Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8 - Strona 93 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-17, 10:25   #2761
mengazhu
Zadomowienie
 
Avatar mengazhu
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 1 181
GG do mengazhu
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

senira666 - przykro mi
Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Pożalę się Wam z samego rana.
Dziś mój tż został zwolniony. Pracował 1,5 roku u prywaciarza, robili meble. W zeszłym tyg pisałam Wam, że spadł mu na palec blat 120kg i przez to nie był dwa dni w pracy. Szef kazał mu przyjść w sobotę (tż dalej miał ten palec niesprawny) bo "coś tam do roboty mu się znajdzie" - ok, tż poszedł. Wczoraj się pokłócili, ten kolo to jest taki straszny cwaniak, uważa, że każdy chce go oszukać i że on taki biedny i pokrzywdzony i w wolontariacie prawie robi. A wcale tak nie jest, za meble bierze niezłą kasę, jest na krusie więc składki płaci groszowe, zamówienia ma cały czas. Ale ale, nie chciał starać się o dofinansowanie na stanowisko dla pracownika (dla tż bo on cały czas na śmieciuchu pracował) bo "będzie miał z tego jakieś kilka tysięcy a dużo roboty i nie opłaca mu się". Tżowi płacił mało bo "nie stać go na więcej" a coraz więcej od niego wymagał, tż robił praktycznie wszystko w warsztacie, potrafi sam te meble składać, przycinać, oklejać itp. Tż już jakiś czas temu powiedział mu, że jak szef chce żeby zostawał po godzinach to niech mu za te nadgodziny więcej zapłaci. Bo on potrafił przychodzić do domu o 21 (od 7 rano) albo 22 i miał za to liczone jak za normalną h pracy. Szef wczoraj zwolnił jeszcze jednego pracownika (totalny bumelant, potrafił nie przychodzić do pracy przez tydzień i nie odbierać tel a potem nagle pojawić się jak gdyby nigdy nic).
No i wczoraj się pokłócili bo ten chciał żeby tż został dłużej a tż powiedział, że zostanie ale jak mu więcej zapłaci. Tamten oczywiście że nie, więc tż poszedł po 8h do domu. I dziś został zwolniony. Tydzień przed gwiazdką i z żoną w 9 miesiącu ciąży.
A co jest jeszcze lepsze, szef go podliczył za meble (które tż robił dla nas i dla moich rodziców w październiku) jak klienta, czyli to materiałów doliczył swoją marżę. Niesamowicie mnie wkurzało, że on nie mógł tego zrobić wcześniej tylko jakby specjalnie czekał na święta, żeby nam parę stówek poleciało a jemu wpadło. Bo on taki "biedny" jest. A my na dwóch najniższych krajowych i z dzieckiem w drodze to jesteśmy zarobieni że ho ho. Nie wiem co my teraz zrobimy. Nie wiadomo kiedy Zus przeleje mi kolejne pieniążki i ile tego będzie bo mały może się pojawić w każdej chwili a ja mam zwolnienie już do terminu. I ciekawe kiedy później wypłaci macierzyński (tak, 80% najniższej krajowej).
Myślę, że w tym roku nie będziemy robić sobie prezentów i choinki chyba też nie będzie.
możecie cwaniaka podać do sądu pracy. jeśli pracował na śmieciówce to są przepisy, że nie można więcej niż ileś tam godzin. jeśli robił nadgodziny to możecie starać się: a)śmieciową umowę zamienić na zwykłą o pracę, b)po zmienieniu o zapłacenie wszystkich godzin jako nadgodziny wynikajace ze stosunku pracy, zapłacenie ewentualnego wkwiwalentu za urlop, wszystkich korzyści wynikajacych ze stosunku pracy itd. Wiem, bo przerabiałam to. Kiedyś.
__________________
Kto chce, szuka sposobu,
kto nie chce - szuka powodu.
mengazhu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 10:32   #2762
Soleil_Rouge
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 776
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Mógł nie palić, to prawdopodobnie uniknąłby choroby. Skoro palił, to truł tylko i wyłącznie siebie (celowo unikam aspektu trucia otoczenia) i jedynym poszkodowanym jest on sam. Jego ofiarą nie jest małe nowe życie, tylko płuca/jama ustna. Poważnie nie widzisz różnicy?
no nie widze.
To skoro sam sobie to zrobil, bo zle wybral wczesniej i palil to znaczy ze go nie leczymy, tak? niech ponsi konsekwencje, tak samo jak kobieta co zaszla w ciaze, bo w koncu, tak jak napisalas, czlowiek jest sam kowalem wlasnego losu.

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Ja nie wiem co z tym imieniem, serio. Chyba nazwiemy co "pierwszy"

Gdybym ja sama wybierała imię, to Mały byłby Leonem, Ignacym albo Tymonem.

Gdyby mąż wybierał, to byłby Filipem. Ewentualnie Robertem, Hubertem.

Ten Joachim jest jakimś zgniłym kompromisem, który chyba w sumie żadnemu z nas nie leży do końca Owszem, uważam że zdrobnienie Joszko jest słodkie, ale czy ja wiem czy mój syn będzie słodki? Poza tym boję się, że źle będzie się czuł nosząc "dziwne" imię.

Mamy niby kilka innych kompromisowych imion, ale każde jest w sumie równie złe.

Ostatnio okazało się, że w sumie obydwoje zaakceptowalibyśmy Maksymiliana i zaczął mi chodzić po głowie. Ale z nazwiskiem jest strasznie długie, byłoby 11 liter imienia i 11 nazwiska.
im blizej porodu tym wiecej watpliwosci... u mnie to samo!!

