Wizażanko, nie popełniaj moich błędów, czyli wątek przestrogowy

[Kfiatuszek1987]

Nie zaczynaj pozornie drobnych prac naprawczych na godzinkę przed imprezą która ma być u Ciebie w domu, bo z czegoś co wydawało się proste może wyniknąć spory problem.
Przykład:
Święta, akurat mój mąż robił wtedy urodziny. Wszystko przygotowane, czekamy na gości. W łazience przy spłuczce popsuty był taki guziczek który się wciska żeby woda spłynęła tzn czasem on po prostu wypadał - pozornie prosty problem. Mąż stwierdził że naprawi to (godzinę przed przyjściem gości, w święta gdy wszystko pozamykane). Po rozkręceniu tego i owego okazało się że to grubsza sprawa. Na 15 minut przed przyjściem gości sytuacja wyglądała tak że najprawdopodobniej nie będziemy mieli kibla na imprezie. Na szczęście jakoś coś pokleił że ta spłuczka wytrzymała do końca imprezy, ale ten strach że zaraz przyjdą goście a tu łazienka nieczynna... No nie wiem gdzie by mieli chodzić... Do sąsiada?

[bujdanaresorach]

Noś ze sobą zapalniczkę, może nie przez cały rok (o ile nie palisz), ale zimą może się przydać. Wczoraj nie mogłam dostać się do mieszkania, bo zamek przymarzł i nie dało się otworzyć drzwi do klatki Zapalniczka załatwiłaby sprawę, za to musiałam wydzwaniać po 22 po sąsiadach, całe szczęście, że ktokolwiek mi otworzył

[Aimee_J]

Napisane przez bujdanaresorach

Noś ze sobą zapalniczkę, może nie przez cały rok (o ile nie palisz), ale zimą może się przydać. Wczoraj nie mogłam dostać się do mieszkania, bo zamek przymarzł i nie dało się otworzyć drzwi do klatki Zapalniczka załatwiłaby sprawę, za to musiałam wydzwaniać po 22 po sąsiadach, całe szczęście, że ktokolwiek mi otworzył

Skoro jesteśmy w tym temacie:

Pilnuj, żeby odmrażacz do zamków mieć w torbie/torebce/plecaku. W samochodzie, w którym są zamarzniete zamki Ci nie pomoże
Mój kochany Tata w taki sposób nosił odmrażacz

[bujdanaresorach]

Napisane przez Aimee_J

Skoro jesteśmy w tym temacie:

Pilnuj, żeby odmrażacz do zamków mieć w torbie/torebce/plecaku. W samochodzie, w którym są zamarzniete zamki Ci nie pomoże
Mój kochany Tata w taki sposób nosił odmrażacz

O, nie wiedziałam, że takie cuda są

[Aimee_J]

Jak odmrażacz do zamków czy nieodgadniona logika mojego Ojca, przez którą trzymał odmrażacz w aucie?

Jeśli odmrażacz to znajdziesz je zazwyczaj na stoiskach samochodowych

[lilka_vanilka]

Napisane przez Aimee_J

Jak odmrażacz do zamków czy nieodgadniona logika mojego Ojca, przez którą trzymał odmrażacz w aucie?

Jeśli odmrażacz to znajdziesz je zazwyczaj na stoiskach samochodowych

a dla pewności lepiej mieć i odmrażacz i zapalniczkę

[Dotka90]

Jeśli jesteś gdzieś umówiona, to sprawdzaj, czy to na pewno na ten dzień / godzinę.

Ostatnio przez jakieś 2 miesiące byłam PRZEKONANA, że idę do lekarza w środę. Nawet wolne w pracy sobie wzięłam. Jakież było moje zdzwienie po dojechaniu na miejsce, kiedy pani mi oznajmiła, że owszem, jestem umówiona na 11, ale na CZWARTEK

Z innych takich sytuacji: pojechałam na uczelnię na egzamin na 9 rano, a egzamin był o 14

Mi się akurat udało, bo w obu przypadkach byłam za wcześnie.

Ale gadam z mamą po rzekomej wizycie u lekarza:

Ja: Wiesz mamo, pojechałam dzisiaj do lekarza, a się okazało, że to jutro!
M: Wiesz, to nic. X (brat) pojechał dziś do dentysty, a się okazało, że to było wczoraj.

