Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7 - Strona 161 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-28, 18:54   #4801
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
Ja też lubię sobie pospać, chociażby do 8, no ale kto nie lubi być wypoczęty... cóż, budzik do pracy dzwoni przed 5 i trzeba wstać, a i tak nie mam tak źle bo praca w tym samym mieście. Znajoma jeździ pociągiem i wstaje o 3.50...
inni wstaja o 2 w nocy aby na 8 rano bylo pieczywo zawsze moze byc gorzej.
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 18:56   #4802
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez tusiamar Pokaż wiadomość
inni wstaja o 2 w nocy aby na 8 rano bylo pieczywo zawsze moze byc gorzej.
to w sumie piekarze mają nockę w pracy
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 18:58   #4803
Kolorowa89
Zakorzenienie
 
Avatar Kolorowa89
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 15 605
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

ja na pierwszym roku studiów zaocznych dostałam całkiem fajną pracę, ale minusem były dojazdy, tylko jeden autobus ode mnie tam jeździł (bo to były obrzeża miasta aka zadupie), w dodatku tylko raz na godzinę, wstawałam o 4:40-4:50 bo o 6 miałam autobus, jechałam 40-45 minut, później około 10 min musiałam iść do miejsca pracy, a w weekendy uczelnia na 8, wstawać musiałam o 6. Na początku ciężko było, ale się przyzwyczaiłam. Podczas sesji to zdarzało mi się w ogóle nie spać albo spałam godzinę czy dwie.

tylko kilkoro moich znajomych pracuje w zawodzie, ale otwarcie przyznali, że pracę załatwioną mają po znajomości.
__________________

'Eat Healthy, Sleep Well, Breathe Deeply, Enjoy Life
'

Zdrowo się odżywiam

Hashimotka z PCOS i Insulinoopornością



Kolorowa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:00   #4804
lazada
Zadomowienie
 
Avatar lazada
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Tak, łatwo mówić do "sowy". Kładę się o 22 - wstaję o 9, kładę się o 24-wstaję o 9, kładę się o 2 w nocy- wstaję o 9... Ja po prostu mam taki tryb, nigdy się nie przestawię.
Może nie znajdę pracy, trudno. Ja się prędzej wykończę z niewyspania niż zdobędę doświadczenie.
Też jestem sową, jak mogę to śpię do 9-10, lubię pracować wieczorem/w nocy. Obecnie pracę zaczynam o 7 i wstaje o 5. Przestawiam się bez problemu, może to wynika z mojej obowiązkowości. Nawet jestem zadowolona, że pracuję w takich godzinach, wychodzę o 15 i mam jeszcze sporo czasu dla siebie.
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie"

Edytowane przez lazada
Czas edycji: 2013-12-28 o 19:03
lazada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:02   #4805
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
Też jestem sową, jak nie muszę to śpię do 9-10, lubię pracować wieczorem/w nocy. Obecnie pracę zaczynam o 7 i wstaje o 5. Przestawiam się bez problemu, może to wynika z mojej obowiązkowości. Nawet jestem zadowolona, że pracuję w takich godzinach, wychodzę o 15 i mam jeszcze sporo czasu dla siebie.
To jest chyba w tym najlepsze
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:04   #4806
Kolorowa89
Zakorzenienie
 
Avatar Kolorowa89
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 15 605
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
Też jestem sową, jak nie muszę to śpię do 9-10, lubię pracować wieczorem/w nocy. Obecnie pracę zaczynam o 7 i wstaje o 5. Przestawiam się bez problemu, może to wynika z mojej obowiązkowości. Nawet jestem zadowolona, że pracuję w takich godzinach, wychodzę o 15 i mam jeszcze sporo czasu dla siebie.
też wolę pracować od 7 niż np. zaczynać o 9-10.
__________________

'Eat Healthy, Sleep Well, Breathe Deeply, Enjoy Life
'

Zdrowo się odżywiam

Hashimotka z PCOS i Insulinoopornością



Kolorowa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:07   #4807
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Jestem skowronkiem mogę wcześnie wstawać, ale za to chodzę spać między 22 - 23, a czasami nawet wcześniej.

