..::Dieta Plaż Południowych - część IV ::..

[candace1]

Wygląda na to, że dziś jakiś szał na owsiankę - u mnie z truskawkami ;-D

Zaraz wychodzę i wracam dopiero wieczorem...

Ciekawe co z mojej diety wyjdzie dziś? ;-)

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

a już po speakingu z FCE... czyli part I/IV już po..
A teraz lecę na stare miasto bo organizujemy event i też pewnie obiadek na mieście... jakaś sałatka, albo jak sie nie uda to śladem Carmelowej "wnętrze kebaba"

[jennuś]

u mne też owsianka była, ale z daktylami

[Ahcak]

A u mnie omlecik
Potem koktajl avocadowy i soczek Wega a teraz przymierzam sie do włączenia piekarnika, żeby upiec mięsko, no i chyba sobie sosik strzelę pieczarkowo-cebulowy

[lolly_girl]

dzien dobry

ale ladna pogoda) idę zaraz swoje grubiutkie ciałko opalac na ogródek)
mam pytanie:
zjadłam juz sniadanie i drugie sniadanie ale jestem głodna.. czy mogę teraz sobie cos zjesc? bo obiad bedzie dopiero za godzine;/

[k_asiaczek]

a u mnie dziś ostatni dzień SB, od jutra zawieszam dietkowanie i wrócę za jakieś 2-3 tyg

[lolly_girl]

Napisane przez k_asiaczek

a u mnie dziś ostatni dzień SB, od jutra zawieszam dietkowanie i wrócę za jakieś 2-3 tyg

a to czemu

[KALLISTE]

Napisane przez k_asiaczek

a u mnie dziś ostatni dzień SB, od jutra zawieszam dietkowanie i wrócę za jakieś 2-3 tyg

czemu?

[k_asiaczek]

Napisane przez lolly_girl

a to czemu

Napisane przez KALLISTE

czemu?

a bo jakoś słabo chudnę na SB i przerzucam się na jakiś mix strukturalnej i MŻ

[lolly_girl]

Napisane przez k_asiaczek

a bo jakoś słabo chudnę na SB i przerzucam się na jakiś mix strukturalnej i MŻ

ja wytrzymam te 100 dni ..albo 101 bo lubię ta liczbę.
ale bedziesz nas odwiedzac??

[KALLISTE]

Napisane przez k_asiaczek

a bo jakoś słabo chudnę na SB i przerzucam się na jakiś mix strukturalnej i MŻ

A ja nadal między strukturalną a sb krąże informuj nas na bieżąco jak Ci idzie siostro

[k_asiaczek]

Napisane przez lolly_girl

ja wytrzymam te 100 dni ..albo 101 bo lubię ta liczbę.
ale bedziesz nas odwiedzac??

no oczywiście że tak, przecież nie zostawię moich Siostrzyczek

Napisane przez KALLISTE

A ja nadal między strukturalną a sb krąże informuj nas na bieżąco jak Ci idzie siostro

będę zdawać relacje, ale te 2-3 tyg to nie tak długo, zanim się obejrzycie kasiaczek znowu będzie na I fazie

[lolly_girl]

Napisane przez k_asiaczek

no oczywiście że tak, przecież nie zostawię moich Siostrzyczek



będę zdawać relacje, ale te 2-3 tyg to nie tak długo, zanim się obejrzycie kasiaczek znowu będzie na I fazie

aaa czyli w ciagu tych 2-3tyg bedziesz na diecie strukturalnej?
a potem znowu na pierwsza wskakujesz? to jak Ty wrocisz na pierwsza to ja sie zwaze (pierwszy raz od dwoch miesiecy:P)

[Nija_]

Jak już pisałam od jutra u mnie znowu I faza

Więc będę częściej do Was zaglądać

Zaspokoiłam dzisiaj apetyt na owoce (nektarynka i banan), może jeszcze jabłko będzie wieczorem, to może łatwiej przetrwam ten tydzień

[winyl]

A nie dwa tygodnie? Pierwsza faza bez owoców to chyba 2 tygodnie powinny być?
I właśnie dlatego chyba nie zdecyduję się na SB ...