Cytat:
Napisane przez The light Pokaż wiadomość
Koniec końców udało się kupić śliczną, niebieską emmaljunge w dobrym stanie z nowymi kółkami Jestem bardzo zadowolona, bo prowadzi się ja świetnie. Jest stabilna i tak przemyślana w konstrukcji..
Gratuluje wozka!! juz niedlugo zaczniesz go uzywac z Malenstwe w srodku
__________________
tp: 01/06/2015
Soleil_Rouge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 10:32   #2763
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

muszę ruszyć tyłek do urzedu, potem do gina a potem do innego urzędu- tak mi się nie che................ ale mam lenia w dupie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 10:34   #2764
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Soleil_Rouge Pokaż wiadomość

patrycjja
- wiesz, ani ja ani Tz nie mamy za bardzo pojecia o dzieciach, tzn: ubieranie, przewijanie, karmienie... w rodzinie nie ma takich malych szkrabow, wiec stweirdzilam, ze bedziemy sie uczyc razem w szpitalu. Mamy 3 dni na podstawy i musi starczyc, reszta przyjdzie z czasem...i tez nie znam tych wszystkich ciuszkow, najwyzej Tz bedzie czesciej jezdzil do domu, ale prawie wszystko wrzuci do bagaznika - poradzi sobie, ja jestem tego pewna!! Nie ma co sie dodatkowo martwic i stresowac. Zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrze
Nie, nie ja się akurat tym nie stresuje
Ja kontakt z dziećmi miałam, więc mniej więcej ogarniam co i jak. Mąż jest anty dzieciowy- lubi, ale dzieci podchodzą do niego z dystansem i pewną dozą nieśmiałości, starając się przy tym trochę przed nim popisać (zresztą jak i do mojego teścia - świetny facet, ale dzieci nijak nie potrafią się przełamać)
Stąd wychodzę z zalozenia, że nauka na sucho w tym przypadku się nie sprawdzi, bo takie rzeczy jak grociem o ścianę u niego.
A ja przy wyjściu ze szpitala pewnie będę się denerwować, że chce jak najszybciej i nie bedzie czasu na jego wymyślanie i szukanie co do czego. Więc wybór ciuszków i ich skompletowanie to bardziej wygoda dla mnie - nerwusa totalnego :p
Już się boję co bedzie jak mąż stanie nad zakupkaną po pachy córka i nie bedzie wiedział co zrobić - przecież ja go wtedy zjem nie cierpię uczyć nikogo niczego

Sadlaczyca, wspolczuje Wam sytuacji w jakiej się znaleźliście, tym bardziej że z kwietniu przechodziłam to samo. Z tym, że ja umowę o pracę miałam, więc moglam zwrócić się do sądu pracy.
Ale pracodawcy są okropni - nie mówię, że wszyscy, ale są tacy właściciele małych firm co to myślą, że są panami świata. Na to nic nie poradzimy.
Jeśli Twój mąż jest dobry w tym co robi, może niech pomyśli nad swoją działalnością w up od nowego roku mają podobno dostać nowe środki - a nuż uda się dostac dofinansowanie. Jeśli nie chcecie nic swojego - dobry fachowiec zawsze jest w cenie i myślę, że znajdzie się ktoś kto Twojego męża z pocałowaniem ręki przyjmie
A o swieta myślę, że nie musicie się martwić - rodzina Was chyba nie zostawi na lodzie
__________________

Edytowane przez patrycjja
Czas edycji: 2013-12-17 o 10:38
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 10:35   #2765
Olcia_1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 342
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cześć dziewczyny

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
kukurydziana: ale lepiej Cię nie wpieniać bo wtedy będzie tak:




buahahaha
Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Nie przesadzajmy z tą sterylnością
Dziewczyny gdzie kupowałyście śpiworki do spania (jeśli oczywiście kupowałyście). W sumie to może bym maluchom kupiła bo jak nie spodoba się im spanie w rożkach to nie mam nic na wymianę. Możecie coś polecić w rozmiarze 56?
Mi mama kupiła 2 śpiworki w SH, wyprałam i wyprasowałam je i zobaczymy czy będą się sprawdzać. Położna na SR mówiła, że to raczej mało praktyczne.

Cytat:
Napisane przez patrycjja Pokaż wiadomość
ja się zastanawiam czy nie popakować w woreczki jednorazowe ale to bardziej "kompletami" - bach! biorę woreczek i mam tam wszystko co potrzeba, a nie body tu, śpiochy gdzieś. No i wygodniej dla męża na początku jeśli go nawet poproszę, żeby mi coś podał/przywiózł z domu- zrobię takie awaryjne zestawy
nie wiem czy dobrze myślę jak coś wybijcie mi ten pomysł z głowy
Niezły pomysł, choć na początku TŻ nie będzie się musiał zastanawiać. U nas do szpitala nie bierze się ubranek dla dzieci, więc ja takiego problemu nie mam.

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
To juz mnie obudził młot pneumatyczny. Nie jest dane mi się się wyspać Oczywiscie nie muszę mówić, ze nie urodziłam?
Prefuzja przez Ciebie dzisiaj spać nie mogłam, od 3 się budziłam i sprawdzałam czy mi wody nie odchodzą
Jeszcze trochę czasu mi zostało, choć ciąża teoretycznie już donoszona, to i tak siedze jak na szpilkach.

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
Heja.sorki ale nie nadrabiam...w nocy zmarla moja mama wiec jest troche zalatwiania...
Najszczersze kondolencje. Trzymaj się.

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Stoje na poczcie kolejka kosmos jak na nasza malutka poczte. Zaraz zejde. Sniadanie moje to trochd sera bialego.... potem.pomarancza i kosta gorzkiej czekolady. Normalnie mi slabo....aaaaa Nie umiem stac bo zara mi slabo, chodzic ok, stac o nie nie....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
I oczywiście nikt miejsca nie ustąpi, nie przepuści, ehh


Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Pożalę się Wam z samego rana.
Dziś mój tż został zwolniony. ..

