Mamy Kwietniowe 2018 cz III - czas się rozpakować

[wioleta20]

Freya jestes nie zastapiona normalnie. Dzieki za odpowiedz



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Napisane przez emelcia

Dzień dobry
Nadrobilam Wasze świąteczne pisanie
Gratulacje dla nowonarodzonych słodziakow i ich mam i mocne kciuki za rozkręcenie akcji tu gdzie już odchodzą czopy

Święta i po świętach, pierwszy dzień trochę u moich rodziców, trochę u teściów. Za to wczoraj mąż miał urodziny i wszyscy zjechali się do nas. Miło i sympatycznie, ale oficjalnie od dzisiaj zaczynam (czas najwyższy ) odpoczynek mieszkanie w końcu wyglaskane, mogę leżeć i czytać i pisać

Od soboty straciłam głos, kaszlę gorzej niż stary palacz, dosłownie duszę się Maz chcial mnie w nocy wiezc na ip, ale co ja im powiem? Mam kaszel? Tylko biedna jest nasza córcia w brzuszku, że musi takie męczarnie ze mną znosić na 14 idę do lekarza pierwszego kontaktu, może dostane jakiś antybiotyk? Cokolwiek, bo już płuca wypluwam aż mi łzy lecą nie pomagają ani plukanki, ani wody z miodem, napary z imbirem, no juz nic...Miałam dokładnie tak samo w piątek. Z tym, że mi położna kazała najpierw przyjechać do siebie to jechałam i ryczałam. A jak podłączyła mnie i uslyszalam bicie serduszka to jak fontanna w ryk z mega ulga To normalne, że się przejmujemy. Niech te szpitalne położne nie będą takie za mądre

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurde no to faktycznie slabo. No ale lekarz na pewno coś Co przepisze co już zadziała, oby jak najszybciej!

No ta położna mnie trochę wkurzyła ale potem jak się popłakałam to już spuściła z tonu i próbowała się trochę zrehabilitować
No nic mam nauczkę. Ruchy mam liczyc po śniadaniu, obiedzie i kolacji, bo dzieci się ożywiają po jedzeniu. No i dodatkowo w razie jakiś niepokojów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

Za miesiac juz wszystkie bedziemy mialy dzieciaczki przy sobie.

A czy waszym dzieciaczkom łuszczy sie skora?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Napisane przez wioleta20

Za miesiac juz wszystkie bedziemy mialy dzieciaczki przy sobie.

A czy waszym dzieciaczkom łuszczy sie skora?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas ze stópek troszke tylko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pomaranczowyogrod]

Hej
Ja już w szpitalu, zrobili mi ktg i teraz czekam na obchod.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

A jeszcze jedno pytanie o kupke czy robia wam ze az pelny pampers bo moj tak robil na poczatku a teraz po troszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Napisane przez wioleta20

A jeszcze jedno pytanie o kupke czy robia wam ze az pelny pampers bo moj tak robil na poczatku a teraz po troszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Roznie raz tak, raz tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale tak ogólnie to musza byc min 3-4 kupki dziennie i nie mniej niż 2cm kupy, wtedy jest ok

[anetka924]

Napisane przez ullcia92

Ja poczatkowo nie odbijalam , ale odkad zaczelo byc duzo mleka i zaczal ulewac odbijam zawsze (kp) . Tez tfu tfu odpukac poki co mlody glownie tylko spi, musze go budzic na karmienie. Po karmieniu i tak sie rozbudza bo zawsze musze go przewinac. Ale potem albo od razu zasypia ( od 0min do 10min) albo ew. Lezy spokojnie w lozeczku i patrzy sobie i potem ew. Zasypia.


I prawie zawsze smaruje bepanthenem.

U nas pojawily sie jakies krostki na stopach.

Czy Wasze maluchy stekaja przez sen i sie wierca?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piszczy, kwili i czasami macha rączkami 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ullcia92]

Napisane przez emila28101987

Dziewczyny jak to jest z tą kapusta do piersi? Całe liście się przykłada czy jakaś poszatkowaną
Jeszcze mleko dobrze nie leci a piersi już zrobiły się twarde i bolą..

