Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[Nikita-v]

dziewczyny oświećcie mnie... dziś zeby lepiej się nawilżyć do HIPPowskiej oliwki dodałam NMF, hydromanil i kwas HA... no i mam buraka... czy to może by spowodowane ta mieszanką...? czy coś moze dawać taki efekt?

[Weronisia]

Napisane przez mentha

Sama robię peeling z pokruszonych płatków migdałowych, oleju i olejków eterycznych, ale te ostatnie raczej nie nadają się dla wydelikaconej skóry (podrażnienie).

Możesz dokładnie napisać ile czego dajesz (eteryczne też) i co z czym połączyć żeby wyszedł peeling z oleju i otrąb (ja mam pszenne) lub płatków owsianych.

Do ciała robię peeling kawowy, ale nic nie robię z twarzą, a pewnie przydałoby się.

Ciało smaruję sobie olejem migdałowym, jojoba. Mam też z orzechów laskowych, a w kuchni mam jeszcze lniany.

Do oleju migdałowego z odrobiną jojoby dodaję olejki eteryczne: rumianek rzymski, sandał, rozmaryn, ylang, cytryna, geranium. Daję max. 3 olejki po 1-2 krople.
Geranium mnie odstrasza swym mocnym zapachem.

Na wypeelingowane kawą ciało taki olej działa cuda. Nie wiem czy to zasługa oleju czy olejków eterycznych.

[Villemo.]

powiedzce mi dziewczyny jak wy sobie radzicie z tymi kroplami a mianowicie... ile to jest jedna kropla , macie jakieś kroplomierze? jeśli tak to gdzie takowy nabyć?

[agnieska]

wydaje mi się, że Mentha pisała o czymś w rodzaju "Hauschka hand made", a to chyba było gdzieś dokłądnie opisywane ale może sama Mentha się wypowie

[Basia39]

Napisane przez Villemo.

powiedzce mi dziewczyny jak wy sobie radzicie z tymi kroplami a mianowicie... ile to jest jedna kropla , macie jakieś kroplomierze? jeśli tak to gdzie takowy nabyć?

Mozna kupić w Mazidłach takie szklane pipetki:

http://mazidla.com/index.php?option=...d=29&Itemid=27

albo wykorzystać jakąs buteleczkę po zużytych preparatach, która ma wbudowany kroplomierz, bądź dołączoną pipetkę.

[Villemo.]

ok rozumiem, dzięki

[Erato]

Napisane przez Villemo.

powiedzce mi dziewczyny jak wy sobie radzicie z tymi kroplami a mianowicie... ile to jest jedna kropla , macie jakieś kroplomierze? jeśli tak to gdzie takowy nabyć?

zakraplacz w aptece kosztuje jakieś 2 zł

Ale mam mniamuśny olejek do masażu twarzy z maceratu kasztanowego z olejkami cytrynowym i mandarynkowym Muszę się pilnować, żeby go nie zjeść

[In_ThE_ShAdOwS]

Paula, marianno, dziękuję za odpowiedzi Mi najbardziej pasowałaoby coś tłustego, najlepiej cos co mozna od razu na twarz dawać. Na razie i tak nie mam piniędzy musiałąm wydac na coś innego więc jeszcze sobie poczytam i napodstawie waszych doswiadczen cos wybiorę

[uskow]

A ja muszę napisać, że definitywnie kończe z mazidłami Jakoś nic mnie nie zachwyciło, nie nawilżyło dobrze. Używam juz tylko oliwki Hipp, ale mieszam ja z kremem tej firmy. Powróciłam do kremów, zdecydowanie lepiej robią mojej buzi, szczególnie w sezonie grzewczym. Oleju z komosy, używam tylko do peelinigów, a różany wymieniłam. Chyba jednak oleje nie dla wszystkich

[_mina_]

uskow czyli olewasz oleje

[uskow]

[thanatos]

Wszelkiego rodzaju szkło laboratoryjne tylko w chemiku

[Smok]

Napisane przez Erato

zakraplacz w aptece kosztuje jakieś 2 zł

Ale mam mniamuśny olejek do masażu twarzy z maceratu kasztanowego z olejkami cytrynowym i mandarynkowym Muszę się pilnować, żeby go nie zjeść

Erato, fajnie, że kompozycja Ci podpasowała.
Ja do ciałka bym marzyła o mandarynce i goździku.

[Erato]

Napisane przez Smok

Erato, fajnie, że kompozycja Ci podpasowała.

