Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-03-09, 14:32   #1
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639

Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??


Tak sobie pomyslalam ze na pewno wiele z was poznalo mnostwo nowych skladnikow (warzyw, przypraw) jaki i dan nowym kraju zamieszkania.

Podzielcie sie wiedza a takze moze przepisami jesli cos jest na prawde super no i oczywiscie bedzie osiagalne dla reszty ze wzgledu na skladniki
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-09, 14:56   #2
martaaaa
Raczkowanie
 
Avatar martaaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 162
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Zaczelam jesc wszelkiego rodzaju sery smierdziele i popijac je winem.Odkrylam na nowo szpinak np.tarta szpinakowa,szpinak na grzankach z rodzynkami.Polubilam ryby a szczegolnie Sole,zawsze robie do niej duszone warzywa i ziemniaczki z wody.Nie przekonalam sie do foie gras tak popularnego we Francji.Jak dla nie jest tluste i mdle.Pierwszy raz zjadlam tutaj ostryge i polubilam i trufla mniam.Miezkam w Provance wiec do wielu dan dodajemy ziola prowansalskie,ktorych w Polsce nie znalam.Teraz cala moja rodzina w kraju ma zapas ziol na 2 lata.
__________________
Martaaaa
martaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-09, 18:01   #3
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Szpinak z rodzynkami ...no prosze.. nie wiedzialam ze tak tez mozna

JA w Szwajcarii pierwszy raz spotkalam sie z Raclettem i Fondue oraz specjalnymi akcesoriami do ich przyrzadzania. Obydwie odmiany sera smakuja mi bardzo i w zimie czesto je jemy.
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-09, 18:43   #4
betka72
BAN stały
 
Avatar betka72
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Pld.Francja
Wiadomości: 431
GG do betka72 Send a message via Skype™ to betka72
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Ja nie jadam juz wogole wieprzowiny na korzysc wolowiny.Posmakowal mi rowniez pasztet z kaczych watrobek,pycha.Mam w lodowce pieronsko ostra musztarde FORTE DE DIJON,w zyciu takiej nie uzywalam.Odkrylam rowniez mâche (lamb's lettuce) i nie wiem dokladnie jak mam to przetlumaczyc, i kielki fasoli mungo .W domu jadamy duzo kasz,ryzu a z tutejszych sklepow doszlo GRAINS DE BLÊ (ziarno zboza ) i soczewica.
Czaje sie na kasztany ale ciagle nie mam okazji ich zrobic .
Ziola prowansalskie uwielbialam juz w Pl.
A co do dan,to nic tutejszego nie przemycilam do naszego jadlospisu.Robie zwykle to,co w Pl albo improwizuje
Przypomnialy mi sie jeszcze rewelacyjnie superanckie grejfruty tajlandzkie !!!Poza tym juz chyba nic wiecej.Ale z zainteresowaniem przygladam sie produktom na polkach,moze wypatrze cos nowego godnego sprobowania.
betka72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 07:05   #5
Equita
Rozeznanie
 
Avatar Equita
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 833
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Przede wszystkim moim nowym ulubionym daniem sa kluseczki szinakowe czyli Spinatnockerl, juz o nich wspomnialam, teraz czas na przepis. W internecie znalazlam kilka roznych przepisow. Wiem, ze oryginalne opakowanie spinatnockerl (bez dodadtkow) ma niewiele ponad 100kcal w 100g.

250g pelnoziarnistej maki (ew.zwyklej), 2 jaja, 200g szpinaku (zmielonego), sol, galka muszkatalowa, czosnek, mleko wedlug potrzeby
lub:
250 g maki, 200 g szpinaku, 100 g chudego twarogu, 1 jajko, mleko wedlug potrzeby (ca.1/16 l), sol, galka muszkatalowa, czosnek, pietruszka

sos: 125g selera, 125g ziemniakow, 125g Gorgonzola (ser plesniowy), 30g margaryny (zamiast sosu mozna dodac do kluseczek tarty ser, ser feta albo inny serowy sos)

Przygotowanie:

Z maki, jajek, szpinaku i przypraw wyrobic geste ciasto. Wedlug potrzeby dodac odrobine mleka. Pozostawic na okolo 20 minut.
Przez lyzke do makaronu (taka z dziurkami) przecierac ciasto do gotujacej sie wody. Na koniec odcedzic, polac zimna woda.

Ziemniaki pokroic i ugotowac na miekko ze swiezym selerem w odrobinie wody.
Dodac Gorgonzola i calosc zmiksowac. Do klusek dodac odrobine masla i polac sosem.

Inne danie:
Cordon blue czyli nasz schabowy nadziewany

Potrzebna jest cielecina albo piers z kurczaka. Z jeden piersi wychodzą dwa Cordon Blue. Piers rozbijamy tluczkiem na dwie czesci. Następnie na każda kładziemy plaster szynki i żółtego sera i zwijamy w rulonik sklejając brzeg odrobiną białka. Rulony panierujemy kolejno w mące z przyprawami (vegata, czosnek suszony, papryka ostra i łagodna, cząber),rozbeltanym jajku, na koniec w bułce tartej. Tak przygotowane smażymy na jasno złoty kolor.



