Jak dbacie o włosy biochemiczki? Nasze patenty na piękne włosy - ZBIORCZY

[sweet_white_chocolate]

Napisane przez ezieta

Ja wczoraj z tym miodem cudowalam. Nie odczulam efektu pilingu na glowie-moj miod chyba za bardzo scukrzony nie byl, posiedzialam z tym miodem i odzywka ze 3 godziny na glowie. Po umyciu, splukaniu woda z octem i wysuszeniu ujrzalam swoje wlosy w nowym swietle. Cudownie jedwabiste, lekkie, ale nie naelektryzowane, blyszczace. Siwe gdzies zniknely-nie, nie zostaly ufarbowane, ale staly sie malo widoczne.
Polecam z calego serca ta metode.

Więc miodek zapowiada się interesująco Na LU czytałam też o płukance miodowej po myciu, może któregoś dnia również się skusze Ale narazie czeka mnie odżyweczka z miodkiem.
Szaluś Możesz spróbować mycia odżywką, tylko musi być lekka, o jak najkrótszym składzie, bez silikonów (ewentualnie z amodimethicone), osobiście polecam elseve, dobre są też podobno ziaji. Pamiętaj żeby się nie spieszyć i porządnie wymasować skóre głowy, a potem zająć się pozostałymi prysznicowymi/kąpielowymi czynnościami albo nawet założyć czepek i połazić/posiedzieć z odżywką troche dłużej. Możesz spróbować tez miodku, ale takiego skrystalizowanego, do peelingu skóry głowy (nałóż na wmasowaną już porządnie odżywkę). Potem (najważniejsze) spłusz to wszystko obficie chłodną/letnią wodą (mi zajęło to ok. 2-3 minuty).
Metoda z sodą wygląda natomiast następująco: mieszamy 1 część sody z 1-2 częściami szamponu (może być więcej, szampon najlepiej bez SLS) myjesz szybko, masując skórę głowy i spłukujesz wodą, potem wmasuj w skalp i włosy roztwór octu/aspiryny znowu spłusz wodą i nałóż odżywkę (nie pomijaj nic, bo efekt będzie gorszy). Miłych eksperymentów

[szaluś :)]

sweet dzięki Ci wielkie
super to wszystko opisałaś któregoś dnia na pewno poeksperymentuję :tak:

[kasia5558]

Napisane przez Izaluka

Kasiu no z cukrem nie robiłam jeszcze. Peeling głowy myślę, że dobrze odblokuje pory na skórze głowy... Sama w sumie nie wiem, ale chyba warto.

Myłam odżywką. Powoli, delikatnie. Włosy nawet czyste były, ale ja mam szybko przetłuszczające się, więc dla mnie sposób ok, ale nie na 2 dni odstępu między myciem.

Dziś chcę sodę sobie zafundować. Tylko to musi być zmieszane z szamponem bez SLS prawda?? Czy może być z SLS? Jeszcze nie nawiedziłam Rossmana, a mój ziołowy ma nawet to w składzie :/

Sweet nie zapominaj o tej odżywce, bo to ponoć bardzo ważne, by łuski włosów trochę się zasklepiły od tej odżywki.

A gdzie czytalas o tym pilingu?
A rosmana nie nie nawiedzaj, radze z calego serca, ten szampon hipp to jakas masakra - przynajmniej dla mnie, nie wiem skad te pochlebne opinie. Generalnie szampon na poczatku jest ok, slicznie pachnie, ale potem jest koszmar placz i zgrzytanie zebow;D
Ja uzywalam (i uzywam) szamponu fitomedu konkretnie tego:http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=14959
(wlasciwie wszystkich z serii ale ten dla mnie jest najfajniejsz) i jestem b. zadowolona.
Teraz sobie zmienie na szampon Alepii ciekawe co to bedzie.. w ogole te naturalne mydelka rany julek
ja juz sie tak odzwyczailam od sls ze jak tylko umyje takim szamponem glowe to mam jeden koltun i siano zamiast wlosow.