Ja gdzies czytalam zeby ja rozbic dodatkowo. I dostalam tez rade od swietnej konsultantki laktacyjnej ze mozna przykladac schlodzony pampers po karmieniu. Nie probowalam jeszcze bo po jej pomocy nie mam wielkiego bolu. Jesli czujesz twarda piers w jakims miejscu to podczas karmienia przycisnij lekko dlon(cala, nie punktowo!) w tym obszarze. Mleko pieknie wyjdzie z tego obszaru. Podobno dla osob ze zbyt duza iloscia mleka poleca sie picie miety.

Napisane przez emila28101987

A jeszcze jedno pytanie z innej kategorii jak zwolnienie mam do 9.04. a już urodziłam to ono się przerywa i zaczyna mecierzynski czy ten macierzyński zacznie się po zwolnieniu, wiecie może?

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------



Aha, dziękuję

Tak jak wczesniej bylo napisane przerywa sie zwolnienie. Zus wyplaci Ci za calosc a potem sobie to wyrowna podczas wyplaty macierzynskiego. Info z zusu.

Napisane przez wioleta20

Za miesiac juz wszystkie bedziemy mialy dzieciaczki przy sobie.

A czy waszym dzieciaczkom łuszczy sie skora?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas luszczy sie prawie caly maluch. Oprocz glowy. Tak jak schodzi skora gdy za mocno sie opalimy.


Anetka dziekuje za odp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

U nas dziś 17 stopni! Zabieram małą na spacer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I polecam aplikację baby menager, zapisuje karmienia i sen, inaczej bym się pokręciła łatwa i działa w tle, jak już sobie wyrobiłam nawyk używania to się bardzo sprawdza

[Iclosemyeyes]

Mojej corci też schodzi skórka, głównie z rączek i stopek.

Właśnie wyszliśmy z wizyty u pediatry, mała przytyla 500 g w 10 dni

Ciekawe jak tam u Zosi czy coś się rozkrecilo dalej

[wioleta20]

Oo super waga, jestem ciekawa jak nasz maly czy cos tyje, w czwartek polozna przyjedzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[register9]

Czytam Was regularnie, ale nastrój do bani i nawet nie chce się odpisywać... Zresztą widzę, że mamusie przejmują wątek U mnie nadal cisza, a już naprawdę chciałabym urodzić. Byłam dzisiaj u swojej lekarki, bo zwolnienie potrzebuję i niby jakieś tam minimalne rozwarcie jest, ale to mniejsze niż palec. Nie wyglądała na zdziwioną, że mnie ze szpitala wygonili i nie wywoływali porodu. Na szczęście już mnie nie wysyła tam na siłę tylko w czwartek kazała przyjść do siebie na ktg i badanie, jeśli oczywiście nic się wcześniej nie zacznie. TŻowi urlop leci i też już się denerwuje, że młody nie wychodzi. Przytulasy nie pomagają, ale wczoraj byłam w szoku, bo przy orgazmie mnie bardzo zabolało w krzyżach i coś czuję, że niestety skurcze porodowe też będą tak boleć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Register a u Ciebie w końcu ten 31.03 to był z USG czy z OM?

W szpitalu nie kazali Ci już regularnie przyjeżdżać na KTG?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[register9]

31.03. to był z USG, a w szpitalu stwierdzili, że jeszcze pózniej wypada. Nie kazali przyjeżdżać na KTG tylko zgłosić się do swojej lekarki, a u niej zawsze przed wizytą po którymś tam tygodniu jest ktg więc luz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Dziwnie trochę, tak naprawdę to jak mija TP to szpital ma obowiązek Cię monitorować. Gin odpowiada za prawidłowy przebieg ciąży a za okres już ten okołoporodowy to już szpital. No ale jak możesz nadal jeździć do swojej ginki to spoko

Rozumiem Twój nastrój, mój tp z USG minął w sobotę, z OM jest 6.04, więc jeszcze niby mały ma czas i staram się o tym nie myśleć za dużo, ale niestety to nie jest takie łatwe czasami. Jak jeszcze wszyscy na około pytają "urodziłaś już"? ;P
1.04 mieliśmy z TZ porozsylac wszystkim takim osobom info że urodziłam a po jakimś czasie dopiero dopisać że prima aprilis ;P Ale ostatecznie jednak sobie darowaliśmy

Wiesz no nie ma bata, prędzej czy później każda z nas urodzi Póki nic złego się nie dzieje to trzeba zająć myśli czymś innym i tyle, nie ma innej rady niestety
Dobrze że mamy forum to możemy się nawzajem wspierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Nareszcie ma chwilę nadrobić w nocy chyba z 3h spałam bo mama się tam wiercila nie wiem za czym...