Strudel jablkowy (6 osob)
200g maki, 1 jajo, 2,5 lyzki oleju, szczypta soli, 60g rodzynek, 2 lyzki rumu, 140g maki, 80 g bulki tartej, 1,5 kg kwasnych jablek, 100g cukru, lyzeczka cynamonu, cukier puder
Przygotowanie:
Rodzynki namoczyc w rumie. Make, jajko i sol wyrobic z olejem (2lyzki) Dodac powoli 5 lyzek wody. Okolo 15 minut ugniatac. Z ciasta uformowac kule. Posmarowac reszta oleju, wlozyc do miski i odstawic na 30 minut.
Stopic 3 dag masla, zarumienic na nim bulke tarta. Jablka obrac, pokroic w plasterki, skropic sokiem z cytryny, dodac bulke i rodzynki.

Na patelni stopic ok. 40g masla, zrumienic na nim bulke tarta. Obrac jablka, pokroic w plasterki. Cukier wymieszac z cynamonem. Na czystej, wielkiej chuscie rowalkowac ciasto tak ciekno jak to tylko mozliwe.
Piekarnik podgrzac do 200 stopni. Maslem wysmarowac blache.
Podmsazona bulka posypac 2/3 ciasta. Brzego pozostawic bez bulki tartej. Na wierzch polozyc jablka, posypac cukrem z cynamonem i rodzynkami. Brzegi posmarowac stopionym maslem. Brzegi zrolowac. Strudel piec okolo 40 minut w piekarniku (na zlotobrazowo). Gotowy strudel posypac cukrem pudrem. Do tego pasuje sos waniliowy.

Smacznego!
__________________
9.09.2009- nasz slub koscielny!
8.07.2008- nasz slub cywilny!
http://suwaczki.maluchy.pl/sl-26127.png
http://suwaczki.maluchy.pl/sl-21469.png

http://bubbleplanet.blox.pl/html
Equita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 11:04   #6
desti
Zakorzenienie
 
Avatar desti
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

ojej... tu raczej sie nie popisze... bo bawarska kuchnia mi wcale nie podchodzi ani w sumie nie ma w niej nic takiego czego wczesniej bym nie znala...
desti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 12:32   #7
Midi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Mi się wydawało, że na Białorusi w sumie klimat podobny do polskiego, to i nie ma się co spodziewać czegokolwiek nowego, jeśli chodzi o jadalne rośliny.
A tu niespodzianka
Przy pierwszej wizycie na bazarze wiele lat temu rzuciło mi się w oczy, że ludzie sprzedają śmiesznie tanio imbir i w dodatku kupowany jest w jakichś absurdalnych ilościach: po pół kg albo i więcej. Okazało się, że to nie imbir, chociaż wygląda identycznie, tylko topinambur, w Polsce znany bardzo mało i dostępny głównie jako pasza dla zwierząt, tudzież w niszowych sklepach ze zdrową żywnością. To kłącza takiej rośliny, w smaku przypomina trochę lekko słodkawy kartofel, jest dziwne i można toto jeść na surowo albo ugotowane.
Inna jadalna roślinka, której w Polsce nie widziałam, to tzw. czeremsza (po białorusku i rosyjsku, może po polsku jakoś się nazywa inaczej, ale na pewno nie chodzi o czeremchę) - to takie podłużne zielone listki, je się jako dodatek do sałatek wiosennych.
Z kuchni na ciepło nic nowego nie znalazłam, bo mamy większość potraw wspólnych - zaszłość z czasów Wielkiego Księstwa Litewskiego
Midi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-03-10, 13:31   #8
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Equita dzieki za przepisy!!

ja kiedys probowalam robic te kotleciki szpinakowe ale mi nie wyszly, jakies takie suche byly.
Kurczak nadziewany tez pojawil sie u nas w menu ale niestety zle go upieklam. To znaczy, panierka juz mi sie przypalala a w srodku byl surowy
Moze jakies rady na to??

Midi bardzo ciekawy ten twoj opis!!! Jak ja uwiebiam takie tajemnicze skladniki O czeremesze to chyba wspominano w Trylogii jesli sie nie myle?!

Ja kiedys uslyszalam w TV ze w Maroku istnieje jaks przyprawa ktora sklada sie z ponad 30 innych przypraw! Jak ja bym to chciala miec!!!

Betka przypomnialas mi o kasztanach! Tez pierwszy raz jadlam je za granica!!

Z nieznanych mi skladnikow zaznajomilam sie jeszcze ostatnio z mleczkiem kokosowym stosowanym w kuchni Tajskiej. Bardzo dobre razem z czerwona pasta curry, jakimis glonami i ryzem!!!
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 14:18   #9
Equita
Rozeznanie
 
Avatar Equita
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 833
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Tanzanit: do kluseczek mozesz dodac po prostu wiecej mleka i one musza byc naprawde drobniutkie (cos jak zacierki).
Jesli chodzi o Cordon Blue to niestety najlepiej on wychodzi we frytownicy, ale mozesz go smazyc rowniez na bardzo malym gazie i w oliwce, potem osaczyc na papierze kuchennym.

