Walka o zdrowe i piękne włosy :) -część III

[viki1988]

Napisane przez Jasminka238

Na moje to zmieszne z hydrolatem nie będzie korzystne gdyż może się to przyczynić do obciązenia włosków..dlatego też najlepiej zmieszac z wodą destylowaną(wodę dest. kupisz na każdej stacji benzynowej)i nie jest droga


Ja zakupiłam castinga i krótko przed śiętami mój TŻ będzie mi farbował

To będzie jego debiut w roli fryzjera

przy moich włosach nie zaszkodzi jak sie troche obciażą myśle ze sobie wezme hudrolat ze słodkich migdałów bo jest naturalnym emolientem

A jaki kolorek farby? uważaj bo one ponoć wychodzą ciemniej niż na opakowaniu...

[Jasminka238]

Napisane przez viki1988

przy moich włosach nie zaszkodzi jak sie troche obciażą myśle ze sobie wezme hudrolat ze słodkich migdałów bo jest naturalnym emolientem

A jaki kolorek farby? uważaj bo one ponoć wychodzą ciemniej niż na opakowaniu...

Możesz spróbować z hydrolatem ale wydaję mi się że będzie to za ciężkie i włoski mogą stać się szorstkie ale nie jestem pewna i proszę bardziej zorientowane Wizażanki o poprawienie mnie

Zakupiłam ciemny brąz,czytałam opinie na kwc i wiem że wychodzą ciemniejsze ale mi właśnie o taki efekt chodzi Nawet jak wyjdą czarne a zapewne na początku tak będzie to nie będę zła

Ostatnio podcinałam dość sporo włoski ok. 5 m-cy temu i jak narazie wogóle nie są porozdwajane co mnie niezmiernie cieszy Jestem pewna że to zasługa kokosaDzięki temu mogę w spokoju zapuszczać moje włosy

Jednak końcówki i ogólnie wierzchnia warstwa włosów jest sucha a końcówki to takie nie rozdwojone ale sztywne miotełki, jednak pracuję cały czas nad tym i kokos mi niesamowicie pomaga a wierzcie mi że stan moich włosów po trwałej był opłakany

Pomimo tego że miało to miejsce ponad rok temu nadal moje włosy nie są takie jak były ale nie mogę ich obciąć bo byłyby za krótkie, i tak już podcinałam dość sporo wiele razy ale na krótsze niż do ramion bym się nie zdecydowała...

[viki1988]

Napisane przez Jasminka238

Ostatnio podcinałam dość sporo włoski ok. 5 m-cy temu i jak narazie wogóle nie są porozdwajane co mnie niezmiernie cieszy Jestem pewna że to zasługa kokosaDzięki temu mogę w spokoju zapuszczać moje włosy
Jednak końcówki i ogólnie wierzchnia warstwa włosów jest sucha a końcówki to takie nie rozdwojone ale sztywne miotełki, jednak pracuję cały czas nad tym i kokos mi niesamowicie pomaga a wierzcie mi że stan moich włosów po trwałej był opłakany

no ja ostatnio miałam 6 mies. przerwy od fryzjera aż do wczoraj też miałam właśnie taie końcówki jak ty tylko ze ciut rozdwojone (ale niewiele) i chyba trosze szię wykruszyły bo było ich jakby "mniej" objętościowo, wiesz zawsze można podciać 2 cm a nie odrazu radykalna zmiana ...

[atenaz]

Napisane przez Jasminka238

No więc tak: planuję zrobić psikadełko proteinowo mleczkowe które opatentowała Jolie a mianowicie zamierzam kupić proteinki: mleka, jedwabiu i keratynę oraz mleczko owsiane i waniliowe. Dajesz po ok.1 ml protein i po 1,5 ml mleczek na 50ml wody destylowanej. Spryskujesz nim włoski kiedy tylko tego wymagają np. przed rozczesywaniem oraz dowolnie w ciągu dnia

thanatos wycofał mleczka? bo kupiłam [z duuużym opóźnieniem dostałam wczoraj paczkę], chcę sprawdzic do czego oprócz włosów mogę mleczek i innych preparatów używac, a tu psinco, nie ma już mleczek ??? ktoś coś wie? ja nie otrzymałam odpowiedzi na maila z zapytaniem

Jolie - czy Ty otwarte mleczka i ekstrakty trzymasz w lodówce?

