Polecamy:

Helena · 2004-05-19, 07:50

A ja pozdrawiam Lecha Poznań, dobrze, że wreszcie pojawił się inny klub niż Wisła Kraków i przyłożył tej zakochanej w sobie Legii

Mam nadzieję, że w spotkaniu rewanżowym Lech jeszcze bardziej dokopie tym bufonom z Łazienkowskiej

2004-05-19, 08:49

Pitipel napisał(a):
> Sądzę, że chciałabyś także być dla kogoś problemem... Dla mnie w każdym razie nie jesteś. A tak w ogóle to zakńczmy ten podwątek. Ani Ty mnie nie przekonasz do siebie, ani nikt inny. Nie trawię Cię i trudno.
> Ale jakoś będziesz z tym żył.

Jakos przezyje, co prawda z podcietymi zylami i na duzym kacu, ale postaram sie od nowa poukladac swoje zycie...

Pitipel · 2004-05-19, 09:29

Świetnie, powodzenia

kasiulekk · 2004-05-19, 09:54

Ale dyskusja, a niech mnie ! aż miło poczytać - takie emocje i tak różne zdania.
A co powiecie kochane Wegetarianki na to, że nasze ulubione pieszczoszki, pieseczki na przykład lub koteczki, również zjadają naszych przyjaciół ? I jak postąpi wegetarianka posiadająca piececzka/koteczka ? Mięska mu nie poda ? Suróweczką pożywi ? Listek sałaty na talerzyku położy ? A może kotlecik sojowy ? No bo jakże to, przecie martwej świnki lub krówki w sklepie nie zakupi . A jeślim zakupi - to jaka różnica, może sama pożreć bez szkody dla innych ?
Ja kocham zwierzaki, mam dwa psy, kota, ryby i fioła na ich punkcie. Mięso jadam rzadko i z rozsądku, ale kochani, przekonania to jedno, a rozumek to drugie. O gustach podobno się nie dyskutuje.
Smacznie Was pozdrawiam i życzę miłego dnia !
Buziaki
ps. na błędy otrograficzne najlepszym lekarstwem jest literatura ! Nie znam osoby, która dużo ( bardzo ) czyta i robi błędy. No chyba , że ma dysotrografię, ale z ta przypadłością to podobno również w czytaniu ma się problemy, nie znam się.
Jeszcze raz pozdrawiam gorąco.

joannea · 2004-05-19, 10:02

>kasia napisał(a):
>graficzne najlepszym lekarstwem jest literatura ! Nie znam >osoby, która dużo ( bardzo ) czyta i robi błędy.

ja nie maam dyskografi, dyslekcja ani niczego takiego, i czytam bardzo dużo - raz dla przyjemności, dwa literatury fachowej - i robię błędy. Podobno to dlatego, że od dziecka czytam bardzo szybko, i nie zauważam wszystkich liter

. To żadna reguła, naprawdę.

vilandra · 2004-05-19, 12:32

superka napisał(a):
> mmartaa napisał(a):
> > PO STOKROC BRAWA JESZCZE RAZ BRAWA WILANDRA WŁAŚNIE O TO CHODZI i do cholery pstryczka w nos tym co juz banialuki wypisują na temat wega.o roślinkach itp.nie ma co sie rozwodzic bo do wielu zeczy mozna sie przyczepic ale nie do tego ze ktos jest wega. to i orosliny musi się martwic to sie ma jak piesc do nosa nie porównujmy ssaków do roślin.
>
> To ja te banialuki wypisuję, więc odpowiem. Zapytałam, na jakiej logice opiera się wybór cześci osób zaliczających siebie do wegetarian. To znaczy, chciałam się dowiedzieć, czy w ogóle na jakiejś. Z waszych wypowiedzi rozumiem, że jednak nie na logice, ale na jakiegoś rodzaju solidarności ze zwierzętami, które są z nami blisko (w porównaniu do roślin) spokrewnione, tak? O to chodzi?
>
> I nie czepiam się wegetarian, tylko pytam o powody, bo chciałabym je zrozumieć. Dla mnie możecie jeść nawet owady i nic mnie to nie obchodzi - obchodzą (ciekawią) mnie motywy.
> pozdr.
Miłość do zwierząt nie jest dla Ciebie motywem? Zwierzęta napewno są bliższe naszemu sercu od warzyw. Smieszy mnie takie porównywanie np. czym sie różni marchewka od delfina? Chociaż bunia i delfinka być może zszamała, skoro w jej menu znajduje się sarenka, króliczek....

vilandra · 2004-05-19, 12:45

DominikaS napisał(a):
> mmartaa napisał(a):
> > Powód jest prosty mianowicie miłosc do zwierząt jak i solidarnosc z nimi więc chyba wszystko jest logiczne (...)
>
> Czytając tę wypowiedź, przypomniałam sobie co zawsze mnie zastanawiało u niektórych wegetarian-bojowników (nie generalizuje i absolutnie nie odnoszę tej wypowiedzi do Mmatryy!! - to luźne skojarzenie). Czy Ci ludzie, którzy tak dbają o dobro zwierząt, mają też nieco zrozumienia dla ludzi? Czy ich miłość do istot żywych obejmuje też troszkę człowieka (w końcu biologicznie należymy do tej samej grupy istot żywych).
Badania naukowe dowodzą, że wśród wegetarian jest mniej agresji (co widać po postach)
Jak na przykład do wielkiej miłości do zwierząt ma się oblewanie kwasem osób chodzących w futrach,
Jesli oblewaja to futra nie ludzi.
wysadzanie w powietrze laboratoriów wraz ze znajdującymi sie w nich, jeśli nie naukowacami to strażnikami?
To chyba na filmach widziałas.
Jak widzę zionące nienawiścią twarze "wgetarian"
Jacy my staszni jesteśmy, kuba rozpruwacz to przy nas pikuś
rzucających obelgi (a czasem kamienie) w stronę pracowników rzeźni to śmiem wątpić, czy są oni zdolni do jakiejkolwiek miłości...;(
No, a mięsożerni to się tak kochają, że......

vilandra · 2004-05-19, 13:13

mmartaa napisał(a):
> AHA zapomniałabym tak na marginesie to chciałam porady a nie ideologicznych wypowiedzi ,ktore i tak do niczego nie prowadzą kazdy ma swoja prawde pozdrawiam wszystkich i całuje nawet mięsozerców pa.

kilka linków dot. wega

http://www.zb.eco.pl/bzb/25/
http://www.iskcon.net/poland/wegetarianizm/
http://wegetarianizm.gery.pl/
http://viva.eko.org.pl/

sarenka · 2004-05-19, 13:41

> całuje nawet mięsozerców pa.

nawet?

mnie jedyne co denerwuje u wegetarian - to totalny brak tolerancji. oczywiście wypominam go tym, którzy takowym brakiem się wykazują

nie stawiam znaku równości pomiędzy wyrazami "wegetarianin" i "nietolerancja"

niektórym wydaje się, że są nadludźmi, którzy łaskawie obcują z tępawymi mięsożercami. [nie czynię tu wycieczek osobistych do ku autorce słów, komentuję fakt]

jak sobie przypomnę moją kolezankę z L.O., która na wycieczce obrzydzała w bardzo niekulturalny sposób jedzienie innym uczestnikom [dość brutalnie] to jakoś nie mogę powiązać ze sobą faktu miłości do zwierząt i nienawiści do własnego gatunku.

