2006-10-29, 10:27 | #2911 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ja sie wczoraj rozstalam z moim po ponad 2 latach bycia razem
bylo bardzo zle od jakiegos czasu ale zadne z nas nie potrafilo spojrzec prawdzie w oczy. ale ja juz tak nie moglam po prostu... |
2006-10-29, 10:44 | #2912 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Ale trafiłam na wątek...chyba zebym sie jeszcze bardziej dobila albo troszq pocieszyla pod tym wzgledem ze nie jestem sama;(
Wczoraj pisze koles sms ze juz nie ma sily(wrrr pytam sie na co?;/..odpowiedzi nie dostalam), ze nie widzi sensu, ze chcialby byc ze mna a ja chyba tylko rozmawiac przez telefon i pisac smsy...heh narazie to wszystko sie wlasnie na tym opieralo bo on jest za granica a ja tu wiec logiczne prawda??Prosil zebym przyjechala...na pare dni;/No jasne rzuce wszystko i polece do niego...Eh nie to zeby mi nie zalezalo tylko naprawde nie moge ot tak sobie do niego leciec z dnia na dzienUmawialismy sie ze spotkamy sie na swieta wiec czekam (buu czekalam) do tych swiat a tu nagle buuummm nie ma po co i na kogo czekac bo jemu juz zbrzydlo;( 3 tyg po rozstaniu to widocznie za dlugo dla biedaka;/ wrrr ...smutno mi;(
__________________
.....bo wiesz....za tysiąc lat nie będzie nikt pamiętał nas........ tym jednym życiem trzeba żyć, beztrosko śnić i iść dopóki płynie nasza krew dopóki Ciebie mam Ty Mnie nikt nie pokona NIGDY nas... nie mają szans... |
2006-10-29, 18:41 | #2913 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dawno mnie tu nie było... Nic się nie zmieniło i żeby Was nie dobijać wolałam nic nie pisać... Z moją psychiką jest fatalnie i tak się właśnie zastanawiałam czy nie iśc do jakiegoś psychologa...
P.S. Alice bardzo mi przykro P.S.2 Ja też poproszę o tą książeczkę --> ania_p13@op.pl |
2006-10-29, 18:58 | #2914 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
a przy okazji musze sie wam pochwalic ! - pojawil sie ktos przy kim zapominam powoli o rozstaniu znow wraca mi chec do zycia wiec nie zalamujcie sie,....bedzie dobrze dziewuszki
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
2006-10-30, 10:56 | #2915 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dziękuję właśnie doszło
__________________
Jedynie dwie rzeczy czynią nas szczęśliwymi: wiara i miłość.
|
2006-10-30, 12:21 | #2916 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ja również poprosze-> bzyczka1@op.pl
Po rozstaniu...czuje sie juz dobrze...i cos czuje że sie zakochałam...zaznaje uczucia...takiego jak nigdy wczesniej...mianowicie..t e słynne motylki...ciesze sie że to już za mną...Głowy do góry dziewczyny!!!
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb |
2006-10-30, 17:02 | #2917 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ja też się rozstałam z facetem niedawno.Utrzymujemy przyjacielskie stosunki,ale widzę,że chce mi pokazać na siłę,że jest mu beze mnie naprawde dobrze i radzi sobie nieźleoszukaniec...troc hę mnie to denerwuję,ale co tam jego sprawa,już nie moja.
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
2006-10-30, 17:06 | #2918 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Mój ex też tak robi... Tylko że to on zerwał i za każdym razem jak się widzimy to ma taki szeroki uśmiech na twarzy żeby pokazać jaki to on szczęśliwy Faceci są beznadziejni.....
|
2006-10-30, 17:11 | #2919 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
zgadzam się i to bardzo beznadziejni.ale chociaż my, lkobiety, mamy sie z kogo śmiać....
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
2006-10-30, 17:12 | #2920 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Typowy, cwany człowiek, który robi tylko na złość. Nie martw się, takim zachowaniem nie zajdzie daleko w życiu...