Z tym, że jak przez pewien czas dojeżdżałam do pracy - wstawałam o 4.00 rano, a w domu byłam dobrze po 19 to miałam dość. Tylko spałam i pracowałam. Praktycznie nic z tego okresu nie pamiętam. Zero odpoczynki, czasu wolnego, zajęć dodatkowych. Takiego życia na dłuższą metę sobie nie wyobrażam.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-28, 19:16   #4808
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

fdh te tłumaczenie ze wstawaniem o 9 jest conajmniej dziwne... a co robiłaś jak miałaś jakiś wyjazd wcześnie rano , zaspałaś ? przekładałaś na 10 ?

Nie raz w życiu musiałam wstawać i o 4 i jakoś żyłam, chociaż nie było to za fajne. I uwielbiam spać , mogę i 10 h spać, ale jak mus to mus i wstaje rano, nawet o 4, 5.
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:18   #4809
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez BandytkaD Pokaż wiadomość
uwierz, że ja naprawdę chcę pracować.
Raczej. Gdybyś nie chciała to by cię tutaj nie było.
Większość ludzi nie ma pojęcia o otaczającym ich świecie. Łykają tylko bajki o zielonej wyspie, bo tak mi mówi Donio z telewizora, a wysilić się i samemu coś poczytać, zorientować się jak jest to niestety już za duży wysiłek. Dlatego ja się nie dziwię, że ludzie nie wiedzą co się dzieje wokół nich.


Ja tam nie wiem czym jestem. Lubię długo siedzieć wieczorem/w nocy, ale jednocześnie do pracy i nauki najlepsza jestem rano, wieczór wolę przeznaczyć na odpoczynek.

Teraz mam fajną pracę. Nie narzekam ani na zarobki, ani na dojazd, ani na atmosferę. Miło wspominam też pracę w sądzie, chociaż tam pieniądze nie powalały, bo tylko dorywczo pracowałam.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:26   #4810
marlenqa22
Zadomowienie
 
Avatar marlenqa22
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 326
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez tusiamar Pokaż wiadomość
albo wybierasz wolne albo niech ci placa. napisz podanie o urlop w nawiazaniu do zlizonego wypowuedzenia prosze o udzielenie mi czterech dni urlopu za okres wykinywanych prac w listopadzue i grudniu.

pamietaj - zawsze mozesz postraszyc pipem

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------



super! jak ci sie pracuje?
Pracuje mi się bardzo dobrze Wiadomo są i gorsze sytuacje bo jednak praca z klientem bywa niewdzięczna. Nie wszyscy są mili i serdeczni, potrafią zjechać za byle co. Ale jak tylko pomyślę że rok siedziałam w domu to biorę się w garść i się nie daje bo mam wielkie szczęście że mam pracę w centrum miasta, pracuję od 9 do 17 i jest to praca biurowa.
Podwyżki co prawda nie dostałam ale i tak nie zarabiam źle, każdy miesiąc jest inny bo to zależy od sprzedaży, jeśli wyrobię plan mam więcej. Ale nigdy poniżej 1500 zł nie spadło więc uważam że nie jest źle.
Zmieniamy teraz lokal bo szef stwierdził że chce być w samiuśkim centrum, teraz lokal też jest niby w centrum ale nie na głównej ulicy a na bocznej takiej uliczce.
Do mojego ślubu zaraz zostanie 7 miesięcy więc czas leci jak szalony!
11 stycznia mam pierwsze przymiarki
Jeszcze pół roku temu sytuacja była u mnie dramatyczna a jakoś się udało.
Trzymam za Was kciuki
__________________
Szczęśliwa żona od 02.08.2014r.