> Jesli oblewaja to futra nie ludzi.

nie pozwalają innym żyć ICH życiem, kierować się ICH wartościami. te futra są NA ludziach - oblewając kwasem czy farbą olejną atakują ŻYWYCH LUDZI. nie wpadłabym na to, aby wydzierać ludziom z rąk plastikowe torby rozsypując i niszcząc ich zakupy - dlatego, że preferuję te z makulatury, które nie niszczą środowiska. takie zachowanie wzbudza raczej NIECHĘĆ do oponentów niż UCZY ich 'naszej religii'

vilandra · 2004-05-19, 14:48

sarenka napisał(a):
> > całuje nawet mięsozerców pa.
>
> nawet?
>
> mnie jedyne co denerwuje u wegetarian - to totalny brak tolerancji. oczywiście wypominam go tym, którzy takowym brakiem się wykazują

nie stawiam znaku równości pomiędzy wyrazami "wegetarianin" i "nietolerancja"
>
> niektórym wydaje się, że są nadludźmi, którzy łaskawie obcują z tępawymi mięsożercami. [nie czynię tu wycieczek osobistych do ku autorce słów, komentuję fakt]
>
> jak sobie przypomnę moją kolezankę z L.O., która na wycieczce obrzydzała w bardzo niekulturalny sposób jedzienie innym uczestnikom [dość brutalnie] to jakoś nie mogę powiązać ze sobą faktu miłości do zwierząt i nienawiści do własnego gatunku.
>
> > Jesli oblewaja to futra nie ludzi.
>
> nie pozwalają innym żyć ICH życiem, kierować się ICH wartościami. te futra są NA ludziach.
Przedem były na zwierzęciu, który gatunek może jest na wyginięciu. No i kto jest bardziej okrutny?
- oblewając kwasem czy farbą olejną atakują ŻYWYCH LUDZI. nie wpadłabym na to, aby wydzierać ludziom z rąk plastikowe torby rozsypując i niszcząc ich zakupy - dlatego, że preferuję te z makulatury, które nie niszczą środowiska. takie zachowanie wzbudza raczej NIECHĘĆ do oponentów niż UCZY ich 'naszej religii'
Sarenko, jestem osobą b. tolerancyjną. Nie toleruję jedynie chamstwa, brutalności, zabijania zarówno zwierząt jak i ludzi.Czasami wydaje mi się, że nie nadaję się do życia w tym pełnym przemocy świecie.Nie popieram takich zachowań jak napisałas, ale z drugiej strony rozumiem tych co tak postepują. Twój nick świadczy, że lubisz zwierzęta więc zrozum te osoby, które je kochają i są w stanie zrobić wiele żeby zapobiec ich zabijaniu. Bardzo często ogladam Animal Planet. Wiele gat. zwierząt jest na wymarciu. Jak wytłumaczyć paniusi w futrze z lamparta czy geparda, że robi źle. Myslisz, ze słowna uwaga wystarczy? a może 50godz. oglądania Animal Planet wystarczy? Sarenko, nie chcę sie kłócić, tym bardziej z Tobą (czytam Twoje posty i wydajesz mi się przesympatyczną osóbką). Chciałabym żeby wszyscy żyli w zgodzie , tolerancji i potraffili się porozumieć ze soba bez przemocy.
Pozdrawiam.
Wszystkich zachęcam do obejrzenie filmu na Animal Planet "Śladami tygrysich pazurów".Pokazana jest tam przyjaźn tygrysa z człowiekim

sarenka · 2004-05-19, 15:07

Vilandro i ja nie chcę się kłócić. Ja rozumiem wiele rzeczy. Jak nie rozumiem umiem/staram się uszanować.

Niemniej nie popieram oblewania innych ludzi kwasem -> w ogóle fizycznych przejawów własnej niechęci do jakiegoś zjawiska/procesu. a to właśnie ci "faszyści" pracują na opinię ogółu "miłośników przyrody".

Pytasz: "Jak wytłumaczyć paniusi w futrze z lamparta czy geparda, że robi źle. Myslisz, ze słowna uwaga wystarczy?"
Pewnie nie wystarczy, choć wydaje mi się, że wielu ludziom przemówi do rozsądku..

Na pewno nikomu nie wolno uciekać się do rękoczynów - nawet w słusznej [wg. niego] sprawie. Nikomu nie wolno wyrywać innym kanapek z szynką z ręki, pluć na kotlety.

Agresja rodzi agresję - na pewno nie zmienia ludzi [chyba, że ci zaczynają się bać i dlatego zmieniają swe zasady.. ale chyba nie o to chodzi..]

sarenka · 2004-05-19, 15:13

> >kasia napisał(a):
> >graficzne najlepszym lekarstwem jest literatura ! Nie znam >osoby, która dużo ( bardzo ) czyta i robi błędy.
>

nie znam osoby, która nie robi błędów - wydaje mi się, że każdemu się one zdarzają [jak często zdarza się, że ludzie sie podpytują "razem czy osobno" etc..]

ja od dziecka bardzo dużo czytam a na 100% robię błędy i czasem mam jakieś głupie wątpliwości.

superka · 2004-05-19, 17:23

vilandra napisał(a):
> superka napisał(a):
> > mmartaa napisał(a):
> > > PO STOKROC BRAWA JESZCZE RAZ BRAWA WILANDRA WŁAŚNIE O TO CHODZI i do cholery pstryczka w nos tym co juz banialuki wypisują na temat wega.o roślinkach itp.nie ma co sie rozwodzic bo do wielu zeczy mozna sie przyczepic ale nie do tego ze ktos jest wega. to i orosliny musi się martwic to sie ma jak piesc do nosa nie porównujmy ssaków do roślin.
> >
> > To ja te banialuki wypisuję, więc odpowiem. Zapytałam, na jakiej logice opiera się wybór cześci osób zaliczających siebie do wegetarian. To znaczy, chciałam się dowiedzieć, czy w ogóle na jakiejś. Z waszych wypowiedzi rozumiem, że jednak nie na logice, ale na jakiegoś rodzaju solidarności ze zwierzętami, które są z nami blisko (w porównaniu do roślin) spokrewnione, tak? O to chodzi?
> >
> > I nie czepiam się wegetarian, tylko pytam o powody, bo chciałabym je zrozumieć. Dla mnie możecie jeść nawet owady i nic mnie to nie obchodzi - obchodzą (ciekawią) mnie motywy.
> > pozdr.
> Miłość do zwierząt nie jest dla Ciebie motywem? Zwierzęta napewno są bliższe naszemu sercu od warzyw. Smieszy mnie takie porównywanie np. czym sie różni marchewka od delfina? Chociaż bunia i delfinka być może zszamała, skoro w jej menu znajduje się sarenka, króliczek....

Rozumiem, że "miłość do zwierząt" jest dla ciebie motywem. Cały mój udział w tym wątku miał na celu wyłuskanie dla mnie informacji, czy za tym motywem stoi coś jeszcze, czy tylko to.
Nie twierdzę, że ten (czy jaki kolwiek inny) motyw do postępowania jest dla ciebie nieodpowiedni, bo to subiektywna sprawa.