Co za koleś bez serca, aż ciężko znaleźć słowa pocieszenia. Trzymajcie się jakoś i oby TŻ szybko znalazł coś lepszego.
Olcia_1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 10:39   #2766
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Gotuję zupę tylko jeszcze nie wiem jaką pomidorową albo buraczkową....ale chyba buraczkową, męża nie ma to nie będzie marudził,a ja sobie na dwa dni ugotuje, bo on nie lubi zupy buraczkowej, za to czysty barszcz uwielbia
Jak znajdę siły to podjadę do rybnego po filety z karpia, ale nie wiem czy będzie mi się chciało bo jak magnusia mam lenia dziś okropnego
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 10:46   #2767
Soleil_Rouge
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 776
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

a ja ide sie wziac za te moje ruskie pierogi z serka wiejskiego chyba mam wszystkie skladniki, wiec do roboty!!

te ze szpinakiem i miesem, to pewnie jutro, jak Tz dzis wieczorem zrobi zakupy (bo mi zabronil targac siatki z zakupami i sam chce po pracy robic)
__________________
tp: 01/06/2015
Soleil_Rouge jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-17, 10:46   #2768
The light
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 078
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Mi się ostatnio bardzo przykro zrobiło. Byliśmy z mężem w ch. Na całe ch 2 toalety po 2 kabiny. Nawet dla niepełnosprawnych nie było (!)

Weszłam a tam kolejka na 7 osób. Nie chciało mi się jakoś super mocno siku, mieliśmy z mężem zjeść więc pomyślałam, ze umyje ręce i potem wrócę.

Weszłam więc głębiej a tam usłyszałam znaczące: "aha".

Odechciało mi się wszystkiego. Kurcze, dlaczego jest TAKIE negatywne nastawienie do ciężarnych w naszym kraju.

Przecież ani nie jesteśmy jakoś specjalnie uprzywilejowane, ani nie mamy brnefitow z tego powodu (nikt nam zniżek żadnych nie daje).

Byliśmy na wakacjach to samą radością było chodzenie z brzuszkiem. Każdy się uśmiechał, ustępował, pytał jak się czuję (obejechalismy 4 kraje śródziemnomorskie) i w żadnym z nich nie spotkałam się z takim negatywnym podejściem jak u nas.

Czasem mnie taka złość bierze, ze chce zrobić wszystko żeby moje dziecko wyjechało w przyszłości z tego kraju chamow i na nich nie pracowało.

No, to się wyzalilam..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
The light jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 10:50   #2769
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez The light Pokaż wiadomość
Mi się ostatnio bardzo przykro zrobiło. Byliśmy z mężem w ch. Na całe ch 2 toalety po 2 kabiny. Nawet dla niepełnosprawnych nie było (!)

Weszłam a tam kolejka na 7 osób. Nie chciało mi się jakoś super mocno siku, mieliśmy z mężem zjeść więc pomyślałam, ze umyje ręce i potem wrócę.

Weszłam więc głębiej a tam usłyszałam znaczące: "aha".

buractwo o tyle ja bym się zapytała czy ktoś ma problemy z gardłem bo tak chrząka a może czymś się zakrztusił- np jadem

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

zbieram dupe i jadę
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 10:51   #2770
BieniekI
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 276
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez The light Pokaż wiadomość
Mi się ostatnio bardzo przykro zrobiło. Byliśmy z mężem w ch. Na całe ch 2 toalety po 2 kabiny. Nawet dla niepełnosprawnych nie było (!)

Weszłam a tam kolejka na 7 osób. Nie chciało mi się jakoś super mocno siku, mieliśmy z mężem zjeść więc pomyślałam, ze umyje ręce i potem wrócę.

Weszłam więc głębiej a tam usłyszałam znaczące: "aha".

Odechciało mi się wszystkiego. Kurcze, dlaczego jest TAKIE negatywne nastawienie do ciężarnych w naszym kraju.

Przecież ani nie jesteśmy jakoś specjalnie uprzywilejowane, ani nie mamy brnefitow z tego powodu (nikt nam zniżek żadnych nie daje).

Byliśmy na wakacjach to samą radością było chodzenie z brzuszkiem. Każdy się uśmiechał, ustępował, pytał jak się czuję (obejechalismy 4 kraje śródziemnomorskie) i w żadnym z nich nie spotkałam się z takim negatywnym podejściem jak u nas.

Czasem mnie taka złość bierze, ze chce zrobić wszystko żeby moje dziecko wyjechało w przyszłości z tego kraju chamow i na nich nie pracowało.

No, to się wyzalilam..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Niestety,też się z tym spotykałam i potwornie podnosiło mi to ciśnienie... A miałam zagrożoną ciążę, w dodatku potem cukrzycę, jednak ludzie mają gdzieś innych,tzn.nie chcę generalizować, ale głównie takie postawy spotykałam będąc w ciąży...
BieniekI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 10:53   #2771
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Hey dziewczyny,
Mam nadzieje ,że mnie nie zapomniałyście jeszcze .
Wczoraj o 21 wróciliśmy z urlopu z Polski, dzisiaj Tż poszedł do pracy a ja mam czas ,żeby wszystko nadrobić. A pro po przez urlop niemal ominęłam całą część 8 ....Żeście się rozpisały.
Nie będę pisać zbyt dużo, bo muszę nadrobić niemal 100 stron, a to nie lada wyzwanie.
Powiem tylko ,że urlop był super chociaż za krótki, Wszystko co chcieliśmy załatwić i kupić dla maluszka się udało .
Teraz będziemy dalej udoskonalać pokój no i zabierzemy się za pranie i układanie w szafkach , choć jeszcze trochę rzeczy nam brakuje.
Plan się powiódł i nie urodziłam wcześniej hehe.

Widziałam ,że Messuah urodziła. a więc gratuluje kochana .

Idę nadrabiać cały wątek 8. Miłego dnia
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-17, 10:54   #2772
Negrid
Rozeznanie
 
Avatar Negrid
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 523
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
P.S. Jutro kilka z nas ma wizyty ginekologiczne a więc już teraz życzę powodzenia i samych dobrych wiadomości
To m.in ja. Byłam u gina dziś rano. Mała ok waży 2 kg ale ilość wód mam w dolnej granicy
dziś idę jeszcze do lek rodzinnego, żeby mi osłuchał płucka i oskrzela bo kaszel coraz mocniejszy i brzuch od tego boli.