1 lipiec 2022- czekamy na Ciebie maleństwo
marlenqa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 19:30   #4811
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez marlenqa22 Pokaż wiadomość
Pracuje mi się bardzo dobrze Wiadomo są i gorsze sytuacje bo jednak praca z klientem bywa niewdzięczna. Nie wszyscy są mili i serdeczni, potrafią zjechać za byle co. Ale jak tylko pomyślę że rok siedziałam w domu to biorę się w garść i się nie daje bo mam wielkie szczęście że mam pracę w centrum miasta, pracuję od 9 do 17 i jest to praca biurowa.
Podwyżki co prawda nie dostałam ale i tak nie zarabiam źle, każdy miesiąc jest inny bo to zależy od sprzedaży, jeśli wyrobię plan mam więcej. Ale nigdy poniżej 1500 zł nie spadło więc uważam że nie jest źle.
Zmieniamy teraz lokal bo szef stwierdził że chce być w samiuśkim centrum, teraz lokal też jest niby w centrum ale nie na głównej ulicy a na bocznej takiej uliczce.
Do mojego ślubu zaraz zostanie 7 miesięcy więc czas leci jak szalony!
11 stycznia mam pierwsze przymiarki
Jeszcze pół roku temu sytuacja była u mnie dramatyczna a jakoś się udało.
Trzymam za Was kciuki
Marlena, ja Cię pamiętam - jak szukałaś pracy i jak ją znalazłaś, o ile dobrze sobie przypominam - w jakiś kredytach.
Cieszę się, że Ci się układa i oby tak dalej
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-28, 20:04   #4812
sideritis
Zakorzenienie
 
Avatar sideritis
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 3 016
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Ja z kolei mam pracę w godzinach 12.30-21.00. Z jednej strony spoko, bo mogę ją połączyć z uczelnią (większość zajęć mam rano), ale na dłuższą metę takie godziny pracy są jednak trochę niewygodne.

marlenqa22, super się czyta Twoje posty, tyle radości. Powodzenia
__________________
„Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie”.

sideritis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 20:08   #4813
slonecznikow_a
Zadomowienie
 
Avatar slonecznikow_a
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 126
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
widać po postach, że masz mocny charakter i walczysz o swoje, niestety ja taka nie jestem, mnie irytuje dojazd (4 rok na studia i dostaję szału - ile można dojeżdżać?). Nie znoszę wstawać rano, nie potrafię potem funkcjonować. Wolałabym wstać o 7, ubrać się zjeść, i wyjść do pracy, a nie wstawać o 5 i potem męczyć się dzień, ja nie umiem tak wstawać, nawet jakbym miała wykopywać złoto - nie wstałabym o 5.
Wybacz, ale...
No to życzę powodzenia w poszukiwaniu pracy idealnej.
Też lubię długo spać, ale jak mam pracę od 7 rano, to bez marudzenia wstaję o 5, ogarniam się i pracuję. To chyba normalne zachowanie dorosłej, odpowiedzialnej osoby?
slonecznikow_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 20:10   #4814
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez sideritis Pokaż wiadomość
Ja z kolei mam pracę w godzinach 12.30-21.00. Z jednej strony spoko, bo mogę ją połączyć z uczelnią (większość zajęć mam rano), ale na dłuższą metę takie godziny pracy są jednak trochę niewygodne.

marlenqa22, super się czyta Twoje posty, tyle radości. Powodzenia
Ja mam na 2 zmiany, ale zawsze wolałam iść na 14stą...
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 20:17   #4815
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Z tego co zdążyłam zobaczyć, to muszę dojechać do Lbn, potem wsiąść w miejski, jechać nim na główną ulicę, a potem wysiąść i jeszcze iść w jakąś boczną bocznej piechotą.
Nie przesadzaj to jest dobre połączenie. A 2 autobusy na godzine to sporo. Spodziewałaś się autobusów co 10 minut (jak za komuny) w czasach gdy malo osób jeździ pks bo wiekszosc ma auto?
Mieszkasz z rodzicami z tego co pamiętam. Przecierpiałabyś kilka miesięcy i kupiła auto. Mój Tż latem sprzedawał bardzo dobrego pasata za chyba 7tys. Fieste to już czasem za 4 tys kupisz (mój ojciec ma taką z rocznik 97 - śmiga jak złoto, niezniszczalne autko!) Niektóre używane auta nie są takie drogie, pogadaj z ojcem, na pewno by doradził. Nie mając wydatków w postaci czynszu i jedzenia uzbierasz na taki samochodzik w kilka miesiecy i bedziesz mieć w nosie pks.
No chyba że chcesz od razu kupić używane auto za 25 tys
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 20:28   #4816
DsC
Zakorzenienie
 