Napisane przez say-hello

U nas z tym odkładaniem bywa różnie Tak, moja córcia też się wierci przez sen. Według teścia to kolki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha

Napisane przez anius_7

Moja starsza córka jest bardzo zazdrosna, wszystko robi na przekór, żeby zwrócić na siebie uwagę. Bardzo to przeżywam Dzisiaj zaczęłam jej czytać na dobranoc, ale Mały się tak rozkrzyczał, że musiałam wyjść to była taka smutna i powiedziała,że nie lubi brata

Tż w sobotę jedzie do pracy i zostajemy sami na noc. Ja jestem typem zosi-samosi, która nie lubi czyjejś pomocy, ale chyba nie będę miała wyjścia jak poprosić kogoś, żeby ze mną został, bo nie dam rady z dwójką. W dzień ok, ale wieczorem nie ogarnę raczej.

A tak się zastanawiam czy pisać opis porodu? Nierozpakowane mamy chcecie poczytać?

przypomnisz ile lat ma córka? Mam nadzieję że jak najszybciej ulozycie sobie relacje na nowo

Moja niby nie jest zazdrosna ale widzę, że czasami taka smutna chodzi

Ja też chętnie przeczytam opis

Napisane przez malami1901

Niezły stres pilnuj maluszka. Dobrze, że wszystko ok

Pytałaś? Odpowiedziałam? u mnie po pierwszej turze czopa bylo spiecie brzucha całą noc, ale podobne miewalam wczesniej, wiec nie przejelam sie. Na drugi dzien-reszta czopa i moze ze 3 skurcze gdzies co 20min, jak na okres tylko mocniejsze (myslalam, ze bedzie mi kurczylo calu brzuch, a tu tylko sam dół). Pojechałam do szpitala bo duzo krwi w sluzie i sie zmartwilam. Podpieta pod ktg jeszcze wyslalam siostrze nagranie: nooo wszystko super, pewnie na dniach urodze, zaraz idziemy do domu a tu 3cm rozwarcia, ma pani ze sobą torbe?
Ja od razu panika, ojezusmaria, jak to ja juz rodze?
Zaczęły się skurcze, okresowe najpierw ale takie, ze oddech zabieralo lekko (staralam się pamietac zeby przepona oddychac) ale byly do zniesienia. Z minuty na minute tak szybko narosly, ze doslownie po godzinie chodzilam w kolko bez majtek po lazience, tz latal za mna i krew sprzatal i pytal tylko 'boze, kochanie, co mam robic?'
i caly czas nacisk jak na kupe...i skurcze doslownie co chwilke. wkurzalo strasznie. Poszlam do poloznej i sie pytam czy tyle krwi to normalne no i ze boli. Ona ze tak, dziecko juz wychodzi. A ja znow panika omojboze, ale jak to juz?
a parcie jak parcie ciezko, ale jakos tak hmm... nie bolało tylko wykańczało bardziej.
No i milym zaskoczeniem bylo, ze nacinanie, zszywanie, lozysko - zero dyskomfortu
A jak w polowie parcia mi polozyla moją rękę na glowce malej to ja oczywiscie znow omojbozekochany i sie zmobilizowalam bardziej, bo ta glowka taka scisnieta i sie przestraszylam, ze za dlugo przeciez nie moze byc tak
Polozna caly czas darła się, doslownie krzyczala 'super, super, dobrze, przyj, super' i to taaaak pomagalo
Aa jak dały mi tego malego slimaka to chyba z 50 razy powiedzialam: oboze, jaka ona jest piekna, sliczna, ladna i tak w kolko i juz w nic nie wnikalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajny opis aż chciałoby się urodzić

Napisane przez grewana

Dziękuję Jak mnie podłączyła do tego ktg to się rozpłakałam jak bóbr... Teraz to już na bank będę regularnie liczyć te ruchy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

Dzięki za relacje! Chyba każda by chciała taki szybki i sprawny poród

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję stresu mam nadzieję, że maluszek juz nie będzie straszył!

Napisane przez emila28101987

Dziewczyny jak to jest z tą kapusta do piersi? Całe liście się przykłada czy jakaś poszatkowaną
Jeszcze mleko dobrze nie leci a piersi już zrobiły się twarde i bolą..

