|
Notka |
|
Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd. |
|
Narzędzia |
2009-11-11, 19:00 | #2641 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Dziękuję za odpowiedzi. Walizkę kupiłam oczywiście do rejestrowanego. Mówicie, że mogę przemycić wodę w rejestrowanym? Spróbuję...
__________________
|
2009-11-12, 10:48 | #2642 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 149
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
A no to o walizę nie masz co się martwić
MIŁEGO LOTU
__________________
`Nie zapomnij nigdy tego,
Że KOCHAĆ szczerze Można tylko JEDNEGO !` |
2009-11-12, 13:34 | #2643 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
w rejestrowanym jak najbardziej, nie ma ograniczen co do plynow
__________________
"A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć" -Antoine de Saint-Exupéry http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2gb8h75rh.png Yummy Mummy |
2009-11-12, 14:07 | #2644 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Na końcu świata
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
dużo zależy od przewoźnika, czasem nie można przewozić płynów
|
2009-11-12, 15:46 | #2645 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
w bagazu glownym mozna przewozic plyny bez problemu
ograniczenia dotycza jedynie bagazu podrecznego
__________________
"A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć" -Antoine de Saint-Exupéry http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2gb8h75rh.png Yummy Mummy |
2009-11-12, 18:26 | #2646 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Dziękuję bardzo za rozwianie moich wątpliwości
__________________
|
2009-11-13, 08:49 | #2647 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 269
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ---------- Cytat:
ale w Poznaniu kolejka masakryczna a tu nagle podchodzi do mnie ochroniarz i mówi żebym przeszła do poczatku też byłam z córką i bez kolejki mnie przyjeli łoł to był szok |
||
2009-11-14, 18:43 | #2648 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Dziewczyny wiecie co, teraz Ryanair zaostrzyl przepisy i lotniska, szczegolnie polskie, bardzo restrukcyjnie podchodza do wielkosci i rozmiarow bagazu podrecznego.
Lecialam niedawno na urlop i bylam swiadkiem jak kobiety nie wpuscili do samolotu bo nie chciala nic wyrzucic z bagazu ( miala bagaz i laptopa a nie mogla 2 wniesc) i nie wpuscili jej do samolotu. Sama przezylam wtedy chwile grozy bo mialam w podrecznym prawie 13 kilo teraz waza zaraz przed wejsciem do samolotu ale tak sie przeslizgnelam ze mi nie zwazyli bo musialabym cos zostawic Znow lece 26 grudnia do Dublina i teraz bede pilnowac zebym nie przekroczyla tych 10 kg. I uwazajcie na zakupy w strefie bezclowej, tez sie wliczaja teraz w podreczny. aha teraz lecialam z Katowic i matki z dziecmi wpuszczali na samym poczatku, w grudniu lece z Wroclawia, zobaczymy czy tam tez stana na wysokosci zadania Edytowane przez Lea_ Czas edycji: 2009-11-14 o 18:44 |
2009-11-14, 20:45 | #2649 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
__________________
"A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć" -Antoine de Saint-Exupéry http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2gb8h75rh.png Yummy Mummy |
|
2009-11-23, 13:38 | #2650 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 833
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Hej dziewczyny! Pisalam juz kilka razy na forum, ze strasznie balam sie latac samolotami... Napisalam "balam", bo udalo mi sie pokonac moj strach i moge nawet powiedziec, ze nie moge doczekac sie nastepnego lotu! A ten mam w czwartek (Wieden-Londyn). Przez moj strach musialam z wielu okazji zrezygnowac, a ze marza mi sie podroze, bylo to dla mnie nie latwe... Poniewaz od jakiegos czasu wiem, ze bede musiala czesciej latac zawodowo postanowilam raz na zawsze stawic czolo problemowi. Kupilam ksiazke, ktora dostaje sie na seminariach organizowanych na lotniskach dla osob takich jak ja. Samo seminarium jest dla mnie za drogie. Przeczytalam ja chyba z 10 razy! Juz sama techniczna wiedza na temat samolotu bardzo mi pomogla. Do ksiazki dolaczona byla plytka z "symulacja" lotu- dzwiekami, ktore slyszy sie podczas lotu i wyjasnieniami co w danej chwili sie dzieje. Ksiazke dalam do poczytania rowniez mojemu Tz, w koncu on tez bedzie latal ze mna. W pracy nadazyla sie tez okazja by zabukowac krotki lot (Wieden-Monachium-Wieden), czyli wylot i przylot w jeden dzien! 2 tygodnie przed wylotem cwiczylam prawidlowe oddychanie i bralam magnez na wzmocnienie nerwow. Staralam sie tez skoncentrowac nie na samym locie tylko na celu mojej podrozy. Sam lot (do Monachium) po raz pierwszy w zyciu nie byl dla mnie horrorem- skoncentrowalam sie na cudownym wschodzie slonca! Podczas powrotu mielismy troche turbulencji ale wciaz powtarzalam sobie, ze nawet najgorsze turbulencje nie sa absolutnie niebezpieczne dla samolotu. Co prawda troche zakrecilo mi sie w zoladku (to moje pierwsze turbulencje) ale ogolnie moge napisac, ze udalo mi sie pokonac moj strach przed lataniem i, ze nie moge doczekac sie nastepnych podrozy. Wszystko jest mozliwe. Zycze wszystkim strachliwym zeby pokonali strach, bo latanie jest super!
