Własnoręcznie robione mydła

[kalimerka]

Fajny pomysł Mi wyszło takie że troszeczkę śmierdzi ale wziełam mydło z jakimś tam zapachem (niepamiętam jakim;/) ale mydełko fajnie pilinguje skurę Polecam!!

[marsea]

Chcę tylko zapytać gdzie moge kupic te wszystkie olejki zapachowe, olejki eteryczne? i mnie wiecej za ile? pomoże ktoś ?

[elianka]

w kwiaciarni, w aptece, w sklepie z durnostojkami- tylko uważaaj, czy sa naturalnę cena zalezy od olejku od 6 do 12 zł

[ritaeco]

Napisane przez sonia w krainie kaloszy

a co zrobić, żeby mydełko miało perłowy odcień?

Załącznik 689433

Dodaje się pigmenty perłowe (na bazie miki).

Link do artykułu o pigmentach:
http://www.wizaz.pl/images/sikora/pigmenty/index.php

[kalimerka]

Napisane przez elianka

ja...? mam nadzieję że to do mnie było pytanie jeżeli tak to opiszę krok po kroku. zaznaczę tylko, że wiedze teoretyczną zdobyłam tutaj i na forum mydełkowym ilusione podam link :
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=41833
seredecznie polecam to forum dla wszystkich zainteresowanych tematyka mydełkową, znajdziecie tam wszystkie potrzebne informacje

tam też opisałam dokładnie co i jak robiłam ale tutaj moge tak ramowo. A więc:
mydełko czekoladowe
rozpuściłam w kapieli wodnej szare mydło "powszechne"(mniej smierdzi od jelenia) zaznaczam od razu, że to był mój pierwszy raz i rozpuściłam dwie kostki mydła, a dwie kostki mydła wcale nie równa się dwie kostki gotowego
wracając-rozpuszczamy mydełko starkowane na grubej tarce w kapieli wodnej (można w mikrofali), jak się rozpuści, mozna dodać trochę wody (ale tylko troche, małą łyzeczkę), jak się rozpuści dodajemy dodatki, kakao, cynamon, olejek cynamonowy, ja jeszcze dodałam przyprawę do grzeńca, pachną jak pierniczki.
przelewamy masę do foremek np. po jogurcie czy foremek na babeczki i zostawiamy do wyschnięcia. czas schniecia jest uzależniony od ilości dodanej wody do rozpuszczania). Mydełka czekoladowe miały duzo wody i schły wieki, a potem zrobiły sie dużo mniejsze. Do migdałowych nie dodałam wody wcale i zaschły nastepnego dnia. Jak wyschną wyciagamy je z foremek i voila.

mydełka migdałowo-miodowe
jak wyżej, tylko do rozpuszczonego mydła dodałam zmielone migdały, zapach spozywczy migdałowy i sporo miodu, sztucznego, bo szkoda mi było naturalnego generalnie powinien być naturalny ale ja jestem sknera
to by było chyba wszystko.... no chyba że to nie było do mnie pytanie, w takim razie jeszcze jeden dodatkowy post

Dziękuje napewno zrobie sobie tekie mydełka, jak będe miała czas

[sloneckoo]

ojjj chyba sie skusze i sobie takie mydelko zrobie

[loca]

coz za super pomysl i swietny prezent

[201611290918]

świetny pomysł!!
ciekawe czy dałoby się zrobić coś takiego z gruboziarnistego kakao??

[Maaczek]

Wooow Wypasione są te mydełka Jutro sobie takie zrobie z płatkami suszonych kwiatków w środku ... Ciekawe jak wyjdzie

[słodki_grejpfrut]

Zachęciłyście mnie i jutro spróbuję. Kupię Białego Jelonka i będę miała frajde. Zastanawiam sie co dodac żeby był zapach waniliowy. Myślałam, że może olejek. A co myślicie o cukrze waniliowym albo waniliowym aromacie do ciast??