[k_asiaczek]

Napisane przez lolly_girl

aaa czyli w ciagu tych 2-3tyg bedziesz na diecie strukturalnej?
a potem znowu na pierwsza wskakujesz? to jak Ty wrocisz na pierwsza to ja sie zwaze (pierwszy raz od dwoch miesiecy:P)

na jakiejś diecie będę na pewno

Napisane przez winyl

A nie dwa tygodnie? Pierwsza faza bez owoców to chyba 2 tygodnie powinny być?
I właśnie dlatego chyba nie zdecyduję się na SB ...

każda dieta wymaga jakichś wyrzeczeń, a wydaje mi się że 2 tyg bez owoców to wcale nie tak dużo

[Nija_]

Napisane przez winyl

A nie dwa tygodnie? Pierwsza faza bez owoców to chyba 2 tygodnie powinny być?
I właśnie dlatego chyba nie zdecyduję się na SB ...

To do mnie?
Ja już byłam tydzień na pierwszej fazie (tydzień temu), ale musiałam przerwać (zawroty głowy, osłabienie, leżałam z łóżku i nie umiałam się podnieść)...

Teraz znowu na tydzień przechodzę na pierwszą fazę, teraz jadłam, powiedzmy, drugofazowo, ale parę grzechów było

[lolly_girl]

kasiaczku ile ważysz teraz?

[Marissa91]

Ech...nie udzielam się tu często, ale śledzę co piszecie... i boję się, że też będę mieć problemy z dalszym traceniem na wadze, bo od wczoraj jestem na II fazie.
I po dwóch tygodniach dietkowania... 4,5kg mniej
W wymiarach to wygląda tak:
Wzrost:171cm
Było/Jest
Waga:60-----55,5
Talia:71----69
Boczki:86-----84
Biodra:97----95,5
Udo:54------54,5

Zmobilizowalam się do ćwiczeń, do wsmarowywania 2*dziennie serum antycell... i wreszcie zaczynam powoli lubić swoje cielsko;] Za 3 tygodnie zaczynam wakacje, mam nadzieję, że do tego czasu jakoś będę wyglądać, ale i tak mam zamiar ciągnąć dietę przez wakacje;]

Pozdrawiam

[k_asiaczek]

Napisane przez lolly_girl

kasiaczku ile ważysz teraz?

71-72kg

[lolly_girl]

Napisane przez k_asiaczek

71-72kg

ale za to ile schudlas! 14kg

[k_asiaczek]

Napisane przez lolly_girl

ale za to ile schudlas! 14kg

wiem, wiem i widać po mnie wielką różnicę
ale bym jeszcze najpierw chciała do 64kg a potem do 60kg

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez Marissa91

Ech...nie udzielam się tu często, ale śledzę co piszecie... i boję się, że też będę mieć problemy z dalszym traceniem na wadze, bo od wczoraj jestem na II fazie.
I po dwóch tygodniach dietkowania... 4,5kg mniej
W wymiarach to wygląda tak:
Wzrost:171cm
Było/Jest
Waga:60-----55,5
Talia:71----69
Boczki:86-----84
Biodra:97----95,5
Udo:54------54,5

Zmobilizowalam się do ćwiczeń, do wsmarowywania 2*dziennie serum antycell... i wreszcie zaczynam powoli lubić swoje cielsko;] Za 3 tygodnie zaczynam wakacje, mam nadzieję, że do tego czasu jakoś będę wyglądać, ale i tak mam zamiar ciągnąć dietę przez wakacje;]

Pozdrawiam

Nic się nie bó będzie dobrze
Ja tez myślałam żeby pozostać na I dłużej, bo się bałam, że przestanę chudnąć, ale przeszłam na II i chudnę nadal. W sumie na I zrzuciałam chyba 3 kg, a na 2 już przez miesiąc już też 3-4 kg więc ładnie, wolniej ale skutecznie, bo maleje % tłuszczyku .... i to widac i czuć.

A dziś był grzech - lody śmietyankowe z automatu - ale mała porcja i bez wafelka

a na mieście byla
sałatka z kutakiem,
ogórki małosolne (cos mie napadło od wczoraj)
lody
i teraz juz we domku chili con carne... bo głodna żem ....

[Wiolka525]

U mnie tak jak u Kasiaczka ostatni dzień z SB. Przez najbliższy miesiąc spróbuję metody MZ WR. Mam nadzieję, że doczekam sie efektów. Ostatnio waga stoi w miejscu jak zaczarowana. Trzymajcie sie cieplutko, trzymam za Was kciuki.

[Oleńka =)]

Ahcak, Kasiaczek gratuluje Wam wytrwalosci. Mi niestety braklo i... No i dietkowanie sie skonczylo, wrocilam na miesiac do normalnego jedzenia, ale dodatkowo biegalam, wiec bilans wyszedl tylko + 1 kg. Nie jest zle, aczkolwiek niestety z wygladu nie jestem zadowolona.