Już któryś raz to piszę i nie zostaję zrozumiana, więc doprecyzuję: róbta co chceta!

Motywy i poglądy ludzkie na różne tematy interesują mnie ze, bo lubię je "przymierzać" do siebie i sprawdzać czy bym się w tym odnalazła.

pozdrawiam

kiah · 2004-05-19, 22:04

Gwoli ścisłości - osoby jedzące rybie mięso NIE SĄ wegetarianami tylko jaroszami, a to znaczna różnica!!! Pozdrawia wizażanka z ośmioletnim stażem wegetaiańskim

mmartaa · 2004-05-19, 22:15

Bardzo słuszna uwaga postanowilismy zostac jaroszami bardzo dziękuje vilandra za linki i pozdrawiam serdecznie.

sylwia18 · 2005-05-14, 14:47

ja nie jem miesa a to ze wzgledu na to ze nie chce sie przyczyniac do zabijania tych niewinnych zwierzatek. prawda jest taka ze nikt nie mysli o tym ze ten kotlet ktory lezy na talezu byl kiedys malym slodkim zwierzaczkiem...cos strasznego.a to ze mieso ma duzo bialka zastepuje sie soja, nabialem (bialko z jajek przysfejalne jest az w 90% a z miesa w ok.50%-60% !).wielka zaleta wegetarianizmu jest to ze pomaga utrzymac swietna sylwetke (je sie przeciez glownie warzywa i owoce a one sa bardzo zdrowe i malo kaloryczne).

do superki-nie rozumiem stwierdzenia ze warzywa maja swoj odpowiednik bolu...wybacz ale moim zdaniem to kompletna glupota. jak juz pisala jedna z dziewczyn nigdy nie widzialam marchewki uciekajacej z krzykiem spod noza (i zapewniam cie ze nawet gdyby miala nogi to by tego nie zrobila...)

bububuczymorda_ · 2005-05-25, 10:44

madulko!

ja nie jem miesa od 10 lat (ciekawe czy w tym czasie przyczynilam sie do uratowania jakiegos zwierzaka?

.
poczatkowo nie jadlam tez ryb i jaj, ale poniewaz zaczelam te diete bardzo wczesnie, a w dodatku mam grupe krwi ktora najbardziej ze wszystkich potrzebuje bialka zwierzecego wrocilam do ryb.
teraz probuje tez jest jajka- z roznym skutkiem, czesto zrwotnym...:|

w kwestii urozmaicenia dan- nie tylko sos ze sloiczka, pierozki kopytka i tak w kolko

polecam kupic sobie jakas ksiazke kryshny- sa tam swietne przepisy

w kwestii nabialu: zaczelam ostatnio trenowac i od pani konkultantki (Vwicemistrzyni swiata w fitnesie) dowiedzialam sie, ze kobieta po 20 roku zycia powinna spozywac jak najmniej nabialu.- po 20 roku zycia podobno nas organizm go nie przyswaja. odradzala mi wszelkie jogurty (naturalne tez...). kazala wylaczyc z diety pieczywo (max. raz dziennie i nie ma mowy o bialym pieczywie!)
za to powinnam: jesc musli na sokach owocowych (bez cukru- ale to dlatego ze chodzilo tez o schudniecie

), jest duzo jaj- na jajecznice z 5 jaj max. 2 zoltka (ale tu tez chyba w gre wchodzi dieta), jesc duzo warzyw straczkowych. ograniczyc do minimum produkty gotowe, przetworzone.
no i oczywiscie pic duzo wody mineralnej

pozdrawiam!
a

2005-05-28, 12:43

Witam, również nie jem mięsa od ok. 10 lat, z mojej diety wykluczone jest tylko mięso i niektóre produkty odzwierzęce; wg definicji wegetarianizmu podchodzę pod lakto- ovo- wegetariankę, przez wiele lat tak siebie nazywałam do czasu kiedy dojrzałam do tego, że na żadnej etykiecie mi nie zależy, mogę się określić po prostu jako osobę niejedzącą mięsa i jest mi z tym nie tyle łatwiej co uczciwiej żyć. Nie piętnuję mięsożerców [musiałabym popaść w konflikt z całą swoją rodziną i przyjaciółmi], pozwalam mężowi składać w lodówce martwe kury, świnki, rybki..., ale nie zgodzę się z każdym kto twierdzi, że dieta bezmięsna jest zła, że prowadzi do powikłań, anemii itd., bo nie ma złych diet jeśli mądrze się je komponuje i tyle.
Dziś jest takim osobom łatwiej niż wtedy gdy zaczynałam, jest wiele publikacji, produktów, jadłodajni ;-) i coraz mniej osób ze zdziwieniem pyta: "to co ty jesz"??

W kwestii błędów- uważam, że nie jest zbrodnią zwrócenie uwagi na niepoprawną pisownię [co nie zmienia faktu, że nie cierpię, jeśli temat zaczyna odbiegać od problemu, którego dotyczy wątek i tworzy się nowy kilometrowy o tym czy ktoś powinien czy nie powinien zwracać uwagę, a sam popełnia czy nie popełnia błędów itd.] i myślę, że nikogo, kto szanuje nasz kraj, kulturę i język właśnie, nie powinno to razić, a obrażanie się czy lekkomyślne zwalanie na dysleksję zamiast przemyślenia i próby niepowielania błędów jest brakiem szacunku zarówno dla wyżej wymienionych jak i dla współrozmówców. Nasz język jest jednym z najtrudniejszych- fakt, ale faktem jest również to, że istnieją słowniki (m.in. wirtualne http://so.pwn.pl/).

svenja · 2005-05-28, 15:15

Cytat:

Napisane przez mmartaa

Dizeki za tak szybką odpowiedz , powiem tak nie rezygnujemy z jajek ani z nabiału bo to nie ma sęsu np.nie rozumiem ludzi rezygnujących z produktów pochodzacych od zwierząt

A buciki skorzane nosicie?

Pralinka · 2005-05-29, 15:10

Cytat:

Napisane przez czarownica

Bynajmniej w Krakowie i w tutejszych liceach klasy humanistyczne muszą zdawać maturę z większego materiału...

O "bynajmniej" jest wątek tutaj: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...99441#poststop

viedzma · 2005-05-31, 13:40

Zachowajcie zdrowy rozsądek!
Grupa krwi nie ma nic wspólnego z dietą

Ludzie wymyślaja różne teorie, a gazetki brukowe i internet "kupują" wszystko.
Jeśli coś występuje pod szumną nazwą medycyna alternatywna to oznacza to:
1. Nikt nie może udowodnić związku przyczynowo skutkowego.
2. Nie ma żadnych wiarygodnych badań, które potwierdzają skuteczność metody/diety/ .
W momencie udowodnienia związku pomiędzy zjawiskami lub wykazania skuteczności metoda wchodzi do klasycznej konwencjonalnej medycyny.