Poza tym przypomnialo mi sie, ze czesto zamawiam w restauracji "Fridays" wiec kuchnia amerykanska (moj TZ przepada bardzo za nia) Bruschetta (czyli zapiekana bagietka) z pomidorami, czosnkiem i ziolami, polana sosem czekoladowym! I pomyslec, ze na pierwszy rzut okiem skladniki nie pasuja do siebie Rewelacja
__________________
9.09.2009- nasz slub koscielny!
8.07.2008- nasz slub cywilny!
http://suwaczki.maluchy.pl/sl-26127.png
http://suwaczki.maluchy.pl/sl-21469.png

http://bubbleplanet.blox.pl/html
Equita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 14:28   #10
Equita
Rozeznanie
 
Avatar Equita
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 833
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Mam jeszcze jeden przepis. Nie austryjacki, ale prosto z Irlandii od przyjaciolki, ktora tam studiowala. Ostatnio jak bylam w Polsce przygotowala Irish Coffee: Polecam

Składniki:
2 filizanki swiezo parzonej kawy
60 ml irlandzkiej Whiskey
bitej śmietany
lyzeczka cukru

Przygotowanie:
Ubic smietane na sztywno. Wlac do wysokich szklanek Whiskey. Dodać cukru i filiżanke mocnej kawy. Na wierzch delikatnie nałożyć bitą smietanę.
__________________
9.09.2009- nasz slub koscielny!
8.07.2008- nasz slub cywilny!
http://suwaczki.maluchy.pl/sl-26127.png
http://suwaczki.maluchy.pl/sl-21469.png

http://bubbleplanet.blox.pl/html
Equita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-10, 18:01   #11
Reign of light
Zakorzenienie
 
Avatar Reign of light
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

...

Edytowane przez Reign of light
Czas edycji: 2012-04-27 o 15:30
Reign of light jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-12, 15:59   #12
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Equita ja wlasnie robilam te kurczaki we frytownicy i jakos tak sie dziwnie nie usmazyly. A wogole to jeszcze troche suche wyszly Ale kiedys sprobuje moze w nizszej temperaturze.

Dziewczyny z Francji. Czy was na poczatku nie zmiazdzyla ta ilosc przypraw i skladnikow w tamtejszych sklepach? JAk uczylyscie sie co jest czym i co pasuje do czego?? A jak z winami?

Tutaj w Szwajcarii wina nie sa opisana jako slodkie czy wytrawne. Trzeba sie znac na szczepach aby wiedziec co sie kupuje
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-12, 16:09   #13
Equita
Rozeznanie
 
Avatar Equita
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 833
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Cytat:
Napisane przez tanzanit
Equita ja wlasnie robilam te kurczaki we frytownicy i jakos tak sie dziwnie nie usmazyly. A wogole to jeszcze troche suche wyszly Ale kiedys sprobuje moze w nizszej temperaturze.

No to musisz do mnie przyjechac Zapraszam na obiadzik.
__________________
9.09.2009- nasz slub koscielny!
8.07.2008- nasz slub cywilny!
http://suwaczki.maluchy.pl/sl-26127.png
http://suwaczki.maluchy.pl/sl-21469.png

http://bubbleplanet.blox.pl/html
Equita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-12, 17:17   #14
Majkaaa81
Przyczajenie
 
Avatar Majkaaa81
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 21
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Mieszkam w Hiszpanii i polubilam tu kilka potraw i przypraw. Kultowa w Valencii jest paella, bardzo prosta potrawa z ryzu, ktora robia nawet na ulicy w specjalnych patelniach zwanych paellerami. Przepyszne jest tez allioli, cos w stylu majonezu czosnkowego dodawanego do mies, wedlin i kanapek. Posmakowal mi tez macarones, szybkie danie z makaronu i przecieru pomidorowego z dodatkiem paru ziol. Mieso w pomidorach tez jest smaczne i tu czesto robione. Poza tym jedza tu te wszystkie morskie robaczki, ktore mi do gustu nie przypadly .Pzdr.
Majkaaa81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-12, 19:43   #15
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Ach, tanzanit, jestes niezbedna w ozywianiu naszego forum, tylko prowokujesz watkami

Ilez ja rzeczy odkrylam.. mase.. Wszystkie sere smierdziele, a szczegolna miloscia darze ser kozi, tzw "chevre", o istnieniu ktorego nie wiedzialam bedac w polsce. Najlepsze sa tosty z serem chevre, pomidorami oraz ziolami prowensalskimi i bazylia..mmmmmm....
Sa u Ciebie tanzanit chevry? Koniecznie sprobuj tych tostow.
Na zimno chevre tez jest niezly - do salatek - pychota!

