wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Strona 28 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-19, 09:36   #811
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Czesc.
Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Zazdroszczę Gruzji. Dwóch Gruzinów kupowało ode mnie bilety i okazali się być przesympatycznymi ludźmi. Od jednego nawet dostałam czekoladę i zaproszenie do swojej rodziny, jak bym była w Gruzji to koniecznie mam zadzwonić
Dzis wyjazd. Wszyscy wlasnie mowia, ze Gruzini sa bardzo przyjazni, zobaczymy Wszyscy znajomi, ktorzy tam byli, w Gruzji sie zakochali.
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ok, dziecko ma 7 tygodni i 2dni. Ciaza prawidlowa, widzielismy bijace serduszko<3 pozniej moze uda mi sie wrzucic foto z usg
To jeszcze raz oficjalne gratulacje, Debrah )
Jakie mialas najwczesniejsze objawy ciazy - jesli moge spytac? Brak okresu czy cos wczesniej?
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 09:52   #812
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość


Szukam apartamentu w Chorwacji, bo jak bym miała liczyć na mojego męża...to chyba byśmy pojechali ryczką pod łóżko...
Szkoda gadać. Wylazło ze mnie coś, co się nazbierało, i się poryczałam. Teraz wyglądam tak, o: , ale nic już nie poradzę. Mam nadzieję, że twórczo podejdę do tematu przynajmniej.

Nie ma to jak wesprzeć się na męskim ramieniu Trzeba samej wziąć sprawy we własne ręce

Cytat:
Napisane przez czarna.noc Pokaż wiadomość
Czesc.

Dzis wyjazd. Wszyscy wlasnie mowia, ze Gruzini sa bardzo przyjazni, zobaczymy Wszyscy znajomi, ktorzy tam byli, w Gruzji sie zakochali.

To jeszcze raz oficjalne gratulacje, Debrah )
Jakie mialas najwczesniejsze objawy ciazy - jesli moge spytac? Brak okresu czy cos wczesniej?
Życzę udanego wyjazdu

A czy coś podejrzewasz u siebie, że tak pytasz? Ja bym nie liczyła na żadne objawy raczej. Jedynie piersi mnie mocno bolały, ale to raczej później, jak już się dowiedziałam.

Jak sobie poczytałam, że niektóre dziewczyny robią przez miesiąc od ostatniej miesiączki po kilka testów ciążowych, wychodzą im negatywne, po czym u gina na fotelu okazuje się, że są w ciąży, to trochę się niepokoję. Madzia chyba miała podobnie, o ile sobie przypominam - poszła do gina na wywołanie okresu. Niepokoję się tylko dlatego, że łykam te antydepresanty.

Jeszcze wczoraj wieczorem myślałam, że chyba za chwilę dostanę okres, bo tak dziwnie się poczułam, a tu nic.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję

Edytowane przez asiuk
Czas edycji: 2012-06-19 o 09:53
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 10:25   #813
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Wygląda fajnie, ale bałabym się otworzyć sałatkę w pracy z tym śmierdzącym bobem

Właśnie spektakularnie wpadłam w czarną rozpacz przy moim szefie. Ale żenada, jeszcze mi się to od początku mojej pracy nie zdarzyło.

Bób śmierdzi jak się gotuje, jak wystygnie i leży, to już spoko
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 10:26   #814
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

A czy coś podejrzewasz u siebie, że tak pytasz? Ja bym nie liczyła na żadne objawy raczej. Jedynie piersi mnie mocno bolały, ale to raczej później, jak już się dowiedziałam.
A ja jeszcze przed testem biegałam siku dosłownie co 15 minut i to nie było nic z pęcherzem A jakie uciążliwe za to
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 10:41   #815
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

heja.
Miśku super że wracasz do żywych..szkoda że po takich męczarniach
Ta sałatka brzmi bosko. Właśnie w takich sytuacjach dobrze jest mieć parowar...za jednym zamachem mozna wszytko ugotować
Nocko udanych wakacji.
Butter kiedy planujecie jechać? jakąś większą ekipą?

Ja mam nadzieję zaliczyć Włochy przed powrotem do pracy. Ale z Manią więc hotelowo- plażowo.


NIENAWIDZĘ LATA!!!!