Cytat:
Napisane przez mp_84 Pokaż wiadomość
Mój mąż też ma swoją działalność, dowiadywalismy sie i rzeczywoiscie- tacierzynski nei przysluguje, ale po porodzie moze wziac 2 tygodnie opieki nad żoną pezez 2 tyg jest zwolniony z placenia zusu, plus dostaje chorobowe. my zamierzamy z tego skorzystac jak nie 2 tygodnie to przynajm,niej tydzien. warunkiem jest aby wczesniej byl oplacany zus terminowo ( chyba ze 3 miesiace przed porodem).
O... to się muszę zainteresować i wyślę męża do księgowej.

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Pożalę się Wam z samego rana.
Dziś mój tż został zwolniony. Pracował 1,5 roku u prywaciarza, robili meble.
Bardzo mi przykro, że tak wyszło ale z tego co opisujesz to... zrobiłabym to co radzi The light...

Cytat:
Napisane przez The light Pokaż wiadomość
Sadlaczyca a jak na smieciowce pracował to może postraszyć "wyzyskiwacza" kontrola z PIPu ze mu jeszcze udowodni, ze powinien mieć umowę o prace i pan będzie musiał wszystkie składki opłacić i nadgodziny?

Czasem na takich działa i odpuści na zasadzie "dogadania" się za te meble?
(włączyć dyktafon podczas takiej rozmowy z panem)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jeżeli wykonywane czynności miały znamiona pracy (w rozumieniu przepisów prawa pracy) a tak było to należała się umowa o pracę i w każdym sądzie Twój mąż wygra. Wiadomo to nie czas na walkę w sądzie, dzidzia w drodze. Będzie to trwało no ale...
Ogólnie Twój mąż ma perspektywy zatrudnienia gdzieś indziej? Czy ciężko z pracą? Bo u nas stolarza z doświadczeniem to każdy z pocałowaniem ręki zatrudni...

Senira
Negrid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:04   #2773
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Soleil_Rouge Pokaż wiadomość
no nie widze.
To skoro sam sobie to zrobil, bo zle wybral wczesniej i palil to znaczy ze go nie leczymy, tak? niech ponsi konsekwencje, tak samo jak kobieta co zaszla w ciaze, bo w koncu, tak jak napisalas, czlowiek jest sam kowalem wlasnego losu.
Yyy, nie o to chodziło.
Skoro człowiek sam sobie zaszkodził paląc fajki, a jego leczenie nie wiąże się z czynem etycznie wątpliwym, no i płacił składki ubezpieczeniowe, to dlaczego ma nie być leczony? Co ma społeczeństwo do tego, że zepsuł tylko i wyłącznie sobie zdrowie? No nic właśnie.

Poza tym, aborcji w żaden sposób nie można nazwać leczeniem kobiety, która zaszła w ciążę i chce uniknąć konsekwencji. Na samą myśl takiego porównania zrobiło mi się słabo.
__________________
Krzysztof, pierworodny mój

Edytowane przez kukurydzianaa
Czas edycji: 2013-12-17 o 11:09
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:20   #2774
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

W radiowej trójce, jest teraz dyskusja nt. polityki prorodzinnej Państwa.
forester jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:25   #2775
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Dzień dobry przyszłym mamusiom, wita się mama wrześniowego synka
Odzywam się, bo mam do oddania w dobre ręce fajny, przydatny komplet na tej nowej drodze życia Chętnie oddam nowy Bio Oil 60ml, puszkę mleka Enfamil 1 400 gramów (z ubytkiem 3 miarek), dwa blistry witaminy D+K w kapsułkach (26 sztuk) oraz kupon z kodem rabatowym na 10zł do sklepu internetowego 5-10-15 na przedświąteczne zakupy. Może ktoś miałby ochotę? Wymienię na przykład na ubranko dla chłopca na rozmiar powyżej 74cm.
Jeśli ktoś by reflektował, to proszę o pw

Gratuluję i pozdrawiam
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:31   #2776
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o karpia, to u nas w rodzinie używa się mleka (jak kupimy kilka dni wcześniej to nawet i całą noc leży, jak na koniec to kilka godzin wystarczy), u męża za to teściowa obsypuje warzywami- marchewką, pietruszką itp- i też nie jest mułowaty. mąż mnie chciał "nawrócić" na marchewkę, ale jak się go spytałam, czy nasz jest gorszy i musiał przyznać, że nie, to już go przekonałam, że z mlekiem jest mniej zabawy. ale sposób dobry, polecam jak ktoś z jakichś przyczyn nie chce moczyć w mleku
tak propo karpia to teraz już ciężko kupić dzikie karpie a tylko taki zalatują mułem... te hodowlane są inne troszkę ale nie są mułowate

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość

"NAKARM KLIKNIĘCIEM.
klikam i klikam od początku akcji

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Pożalę się Wam z samego rana.
Dziś mój tż został zwolniony. (...)
Myślę, że w tym roku nie będziemy robić sobie prezentów i choinki chyba też nie będzie.
nie martw się na zapas... fachowcy są zawsze poszukiwani a skoro jest dobry w tym co robi to szybko inną pracę znajdzie.
Albo może pomyśleć o swojej działalności... tylko z UP (przynajmniej tak było w 2013r) żeby dostać dofinansowanie to trzeba być zarejestrowanym minimum 30 dni więc im szybciej tym lepiej.

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
W radiowej trójce, jest teraz dyskusja nt. polityki prorodzinnej Państwa.
według mnie PL nie ma polityki prorodzinnej ... bo ciągle słyszy się o ochronie życia poczętego (przez co według mnie narzuca się innym swoją wole - tak jestem za aborcją ale w rozsądnych granicach) tylko nikt potem nie patrzy co się z tymi dziećmi dzieje ... a niestety to my płacimy za wszystkie hospicja itp dla dzieci-warzywek które moim zdaniem powinny być poddane eutanazji skoro już się na świecie znalazły .. wiadomo każdy przypadek jest inny i trzeba go indywidualnie rozpatrywać ale moim zdaniem skoro aborcja w PL i tak funkcjonuje (tyle że w szarej strefie) to lepiej niech państwo na tym swoje zarobi i jakieś normy niech będą... no ale ja mam w ogóle z goła inny pogląd niż większość ludzi...
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:32   #2777
lidkaa82
Zadomowienie
 
Avatar lidkaa82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 201
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cześć Dziewczyny
Nadrobiłam i pojawiam się z problemem, moze któraś doradzi

Ale na wstępie wtrące do dyskusji odnośnie etyki i aborcji ze osobiście podpisuje się rękoma i nogami pod zdaniem kukurydzianej. Chyba nic wiecej nie da sie dodać. Dla mnie dziecko/życie to dziecko/życie nie ważne czy ma 8 tygodni czy 8 m-cy i ktoś musi się za nim wstawić bo samo nie jest w stanie sie bronić.