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2006-10-31, 08:14 | #2921 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ksiazeczka doszla - dziekuje slicznie
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
2006-10-31, 08:32 | #2922 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
jak ktoś jeszcze nie ma książeczki - proszę napisać u mnie adres na PW
po tym wszystkim, co przez niego przeżyłam (rzucił mnie 3 razy, zawsze potem błagał, żebym do niego wróciła, zdradził mnie już dwa dni po rozstaniu i wiele innych takich historii), oto, co wczoraj mi napisał: "a cos planujesz konkretnego na weekend w tym tygodniu? myślałem żeby moze ( jak bede zdrowy) wczesniej wrocic do krk, i moze bysmy sie gdzies przejechali... chyba ze nie chcesz, to powiedz" albo: "zle sie jakos czuje z tym ze w srode / czwartek bylem u Ciebie. a teraz tak chłodno rozmawiamy" (wtedy omawialiśmy, co dalej robić z naszą "przyjaźnią...) albo: "i ja chyab powininem wziac do serca co Ty piszesz" albo: "nie staram sie o ciebie. bo nie wiem jak. bo mam wyrzuty sumienia. bo dostaje od ciebie dziwne sygnaly. i nie wiem czy Ty tak sobie to mowisz, cy faktycznie bylabys w stanie to zrozumieć. nie wiem." "co bylabym w stanie zrozumiec?" "no ze mialbym sie znow o Ciebie starac" straszne są takie rozmowy... przeżywam rozstanie po raz drugi i mam okropnego doła...
__________________
Mój blog o modzie. Fashion as my lifestyle. http://nowohucianka.blox.pl/html Powiększ sobie biust Bransoletki hand-made Do czytania - nowości z 23.09 Kosmetyki i wishlista brak komputera przez najbliższe dni |
2006-10-31, 13:46 | #2923 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 144
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
dziewczyny normalnie ryczeć mi się chcę jak czytam Wasze historie Też powinnam się do Was dołączyć i to nie od dzisiaj, ale boję się, że przez to pisanie na forum będzie mi jeszcze gorzej
__________________
Zapraszam na mojego bloga http://eevvastyle.blogspot.com/ Kosmetyki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=666349 Ciuchy na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post38602495 |
2006-10-31, 15:50 | #2924 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Napewno nie będzie gorzej Tutaj się wzajemnie wspieramy. Samemu nie można walczyć, bo szybko się człowiek poddaje, a razem jakoś to przetrwamy
|
2006-10-31, 17:48 | #2925 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
nie czuje sie najlepiej...
__________________
|
2006-10-31, 19:24 | #2926 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 35 799
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Właśnie do mnie dotarło dlaczego nie mogę zapomnieć i ciągle o nim myślę... Chyba nadal go kocham Nie chcę tego i próbowałam się przed tym bronić , wmawiać sobie że go nienawidzę i jakoś go sobie obrzydzić ale samej siebie nie da się oszukać Myślę sobie że może jeszcze warto o niego powalczyć tylko boję się że już nie mam o co Kiedy odchodził 3 miesiące temu nie zrobiłam dosłownie nic żeby go zatrzymać, olałam sprawę a teraz się z tym męczę, bo może straciłam coś najpiękniejszego w życiu...Nawet ostatnio przeczytałam w horoskopie (z tego wszystkiego zaczęłam w nie wierzyć ) że w sprawach uczuciowych nie powinnam zwlekać, czekać na zbieg okoliczności, tylko działać bo mogę coś stracić Oczywiście wiadomo do jakiej sytuacji to przypisałam Dzisiaj rzuciłam pewnego chłopaka oczywiście z powodu mojego ex..poprostu nie potrafiłam być z tamtym bo ciągle myślałam o moim byłym, porównywałam ich i nawet nieświadomie myliłam imiona Wiem że go bardzo zraniłam i teraz czuję się podle ale nie dałam rady się do niczego zmusić... A ten gościu był dla mnie naprawdę dobry, zrobiłby dla mnie wszystko...mój ex mało rzeczy był w stanie poświęcić dla mnie a jednak to do niego tęsknię, jego kocham i z nim chce być Jestem cholernie rozbita
__________________
If I lose myself, I lose It all |
2006-10-31, 19:34 | #2927 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
A ja czuję pustkę......bardzo bolesną pustkę.........ale w tej pustce i bezradności ciągle istnieje głębokie uczucie, którym ciągle darzę mojego ex a najgorsze są wieczory kiedy dodatkowo nachodzą mnie myśli, że to ja nie umiałam z każdym dniem rozkochać go na nowo i podtrzymywać to uczucie którym mnie na początku obdarzył............dlacz ego nie potrafiłam zrealizować swoich marzeń i planów kiedy była ku temu dobra okazja?! a teraz tego potwornie żałuję i jest mi z tym jeszcze ciężej................... ......................... ......................... ....................