Każdy sam decyduje co będzie jadł i jeśli komuś odpowiada zestawienie produktów to można spróbować, ale zmienianie diety tylko po to żeby pasowała do grupy krwi uważam za lekkomyślne. Po co odbierać sobie przyjemność jedzenia jeśli nie ma ewidentnych korzyści?

pzdr
viedzma

Daroosia · 2005-06-01, 14:10

Jezeli macie jakies ciekawe przepisy na potrawy wegetariańskie to bardzo prosze o wklejenie. Bo ja niestety od jakiegos czasu ciągne na warzywkach z patelni bo reszta juz mi sie znudzila

Mariti · 2005-06-01, 19:44

A próbowałaś szparagów zapiekanych w piekarniku razem z serem i brokułami , naprawdę dobre

potrzeba kilka dużych szparagów,sól, pół łyzeczki cukru .2 łyżki maki,6 łyżek smietany, sól pieprz, jakiś dobrze scieralny ser, lub najlepiej rokpol,2 jajka.

Szparagi noemalnie gotujesz w osolonej i ocukrzonej wodzie ok 20-30 minut ( zaleznie od wielkości)Natomiast na patelni rozgrzewasz masełko, dodajesz mąke i śmietankę,chwile gotujesz, dodajesz sól i pieprz.
Ser rozkruszasz lub rozcierasz,jajka rozbijasz oddzielasz zółtka od białek,po czym ser i zółtka dodajesz do tego smietanowego sosu i mieszasz. Białka ubijasz na pianę i piane dodajesz do sosu smietanowo-serowego , łagodnie mieszasz.
Szparagi po ugotowaniu wkładasz do żaroodpornego naczynia, polewasz obficie sosem, na góre dajesz nieco ugotowanych brokułów i jeszcze raz przelewasz sosem ( można i bez brokułów) zapiekasz 8-10 min w tem 220 stopni

Albo Na KOLACJĘ: bułeczkii z dodatkami z piekarnika

potrzebne jest kilka kajzerek ( małe bułeczki) , przekrajasz a ze środka tej spodniej połowy wycinasz wnętrze , tak , żeby powsatłao cos w rodzaju miseczki, tamsmarujesz masełkiem, na dół wsypujesz nieco groszku, kukurydzy, plasterek pomidorka i wbijasz jajko. Przykrywasz miseczke wnetrzem ( czyli składasz bułeczkę )i na 10 minut do piekarnika , zapiekac w tem 180 stopni

Mariti · 2005-06-01, 19:53

O jeszcze sobie przypomniałam :Ziemniaczki faszerowane twarożkiem

POtrzeba:kilka dużych ziemniaków
35 dag półtłustego twarogu
pół szkalnki smietany 18 %
pomidor
4 rzodkiewki
szczypiorekłyżeczka musztardy
sól i pieprz

wyszorowane ziemniaki naciąc z wierzchu na krzyż,zawinąc w folie aluminiowa i piec 50 minut w goracym poiekarniku.
Twarożek rozetrzec ze smiataną, musztardą, solą, pipprzem i szczypiorkiem, a także startm pomidorem i rzodkiewkami.( tzn pomidor posiekać

)Taki Twarożek wymieszac starannie .
Upieczone ziemniaki nieco wydrążyc w miejscu nacięcia wypełnić masą serową i podać...palce lizać

KREMOWA ZUPA DLA JAROSZA:

4 porcje
40 dag marchewek
25 dag selera3/4 bulionu warzywnego z kostki
10 dag smietany kremówki
sol i pieprz
2 łyżki natki

Merchewki seler umyc obrać pokroić.25 minut gotowac w bulionie.
Odłożyc 2 łyżki smietany a resztę ubic na pół sztywno.
Gotowane warzywa zmiksowac w bulionie połączyc z tymi dwiema odłożonymi łyzkami samietany, krótko zagotowac, dopawić.
Zupe przelac na talerze ozdobic smitana ubita i natką.

ZUPA PAPRYKOWA

potrzebna
włoszczyzna ( bez kapusty!)4 ziemniaki,2 strąki papryki,sok z cytryny,lisc laurowy, ziele angielskie,ziarna gorczycy i pieprzu,natka pietruszki, cukier i sól.

Obrac i pokroić włoszczyzne, wrzucic do wrzącej wody,dodac liśc laurowy , ziele angielskie, gorczycę pieprz i sól. Gotowac 40 minut,po czym włozyć pokrojone ziemniaki i straki papryki pokrojone w paseczki i gotowac jeszcze 20 minut. Gotową zupe doprawić sokiem z cytryny oraz szczypta cukru, posypac natka pietruszki.

Gismonda · 2005-06-01, 20:22

A znasz stronke http://puszkkka.spinacz.pl/ ? To wegetarianska ksiazka kucharska, mnostwo ciekawych przepisow.

Daroosia · 2005-06-04, 12:21

Dzieki bardzo za przepisy

Mariti co do tych szparagow to niestety nie moge tego jesc bo tam jest potrzebny ser a sera jesc nie moge. Ale i tak wielkie dzieki

tessalia · 2005-06-04, 12:46

http://www.wegetarianie.pl/index.php...display&pid=11
Tu są fajne przepisy, sama często z nich korzystam

sylwia18 · 2005-06-12, 10:24

moim zdaniem najlepszą odmianą wegetarianizmu jest laktoowowegetarianizm czyli zrezygnowanie jedynie z mięsa (je się nabiał i ryby). ja właśnie tak się odżywiam i wszystko jest ok

pochłaniem ogromne ilości owoców i warzyw (i słodyczy ale ja tego nie pisałam

)bardzo ważne jest aby nie rezygnować z jajek bo białko w nich jest przysfajalne aż w 90% (w mięsie ok.50-60%).

Meariel · 2005-06-12, 11:09

Cytat:

Napisane przez sylwia18

moim zdaniem najlepszą odmianą wegetarianizmu jest laktoowowegetarianizm czyli zrezygnowanie jedynie z mięsa (je się nabiał i ryby). ja właśnie tak się odżywiam i wszystko jest ok

pochłaniem ogromne ilości owoców i warzyw (i słodyczy ale ja tego nie pisałam

)bardzo ważne jest aby nie rezygnować z jajek bo białko w nich jest przysfajalne aż w 90% (w mięsie ok.50-60%).

male sprostowanie: laktoowowegetarianizm to zrezygnowanie z miesa zarówno czerwonego jak i bialego, czyli nie je sie ani drobiu ani ryb. natomiast oczywiscie je sie wszelki nabiał (lakto) i jajka (owo).
Bylam laktoowowege przez 4 lata i jestem bardzo zadowolona z takiego sposobu odzywiania sie- na pewno kiedys do tego wroce

kielk · 2005-06-12, 11:47

znakomicie! Kolejna wegetarianka

Sam nie jem mięska już od 9 lat. Jem ryby, jajka i nabiał. Czym możesz zastąpić mięso? Soją, fasolą, soczewicą itp. Osobiście kilka razy w tygodniu zajadam się fasolką (najczęściej czerwoną z puszki).
Zajrzyj tez do Puszatkowej Książki Kucharskiej - całe mnóstwo przepisów

2004-05-19, 07:50	#91
Helena Zadomowienie Zarejestrowany: 2002-11 Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki Wiadomości: 1 543	Re: Wegetarianizm - peace! A ja pozdrawiam Lecha Poznań, dobrze, że wreszcie pojawił się inny klub niż Wisła Kraków i przyłożył tej zakochanej w sobie Legii Mam nadzieję, że w spotkaniu rewanżowym Lech jeszcze bardziej dokopie tym bufonom z Łazienkowskiej __________________ Admin broni Admin radzi Admin nigdy cię nie zdradzi

2004-05-19, 08:49	#92
admin Gość Wiadomości: n/a	Re: Wegetarianizm - peace! Pitipel napisał(a): > Sądzę, że chciałabyś także być dla kogoś problemem... Dla mnie w każdym razie nie jesteś. A tak w ogóle to zakńczmy ten podwątek. Ani Ty mnie nie przekonasz do siebie, ani nikt inny. Nie trawię Cię i trudno. > Ale jakoś będziesz z tym żył. Jakos przezyje, co prawda z podcietymi zylami i na duzym kacu, ale postaram sie od nowa poukladac swoje zycie...