Avatar DsC
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 294
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość
No chyba że chcesz od razu kupić używane auto za 25 tys
A kto by nie chciał?! ...
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ...
DsC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 20:36   #4817
BandytkaD
Rozeznanie
 
Avatar BandytkaD
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 549
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez Kolorowa89 Pokaż wiadomość
też wolę pracować od 7 niż np. zaczynać o 9-10.
ja ostatnio miałam pracę 9-17. całe szczęście że miałam blisko domu, bo raptem 2km, więc jak jeździłam rowerem to w niecałe 10min w domu byłam a i o świcie się zrywać nie musiałam. Ale jak pracowałam w odległości prawie 30 km od domu i się przesiadałam to z metra przesiadałam się do autobusu podmiejskiego, który był jeden na godzinę (!) i często był problem żeby wsiąść do niego na pętli (bo pętla autobusowa była przy metrze) to z powrotem już nie było tak różowo. Jak nie trafiłam na autobus to siedziałam i czekałam, bo inaczej tylko spacer, który zająłby tyle samo co czekanie na autobus. No i tutaj podróż to minimum 1,5h do 2h.

Cytat:
Napisane przez sideritis Pokaż wiadomość
Ja z kolei mam pracę w godzinach 12.30-21.00. Z jednej strony spoko, bo mogę ją połączyć z uczelnią (większość zajęć mam rano), ale na dłuższą metę takie godziny pracy są jednak trochę niewygodne.
pamiętam, że takie godziny pracy miałam w jednym call center. czasem nawet 10-21. Odległość 12,5km, jednym autobusem całe szczęście, ale w sumie minimalny czas przejazdu to godzina w godzinach późno wieczornych. a rano to normalnie 1,5h i już. cały dzień mnie nie było. zrezygnowałam po pół roku jak prawie studia zawaliłam, bo nie byłam w stanie pracować na 3/4 etatu i łączyć tego ze studiami dziennymi. pomijam, że wtedy wracałam zmęczona jak diabli.

w sumie 9-17 to tak naprawdę cały dzień wyjęty. jak często wraca się ok. godziny to tak naprawdę niewiele się już zrobi, albo nawet nic.
BandytkaD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 20:45   #4818
Bea_91
Zadomowienie
 
Avatar Bea_91
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 406
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Fdh gdzie skonczylas licencjata i czy masz jakieś inne kursy, zawód, doświadczenie?

Wysyłane z mojego HTC Desire C za pomocą Tapatalk 2
__________________
Przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa, ale tylko podejmując ryzyko można spełniać swoje marzenia
Bea_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 20:46   #4819
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez DsC Pokaż wiadomość
A kto by nie chciał?! ...
No nie
Ale niektórych etapów (najpierw auto byle jeździło, a potem zmiana na takie jakie lubie) bardzo czesto nie da sie przeskoczyc i trzeba swoje odierpiec tłukąc się w pks A fdh akurat nie musiałaby długo cierpiec

Cytat:
Napisane przez BandytkaD Pokaż wiadomość
.

w sumie 9-17 to tak naprawdę cały dzień wyjęty. jak często wraca się ok. godziny to tak naprawdę niewiele się już zrobi, albo nawet nic.
Prawda. Jak jeszcze dodamy dojazd.... to już naprawdę nic dnia nie zostaje. Tyle tylko ze dziecko do przedszkola mozna spokojnie na 8.00 zaprowadzic
Wg mnie idealne godziny pracy to 7-15 lub 7:30-15:30. Ale nie wiem gdzie jeszcze sie w takich porach pracuje....
Albo na zmiany 12h. Wtedy wychodzi 3,5 dnia pracy w tygodniu A perspektywa całego wolnego dnia bez potrzeby brania urlopu na pewno pogmaga wytrzymać w pracy troszeczkę dłużej
Zupełnie do zaakceptowania pory dla mnie to 8-16
Ale wiadomo, ze bierze się to co dają zwłaszca jak sie nie ma lepszej oferty
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-28, 20:58   #4820
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez BandytkaD Pokaż wiadomość
w sumie 9-17 to tak naprawdę cały dzień wyjęty. jak często wraca się ok. godziny to tak naprawdę niewiele się już zrobi, albo nawet nic.
Ojj tam nieprawda. To kwestia punktu widzenia. Ja teraz pracuję od 7 do 17 i jestem zachwycona, że mam tak dużo czasu wolnego po pracy Że można się pouczyć i poćwiczyć i oglądnąć jeszcze film wieczorem
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 21:07   #4821
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Znalazłam ogłoszenie - księgowość