..no dobra - ma jeden plus- warzywa i owoce.
Na szczęście Marysia nie jest uczulona na truskawki Pomodory tez już przetestowałami i jest ok. Teraz mam ochotę na bób- ale boję się sensacji brzuszkowych

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

U mnie objawem ciąży - jeszcze przed testem było obżarstwo Wyjątkowo mi smakowały kanapki ze smalcem na święcie Kielc. Wszyscy się dziwili ze to jem w ogóle- a to Mania chciała A i nie lubiłam truskawek, za to arbuza jadłam na potęgę
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 10:46   #816
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez czarna.noc Pokaż wiadomość
Dzis wyjazd. Wszyscy wlasnie mowia, ze Gruzini sa bardzo przyjazni, zobaczymy Wszyscy znajomi, ktorzy tam byli, w Gruzji sie zakochali.
jestem prawie pewna, że zauroczysz się Gruzją. Życzę udanego pobytu i czekam na relację!

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
NIENAWIDZĘ LATA!!!!
ostatnio podobne myśli chodzą mi po głowie, wczoraj nawet pojawiła się u mnie pokusa, żeby odpuścić dzisiejsze bieganie, bo taki ukrop. Na szczęście szybko się otrząsnęłam, skoro dałam radę przy minus 19, przy plus 30 też muszę.
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 10:52   #817
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
heja.
Miśku super że wracasz do żywych..szkoda że po takich męczarniach
Ta sałatka brzmi bosko. Właśnie w takich sytuacjach dobrze jest mieć parowar...za jednym zamachem mozna wszytko ugotować
Nocko udanych wakacji.
Butter kiedy planujecie jechać? jakąś większą ekipą?

Ja mam nadzieję zaliczyć Włochy przed powrotem do pracy. Ale z Manią więc hotelowo- plażowo.


NIENAWIDZĘ LATA!!!!

..no dobra - ma jeden plus- warzywa i owoce.
Na szczęście Marysia nie jest uczulona na truskawki Pomodory tez już przetestowałami i jest ok. Teraz mam ochotę na bób- ale boję się sensacji brzuszkowych

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

U mnie objawem ciąży - jeszcze przed testem było obżarstwo Wyjątkowo mi smakowały kanapki ze smalcem na święcie Kielc. Wszyscy się dziwili ze to jem w ogóle- a to Mania chciała A i nie lubiłam truskawek, za to arbuza jadłam na potęgę
W ogóle nie wpadłam, żeby to wszystko w parowarze zrobić. Wyszłam z rytmu gotowania. Ale wczoraj zrobiłam bardzo dobre ciasto z rabarbarem i truskawkami.

Dzięki za podpowiedź

Ja lubię lato, nie upał, tylko lato. Na szczęście tu nad morzem nigdy nie ma takich upałów, jakie macie na południu, a najczęściej też wieje na tyle mocno, że powietrze jest takie rzeźkie
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-19, 11:02   #818
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
W ogóle nie wpadłam, żeby to wszystko w parowarze zrobić. Wyszłam z rytmu gotowania. Ale wczoraj zrobiłam bardzo dobre ciasto z rabarbarem i truskawkami.

Dzięki za podpowiedź

Ja lubię lato, nie upał, tylko lato. Na szczęście tu nad morzem nigdy nie ma takich upałów, jakie macie na południu, a najczęściej też wieje na tyle mocno, że powietrze jest takie rzeźkie
A prosze bardzo
Ciasto z rabarbarem i truskawkami Zżarłabym całą blachę.

Nadmorskie lato też lubię. Generalnie takie normalne lato z temperaturą 26 stopni jest spoko. Tylko ze u nas przestały być normalne lata- albo pada i jest 16 stopni albo od razu 35 stopni duchota i spiekota
Żyć się nie da, dziecko płacze, spać nie może, na spacer nie da się wyjść

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
ostatnio podobne myśli chodzą mi po głowie, wczoraj nawet pojawiła się u mnie pokusa, żeby odpuścić dzisiejsze bieganie, bo taki ukrop. Na szczęście szybko się otrząsnęłam, skoro dałam radę przy minus 19, przy plus 30 też muszę.
Taki upał w mieście jest nie do wytrzymania.
Jak długo biegasz tak regularnie? z rok już będzie?

W ogóle jak ruch w biurze?
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 11:12   #819
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Butter kiedy planujecie jechać? jakąś większą ekipą?

Ja mam nadzieję zaliczyć Włochy przed powrotem do pracy. Ale z Manią więc hotelowo- plażowo.