No Szukam jeszcze tego ylanga, ale nigdzie go nie mogę znaleźć A jednego olejku nie będę zamawiac przez internet. Więc póki co cytruski

[Paula07]

Napisane przez Nikita-v

dziewczyny oświećcie mnie... dziś zeby lepiej się nawilżyć do HIPPowskiej oliwki dodałam NMF, hydromanil i kwas HA... no i mam buraka... czy to może by spowodowane ta mieszanką...? czy coś moze dawać taki efekt?

Nikita jest to prawdopodobnie spowodowane kwasem HA. JAk dodam do jakiejś mieszanki lub serum za dużo tego kwasu to tak samo mam buraka na twarzy .

[L_V]

Napisane przez uskow

A ja muszę napisać, że definitywnie kończe z mazidłami Jakoś nic mnie nie zachwyciło, nie nawilżyło dobrze. Używam juz tylko oliwki Hipp, ale mieszam ja z kremem tej firmy. Powróciłam do kremów, zdecydowanie lepiej robią mojej buzi, szczególnie w sezonie grzewczym. Oleju z komosy, używam tylko do peelinigów, a różany wymieniłam. Chyba jednak oleje nie dla wszystkich

Uskow, doskonale Cie rozumiem. Zamówiłyśmy z mamą oleje" różany i bawełniany, HA, 2 czy 3 hydrolaty i ......rozczarowanie. Poza tłustą twarzą, włosami i poszewką nic mi te oleje nie dają. Po hydro lawendowym pieką mnie powieki niemiłosiernie, dobrzewze przynajmniej siostrze pasuje. jedynie co HA jest wart uwagi, chociaz nie wiem jak go spozytkowac bez oleju....?

[Erato]

Już to pisałam, ja też nie jestem zachwycona olejami jako smarowidłami do twarzy. Jestem tłusta, a nawilżenia nie czuję, nawet w mieszankach z HA. Póki co dałam sobie spokój z serami olejowymi, robię tylko olejki do masażu twarzy i to się sprawdza b. dobrze. Za to hydrolat oczarowy uwielbiam Strasznie podoba mi sie zapach, poza tym łagodzi zaczerwienienia i nawilża skórę - jak się obleję wodą termalną i ją osuszę płatkiem czy chusteczką, to za chwilę mam ściągnięta skórę. Po hydrolacie czegoś takiego nie ma. Z tym, że termalka nie szczypie, jak sie dostanie do oczu, za to hydrolat owszem. A w smaku jest słodki

[marianna]

heh...ja juz dawno temu pisałam, że oleje "solo" nie dla mnie - dopiero jak kremik z nich ukręcę to jest to! ale rozumiem, że nie każdy ma chęć się babrać

[margaretka02]

U mnie oleje świetnie się sprawdzają w formulacjach, jako jeden z wielu składników - działają rewelacyjnie. Samych olejów używam tylko na twarz podraznioną Atredermem - świetnie łagodzą, zwłaszcza wyciąg z kasztanowca. Same używane tak na codzień też mi nie służą.

[mentha]

Napisane przez agnieska

wydaje mi się, że Mentha pisała o czymś w rodzaju "Hauschka hand made", a to chyba było gdzieś dokłądnie opisywane ale może sama Mentha się wypowie

Było, było:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...recenzja=80750

Chociaż Hauschka Ameryki nie odkrył

Każdy peeling musi zawierać bazę (np. olej) i ścierniwo (cukier trzcinowy - wartościowy ze względu na obecność kwasów, zmielone/pokrojone orzechy, migdały, glinkę, ziemię wulkaniczną, sproszkowane zioła itp.) można dodać coś jeszcze (olejki eteryczne, ocet, sok z cytryny, wyciągi roślinne - to raczej do glinek).

Łączymy składniki aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji i ścieramy naskórek. Cała filozofia

Ponieważ jestem wygodna, używałam płatków migdałowych (nie trzeba kroić, wystarczy zgnieść w dłoni). Do tego jakiś olej i olejki eteryczne (np. lawenda+drzewo herbaciane [działanie antybakteryjne, ściągające, oczyszczające; można je stosować bezpośrednio na skórę więc trudno przedobrzyć ] albo inne - czego dusza zapragnie; no, może poza cynamonowym i eukaliptusowym, przynajmniej samodzielnie, ze względu na możliwość podrażnienia)

[Nikita-v]

Paula dziękuje za odpowiedz...