Siedzę, siedzę, patrzę na mapę i wiecie co? Tam nie jeżdżą miejskie...
Albo jeżdżą baaaardzo rzadko. Musiałabym mieć swój samochód, a nie mam.

Zaraz powiecie, że wymówka, ale kurczę no
Jakieś uliczki Lublina, mało uczęszczane przez MPK ehh

Żeby nie było - sprawdziłam. Jeździ tam tylko jedna linia, 2 x na godzinę
Jak to przeczytałam, to po prostu
Tobie chyba za dobrze jest, skoro ciągle jakieś wymówki wynajdujesz. Ja przez kilka lat dojeżdżałam na studia codziennie w jedną stronę 1,5 h, z trzema przesiadkami. I jakos dałam radę, a też wcale nie jestem skowronkiem. Ale jak już dziewczyny napisały, jak trzeba to się wstanie. Naprawdę nie wiem jak chcesz tą pracę znaleźć z takim podejściem.
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 21:09   #4822
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Vill, masz 2h przerwy w środku dnia, że tak długo?
Swoją drogą ja na uczelnię potrzebuję 1-1,5h na dojazd, więc mając tyle razy zajęcia od 8 nauczyłam się jakoś wstawania. Liceum mnie rozpieściło, bo w pierwszej klasie miałam na popołudnie, ale od drugiej zawsze na 7.30

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Btw moje połączenie z pracą jeździ właśnie ok. dwa razy na godzinę a uważam je za super opcję
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 21:25   #4823
granda1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 12
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cześć Dziewczyny,

Podczytuję kolejne części wątku od czasu, gdy skończyłam studia i staż, czyli mniej więcej od końca 2011 roku, może krztę później. Nie ma zwyczaju udzielania się na forach, ot naszło mnie dzisiaj. Kibicuję każdej z Was, utożsamiam się z tym, co piszecie, dużo nauczyłam się z tych wątków.

Od ponad roku mam tę wymarzoną pracę w około-zawodzie, generalnie miód, ale mam świadomość, że nie byłabym w tym miejscu, gdyby nie moje wcześniejsze doświadczenia pracowe. A bywało różnie-pracowałam w drukarni na nockach, studiowałam dwa kierunki (human niestety) w dwóch różnych miastach oddalanych o ca. 100 km, byłam dekoratorką w sklepie, sprzedawałam prasę.

Za drugie studia musiałam płacić z własnej kieszeni, trudno się dziwić, moja fanaberia w końcu, od rodziców dostawałam 800 zł miesięcznie. Ale to mnie nauczyło systematyczności, podążania za celem, pracowitości i tego, że słowo honoru (przynajmniej z mojej strony) jest święte. I to jest doświadczenie, które procentuje.

Sorry, nie wyobrażam sobie dywagacji nad tym, czy przyjąć robotę na etat, bo autobus jeździ dwa razy na godzinę. Sama autobusem o takiej częstotliwości teraz jeżdżę, bo paliwo wychodzi mnie za dużo. To nie jest jakiś wyczyn. Moja koleżanka dojeżdża do pracy 30 km na 7:00 i wstaje o 4:30. Kwestia priorytetów. Wolałabym się nie wyspać i móc kupić chleb za swoje. Bo to bezcenne.

W Nowym Roku życzę Wam wszystkim spełnienia marzeń i dobrej pracy.
granda1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 21:27   #4824
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Vill, masz 2h przerwy w środku dnia, że tak długo?
Nie - takie standardowe godziny pracy. Teoretycznie to jest etat
No ale to norma, że w tej branży nigdy nie pracuje się tylko 8h. I tak się cieszę, że tylko 10
__________________
nazywaj mnie Vill

ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 21:58   #4825
201701191353
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez kathy8998 Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam... Ale to może właśnie dlatego, ja nigdy nie narzekałam na dojazdy, czy na pracę po 12-13 godzin, bo wiedziałam, jak ciężko pracuje mój tata i jak bardzo się poświęca dla rodziny.