U mnie objawem ciąży - jeszcze przed testem było obżarstwo Wyjątkowo mi smakowały kanapki ze smalcem na święcie Kielc. Wszyscy się dziwili ze to jem w ogóle- a to Mania chciała A i nie lubiłam truskawek, za to arbuza jadłam na potęgę
Czyli ja się nie kapnę, że jestem w ciąży, bo zawsze mi towarzyszy obżarstwo

Co do wyjazdu, to chcemu jechać w drugiej połowie sierpnia, nie większą ekipą, wręcz przeciwnie, jedziemy z moimi rodzicami
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 11:26   #820
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Czyli ja się nie kapnę, że jestem w ciąży, bo zawsze mi towarzyszy obżarstwo

Co do wyjazdu, to chcemu jechać w drugiej połowie sierpnia, nie większą ekipą, wręcz przeciwnie, jedziemy z moimi rodzicami
Może akurat u Ciebie będzie wstręt do jedzenia

I mąż chętny na taki wyjazd? Jednym samochodem do jednego domku? Musisz mieć wyjątkowych rodziców. ja nawet ze swoimi na takie wakacje bym nie pojechała.

U nas temat na topie bo mąż wymyślił że pojedziemy z jego rodzicami to nam dziecka przypilnują trochę a my będziemy mieć luzu...oszalał. Ja z nimi maks 3 godz wytrzymuję. To byłyby wakacje jak z horroru.

Jeszcze mogłabym pójśc na to że lecimy do jednego hotelu..ale ten hotel duży musiałby być i pokoje daleko od siebie
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 11:36   #821
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Może akurat u Ciebie będzie wstręt do jedzenia

I mąż chętny na taki wyjazd? Jednym samochodem do jednego domku? Musisz mieć wyjątkowych rodziców. ja nawet ze swoimi na takie wakacje bym nie pojechała.

U nas temat na topie bo mąż wymyślił że pojedziemy z jego rodzicami to nam dziecka przypilnują trochę a my będziemy mieć luzu...oszalał. Ja z nimi maks 3 godz wytrzymuję. To byłyby wakacje jak z horroru.

Jeszcze mogłabym pójśc na to że lecimy do jednego hotelu..ale ten hotel duży musiałby być i pokoje daleko od siebie
Jednym samochodem do jednego apartamentu. Mój mąż się nawet cieszy na taki wyjazd - moi rodzice są serio spoko

Ale z teściami to mam tak samo jak Ty, z resztą wiecie
Jak bym pojechała z teściem, to bym musiała być non stop wstawiona
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-19, 11:39   #822
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Taki upał w mieście jest nie do wytrzymania.
Jak długo biegasz tak regularnie? z rok już będzie?

W ogóle jak ruch w biurze?
w kwietniu minął rok odkąd biegam i póki co nie było jeszcze sytuacji, żeby pogoda powstrzymała mnie od biegania
ruch duży, do tego dodałam sobie pilotowanie i nie wyrabiam

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Jeszcze mogłabym pójśc na to że lecimy do jednego hotelu..ale ten hotel duży musiałby być i pokoje daleko od siebie
najlepiej wybrać hotel składający się z budynku głównego i oddalonych od niego apartamentów, i rodziców wsadzić do drugiego typu zakwaterowania
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 11:39   #823
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Jednym samochodem do jednego apartamentu. Mój mąż się nawet cieszy na taki wyjazd - moi rodzice są serio spoko

Ale z teściami to mam tak samo jak Ty, z resztą wiecie
Jak bym pojechała z teściem, to bym musiała być non stop wstawiona
Dobre,

Ja bym na wyjeździe z teściami też nie wytrzymała, głównie dlatego, że tż mama by mnie zagadała, a ja czasem potrzebuję ciszy, spokoju i samotności, czego ona nie jest w stanie pojąć.
Z moimi rodzicami z kolei wyjeżdża się spoko, tylko oni za szybko wstają Byliśmy już z nimi razem z tż na różnych wyjazdach dłuższych lub krótszych i jest ok, bo niczego nie narzucają
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 12:02   #824
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez czarna.noc Pokaż wiadomość
Czesc.

Dzis wyjazd. Wszyscy wlasnie mowia, ze Gruzini sa bardzo przyjazni, zobaczymy Wszyscy znajomi, ktorzy tam byli, w Gruzji sie zakochali.