Szpinak - tarte ze spinakiem, ravioli ze spzinakiem, nalesniki ze szpinakiem... RYBY w kazdej postaci... Raclette (nawet zakupilam sprzet) oraz fondue (prezent gwiazdkowy do dziubania dla mojej siostry w PL). Foie gras (cos a la polski pasztet, tylko pyszniejsze i delikatniejsze), malutenkie corniszonki -najlepsze z serem i bagietka (jak kiedys fraczki zobaczyli polskie wielgasne korniszony to byli przerazeni jak nam sie to w ogole w ustach miesci ), kalmary (slimakow jeszcze nie probowalam i chyba sie nie przekonam..), nalesniki z serem i szynka, LOSOS, pokochalam lososia we francji w kazdej postaci, zapiekanki z lososiem.. Jadam tez wielkie ilosci nieznanego w rodzinnym domu kuskusu, oraz poznalam kilkanascie rodzajow salaty...
A oprocz tego kubleki deserow pistacjowych, coca waniliowa oraz czarna cola. tyle narazie przychodzi mi do glowy..

A co do win - ciagle sie nie przekonalam. Nie lubilam wina w PL, nie lubie go nadal. Co smieszne, pracuje w barze, gdzie renoma cieszy sie wlasnie ogromny wybor win, wiec musze znac subtelne roznice miedzy nimi aby doradzac klientom. Nie jestescie w stanie uwierzyc, ile oni tego potrafia wypic, ile roznych rodzajow maja ... w glowie sie kreci, jak zobaczylam piwinice...

betka... RAZ jeden sprobowalam moutarde de dijon forte i mnie palilo w gardle przez kwadrans, heh....
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-13, 12:09   #16
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Cytat:
Napisane przez Equita
No to musisz do mnie przyjechac Zapraszam na obiadzik.
Hehe dziekuje!! Troche daleko mam do Wiednia a szkoda. Do Innsbrucka to juz bym sie moze i wybrala
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-13, 12:14   #17
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Majkaaa a mozesz zarzucic przepis na ta paele i sos majonezowo czosnkowy??
Bo strasznie mnie to kreci ostatnio


Jowisia
dzikuje za mile slowa Sera takowego nie probowalam ale poszukam bo na pewno gdzies jest. Wieksze markety sa zawalone serami roznej masci.

A co do win to moze by maly przewodnik!? Bo jak juz gdzies pisalam tu w CH nie ma opisow win czy to to slodkie czy wytrawne...a ja sie nie znam na szczepach i nie wiem co mam kupowac buuu....Najbardziej lubie wina polwytrawne czerwone jak i tez biale (ale te juz troche mniej). Wlasciwie biale to lubie nawet polslodkie, ale takie bardzo malo slodkie.
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-14, 05:08   #18
sunapee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 283
GG do sunapee
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Cytat:
Napisane przez tanzanit
A co do win to moze by maly przewodnik!? Bo jak juz gdzies pisalam tu w CH nie ma opisow win czy to to slodkie czy wytrawne...a ja sie nie znam na szczepach i nie wiem co mam kupowac buuu....Najbardziej lubie wina polwytrawne czerwone jak i tez biale (ale te juz troche mniej). Wlasciwie biale to lubie nawet polslodkie, ale takie bardzo malo slodkie.

hejo Tanzanit moze troche pomoge Ci w wyborze win Otoz generalnie nie stosuje sie opisow win slodkie,wytrawne itd.To jest typowo polskie nazewnictwo.Tak jak pisalas wina opisuje sie po rodzaju szczepu czyli mamy merlot,cabernet,shiraz,pi no noir to sa tylko przykladowe wina czerwone.Z bialych mamy chardonnay,pino grigio,savignon blanc.To sa te najbardziej popularne.Jesli lubisz wina polwytrawne polecam merlot albo shiraz.Jest ich cale mnostwo z roznych regionow i na prawde jest w czym wybierac.Mimo,ze to sa wina polwytrawne to w kierunku bardziej wytrawnych.Sa tylko lagodniejsze,nie wyczuwa sie w nich cierpkosci.Unikaj natomiast cabernet-to jest ciezkie,bogate smakowo,wytrawne wino,o tzw "full body" czyli pelen aromat.Mozna w nim wyczuc najrozniejsze nuty smakowe.Wsrod bialych win,tych polwytrawnych i polslodkich mozesz szukac w kategorii riesling Jest jeszcze jeden rodzaj wina,ktory uznawany jest za polslodkie (niektorzy twierdza ze wrecz jest slodkie) to wino o rozowym kolorze white zinfandel,pije sie schlodzone tak samo jak biale.Ja osobiscie go nie polecam bo smakuje jak popluczyny,taka mieszanka bialego i czerwonego.Z winami to jest tak,ze trzeba poprobowac roznych rodzajow z roznych winnic,wtedy jest duzo latwiej wybrac te ulubione.Ja kiedys niecierpialam wytrawnego wina,a teraz np slodkiego nie wezme do ust,no chyba ze jest to wino deserowe typu port.Bardzo polecam roznego rodzaju "wine tasting" w restauracjach czy tez w winnicach.Mozna na prawde duzo sie nauczyc o winach i przede wszystkim posmakowac roznych rodzajow,a wtedy najlatwiej nauczyc sie rozpoznawac roznice Mam nadzieje,ze chociaz troche Ci pomoglam
pozdrowka
__________________
03.29---60
sunapee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-14, 12:44   #19
Equita
Rozeznanie
 
