Kosmetyki Benefit.

[dark01]

Napisane przez endorfina123

owszem, moje naczynka mają chłodny kolor, ogólnie jestem zimnym typem, ale w momencie, gdy się rozszerzają robię się czerwona, nie mogę ocieplać sobie dodatkowo skóry - ani różami, ani podkładami, szukam chłodnych odcieni, stąd też napisałam, że jestem ciepła

...
z teorii barw wynika,że żółte tony neutralizują czerwień ...to tak generalnie...położony zimny beż na naczynkową cere jeszcze bardziej potęguje jej zaróżowienie... masz takie wrażenie na swoim przykładzie czy niekoniecznie to zauważasz.. w kazdym razie jak będziesz kiedyś chciała naczynka troszkę zneutralizować to własnie czyms z odrobiną żółci w sobie.

[jennifer2006]

Ja też mam właśnie cerę płytko unaczynioną. Karnację mam ciepłą (żółtawy ton), natomiast łatwo zaczerwieniają mi się policzki. Dlatego nigdy nie używałam różu w kolorze różowym, ale bardziej brzoskwiniowe odcienie. Robiłam to intuicyjnie. W takim razie rozumiem, że Moon Beam będzie dla mnie bardziej odpowiedni.

[anetak]

W Sephorze na wyprzedaży widziałam sypki żółty puder Benefitu, który podobno nadaje sie do cery z niedoskonałościami np. naczynka i wypryski. Zastanawiam sie czy można go używać na całą twarz? Czy ktoś może testował ten puderek? Na KWC jest tylko jedna recenzja.
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...korygujacy.htm

[endorfina123]

Napisane przez dark01

...
z teorii barw wynika,że żółte tony neutralizują czerwień ...to tak generalnie...położony zimny beż na naczynkową cere jeszcze bardziej potęguje jej zaróżowienie... masz takie wrażenie na swoim przykładzie czy niekoniecznie to zauważasz.. w kazdym razie jak będziesz kiedyś chciała naczynka troszkę zneutralizować to własnie czyms z odrobiną żółci w sobie.

tak, tak, szukam żółtych tonów w podkładach i stosuję zieloną bazę, ale zawsze myślałam, że moja różowa skóra jest ciepła, a te żółte tony są zimne czyli myliłam pojęcia, ale zasadą kierowałam się dobrą dziękuję za doinformowanie

[dark01]

Napisane przez endorfina123

tak, tak, szukam żółtych tonów w podkładach i stosuję zieloną bazę, ale zawsze myślałam, że moja różowa skóra jest ciepła, a te żółte tony są zimne czyli myliłam pojęcia, ale zasadą kierowałam się dobrą dziękuję za doinformowanie

......
:d

[Lemirka]

Napisane przez jennifer2006

Ja też mam właśnie cerę płytko unaczynioną. Karnację mam ciepłą (żółtawy ton), natomiast łatwo zaczerwieniają mi się policzki. Dlatego nigdy nie używałam różu w kolorze różowym, ale bardziej brzoskwiniowe odcienie. Robiłam to intuicyjnie. W takim razie rozumiem, że Moon Beam będzie dla mnie bardziej odpowiedni.

Ja tez mam ciepłą cerę i w sumie jak mam dobry podkład (czytaj nie widać moich różowych policzków) to nie ma znaczenia czy to Moon czy High beam - ale ja osobiście bardziej wolę Moon

Napisane przez endorfina123

tak, tak, szukam żółtych tonów w podkładach i stosuję zieloną bazę, ale zawsze myślałam, że moja różowa skóra jest ciepła, a te żółte tony są zimne czyli myliłam pojęcia, ale zasadą kierowałam się dobrą dziękuję za doinformowanie

Wiesz - wg MACa - to nie mylisz pojęć
według innych firm już tak, ale Twój tok myślenia był dobry.

[Kinaa1]

przepraszam jeśli nie doczytałam - czy ktoś używał i mozę mi powiedzieć jak ocenia rozświetlasz BeneFit, Miss Popularity?

[Reavela]

Dziewczyny, chodzę obok róży benefit i chodzę i macam i nie mogę się zdecydować. Jestem typem lato, z chłodnym odcieniem skóry (bardzo bladej), czy myślicie, że któryś z ich róży będzie dla mnie ok?