2004-05-19, 09:29	#93
Pitipel Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-02 Wiadomości: 1 332	Re: Wegetarianizm - peace! Świetnie, powodzenia

2004-05-19, 09:54	#94
kasiulekk Raczkowanie Zarejestrowany: 2003-04 Wiadomości: 402	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie Ale dyskusja, a niech mnie ! aż miło poczytać - takie emocje i tak różne zdania. A co powiecie kochane Wegetarianki na to, że nasze ulubione pieszczoszki, pieseczki na przykład lub koteczki, również zjadają naszych przyjaciół ? I jak postąpi wegetarianka posiadająca piececzka/koteczka ? Mięska mu nie poda ? Suróweczką pożywi ? Listek sałaty na talerzyku położy ? A może kotlecik sojowy ? No bo jakże to, przecie martwej świnki lub krówki w sklepie nie zakupi . A jeślim zakupi - to jaka różnica, może sama pożreć bez szkody dla innych ? Ja kocham zwierzaki, mam dwa psy, kota, ryby i fioła na ich punkcie. Mięso jadam rzadko i z rozsądku, ale kochani, przekonania to jedno, a rozumek to drugie. O gustach podobno się nie dyskutuje. Smacznie Was pozdrawiam i życzę miłego dnia ! Buziaki ps. na błędy otrograficzne najlepszym lekarstwem jest literatura ! Nie znam osoby, która dużo ( bardzo ) czyta i robi błędy. No chyba , że ma dysotrografię, ale z ta przypadłością to podobno również w czytaniu ma się problemy, nie znam się. Jeszcze raz pozdrawiam gorąco.

2004-05-19, 10:02	#95
joannea Zadomowienie Zarejestrowany: 2003-06 Wiadomości: 1 694	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie >kasia napisał(a): >graficzne najlepszym lekarstwem jest literatura ! Nie znam >osoby, która dużo ( bardzo ) czyta i robi błędy. ja nie maam dyskografi, dyslekcja ani niczego takiego, i czytam bardzo dużo - raz dla przyjemności, dwa literatury fachowej - i robię błędy. Podobno to dlatego, że od dziecka czytam bardzo szybko, i nie zauważam wszystkich liter . To żadna reguła, naprawdę.

2004-05-19, 12:32	#96
vilandra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-03 Wiadomości: 5 813	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie superka napisał(a): > mmartaa napisał(a): > > PO STOKROC BRAWA JESZCZE RAZ BRAWA WILANDRA WŁAŚNIE O TO CHODZI i do cholery pstryczka w nos tym co juz banialuki wypisują na temat wega.o roślinkach itp.nie ma co sie rozwodzic bo do wielu zeczy mozna sie przyczepic ale nie do tego ze ktos jest wega. to i orosliny musi się martwic to sie ma jak piesc do nosa nie porównujmy ssaków do roślin. > > To ja te banialuki wypisuję, więc odpowiem. Zapytałam, na jakiej logice opiera się wybór cześci osób zaliczających siebie do wegetarian. To znaczy, chciałam się dowiedzieć, czy w ogóle na jakiejś. Z waszych wypowiedzi rozumiem, że jednak nie na logice, ale na jakiegoś rodzaju solidarności ze zwierzętami, które są z nami blisko (w porównaniu do roślin) spokrewnione, tak? O to chodzi? > > I nie czepiam się wegetarian, tylko pytam o powody, bo chciałabym je zrozumieć. Dla mnie możecie jeść nawet owady i nic mnie to nie obchodzi - obchodzą (ciekawią) mnie motywy. > pozdr. Miłość do zwierząt nie jest dla Ciebie motywem? Zwierzęta napewno są bliższe naszemu sercu od warzyw. Smieszy mnie takie porównywanie np. czym sie różni marchewka od delfina? Chociaż bunia i delfinka być może zszamała, skoro w jej menu znajduje się sarenka, króliczek....

2004-05-19, 12:45	#97
vilandra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-03 Wiadomości: 5 813	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie DominikaS napisał(a): > mmartaa napisał(a): > > Powód jest prosty mianowicie miłosc do zwierząt jak i solidarnosc z nimi więc chyba wszystko jest logiczne (...) > > Czytając tę wypowiedź, przypomniałam sobie co zawsze mnie zastanawiało u niektórych wegetarian-bojowników (nie generalizuje i absolutnie nie odnoszę tej wypowiedzi do Mmatryy!! - to luźne skojarzenie). Czy Ci ludzie, którzy tak dbają o dobro zwierząt, mają też nieco zrozumienia dla ludzi? Czy ich miłość do istot żywych obejmuje też troszkę człowieka (w końcu biologicznie należymy do tej samej grupy istot żywych). Badania naukowe dowodzą, że wśród wegetarian jest mniej agresji (co widać po postach) Jak na przykład do wielkiej miłości do zwierząt ma się oblewanie kwasem osób chodzących w futrach, Jesli oblewaja to futra nie ludzi. wysadzanie w powietrze laboratoriów wraz ze znajdującymi sie w nich, jeśli nie naukowacami to strażnikami? To chyba na filmach widziałas. Jak widzę zionące nienawiścią twarze "wgetarian" Jacy my staszni jesteśmy, kuba rozpruwacz to przy nas pikuś rzucających obelgi (a czasem kamienie) w stronę pracowników rzeźni to śmiem wątpić, czy są oni zdolni do jakiejkolwiek miłości...;( No, a mięsożerni to się tak kochają, że......

2004-05-19, 13:13	#98
vilandra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-03 Wiadomości: 5 813	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie mmartaa napisał(a): > AHA zapomniałabym tak na marginesie to chciałam porady a nie ideologicznych wypowiedzi ,ktore i tak do niczego nie prowadzą kazdy ma swoja prawde pozdrawiam wszystkich i całuje nawet mięsozerców pa. kilka linków dot. wega http://www.zb.eco.pl/bzb/25/ http://www.iskcon.net/poland/wegetarianizm/ http://wegetarianizm.gery.pl/ http://viva.eko.org.pl/