__________________
9.09.2009- nasz slub koscielny! 8.07.2008- nasz slub cywilny! http://suwaczki.maluchy.pl/sl-26127.png http://suwaczki.maluchy.pl/sl-21469.png http://bubbleplanet.blox.pl/html |
2009-11-23, 19:43 | #2651 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
latanie rzeczywiście jest super leciałam kilka razy z Pyrzowic do Frankfurtu-Hahn liniami Wizzair, i bardzo miło wspominam. Tylko przeważnie ludzie się pchają pierwsi do samolotu i trafia mi się miejsce na skrzydle... Ostatnim razem lądowaliśmy w mega deszczu, kilkanaście minut w szarych chmurach i przez to cholerne ciśnienie ucho mnie bolało potężnie. Nic nie pomagało. Przeszło kilka godzin po lądowaniu, już w domu. Jedyna nieprzyjemna rzecz- reszta ok
|
2009-11-23, 20:35 | #2652 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 550
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
A ja powiem tak NIGDY nie bałam się latać samolotami do momentu aż nie poleciałam do Kanady w tym roku (ok 9 godzin lotu). W drodze do było ok. Powrót koszmar. Z Kanady lecielismy do Frankfurtu-tam przesiadka i lot z Frankfurtu do Pyrzowic....opóżniony o ponad godzinę, lot miał trwać 2 godziny-trwał tylko godzinę-mega szybkie startowanie i lądowanie w szarych chmurach, deszczu. Turbulencje takie że cały lot prawie siedzieliśmy zapięci w pasach...Jeszcze te wypadki... które były tzn ten samolot co nagle zaginął nieźle zadziałał na psychike
|
2009-11-23, 21:57 | #2653 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 269
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
świetne uczucie startu taki mega power gorzej z lądowaniem podobno uszy bolą ja tam nic nie czułam ale dzieciaki aż krzyczały moją córke tez bolały uszy ale im częściej latasz tym lepiej to przechodzisz
|
2009-11-25, 13:37 | #2654 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Właśnie wróciłam z podróży... Do Rzymu bardzo się bałam, ale start i lądowanie bardzo, bardzo mi się podobały. Ach, te widoki... Tylko uszy mnie strasznie bolały. Do Polski wiedziałam już czego się spodziewać, ale i tak lot był niesamowitym przeżyciem i uszy bolały mniej. Jestem zachwycona lotem! I naprawdę, nie ma się czego obawiać.