To jeszcze raz oficjalne gratulacje, Debrah )
Jakie mialas najwczesniejsze objawy ciazy - jesli moge spytac? Brak okresu czy cos wczesniej?
Wcześniej - poza tym, że ciut bardziej mi się chciało spać (ale ja zawsze śpiochem byłam, nie zdziwiło mnie to) to ból piersi jak na @, ponad tydzień wcześniej, miałam takie poczucie "opuchnięcia" tam. Potem doszedł ból podbrzusza, wtedy czekałam spokojnie na @, który nie nadszedł jednak i 9 dni po opóźnieniu zrobiłam test.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 12:30   #825
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Życzę udanego wyjazdu

A czy coś podejrzewasz u siebie, że tak pytasz? Ja bym nie liczyła na żadne objawy raczej. Jedynie piersi mnie mocno bolały, ale to raczej później, jak już się dowiedziałam.
Dzięki!
Nie, mowiac szczerze, nie wydaje mi sie, zeby z moimi problemami bylo to mozliwe. Ale bardzo zawsze bylam ciekawa, czy organizm daje jakies wczesne sygnaly. Wiele kolezanek mi mowilo wlasnie, ze nie, a inne ze od razu wiedzialy bez zadnych objawow
Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Bób śmierdzi jak się gotuje, jak wystygnie i leży, to już spoko
Ubostwiam bob
Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
A ja jeszcze przed testem biegałam siku dosłownie co 15 minut i to nie było nic z pęcherzem A jakie uciążliwe za to
A tak, o tym tez slyszalam ale to jasny objaw!
Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Nocko udanych wakacji.

[/COLOR]U mnie objawem ciąży - jeszcze przed testem było obżarstwo Wyjątkowo mi smakowały kanapki ze smalcem na święcie Kielc. Wszyscy się dziwili ze to jem w ogóle- a to Mania chciała A i nie lubiłam truskawek, za to arbuza jadłam na potęgę
Dzięki!
Obzarstwo tez mam zawsze heheh
Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
jestem prawie pewna, że zauroczysz się Gruzją. Życzę udanego pobytu i czekam na relację!
Dzieki. Relacje zdam na pewno
Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Czyli ja się nie kapnę, że jestem w ciąży, bo zawsze mi towarzyszy obżarstwo
Tak jak u mnie
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Wcześniej - poza tym, że ciut bardziej mi się chciało spać (ale ja zawsze śpiochem byłam, nie zdziwiło mnie to) to ból piersi jak na @, ponad tydzień wcześniej, miałam takie poczucie "opuchnięcia" tam. Potem doszedł ból podbrzusza, wtedy czekałam spokojnie na @, który nie nadszedł jednak i 9 dni po opóźnieniu zrobiłam test.
Dzieki za info czyli wychodzi, ze wiele objawow jest podobnych do okresu. Mnie nigdy nie bola piersi, dziwne. A bol podbrzusza to z kolei mam caly czas, ehhh
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 12:35   #826
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Ja w ogóle nie skojarzyłam tego z ciążą. Tylko jak już @ zaczęła się spóźniać to brzuch bolał, zaczęło mi być niedobrze i odbijało mi się jak u jakiegoś żula - byłam przekonana, że się pizzą zatrułam (dzień wcześniej jadłam), żadnych "ciążowych przeczuć"

Kurczę, dziś jest lepiej ale wczoraj myślałam, że z gorąca zejdę!
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 15:21   #827
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez czarna.noc Pokaż wiadomość

Dzieki za info czyli wychodzi, ze wiele objawow jest podobnych do okresu. Mnie nigdy nie bola piersi, dziwne. A bol podbrzusza to z kolei mam caly czas, ehhh
Właśnie tak się czułam, jak na nadchodzącą mega @ Ja jakoś tak wiedziałam, przed testowaniem że to już
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 16:12   #828
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Właśnie tak się czułam, jak na nadchodzącą mega @ Ja jakoś tak wiedziałam, przed testowaniem że to już
No wlasnie, zazdroszcze intuicji
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 16:22   #829
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

A to ja znowu ciążowo zapytam : dużo przytyłyście w ciąży?
Kiedy zaczęła Wam rosnąć waga?

Mnie bardzo wkurzają rozmowy typu : "wreszcie będziesz miała cycki!" ;/ - jestem drobna ale proporcjonalna i nie mam ochoty na wmawianie mi kompleksów...

Jestem niska i drobna, zdziwiłabym się szczerze gdybym dużo przytyła bo nigdy nie byłam w stanie
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-19, 17:16   #830
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć dziewczyny

Lata świetlne się nie odzywałam ale byłam odcięta od netu. Mój synek przyszedł na świat 10 czerwca a dopiero wczoraj zlądowaliśmy w domu.