[lilka_vanilka]

Dotka - czy reszta familii też taka zakręcona? Polecam kalendarz

[Dotka90]

Ale co mi z kalendarza, jak ja w kalendarzu miałam zapisane, że lekarz w środę

P.S. Co do familii, to mama jest ogarnięta

[Aimee_J]

Dlatego ja zapisuje w kalendarzu google przez telefon - w momencie kiedy mi podają i po dacie
Ale i tak potrafię sobie ubzdurac jakieś cuda i w rezultacie przychodzę do pracy mając wolne

Tapnięte z mojego HTC ONE V

[Kadin_]

Napisane przez Aimee_J

Ja bym powiedziała - w ogóle takowych nie zakładaj
Raz wyrwałam się w butach na koturnie. Do dziś zastanawiam się jakim cudem żywa dojechałam na miejsce, bo w ogóle nie czułam żadnego pedału - auto generalnie jechało samo. A prakowanie? Koszmar, szczególnie na osiedlu, gdzie czasem wjeżdża sie gdzieś na milimetry i powoli, bo nigdzie indziej nie ma miejsca.
Od tamtej pory zmieniam buty na balerinki, albo inne i nie przejmuję się, że w razie tankowania na stacji wyglądam jak debil w czarnej, eleganckiej sukience i adidasach

eee lata praktyki i w każdych butach można jeździć. Szpile 12 cm - pikuś, koturny - wygodne, jedynie co to jak na boso prowadziłam wkurzało mnie, że pedał jest taki szorstki

[Aimee_J]

Mówią, że nie da się tylko otworzyć parasola w wiadomym miejscu, choć to też kwestia odpowiednio małego parasola i odpowiednio dużego miejsca

Oczywiście, że można jeździć w każdych butach i tak naprawdę wcale nie trzeba do tego lat praktyki. Ja jednak nie polecam. Przynajmiej nie osobom, które mają ciężką nogę i rajdowe zapędy

Tapnięte z mojego HTC ONE V

[bujdanaresorach]

Napisane przez Dotka90

Jeśli jesteś gdzieś umówiona, to sprawdzaj, czy to na pewno na ten dzień / godzinę.

Ostatnio przez jakieś 2 miesiące byłam PRZEKONANA, że idę do lekarza w środę. Nawet wolne w pracy sobie wzięłam. Jakież było moje zdzwienie po dojechaniu na miejsce, kiedy pani mi oznajmiła, że owszem, jestem umówiona na 11, ale na CZWARTEK

Z innych takich sytuacji: pojechałam na uczelnię na egzamin na 9 rano, a egzamin był o 14

Mi się akurat udało, bo w obu przypadkach byłam za wcześnie.

Ale gadam z mamą po rzekomej wizycie u lekarza:

Ja: Wiesz mamo, pojechałam dzisiaj do lekarza, a się okazało, że to jutro!
M: Wiesz, to nic. X (brat) pojechał dziś do dentysty, a się okazało, że to było wczoraj.

Miałaś szczęście. Moja koleżanka na rozszerzoną maturę z biologii przyjechała na 14, a odbyła się o 9.

[juli_jka]

jak wiesz, że masz TE dni
mimo iż masz tampony czy podpaski, weź dodatkowo z 2
nigdy nie wiesz o której do mieszkania wrócisz, a co za tym idzie brak wc

[coffee]

Napisane przez juli_jka

jak wiesz, że masz TE dni
mimo iż masz tampony czy podpaski, weź dodatkowo z 2
nigdy nie wiesz o której do mieszkania wrócisz, a co za tym idzie brak wc

No, jak brak wc, to dodatkowe tampony czy podpaski w torebce chyba nie bardzo pomogą.

[juli_jka]

Napisane przez coffee

No, jak brak wc, to dodatkowe tampony czy podpaski w torebce chyba nie bardzo pomogą.

gdybym miala dodatkowe to chwile przed wyjściem wspomogłabym sie nimi, bez wiekszego stresu
a tak okazało sie, ze nie dosc, ze dodatku brak, to jeszcze dotarcie do domu nie tak prędko będzie ...