[Jasminka238]

No ja właśnie chciałam zakupić mleczka ale ich nie było i napisałam do nich maila kiedy będą je mieć w swojej ofercie ale nie otrzymałam odpowiedzi

[Jolie2601]

Napisane przez Jasminka238

No więc tak: planuję zrobić psikadełko proteinowo mleczkowe które opatentowała Jolie

jeszcze go nie opatentowałam

Napisane przez atenaz

Jolie - czy Ty otwarte mleczka i ekstrakty trzymasz w lodówce?

nie- ale trzymam je w miejscu dość chłodnym, ciemnym i o niskiej wilgotności

[Sweet_Jelly]

Napisane przez Śnieżka

dziewczyny a znacie jakis ziolowy szampon ktory byłby bez silikonów i sls?
szukalam i jakos nei moge znaleźć żadnego

poszukaj tych firmy Barwa! Nie mają sls ani silikonów.
Nie jestem też pewna czy szampony ziołowe Polleny Ewy(w litrowych butelkach) nie są przypadkiem bez sls

Napisane przez dontknow

a ja siedzę teraz z Waxem. i dzisiaj zaopatrzyłam się w Żel Palomy

Ja mam żel palomy. i kilka razy stosowałam wg. różnych sposobów wizażanek ale szczerze...to mi nie podpasił. Włosy były na 2gi dzień brzydkie...
Za to jako krem do podrażnionej buzi spisuje się super!

[dontknow]

ja na drugi dzień zawsze spinam w kitkę, więc to dla mnie bez różnicy

[neheszta]

Dziewczyny jak wcześniej pisałam zrobiłam sobie w pt wieczorkiem włoski naftą z olejkiem jajkiem itd. A dziś rano jeszcze je myłam tym szampon z drożdzami piwnymi i chmielem. A co mój TŻ na to?
"Boże co Ty robisz z tymi włosami!?" (taki ton jakby mnie wyzywał), a potem dodał "ale masz śliczne lśniące włoski". Normalnie się ucieszyłam, zwłaszcza że on zauważył (bo jak większość facetów ma problemy z zauważeniem różnych szczegółów). Ciągle ich dotykał, głaskał mnie i w ogóle się nimi bawił.

I jeszcze co mnie bardzo zdziwiło, myślałam że to nie możliwe ale no kurcze jednak tak jest. Dziś mierzyłam moje włoski. Od 28 sierpnia do teraz urosły prawie 11cm Normalnie dla mnie szok

[Sweet_Jelly]

Napisane przez dontknow

ja na drugi dzień zawsze spinam w kitkę, więc to dla mnie bez różnicy

no ja mam za krótkie na kitkę


Ostatnio zachwycam się za to Afrykanską maską MYPY z masłem Shea
Działa na moje włosy cudnie- prawie jak Wax a trzyma się ją praktycznie tylko 5 minutek..!!

[zapaałka]

Napisane przez Sweet_Jelly

Ostatnio zachwycam się za to Afrykanską maską MYPY z masłem Shea
Działa na moje włosy cudnie- prawie jak Wax a trzyma się ją praktycznie tylko 5 minutek..!!

Masz na mysli ta maske z Natury w zoltym pudeleczku?

[Sweet_Jelly]

Napisane przez zapaałka

Masz na mysli ta maske z Natury w zoltym pudeleczku?

tak !

[doruś]

a ja chciałam się pochwalić, że chyba w końcu znalazłam szampon dla siebie http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=2455 taaaaraaaa
W połączeniu z polskim Waxem do wypadających włosów - EXTRA! Mam tak gładkie i ślące włosy ze spinka mi zjeżdza

Ps. 500 post - dołączyłam do rozeznających się

[motylek1007]

ile on kosztuje?

[Sweet_Jelly]

A ja tam myję dziecięcym Bambino...z miśkiem na przodzie!
I muszę powiedzieć że dopiero przy nim widzę jak bardzo obciążające włosy i niedelikatne są szampony drogeryjne(w większości..)
On jest delikatniutki , nie wysusza włosów, choć przyznam że przy dłuższych mógłby powodować plątanie

[motylek1007]

jak ja kiedys bambino umylam to sie rozczesac nie moglam

[zapaałka]

Napisane przez Sweet_Jelly

tak !