Opis porodu.
W niedzielę, 10 czerwca, miałam stawić się na patologii ciąży w celu powtórzenia usg i jeśli potwierdzi się wielkość malucha to ustalamy termin cc. Bardzo mi się nie spieszyło, pojechałam na spokojnie po obiedzie ok. godz 14. Tam trochę mnie poganiali po schodach z papierami, ustaliliśmy termin cc na poniedziałek i położna podłączyła mnie pod ktg (standardowa procedura). Po jakichś 20 minutach zajrzała do mnie i mówi, że mam skurcze co 3 minuty i czy coś czuję. Czułam napinanie się macicy ale do skurczy porodowych to im było daleko no ale stwierdziła, że i tak pokaże zapis lekarzowi niech myśli. Lekarz wziął mnie jeszcze na usg, pomiary nie obejmowały w ogóle młodego jego waga wychodziła 4850 albo i więcej, a potem na "samolota" gdzie się okazało, że rozwarcie na 3 cm. Stwierdził, że nie ma na co czekać i cc będzie jeszcze tego samego dnia o 19. Założyli mi cewnik, kroplówa i o 19 powieźli na salę. Dobrze, że zabrali mi okulary bo nie widziałam tych wszystkich okropnych narzędzi. Przylazł anestezjolog i tu zaczęła się masakra bo w ogóle nie mógł wbić się w kręgosłup. Próbował chyba ze 40 razy i nic, ostatecznie zdecydował o podaniu narkozy i o 20.20 urodził się Dawid. Ważył 5050 i mierzył 60 cm. Dostał tylko 7 punktów w skali Apgar bo miał siną skórę i zaburzenia oddychania. Urodził się w zielonych wodach, do tego z wrodzonym zapaleniem płuc i przez 1 godzinę życia wymagał tlenoterapii. Ja leżałam na pooperacyjnej jak kłoda a mój biedny synek po drugiej stronie ściany w inkubatorze. Ale przez to, że on leżał tam to szybko rozchodziłam i wstałam po cc i dzisiaj tylko od czasu do czasu coś mnie pobolewa. We wtorek dali mi młodego na salę, miał tylko naświetlania bo podwyższony poziom żółtaczki. Od tej pory miałam dziecko anioła. Jadł i spał i srał na potęgę ;p aż do dzisiaj, kiedy to od rana spał 1,5 godziny Wyszliśmy w poniedziałek, po zrobieniu rtg, które pokazało już czyste płucka. A w domu czekała nas masakra bo Oliwka jest okropnie zazdrosna o braciszka. Trzeba dużo cierpliwości, tłumaczenia i czasu. Mam nadzieję, że to się unormuje bo inaczej chyba dostanę na głowę. Na razie mam jeszcze pomoc męża ale po max dwóch tyg ojcowskiego musi wrócić do pracy.

aaaa i żeby nie było tak pesymistycznie to zważyłam się w niedzielę, tydzień po porodzie i waga pokazała 18 kg mniej.
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 17:28   #831
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Niu brzmi strasznie, ale rozumiem, że już wszystko o,k, więc gratulacje Duży Dawidek nie ma co
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 17:39   #832
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez niuniuniau Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Lata świetlne się nie odzywałam ale byłam odcięta od netu. Mój synek przyszedł na świat 10 czerwca a dopiero wczoraj zlądowaliśmy w domu.

Opis porodu.
W niedzielę, 10 czerwca, miałam stawić się na patologii ciąży w celu powtórzenia usg i jeśli potwierdzi się wielkość malucha to ustalamy termin cc. Bardzo mi się nie spieszyło, pojechałam na spokojnie po obiedzie ok. godz 14. Tam trochę mnie poganiali po schodach z papierami, ustaliliśmy termin cc na poniedziałek i położna podłączyła mnie pod ktg (standardowa procedura). Po jakichś 20 minutach zajrzała do mnie i mówi, że mam skurcze co 3 minuty i czy coś czuję. Czułam napinanie się macicy ale do skurczy porodowych to im było daleko no ale stwierdziła, że i tak pokaże zapis lekarzowi niech myśli. Lekarz wziął mnie jeszcze na usg, pomiary nie obejmowały w ogóle młodego jego waga wychodziła 4850 albo i więcej, a potem na "samolota" gdzie się okazało, że rozwarcie na 3 cm. Stwierdził, że nie ma na co czekać i cc będzie jeszcze tego samego dnia o 19. Założyli mi cewnik, kroplówa i o 19 powieźli na salę. Dobrze, że zabrali mi okulary bo nie widziałam tych wszystkich okropnych narzędzi. Przylazł anestezjolog i tu zaczęła się masakra bo w ogóle nie mógł wbić się w kręgosłup. Próbował chyba ze 40 razy i nic, ostatecznie zdecydował o podaniu narkozy i o 20.20 urodził się Dawid. Ważył 5050 i mierzył 60 cm. Dostał tylko 7 punktów w skali Apgar bo miał siną skórę i zaburzenia oddychania. Urodził się w zielonych wodach, do tego z wrodzonym zapaleniem płuc i przez 1 godzinę życia wymagał tlenoterapii. Ja leżałam na pooperacyjnej jak kłoda a mój biedny synek po drugiej stronie ściany w inkubatorze. Ale przez to, że on leżał tam to szybko rozchodziłam i wstałam po cc i dzisiaj tylko od czasu do czasu coś mnie pobolewa. We wtorek dali mi młodego na salę, miał tylko naświetlania bo podwyższony poziom żółtaczki. Od tej pory miałam dziecko anioła. Jadł i spał i srał na potęgę ;p aż do dzisiaj, kiedy to od rana spał 1,5 godziny Wyszliśmy w poniedziałek, po zrobieniu rtg, które pokazało już czyste płucka. A w domu czekała nas masakra bo Oliwka jest okropnie zazdrosna o braciszka. Trzeba dużo cierpliwości, tłumaczenia i czasu. Mam nadzieję, że to się unormuje bo inaczej chyba dostanę na głowę. Na razie mam jeszcze pomoc męża ale po max dwóch tyg ojcowskiego musi wrócić do pracy.