Ja z odzywek moge osobiscie polcecic Lanzy Reconstructor. Jest o niebo lepszy niz produkty kerastase. W ogole wg mnie nie oplaca sie kupowac drogich szamponow z profesjonalnych linii - dla mnie najlepsze sa wlasnie te bez slsowe (choc przyznam ze wszystkich szamponow z wyzszej polki nie probowalam ).

Iza, jesli masz przetluszczajace sie wlosy kup w aptece MSM forte olimpu i gwarantuje Ci ze po miesiecznej kuracji bedziesz miala spokoj z myciem na dwa trzy dni.

Kiedys czytalam forum dot lysienia, glownie mezczyzni tam pisali, choc nie tylko, generalnie ludzie ze wszystkimi mozliwymi odmianami lysienia i wielu ekspertow twierdzilo ze podstawa dbania o wlosy to dobry masaz + zielona herbata + ochrona uv. Dobry masaz polega na tym ze przez ok 5-10 minut codziennie masujesz skore glowy opuszkami palcow, ale nie tak zeby wlosy ci sie przesuwaly pod palcami, tylko zeby hmm jak to opisac....tak zeby skora trzymala sie palcow jak to bedziesz dobrze robic to poczujesz ze cala skora na glowie sie rusza pod reka jak robilam to systematycznie to mi sie o wiele mniej wlosow mi wypadalo. No i jakby nie bylo to strasznie przyjemne
Do tego zielona herbata ale pita w ilosciach 5 szklanek dziennie. I nie zadna torebkowa tylko lisciasta - niestety mnie sie nigdy nie chcialo ale mysle ze nawet jedna dziennie cos da.

[agnieska]

Napisane przez kasia5558

Iza, jesli masz przetluszczajace sie wlosy kup w aptece MSM forte olimpu i gwarantuje Ci ze po miesiecznej kuracji bedziesz miala spokoj z myciem na dwa trzy dni.

Nie możesz jej nic takiego gwarantować, bo nie masz pojęcia jak jej organizm zareaguje na MSM - niektórych nie wzrusza

[kasia5558]

Jasne.
Wybacz, bylam za bardzo rozentuzjazmowana (?) piszac to. Msm pomogl naprawde wielu moim kolezankom wiec jesli nie gwarantuje to przynajmniej radze goraco sprobowac.

[Izaluka]

Dzięki, czytałam o tym na suplemantacji. Zamierzałam i tak kupić Miejmy nadzieje, że zadziała też na mnie

[szaluś :)]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Wczoraj umyłam włosy mieszanką sodową, ale zapomniałam o odżywce na koniec Jednak przy moich włosach nie było dramatu z rozczesywaniem, bo w ogóle się nie plączą (czeszę włosy 1-2 razy dziennie, po myciu przeczesuję palcami ), ale przetłuściły się bardzo szybko. Co do oczyszczania to po myciu zostaly mi na głowie same włosy Hmmm i w obliczu tych moich eksperymentów wysunęłam pewien wniosek, tzn. przypuszczam, że mocne przetłuszczanie się moich włosów bierze się z wysuszania ich szamponami z mocnymi detergentami i nie używania do ich pielęgnacji niczego innego Dlatego zmieniam szampon na dziecięcy, odżywka do mycia 1-2 razy w tygodniu, soda co dwa tygodnie, a po niej płukanka octowa i ODŻYWKA Dam znać jak taka pielęgnacja sprawdza się na cienkich i prztłuszczających sie włosach.
EDIT: za kilka dni przetestuję mycie odżywką ze skrystalizowanym miodem jako peeling do skóry głowy, wrażenia również opiszę.
Pozdrawiam

sweet, zmieniłaś już szampon? kurczę, to, co napisałaś, rzeczywiście ma sens- nie wiem jak profesjonalnie, bo ja się nie znam, ale jak dla mnie brzmi zachęcająco. czy ten program jakoś sprawdza się w Twoim przypadku? bo z chęcią i ja bym go wypróbowała

umyłam dziś rano włosy sodą, narazie efekt bardzo fajny włosy oczyszczone, błyszczące, mam tylko nadzieję, że mi się szybciej nie przetłuszczą... cóż, zobaczymy, co będzie później. niedługo umyję je odżywką
(ah ta mania na punkcie włosów... )