Avatar Equita
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 833
Smile Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Ooo, tyle praktycznych informacji o winach Ja to (wstyd sie przyznac) nie wiedzialam nawet z czego wino powstaje. I z racji mojej alergii pokarmowej balam sie nawet wino pic. Nawet moj narzeczony sie smial, ze taki ze mnie gluptasek

A ja mam dzis dla was: Linzertorte (czyli ciasto prosto z Wiednia)

Skladniki:
175g maki
1 jajko
70g maselka
1 łyżeczka startej wanilii lub waniliowego cukru
skorka z cytryny
szczypta soli
125g konfitury z truskawek
75g zmielonych migdałów
75g cukru pudru

Przesiac make, dodac jajko, zmiekczone maselko, migdaly, cukier puder, szczypte soli, wanilie lub cukier waniliowy, i skorke z cytryny. Ciasto dokladnie wyrobic. Odlozyc do lodowki na dwie godziny. Nastepnie rozwalkowac je na grubosc 3-4 cm. Niska foremke dokladnie smarujemy maslem. Wykladamy do niej ciasto (brzegi odcinamy), nakluwamy je widelcem i smarujemy konfitura. Pozostale ciasto ponownie rozwalkujemy i kroimy w paski, ktore ukladamy w kratke na konfiturze. Pieczemy 30 minut w temp. 200 st. Wystudzone mozemy skropic lekko likierem np. pomaranczowym. Smacznego!
__________________
9.09.2009- nasz slub koscielny!
8.07.2008- nasz slub cywilny!
http://suwaczki.maluchy.pl/sl-26127.png
http://suwaczki.maluchy.pl/sl-21469.png

http://bubbleplanet.blox.pl/html
Equita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-14, 19:44   #20
mimi764
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

W Holandii zauwazylam ze oprocz salaty maslowej i lodowej istnieje jeszcze wiele innych odmian jak np. debolistna, roszpolka, rucola.
Nauczylam sie jesc sledzie surowe, sate w sosie orzechowym, krewetki, malze. Typowa kuchnia tego kraju jest uboka-chlopska(ziemniaki z jarmuzem) ale istnieje wiele innych kuchni z niemal kazdego zakatku swiata, wiele swietnych przypraw. Roznego rodzaju kielki sa ogolnie dostepne w marketach. Moja ulubiona kuchnia jest kuchnia indonezyjska, japonska, francuska.
mimi764 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 10:02   #21
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Sunapee dziekuje za pomoc!!! Wlasnie kiedys kupilam Cabernet i normalnie myslalam ze nie przelke bo bylo takie ciezkie!!
O Merlocie powiedziala mi kolezanka a Shiraz dodam do listy Ja z moich ostatnich testow najbardziej lubie wina australijskie jak i szwajcarskie z Ticino (wloska czesc).

Equita dzieki za przepis!! Przypomnialas mi ze ja moglabym upiec ciasto jablkowe bardzo popularne tutaj. Calkiem o nim zapomnialam!

Mimi surowy sledz Jak to smakuje??!! A co to jest ta sate w sosie orzechowym?
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 14:29   #22
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Sunapee, dziekujemy za swietny przewodnik po winach, sama mialam sie produkowac, ale wszystko swietnie zawarlas - nic dodac nic ujac

Dziewczyny, podajecie rozne tu przepisy, natomiast moim problemem jest to, ze nie umiem gotowac... Byly TZ mnie w tym wyreczal Ogolnie uwielbiam chodzic do restauracji, zreszta tu we Francji to wiecej niz obsesja- tu sie czesciej chodzi do resto niz jada w domu.. wiec juz do tego przywyklam..

Wczoraj z przyjaciolka wpadlysmy na super knajpke kuchnia brazylijska i ogolnie ameryka poludniowa i wiecie zjadlam.. rekina! Tak mnie zaciekawil ten stek z rekina na menu, ze musialam sprobowac..

Ogolnie nie pisalam jeszcze o odkryciu tu zabich udek.. Smaczne mieciutkie miesko, musze koniecznie przywiezc jakies mrozone udka mamie do polski nastepnym razem...