A zresztą, która z Was tak naprawdę miała kiedykolwiek pracę idealną: w zawodzie, blisko domu, bez dojazdów, dobrze płatną, w świetnych, stałych godzinach, z miłą atmosferą, premiami, nie stresującą, itp. itd. Niestety, nigdy nie jest idealnie, zawsze jest jakieś "ale", więc po prostu czasem trzeba wybrać mniejsze zło, albo pójść na kompromis, albo się poświęcić... Także fdh myślę, że w końcu i tak będziesz się musiała się na coś zdecydować, bo nigdy nie znajdziesz miejsca idealnego Próbuj, zawsze możesz zrezygnować, ale już samo zaproszenie na rozmowę doda Ci pewności siebie i trochę Cię podbuduje!
Moi rodzice mają pracę na miejscu. Zawsze, i od początku pracy mieli. 5-10 minut piechotką. Mama sobie wstawała po 8 i szła na 9 do pracy. Dlatego ja nienawidzę dojeżdżać. Ale może znajdę taką pracę, albo takie mieszkanie blisko pracy, żebym się nie męczyła.

Fajnie, że mogliście się trochę ponabijać z głupiej fdh.
Spokojnej nocy

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
Też jestem sową, jak mogę to śpię do 9-10, lubię pracować wieczorem/w nocy. Obecnie pracę zaczynam o 7 i wstaje o 5. Przestawiam się bez problemu, może to wynika z mojej obowiązkowości. Nawet jestem zadowolona, że pracuję w takich godzinach, wychodzę o 15 i mam jeszcze sporo czasu dla siebie.
No, ja od 4 lat próbuję wstawać o 5, jak jadę na 8 na uczelnię, ale od tego roku po prostu nie wstaję/nie jeżdżę na zajęcia - z roku na rok jest coraz gorzej...po prostu - kolokwium -nie kolokwium - nie jadę, na 8 nie daję rady wstać

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Jak to przeczytałam, to po prostu
Tobie chyba za dobrze jest, skoro ciągle jakieś wymówki wynajdujesz. Ja przez kilka lat dojeżdżałam na studia codziennie w jedną stronę 1,5 h, z trzema przesiadkami. I jakos dałam radę, a też wcale nie jestem skowronkiem. Ale jak już dziewczyny napisały, jak trzeba to się wstanie. Naprawdę nie wiem jak chcesz tą pracę znaleźć z takim podejściem.
No widzicie, o tyle macie dobrze, że potraficie, ja zawalam wszystko, bo jak się nie wyśpię to mam zyebany dzień! Święta, nie święta, studia, jakieś ranne zakupy - NIE DLA MNIE. Po prostu nie umiem, jak pisałam, zawalam zajęcia o 8, bo nie potrafię zwlec się z łóżka
201701191353 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 22:08   #4826
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Moi rodzice mają pracę na miejscu. Zawsze, i od początku pracy mieli. 5-10 minut piechotką. Mama sobie wstawała po 8 i szła na 9 do pracy. Dlatego ja nienawidzę dojeżdżać. Ale może znajdę taką pracę, albo takie mieszkanie blisko pracy, żebym się nie męczyła.

Fajnie, że mogliście się trochę ponabijać z głupiej fdh.
Spokojnej nocy

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------



No, ja od 4 lat próbuję wstawać o 5, jak jadę na 8 na uczelnię, ale od tego roku po prostu nie wstaję/nie jeżdżę na zajęcia - z roku na rok jest coraz gorzej...po prostu - kolokwium -nie kolokwium - nie jadę, na 8 nie daję rady wstać