Oj to lada chwila poleci fontanna

Napisane przez wioleta20

Ale super opis porodu.

Mój mały już ma dziś tydzień. A wiecie może czy szpital powiadomi położna że ma przyjechać czy ja muszę iść na przychodnie zgłosić urodzenie dziecka i wtedy ona wpadnie?

Kurcze dziewczyny mam problem niby nie ma diety matki karmiacej a małego chyba brzuch boli od wczoraj, co zaśnie to się odrazu budzi i płacze, w nocy nie chciało mu się odbić a potem mi fontannę sprawił dziś rano tak samo, jak można pomóc takiemu maluchowi jak boli go brzuch? Teraz leżymy sobie, on ma mnie brzuchami się stylami, i tylko taka pozycja mu pomaga. W nocy jadł o 24 potem 3 i teraz po 7. A normalnie to się budzi co dwie godz. Nie wiem jak mu pomoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powinnaś od razu po wyjściu ze szpitala poinformować położna, bo ona ma przyjść w ciągu 2 dni z pierwszą wizytą


Ja nie byłabym pewna że to wina brzuszka, a prezyl się, wyginal, stekal, puszczal bączki?

Na pewno nie zaszkodzi probiotyk żeby wspomóc jelitka

Napisane przez pomaranczowyogrod

Hej
Ja już w szpitalu, zrobili mi ktg i teraz czekam na obchod.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia

Napisane przez wioleta20

A jeszcze jedno pytanie o kupke czy robia wam ze az pelny pampers bo moj tak robil na poczatku a teraz po troszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Często robi takie kleksy a konkretniejsze sprawy z 2-3 dziennie

[pzs1]

Witam się po świętach. Gratulacje dla nowych mamuś i kciuki za wszystkie akcje porodowe.
Jestem zmęczona świętami. W sobotę była przeprowadzka i sprzątanie potem święta, gdzie siostrzeniec TŻ mnie wkurzył bo nastraszył młodego potworami i ten nie spał pół nocy.

Jestem już zmęczona ciążą i mimo strachu chcę już rodzić. Spojenie tak mnie boli że wstawać i chodzić nie mogę. Brzuch mi się obniżył już jakiś czas temu. Jestem już wielorybem i mam serio dość.

Jedyny pozytyw to to że mieszkamy w końcu sami i to że młody załapał siku na nocnik. Strasznie późno ale myślałam, że to już nigdy nie nastąpi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[register9]

Napisane przez grewana

Dziwnie trochę, tak naprawdę to jak mija TP to szpital ma obowiązek Cię monitorować. Gin odpowiada za prawidłowy przebieg ciąży a za okres już ten okołoporodowy to już szpital. No ale jak możesz nadal jeździć do swojej ginki to spoko

Rozumiem Twój nastrój, mój tp z USG minął w sobotę, z OM jest 6.04, więc jeszcze niby mały ma czas i staram się o tym nie myśleć za dużo, ale niestety to nie jest takie łatwe czasami. Jak jeszcze wszyscy na około pytają "urodziłaś już"? ;P
1.04 mieliśmy z TZ porozsylac wszystkim takim osobom info że urodziłam a po jakimś czasie dopiero dopisać że prima aprilis ;P Ale ostatecznie jednak sobie darowaliśmy

Wiesz no nie ma bata, prędzej czy później każda z nas urodzi Póki nic złego się nie dzieje to trzeba zająć myśli czymś innym i tyle, nie ma innej rady niestety
Dobrze że mamy forum to możemy się nawzajem wspierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie te pytania czy już urodziłam są najgorsze. Albo na kiedy miałam termin. Każdy co innego mi gada i już mam serdecznie dosyć tego tłumaczenia Ale tak jak mówisz, prędzej czy później w końcu urodzę więc na razie skupiam się na tym, że z małym wszystko jest w porządku i widocznie jeszcze nie jest gotowy by wyjść.

Napisane przez pzs1

Witam się po świętach. Gratulacje dla nowych mamuś i kciuki za wszystkie akcje porodowe.
Jestem zmęczona świętami. W sobotę była przeprowadzka i sprzątanie potem święta, gdzie siostrzeniec TŻ mnie wkurzył bo nastraszył młodego potworami i ten nie spał pół nocy.