2004-05-19, 13:41	#99
sarenka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-07 Lokalizacja: Nizina Mazowiecka Wiadomości: 9 023	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie > całuje nawet mięsozerców pa. nawet? mnie jedyne co denerwuje u wegetarian - to totalny brak tolerancji. oczywiście wypominam go tym, którzy takowym brakiem się wykazują nie stawiam znaku równości pomiędzy wyrazami "wegetarianin" i "nietolerancja" niektórym wydaje się, że są nadludźmi, którzy łaskawie obcują z tępawymi mięsożercami. [nie czynię tu wycieczek osobistych do ku autorce słów, komentuję fakt] jak sobie przypomnę moją kolezankę z L.O., która na wycieczce obrzydzała w bardzo niekulturalny sposób jedzienie innym uczestnikom [dość brutalnie] to jakoś nie mogę powiązać ze sobą faktu miłości do zwierząt i nienawiści do własnego gatunku. > Jesli oblewaja to futra nie ludzi. nie pozwalają innym żyć ICH życiem, kierować się ICH wartościami. te futra są NA ludziach - oblewając kwasem czy farbą olejną atakują ŻYWYCH LUDZI. nie wpadłabym na to, aby wydzierać ludziom z rąk plastikowe torby rozsypując i niszcząc ich zakupy - dlatego, że preferuję te z makulatury, które nie niszczą środowiska. takie zachowanie wzbudza raczej NIECHĘĆ do oponentów niż UCZY ich 'naszej religii' __________________ *Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.* *Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.* *Lew Mikołajewicz Tołstoj* *WESOŁYCH ŚWIĄT!*

2004-05-19, 14:48	#100
vilandra Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-03 Wiadomości: 5 813	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie sarenka napisał(a): > > całuje nawet mięsozerców pa. > > nawet? > > mnie jedyne co denerwuje u wegetarian - to totalny brak tolerancji. oczywiście wypominam go tym, którzy takowym brakiem się wykazują nie stawiam znaku równości pomiędzy wyrazami "wegetarianin" i "nietolerancja" > > niektórym wydaje się, że są nadludźmi, którzy łaskawie obcują z tępawymi mięsożercami. [nie czynię tu wycieczek osobistych do ku autorce słów, komentuję fakt] > > jak sobie przypomnę moją kolezankę z L.O., która na wycieczce obrzydzała w bardzo niekulturalny sposób jedzienie innym uczestnikom [dość brutalnie] to jakoś nie mogę powiązać ze sobą faktu miłości do zwierząt i nienawiści do własnego gatunku. > > > Jesli oblewaja to futra nie ludzi. > > nie pozwalają innym żyć ICH życiem, kierować się ICH wartościami. te futra są NA ludziach. Przedem były na zwierzęciu, który gatunek może jest na wyginięciu. No i kto jest bardziej okrutny? - oblewając kwasem czy farbą olejną atakują ŻYWYCH LUDZI. nie wpadłabym na to, aby wydzierać ludziom z rąk plastikowe torby rozsypując i niszcząc ich zakupy - dlatego, że preferuję te z makulatury, które nie niszczą środowiska. takie zachowanie wzbudza raczej NIECHĘĆ do oponentów niż UCZY ich 'naszej religii' Sarenko, jestem osobą b. tolerancyjną. Nie toleruję jedynie chamstwa, brutalności, zabijania zarówno zwierząt jak i ludzi.Czasami wydaje mi się, że nie nadaję się do życia w tym pełnym przemocy świecie.Nie popieram takich zachowań jak napisałas, ale z drugiej strony rozumiem tych co tak postepują. Twój nick świadczy, że lubisz zwierzęta więc zrozum te osoby, które je kochają i są w stanie zrobić wiele żeby zapobiec ich zabijaniu. Bardzo często ogladam Animal Planet. Wiele gat. zwierząt jest na wymarciu. Jak wytłumaczyć paniusi w futrze z lamparta czy geparda, że robi źle. Myslisz, ze słowna uwaga wystarczy? a może 50godz. oglądania Animal Planet wystarczy? Sarenko, nie chcę sie kłócić, tym bardziej z Tobą (czytam Twoje posty i wydajesz mi się przesympatyczną osóbką). Chciałabym żeby wszyscy żyli w zgodzie , tolerancji i potraffili się porozumieć ze soba bez przemocy. Pozdrawiam. Wszystkich zachęcam do obejrzenie filmu na Animal Planet "Śladami tygrysich pazurów".Pokazana jest tam przyjaźn tygrysa z człowiekim

2004-05-19, 15:07	#101
sarenka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-07 Lokalizacja: Nizina Mazowiecka Wiadomości: 9 023	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie Vilandro i ja nie chcę się kłócić. Ja rozumiem wiele rzeczy. Jak nie rozumiem umiem/staram się uszanować. Niemniej nie popieram oblewania innych ludzi kwasem -> w ogóle fizycznych przejawów własnej niechęci do jakiegoś zjawiska/procesu. a to właśnie ci "faszyści" pracują na opinię ogółu "miłośników przyrody". Pytasz: "Jak wytłumaczyć paniusi w futrze z lamparta czy geparda, że robi źle. Myslisz, ze słowna uwaga wystarczy?" Pewnie nie wystarczy, choć wydaje mi się, że wielu ludziom przemówi do rozsądku.. Na pewno nikomu nie wolno uciekać się do rękoczynów - nawet w słusznej [wg. niego] sprawie. Nikomu nie wolno wyrywać innym kanapek z szynką z ręki, pluć na kotlety. Agresja rodzi agresję - na pewno nie zmienia ludzi [chyba, że ci zaczynają się bać i dlatego zmieniają swe zasady.. ale chyba nie o to chodzi..] __________________ *Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.* *Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.* *Lew Mikołajewicz Tołstoj* *WESOŁYCH ŚWIĄT!*

2004-05-19, 15:13	#102
sarenka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-07 Lokalizacja: Nizina Mazowiecka Wiadomości: 9 023	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie > >kasia napisał(a): > >graficzne najlepszym lekarstwem jest literatura ! Nie znam >osoby, która dużo ( bardzo ) czyta i robi błędy. > nie znam osoby, która nie robi błędów - wydaje mi się, że każdemu się one zdarzają [jak często zdarza się, że ludzie sie podpytują "razem czy osobno" etc..] ja od dziecka bardzo dużo czytam a na 100% robię błędy i czasem mam jakieś głupie wątpliwości. __________________ *Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.* *Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.* *Lew Mikołajewicz Tołstoj* *WESOŁYCH ŚWIĄT!*

2004-05-19, 17:23	#103
superka Rozeznanie Zarejestrowany: 2002-09 Wiadomości: 738	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie vilandra napisał(a): > superka napisał(a): > > mmartaa napisał(a): > > > PO STOKROC BRAWA JESZCZE RAZ BRAWA WILANDRA WŁAŚNIE O TO CHODZI i do cholery pstryczka w nos tym co juz banialuki wypisują na temat wega.o roślinkach itp.nie ma co sie rozwodzic bo do wielu zeczy mozna sie przyczepic ale nie do tego ze ktos jest wega. to i orosliny musi się martwic to sie ma jak piesc do nosa nie porównujmy ssaków do roślin. > > > > To ja te banialuki wypisuję, więc odpowiem. Zapytałam, na jakiej logice opiera się wybór cześci osób zaliczających siebie do wegetarian. To znaczy, chciałam się dowiedzieć, czy w ogóle na jakiejś. Z waszych wypowiedzi rozumiem, że jednak nie na logice, ale na jakiegoś rodzaju solidarności ze zwierzętami, które są z nami blisko (w porównaniu do roślin) spokrewnione, tak? O to chodzi? > > > > I nie czepiam się wegetarian, tylko pytam o powody, bo chciałabym je zrozumieć. Dla mnie możecie jeść nawet owady i nic mnie to nie obchodzi - obchodzą (ciekawią) mnie motywy. > > pozdr. > Miłość do zwierząt nie jest dla Ciebie motywem? Zwierzęta napewno są bliższe naszemu sercu od warzyw. Smieszy mnie takie porównywanie np. czym sie różni marchewka od delfina? Chociaż bunia i delfinka być może zszamała, skoro w jej menu znajduje się sarenka, króliczek.... Rozumiem, że "miłość do zwierząt" jest dla ciebie motywem. Cały mój udział w tym wątku miał na celu wyłuskanie dla mnie informacji, czy za tym motywem stoi coś jeszcze, czy tylko to. Nie twierdzę, że ten (czy jaki kolwiek inny) motyw do postępowania jest dla ciebie nieodpowiedni, bo to subiektywna sprawa. Już któryś raz to piszę i nie zostaję zrozumiana, więc doprecyzuję: róbta co chceta! Motywy i poglądy ludzkie na różne tematy interesują mnie ze, bo lubię je "przymierzać" do siebie i sprawdzać czy bym się w tym odnalazła. pozdrawiam