U mnie jest zupelnie inaczej Kupilam ja z mysla ze bedzie super regenerowac, a tu zonk. Ciezko sie rozprowadza, pachnie srednio przyjemnie i wcale wlosy nie sa po niej ladniejsze, ale... znalazlam na nia sposob Dodaje do niej mleczka, nmf, hydromanil i co tam tylko mam pod reka od thanatosa i do tego pare kropli olejku waniliowego i wtedy efekt jest naprawde dobry

[dontknow]

ja muszę zaopatrzyć się w ten kosmetyk ;d póki co używam na przemian Glorii i Waxa i to mi na razie wystarczy

dziewczyny, czy to normalne, że pomimo wszelkiej pielęgnacji- końcówki się rozdwajają? taka kolej rzeczy czy to tylko ja mam pecha?^

[Sweet_Jelly]

Napisane przez zapaałka

U mnie jest zupelnie inaczej Kupilam ja z mysla ze bedzie super regenerowac, a tu zonk. Ciezko sie rozprowadza, pachnie srednio przyjemnie i wcale wlosy nie sa po niej ladniejsze, ale... znalazlam na nia sposob Dodaje do niej mleczka, nmf, hydromanil i co tam tylko mam pod reka od thanatosa i do tego pare kropli olejku waniliowego i wtedy efekt jest naprawde dobry

no o ty? Naprawdę?

Ja stosuję ją już regularnie..czasami i po każdym myciu by znowu zobaczyć lśniące, mięciutkie i zdrowe włosy.. u mnie efekt jest lepszy niż bym się spodziewała! A nie dodaje do niej nic! Co więcej trzymam tylko te 5 min. zalecane przez producenta i ani minuty dłużej...

[tulipanna.]

Napisane przez dontknow

ja muszę zaopatrzyć się w ten kosmetyk ;d póki co używam na przemian Glorii i Waxa i to mi na razie wystarczy

dziewczyny, czy to normalne, że pomimo wszelkiej pielęgnacji- końcówki się rozdwajają? taka kolej rzeczy czy to tylko ja mam pecha?^

To zależy od wielu czynników. Czy były prostowane, czy suszysz szuszarką, czy chronisz je stosując serum/olej, a nawet od tego czy chodzisz w rozpuszczonych włosach. Najprościej jest chodzić jak najczęściej w spiętych, odpowiednio nawilżonych i ochronionych. Wtedy nie będą ulegać zniszczeniom mechanicznym.

[viki1988]

Napisane przez tulipanna.

To zależy od wielu czynników. Czy były prostowane, czy suszysz szuszarką, czy chronisz je stosując serum/olej, a nawet od tego czy chodzisz w rozpuszczonych włosach. Najprościej jest chodzić jak najczęściej w spiętych, odpowiednio nawilżonych i ochronionych. Wtedy nie będą ulegać zniszczeniom mechanicznym.

chociaż ja mam na tyle długie ze nawet jak mam kucyk to mi sie ocieraja końcówki... pozatym też kwestia predyspozycji, tak samo jak z ilością włosów które wypadaja (np. mi prawie wogle nie wypadają a moja sis ma za kazdym razem całą szczote włosów), a i nie wiem ile masz lat ale u mnie włosy generealnie były w gorszej kondycji w okresie dojrzewania (jakoś 14-16 lat)

[dontknow]

Napisane przez tulipanna.

To zależy od wielu czynników. Czy były prostowane, czy suszysz szuszarką, czy chronisz je stosując serum/olej, a nawet od tego czy chodzisz w rozpuszczonych włosach. Najprościej jest chodzić jak najczęściej w spiętych, odpowiednio nawilżonych i ochronionych. Wtedy nie będą ulegać zniszczeniom mechanicznym.

ja co drugi dzień chodzę z upiętych..
przed myciem najczęściej końcówki smaruję olejkiem rycynowym, po myciu nakładam serum na końcówki z Joanny i jedwab z Wax'a. dodatkowo czasami jeszcze żel Paloma- chociaż nie mogę powiedzieć tutaj o pełnej pielęgnacji, bo mam go dopiero od kilku dni^
więc co robię źle, że końcówki mimo wszystko robią swoje? ;|

Napisane przez viki1988

chociaż ja mam na tyle długie ze nawet jak mam kucyk to mi sie ocieraja końcówki... pozatym też kwestia predyspozycji, tak samo jak z ilością włosów które wypadaja (np. mi prawie wogle nie wypadają a moja sis ma za kazdym razem całą szczote włosów), a i nie wiem ile masz lat ale u mnie włosy generealnie były w gorszej kondycji w okresie dojrzewania (jakoś 14-16 lat)

no tak, ja mam 15 lat i jestem teraz w najwyższej fazie dojrzewania chyba^

[tulipanna.]

