytanie, ale ja koło "mojej" porodówki koło ławeczek widziałam dwie spacerujące ciężarówki i się zastanawiałam, czy to normalne, że one sobie tak po zewnetrzu chodzą

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość

Agnszp, seksow nie musi sie chciec, dla dobra sprawy mozna sie poswiecic
Ja się zamierzam dziś wieczorem poświęcać

Z Wloch na 3 tyg. przyjechała moja przyjaciółka z córeczką (niecałe 1,5 roku) i mężem. Byli u nas wczoraj w odwiedzinach z małą i powiem Wam, że po 1,5 godzinie jak poszli, to byłam tak zmęczona tym "żywym srebrem", że aż pomyslałam, że chcę, żeby Helenka jeszcze w brzuchu posiedziała
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 12:32   #2980
ziuta.
Rozeznanie
 
Avatar ziuta.
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Jestem wykonczona skurczami od nocy, a rozwarcie 2h temu na 4 cm... podobno najgorsze za mna, ale az sie poryczalam. Trzymajcie kciuki by cos ruszylo bo kolejnego takiego dnia nie wytrzymam :P

Tzn najgorsze przy rozwarciu, bo potem to moze byc tylko gorzej


Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Heh godzina zero coraz bliżej i albo mi się zaczęło oczyszczanie organizmu albo to dzisiejsza pizza okaże się jutro do tego doszły nowe odczucia w bozenie... Jednym słowem Was gonie cały czas się zastanawiam czy synek wyjdzie wcześniej czy później... Czasem jestem pewna że wyjdzie przed czasem, innym razem jestem przekonana że wyjdzie równo z terminem a innym że po generalnie nie mam pojęcia jutro rano wizyta to może się czegos dowiem, czy coś się tam na dole przygotowuje czy nie... Nie mogę się doczekać tego badania już trzymajcie kciuki

Z tej okazji chwale się jeszcze donoszonym brzuszkiem
Sliczny brzusio
Ja na odmianę jestem przekonana że przenoszę, tylko się łudzę że może wyjdzie na dniach Za to przez moja schize że zaleje wodami łóżko to parę dni temu położyłam sobie podkład pod prześcieradło

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
A ten moj maly glupek co go w brzuchu trzymam caly dzien praktycznie sie nie ruszal i juz planowalam wypad na ip. Zzarlam dwie nektarynki, kanapke, podarlam ryj przez okno na debili puszczajacych petardy (sorry, ale petardy doprowadzaja mnie do prawdziwego szalu, nienawidze tego tworu i ryknelam, ze maja je sobie w dupe wsadzic a nie mi pod oknem strzelac - na swoje usprswiedliwienie mam to, ze dzisiaj jestem od rana nerwowa i na wszystkich warcze...) i mlody uzbal, ze teraz juz mozna sobie zrobic gimnastyke. Ale caly dzien nie robil NIC i sie denerwowalam niepotrzebnie. Maly zgred zlosliwy Ide spac, bo jeszcze pies mnie czyms wkurzy i go pogryze
A to Ci psikusa synu spłatał
U mnie przedwczoraj jakiś głupek jeździł pod oknem motorem. Mieszkamy na takiej ślepej ulicy, jakby pętli i on jeździł w kółko! Już się chciałam drzeć przez okno ale TŻ na mnie że nie wypada?! A kurfa wypada sobie 20 razy kółko zrobić jeszcze po żwirowej ulicy?- (bo to wieś i nie mamy asfaltu) Jak chce sobie ćwiczyć jazdę to niech na autostradę spierdziela! No i w końcu TŻ się zlitował nade mną i zwrócił mu uwagę to przestał dzieciak jeździć.

Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość
My sie wybraliśmy wczoraj na wycieczkę do Gdańska i dzis byliśmy jescZze na westerplatte i w Sopocie, i wlasnie wracamy do wawy
Także udało nam sie zrobic ostatnia wycieczkę przed porodem oczywiście nie urodziłam, chociaż torby do szpitala ze sobą zabraliśmy
Nie mam nawet skurczów przepowiadających....
Załącznik 6580391
kolejny zworowy brzuszek.
Też nie mam przepowiadających skurczy tylko same niebolesne twardnienia brzucha

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Spokojnie. Znając moje życie do listy i tak siada po południu bo rano do pracy muszę zaglądnąć bo mam kilka rozmów o pracę. Oby któraś dziewczyna się nadawała ...
Ty na pewno urodzisz w pracy
Ja kubeczek na siuśki kładę na zamkniętej desce. No nie da się zapomnieć Kiedyś położyłam na tej półeczce nad kibelkiem to zapomniałam.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej!