__________________
Jedynie dwie rzeczy czynią nas szczęśliwymi: wiara i miłość.
|
2006-10-31, 20:22 | #2928 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 220
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
No wlasnie wieczory sa najgorsze..kiedy nastepnego dnia mam szkole ejst jeszcze jako tako bo ide spac..a takie jak dzisiaj...rodzice maja Hallowen a ja... musze siedziec u siebie w pokoju i ...
kiedys wieczor spedzilabym u niego co z tego ze w domu przed TV ale zawsze z druga osoba... To jest tak ze dziewczyny mowia po rozstaniu...rob to na co amsz ochote itp. no i co?! wrocilam z aerobiku i tyle..a chcialabym aby po mnie przyjechal po tym aerobiku, posmialibysmy sie, poszli na spacer czy poprotu posiedzieli razem... Nawet nie mam sie z kim spotkac bo wszyscy znajomi sa oddaleni zreszta ile tych znajomych... Co z tego ze widzac teraz jego nowa dziewczyne dziwnie sie zachowywala zaslaniala sie czy cos?! To ona z nim pojdzie na cmentarz tak jak ja chodzilam !! To ona go potrzyma za reke, pomoze zapalic znicz teraz pewnei sa razem..ciekawe czy kazdy wieczor spedzaja razem... z tego wszystkeigo objadam sie wafelkami i po co aerobkik Dzisiaj spedzilam troche czasu z chlopakeim ktory zawsze mi sie podobal fizycznie i psychicznie Przyjaciolka mowi bierz sie za neigo ciekawe jak za wysokie progi... jestesmy w tej samej grupie na jednym roku codziennie razem jezdzimy do i ze szkoly a ja... pwoiem wam ze ebdac nawet w zwiazku z moim bylym chlopakeim nie poznawalam samej siebie i NIC praktycznie sie nie odzywalam...przez ludzi na uczelni dalam sie poznac jako cicha i spokojna a raczej ejstem dosyc energiczna dziewczyna...bylam... teraz chce to odzyskac ale jak... jakos nie amm ani pewnosci siebie, ani poczucia swojej wartosci tylko jakas taka glupia pustke ktorej nei mozna zapelnic i takei poczucie niesmaku ze ktos kto kocha/kochal obdarzyl mnie takim hmmm no tak mnie [ponizyl, pwioeidzial mi tyle slow ktorych nie powinien... A jednak tesknie.. nie wiem czy za nim w ogole czy za tym co bylo ... dziwne to wszystko... codziennie o nim o tym mysle i przezywam to andal nei am co sie oszukiwac... przezywam to ze dalam sie tak ponizyc jak moglam i w ogole duzo duz rzeczy przezywam ale juzmniej na szczescie... szczescie kiedy wreszcie do mnie przyjdzie?! A wczoraj wbijalam do glowy kolezance ze chlopak nie swiadczy o naszym poziomie spolecznym statusie ale jednak cos w tym ejst ze jak dziewczyna mowi "nik mnie nie kocha" to am na myusli nie mam chlopaka buu a chcialabym miec... to nic ze ma sie grono zaufanych sobie ludzi brakuje tego CZEGOS ... moja mama mowi ze nei ma ludzi niezastapionych.. i tak sie zatsanawiam ... jak to nie ma?! Przeciez mnie nikt by jej nie zastapil ... tak samo mojego bylego chlopaka nikt mi nei zastapi...wprowadzi cos nowego ale to ne ebdzie juz to nasze... moze tamto bedzie rownie gfajne...chyba nie mozna porownywac lepsze gorsze ... bo to w zasadzie ejst nie fair wobec poprzedniego partnera..hmmm ale czy on byl wobec mnei fair?! ZZastanawiam sie jak by sie potoczyly te moje losy gdyby nie nieporozumienie ze szpitaale, gdyby nie sms...czy czekalby na jakis moj blad czy dalibysmy rade?! Pewne nie...ale jestem taka glupia i naiwna i wierze ze tak bo latwiej katowac sie glupimi myslami co by bylo gdbyby niz przyjac prawde... NIKT MNIE NIE KOCHA...a ktos kto kochal calym sercem etraz calym sercem Kocha inna a dla mnienie ma tam nawet milimetra meijsca |
2006-10-31, 21:49 | #2929 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
To prawda, żadna osoba nie będzie taka sama jak poprzednia......każda jest inna i na swój sposób niepowtarzalna......po prostu nie wyobrażam sobie i nie chce wyobrażać, że kiedyś będę z innym chłopakiem......przecież zawsze będę go w pewien sposób porównywać z poprzednim.......a z racji tego, że też jestem raczej nieśmiała i cicha to szanse na spotkanie na prawdę fajnego faceta sa bardzo nikłe.........zreszką ja nie chce innego chłopaka
__________________
Jedynie dwie rzeczy czynią nas szczęśliwymi: wiara i miłość.
|
2006-10-31, 21:56 | #2930 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
...