[uciekająca_marchewka]

hejka zrobiłam mydelka kawowe i właśnie schną... tylko już dosyć długo... z jakieś 2 tygodnie i jeszcze są trochę miękkie...

zrobiłam je z resztek mydeł... pól niebieskiego, pół rózowego, pół białego i całe białe... starłam na tarce i rozpusciłam... są to mydełka z kawą i płatkami owsianymi. Wyszło mi 6 mydełek, zrobiłam z nich kuleczki i obtoczyłam po dwa : kawa, kakao, płatki owsiane

niestety zdjęcia nie chciały się załączyć

[kalima]

Kochane forumowiczki - oświadczam wszem i wobec, że po dniach prób i niepowodzeń w końcu udało mi się wyprodukować MYDEłKO OD PODSTAW!!!!!
jestem dumna jak paw i juz nie mogę się doczekać, kiedy minie przepisowe 2-3tyg, żeby zobaczyć, jak to cudo się sprawuje w kontakcie z wodą i skórą

[kalima]

linki, które mnie zainspirowały:
http://www.ecospa.pl/articles.php?tPath=1_13
http://www.jaworek.net/kosmetyki/robienie_mydla.php
pozdrawiam

[eM!]

d

[iziz08]

swietny pomysl z tym mydelkiem sama zamierzam sobie tez takie zrobic

[kalima]

masło kokosowe (a właściwie olej zimnotłoczony, ale ma konsystencje smalcu;-) dostałam w sklepie ze zdrową żywnością, za słoiczek 200g zapłaciłam 10,80zl, pięknie i smakowicie pachnie! koleżanka kiedyś przywiozła mi z Indii takie cudo do smarowania końcówek włosów, żeby się nie rozdwajały - tamto było w plastikowej buteleczce, ale to chyba to samo
a masło kakaowe można dostać w sklepie internetowym - w tym, z którego ja usług korzystam, takie cudo kosztuje 12,40zl za 50g (nie wiem, czy mogę podać adres, żeby nie było reklamy)

[kalima]

iziz08 - z tego, co widzę w opisie, mieszkasz w USA - mam fajną amerykańską książeczkę dotyczącą produkcji mydełek, wszystko łopatologicznie rozpisane, ale mam problem z jednym ze składników, a mianowicie czegoś, co się zwie "vegetable shortening (Crisco)" - wiesz może co to jest??? autorka pisze, że dostępne w każdym supermarkecie - wielkie dzięki z góry za wyjaśnienie tej zagadki

[agnique]

Cześć wszystkim zainspirował mnie ten post, zrobiłam mydełko kawowe( mydło starłam na tarce ,zapażyłam kawe,te składniki połaczyłam w garnku i mieszałam nie za długo,dość gęstą konsystencje wlałam do naczynka wysmarowanego wcześniej tłuszczem).
Postanowiłam również zrobić mydełka(prezent) dla swojej przyjaciółki (starłam mydełko zielone na tarce dodałam troche wrzątku i ulepiłam kulki) niżej zamieszcze ich zdjecia

[kalima]

b. sympatyczne mydełka!!!! koleżanka na pewno sie ucieszy! Gratulacje!!!

[agnique]

dziękuje kalima
kolezanka sie ucieszyla i była troche zdziwiona, że to ja sama zrobiłam
o to przecież nic trudnego

[agnique]

zrobiłam kolejne tym razem dodałam wiórki kokosowe i rumianek, wyglądają jak babeczki do jedzenia

[kalima]

fakt - smakowicie wyglądają, tylko schrupać i się pienić w zachwycie, hihi

[agnique]

najlepsze jest to, że gdy pierwszym razem robiłam mydełko i pokazałam je mojej mamie, to mamuśka odruchowo włożyła palec do pułmiska i spróbowała, nie zdarzyłam nawet powiedzieć, że to mydło, taki szybki wykonała ruch,,,, mine miała nieziemską jak poczuła smak,,,,bleeeeee

[aga267]

elianko jakie formy i twój przepis daj kochaniutka. Wiecie co dziewczyny już mi się temat mydełek na wizażu ze tak się wyrażę obił o uszy ale jakoś nie zagladałam w te watki. I wiecie co wam powiem? Toooo był błąd nie dowybaczenia ha ha. zaraz idę mydlić!!!!tylko wg którego przep[isu????