Wiem, że franca ze mnie niemiła, że olałam wizaż, ale jakoś nie mam weny ostatnio. Czytam Was, ale nie chce mi się pisać. Mam równy tydzień do tp. Dziś znów mnie tak napie....ło, że cały dzień przejechałam na nospach, wannach i dopiero o 19 udało mi się zasnąć na 4 godziny. Boleści dostawałam dziś co 15-20 min., ale oczywiście się wyciszyły (po sześciu godzinach...). Tzn. przeszły w fazę ciągłą-mniejszy ból, ale taki tępy ból, który jest sobie dla idei chyba, bo nic poza tym się nie dzieje. Bolą mnie też lędźwie, a brzuch mam twardy jak skała. Mała rusza się normalnie, nawet jest bardziej aktywna, więc siedzę i czekam. We wtorek wizyta u gina. Strasznie daje mi popalić ta końcówka. W sumie to było już spokojnie przez ostatnie kilka dni, ale dziś zrobiliśmy rano seksy i cały dzień odczuwałam konsekwencje. Jesli we wtorek okaże się, że napieprza, ale rozwarcia dalej nie ma, to chyba z rozpędu przywalę łbem o ścianę.
Trzymaj się biedulo niefajnie masz z tymi bólami. Zeby jeszcze prowadziły do porodu to ok, ale tak to bez sensu!

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Dzisiaj o 18.30 mam ostatnia wizyte, kolejna pewnie umowia na "po terminie". Mam cicha nadzieje, ze lekarz powie, ze juz mam jakies wieksze rozwarcie, dziwi sie, ze mnie nie napierdziela i ze w sumie to moge jechac do szpitala i czekac, bo zaraz powinno soe zaczac. Z moim szczesciem pewnie sie jednak okaze, ze seksy, pilka, spacery z przysiadami pozbawily mnie rozwarcia, ktore mialam i pojawila mi sif szyjka, ktorej juz nie bylo ostatnio Niemozliwe, ale z moim pechem to kto wie Ide spac dalej, wstalam tylko tzowi kawe zrobic przed praca - taki nawyk moj
za rozwarcie

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Powiem wam , ze troche sie boje cc. Calej tej otoczki. Nie lubie jak nie mam kontroli nad czyms.
Jakos nie moze do mnie tez dojsc, ze juz w czwartek zobacze mojego synka To tylko 3 dni!Moj TZ wczoraj mnie zapytał jak sie zakłada pieluszke i ubranka. Chyba w KONCU doszło do niego, ze to juz za chwile To sie obudził. Stwierdził, ze po co wczesniej, a tak ma wiedze na świezo.
Cieszy sie jak głupi. Wyciagnął tez wieczorem ksiazke Pierwszy rok zycia dziecka i czytał w łózku. Jak sie dowiedział, ze to on bedzie kangurował na poczatku jak beda mnie zszywać to tez bardzo zadowolony z tego faktu.
Mówi, ze sie cieszy, ze jednak zaplanowana cesarka, bo bardzo sie bał komplikacji w naturalnym porodzie i nie mógłby patrzec jak męcze sie parenascie godzin, a i tak moze skonczyc sie cc. Kochany mąż
Zazdroszczę że już niedługo będziesz mieć dzieciaczka przy sobie. Mój TŻ to też by chciał żebym miała zaplanowane cc. nie chce żebym się męczyła tyle godzin. On chyba myśli że cc nie boli

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Melduje się po wizycie - podwozie zamknięte czyli na razie nic porodu nie zapowiada. Do TP jeszcze 3 tygodnie więc spokojnie

Wyniki wszystkie w porządku, z pomiarów wyszło że synuś waży ok 2700 ale dr stwierdziła że to niemożliwe i na jej oko waży ok 3kg
dobre wieści. Twoja szyjka chyba ze stali

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Jestem po badaniach. Rozwarcie na 2cm skurczy brak. Brak tez miejsc na porodówce.
Syn w końcu sie ogarnął i siedzi głowa w kanale, pomaga w rozwarciu szyjki ale jakoś skurcze mu nie wychodzą (albo mi).
Na tę chwilę nie podadzą mi oksy bo nie ma miejsca na porodówce.
Mam chodzic bo moze akcja sie rozkręci sama ale mam unikać schodów bo moze sie rozkręcić za szybko.
Zatem trochę chodzę trochę leżę.
Teraz czekam na obiad i ewentualnie na męża.