A jeśli chodzi o mój problem wieczorem znów straszne bóle mnie dopadły. Pominę już skurcze do których zdążyłam przywyknąć. Ale jak się położyłam poczułam potworny, rozpierający ból między kościami łonowymi (nie wiem czy dokładnie sprecyzowałam miejsce). Ból był tak duży że nie mogłam się ruszyć, każda próba ruchu potęgowała ból, aż sie poryczałam. Nawet jak próbowałam sie nie ruszać strasznie bolało i nogi zaczęły mi drętwieć. W końcu udało mi sie podnieść i ból troche ustąpił, mały zrobił sie bardzo niespokojny i uderzał w spojenie co dolewało oliwy do ognia.Dodatkowo pojawiały sie skórcze które czułam bardzo w kroczu i odbycie (przepraszam za tak dosadny opis). Teraz jest juz dobrze ale mam wrażenie że zrobiło mi sie rozwarcie. I to jest w tej chwili moje główne zmartwienie, bo nie krwawie, wody się nie sączą, Antos się rusza więc wszystko chyba jest dobrze i nie będę panikować, ale po wczorajszych przejściach całe "podwozie" sprawia wrażenie opuchnietego, przez to jakby rozeszło sie na boki a "miejsce strategiczne" jest jakieś takie luźne. Odważyłam sie sprawdzic palcem i generalnie palec wchodzi bez żadnego oporu Nie mam odwagi sprawdzic jak dużo by sie tam zmieściło Dziewczyny przepraszam was za taki szczery opis ale moze któras ma podobnie i doradzi lub podniesie na duchu, bo troche sie stresuje. Wizyte mam w poniedziałek i nie chce panikować bo tak jak pisałam mały się rusza i to najważniejsze, a jak pojade na IP to znajac mój szpital na bank położą mnie na patologie. Poprostu mam miesiac do terminu i bardzo bym nie chciała urodzić w tym roku, ale chyba nawet jeśli zrobiło sie rozwarcie ale wody sie nie sączą ani nie krwawie to moge jeszcze normalnie funkcjonowac ??
lidkaa82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:37   #2778
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
A jeśli chodzi o mój problem wieczorem znów straszne bóle mnie dopadły. Pominę już skurcze do których zdążyłam przywyknąć. Ale jak się położyłam poczułam potworny, rozpierający ból między kościami łonowymi (nie wiem czy dokładnie sprecyzowałam miejsce). Ból był tak duży że nie mogłam się ruszyć, każda próba ruchu potęgowała ból, aż sie poryczałam. Nawet jak próbowałam sie nie ruszać strasznie bolało i nogi zaczęły mi drętwieć. W końcu udało mi sie podnieść i ból troche ustąpił, mały zrobił sie bardzo niespokojny i uderzał w spojenie co dolewało oliwy do ognia.Dodatkowo pojawiały sie skórcze które czułam bardzo w kroczu i odbycie (przepraszam za tak dosadny opis). Teraz jest juz dobrze ale mam wrażenie że zrobiło mi sie rozwarcie. I to jest w tej chwili moje główne zmartwienie, bo nie krwawie, wody się nie sączą, Antos się rusza więc wszystko chyba jest dobrze i nie będę panikować, ale po wczorajszych przejściach całe "podwozie" sprawia wrażenie opuchnietego, przez to jakby rozeszło sie na boki a "miejsce strategiczne" jest jakieś takie luźne. Odważyłam sie sprawdzic palcem i generalnie palec wchodzi bez żadnego oporu Nie mam odwagi sprawdzic jak dużo by sie tam zmieściło Dziewczyny przepraszam was za taki szczery opis ale moze któras ma podobnie i doradzi lub podniesie na duchu, bo troche sie stresuje. Wizyte mam w poniedziałek i nie chce panikować bo tak jak pisałam mały się rusza i to najważniejsze, a jak pojade na IP to znajac mój szpital na bank położą mnie na patologie. Poprostu mam miesiac do terminu i bardzo bym nie chciała urodzić w tym roku, ale chyba nawet jeśli zrobiło sie rozwarcie ale wody sie nie sączą ani nie krwawie to moge jeszcze normalnie funkcjonowac ??
a może zadzwoń do swojego lekarza ?? albo jeśli dzisiaj przyjmuje to idz i powiedz żeby sprawdził czy jest rozwarcie ??
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:40   #2779
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
Nadrobiłam i pojawiam się z problemem, moze któraś doradzi

Ale na wstępie wtrące do dyskusji odnośnie etyki i aborcji ze osobiście podpisuje się rękoma i nogami pod zdaniem kukurydzianej. Chyba nic wiecej nie da sie dodać. Dla mnie dziecko/życie to dziecko/życie nie ważne czy ma 8 tygodni czy 8 m-cy i ktoś musi się za nim wstawić bo samo nie jest w stanie sie bronić.