Jestem już zmęczona ciążą i mimo strachu chcę już rodzić. Spojenie tak mnie boli że wstawać i chodzić nie mogę. Brzuch mi się obniżył już jakiś czas temu. Jestem już wielorybem i mam serio dość.

Jedyny pozytyw to to że mieszkamy w końcu sami i to że młody załapał siku na nocnik. Strasznie późno ale myślałam, że to już nigdy nie nastąpi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że już się Wam udało przeprowadzić. Będziesz spokojniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Freya663]

Napisane przez register9

No właśnie te pytania czy już urodziłam są najgorsze. Albo na kiedy miałam termin. Każdy co innego mi gada i już mam serdecznie dosyć tego tłumaczenia Ale tak jak mówisz, prędzej czy później w końcu urodzę więc na razie skupiam się na tym, że z małym wszystko jest w porządku i widocznie jeszcze nie jest gotowy by wyjść. Super, że już się Wam udało przeprowadzić. Będziesz spokojniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo jak w pierwszej ciąży przy takich pytaniach daje do zrozumienia że mnie denerwują i zawsze mówię że dowiedzą się jak urodzę. To co mnie dobija to pytania o imię, bo ja zwyczajnie nie wiem , a już w terminie jestem.

[zosiaaa]

Dziewczyny o 16.20 urodziłam synka, 3290 i 56 cm, więcej napiszę później jak dojdę do ładu z sobą.

[malami1901]

Napisane przez zosiaaa

Dziewczyny o 16.20 urodziłam synka, 3290 i 56 cm, więcej napiszę później jak dojdę do ładu z sobą.

Gratulacje! Zdrówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pzs1]

Napisane przez zosiaaa

Dziewczyny o 16.20 urodziłam synka, 3290 i 56 cm, więcej napiszę później jak dojdę do ładu z sobą.

Gratulacje!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patuska18]

Napisane przez wioleta20

Za miesiac juz wszystkie bedziemy mialy dzieciaczki przy sobie.

A czy waszym dzieciaczkom łuszczy sie skora?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas najbardziej na stopkach i na rączkach. Smaruje oliwką z Hippa i zauważyłam, że stópki już lepiej wyglądają.

Napisane przez wioleta20

A jeszcze jedno pytanie o kupke czy robia wam ze az pelny pampers bo moj tak robil na poczatku a teraz po troszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas nie zawsze. Czasami też robi "mokre bączki".

Napisane przez zosiaaa

Dziewczyny o 16.20 urodziłam synka, 3290 i 56 cm, więcej napiszę później jak dojdę do ładu z sobą.

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emelcia]

Napisane przez register9

No właśnie te pytania czy już urodziłam są najgorsze. Albo na kiedy miałam termin. Każdy co innego mi gada i już mam serdecznie dosyć tego tłumaczenia Ale tak jak mówisz, prędzej czy później w końcu urodzę więc na razie skupiam się na tym, że z małym wszystko jest w porządku i widocznie jeszcze nie jest gotowy by wyjść. Super, że już się Wam udało przeprowadzić. Będziesz spokojniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A u mnie co innego jest gorsze. Brat codziennie pyta mnie na kiedy mam termin i żebym szybciej urodziła, bo on z bratową w ciąży wyjeżdżają na 2 tyg na majówkę. Wyjezdzaja dzien przed moim tp, oczywiście pomysl bratowej - juz kiedys w nerwach tutaj to pisalam. W końcu się wkurzylam i w pierwszy dzień świąt powiedziałam, że dopiero ogarnelismy mieszkanie i po świętach mam plan leżeć i w końcu odpoczywać. Do tp jeszcze 25 dni, więc mi nigdzie nie śpieszno.
A córka sama zadecyduje kiedy wyjść na świat, nie będę tego przyspieszać.

Napisane przez zosiaaa

Dziewczyny o 16.20 urodziłam synka, 3290 i 56 cm, więcej napiszę później jak dojdę do ładu z sobą.

Gratulacje!!!