Napisane przez viki1988

chociaż ja mam na tyle długie ze nawet jak mam kucyk to mi sie ocieraja końcówki... pozatym też kwestia predyspozycji, tak samo jak z ilością włosów które wypadaja (np. mi prawie wogle nie wypadają a moja sis ma za kazdym razem całą szczote włosów), a i nie wiem ile masz lat ale u mnie włosy generealnie były w gorszej kondycji w okresie dojrzewania (jakoś 14-16 lat)

Akurat kucyk jest fryzurą najmniej polecaną przy zapuszczaniu. Pomijając już ocieranie się końcówek - szkodliwość gumek. Chyba, że masz grubą, miękką frotę

Napisane przez dontknow

ja co drugi dzień chodzę z upiętych..
przed myciem najczęściej końcówki smaruję olejkiem rycynowym, po myciu nakładam serum na końcówki z Joanny i jedwab z Wax'a. dodatkowo czasami jeszcze żel Paloma- chociaż nie mogę powiedzieć tutaj o pełnej pielęgnacji, bo mam go dopiero od kilku dni^
więc co robię źle, że końcówki mimo wszystko robią swoje? ;|


no tak, ja mam 15 lat i jestem teraz w najwyższej fazie dojrzewania chyba^

A wcinasz jakieś suplementy? Kompleks witamin i minerałów? W jaki sposób upinasz włosy, czego do tego używasz? Pytałam też o prostownicę i suszarkę - były w użyciu?

[dontknow]

co do prostownicy (przepraszam, że nie odpowiedziałam. zagapiłam się ) to nie używam jej na długości całych włosów, jak już to tylko na grzywkę. jednak i tak ostatni raz miałam ją w ręce jakiś miesiąc temu^
nie suszę włosów, zostawiam je, żeby naturalnie wyschły.
piję pokrzywę od około dwóch tygodni i łykam Bellisę.
włosy czeszę zwykłą plastikową szczotką, włosy spinam w miarę miękkie frotki, choć nie wiem dokładnie, co to znaczy ;d

[viki1988]

Napisane przez tulipanna.

Akurat kucyk jest fryzurą najmniej polecaną przy zapuszczaniu. Pomijając już ocieranie się końcówek - szkodliwość gumek. Chyba, że masz grubą, miękką frotę

No to jak powinnam je związywać? wszędzie gdzie czytałam w wątkach są wypowiedzi dot.kucyka... a u mnie frotki zjeżdżają z włosów wiec odpadają... a spinanie klamrą może być?

dontknow, no widzisz to moze troche od dojrzewania ja zdecydowanie obecnie (20 lat) mam bardziej gęste i ładniejszcze włosy niż wtedy, i z tego co wiem wyniki suplemantacji itp. zaczynają być widoczne po ok.miesiącu

[dontknow]

w takim razie cierpliwie czekam.
tylko że ja jestem wymagająca i oczekuję od organizmu pełnej mobilizacji xd do 20 to już mi się pewnie odwidzi

[inc0rrect]

Mam pytanie

jak związuje włosy gumką na samym czubku, i później zawiązuje około 10 gumek na całą długosć włosow jedna zza drugą i idę tak spac...czy to niszczy włosy?
oczywiście robię to na sucho

(na czubku związuje po to, żeby później nie były takie oklapniete, a gumka za gumka to poprostu forma ich prostowania)

[weegirl]

Napisane przez inc0rrect

Mam pytanie

jak związuje włosy gumką na samym czubku, i później zawiązuje około 10 gumek na całą długosć włosow jedna zza drugą i idę tak spac...czy to niszczy włosy?
oczywiście robię to na sucho

(na czubku związuje po to, żeby później nie były takie oklapniete, a gumka za gumka to poprostu forma ich prostowania)

też tak kiedyś robiłam, jeszcze jak chodziłam do liceum i moje włosy za bardzo tego nie lubiły- były takie matowe, szybko stawały się oklapnięte...

teraz coraz częściej robię sobie coś w rodzaju koczka- związuję go frotką lub też noszę warkocz dobierany albo zwykły. i przynajmniej nie myślę ciągle o tym, jakie to mam krótkie włosy, bo ich nie widzę a na noc zaplatam włosy w warkocz. to, że następnego dnia są dziwnie pofalowane, nic mi nie przeszkadza, bo wtedy znowu koczek i mogę wyjść z domu.

[dontknow]

a myślicie, że takie związywanie nie uszkadza struktury włosa?
a na mokro któraś zaplata? bo ja, jak chcę, żeby mieć lokowane na drugi dzień to zaplatam..^

[lasoa]

Napisane przez dontknow

a myślicie, że takie związywanie nie uszkadza struktury włosa?
a na mokro któraś zaplata? bo ja, jak chcę, żeby mieć lokowane na drugi dzień to zaplatam..^

Ja mam loki wiec Ci nie powiem.
Ale jak robie warkocz na suche to na nastepny dzien mam loczki po warkoczu / francuzie