Chcialabym prosic o rade. Czy zaczynac od nowa diete, czy ja zmodyfikowac jakos, bo chcialabym schudnac jeszcze ok 5 kg.
stnieje taka mozliwosc, ze podczas wakacji wyjade do pracy za granice i wtedy trzymanie takiej diety bedzie bardzo bardzo trudne, dlatego nie wiem co zrobic. Bardzo prosze o rade.

[Ahcak]

Napisane przez Oleńka =)

Ahcak, Kasiaczek gratuluje Wam wytrwalosci. Mi niestety braklo i... No i dietkowanie sie skonczylo, wrocilam na miesiac do normalnego jedzenia, ale dodatkowo biegalam, wiec bilans wyszedl tylko + 1 kg. Nie jest zle, aczkolwiek niestety z wygladu nie jestem zadowolona.

Chcialabym prosic o rade. Czy zaczynac od nowa diete, czy ja zmodyfikowac jakos, bo chcialabym schudnac jeszcze ok 5 kg.
stnieje taka mozliwosc, ze podczas wakacji wyjade do pracy za granice i wtedy trzymanie takiej diety bedzie bardzo bardzo trudne, dlatego nie wiem co zrobic. Bardzo prosze o rade.

Hejo Oleńko
Jeżeli chcesz, żeby to była SB to nic nie stoi na przeszkodzie do powrotu, ja teraz tez podupadłam na diecie i zaczynam się bardziej kontrolować, by wrócić do swojego celu, który już był a teraz już zaprzepaściłam.
Przede mną 3-5 kg do pokonania, za tydzień zaczynam biegać z TŻ podczas jego treningów, skakać regularnie na skakance i może I faza kilka dni a potem już grzeczna druga z węglami do południa i potem już tylko białko, bo trochę pokiełbasiłam ostatnio. Chociaż okres wakacji, czyli więcej spotkań towarzyskich, za bardzo nie sprzyja, ale trzeba walczyć, żeby być usatysfakcjonowanym Jakoś uzbierałam dużo pozytywnej energii do walki z tłuszczykiem, dobrze, że chociaż w tej części mojego ostatnio durnego życia...

Dziś jadłam:

Ś: omlet nadziewany jak zwykle;
II ś: koktajl avocadowy;
P: sok Wega;
O: pierś pieczona w ziołach z sosem pieczarkowo-cebulowym;
K: sałatka (sałata, pomidor, ogórek, rzodkiewka, fasola czerwona, cebulka czerwona, wieśniak + zioła)

Nie idę dziś spać i postaram się nic już nie zjeść dziś, bo właśnie to nocne siedzenie i podjadanie mnie rozregulowało.

PS: ja tu wracam na grzeczną plażę, a dziewczyny zmykają ehhh

[winyl]

Napisane przez Nija_

To do mnie?
Ja już byłam tydzień na pierwszej fazie (tydzień temu), ale musiałam przerwać (zawroty głowy, osłabienie, leżałam z łóżku i nie umiałam się podnieść)...

Teraz znowu na tydzień przechodzę na pierwszą fazę, teraz jadłam, powiedzmy, drugofazowo, ale parę grzechów było

Rozumiem , tak się tylko chciałam upewnić, czy mi się może coś nie pomyliło.
No i cholera chyba spróbuję znowu, aczkolwiek te śniadania mnie przerażają, tak samo jak i przekąski w czasie dnia. Co ja będę jeść?

[Nija_]

Napisane przez winyl

Rozumiem , tak się tylko chciałam upewnić, czy mi się może coś nie pomyliło.
No i cholera chyba spróbuję znowu, aczkolwiek te śniadania mnie przerażają, tak samo jak i przekąski w czasie dnia. Co ja będę jeść?

Też się zastanawiam co będę jadła
Na pewno już nie zjem jajka, przynajmniej na razie, w żadnej postaci, na I fazie jadłam tyle jajek, że na jakiś czas mam ich serdecznie dość

Póki co widzę cały koszyk pomidorów w kuchni Podchodzą mi jeszcze brokuły i kalafior i na tym chyba się kończy

[Oleńka =)]

Ahcak ja wracam na plaze, wiec bedzie o jedna plazowiczke wiecej Ale myslisz ze powinnam wskoczyc na II tygodnie pierwszej fazy, cyz jakos ja skrocic?

[lawenda99]

ludzie zamiast narzekać polecam poczytać i wziąć się w garść - da się zrobić dziesiątki smacznych rzeczy także wege tylko trzeba chcieć poświęcić na to trochę czasu, kupić produkty i kombinować. Nie trzeba się żywić jajkami czy serem jak ktoś nie lubi...