[Rozmaryna]

Napisane przez evitka21

na problemy ze świądem i łuszczeniem skory glowy polecam (ciągle) szampon ktory uratował "głowę" i jej problemy mojemu męzowi (jego problemami były: świąd, swędznie, pieczenie, łuszczenie, łupież).

pharmaceris puri ichtilum http://www.sklep.eris.pl/p792-pharma...kory.glowy.htm

Evitko, interesuje mnie ten żel/szampon, tylko tam napisali, ze to dla osób z łuszczycą. A jak nie mam łuszczycy, tylko głowa mnie swędzi? Na dodatek mam ciągle krosty na głowie [może ktoś ma na to patent? już byłam u kilku dermatologów, różnymi rzeczami smarowałam i nic].

[Rayne]

Napisane przez agnieska

Nie możesz jej nic takiego gwarantować, bo nie masz pojęcia jak jej organizm zareaguje na MSM - niektórych nie wzrusza

No właśnie, na mnie on w ogóle nie działa, a zeżarłam 1,5 opakowania - najlepsze jest to, że mam jeszcze jedno całe w zapasie i nie wiem, co z nim zrobić

[agnieska]

Napisane przez Rayne

No właśnie, na mnie on w ogóle nie działa, a zeżarłam 1,5 opakowania - najlepsze jest to, że mam jeszcze jedno całe w zapasie i nie wiem, co z nim zrobić

Mi fajnie organizm oczyszczał ale na skórę, włosy i stawy nie zauważyłam wpływu
Podrzuć mi swój adres paskudo na priva

[evitka21]

Evitko, interesuje mnie ten żel/szampon, tylko tam napisali, ze to dla osób z łuszczycą. A jak nie mam łuszczycy, tylko głowa mnie swędzi? Na dodatek mam ciągle krosty na głowie [może ktoś ma na to patent? już byłam u kilku dermatologów, różnymi rzeczami smarowałam i nic].

mój mąż tez nie ma łuszczycy- jego dolegliwosci opisałam w cytowanym przez ciebie poscie. jego m.in. też łeb swędzial i pot tym szamponie przestał. Lekarze mówili że ma łupiez i ŁZS-ale co on tam ma to nie wiadadomo....a propos kompetencji dermatologów . On też tułał sie po dermatologach i po każdej wizycie szedł do apteki wydać jakies 200zł na rózne tam maści śraści szampony....
Jemu ten szampon pomaga-wiec polecam, ale jak się u ciebie sprawdzi, to juz trzeba przetestować

[Rozmaryna]

Dzięki, Evitka. Po dermatologach to ja razem z mężem chodziłam, on też ma różne problemy ze skórą, ale już zwątpił i nie chce więcej chodzić, no bo właśnie tylko nowe smarowidła i nic. Ja też już wolę biochemię poczytać.

Fajnie by było, jakby mi ktoś mógł odpowiedzieć na pytanie o żel jako szampon, które zamieściłam tu w poście 256 http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=76670&page=9

No i może ktoś ma pomysł na moje bolące krosty na głowie? Maseczka aspirynowa?

[sweet_white_chocolate]

Napisane przez szaluś :)

sweet, zmieniłaś już szampon? kurczę, to, co napisałaś, rzeczywiście ma sens- nie wiem jak profesjonalnie, bo ja się nie znam, ale jak dla mnie brzmi zachęcająco. czy ten program jakoś sprawdza się w Twoim przypadku? bo z chęcią i ja bym go wypróbowała

umyłam dziś rano włosy sodą, narazie efekt bardzo fajny włosy oczyszczone, błyszczące, mam tylko nadzieję, że mi się szybciej nie przetłuszczą... cóż, zobaczymy, co będzie później. niedługo umyję je odżywką
(ah ta mania na punkcie włosów... )