[margop]

Napisane przez Nikita-v

dziewczyny oświećcie mnie... dziś zeby lepiej się nawilżyć do HIPPowskiej oliwki dodałam NMF, hydromanil i kwas HA... no i mam buraka... czy to może by spowodowane ta mieszanką...? czy coś moze dawać taki efekt?

Przede wszystkim chyba przesadziłaś z tymi trzema preparatami nawilżającymi. Ale ja też podejrzewam HA o takie dzialanie. Jeśli używam i serum i krem, w którym jest HA to mi to podraznia twarz. Poza tym gdy go dodaję do czegokolwiek, to zmniejszam ilość w stosunku do receptury i wtedy jest ok. Natomiast absolutnie nie mogę używać tzw serum ekspresowego robionego na bazie HA. Po nim pojawiają mi się na twarzy takie zmiany jak bąble po ukąszeniu przez komary.

[Erato]

Napisane przez marianna

heh...ja juz dawno temu pisałam, że oleje "solo" nie dla mnie - dopiero jak kremik z nich ukręcę to jest to! ale rozumiem, że nie każdy ma chęć się babrać

A jak tam eksperymenty ze structure XL? Robiłaś jakiś nowy krem? Bo ja tego swojego nie zużyłam, wywaliłam i chyba zrobię nowy.

[Weronisia]

Napisane przez mentha

Łączymy składniki aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji i ścieramy naskórek. Cała filozofia

Ja wolę sama nie filozofować, bo różnie się to kończy.
Wypróbuję ten peeling z olejem orzechowym i orzechami, bo cukru trzcinowego nie mam. No i dodam jakiś olejek eteryczny. Lawendowego unikam ze względu na możliwośc podrażnienia naczynek, ale może z drzewa herbacianego albo cytrynowy, lub ylang...

[lolitka123]

a taki peeling to za ostry bedzie dla wrazliwej i naczynkowej cery, prawda..?
i obojetnie jaki olej zastosujemy? (moze byc np oliwka hipp?)

[marianna]

Napisane przez Erato

A jak tam eksperymenty ze structure XL? Robiłaś jakiś nowy krem? Bo ja tego swojego nie zużyłam, wywaliłam i chyba zrobię nowy.

na structure jestem chwilowo "obrażona" - dziś kręcę na gorąco

[Nikita-v]

a z czego wykonujecie olej do masażu? i jakie macie po nich wrażenia?

[marianna]

Napisane przez Nikita-v

a z czego wykonujecie olej do masażu? i jakie macie po nich wrażenia?

olej do masażu - to jakaś baza plus olejki eteryczne - w zalezności od potrzeb

teraz w mazidłach jest olejz orzechów laskowych- chyba najlepszy do tego typu zastosowań

[Weronisia]

Napisane przez Nikita-v

a z czego wykonujecie olej do masażu? i jakie macie po nich wrażenia?

Ja na razie robiłam masaż antycelulitowy. Dałam olej migdałowy z odrobiną jojoby. Do tego olejki eteryczne : geraniowy, pomarańczowy i z drzewa sandałowego.

Jest to okropnie tłuste. Jednak wchłonęło się dość szybko, prawie tak jak każdy przeciętny balsam do ciała. Smarowałam się po peelingu kawowym. Skóra była bardzo delikatna, jedwabista.
Teraz będę się tym smarować po każdym prysznicu.

[Smok]

Napisane przez Weronisia

Ja wolę sama nie filozofować, bo różnie się to kończy.
Wypróbuję ten peeling z olejem orzechowym i orzechami, bo cukru trzcinowego nie mam. No i dodam jakiś olejek eteryczny. Lawendowego unikam ze względu na możliwośc podrażnienia naczynek, ale może z drzewa herbacianego albo cytrynowy, lub ylang...

Co do Hauschki hand made - to przepis podała pierwsza Sylwiasta w recenzji kremu czyszczącego Hauschki, tam były mielone migdały +olej winogronowy+olejek ylang. Uwaga: to nie jest piling, nie wolno nim trzeć buzi, tylko się buzię oklepuje. Po dalsze instrukcje warto zajrzeć do receznji Sylwiastej.

Weronisia - zrobiłam toto, zresztą opisałam to w innym wątku i się bardzo rozczarowałam, nie warto.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=149207

Weronisia, piszesz, że unikasz lawendy ze względu na naczynka, a taki piling z orzechami lub cukrem chcesz robić. Ja po pilingu olej+cukier trzcinowy byłam czerowna jak burak, podobnie jak po oleju z migdałami jak potarłam buzię.