Zostałam wpisana na listę rekordzistek noszenia cewnika
co za fachowa porada lekarska
za szybkie i bezbolesne rozkręcenie akcji

Wczoraj była u mnie koleżanka i Antosia dostał prezenty- 2xbody, kosmetyki Emolium i swoją pierwszą grzechotkę a dziś jeszcze kumpelka wysłała mi z Kanady sówkę którą zrobiła ręcznie na drutach specjalnie dla Tosi
ziuta. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 12:45   #2981
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Florence dzięki za wsparcie

Lucynka20xd firamek to może lepiej nie wieszak

ja dziś dostałam opiernicz od swojej gin ze nie dzwoniłam z ciśnieniem,powiedziała mi też ze zabiegów dużo a lekarzy mało bo na urlopach i nie wiadomo czy cc będzie jutro a nawet w środę. .... potem czekałam 2 godz na badanie, AFI 8, Kasia waży ok.3600, myślałam że więcej bo ostatnio przybrała 400 w tydz a teraz tyle samo w 2... ordynator chyba na urlopie a zastepca jak go prosiłam żeby mnie wcisnal na jutro to mówił że marne szanse ale mam być na czczo
:/ ... rozmawiałam już z anestezjologiem, spoko babka,pocieszala mnie ze wszystkie kg zejdą jak jej narzekala na swoją wagę... ciśnienie mierzą mi 4razy dziennie, dalej 130/92,kazali mi leżeć... na kto znowu skurcze się piszą, dość regularne od 50% wzwyż a 2 to nawet po 98,99%...
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-08, 13:32   #2982
scoiatael86
Rozeznanie
 
Avatar scoiatael86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 958
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

wgl Wy tak z tymi odchodzącymi wodami, że ja się zaczęłam w nocy macać czy sucho jest

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość
Pisałyście w ewekend o jakichs ciastach i innych słodkościach i mi się murzynka zachciało W życiu nie piekłam, nawet nie pamiętam kiedy jadłam ostatni raz, ale z samego rana jeszcze przed praca zawlokłam Tz do biedry po składniki i zaraz będę do piekarnika wkładać Więc proszę trzymac kciuki, żeby wyszedł, bo jak nie to sie pewnie rozpłaczę
kciuki mocne! daj znać

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Jestem po badaniach. Rozwarcie na 2cm skurczy brak. Brak tez miejsc na porodówce.
Syn w końcu sie ogarnął i siedzi głowa w kanale, pomaga w rozwarciu szyjki ale jakoś skurcze mu nie wychodzą (albo mi).
Na tę chwilę nie podadzą mi oksy bo nie ma miejsca na porodówce.
Mam chodzic bo moze akcja sie rozkręci sama ale mam unikać schodów bo moze sie rozkręcić za szybko.
Zatem trochę chodzę trochę leżę.
Teraz czekam na obiad i ewentualnie na męża.

Zostałam wpisana na listę rekordzistek noszenia cewnika
heh no musisz poczekać na swoją kolejkę w sumie to chyba lepiej niech się po obiedzie rozkręca i z mężem przy boku

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość

Ja kubeczek na siuśki kładę na zamkniętej desce. No nie da się zapomnieć Kiedyś położyłam na tej półeczce nad kibelkiem to zapomniałam.
hahaha świetny patent muszę zapamiętać

dziewczyny na posiew moczu też trzeba na czczo?

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
ja dziś dostałam opiernicz od swojej gin ze nie dzwoniłam z ciśnieniem,powiedziała mi też ze zabiegów dużo a lekarzy mało bo na urlopach i nie wiadomo czy cc będzie jutro a nawet w środę. .... potem czekałam 2 godz na badanie, AFI 8, Kasia waży ok.3600, myślałam że więcej bo ostatnio przybrała 400 w tydz a teraz tyle samo w 2... ordynator chyba na urlopie a zastepca jak go prosiłam żeby mnie wcisnal na jutro to mówił że marne szanse ale mam być na czczo
:/ ... rozmawiałam już z anestezjologiem, spoko babka,pocieszala mnie ze wszystkie kg zejdą jak jej narzekala na swoją wagę... ciśnienie mierzą mi 4razy dziennie, dalej 130/92,kazali mi leżeć... na kto znowu skurcze się piszą, dość regularne od 50% wzwyż a 2 to nawet po 98,99%...
kurcze słabo z tymi terminami.... może się uda im Ciebie wcisnąć na jutro? trzymam mocno kciuki
__________________
...no day but today...
scoiatael86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 13:33   #2983
aneks17
Raczkowanie
 
Avatar aneks17
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 475
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez wiewioreczka Pokaż wiadomość
a jakie ksiażki czytasz ?
ja też tak robię codziennie rano sprawdzam czy to już
Skończyłam Pana Lodowego Ogrodu - zakończenie mnie rozczarowało i Po prostu piersią - polecam

Pomyłam okna (!), zrobiłam 2 prania, odespałam nockę, a Syn wychodzić nie chce xD
__________________
blog
aneks17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 13:35   #2984
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Florence dzięki za wsparcie