Majkaaa, na mojej ulicy jest swietna knajpa z kuchnia hiszpanska, wiec z paella jestem za pan brat Allioli tez bardzo sobie cenie, uzywam czasem do krewetek (smaze je w tym sosie na masle). A o jakich morskich robaczkach mowisz...?
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 14:37   #23
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

A jak smakuje ten stek z rekina? bRzmi bardzo zachecajaco choc pewnie nie robia go z zarlaczy blekitnych

Zabe udka mowisz ze dobre Pewnie tak, to jest tylko kwestia przelamania sie. Ja tak sprobowalam kiedys kraby i pycha! Osmiornic i malzy nie dam rady zjesc bo mi wyobraznia za bardzo pracuje...tez nie przelknelabym czegos ala dzdzownice (jedza to w Japonii) albo pieska z Chin.
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 14:50   #24
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Cytat:
Napisane przez tanzanit
A jak smakuje ten stek z rekina? bRzmi bardzo zachecajaco choc pewnie nie robia go z zarlaczy blekitnych

Zabe udka mowisz ze dobre Pewnie tak, to jest tylko kwestia przelamania sie. Ja tak sprobowalam kiedys kraby i pycha! Osmiornic i malzy nie dam rady zjesc bo mi wyobraznia za bardzo pracuje...tez nie przelknelabym czegos ala dzdzownice (jedza to w Japonii) albo pieska z Chin.
Rekin... Jest dziwny Wyglada jak ryba, takie biale miesko na talerzu, potezny kawal, grilowany, ale wcale nie jest kruche jak ryba ( to znaczy nie da sie go na przyklad samym widelcam przelamac, trzeba ciac nozem), jest w zwiazku z czym taki gumowaty nieco, jak kalmary. Ogolnie smak dziwaczny, czuc typowy rybi posmak, ale nie zachwycil mnie jakos... Moze przez ta gumowata konsystencje, zuje sie to w buzi.. Kalmary sa o niebo lepsze. Natomiast co ciekawe, dookola byla jeszcze ta rekinowa skora ( taka granatowo ziemista), wiec musialam dotknac to palcem! Dotknelam - rzeczywiscie twarda jak opona, i od razu przed oczami mymi wyobrazilam sobie tego wielkiego przerazajaceog rekina rodem z pinokia (choc tam to byl wieloryb, ale co tam).

Tak samo jak ty, nigdy chyba sie nie przelamie do osmiornicy, ostryg, malzy... Probowano mi wcisnac slimaki, ale nie moglam po prostu. Krabow nigdy jeszcze nie jadlam, moze kiedys sprobuje, krewetki pierwszy raz podsmazane na sosie czosnkowym z maslem pycha, od tamtej pory jadam, ale tylko na cieplo ( w salatkach jakos nie moge).

Moja najlepsza i najblizsza przyjaciolka jest chonka, u nich jedzenie psow to cos zupelnie naturalnego jak u nas krowy, mowi ze naprawde smaczne Sama nie sprobowalabym chyba ze wzgledu na moja kulture, w ktorej pies najlepszym przyjacielem czlowieka jest itd.. o ddzownicahc nie slyszalam. W chinach jedza rowniez tak zwana "zgnila rybe" ktora kisi sie w occie przez tygodnie.. smierdiz podobno niemilosiernie, no ale coz, dla niektorych zapach naszej polskiej kiszonej kapusty jest nie od zniesienia...

Moja mama jadla natomiast zmije (podobno swietna), kangura i aligatora. Smak nieporownywalny z niczym innym podobniez. A przyjaciel z irlandii ostatnio zachwalal sie wspanialym smakiem steka z konia... Coz, co kraj to obyczaj.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 14:50   #25
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Cytat:
Napisane przez tanzanit
A jak smakuje ten stek z rekina? bRzmi bardzo zachecajaco choc pewnie nie robia go z zarlaczy blekitnych

Zabe udka mowisz ze dobre Pewnie tak, to jest tylko kwestia przelamania sie. Ja tak sprobowalam kiedys kraby i pycha! Osmiornic i malzy nie dam rady zjesc bo mi wyobraznia za bardzo pracuje...tez nie przelknelabym czegos ala dzdzownice (jedza to w Japonii) albo pieska z Chin.
Rekin... Jest dziwny Wyglada jak ryba, takie biale miesko na talerzu, potezny kawal, grilowany, ale wcale nie jest kruche jak ryba ( to znaczy nie da sie go na przyklad samym widelcam przelamac, trzeba ciac nozem), jest w zwiazku z czym taki gumowaty nieco, jak kalmary. Ogolnie smak dziwaczny, czuc typowy rybi posmak, ale nie zachwycil mnie jakos... Moze przez ta gumowata konsystencje, zuje sie to w buzi.. Kalmary sa o niebo lepsze. Natomiast co ciekawe, dookola byla jeszcze ta rekinowa skora ( taka granatowo ziemista), wiec musialam dotknac to palcem! Dotknelam - rzeczywiscie twarda jak opona, i od razu przed oczami mymi wyobrazilam sobie tego wielkiego przerazajaceog rekina rodem z pinokia (choc tam to byl wieloryb, ale co tam).