2004-05-19, 22:04	#104
kiah Raczkowanie Zarejestrowany: 2003-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 119	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie Gwoli ścisłości - osoby jedzące rybie mięso NIE SĄ wegetarianami tylko jaroszami, a to znaczna różnica!!! Pozdrawia wizażanka z ośmioletnim stażem wegetaiańskim

2004-05-19, 22:15	#105
mmartaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 394	Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie Bardzo słuszna uwaga postanowilismy zostac jaroszami bardzo dziękuje vilandra za linki i pozdrawiam serdecznie. __________________ Bądz uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości ))

2005-05-14, 14:47	#106
sylwia18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Weston-super-Mare Wiadomości: 6 832	Dot.: Re: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie ja nie jem miesa a to ze wzgledu na to ze nie chce sie przyczyniac do zabijania tych niewinnych zwierzatek. prawda jest taka ze nikt nie mysli o tym ze ten kotlet ktory lezy na talezu byl kiedys malym slodkim zwierzaczkiem...cos strasznego.a to ze mieso ma duzo bialka zastepuje sie soja, nabialem (bialko z jajek przysfejalne jest az w 90% a z miesa w ok.50%-60% !).wielka zaleta wegetarianizmu jest to ze pomaga utrzymac swietna sylwetke (je sie przeciez glownie warzywa i owoce a one sa bardzo zdrowe i malo kaloryczne). do superki-nie rozumiem stwierdzenia ze warzywa maja swoj odpowiednik bolu...wybacz ale moim zdaniem to kompletna glupota. jak juz pisala jedna z dziewczyn nigdy nie widzialam marchewki uciekajacej z krzykiem spod noza (i zapewniam cie ze nawet gdyby miala nogi to by tego nie zrobila...) __________________ A prayer for the wild at heart, kept in cages...

2005-05-25, 10:44	#107
bububuczymorda_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2003-12 Wiadomości: 534	:) madulko! ja nie jem miesa od 10 lat (ciekawe czy w tym czasie przyczynilam sie do uratowania jakiegos zwierzaka?. poczatkowo nie jadlam tez ryb i jaj, ale poniewaz zaczelam te diete bardzo wczesnie, a w dodatku mam grupe krwi ktora najbardziej ze wszystkich potrzebuje bialka zwierzecego wrocilam do ryb. teraz probuje tez jest jajka- z roznym skutkiem, czesto zrwotnym...:\| w kwestii urozmaicenia dan- nie tylko sos ze sloiczka, pierozki kopytka i tak w kolko polecam kupic sobie jakas ksiazke kryshny- sa tam swietne przepisy w kwestii nabialu: zaczelam ostatnio trenowac i od pani konkultantki (Vwicemistrzyni swiata w fitnesie) dowiedzialam sie, ze kobieta po 20 roku zycia powinna spozywac jak najmniej nabialu.- po 20 roku zycia podobno nas organizm go nie przyswaja. odradzala mi wszelkie jogurty (naturalne tez...). kazala wylaczyc z diety pieczywo (max. raz dziennie i nie ma mowy o bialym pieczywie!) za to powinnam: jesc musli na sokach owocowych (bez cukru- ale to dlatego ze chodzilo tez o schudniecie), jest duzo jaj- na jajecznice z 5 jaj max. 2 zoltka (ale tu tez chyba w gre wchodzi dieta), jesc duzo warzyw straczkowych. ograniczyc do minimum produkty gotowe, przetworzone. no i oczywiscie pic duzo wody mineralnej pozdrawiam! a

2005-05-28, 12:43	#108
Asieńka Gość Wiadomości: n/a	Dot.: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie Witam, również nie jem mięsa od ok. 10 lat, z mojej diety wykluczone jest tylko mięso i niektóre produkty odzwierzęce; wg definicji wegetarianizmu podchodzę pod lakto- ovo- wegetariankę, przez wiele lat tak siebie nazywałam do czasu kiedy dojrzałam do tego, że na żadnej etykiecie mi nie zależy, mogę się określić po prostu jako osobę niejedzącą mięsa i jest mi z tym nie tyle łatwiej co uczciwiej żyć. Nie piętnuję mięsożerców [musiałabym popaść w konflikt z całą swoją rodziną i przyjaciółmi], pozwalam mężowi składać w lodówce martwe kury, świnki, rybki..., ale nie zgodzę się z każdym kto twierdzi, że dieta bezmięsna jest zła, że prowadzi do powikłań, anemii itd., bo nie ma złych diet jeśli mądrze się je komponuje i tyle. Dziś jest takim osobom łatwiej niż wtedy gdy zaczynałam, jest wiele publikacji, produktów, jadłodajni ;-) i coraz mniej osób ze zdziwieniem pyta: "to co ty jesz"?? W kwestii błędów- uważam, że nie jest zbrodnią zwrócenie uwagi na niepoprawną pisownię [co nie zmienia faktu, że nie cierpię, jeśli temat zaczyna odbiegać od problemu, którego dotyczy wątek i tworzy się nowy kilometrowy o tym czy ktoś powinien czy nie powinien zwracać uwagę, a sam popełnia czy nie popełnia błędów itd.] i myślę, że nikogo, kto szanuje nasz kraj, kulturę i język właśnie, nie powinno to razić, a obrażanie się czy lekkomyślne zwalanie na dysleksję zamiast przemyślenia i próby niepowielania błędów jest brakiem szacunku zarówno dla wyżej wymienionych jak i dla współrozmówców. Nasz język jest jednym z najtrudniejszych- fakt, ale faktem jest również to, że istnieją słowniki (m.in. wirtualne http://so.pwn.pl/).

2005-05-31, 13:40	#111
viedzma Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-08 Lokalizacja: Praga Wiadomości: 140	Dot.: :) Zachowajcie zdrowy rozsądek! Grupa krwi nie ma nic wspólnego z dietą Ludzie wymyślaja różne teorie, a gazetki brukowe i internet "kupują" wszystko. Jeśli coś występuje pod szumną nazwą medycyna alternatywna to oznacza to: 1. Nikt nie może udowodnić związku przyczynowo skutkowego. 2. Nie ma żadnych wiarygodnych badań, które potwierdzają skuteczność metody/diety/ . W momencie udowodnienia związku pomiędzy zjawiskami lub wykazania skuteczności metoda wchodzi do klasycznej konwencjonalnej medycyny. Każdy sam decyduje co będzie jadł i jeśli komuś odpowiada zestawienie produktów to można spróbować, ale zmienianie diety tylko po to żeby pasowała do grupy krwi uważam za lekkomyślne. Po co odbierać sobie przyjemność jedzenia jeśli nie ma ewidentnych korzyści? pzdr viedzma __________________ Urodziłam się na nowo, kiedy odkryłam, że mogę kupić nowy flakonik perfum zanim skończę poprzedni.