Złożyliśmy wózek napocilismy się przy tym okrutnie, ale bryczka stoi
Tak w ogóle to tesciowie się szarpneli - spytali ile teraz taki wózek kosztuje i dali nam 2 tysiaczki. Miło z ich strony

A! Byłam u lekarza pierwszego kontaktu. Płuca czyste, jeden migdałek powiększony, ale skoro nie mam kataru i gardło nie boli to ciężko powiedzieć. Wygladam na zdrowa, a to ze kaszle jak stary pierdziel i stracilam glos to nic lekarka 5 minut drapala się po głowie, stwierdziła że antybiotyku nie da już w tak zaawansowanej ciąży, za to przypisala coś ze sterydem wysłałam zdjęcie recepty do swojej położnej, bo coś mnie to nie przekonuje... Wizyta na nic, a ja dalej kaszlę i wypluwam płuca... co gorsza już taki jest to dla mnie wysiłek, że co chwilę mam mokro w majtkach Jakaś rada???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moderna]

Zosia gratulacje !

Register, grewana będziemy się tu dopingować, urodzić urodzimy - pytanie tylko kiedy
Ja się zaczynam obawiać, ze mnie tu zaraz wszystkie wyprzedza

Jutro KTG mam u swojego lekarza, u nas szpital przejmuje kontrole po 7 dniach od TP lub jak badanie wypada w weekend czy święta.
Chyba poproszę jutro mojego gina by zerknął do środka czy tam w ogóle jakieś rozwarcie jest

[1992MaDziuLeK]

Napisane przez zosiaaa

Dziewczyny o 16.20 urodziłam synka, 3290 i 56 cm, więcej napiszę później jak dojdę do ładu z sobą.

Kolejny skarbek na świecie! Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Napisane przez zosiaaa

Dziewczyny o 16.20 urodziłam synka, 3290 i 56 cm, więcej napiszę później jak dojdę do ładu z sobą.

Gratulacje a jednak nie czekał do maja

Napisane przez emelcia

A u mnie co innego jest gorsze. Brat codziennie pyta mnie na kiedy mam termin i żebym szybciej urodziła, bo on z bratową w ciąży wyjeżdżają na 2 tyg na majówkę. Wyjezdzaja dzien przed moim tp, oczywiście pomysl bratowej - juz kiedys w nerwach tutaj to pisalam. W końcu się wkurzylam i w pierwszy dzień świąt powiedziałam, że dopiero ogarnelismy mieszkanie i po świętach mam plan leżeć i w końcu odpoczywać. Do tp jeszcze 25 dni, więc mi nigdzie nie śpieszno.
A córka sama zadecyduje kiedy wyjść na świat, nie będę tego przyspieszać.Gratulacje!! !

Złożyliśmy wózek napocilismy się przy tym okrutnie, ale bryczka stoi
Tak w ogóle to tesciowie się szarpneli - spytali ile teraz taki wózek kosztuje i dali nam 2 tysiaczki. Miło z ich strony

A! Byłam u lekarza pierwszego kontaktu. Płuca czyste, jeden migdałek powiększony, ale skoro nie mam kataru i gardło nie boli to ciężko powiedzieć. Wygladam na zdrowa, a to ze kaszle jak stary pierdziel i stracilam glos to nic lekarka 5 minut drapala się po głowie, stwierdziła że antybiotyku nie da już w tak zaawansowanej ciąży, za to przypisala coś ze sterydem wysłałam zdjęcie recepty do swojej położnej, bo coś mnie to nie przekonuje... Wizyta na nic, a ja dalej kaszlę i wypluwam płuca... co gorsza już taki jest to dla mnie wysiłek, że co chwilę mam mokro w majtkach Jakaś rada???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A brat poród ma odbierać?

[emelcia]

Napisane przez Iclosemyeyes

Gratulacje a jednak nie czekał do maja A brat poród ma odbierać?

Hahahha nie od początku mojej ciąży gada o pępkowym, a tu od miesiąca ze wyjeżdżają i pępkowe trzeba zrobić wcześniej jasne, już rodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magdzia85F]

Hej!

Gratulacji dla nowych mamuś!
Zosiaaa przyspieszyłaś

A ja dziś miałam wizytę. Zdołowana wyszłam, choć termin mam za 9 dni. Ale pozamykana jestem na 4 spusty. I nie widać już wizji porodu. Nawet gin mówił, że jeszcze ze 2 tygodnie. Mogłam okien nie myć i podłóg nie szorować
No cóż moja intuicja chyba dobrze mi podpowiadała.
Pojechaliśmy do szpitala, bo to była ostatnia wizyta u gina i 12.04 mam się zgłosić do przychodni na ktg. Poród wywołują w 8 dobie od tp. Ech.
Na pocieszenie były lody i spacer.

Pozostało mi czekać i się turlać.