__________________
|
2009-11-26, 19:50 | #2655 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Jak ostatnio wracałam z wakacji, to zapomniałam o przełykaniu śliny i niestety później bolały mnie uszy. Choć właściwie to był bardziej dyskomfort niż ból. Także przełykanie śliny, cukierek naprawdę pomagają, bo poprzednią stronę przełykałam i nic mnie nie bolało
Start jest naprawdę super, ale już nie lubię tego buum przy lądowaniu Equita, a czy jest jeszcze jakiś sposób, żeby sobie prywatnie nabyć taką książkę? Nie boję się latania, ale z czystej ciekawości bym przeczytała
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje |
2009-12-01, 22:11 | #2656 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
ja tez bym chetnie przeczytala taka ksiazke.. za miesiac moj pierwszy lot a ja juz zdazylam wpasc w panike ;/
|
2009-12-02, 03:19 | #2657 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
Ale z tym, że im częściej się lata, tym lepiej się to przechodzi - no tak. Nie mamy wplywu na te prawa fizyki, ale mniej się tym człowiek przejmuje, gdy zna już uczucie i wie co jest grane. Zaskakują mnie Wasze opowieści o kolejności wchodzenia na pokład. Wydawało mi sie, że wszędzie jest taka zasada, że pierwsze wchodzą osoby z małymi dziećmi, osoby starsze i chore potrzebujace pomocy...! Niektóre linie porządkują też kolejność wchodzenia na pokład, według rzędów/miejscówek - po dzieciach, starszych, chorych i 1 klasie, wsiadają Ci, co maja miejsca na końcu i tak stopniowo pokład sie zaludnia - taką organizację spotykam dość często. Chyba mam szczęście, bo nigdy nie byłam świadkiem rozpychania sie łokciami, ale tez nigdy nie leciałam Ryanairem, a Wizzairem tylko raz, ale wtedy nawet nie był pełen pokład. Za pięć dni czeka mnie 40 i 41 lot w życiu (bo z przesiadką) i wciąż tak samo się boję, że coś pojdzie nie tak na lotnisku, że sie pogubię, nie zdążę itd. W całym lataniu to mnie stresuje najbardziej. No i ta perspektywa wielu godzin w fotelu, suchym powietrzu i nie wiadomo jakim sąsiedztwie... Zawsze mnie zastanawia, jak stewardesy to robią, że po dwunastu godzinach lotu wygladają tak promiennie i nieskazitelnie, jakby właśnie odeszły od lustra. Mi wszystko momentalnie znika z twarzy, totalny "wysusz" ogarnia buzię, uruchamia sie nadprodukcja sebum, przez co się świecę jak latarnia, choć uczucie ściągnięcia i pieczenie twarzy maksymalne - koszmar jakiś! Nie wsiadam więc na pokład bez wody termalnej i tłustych mazideł do twarzy, a o makijażu na ten czas zapominam. Czy tylko ja tak mam? Czy któraś z Was też odczuwa skutki latania samolotami dosłownie - na własnej skórze? Jak sobie radziecie? |
|
2009-12-02, 06:35 | #2658 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 550
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Wizzairem leciałam RAZ...I jakie to było dla mnie zaksoczenie (wczesniej latałam głównie LOT-em i z innymi przewoznikami ale nie wlasnie tanimi liniami), że na bilecie nie mam nr miejsca... leciałam z tatą i kuzynem. Jak zobaczylismy jak ludzie leca i pchaja sie do samolotu to my odpuscilismy tymbardziej że moj tato był o kuli. Wchodzimy i tu miłe zaskoczenie- pan z kulą może z dwie osobami z którymi towarzyszy siedziec w pierwszym rzedzie tak jak matki z dziecmi
Isobe - nie wszedzie jest pięknie jakbysmy tego oczekiwali |
2009-12-02, 14:31 | #2659 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
A dokąd lecisz?
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje |
2009-12-02, 16:48 | #2660 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
Pamietam,ze jak raz wracalismy z Victorii autokarem to az wstyd bylo przed Anglikami,ze jak bydlo tak sie do busu pchamy A minute wczesniej przewoznik jadacy z Londynu do Oxfordu kulturalnie podszedl do poczekalni i oznajmil,ze jest i po tym wszyscy (prawiew wszyscy Anglicy) GESIEGO z odstepem za soba powoli i z kultura wsiedli czego i nam kiedys zyczyc |
|
2009-12-02, 21:52 | #2661 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 833
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
2 dni temu wrocilam z Londynu... i chociaz mielismy male turbulencje (pilot pewnie pierwszy raz kierowal samolotem, wygladal na mlodszego ode mnie ) to znow udalo mi sie spedzic podroz bez leku... na pewno pomoglo mi rozwiazywanie Sudoku i inne krzyzowkowe zadania oraz to, ze zabukowalam sobie miejsce po srodku samolotu i nie odczuwalam tak mocno startu i ladowania.