aaaa i żeby nie było tak pesymistycznie to zważyłam się w niedzielę, tydzień po porodzie i waga pokazała 18 kg mniej.
Ojej, troszkę strasznie. Wielkie gratulacje!
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 17:45   #833
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Niu, gratuluję urodzenia synka, dobrze, że już jesteście w domku

------------

Mój TŻ był u lekarza. Ma ospę wietrzną.
Całe ciało w krostach, gorączka. Mam nadzieję, że jakoś mu łagodnie minie, bo poczytałam o powikłaniach
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 17:54   #834
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Niu, kochana, dobrze, że synek już ok. Sporo przeszliście
Najważniejsze, że wszystko już dobrze i mały jest już z Wami


Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Niu, gratuluję urodzenia synka, dobrze, że już jesteście w domku

------------

Mój TŻ był u lekarza. Ma ospę wietrzną.
Całe ciało w krostach, gorączka. Mam nadzieję, że jakoś mu łagodnie minie, bo poczytałam o powikłaniach
Ospę? Ale jaja... biedak. Dużo zdrowia dla niego i szybkiego wyzdrowienia...
Chociaż takie choroby dziecięce w dorosłym wieku chyba gorzej się przechodzi.
Pamiętam, że miałam świnke, jak miałam 14 lat(no wiem, nie byłam jeszcze dorosła )... poszłam do lekarza i był tam tez chłopiec 6-cio letni, też ze świnką. Po tygodniu na kontroli też go spotkałam - on był już całkiem zdrowy, a ja jeszcze bardziej zapuchnięta niż tydzień wcześniej

A Ty miałaś ospę? Żebyś się nie zaraziła i nie rozłożyła też...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 18:20   #835
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość

Ospę? Ale jaja... biedak. Dużo zdrowia dla niego i szybkiego wyzdrowienia...
Chociaż takie choroby dziecięce w dorosłym wieku chyba gorzej się przechodzi.
Pamiętam, że miałam świnke, jak miałam 14 lat(no wiem, nie byłam jeszcze dorosła )... poszłam do lekarza i był tam tez chłopiec 6-cio letni, też ze świnką. Po tygodniu na kontroli też go spotkałam - on był już całkiem zdrowy, a ja jeszcze bardziej zapuchnięta niż tydzień wcześniej

A Ty miałaś ospę? Żebyś się nie zaraziła i nie rozłożyła też...
Dzięki Butter!
Przez trzy dni trzymała go gorączka, ale wyglądało to na przeziębienie z suchym kaszlem...
Wczoraj tej gorączki nijak nie mogliśmy zbić - noc prawie nieprzespana, bo na zmianę miał dreszcze i poty, tak, że musieliśmy w nocy pościel zmieniać...
No a rano wysypka. Wysypki niestety coraz więcej...

Tak, gorzej się przechodzi i powikłania są poważniejsze...

Ja miałam ospę, ale ten sam wirus wywołuje półpaśca, więc jeśli będę miała pecha, to się zarażę, a o to nie trudno niestety...

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Ale w ogóle wygląda strasznie!
Dostał gencjanę (fioletową) na te krosty i sam się wysmarował... wacikiem, więc ma wielkie fioletowe plamy na całym ciele!
Ja po powrocie z pracy używałam patyczka do uszu, więc są zgrabne kropeczki Najgorsze jest to, że to nie schodzi po umyciu mydłem, trzeba użyć wody utlenionej albo spirytusu salicylowego.