[Anex]

Kupiłam przez allegro poniższy róż, sprawia wrażenie oryginalnego ale ocenę pozostawiam Wam, będę wdzięczna za odp. Na spodniej części jest podkreślony "London", kod kreskowy zaczyna się od "6", "peel here" działa, tzn. odkleja się. Nie ma jednak nabitego kodu po lewej stronie kreskowego, jest tylko pod spodem IB133. W samym różu są delikatne drobinki. Niestety zdjęcia spodu bardzo nieudane, jak zrobię lepsze to dodam.

[Lemirka]

http://no-to-pieknie.blogspot.com/20...zestrodze.html

porównaj sobie wydaje mi się że masz oryginał

[dimiti]

Napisane przez Anex

Kupiłam przez allegro poniższy róż, sprawia wrażenie oryginalnego ale ocenę pozostawiam Wam, będę wdzięczna za odp. Na spodniej części jest podkreślony "London", kod kreskowy zaczyna się od "6", "peel here" działa, tzn. odkleja się. Nie ma jednak nabitego kodu po lewej stronie kreskowego, jest tylko pod spodem IB133. W samym różu są delikatne drobinki. Niestety zdjęcia spodu bardzo nieudane, jak zrobię lepsze to dodam.

mi sie wydaje, ze jest ok

[BlackCat1990]

dziewczyny pytanie z innej beczki: jak odkazacie kosmetyki kupione na all?

[UrbanWarrior]

Napisane przez BlackCat1990

dziewczyny pytanie z innej beczki: jak odkazacie kosmetyki kupione na all?

Ze co robimy?

[BlackCat1990]

Hm

Chodzi mi o fakt, że kosmetyki z All. zazwyczaj kupuje się "z drugiej ręki". Nie są to produkty fabrycznie zamknięte, z gwarancją, że wcześniej nie były przez nikogo nie użwawane lub chociażby dotykane.

Dlatego ja, chociaz bardzo bym chciala to- boję się kupować kosmetyków (oprocz cieni do powiek) z drugiej ręki gdyż nigdy nie mam pewności czy ktoś DOTYKAŁ wczesniej takiego produktu.

Na amerykańskim yt spotkałam się z pewnym patentem tzn: sprejem w małej buteleczce (wyglada jak odświeżacz do ust), ktorym pryska się na puder w kamieniu lub róż w celu ODKAŻENIE go z wszelkich bakterii.
Niestety, nie znalazłam czegoś takiego w Polsce.

--> O to własnie chodzilo w moim pytaniu

[dimiti]

Napisane przez BlackCat1990

Hm

Chodzi mi o fakt, że kosmetyki z All. zazwyczaj kupuje się "z drugiej ręki". Nie są to produkty fabrycznie zamknięte, z gwarancją, że wcześniej nie były przez nikogo nie użwawane lub chociażby dotykane.

Dlatego ja, chociaz bardzo bym chciala to- boję się kupować kosmetyków (oprocz cieni do powiek) z drugiej ręki gdyż nigdy nie mam pewności czy ktoś DOTYKAŁ wczesniej takiego produktu.

Na amerykańskim yt spotkałam się z pewnym patentem tzn: sprejem w małej buteleczce (wyglada jak odświeżacz do ust), ktorym pryska się na puder w kamieniu lub róż w celu ODKAŻENIE go z wszelkich bakterii.
Niestety, nie znalazłam czegoś takiego w Polsce.

--> O to własnie chodzilo w moim pytaniu

biore spirytus do ust i pluje

a tak na serio to ja nic nie robie- niestety nie znam sposobu zeby cos odkazic nie niszczac przy tym

[UrbanWarrior]

Ale to przeciez widac po fakturze gornej warstwy kosmetyku, czy cos bylo dotykane Jak bylo, a kupowalismy nowe, to kosmetyk do zwrotu jako niezgodny z opisem. I tyle.

Ja do tej pory jeszcze nic nie odkazalam i nic mi sie nie stalo

[Anex]

Napisane przez Lemirka

http://no-to-pieknie.blogspot.com/20...zestrodze.html

porównaj sobie wydaje mi się że masz oryginał

Napisane przez dimiti

mi sie wydaje, ze jest ok

Super by było, tylko coś mi się nie podoba ten brak nabitego kodu po lewej stronie kreskowego. A tak w ogóle jestem zadowolona z kolorku i efektu tego różu na mojej bladej skórze, wygląda się według mnie: świeżo-dziewczęco-rumiano ew. jak po spacerze w bardzo mroźny dzień.