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------



No widzicie, o tyle macie dobrze, że potraficie, ja zawalam wszystko, bo jak się nie wyśpię to mam zyebany dzień! Święta, nie święta, studia, jakieś ranne zakupy - NIE DLA MNIE. Po prostu nie umiem, jak pisałam, zawalam zajęcia o 8, bo nie potrafię zwlec się z łóżka
Też tak miałam dopóki nie stwierdziłam, że sa jednak rzeczy wazniejsze niż moje widzimisię i zaczęłam się pomału przestawiać i przyzwyczajać organizm do spania o innych godzinach. (po liceum na studiach przestawiłam się na siedzenie do 2-3 i spanie do 9-10, potem musiałam wrócić na ziemię i wstawanie rano, to był koszmar!!!).
Nie jesteś głupia (wtf?!) po prostu wrzuciłaś teraz najgłupszą wymówkę jaką mogłaś. Przecież wiadomo, że w np. dwa tygodnie nie przestawisz sobie organizmu na inny tryb działania.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1

Edytowane przez nicRu
Czas edycji: 2013-12-28 o 22:10
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 22:11   #4827
lazada
Zadomowienie
 
Avatar lazada
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Moi rodzice mają pracę na miejscu. Zawsze, i od początku pracy mieli. 5-10 minut piechotką. Mama sobie wstawała po 8 i szła na 9 do pracy. Dlatego ja nienawidzę dojeżdżać. Ale może znajdę taką pracę, albo takie mieszkanie blisko pracy, żebym się nie męczyła.

Fajnie, że mogliście się trochę ponabijać z głupiej fdh.
Spokojnej nocy

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------



No, ja od 4 lat próbuję wstawać o 5, jak jadę na 8 na uczelnię, ale od tego roku po prostu nie wstaję/nie jeżdżę na zajęcia - z roku na rok jest coraz gorzej...po prostu - kolokwium -nie kolokwium - nie jadę, na 8 nie daję rady wstać

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------



No widzicie, o tyle macie dobrze, że potraficie, ja zawalam wszystko, bo jak się nie wyśpię to mam zyebany dzień! Święta, nie święta, studia, jakieś ranne zakupy - NIE DLA MNIE. Po prostu nie umiem, jak pisałam, zawalam zajęcia o 8, bo nie potrafię zwlec się z łóżka
Nikt się z Ciebie nie nabijał ani Cię nie obrażał. Nie pisałyśmy tego złośliwie tylko raczej po to żebyś wiedziała, że wiele ludzi tak funkcjonuje i jak nie ma wyjścia to trzeba się dostosować, chociażby na jakiś czas. Poza tym dla większości z nas (że tak sobie pozwolę wypowiedzieć się w imieniu ogółu) to nie jest powód żeby nie podjąć pracy jeśli nie mamy w danej chwili lepszej opcji.
Piszesz, że z roku na rok jest coraz gorzej, może powinnaś zrobić jakieś badania?
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie"
lazada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 22:37   #4828
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

fdh najprosciej sie poddac... nie mozna tak!!
kazda z nas musi czasem zmienic swoje przyzwyczajenia! moj maz ma 5 min do roboty od 10 lat czy zatem to ma oznaczac, ze ja tez tak powinnam i powinnam rzucic obecna prace bo jade dluzej i mam busa dwa razy na h? kurcze... takie jest zycie. trzeba spiac posladki. nie masz pieciu lat, nie jestes glupia dziewczyna i raczej wiesz na czym polega dorosle zycie. to nie bajka. kazda z nas kocha spac do poludnia no ale praca to peaca. jak widzisz jedna z nas wstaje o 3 a inna o 5 i zyja. powod godzin spania i przyzwyczajenia twojego organizmu jest komiczny. i nie chodzi o obrazanie czy nasmiewania ale o uswiadomienie Ci pewnych rzeczy. tracisz czas szukajac pracy idealnej. niestety... daj sobie szanse i uwierz w siebie. tu jest problem a nie w komunikacji czy funkcjonowaniu twojego organizmu. uwierz w siebie, w to, ze mozesz cos zmienic a przynajmniej staraj sie.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Ja i o 5 potrafię wstać jak trzeba, chociaż to nie jest jakieś super-fajne. Kwestia przyzwyczajenia, trzeba znaleźc powód do wstawania Swoją drogą standardowo do pracy mam na 8.30 i mnie to strasznie rozleniwiło.
wstac rano lub tez zarwac noc nad projektem sie zdarzalo wiec... czasem trzeba pracy sie poswiecic. taka prawda. of korz w granicach rozsadku
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 22:37   #4829
BandytkaD
Rozeznanie
 