Edytowane przez emi_lka
Czas edycji: 2012-06-19 o 21:22
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 18:30   #836
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
A to ja znowu ciążowo zapytam : dużo przytyłyście w ciąży?
Kiedy zaczęła Wam rosnąć waga?

Mnie bardzo wkurzają rozmowy typu : "wreszcie będziesz miała cycki!" ;/ - jestem drobna ale proporcjonalna i nie mam ochoty na wmawianie mi kompleksów...

Jestem niska i drobna, zdziwiłabym się szczerze gdybym dużo przytyła bo nigdy nie byłam w stanie
Ja tyłam skokowo, raz 2 kg w krótkim czasie, potem przez 4 tygodnie nic. Nie wiem dokładnie ile bo nie ważyłam się od początku ale ok 10 kg

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Niu, gratuluję urodzenia synka, dobrze, że już jesteście w domku

------------

Mój TŻ był u lekarza. Ma ospę wietrzną.
Całe ciało w krostach, gorączka. Mam nadzieję, że jakoś mu łagodnie minie, bo poczytałam o powikłaniach
Współczuję.
U nas w rodzinie też ospa, TZ miał pomysł żeby jechać z małym to może się zarazi i będzie z głowy


Niu gratuluję synka. Najważniejsze że już zdrowy i jesteście w domu
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 20:46   #837
jodie
Zakorzenienie
 
Avatar jodie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Niu gratulacje dla Was


walczę 3 tydzień z dotacjami i sesją - jeszcze zostało mi drugie tyle - nie mam siły. najchętniej rzuciłabym to w ch....ę.

Asiuk dzięki za opinie o bluzce, dalej dumam nad nią -chyba za premie sobie kupię :
__________________
...przetrwam każdą burzę ,
diabłu sprzedam duszę ...
jodie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 21:25   #838
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez czarna.noc Pokaż wiadomość
Czesc.

Dzis wyjazd. Wszyscy wlasnie mowia, ze Gruzini sa bardzo przyjazni, zobaczymy Wszyscy znajomi, ktorzy tam byli, w Gruzji sie zakochali.

To jeszcze raz oficjalne gratulacje, Debrah )
Jakie mialas najwczesniejsze objawy ciazy - jesli moge spytac? Brak okresu czy cos wczesniej?
Nocko, bawcie się dobrze! Na pewno będzie pięknie!!!

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość


Współczuję.
U nas w rodzinie też ospa, TZ miał pomysł żeby jechać z małym to może się zarazi i będzie z głowy


Niu gratuluję synka. Najważniejsze że już zdrowy i jesteście w domu
Czyli coś gdzieś krąży

Podobno niektórzy tak robią, ale dla mnie to brzmi strasznie - świadome narażanie na chorobę, której konsekwencje wcale nie muszą być przewidywalne... Jak złapie w swoim czasie i okolicznościach przypadkowych, to jednak jakoś łatwiej to przełknąć... moim zdaniem.



Cytat:
Napisane przez jodie Pokaż wiadomość
Niu gratulacje dla Was


walczę 3 tydzień z dotacjami i sesją - jeszcze zostało mi drugie tyle - nie mam siły. najchętniej rzuciłabym to w ch....ę.

Asiuk dzięki za opinie o bluzce, dalej dumam nad nią -chyba za premie sobie kupię :
Jodie, trzymaj się!
Znam ten ból, naprawdę dobrze Cię rozumiem.

Jaką bluzkę?
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 21:28   #839
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Debrah (nie mogę się przyzwyczaić to Twojego nicku ), gratulacje! Ja w ciąży przytyłam 8kg. Waga zaczęła mi rosnąć dopiero od 18tc, wtedy też dopiero można było zobaczyć, ze jestem w ciąży (pod warunkiem, że miałam obcisłą bluzkę).

Co do objawów, to jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży przestały smakować mi słodycze, które zawsze uwielbiałam a miałam ochotę na mięso, które mogłam jeść bardzo rzadko. Z kolei po zrobieniu testu miałam okropnie wrażliwe piersi (trwało to cały 1 trymestr).

Niu
, gratulacje i życzę dużo zdrówka dla Ciebie i Synka. Trzymam także kciuki, aby Oliwka jak najszybciej przestała być zazdrosna o brata (ja też byłam o siostrę ale mi szybko przeszło. Duża tu zasługa dziadków, którzy poświęcili mi dużo uwagi, abym nie odczuła tak drastycznie zmian po narodzinach siostry).

Emilko, zdrowia dla Męża. Oby jak najłagodniej przeszedł ospę.