[Ivi 1988]

Napisane przez tutaj

Bądź miła i uśmiechaj się do wszystkich- nigdy nie wiesz, kogo los postawi znowu na Twojej drodze. Ja dzięki mało znaczącej znajomości z kolegą z praktyk mam od dziś praktyki marzeń - znalazł mnie i zapytał, czy chcę to robić, bo zapamiętał, że jestem milą i fajną dziewczyną

Bardzo dobra rada. Generalnie nigdy nie wiadomo,kiedy to bedziemy potrzebowac czyjes pomocy.

Moja mama czesto mi mowi,zeby nie palic za soba mostow - choc czasem o to latwo.
W wypadku gdy stracila prace, znajoma, z ktora ma kontakt typu "wszystkiego najlepszego", "wesolych swiat" ,czyli jakby minimalny ale za to REGULARNY sprawil,ze nastepnego dnia po tym jak mame zwolnili znajoma zadzwonila,ze ma dla niej prace i czy jest zainteresowana...

Chociazby rowniez w wypadku, kiedy masz blog itp i chcialabys wypromowac swoje artykuly, to na pewno wiecej osob ci w tym pomoze,dla ktorych bylas uprzejma i ktorzy dobrze cie pamietaja..

Uwazam jednak,ze milym trzeba byc bezinteresownie

[lilka_vanilka]

Napisane przez Ivi 1988

Uwazam jednak,ze milym trzeba byc bezinteresownie

I właśnie takie osoby los nagradza

[Nightmare666]

Nie bierz materiałowych butów na śnieg, bo przemoczysz je zanim dojdziesz do furtki

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Anoula]

Jak dzień wcześniej padał deszcz przy minusowej temperaturze, to nie licz, że to białe co jest na szybach Twojego samochodu to tylko szron i że szybko doprowadzisz samochód do stanu używalności, bo może się okazać, że padał całą noc marznący deszcz i na wszystkich szybach masz 2 mm lodu i usunięcie go nie będzie wcale takie łatwe, poświecisz na to 4 razy więcej czasu niż przy szronie a co za tym idzie na bank się spóźnisz. Lepiej wyjść wcześniej :x.

[Ivi 1988]

Zanim cokolwiek zdejmiesz z gazu czy wyciagniesz z piekarnika - wylacz najpierw gaz/piekarnik! Wtedy masz pewnosc,ze ta czynnosc wykonalas i godzine po obiedzie nie odkryjesz,ze gaz nadal sie palil na malym ogniu

[pamfilia]

Napisane przez Ivi 1988

Zanim cokolwiek zdejmiesz z gazu czy wyciagniesz z piekarnika - wylacz najpierw gaz/piekarnik! Wtedy masz pewnosc,ze ta czynnosc wykonalas i godzine po obiedzie nie odkryjesz,ze gaz nadal sie palil na malym ogniu

Ooo skąd ja to znam

[pingwinek=]]

Nie zostawiaj sobie nauki na ostatni dzien (wiadomo wiadomo ) ale naprawde nigdy nie wiesz co tego ostatniego dnia może sie zdarzyc, a to spedzisz pol dnia u weterynarza np albo w domu z takim bolem glowy ze do ksiazki nie bedziesz miala szansy zajrzec

[201605161006]

Nigdy nie zbliżajcie twarzy do twarzy psa, bo duża szansa ze Was ugryzie - psy tego nie lubią. Siostra, która trenuje swojego psa i sie interesuje zachowaniami psów tlumaczyla ten mechanizm bo kolezanke siostry wlasnie pies przez cos takiego pogryzl i to ostro.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez takasobie93

Nigdy nie zbliżajcie twarzy do twarzy psa, bo duża szansa ze Was ugryzie - psy tego nie lubią. Siostra, która trenuje swojego psa i sie interesuje zachowaniami psów tlumaczyla ten mechanizm bo kolezanke siostry wlasnie pies przez cos takiego pogryzl i to ostro.

do NIEZNAJOMEGO psa chyba.. ja swoje psy znam i często zbliżam twarz do psa i nigdy się nic nie stało oprócz tego że się wtedy kładzie na plecy i kiziaj po brzuszku

[rnm]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;40802911]do NIEZNAJOMEGO psa chyba.. ja swoje psy znam i często zbliżam twarz do psa i nigdy się nic nie stało oprócz tego że się wtedy kładzie na plecy i kiziaj po brzuszku [/QUOTE]
zgadzam sie.

[ninfomane]

ode mnie :
przed napisaniem posta sprawdź, czy wątek nie ma kontynuacji