Lucynka20xd firamek to może lepiej nie wieszak

ja dziś dostałam opiernicz od swojej gin ze nie dzwoniłam z ciśnieniem,powiedziała mi też ze zabiegów dużo a lekarzy mało bo na urlopach i nie wiadomo czy cc będzie jutro a nawet w środę. .... potem czekałam 2 godz na badanie, AFI 8, Kasia waży ok.3600, myślałam że więcej bo ostatnio przybrała 400 w tydz a teraz tyle samo w 2... ordynator chyba na urlopie a zastepca jak go prosiłam żeby mnie wcisnal na jutro to mówił że marne szanse ale mam być na czczo
:/ ... rozmawiałam już z anestezjologiem, spoko babka,pocieszala mnie ze wszystkie kg zejdą jak jej narzekala na swoją wagę... ciśnienie mierzą mi 4razy dziennie, dalej 130/92,kazali mi leżeć... na kto znowu skurcze się piszą, dość regularne od 50% wzwyż a 2 to nawet po 98,99%...
Fajnie,że się odzywasz ze szpitala. Pozostało chyba cierpliwie czekać aż się zrobi miejsce, chociaż przy takich skurczach to może lekarze coś przyśpieszą? wagą nie ma co się sugerować, widać nawet po dzieciaczkach już urodzonych jaki rozstrzał był.. A lekarka czemu Cie opierdzieliła? zgłaszałaś jej chyba ostatnio te wzrosty? Miałas potem jakieś przekroczenia po zwiększeniu dawki?
Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
wgl Wy tak z tymi odchodzącymi wodami, że ja się zaczęłam w nocy macać czy sucho jest



kciuki mocne! daj znać



heh no musisz poczekać na swoją kolejkę w sumie to chyba lepiej niech się po obiedzie rozkręca i z mężem przy boku



hahaha świetny patent muszę zapamiętać

dziewczyny na posiew moczu też trzeba na czczo?
ja wszytskie badania robiłam na czczo,ale nie wiem czy jest to konieczne przy posiewie..
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 13:36   #2985
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Wkurzę się, jeśli mnie lekarz z tym ciśnieniem do szpitala nie wyśle. Pojadę wtedy sama i już - 145/91, helikopter taki w głowie, że szok. No i znowu się kiszę u rodziców, bo samej mi zakazali siedzieć. Tż po pracy po mnie przyjeżdża i spadamy do gina na wizytę. Zapewne ktg mi zrobią, czym nie pogardzę, bo mam dzisiaj jakieś dziwne bóle brzucha. I rzygałam, ble.

Podam wam przepis na murzynka ekspresowego, zrobienie zajmuje dosłownie z 5 minut, plus wiadomo pieczenie.
2 szkl mąki
1 szkl cukru
2 jaja
2 łyżeczki sody oczyszczonej
po 1 łyżce cynamonu i kakao
1 szkl mleka
1/2 szkl oleju
6 łyżek dżemu (jakiegokolwiek, jeśli jest bardzo rzadki to wtedy 5 łyżek, bo będzie za mokry - taki efekt zakalca będzie)
Piec ok 45-55 minut w 180 st z termoobiegiem, na ostatnie 10 minut włączam grzanie od dołu

Jak mam ochotę na czekoladowe słodkie to robię, bo to wszystko sie po prostu wrzuca do miski i chwilę miksuje, cała robota
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 13:41   #2986
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Wkurzę się, jeśli mnie lekarz z tym ciśnieniem do szpitala nie wyśle. Pojadę wtedy sama i już - 145/91, helikopter taki w głowie, że szok. No i znowu się kiszę u rodziców, bo samej mi zakazali siedzieć. Tż po pracy po mnie przyjeżdża i spadamy do gina na wizytę. Zapewne ktg mi zrobią, czym nie pogardzę, bo mam dzisiaj jakieś dziwne bóle brzucha. I rzygałam, ble.

Podam wam przepis na murzynka ekspresowego, zrobienie zajmuje dosłownie z 5 minut, plus wiadomo pieczenie.
2 szkl mąki
1 szkl cukru
2 jaja
2 łyżeczki sody oczyszczonej
po 1 łyżce cynamonu i kakao
1 szkl mleka
1/2 szkl oleju
6 łyżek dżemu (jakiegokolwiek, jeśli jest bardzo rzadki to wtedy 5 łyżek, bo będzie za mokry - taki efekt zakalca będzie)
Piec ok 45-55 minut w 180 st z termoobiegiem, na ostatnie 10 minut włączam grzanie od dołu

Jak mam ochotę na czekoladowe słodkie to robię, bo to wszystko sie po prostu wrzuca do miski i chwilę miksuje, cała robota
Ja bym chyba z taki ciśnieniem od razu pojechała na IP, nie czekając na wizyte u gina