A jeśli chodzi o mój problem wieczorem znów straszne bóle mnie dopadły. Pominę już skurcze do których zdążyłam przywyknąć. Ale jak się położyłam poczułam potworny, rozpierający ból między kościami łonowymi (nie wiem czy dokładnie sprecyzowałam miejsce). Ból był tak duży że nie mogłam się ruszyć, każda próba ruchu potęgowała ból, aż sie poryczałam. Nawet jak próbowałam sie nie ruszać strasznie bolało i nogi zaczęły mi drętwieć. W końcu udało mi sie podnieść i ból troche ustąpił, mały zrobił sie bardzo niespokojny i uderzał w spojenie co dolewało oliwy do ognia.Dodatkowo pojawiały sie skórcze które czułam bardzo w kroczu i odbycie (przepraszam za tak dosadny opis). Teraz jest juz dobrze ale mam wrażenie że zrobiło mi sie rozwarcie. I to jest w tej chwili moje główne zmartwienie, bo nie krwawie, wody się nie sączą, Antos się rusza więc wszystko chyba jest dobrze i nie będę panikować, ale po wczorajszych przejściach całe "podwozie" sprawia wrażenie opuchnietego, przez to jakby rozeszło sie na boki a "miejsce strategiczne" jest jakieś takie luźne. Odważyłam sie sprawdzic palcem i generalnie palec wchodzi bez żadnego oporu Nie mam odwagi sprawdzic jak dużo by sie tam zmieściło Dziewczyny przepraszam was za taki szczery opis ale moze któras ma podobnie i doradzi lub podniesie na duchu, bo troche sie stresuje. Wizyte mam w poniedziałek i nie chce panikować bo tak jak pisałam mały się rusza i to najważniejsze, a jak pojade na IP to znajac mój szpital na bank położą mnie na patologie. Poprostu mam miesiac do terminu i bardzo bym nie chciała urodzić w tym roku, ale chyba nawet jeśli zrobiło sie rozwarcie ale wody sie nie sączą ani nie krwawie to moge jeszcze normalnie funkcjonowac ??
Hej , tez uważam ze moze warto skontaktować sie z lekarzem... Wody plodowe wcale nie musza odejść zeby zaczął sie porod..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-17, 11:43   #2780
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Olaboga

Wzięłam się za obcinanie metek w ubrankach (tych prostokątnych na karku) i tyyyle tego jest, że już mam maxa.'

Wy też obcinacie te wszystkie metki, żeby nie drapały i nie wkurzały malucha???

Najgorsze, że niektóre śpioszki po obcięciu metki puszczają na szwie i będę musiała je zszyć... :/

Tylko te z EWA KLUCZE są super bo w ogóle nie mają tych metek przy szyi/na karku i nie trzeba nic obcinać. Mają tylko z boku przyczepione na żyłkę do odczepienia.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:47   #2781
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

sadalczyca co za cham z tego gościa, maskara..... Współczuję Wam sytuacji, no ale niestety tak wygląda teraz u nas podejście do pracownika. Mam nadzieję, że Twój tż szybko znajdzie pracę. Dla pocieszenia powiem Ci, że dobrzy fachowcy robiący meble są naprawdę poszukiwani, bo my mamy takiego gościa który nam robił kuchnie rok temu i miał mało zleceń, bo dopiero zaczynał, a tera zrobi nam meble o pokoju Aleksa i nie może się ze zleceniami wyrobić, tyle ma pracy

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość

A jeśli chodzi o mój problem wieczorem znów straszne bóle mnie dopadły.

Wizyte mam w poniedziałek i nie chce panikować bo tak jak pisałam mały się rusza i to najważniejsze, a jak pojade na IP to znajac mój szpital na bank położą mnie na patologie. Poprostu mam miesiac do terminu i bardzo bym nie chciała urodzić w tym roku, ale chyba nawet jeśli zrobiło sie rozwarcie ale wody sie nie sączą ani nie krwawie to moge jeszcze normalnie funkcjonowac ??
Wiesz co, ja bym jednak pojechała na IP, żeby zobaczyli czy wszystko ok, no bo to raczej nie jest normalne. Albo jak nie chcesz szpitala to zadzwon do swojego gina i mu powiedz co się dzieje, to może on Ci doradzi co dalej. Ja bym nie czekala do poniedziałku.

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Olaboga

Wzięłam się za obcinanie metek w ubrankach (tych prostokątnych na karku) i tyyyle tego jest, że już mam maxa.'

Wy też obcinacie te wszystkie metki, żeby nie drapały i nie wkurzały malucha???

Najgorsze, że niektóre śpioszki po obcięciu metki puszczają na szwie i będę musiała je zszyć... :/

Tylko te z EWA KLUCZE są super bo w ogóle nie mają tych metek przy szyi/na karku i nie trzeba nic obcinać. Mają tylko z boku przyczepione na żyłkę do odczepienia.
No właśnie też mam dylemat, czy to wycinac, no bo jest tego trochę sama nie wiem
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:49   #2782
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Olaboga

Wzięłam się za obcinanie metek w ubrankach (tych prostokątnych na karku) i tyyyle tego jest, że już mam maxa.'

Wy też obcinacie te wszystkie metki, żeby nie drapały i nie wkurzały malucha???

Najgorsze, że niektóre śpioszki po obcięciu metki puszczają na szwie i będę musiała je zszyć... :/

Tylko te z EWA KLUCZE są super bo w ogóle nie mają tych metek przy szyi/na karku i nie trzeba nic obcinać. Mają tylko z boku przyczepione na żyłkę do odczepienia.
ja w ogóle nie wycinam, dużo ubranek mam z SH i nie mają wyciętych metek, będę obserwowała uważnie małą i wtedy ewentualnie wytnę, ale ja generalnie momentami mam wrażenie, że jestem straszną ignorantką.
forester jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:50   #2783
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Siedze u gina w poczekalni. Jak Wychodzilam z domu to sie oczywiście wywaliłam w przedpokoju zakładając buty na szczeście klapnełam na dupe wiec małemu chyba nic sie nie stało. Ręke mam całą obitą i obtartą o ściane, kurna sierota jesem
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:53   #2784
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Olaboga

Wzięłam się za obcinanie metek w ubrankach (tych prostokątnych na karku) i tyyyle tego jest, że już mam maxa.'

Wy też obcinacie te wszystkie metki, żeby nie drapały i nie wkurzały malucha???