Tak samo jak ty, nigdy chyba sie nie przelamie do osmiornicy, ostryg, malzy... Probowano mi wcisnac slimaki, ale nie moglam po prostu. Krabow nigdy jeszcze nie jadlam, moze kiedys sprobuje, krewetki pierwszy raz podsmazane na sosie czosnkowym z maslem pycha, od tamtej pory jadam, ale tylko na cieplo ( w salatkach jakos nie moge).

Moja najlepsza i najblizsza przyjaciolka jest chinka, u nich jedzenie psow to cos zupelnie naturalnego jak u nas krowy, mowi ze naprawde smaczne Sama nie sprobowalabym chyba ze wzgledu na moja kulture, w ktorej pies najlepszym przyjacielem czlowieka jest itd.. o ddzownicahc nie slyszalam. W chinach jedza rowniez tak zwana "zgnila rybe" ktora kisi sie w occie przez tygodnie.. smierdiz podobno niemilosiernie, no ale coz, dla niektorych zapach naszej polskiej kiszonej kapusty jest nie od zniesienia...

Moja mama jadla natomiast zmije (podobno swietna), kangura i aligatora. Smak nieporownywalny z niczym innym podobniez. A przyjaciel z irlandii ostatnio zachwalal sie wspanialym smakiem steka z konia... Coz, co kraj to obyczaj.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 15:21   #26
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

No prosze ale sie mozna ciekawych rzeczy dowiedziec!!!
Wiec rekin to bardziej wynika chwyt reklamowy niz jakis tam delikates.

Krewetek na zimno tez bym nie zjadla grrr...smazone moze moze...

A kiszone ryby i pieski no coz..straszne to emocje wzbudza...no ale niejeden Hindus by sie za glowe zlapal ze my jemy swiete krowy

Konine to nawt w Pl sie je (kabanosy chyba sa z konia nie?). Zmije moze bym i zjadla bo to prawie jak wegorz a ten wedzony jest pyszny! Aligator i kangur mogly by tez zawitac na moim talezu czemu nie. Ja tylko nie dam rady tych morskich oslizguchow no i zwierzatek ktore mam w domu i kocham.

Bardzo mnie zaciekawilas kolezanka Chinka. Powiedz jaka ona jest? Czy sa jakies duze roznice kulturowe miedzy wami? Bo ja jedna poznalam i nie moge przebywac w obecnosci tej dziewczyny dluzej niz 10 min. tak mnie strasznie irytuje. Poza tym jej nie ufam. Nie znam zadnych innych Chinczykow i nie chce sobie zbudowac zlego obrazu.
Czy ta twoja kolezanka tez tak chchocze z byle powodu?
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 15:41   #27
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Cytat:
Napisane przez tanzanit
No prosze ale sie mozna ciekawych rzeczy dowiedziec!!!
Wiec rekin to bardziej wynika chwyt reklamowy niz jakis tam delikates.
No wlasnie, a poza tym ja myslalam ze taki kawal rekina to bedzie drogi i tylko w eksluzywnych restauracjach,a tu normalnie na glownej prawie ulicy, danie kosztowalo tyle samo co fajitas z avocado czy cokolwiek innego.. Nie wiem, sakd oni go wzieli, ale kucharz z republiki dominikanskiej bardzo przyjemnym byl gosciem, nie chcial zdradzic natomiast jak przyprawil te ziemniaki z sosem kokosowym i curry...

Cytat:
Napisane przez tanzanit
Konine to nawt w Pl sie je (kabanosy chyba sa z konia nie?). Zmije moze bym i zjadla bo to prawie jak wegorz a ten wedzony jest pyszny! Aligator i kangur mogly by tez zawitac na moim talezu czemu nie. Ja tylko nie dam rady tych morskich oslizguchow no i zwierzatek ktore mam w domu i kocham.

No wlasnie, ja mam dokladnie tak jak Ty

Cytat:
Napisane przez tanzanit
Bardzo mnie zaciekawilas kolezanka Chinka. Powiedz jaka ona jest? Czy sa jakies duze roznice kulturowe miedzy wami? Bo ja jedna poznalam i nie moge przebywac w obecnosci tej dziewczyny dluzej niz 10 min. tak mnie strasznie irytuje. Poza tym jej nie ufam. Nie znam zadnych innych Chinczykow i nie chce sobie zbudowac zlego obrazu.
Czy ta twoja kolezanka tez tak chchocze z byle powodu?
Nie, moja kolezanka nie chichocze z byle powodu Jest wspaniala, ciepla, zrownowazona i niesamowicie madra duszyczka. Roznice kulturowe miedzy nami sa ogromne - i wlasciwie to jest tak, ze ja ucze ja nieco "europejskiej", "nowoczesnej" kultury, a ona mnie chinskiej rownowagi zyciowej. Zyje w jakims takim zrozwnowazonym swiecie - co sie tyczy emocji, stanu umyslu oraz ciala (naturalne kosmetyki, wyciagi z roslin, lecznicze herbatki, oklady na twarz..). Jest niezmiernie inteligentna i ma zdrowe podejscie do zycia. Wiele cennych praktycznych wzkazowek od niej czerpie i jest niezastapiona w radach i poradach Uczy mnie, jak kontrolowac swoje emocje, jak dazyc do swoich celow, jak zyc w rownowadze z natura i swoja dusza. Jest ambitna, opanowana, nieco nieufna do ludzi, ale niezwykle tolerancyjna, optymistyczna i wrazliwa. I nikomu tutaj nie ufam tak jak jej. Zreszta zawsze powtarza mi, ze prawdziwe przyjaznie tworza sie tylko w czasie ( to znaczy tylko z czasem, ktory uplywa mozemy przekonac sie, ze ktos jest naszym przyjacielem), ze ludzie na pozor zawsze pokazuja nam sie ze swojej najlepszej storny i tylko ktos, ktos stoi przy tobie nieugiecie na dobre i na zle, mimo roznych zderzajacych sie ze soba charakterow, mimo uplywajacych lat - moze zaslugiwac na miano Twojego Przyjaciela.