2005-06-01, 14:10	#112
Daroosia Przyczajenie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: Piekary Śląskie Wiadomości: 14	Wegetariańskie to i owo :-) Jezeli macie jakies ciekawe przepisy na potrawy wegetariańskie to bardzo prosze o wklejenie. Bo ja niestety od jakiegos czasu ciągne na warzywkach z patelni bo reszta juz mi sie znudzila

2005-06-01, 19:44	#113
Mariti Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 2 431	Dot.: Wegetariańskie przepisy !! A próbowałaś szparagów zapiekanych w piekarniku razem z serem i brokułami , naprawdę dobre potrzeba kilka dużych szparagów,sól, pół łyzeczki cukru .2 łyżki maki,6 łyżek smietany, sól pieprz, jakiś dobrze scieralny ser, lub najlepiej rokpol,2 jajka. Szparagi noemalnie gotujesz w osolonej i ocukrzonej wodzie ok 20-30 minut ( zaleznie od wielkości)Natomiast na patelni rozgrzewasz masełko, dodajesz mąke i śmietankę,chwile gotujesz, dodajesz sól i pieprz. Ser rozkruszasz lub rozcierasz,jajka rozbijasz oddzielasz zółtka od białek,po czym ser i zółtka dodajesz do tego smietanowego sosu i mieszasz. Białka ubijasz na pianę i piane dodajesz do sosu smietanowo-serowego , łagodnie mieszasz. Szparagi po ugotowaniu wkładasz do żaroodpornego naczynia, polewasz obficie sosem, na góre dajesz nieco ugotowanych brokułów i jeszcze raz przelewasz sosem ( można i bez brokułów) zapiekasz 8-10 min w tem 220 stopni Albo Na KOLACJĘ: bułeczkii z dodatkami z piekarnika potrzebne jest kilka kajzerek ( małe bułeczki) , przekrajasz a ze środka tej spodniej połowy wycinasz wnętrze , tak , żeby powsatłao cos w rodzaju miseczki, tamsmarujesz masełkiem, na dół wsypujesz nieco groszku, kukurydzy, plasterek pomidorka i wbijasz jajko. Przykrywasz miseczke wnetrzem ( czyli składasz bułeczkę )i na 10 minut do piekarnika , zapiekac w tem 180 stopni Edytowane przez Mariti Czas edycji: 2005-06-01 o 19:47

2005-06-01, 19:53	#114
Mariti Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 2 431	Dot.: Wegetariańskie przepisy !! O jeszcze sobie przypomniałam :Ziemniaczki faszerowane twarożkiem POtrzeba:kilka dużych ziemniaków 35 dag półtłustego twarogu pół szkalnki smietany 18 % pomidor 4 rzodkiewki szczypiorekłyżeczka musztardy sól i pieprz wyszorowane ziemniaki naciąc z wierzchu na krzyż,zawinąc w folie aluminiowa i piec 50 minut w goracym poiekarniku. Twarożek rozetrzec ze smiataną, musztardą, solą, pipprzem i szczypiorkiem, a także startm pomidorem i rzodkiewkami.( tzn pomidor posiekać )Taki Twarożek wymieszac starannie . Upieczone ziemniaki nieco wydrążyc w miejscu nacięcia wypełnić masą serową i podać...palce lizać KREMOWA ZUPA DLA JAROSZA: 4 porcje 40 dag marchewek 25 dag selera3/4 bulionu warzywnego z kostki 10 dag smietany kremówki sol i pieprz 2 łyżki natki Merchewki seler umyc obrać pokroić.25 minut gotowac w bulionie. Odłożyc 2 łyżki smietany a resztę ubic na pół sztywno. Gotowane warzywa zmiksowac w bulionie połączyc z tymi dwiema odłożonymi łyzkami samietany, krótko zagotowac, dopawić. Zupe przelac na talerze ozdobic smitana ubita i natką. ZUPA PAPRYKOWA potrzebna włoszczyzna ( bez kapusty!)4 ziemniaki,2 strąki papryki,sok z cytryny,lisc laurowy, ziele angielskie,ziarna gorczycy i pieprzu,natka pietruszki, cukier i sól. Obrac i pokroić włoszczyzne, wrzucic do wrzącej wody,dodac liśc laurowy , ziele angielskie, gorczycę pieprz i sól. Gotowac 40 minut,po czym włozyć pokrojone ziemniaki i straki papryki pokrojone w paseczki i gotowac jeszcze 20 minut. Gotową zupe doprawić sokiem z cytryny oraz szczypta cukru, posypac natka pietruszki. Edytowane przez Mariti Czas edycji: 2005-06-01 o 20:00

2005-06-01, 20:22	#115
Gismonda Przyczajenie Zarejestrowany: 2003-10 Lokalizacja: Kopenhaga Wiadomości: 17	Dot.: Wegetariańskie przepisy !! A znasz stronke http://puszkkka.spinacz.pl/ ? To wegetarianska ksiazka kucharska, mnostwo ciekawych przepisow.

2005-06-04, 12:21	#116
Daroosia Przyczajenie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: Piekary Śląskie Wiadomości: 14	Dot.: Wegetariańskie przepisy !! Dzieki bardzo za przepisy Mariti co do tych szparagow to niestety nie moge tego jesc bo tam jest potrzebny ser a sera jesc nie moge. Ale i tak wielkie dzieki

2005-06-04, 12:46	#117
tessalia Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-03 Wiadomości: 375	Dot.: Wegetariańskie przepisy !! http://www.wegetarianie.pl/index.php...display&pid=11 Tu są fajne przepisy, sama często z nich korzystam

2005-06-12, 10:24	#118
sylwia18 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Weston-super-Mare Wiadomości: 6 832	Dot.: Re: Wegetarianizm - jak pisać? moim zdaniem najlepszą odmianą wegetarianizmu jest laktoowowegetarianizm czyli zrezygnowanie jedynie z mięsa (je się nabiał i ryby). ja właśnie tak się odżywiam i wszystko jest okpochłaniem ogromne ilości owoców i warzyw (i słodyczy ale ja tego nie pisałam)bardzo ważne jest aby nie rezygnować z jajek bo białko w nich jest przysfajalne aż w 90% (w mięsie ok.50-60%). __________________ A prayer for the wild at heart, kept in cages...

2005-06-12, 11:47	#120
kielk Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 41	Dot.: Wegetarjanizm ----tylko jedno pytanie znakomicie! Kolejna wegetarianka Sam nie jem mięska już od 9 lat. Jem ryby, jajka i nabiał. Czym możesz zastąpić mięso? Soją, fasolą, soczewicą itp. Osobiście kilka razy w tygodniu zajadam się fasolką (najczęściej czerwoną z puszki). Zajrzyj tez do Puszatkowej Książki Kucharskiej - całe mnóstwo przepisów __________________ ::chemik::

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)