Ja murzynka zrobiłam z tego przepisu i wyszedł pyyyycha
http://www.ofeminin.pl/przepisy/najp...k-s609627.html

Nie mogłam się doczekac aż ostygnie i zjadłam już 2 kawałki takiego gorącego Mam nadzieję, że nie zaszkodzi bardzo
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 13:51   #2987
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Wkurzę się, jeśli mnie lekarz z tym ciśnieniem do szpitala nie wyśle. Pojadę wtedy sama i już - 145/91, helikopter taki w głowie, że szok. No i znowu się kiszę u rodziców, bo samej mi zakazali siedzieć. Tż po pracy po mnie przyjeżdża i spadamy do gina na wizytę. Zapewne ktg mi zrobią, czym nie pogardzę, bo mam dzisiaj jakieś dziwne bóle brzucha. I rzygałam, ble.

Podam wam przepis na murzynka ekspresowego, zrobienie zajmuje dosłownie z 5 minut, plus wiadomo pieczenie.
2 szkl mąki
1 szkl cukru
2 jaja
2 łyżeczki sody oczyszczonej
po 1 łyżce cynamonu i kakao
1 szkl mleka
1/2 szkl oleju
6 łyżek dżemu (jakiegokolwiek, jeśli jest bardzo rzadki to wtedy 5 łyżek, bo będzie za mokry - taki efekt zakalca będzie)
Piec ok 45-55 minut w 180 st z termoobiegiem, na ostatnie 10 minut włączam grzanie od dołu

Jak mam ochotę na czekoladowe słodkie to robię, bo to wszystko sie po prostu wrzuca do miski i chwilę miksuje, cała robota
od dawna takie ciśnienie masz? jedź na IP-znaczy poproś,żeby ktoś Cię zawiózł. Do tego zawroty głowy, wymioty - to raczej niepokojące.. Ja chyba nawet nie szłabym na wizytę do gina , bo nic Ci to nie da..

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość
Ja bym chyba z taki ciśnieniem od razu pojechała na IP, nie czekając na wizyte u gina

Ja murzynka zrobiłam z tego przepisu i wyszedł pyyyycha
http://www.ofeminin.pl/przepisy/najp...k-s609627.html

Nie mogłam się doczekac aż ostygnie i zjadłam już 2 kawałki takiego gorącego Mam nadzieję, że nie zaszkodzi bardzo
za udany wypiek, a w ciąży udany wypiek to podwójneklaski :
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 13:53   #2988
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość
Ja bym chyba z taki ciśnieniem od razu pojechała na IP, nie czekając na wizyte u gina

Ja murzynka zrobiłam z tego przepisu i wyszedł pyyyycha
http://www.ofeminin.pl/przepisy/najp...k-s609627.html

Nie mogłam się doczekac aż ostygnie i zjadłam już 2 kawałki takiego gorącego Mam nadzieję, że nie zaszkodzi bardzo

Dopiero pół godziny temu miałam czym zmierzyć, bo u siebie nie mam ciśnieniomierza, zanim dotrę do szpitala (ponad 50 km), to przyjdzie godzina wizyty (bo do miejscowego nie pojadę, a teraz są najgorsze korki w Poznaniu), więc wolę zacząć od wizyty.

Ogólnie ciśnienie mam od samego początku wiecznie 135/85, niezależnie do tego gdzie i czym mierzę, wiec mi się tak ładnie trzymało. Dzisiaj dopiero poszło w górę o te "5", które już niepokoi. No i ten helikopter, gddyby nie on to bym nawet nie mierzyla ciśnienia, ale mnie te zawroty głowy do tego skłoniły. Tż będzie za jakieś 20 minut, zje obiad i spadamy na Poznań, po drodze zapadnie decyzja czy od razu na szpital, czy najpierw gin. Decyzja zapadnie w zależności od wielkości korków w mieście - do lekarza prościej dojechać
__________________
W świni siła! W świni moc!



Edytowane przez Świniaczek
Czas edycji: 2016-08-08 o 13:57
Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 13:59   #2989
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Dopiero pół godziny temu miałam czym zmierzyć, bo u siebie nie mam ciśnieniomierza, zanim dotrę do szpitala (ponad 50 km), to przyjdzie godzina wizyty (bo do miejscowego nie pojadę, a teraz są najgorsze korki w Poznaniu), więc wolę zacząć od wizyty.