A czy Ty masz juz jakies swoje grono przyjaciol na wygnaniu? Oprocz TZta, ktory chyba najwiekszym powiernikiem jest...
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 15:42   #28
mimi764
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Kabanosy moga byc z konie ale nie musza. Tuataj tez sprzedaja konine, dla mnie to potwornosc bo kocham koniki.
Bedac we Francji jadlam slimaki, pycha. Moja siostra sie ze mnie smieje ze w dziecinstwie to sie nimi bawilam a teraz tylko konsumpcja.

Wracajac do surowego sledzia, to jest on juz wypatroszony, z cebulka, pycha, swiezutki, rozplywa sie w ustach. Holendrzy jedza go w obrzydliwy sposob(nawet na ulicy) lapa za ogon otwieraja paszcze odchylajac glowe nieco do tylu i niemal polykaja w calosci...brrr...

Zapomnialam dodac ze sate to takie male szaszlyczki, moga byc z miesem albo z krewetkami.
mimi764 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 16:24   #29
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Mimi dzieki za wyjasnienie!
A czy ten sledz ma jeszcze glowe

Jowisia to widze ze madra masz przyjaciolke!! Chcialabym tez tak miec w swoim otoczeniu, zwlaszcza taka ktora by mnie wyciszyla.

Ja niestety jeszcze nie znalazlam sobie tutaj znajomych. Nie wiem czy to juz tylko i wylacznie moja wina czy tez tego ze mieszkam w malej miejscowosci gdzie nie ma wiele mozliwosci. Ja w zyciu realnym rowniez jestem okropnie niesmiala w kontaktach z ludzmi i to mi tez nie pomaga

A ta Chinka ktora ja poznalam ma tylko to w glowie: poznawac tylko takich ludzi ktorzy jej w zyciu potem co zalatwia, pomoga (sama to powiedziala), do celu idziemy po trupach przez jakies intrygi i podstepy, musi miec pelna kontrole nad swoim TZ (on juz nawet nie moze sobie z bratem poczatowac bez jej ciaglej obecnosci) wartosciowa jest tylko ta ktora jest zamezna...no i to chichotanie. To paralizuje moj system nerwowy calkowicie. Normalnie nigdy nie wiesz na jaki temat ona dostaje tego ataku i z czego tak na prawde sie smieje....Ja nie wiem ale moj szosty zmysl mi mowi ze trzeba sie od niej trzymac z daleka. Wielka szkoda, chcialabym pozanc taka Chinke jak ty!

Moze ja zapytasz nastepnym razem o jakies metody na opanowanie zlych emocji i nerwow?! Ja cos ostatnio mam takie zle mysli i nie wiem jak sie z nich wyzwolic
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-15, 19:00   #30
mimi764
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
Dot.: Nowe dania, nowe skladniki, ktore poznalyscie dopiero na emigracji??

Na szczescie nie maja glowy!!!

Ja mam tylko kolege z Chin, bardzo uczciwy facet. Niezwykle pracowity.

Mialam za to kolezanka(niegdys bliska) z Malezji, bardzo byla podobna do tej Twojej Chinki(sama przyznala za ma domieszke chinskiej krwi). Knula intrygi, manipulowala. Bardzo niedojrzala emocjonalnie osoba, potwornie zazdrosna o swojego chlopaka, obsesyjnie wrecz domagala sie uwagi.

Dziwna miala mentalnosc. Kiedys poszlismy razem do restauracji chinskeij, ja i moj maz i ona ze swoim. Typowa chinska restauracja(poszlismy tam na chinskie sniadanie), napisy tylko po chinsku a w srodku tylko chinczycy no i my. Obsluga mowila po chinsku do niej a ona im odpowiadala, ja zachwycona jej chinskim ja chwalilam. A ona chyba za to sie obrazila(bo nie wiem o co innego jej moglo chodzic)i przez cale wielkie sniadanie(okolo 2h) nie odezwala sie do mnie mowiala tylko do mojego meza i swojego!
Czulam sie conajmniej dziwnie.
To byl z jej pierwszych wyskokow
mimi764 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:01.