Sanetko, Haniu mój Synek też nosi ubrania w rozmiarze 74 a niektóre 68. Mój Sz. waży Sanetko więcej niż Twój Bartek bo 8,5kg. Także Twój Synek musi być szczypiorkiem, bo mój do grubasków zdecydowanie nie należy a jest sporo młodszy

Nie wiem jak kiedyś mogłam kochać upały, takie jak te które obecnie panują Dziś nawet Synek musiał spać w wózku n balkonie, bo w mieszkaniu zrobiło się zbyt duszno i biedaczek nie dawał rady tam spać.
Ja w dodatku po mojej chorobie przebytej w ciąży muszę nosić grube pończochy przeciwżylakowe, w których się gotuję
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-19, 21:39   #840
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez niuniuniau Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Lata świetlne się nie odzywałam ale byłam odcięta od netu. Mój synek przyszedł na świat 10 czerwca a dopiero wczoraj zlądowaliśmy w domu.

Opis porodu.
W niedzielę, 10 czerwca, miałam stawić się na patologii ciąży w celu powtórzenia usg i jeśli potwierdzi się wielkość malucha to ustalamy termin cc. Bardzo mi się nie spieszyło, pojechałam na spokojnie po obiedzie ok. godz 14. Tam trochę mnie poganiali po schodach z papierami, ustaliliśmy termin cc na poniedziałek i położna podłączyła mnie pod ktg (standardowa procedura). Po jakichś 20 minutach zajrzała do mnie i mówi, że mam skurcze co 3 minuty i czy coś czuję. Czułam napinanie się macicy ale do skurczy porodowych to im było daleko no ale stwierdziła, że i tak pokaże zapis lekarzowi niech myśli. Lekarz wziął mnie jeszcze na usg, pomiary nie obejmowały w ogóle młodego jego waga wychodziła 4850 albo i więcej, a potem na "samolota" gdzie się okazało, że rozwarcie na 3 cm. Stwierdził, że nie ma na co czekać i cc będzie jeszcze tego samego dnia o 19. Założyli mi cewnik, kroplówa i o 19 powieźli na salę. Dobrze, że zabrali mi okulary bo nie widziałam tych wszystkich okropnych narzędzi. Przylazł anestezjolog i tu zaczęła się masakra bo w ogóle nie mógł wbić się w kręgosłup. Próbował chyba ze 40 razy i nic, ostatecznie zdecydował o podaniu narkozy i o 20.20 urodził się Dawid. Ważył 5050 i mierzył 60 cm. Dostał tylko 7 punktów w skali Apgar bo miał siną skórę i zaburzenia oddychania. Urodził się w zielonych wodach, do tego z wrodzonym zapaleniem płuc i przez 1 godzinę życia wymagał tlenoterapii. Ja leżałam na pooperacyjnej jak kłoda a mój biedny synek po drugiej stronie ściany w inkubatorze. Ale przez to, że on leżał tam to szybko rozchodziłam i wstałam po cc i dzisiaj tylko od czasu do czasu coś mnie pobolewa. We wtorek dali mi młodego na salę, miał tylko naświetlania bo podwyższony poziom żółtaczki. Od tej pory miałam dziecko anioła. Jadł i spał i srał na potęgę ;p aż do dzisiaj, kiedy to od rana spał 1,5 godziny Wyszliśmy w poniedziałek, po zrobieniu rtg, które pokazało już czyste płucka. A w domu czekała nas masakra bo Oliwka jest okropnie zazdrosna o braciszka. Trzeba dużo cierpliwości, tłumaczenia i czasu. Mam nadzieję, że to się unormuje bo inaczej chyba dostanę na głowę. Na razie mam jeszcze pomoc męża ale po max dwóch tyg ojcowskiego musi wrócić do pracy.

aaaa i żeby nie było tak pesymistycznie to zważyłam się w niedzielę, tydzień po porodzie i waga pokazała 18 kg mniej.

Gratuluję raz jeszcze Niu, życzę siły i cierpliwości, żeby to wszystko ogarnąć bez szwanku dla nikogo i chyba nie zazdroszczę, bo nie wiem, jak bym sobie poradziła z dwójką małych dzieci.
Niech się Dawid zdrowo rozwija

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Niu, gratuluję urodzenia synka, dobrze, że już jesteście w domku

------------

Mój TŻ był u lekarza. Ma ospę wietrzną.
Całe ciało w krostach, gorączka. Mam nadzieję, że jakoś mu łagodnie minie, bo poczytałam o powikłaniach
Ospę w tym wieku? Gdzie on się uchował?
Zdrowia dla tż
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:32.