Szaluś niestety narazie jeszcze nic nie moge napisac jak to dziala, bo dopiero zaczynam stosowac to wszystko. Jak uda mi sie ubierac na zamowienie w mazidlach to doszlaby jeszcze do tego odżywka proteinowa ale to narazie w odleglejszych planach. Tak wiec o jakis konkretnych spostrzezeniach napisze dopiero za jakis czas. Pozdrawiam

[szaluś :)]

w takim razie czekam z niecierpliwością

[evitka21]

Dzięki, Evitka. Po dermatologach to ja razem z mężem chodziłam, on też ma różne problemy ze skórą, ale już zwątpił i nie chce więcej chodzić, no bo właśnie tylko nowe smarowidła i nic. Ja też już wolę biochemię poczytać.

jak bys o moim pisała- mój też kategorycznie odmówił wizyt u dermatologa . (No i na szczęście na rzie nie ma powodu)

[Rozmaryna]

Evitko, kupiłam ten puri ichtilum. Ale ma SLS, to dałam mężowi, bo on ma takie trochę łuszczycowe zmiany na twarzy, niestety, ktore mu sie ostatnio nasilają. Mam nadzieję, że będzie dobry.

A spróbowałam ten żel do twarzy Lirene, o który pytałam, jako szampon i nie bardzo. Tzn. włosy jeszcze mam mokre, to nie wiem do końca, ale nie pienił się prawie wcale i źle się myło.

[ezieta]

Dziewczyny,
przenioslam sie na bezsls-owe szampony, Babydream i Hipp.Mylam tez wlosy odzywka z miodem.I bylo ok, ale ostatnio zaczela mnie glowa cos swedziec troche i odrobinke sie luszczyc.Wyjelam wiec tajna bron-Kerium LRP p/lupiezowe i p/swiadowe. I tragedia! skora sie luszczy, swedzi, koszmar wrocil na nowo.Co zrobic? Co uzyc?

[nri]

osobiscie uzywam szampon babydream (2 wersje - zwykla do nasady, z olejem rycynowym na wlosy) i odzywka (baza kremowa zakupiona u thanatosa z nawilzaczami (NMF, hydromanil), proteinami i D-pantenolem); stosuje zamiennie odzywke badz olej - gdyz razem obciazaja wlosy; nie susze ich suszarka i nie farbuje

ezieta - proponuje udac sie do dermatologa; twoj stan nie musi byc spowodowany niewlasciwa pielegnacja

[ezieta]

Napisane przez nri

osobiscie uzywam szampon babydream (2 wersje - zwykla do nasady, z olejem rycynowym na wlosy) i odzywka (baza kremowa zakupiona u thanatosa z nawilzaczami (NMF, hydromanil), proteinami i D-pantenolem); stosuje zamiennie odzywke badz olej - gdyz razem obciazaja wlosy; nie susze ich suszarka i nie farbuje

ezieta - proponuje udac sie do dermatologa; twoj stan nie musi byc spowodowany niewlasciwa pielegnacja

Kiedys bylam z tym u deramtologa.Zaaplikowala mi pani salicylol, ktorego wydrzec z glowy potem nie umialam.Domylam glowe...Ludwikiem.
Jakos ciezko mi doprowadzic ten leb do stanu rownowagi a Kerium jako panaceum doprowadzil glowe do tragedii.Powinnam rekawiczki zalozyc, coby sie nie drapac...