Napisane przez BlackCat1990

dziewczyny pytanie z innej beczki: jak odkazacie kosmetyki kupione na all?

Napisane przez UrbanWarrior

Ale to przeciez widac po fakturze gornej warstwy kosmetyku, czy cos bylo dotykane Jak bylo, a kupowalismy nowe, to kosmetyk do zwrotu jako niezgodny z opisem. I tyle.

Jeśli już kupuje na allegro to nowe, nie przyszło by mi do głowy kupować używanych kosmetyków. Kiedyś kupiłam jeden używany a niedostępny już w regularnej sprzedaży zestaw-paletkę do brwi Sephory. Nie miałam oporów przed jej używaniem ale to był zakup zdesperowanej kobiety z bladymi i przerzedzonymi brwiami

[UrbanWarrior]

Napisane przez Anex

Jeśli już kupuje na allegro to nowe, nie przyszło by mi do głowy kupować używanych kosmetyków. Kiedyś kupiłam jeden używany a niedostępny już w regularnej sprzedaży zestaw-paletkę do brwi Sephory. Nie miałam oporów przed jej używaniem ale to był zakup zdesperowanej kobiety z bladymi i przerzedzonymi brwiami

Skoro kupujesz nowe, to po co chcesz odkazac ?!

[Taszanta]

Napisane przez BlackCat1990

Hm

Chodzi mi o fakt, że kosmetyki z All. zazwyczaj kupuje się "z drugiej ręki". Nie są to produkty fabrycznie zamknięte, z gwarancją, że wcześniej nie były przez nikogo nie użwawane lub chociażby dotykane.

Dlatego ja, chociaz bardzo bym chciala to- boję się kupować kosmetyków (oprocz cieni do powiek) z drugiej ręki gdyż nigdy nie mam pewności czy ktoś DOTYKAŁ wczesniej takiego produktu.

Jak można wysłać komuś produkt nie dotykając go?

[dimiti]

Napisane przez UrbanWarrior

Ale to przeciez widac po fakturze gornej warstwy kosmetyku, czy cos bylo dotykane Jak bylo, a kupowalismy nowe, to kosmetyk do zwrotu jako niezgodny z opisem. I tyle.

Ja do tej pory jeszcze nic nie odkazalam i nic mi sie nie stalo

oj nie do konca widac zalezy to glownie od faktury kosmetyku bo czasami jak np niektore roze sa takie delikatne i miekkie, ze widac wszystko a niektore sa takie twarde, ze mozesz miznac palcem i nic nie widac takze roznie moze byc
ale ja tam sie nie bawie w dokladne sprawdzanie- jak wyglada na nowy to nowy, chyba, ze ma slad palucha

Napisane przez Anex

Super by było, tylko coś mi się nie podoba ten brak nabitego kodu po lewej stronie kreskowego. A tak w ogóle jestem zadowolona z kolorku i efektu tego różu na mojej bladej skórze, wygląda się według mnie: świeżo-dziewczęco-rumiano ew. jak po spacerze w bardzo mroźny dzień.


Jeśli już kupuje na allegro to nowe, nie przyszło by mi do głowy kupować używanych kosmetyków. Kiedyś kupiłam jeden używany a niedostępny już w regularnej sprzedaży zestaw-paletkę do brwi Sephory. Nie miałam oporów przed jej używaniem ale to był zakup zdesperowanej kobiety z bladymi i przerzedzonymi brwiami

heh jak ci sie podoba efekt a my mowimy, ze puder jest ok to lepiej juz daj mu spokoj i nam uwierz bo lepsze to niz sie zastanawiac czy jest ok czy tez nie a Ty masz jasna karnacje? bo mnie tez thrrrob meczy, ale boje sie, ze nie bedzie go widac

[Anex]

Napisane przez UrbanWarrior

Skoro kupujesz nowe, to po co chcesz odkazac ?!