Ogólnie ciśnienie mam od samego początku wiecznie 135/85, niezależnie do tego gdzie i czym mierzę, wiec mi się tak ładnie trzymało. Dzisiaj dopiero poszło w górę o te "5", które już niepokoi. No i ten helikopter, gddyby nie on to bym nawet nie mierzyla ciśnienia, ale mnie te zawroty głowy do tego skłoniły. Tż będzie za jakieś 20 minut, zje obiad i spadamy na Poznań, po drodze zapadnie decyzja czy od razu na szpital, czy najpierw gin. Decyzja zapadnie w zależności od wielkości korków w mieście
zadzwoń po prostu do gina i go spytaj..bez sensu jechać na wizytę, z której powinien Cię odesłać do szpitala..
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-08, 14:02   #2990
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
zadzwoń po prostu do gina i go spytaj..bez sensu jechać na wizytę, z której powinien Cię odesłać do szpitala..

Też fakt, bez sensu latać w tą i z powrotem przez całe miasto. Czasem nie myślę W sumie ostatnio często
To zaczynam próby dodzwonienia się do niego, co może być trudne, ehh
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 14:05   #2991
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Melduje się po wizycie - podwozie zamknięte czyli na razie nic porodu nie zapowiada. Do TP jeszcze 3 tygodnie więc spokojnie

Wyniki wszystkie w porządku, z pomiarów wyszło że synuś waży ok 2700 ale dr stwierdziła że to niemożliwe i na jej oko waży ok 3kg



super wyglądasz! a bluza genialna



i jak tam rekrutacje?



to chyba zalezy od szpitala - moja przyjaciółka właśnie tak miała czekać aż jej się akcja rozpocznie i dopiero wtedy jechać. Ale pewnie "co szpital to obyczaj" też bym zadzwoniła i dogadała z ordynatorem.



strasznie Ci współczuję tych dolegliwości.. jedyne pocieszenie że to już sama końcówka!



no to kciuki za akcję trzymamy!



ja sobie dlatego zawsze stawiam kubek naprzeciw toalety bo inaczej też bym zapomniała
U mnie też niby podwozie zamknięte ale czuję takie rozpychanie w bożenie, że aż ciężko mi chodzić ... kilka razy już mnie pobolewało ale dziś to jakiś rekord ...

Kubek mialam na papierze toaletowym tuż obok toalety ale jak gadałam z mężem siadłam bez pomyślunku

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość



Sliczny brzusio
Ja na odmianę jestem przekonana że przenoszę, tylko się łudzę że może wyjdzie na dniach Za to przez moja schize że zaleje wodami łóżko to parę dni temu położyłam sobie podkład pod prześcieradło


A to Ci psikusa synu spłatał
U mnie przedwczoraj jakiś głupek jeździł pod oknem motorem. Mieszkamy na takiej ślepej ulicy, jakby pętli i on jeździł w kółko! Już się chciałam drzeć przez okno ale TŻ na mnie że nie wypada?! A kurfa wypada sobie 20 razy kółko zrobić jeszcze po żwirowej ulicy?- (bo to wieś i nie mamy asfaltu) Jak chce sobie ćwiczyć jazdę to niech na autostradę spierdziela! No i w końcu TŻ się zlitował nade mną i zwrócił mu uwagę to przestał dzieciak jeździć.


kolejny zworowy brzuszek.
Też nie mam przepowiadających skurczy tylko same niebolesne twardnienia brzucha


Ty na pewno urodzisz w pracy
Ja kubeczek na siuśki kładę na zamkniętej desce. No nie da się zapomnieć Kiedyś położyłam na tej półeczce nad kibelkiem to zapomniałam.


Trzymaj się biedulo niefajnie masz z tymi bólami. Zeby jeszcze prowadziły do porodu to ok, ale tak to bez sensu!


za rozwarcie


Zazdroszczę że już niedługo będziesz mieć dzieciaczka przy sobie. Mój TŻ to też by chciał żebym miała zaplanowane cc. nie chce żebym się męczyła tyle godzin. On chyba myśli że cc nie boli


dobre wieści. Twoja szyjka chyba ze stali


co za fachowa porada lekarska
za szybkie i bezbolesne rozkręcenie akcji

Wczoraj była u mnie koleżanka i Antosia dostał prezenty- 2xbody, kosmetyki Emolium i swoją pierwszą grzechotkę a dziś jeszcze kumpelka wysłała mi z Kanady sówkę którą zrobiła ręcznie na drutach specjalnie dla Tosi

Może tak być, że zacznę rodzić w pracy

Kubek nie mógł być na toalecie bo chodzę sikać po ciemku


Co do rozmów o pracę nikt mnie dziś nie zachwycił ale mam dwie Panie na jutro umówione więc cały czas mam nadzieję
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 14:10   #2992
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Też fakt, bez sensu latać w tą i z powrotem przez całe miasto. Czasem nie myślę W sumie ostatnio często
To zaczynam próby dodzwonienia się do niego, co może być trudne, ehh
daj znac co Ci powie.. jak mój nie odbiera to piszę sms-a i naczęściej po chwili oddzwania..