__________________
9.09.2009- nasz slub koscielny! 8.07.2008- nasz slub cywilny! http://suwaczki.maluchy.pl/sl-26127.png http://suwaczki.maluchy.pl/sl-21469.png http://bubbleplanet.blox.pl/html |
|
2009-12-03, 05:41 | #2662 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
Podczas wizyt w kraju czuje sie przez pierwsze dni jak dziecko we mgle i generalnie wychodzę zazwyczaj na sierotę, bo uśpione mam "instynkty walki" Ale wcale nie jesteśmy tacy najgorsi - w zeszłym tygodniu obserwowałam zachowania grup turystów, głównie Niemców, którzy jak szarańcza napadali rano na plażowe leżaki kładąc na nich swe ręczniki, mimo że z nich nie korzystali, bo szli dopiero na śniadanie! Ale "tfu tfu moje!" - zaklepane było... choć puste przez następna godzinę...! Raz tylko spotkałam sie z polityką resortu, gdzie leżak nieużytkowany przez 20 min. był udostępniany, nieważne co tam na nim leżało... To rozwiązywało problem tak powszechnej "ręcznikowej rezerwacji". Talk więc takie chamstwo jest nie tylko naszą domeną... |
|
2009-12-03, 23:14 | #2663 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
Bardzo się cieszę, że zaczynasz sobie powoli radzić z lękiem przed lataniem, trzymam kciuki za dalsze postępy
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje |
|
2009-12-04, 05:41 | #2664 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Polecam wpisać w wyszukiwarkę You Tub'a frazę : " flying without fear"
- można obejrzeć kilka klipów o tym, jak różni ludzie pokonali strach przed lataniem. M.in. jest fajny wywiad z Whoopie Goldberg, w którym bierze udział także spec od radzenia sobie z tym lękiem. |
2009-12-05, 22:47 | #2665 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 45
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Ja pierwszy raz leciałam w tamtym roku do Egiptu. Bałam się straszliwie, ale jak wystartowaliśmy było już ok. Tylko ta świadomość,że pode mną tyle wolnej przestrzeni... W marcu znowu lecę, tym razem do Tunezji, już w esky bilety zarezerwowane i ponownie czekają mnie ,,urocze" turbulencje;p
__________________
"Gust ustala się z wiekiem. Przed dwudziestu laty zdarzało mi się poślubić mężczyzn, których dziś nie zaprosiłabym nawet na obiad." Elizabeth Taylor |
2009-12-06, 16:06 | #2666 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: całkiem spore miasto
Wiadomości: 474
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Jeśli mogę się wtrącić ...
Lęk wysokości miałam chyba od urodzenia. Nie było mowy o wychylaniu głowy przez okno powyżej 3 piętra- mieszkam na 2. Jakiś czas temu zmuszona byłam lecieć samolotem. Nie spałam, nie jadłam- byłam przerażona!!! Przed wejściem na pokład modliłam się do wszystkich znanych mi Bożków i aniołów stróżów etc. (wiem! to jest śmieszne) Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu kiedy wsiadłam na pokład poczułam spokój, a kiedy samolot zaczął kołować po płycie i wznosić się- uśmiechnęłam się jak małe dziecko Od tamtej pory uwielbiam latać. Dzięki temu "przymusowi" pozbyłam się lęku przed znaczną wysokością. Niestety nadal stroszę się jak kot przed wyglądaniem przez okno ze wspomnianego wcześniej 3-go piętra... Ale może to był pierwszy krok... ? Już nie mogę się doczekać 18 grudnia
__________________
KIEDYŚ... bliżej nieokreślony termin, w którym wszystko już będzie takie jak chcemy ... |
2009-12-06, 18:44 | #2667 | |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 233
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
Ile zapłaciłas za bilety ? Czy takie loty poza sezonem sa tańsze? |
|
2009-12-08, 01:04 | #2668 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
|
2009-12-08, 10:32 | #2669 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: całkiem spore miasto
Wiadomości: 474
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
W Wizz Air jeśli rezerwujesz wcześniej loty są bardzo tanie Ja za bilet do Koln płacę około 150- 250 zł. (oczywiście bilet zamawiam wcześniej) Cena zależy też od tego czy biorę tylko bagaż podręczny, bo za rejestrowany trzeba zapłacić odpowiednio do zdeklarowanej wagi.
__________________
KIEDYŚ... bliżej nieokreślony termin, w którym wszystko już będzie takie jak chcemy ... |
2009-12-08, 20:09 | #2670 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 816
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Na razie niestety nigdzie się nie wybieram, ale może na wiosnę wybiorę się tymi liniami do Eindhoven. Miłego lotu
__________________
Dzwonek budzika: czas do ciebie telefonuje |
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:04.