To nie ja chcę odkażać

Napisane przez dimiti

oj nie do konca widac zalezy to glownie od faktury kosmetyku bo czasami jak np niektore roze sa takie delikatne i miekkie, ze widac wszystko a niektore sa takie twarde, ze mozesz miznac palcem i nic nie widac takze roznie moze byc
ale ja tam sie nie bawie w dokladne sprawdzanie- jak wyglada na nowy to nowy, chyba, ze ma slad palucha


heh jak ci sie podoba efekt a my mowimy, ze puder jest ok to lepiej juz daj mu spokoj i nam uwierz bo lepsze to niz sie zastanawiac czy jest ok czy tez nie a Ty masz jasna karnacje? bo mnie tez thrrrob meczy, ale boje sie, ze nie bedzie go widac

Jestem typem urody lato a więc mam dość bladą skórę, naturalne mysie włosy i takie brwi (włosy farbuję na blond a brwi maluję paletką Sephory dla blondynek). Róż thrrrob daje taki efekt na mojej cerze jak napisałam w jednym z poprzednich postów, nie jest niewidoczny.

[dimiti]

Napisane przez Anex

To nie ja chcę odkażać



Jestem typem urody lato a więc mam dość bladą skórę, naturalne mysie włosy i takie brwi (włosy farbuję na blond a brwi maluję paletką Sephory dla blondynek). Róż thrrrob daje taki efekt na mojej cerze jak napisałam w jednym z poprzednich postów, nie jest niewidoczny.

no ja pamietam co napisalas o jego efekcie- dlatego sie pytam jaka masz skore bo myslalam nad jego zakupem, ale ja jestem twoim przeciwienstwem wiec u mnie moze byc niewidoczny- myslalam, ze moze tez jestes ciemniejsza

[Mick]

Napisane przez Anex

Kupiłam przez allegro poniższy róż, sprawia wrażenie oryginalnego ale ocenę pozostawiam Wam, będę wdzięczna za odp. Na spodniej części jest podkreślony "London", kod kreskowy zaczyna się od "6", "peel here" działa, tzn. odkleja się. Nie ma jednak nabitego kodu po lewej stronie kreskowego, jest tylko pod spodem IB133. W samym różu są delikatne drobinki. Niestety zdjęcia spodu bardzo nieudane, jak zrobię lepsze to dodam.

Jak oceniasz dołączony pędzelek? Jesteś zadowolona?

[uzunia]

Anex ja mam skoleii watpilowsci co to twojego rozu.Byc moze to wina lampy,ale moim zdaniem sam roz jest za ciemny ,a takze wlsoie zalaczonego pedzelka. Thrrob jest jaaaaasno rozowy,taki dajacy efekt porcelanowej lalki i ma dolaczony pedzelek o jasnym wlosiu.
Najlepiej jak masz mozliwosc wez do sephory i porownaj!

[Amelia57]

Dziewczyny, czy ten facet http://allegro.pl/benefit-dandelion-i1258644712.html ma oryginały? Z góry dziękuję za odpowiedź.

[dimiti]

zdjecie niby ok, ale jest za male i wogole nie widac wszystkiego tak dobrze:/ jakby dali wiecej zdjec to moze udalo by sie stwierdzic czy ok czy nie.


nie kupiłabym od tego sprzedawcy bo ma podroby innych kosmetykow:/

[Amelia57]

Napisane przez dimiti

zdjecie niby ok, ale jest za male i wogole nie widac wszystkiego tak dobrze:/ jakby dali wiecej zdjec to moze udalo by sie stwierdzic czy ok czy nie.


nie kupiłabym od tego sprzedawcy bo ma podroby innych kosmetykow:/

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Chcę kupić albo georgię albo dandelion i się zastanawiam, wczoraj wymalowała mnie pani w sephorze obydwoma różami no i mam dylemat, bo chyba i ten i ten pasuję, ale georgia jakby bardziej, tylko że tam jest takie dziwne światło i dlatego się waham.

[dimiti]

najlepiej jakbys sobie poszla do sephory jeszcze raz i miznela rozami po rece- wyszla na pole i zobaczyla jak one jednak wygladaja
bo to swiatlo sklepowe to wogole cuda czyni

[NattiTt]

http://allegro.pl/benefit-zestaw-kor...302486930.html
myślicie że oryginalne ? Byłaby świetna okazja. Tylko zaniepokoiły mnie te pigmenty z maca, wyglądają na podróbki, a jak to to jeden bóg wie, czy benefitu też nie podróbkuje

[dimiti]

Napisane przez NattiTt

http://allegro.pl/benefit-zestaw-kor...302486930.html
myślicie że oryginalne ? Byłaby świetna okazja. Tylko zaniepokoiły mnie te pigmenty z maca, wyglądają na podróbki, a jak to to jeden bóg wie, czy benefitu też nie podróbkuje

nie brac