__________________
Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem... Edytowane przez czarna_orchidea21 Czas edycji: 2006-12-26 o 17:08 |
2006-10-31, 22:02 | #2931 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 144
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
...
__________________
Zapraszam na mojego bloga http://eevvastyle.blogspot.com/ Kosmetyki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=666349 Ciuchy na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post38602495 Edytowane przez eevvaa Czas edycji: 2006-11-07 o 11:06 |
2006-10-31, 22:17 | #2932 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
o matko ale z niego drań.......no potrafie zrozumieć, że można kogoś przestać kochać, ale takie świństwo jak on zrobił nie mieści mi się w głowie.......to jakimi słowami zakończył wasz związek i jego zachowanie jest po prostu straszne.....o jejku jak mozna być takim palantem.....no poprostu brak mi słów
__________________
Jedynie dwie rzeczy czynią nas szczęśliwymi: wiara i miłość.
|
2006-10-31, 22:42 | #2933 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Lu :)
Wiadomości: 769
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Sprawdź wszystko, może nie tylko hasło zmienił....i skontaktuj się z allegro,
Od chamów bez jaj uchroń nas Panie :/ |
2006-10-31, 23:23 | #2934 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
eevvaa wspolczuje, ale dobrze sie stalo z takim chamem nie warto zyc, mozna by powiedziec,ze wyswiadczyl Ci przysluge,mogl Ci zniszczyc zycie Zrob tak jak pisze kamkam, napisz do allegro niech zablokuja konto! i sprawdz cala reszte, jak jeszcze czegos nie zdarzyl zmienic, Ty zmien hasla,ktore on zna. Takiego to tylko.... :|
__________________
Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem... |
2006-11-01, 06:02 | #2935 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
eevvaa tak mi przykro
ja też się wczoraj rozstałam z moim.. chlopakiem.. a bardziej by pasowało - On się ze mna rozstał.. u mnie była zupelnie inna sytuacja.. bo wszystko było wspaniale.. ale jak w kazdym zwiazku byly tez i problemy.. ale nic powaznego.. bylismy ze sobą szczesliwi.. (przynajmniej ja tak uwazam) nie wyobrazalam sobie zycia bez niego.. A On bał się mi spojrzec w oczy.. po tym wszystkim co razem przeszlismy.. zadzwonił do mnie.. po chwili ciszy powiedzial.. ze chcialby zebysmy ze rozstali na jakis czas.. odpoczeli od siebie.. zamurowalo mnie! aż mi nogi podcięło. jego słowa zabrzmiały tak bardzo obco.. powiedzial, ze nie był wobec mnie szczery.. i ze nie moze juz tak dluzej mnie oszukiwac.. powiedział, że mnie kocha.. ale nie mozemy ze sobą byc. chciałabym cofnąć czas.. pomocy
__________________
www.photoblog.pl/skacz |
2006-11-01, 10:16 | #2936 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 144
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Kochane dziewczynki wiewióra1986,kamkam,czarn aorchidea21,skacz dziękuję Wam za wsparcie
Napisałam do allegro i zablokowali mi konto... Boże do tej pory nie mogę uwierzyć, że byłam z kimś takim... nikt z mojej rodziny, otoczenia nie mógł uwierzyć, że Adam mógł robić mi takie świństwa... Takie stwarzał pozory... Czemu ja byłam z nim tak długo? Kochałam mimo tego że mnie tak ranił... Nie mogłam żyć bez niego.. Teraz też jest mi trudno, ale wiem że on niszczył mi życie... Straciłam zdrowie przez niego. Powiedział mi że przekroczy wszelkie granice... on byłby zdolny nawet mnie zabić ! Po nocach sniło mi się jak mnie bije, dusi... Jestem strasznie słaba psychicznie, ciągle o tym myślę i nie mogę się pozbierać... nie wiem jak ja to przeżyje Jaka ja jestem głupia, że tesknię za nim, za tym draniem mnie nie wartym ! skacz mi również przykro ale nie rozumiem zachowania Twojego chłopaka, układało się Wam dobrze, on twierdzi, że Cię kocha, a mówi że nie możecie być razem. Dziwne... A ile ze sobą byliście? W każdym razie wiem co czujesz Wiem, co to za ból Trzymaj się kochana
__________________
Zapraszam na mojego bloga http://eevvastyle.blogspot.com/ Kosmetyki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=666349 Ciuchy na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post38602495 |
2006-11-01, 12:36 | #2937 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
mój eks też twierdził że mnie kocha ale że to już nei to samo co było na początku...rozumiem zakochał się w innej i był z nią...nie wiem jak można twierdzić że jest źle bo nei jest tak samo jak na początku związku, przecież to oczywiste...przynajmniej dla mnie że sie zmienia związek...:/ eevvaa współczuje serdecznie....żal mi takich facetów...szkoda mi ich z powodu ich głupoty...:/
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb |
2006-11-01, 12:48 | #2938 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 144
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
wiadomo że miłość przechodzi kilka etapów i nie może być ciągle tak jak to było początku... czego ci faceci wymagają...