Najgorsze, że niektóre śpioszki po obcięciu metki puszczają na szwie i będę musiała je zszyć... :/

Tylko te z EWA KLUCZE są super bo w ogóle nie mają tych metek przy szyi/na karku i nie trzeba nic obcinać. Mają tylko z boku przyczepione na żyłkę do odczepienia.
ja nie wycinam. wydaje mi się, że te metki są na tyle delikatne i miękkie, że nie powinny być upierdliwe. gorzej z taką obciętą (kilka razy obcięłam w swoich ubraniach)- takie już drapią
poza tym większość ubranek metki ma z boku, wydaje mi się że to będzie gdzieś na wysokości pieluszki
no i dochodzi do tego główny powód nie wycinania - ściągawka dla mnie
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:56   #2785
lidkaa82
Zadomowienie
 
Avatar lidkaa82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 201
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Hej , tez uważam ze moze warto skontaktować sie z lekarzem... Wody plodowe wcale nie musza odejść zeby zaczął sie porod..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No wiem. Przy Alku odeszły mi dopiero na porodówce przy bólach partych. Ale ja skurczy teraz też nie mam, wczoraj wieczorem miałam kilka nieregularnych ale one zdarzają mi sie w tej ciąży często i te wczorajsze nie były inne niż te które mam od 2 miesięcy, poza tym ustąpiły i na chwilę obecną skurczy nie mam wcale, więc poród sie raczej nie zaczął.
lidkaa82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 11:57   #2786
guapissima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 315
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Leon!! plisss plisss bierz Leona


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja juz teraz nie umiem sobie wyobrazic, zeby Leon nie byl Leonem
Ale prawdopodobnie gdyby Tz ostro nie zaprotestowal na Joachima, to nie szukalibysmy innego imienia.
guapissima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 12:03   #2787
lidkaa82
Zadomowienie
 
Avatar lidkaa82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 201
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Nie zrozumcie mnie źle ale u mnie dylematy szpitalno-lekarskie są troche bardziej złożone. Wiem że muszę troszczyc sie o oboje moich dzieci, dlatego nie chcę panikować jeśli nie dzieje się nic złego. Jestem pewna ze jak zjawie się w szpitalu w 35 tyg ciąży i powiem że coś się działo to oni nawet jak sie nie dopatrzą nic niepokojącego zostawią mnie na obserwacji żeby sprawdzić co jest grane i w ten sposób przeleże tam do porodu a ja mam jeszcze synka który pomijając już że będzie tęsknił za mamą to jeszcze nie mam dla niego żadnej opieki bo z mężem jesteśmy zdani tylko na siebie. Bacznie sie obserwuje i postaram się do poniedziałku dużo leżeć i chuchać na siebie i dmuchać.
lidkaa82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 12:06   #2788
san_g
Zadomowienie
 
Avatar san_g
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: planeta Ziemia:D
Wiadomości: 1 013
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Senira-przyjmij moje kondolencje.

-----------------------------------------
Lolita, mezaga, demony- bardzo ładne pokoiki Mój też już się tworzy (chyba powinien być już gotowy bo zostały 2 tyg! ale wiadomo jak jest..mąż w pracy od 7-21 i czasu brak na domowe rzeczy). Pokoik mam pomalowany i meble skręcone ale jest mało dziecinny, nie wiem dlaczego. Myślalam, że będzie tak ładnie a teraz wydaje mi się taki zwyklak...ale miejsce na bolid jest więc przynajmniej z parkowaniem nie będzie problemu. Mam też sporo miejsca na rzeczy z czego się bardzo cieszę.

sadlaczyca- nie wiem jaki cham zwalnia pracowników przed samymi świętami, bardzo przykra sytuacja ale być może w nowym roku przyjdzie lepszy czas-maluch na świecie, nowa-lepiej płatna praca... trzeba być dobrej wiary!

Muszę się pochwalić, że mam prawie wszystko wyprasowane i poukładane. Nie wiem dlaczego ale gdzieś z tyłu głowy chodzi mi myśl, że zaraz urodzę i nie dotrwam do stycznia. Jutro wizyta i już się nie mogę doczekać co powie lekarz.

Słonko za oknem nastraja pozytywnie-głowa do góry!Przeganiamy złe myśli i smuty
__________________
"A teraz serca mam dwa..."

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r82yq11y27.png
san_g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 12:09   #2789
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Pożalę się Wam z samego rana.
Dziś mój tż został zwolniony.
oj, biedaku myślę sobie, że zanim wybierzecie się na drogę sądową napiszcie skargę do Inspekcji Pracy, to nie trwa długo a nuż coś się uda "polubownie" (też mogą mu wstecznie zamienić umowę). a z tego co piszesz o mężu, to jestem spokojna, że znajdzie szybko nowa pracę, tylko strasznie przykro, że to tuż przed Świętami i rozwiązaniem. ale nie raz życie pokazało, że przykre zdarzenia mają dobre konsekwencje, oby i u Was tak było!


Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Ostatnio okazało się, że w sumie obydwoje zaakceptowalibyśmy Maksymiliana i zaczął mi chodzić po głowie. Ale z nazwiskiem jest strasznie długie, byłoby 11 liter imienia i 11 nazwiska.
my mamy 9 i 10 (też dość długo) i dlatego upadł pomysł drugiego imienia, na wypadek, gdyby to się dzieciakowi nie spodobało

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Yyy, nie o to chodziło.
Skoro człowiek sam sobie zaszkodził paląc fajki, a jego leczenie nie wiąże się z czynem etycznie wątpliwym, no i płacił składki ubezpieczeniowe, to dlaczego ma nie być leczony? Co ma społeczeństwo do tego, że zepsuł tylko i wyłącznie sobie zdrowie? No nic właśnie.