[nri]

Napisane przez ezieta

Kiedys bylam z tym u deramtologa.Zaaplikowala mi pani salicylol, ktorego wydrzec z glowy potem nie umialam.Domylam glowe...Ludwikiem.
Jakos ciezko mi doprowadzic ten leb do stanu rownowagi a Kerium jako panaceum doprowadzil glowe do tragedii.Powinnam rekawiczki zalozyc, coby sie nie drapac...

bez bicia przyznam sie, ze nie mam pojecia o czym mowisz o ile dobrze zrozumialam bylas - ale nie pomoglo; idz wiec do innego; leczenie sie na wlasna reke mazidlami moze byc ryzykowne

[ezieta]

Napisane przez nri

bez bicia przyznam sie, ze nie mam pojecia o czym mowisz o ile dobrze zrozumialam bylas - ale nie pomoglo; idz wiec do innego; leczenie sie na wlasna reke mazidlami moze byc ryzykowne

No coz.Oliwke z glowy domylam plynem do mycia naczyn.
Wiesz, ja mam tak po wiekszosci szamponow. Zmieniam na lagodne, na moment jest spokoj a potem wszyzstko wraca na nowo, swiad glowy, zluszczanie naskorka. Juz sama nie wiem, czym mam ten leb umyc.

[Angi74]

Napisane przez ezieta

Dziewczyny,
przenioslam sie na bezsls-owe szampony, Babydream i Hipp.Mylam tez wlosy odzywka z miodem.I bylo ok, ale ostatnio zaczela mnie glowa cos swedziec troche i odrobinke sie luszczyc.Wyjelam wiec tajna bron-Kerium LRP p/lupiezowe i p/swiadowe. I tragedia! skora sie luszczy, swedzi, koszmar wrocil na nowo.Co zrobic? Co uzyc?

Miałam dokladnie tak samo po szamponie Hipp.

[ezieta]

Napisane przez Angi74

Miałam dokladnie tak samo po szamponie Hipp.

I co z tym zrobilas?
Jak sie pozbylas?
Z sls-owych szamponow toleruje jedynie Head&Shoulders granatowy, ale i on czasem mnie podraznia.

[nri]

zastanawiajace, ze ludwik, ktory ma silne detergenty nie zrobil ci krzywdy a szampon dla dzieci tak; moze to nie jest kwestia sls ale innego skladnika? mozesz sprobowac z hauschka badz ukrecic wlasny szampon, myc glowe zelem do ciala etc.

byc moze to nie kwestia szamponow tylko wirusow/bakterii/grzybow/problemow z ukladem immunologicznym itd

[Angi74]

Napisane przez ezieta

I co z tym zrobilas?
Jak sie pozbylas?
Z sls-owych szamponow toleruje jedynie Head&Shoulders granatowy, ale i on czasem mnie podraznia.

Zastosowalam szmpon Klorane przeciwłupiezowy ( ten najmocniejszy) Po pierwszym uzyciu pomógł.Teraz stosuje Babydream,dodaje do niego kroplę olejku rycynowego. Tez się zastanawiam jaki skladni Hipp tak mnie uczulił,moze Sodium Chloride (chlorek sodu,ktory dosyc mocno wysusza) ?

Moze szampon wywolał u Ciebie łojotokowe zpalenie skóry głowy,bo z objawów tak by mi to pasowało (acha ,ŁZS,niekoniecznie wiaze się z przetłuszczaniem włosów).

[ezieta]

Napisane przez Angi74

Zastosowalam szmpon Klorane przeciwłupiezowy ( ten najmocniejszy) Po pierwszym uzyciu pomógł.Teraz stosuje Babydream,dodaje do niego kroplę olejku rycynowego. Tez się zastanawiam jaki skladni Hipp tak mnie uczulił,moze Sodium Chloride (chlorek sodu,ktory dosyc mocno wysusza) ?

Moze szampon wywolał u Ciebie łojotokowe zpalenie skóry głowy,bo z objawów tak by mi to pasowało (acha ,ŁZS,niekoniecznie wiaze się z przetłuszczaniem włosów).

Na pewno to co mam na glowie, jakos medycznie sie nazywa. Poki co, umylam glinka ghassoul-niby polecana w takich sytuacjach. Na razie zdania nie mam, ale nie jest dobrze....