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość


Co do rozmów o pracę nikt mnie dziś nie zachwycił ale mam dwie Panie na jutro umówione więc cały czas mam nadzieję
oby któraś okazała się sensowna..ale pamiętam,ze tu na wątku któraś dziewczyna była chętna do zatrudnienia się u Ciebie
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 14:51   #2993
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
daj znac co Ci powie.. jak mój nie odbiera to piszę sms-a i naczęściej po chwili oddzwania..


oby któraś okazała się sensowna..ale pamiętam,ze tu na wątku któraś dziewczyna była chętna do zatrudnienia się u Ciebie

asicuha
ale ma za daleko
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 14:56   #2994
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

pierniczku tak, cały czas praktycznie te dolne w granicach 90, myślałam że może jeszcze lęk nie zdążył zadziałać...
kolejny pomiar już lepiej 120/80 ale za to cały dzień mi dziś mówią że tetno wysokie, ponad 130...
zaraz przyjedzie Tzet z Natalka i obiadem
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 15:34   #2995
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Lekarz chce mnie zobaczyc i wyslac do szpitala juz z konkretnym planem, jako ze on pracuje w tym, do ktorego sie wyboeram, to niby ma przedzwonic do nich, zeby nie wymyslali i nie splawiali. No zobaczymy, do 18.30 zostaly tylko dwie godzinki, za chwile wyjezdzamy. Po wizycie dam znac co sie dowiedzialam.
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 15:40   #2996
scoiatael86
Rozeznanie
 
Avatar scoiatael86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 958
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Lekarz chce mnie zobaczyc i wyslac do szpitala juz z konkretnym planem, jako ze on pracuje w tym, do ktorego sie wyboeram, to niby ma przedzwonic do nich, zeby nie wymyslali i nie splawiali. No zobaczymy, do 18.30 zostaly tylko dwie godzinki, za chwile wyjezdzamy. Po wizycie dam znac co sie dowiedzialam.
powodzenia!
__________________
...no day but today...
scoiatael86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 15:53   #2997
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Melduje się po wizycie - podwozie zamknięte czyli na razie nic porodu nie zapowiada. Do TP jeszcze 3 tygodnie więc spokojnie

Wyniki wszystkie w porządku, z pomiarów wyszło że synuś waży ok 2700 ale dr stwierdziła że to niemożliwe i na jej oko waży ok 3kg
Super, że wszystko jest w porządku, ładnie wyrósł mały.
3 tygodnie to się podwozie na pewno otworzy kiedy trzeba.

Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość

Na moim bobasie nic nie robi wrażenia jak widac, ani długie podróże, ani łażenie cały dzien, ani granie w tenisa....a seksow mi sie jak na złość nie chce :/
Jutro mam wizytę, moze tym razem mi przekaże jakies radosne nowiny, np ze mam rozwarcie!
Trzymam kciuki za wizytę.

Cytat:
Napisane przez Lucynka20xd Pokaż wiadomość

Odkad Tz przyjechal to mamy duzo roboty nie boje sie tez byc aktywna bardziej niz przedtem bo mam go pod reka. Dzis konczymy sypialnie z garderoba powiesze wkoncu firanki i poukladam ciuszki Fikipka jak skonczy ;-) i lozeczko ubiore w posciel w wozku kolka trzeba napompowac . Ojoj jest sporo pracy.

No i torbe dzis dopakuje hihi.
Powodzenia z robotą.

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Mama czuje się właściwie bez zmian.. Jest przybita.. Ciągle uskarża się na dyskomfort przy połykaniu i ścisk w gardle.. Od kilku dńi w ogóle chodzi jakaś słaba i smutna., jeszcze tydzień temu taka nie była..
Niestety byłysmy w przychodni i do endokrynologa trzeba czekać miesiąc a prywatnie mama nie chce iść.. Tłumaczy, że za dużo pieniędzy to kosztuje.. Nie chce żebym za nią zaplaciła, a jak wiadomo siła jej nie zaciągne..
W czwartek idzie na szpital na zastrzyk 'psychotropowy' to może tam napomknę sytuację i da się ją jakos zbadać eh
Biedna. :/ A z tym endokrynologiem szkoda, że tyle czekania... Może by się coś zwolniło - czasem się uda wcisnąć w kolejkę. Albo oby się udało załatwić jakieś badania w szpitalu w czwartek.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Jestem po badaniach. Rozwarcie na 2cm skurczy brak. Brak tez miejsc na porodówce.
Syn w końcu sie ogarnął i siedzi głowa w kanale, pomaga w rozwarciu szyjki ale jakoś skurcze mu nie wychodzą (albo mi).
Na tę chwilę nie podadzą mi oksy bo nie ma miejsca na porodówce.
Mam chodzic bo moze akcja sie rozkręci sama ale mam unikać schodów bo moze sie rozkręcić za szybko.
Zatem trochę chodzę trochę leżę.
Teraz czekam na obiad i ewentualnie na męża.