Poza tym, aborcji w żaden sposób nie można nazwać leczeniem kobiety, która zaszła w ciążę i chce uniknąć konsekwencji. Na samą myśl takiego porównania zrobiło mi się słabo.
miałam nie tykać tego tematu, bo nie lubię, ale znów się złamałam.

nie rozumiem, dlaczego nikt nie ma wątpliwości, że nie powinno się odcinać np. zdrowych kończyn, mimo że pacjentowi się wydaje, że to "nie jego" -jest taka przypadłość. a mimo że z dzieckiem jest wszystko w porządku tak wiele ludzi uważa, że się powinno. takich przykładów jest dużo więcej, ale te zdrowe ręce to pierwsze co mi przychodzi do głowy a propo aborcji.

drugiej rzeczy nie rozumiem, że z jednej strony używa się argumentów (nawet tu padł) że "bijące serce nie świadczy o człowieczeństwie" tudzież inne cechy, a z drugiej strony troszczy się o bezpańskie psy, żąda sie zaostrzenia kar za maltretowanie zwierząt itp... czasami dochodzi do sytuacji, że zwierzęta (też obce) interesują kogoś bardziej od ludzi. i że żąda się, aby człowiek (kobieta) mógł decydować o życiu i śmierci dziecka, ale o zwierzęta już niekoniecznie

wiem, że to sporo uproszczone i trochę pewnie zamotałam (ach, ten żelek)

szczególnie, że ja uważam, że "człowiek od chwili poczęcia", więc nawet antykoncepcja nie do końca się mieści w moim światopoglądzie i nie wstydzę się tego, bo dyskusja od jakiej ilości komórek się zaczyna życie jest moim zdaniem ... dziwna.
pamiętam taki rysunek z czasów dyskusji o ustawie antyaborcyjnej i misji szukania życia na marsie, jak ktokolwiek może twierdzić, że kilka bakterii to JEST życie, a kilkutygodniowy płód z bijącym sercem już nie... smutne

przepraszam, trochę się rozpisałam, ale zauważyłam, że jakoś nikt nie popiera zbytnio Kukurydziany a głosów z drugiej strony nie brakuje, mimo że to przecież wątek mamusiowy
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-17, 12:20   #2790
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Senira bardzo Ci współczuję, trzymaj się

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
(...)
"Kobieta musi/powinna się zabezpieczyć i myśleć jak w ciążę nie zajść jeśli nie chce a facet może z tym swoim pytonem latać bezkarnie i nie myśleć o konsekwencjach"
Cóż, równość kobiet i mężczyzn to pogląd obcy obrońcom życia poczętego Facet może się wymigać śmiesznie niskimi alimentami, a kobieta ma całe życie odwrócone do góry nogami, bo "natura tak chciała, a matka mogła pomyśleć zanim dała".
Gdyby wykazać się konsekwencją poglądów, wiecie czemu ludzie mają coraz większe głowy? Kiedyś, jeśli dziecku wykształciła się za duża czaszka, umierało podczas porodu razem z matką - zwyczajnie przeleźć nie mogło. W ten sposób ludzie rozmiar mózgu mieli dość konkretnie ograniczony, a Ci którym mózgi urosły w czaszkach za duże, umierali - tak chciała natura. Od upowszechnienia cesarek rodzimy dzieci o coraz większych głowach, i przeciętny rozmiar mózgu wzrasta, mimo że natura tak nie chciała. Ingerujemy w naturalny porządek rzeczy, w selekcję naturalną! Gdzie tu spójność poglądów?

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Ej, więcej wiary w mężczyzn! Jak to sobie nie poradzi??? Pokaż mu dziś body, pajace, kaftanik i śpiochy i pokaż co jest zestawem.
A potem powiesz "przywieź trzy pary body i dwa pajace". Jak do tego czasu zapomni, to sobie sprawdzi w google- nie można aż tak wszystkiego za tych swoich mężczyzn robić.
(...)
Można zrobić instrukcję rysunkową i powiesić np. wewnątrz szafy dziecka?

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ja wiem, zawsze powtarzałam że jak będę mieć syna to będzie Adaś, jakoś tak mi się samo ułożyło Znam kilku Adamów i to fajne chłopaki i tacy "normalni" dobrzy faceci no i podoba mi się to imię i pasuje do nazwiska i pradziadek małża miał tak na imię.
Poza tym będzie miał imię po mistrzuniu (bo ja od 30 lat jestem wielką fanką skoków i na zawody z ekipą przyjaciół jeździłam)
Ja zawsze chciałam mieć małego Jasia Jak z dowcipów o Jasiu. Ale TŻowi to imię się nie podoba, i wiedziałam o tym jeszcze przed ciążą, więc na początku miałam rozkminę

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Pożalę się Wam z samego rana.
Dziś mój tż został zwolniony...
I ten pracodawca wiedział że Ty jesteś w ciąży, tak? Ale cham Ale skoro Twój mąż dobry fachowiec, to na pewno pracę znajdzie. Umie robić coś konkretnego, ma doświadczenie, nie będzie źle!

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Leon!! plisss plisss bierz Leona
Piękne imię, Leon. Też jestem za Leonem!

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
W radiowej trójce, jest teraz dyskusja nt. polityki prorodzinnej Państwa.
W Polsce polityka prorodzinna państwa to dowcip. Kiepski
Brak żłobków, przedszkoli, sensownych i darmowych zajęć pozalekcyjnych, wysokość rodzinnego jest jak cios "z liścia" w twarz, ceny artykułów dziecięcych z kosmosu, pomoc państwa dla rodzin wielodzietnych praktycznie nie istnieje, a samotne matki mają przekichane.
A teraz, w momencie kiedy wyż demograficzny lat 80-tych coraz intensywniej się mnoży, zamyka się podstawówki. Wiecie jaki będzie koszmar za 5 do 10 lat, kiedy będziemy zapisywały nasze dzieci do szkół? Aż strach pomyśleć.

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Dzień dobry przyszłym mamusiom, wita się mama wrześniowego synka
Odzywam się, bo mam do oddania w dobre ręce fajny, przydatny komplet na tej nowej drodze życia Chętnie oddam nowy Bio Oil 60ml, puszkę mleka Enfamil 1 400 gramów (z ubytkiem 3 miarek), dwa blistry witaminy D+K w kapsułkach (26 sztuk) oraz kupon z kodem rabatowym na 10zł do sklepu internetowego 5-10-15 na przedświąteczne zakupy. Może ktoś miałby ochotę? Wymienię na przykład na ubranko dla chłopca na rozmiar powyżej 74cm.
(...)
Po pierwsze, spam
Po drugie, to nie jest przypadkiem tak, że nie powinno się odkupywać odwartego mleka? Przecież tak naprawdę nie wiadomo, ile czasu ono było otwarte.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.

Edytowane przez Roane
Czas edycji: 2013-12-17 o 12:21
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:55.