[aga267]

Napisane przez elianka

ojejku dziewczyny nie wiem co Wam powiedzieć. Mydło po prostu sie rozpuściło.
To było tak: po pierwsze nie używałam jelenia tylko "powszechnego', może to ma jakies znaczenie..? Za pierwszym razem rozpuszczało się powoli, to dolałam wody, ale za duzo i potem wolno schło, no i pomogłam sobie mikserem, żeby masa była bardziej jednolita, uzyskałam mase konsystencji budyniu.
Za drugim razem starłam mydełko na tarce, wrzuciłam do garnka, wstawiłam kapiel wodną i..... zapomniałam o nim na śmierć. W kąpieli wodnej jest taka gwarancja, że nic się nie przypali..... kiedy wróciłam do domu (byłam w ogródku nie wiem ile czasu, myslę, że ponad pół godziny) mydełko było jak kisiel, dadałam do niego dodatki i wlałam do foremek. zastygało mi już na palcach jak wosk. Wywnioskowałam, że "powszechne" potrzebuje czasu, niec na to nie poradzimy. ale za to nie trzeba go bez przerwy mieszać
i jeszcze coś. nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale dziewczyny na mydlanym forum piszą, żeby trzeć mydło na grubszych oczkach, nie na drobniejszych. Nie wiem dlaczego, ale może to cos znaczy..? no i mozna topic mydło w mikrofali, ale ja nie próbowałam.
zatem-
poppy, spróbuj zetrzec mydło na tarce, zamiast kroic w kostkę
katharinkaa, spróbuj wstawić garnek do goracej juz kąpieli, to oszczędzisz czas potrzebny na podgrzewanie obu garnków na raz ( bedzie szybciej, jak zagotujesz wodę w czajniku, to taka fizyka łopatologiczna ), dwa garnki na raz podgrzewają się wolniej, nie mam pojęcia dlaczego, jestem humanistką
powodzenia

elianko fajne sa twoje rady nie mówiąc o pracach i za to cię kocham!!!buziaczki

[elianka]

kalima, strasznie się napaliłam na mydełko od podstaw.. ale na razie nie mam za bardzo warunków lokalowych do zabaw z soda kaustyczna.. ale zaasiałaś we mnie dziką cheć na 100% hand made mydło

[kalima]

łiiii tam - warunki lokalowe, zlew wystarczy większy problem w tej zabawie stanowią ceny produktów, a konkretnie tłuszczy, bo chociaż soda kaustyczna to jakieś 5zl to najtańszy olej ok 10zl.... jak sobie podliczyłam, ile kasy poszło na eksperymenty z mydełkami, to aż się za głowę złapałam - ale cóż tam, czego się nie robi kiedy ciśnienie twórcze złapie

[elianka]

wiem wiem.. jak sobie pomyśle ile kasy władowałam w hobby to ojj.. ale z drugiej strony lepsze to niz wydawać na ciuchy i kosmetyki zwłaszcza, że ciuchy można uszyć a kosmetyki zrobić. Tak czy siak. mydełko z powszechnego czy z jelenia to koszt 2 zł dziś zrobiłam sobie kawowe, nie jakos tak twórczo tylko utylitarnie- do drapania tyłka

[agulla]

ja też własnie przed chwilą zrobiłam te słwane mydełko kawowe, zapach troszke mnie oszołomił ale cóz poczekamy na efekty. Podobnie jak elinaki moje równiez będzie słuzyc do drapania tyłka i nie tylko

[agnique]

dawno już nie myłam się tym mydełkiem,pora to zmienić, zazwyczaj wolę dodać zapażoną kawę do żelu do kąpieli