Zostałam wpisana na listę rekordzistek noszenia cewnika
Brawa za rekord.
I dalej trzymam kciuki za rozkręcenie!

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość

Wczoraj była u mnie koleżanka i Antosia dostał prezenty- 2xbody, kosmetyki Emolium i swoją pierwszą grzechotkę a dziś jeszcze kumpelka wysłała mi z Kanady sówkę którą zrobiła ręcznie na drutach specjalnie dla Tosi
Fajne prezenty.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Florence dzięki za wsparcie

Lucynka20xd firamek to może lepiej nie wieszak

ja dziś dostałam opiernicz od swojej gin ze nie dzwoniłam z ciśnieniem,powiedziała mi też ze zabiegów dużo a lekarzy mało bo na urlopach i nie wiadomo czy cc będzie jutro a nawet w środę. .... potem czekałam 2 godz na badanie, AFI 8, Kasia waży ok.3600, myślałam że więcej bo ostatnio przybrała 400 w tydz a teraz tyle samo w 2... ordynator chyba na urlopie a zastepca jak go prosiłam żeby mnie wcisnal na jutro to mówił że marne szanse ale mam być na czczo
:/ ... rozmawiałam już z anestezjologiem, spoko babka,pocieszala mnie ze wszystkie kg zejdą jak jej narzekala na swoją wagę... ciśnienie mierzą mi 4razy dziennie, dalej 130/92,kazali mi leżeć... na kto znowu skurcze się piszą, dość regularne od 50% wzwyż a 2 to nawet po 98,99%...
Może z tymi skurczami jednak się przyspieszy sprawa i się uda jutro. Dobrze, że jesteś pod opieką i ciśnienie jest sprawdzane.
Waga Kasi ładna!

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Co do rozmów o pracę nikt mnie dziś nie zachwycił ale mam dwie Panie na jutro umówione więc cały czas mam nadzieję
Szkoda, może jutro się trafi któraś zachwycająca.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Lekarz chce mnie zobaczyc i wyslac do szpitala juz z konkretnym planem, jako ze on pracuje w tym, do ktorego sie wyboeram, to niby ma przedzwonic do nich, zeby nie wymyslali i nie splawiali. No zobaczymy, do 18.30 zostaly tylko dwie godzinki, za chwile wyjezdzamy. Po wizycie dam znac co sie dowiedzialam.
Powodzenia! Daj znać koniecznie.


Hmm miałam chyba więcej cytowań, wcięło je.

Skończyłam prasowanie i przygotowałam torby.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 16:01   #2998
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
pierniczku tak, cały czas praktycznie te dolne w granicach 90, myślałam że może jeszcze lęk nie zdążył zadziałać...
kolejny pomiar już lepiej 120/80 ale za to cały dzień mi dziś mówią że tetno wysokie, ponad 130...
zaraz przyjedzie Tzet z Natalka i obiadem
no to fajnie,że spadło do prawidłowej wartości.. rzeczywiście wysokie tętno.. no ale jakby to Twoja wina była? jesteś w szpitalu po to,żeby rozwiązać ciążę a nie po to,zeby słuchac,że tętno masz za wysokie..
dobrze,że obiadek Ci przywiozą.. szpitalne menu u Ciebie średnie?

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Lekarz chce mnie zobaczyc i wyslac do szpitala juz z konkretnym planem, jako ze on pracuje w tym, do ktorego sie wyboeram, to niby ma przedzwonic do nich, zeby nie wymyslali i nie splawiali. No zobaczymy, do 18.30 zostaly tylko dwie godzinki, za chwile wyjezdzamy. Po wizycie dam znac co sie dowiedzialam.
czekamy zatem na wieści..

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość

Skończyłam prasowanie i przygotowałam torby.


iweczka coś zamilkła..

moje wyniki moczu- książkowe
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 16:43   #2999
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Ja juz czekam na wizytę do gina.
Ciśnienie w domu 142/100 a teraz u położnej 150/100 .....
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 16:50   #3000
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

bardzo średnie..kolejny pomiar ciśnienia 140/98 i dodatkowo przynieśli mi jakąś kanke jak dla krowy i mam do niej sikac od 18 aż do jutra i jeszcze pamiętać ile płynów wypilam w tym czasie... trochę mnie to niepokoi bo nikt inny nie dostał czegoś takiego.... jak pytałam czy to na badanie to mówili że nie...nie wiem co o tym myśleć....
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-18 12:46:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:46.