Avatar BandytkaD
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 549
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez ViLLeMkA Pokaż wiadomość
Ojj tam nieprawda. To kwestia punktu widzenia. Ja teraz pracuję od 7 do 17 i jestem zachwycona, że mam tak dużo czasu wolnego po pracy Że można się pouczyć i poćwiczyć i oglądnąć jeszcze film wieczorem
wiadomo, że to kwestia organizacji generalnie jak miałam tak blisko to po powrocie robiłam obiado-kolację dla siebie i męża, zjadaliśmy i już reszta czasu wolna

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość
No nie
Ale niektórych etapów (najpierw auto byle jeździło, a potem zmiana na takie jakie lubie) bardzo czesto nie da sie przeskoczyc i trzeba swoje odierpiec tłukąc się w pks A fdh akurat nie musiałaby długo cierpiec



Prawda. Jak jeszcze dodamy dojazd.... to już naprawdę nic dnia nie zostaje. Tyle tylko ze dziecko do przedszkola mozna spokojnie na 8.00 zaprowadzic
Wg mnie idealne godziny pracy to 7-15 lub 7:30-15:30. Ale nie wiem gdzie jeszcze sie w takich porach pracuje....
Albo na zmiany 12h. Wtedy wychodzi 3,5 dnia pracy w tygodniu A perspektywa całego wolnego dnia bez potrzeby brania urlopu na pewno pogmaga wytrzymać w pracy troszeczkę dłużej
Zupełnie do zaakceptowania pory dla mnie to 8-16
Ale wiadomo, ze bierze się to co dają zwłaszca jak sie nie ma lepszej oferty
pamiętam jak pracowałam w call center i cieszyłam się jak dostawałam zmianę 8-16. czułam się jakbym miała wolne tego dnia

fdh - nikt się z ciebie nie śmieje, ale tak jak dziewczyny napisały to nie jest powód żeby nie ubiegać się o pracę. jak widzisz większość z nas gdzieś dojeżdża/dojeżdżała, gdzie komunikacja nie była najlepsza. i to nie jest tak że się nie da. ja też rannym ptaszkiem nie jestem (dziś się obudziłam o 11 ), ale kiedy musiałam wstać to wstawałam, bo praca to nie szkoła czy studia, że jak się spóźnisz to się nic nie stanie. O nie, wręcz przeciwnie: najmniej szkodliwe (ale szkodliwe) jest potrącenie ze stawki godzinowej, a najgorsze to zwolnienie z pracy. Żaden pracodawca nie ma ochoty płacić komuś kto się notorycznie spóźnia.
BandytkaD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 23:17   #4830
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Żeby nie było - sprawdziłam. Jeździ tam tylko jedna linia, 2 x na godzinę
Okazało się, że mieszkam na zadupiu. I jeszcze jestem hardcorem bo dojeżdzałam takim autobusem 6lat do szkoły.
Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Tak, łatwo mówić do "sowy". Kładę się o 22 - wstaję o 9, kładę się o 24-wstaję o 9, kładę się o 2 w nocy- wstaję o 9... Ja po prostu mam taki tryb, nigdy się nie przestawię.
Może nie znajdę pracy, trudno. Ja się prędzej wykończę z niewyspania niż zdobędę doświadczenie.
Ja również jestem sową i mogę spać nawet do 14 (a co ), a wieczorem nie mogę zasnąć i siedzę do późna. Ale jak pracowałam i dojeżdżałam na 7 do pracy prawie 100 km to wstawałam o 5. Niby koszmar ale jak wstawałam to miałam te dolarki w oczach, które mnie motywowały (jak wstaję się do szkoły to nie ma takiej motywacji i przez to często na poranne zajęcia nie chodzę). Poza tym po całym dniu człowiek był tak zmęczony, że się samo przestawiło na chodzenie spać wcześniej.
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-20 20:43:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:11.