[rocki]

Ezieta, takie diagnozy przez internet w sumie nie maja sensu, ale mi tez Twoje objawy przypominają ŁZS. Idź do dermatologa, niech Ci przepisze np. szampon Stieprox. Tylko nie daj się wkopać w żadne sterydy, a przynajmniej nie w jakieś stosowane długotrwale w dużych ilościach... Możesz tez spróbować stosowanego ostatnio przeze mnie sposobu - do szamponu dodałam olejku cytrynowego, paczulowego i herbacianego, bo one właśnie sa polecane przy ŁZS. Może Tobie też pomoże? Bo np. ja miałam Kerium, ale oprócz wydania na kilka butelek kupy kasy, nie zauważyłam żadnego efektu - nie było gorzej ani lepiej, było tak samo

[ezieta]

Napisane przez rocki

Ezieta, takie diagnozy przez internet w sumie nie maja sensu, ale mi tez Twoje objawy przypominają ŁZS. Idź do dermatologa, niech Ci przepisze np. szampon Stieprox. Tylko nie daj się wkopać w żadne sterydy, a przynajmniej nie w jakieś stosowane długotrwale w dużych ilościach... Możesz tez spróbować stosowanego ostatnio przeze mnie sposobu - do szamponu dodałam olejku cytrynowego, paczulowego i herbacianego, bo one właśnie sa polecane przy ŁZS. Może Tobie też pomoże? Bo np. ja miałam Kerium, ale oprócz wydania na kilka butelek kupy kasy, nie zauważyłam żadnego efektu - nie było gorzej ani lepiej, było tak samo

Widzisz rocki-udanie sie do dermatologa nastrecza mi obecnie pewnych trudnosci.Na fundusz nie ma szans-terminy sa odlegle, a prywatnie...za daleko mi.Problem z dermatologami jest taki, ze nawala mi jakis lotionow, cudow za gruba kase, ktore nic nie pomoga.
Glinka zalagodzila swiad. Łuszczaca sie skora na linii czolo-włosy-wyleczyla sie. W pozostalej czesci glowy skora sie luszczy nadal.Chyba wychodze z kryzysu, a dzialanie glinki na wlosy zadziwilo mnie.Wlosy umyte, blyszczace, jakby napuszone(jakby ich bylo wiecej) tylko w dotyku lekko tępe-ale nie chcialam zadnej odzywki zapodawac, coby nie podraznila dodatkowo.
Wyprobuje ten sposob z olejkami, akurat mam na stanie wsystkie tsy.

[ezieta]

Napisane przez nri

zastanawiajace, ze ludwik, ktory ma silne detergenty nie zrobil ci krzywdy a szampon dla dzieci tak; moze to nie jest kwestia sls ale innego skladnika? mozesz sprobowac z hauschka badz ukrecic wlasny szampon, myc glowe zelem do ciala etc.

byc moze to nie kwestia szamponow tylko wirusow/bakterii/grzybow/problemow z ukladem immunologicznym itd

Wtedy, gdy Ludwikiem wymywalam salicylol ze lba, mialam go tak podraznionego,ze bardziej juz nie mozna bylo.

Ja sama nie wiem dokladnie, co mi podraznia ta glowe-wszelkie szampony typu Elseve, Garnier, Clairol itp odpadaja, swiad i luszczenie sie murowane.
Jedynie H&Shoulders granatowy, ktory ma slsy,silikony i wszystko, co mozna upchac do szamponu-nie podraznia mnie, ale nie zawsze, czasem i on powoduje swiad.
Czytalam dyskusje dziewczyn na ten temat w necie-odpowiedzi na ta zagadke ani patentu nikt nie znalazl. Stad moje poszukiwanie czegos lagodnego, neutralnego no i nie kosztujacego 90 zl za 250ml.

[Angi74]

Ezieta,chyba w tym wątku ktoś polecał ten szampon :http://www.sklep.eris.pl/p792-pharma...kory.glowy.htm
dla bardzo wrazliwej skóry głowy.Ja dziś miałam badanie skóry głowy i wyszło dziwne zaczerwienienie w okolicach meszków i tłusta skóra-za tłusta na dzień po umyciu.Tez mi się trochę łuszczy przy skroniach..moze tez mam łzs?