__________________
Zapraszam na mojego bloga http://eevvastyle.blogspot.com/ Kosmetyki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=666349 Ciuchy na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post38602495 |
|
2006-11-01, 16:23 | #2939 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 220
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
A mi jest jedynie przykro ze dzis jest takeiu piekne polskie swieto... ze w zeszlym roku sie posprzeczalismy i moj byly chlopak poszedl sam na cmentarz i irytowalo go zachowanei mlodych ludzi ze gadaja smeija sie na cmentrzu..ja mu tlumaczylam ze raz w roku jest taka atmosfera i czesc ludzi chodzi tez dla tych swiatelek lampek wieorem na cmetarz...pozniej nastepnego dnia chodzilismy razem... mowilismy o sobie o takich wszytskich skrytych sekretach....
dzisiaj ma opis<- nie wiem po co to sprawdzalam "Hallowen" a jego dziewczyna ma opis "jego ksywka + wen" ...chyba jest szczesliwy... tylko bioli mnie to... ogladalam teraz love story i widzialam nas... zabawy w sneigu, szalenstwa...a pozniej ..pozniej coraz czesciej slyszalam "nie lubie gdy jestes taka dziecinna, chcialbym miec dorosla dziewczyne, nie zachowuj sie jak dzieciak" a ja taka bylam.... pozniej mowil..zmienilas sie juz nie ejstes taka jak bylas brakuje mi tego ... he pozniej ja wiedziealam sama kim jestem nadal nie wiem.... teraz jego nowa dziewczyna ejst podobna taka szalona dziewczyna...a ja?! Sama siebie nie poznaje...jestem INNA i nie wiem gdzie szukac siebie prawdziwej, starej, dawnej ?! KIM JESTEM?! Byla dziewczyna anjwspanialszego chlopaka?! Ziman SUKA ... tak on uwaza sie za 8 cud swiata na ktory ja nie zaslugiwalam... szkoda ze zorientowal sie po tylu latach... z jednej strony fajnie ze ejst szczesliwy ale dlaczego te wstretne slowa z Toba sie meczylem jak wiemy ze tak nie bylo ... i gdzie szukac siebie?! i to tyle... a w ogole dzisiaj piekny dzien... i Kocham ta zadume i refleksje i co prawda wszyscy znajomi daleko i nie ma z kim isc na cmentarz ale mozna isc samemu, z najlepszoskimi rodzicami na swiecie i NIE nie przegapie tego bo jakis GNOJEK zrownal mnei z ziemia... Jest mi przykro... i tylu rzeczy zaluje ale czasu nie cofne... A tez mowil ze Kocha... i po tygodniu nowa Kochal... a ja ... mialam nadzieje ktora jak wiadomo jest matak glupich i tego najbardziej zaluje jaka bylam/ jestem GLUPIA !! !! |
2006-11-01, 16:32 | #2940 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 35 799
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
ŚmigEłko nie jesteś głupia !!! Nie wolno Ci nawet tak myśleć Poprostu jesteś teraz zagubiona i rozbita Ja zresztą tak samo i z tego samego powodu co Ty... Dzisiaj nawet nie najgorzej się czuję (oczywiście psychicznie) ale różnie bywa...czasem jest naprawdę źle a nieraz myślę że już z tego wyszłam a wtedy to znów wraca Ehh mam już dość tej huśtawki nastrojów ale mam nadzieję że to kiedyś minie...tylko ile jeszcze mam czekać
__________________
If I lose myself, I lose It all |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:17.