2006-03-15, 14:59 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
|
Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Tak sie zastanawialam dzisiaj jak to jest. O wielu nacjach kraza jakies takie opowiesci ktore czasem calkowicie mijaja sie z prawda a niektore rzeczywiscie sie potwierdzaja.
Jak opisalybyscie mieszkancow waszych nowych krajow? Co rzeczywiscie sie potwierdza? Ja zaczne o Szwajcarach. Mowi sie ze to narod nudny jak flaki z olejem i ze pracuja jak szwajcarskie zegarki. Coz z ta nudnoscia to troche fakt. Przecietny Szwajcar (opisuje tu moja miejscowosc) preferuje spedzanie czasu w swoim towarzystwie, zapraszanie kogos na kawe do domu to juz przesada (nie wiem czy kawa za droga czy co?!), ludzie znajacy sie cale zycie rozmawiaja ze soba przez plot lub prog Krzykliwe zachowanie czy glosny smiech na ulicy napotyka juz na sciane zniesmaczenia a nawet szczekajacy pies moze sie skonczyc sprawa na policji. Generalnie wszystko jest obserwowane z ukrycia i jest duzo zyczliwych pragnacych zawiadomic odpowiednie organy ze ktos cos robi niezgodnie z prawem (ma to jednak tez dobre strony bo przynajmniej jest porzadek). Jesli chodzi o prace to mozna powiedziec ze jak w kazdym kraju ludzie pracuja roznie. Jednak jest tendencja ze obowiazki nalezy wykonywac solidnie i nie oszukiwac pracodawcy. Jesli chodzi o mentalnosc zauwazylam ze ludzie tutaj sa bardzo nieufni wobec nowoprzybylych, ciezko nawiazac znajomosci. Czesto napotykam typowa zasciankowosc. To co w mojej dolinie to najwazniejsze reszta mnie nie obchodzi. Poza tym Szwajcaria to najlepszy kraj na ziemi a jego mieszkancy to nastepcy Einsteina jesli chodzi o intelekt a gwiazd Hollywood jesli chodzi o urode. Z cech bardzo mnie drazniacych dodam zazdrosc. W kraju w ktorym kazdy moze pozwolic sobie na zycie na dosc wysokiej stopie (to znaczy zaplacic czynsz i rachunki, kupic jedzenie i ubrania, posiadac auto, pojechac na wakaje itp...) wydaje mi sie to byc dziwne. Ale tutaj na przyklad nie mozna powiedziec w sklepie ze cos jest drogie (bo juz bedziesz postrzegany jako biedak)a to ze sasiad ma cos lepszego zalewa innych jadem od wewnatrz.Panuje tez ogolne skapstwo. Zapraszaja cie do restauracji z jakiejs okazji ale rachunek musisz sobie zaplacic sama (w PL to nie do pomyslenia!!) Z cech pozytywnych dodam ze Szwajcarzy maja niezwykle rozwiniete poczucie dobra wspolnego. To znaczy ze jesli ktos postawil ladne lawki na deptaku to trzeba je szanowac, nie rzuca sie smieci byle gdzie, psie g...a do woreczka i do specjalnej skrzynki, parkujemy tak aby inny jeszcze tez mogl z parkingu skorzystac...itp... A jak jest u was??? |
2006-03-15, 17:43 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Jak wiadomo Niemiec Niemcowi nie rowny wiec moge mowic tylko za bawarczykow... bo Ci na polnocy pewnie sa inni ...
A Bawarczyk przede wszystkim jest obywatelem Freistaat Bayern a dopiero pozniej Niemcem, przez co reszta Niemcow twierdzi, ze ci z poludnia zadzieraja nosa ... ogolnie sa bardziej otwarci i sympatyczni. Bardzo ciekawskie i glosne istoty lubiace zabawe Do obcych mieszjajacych na Bawarii juz sie przyzwyczaili i owszem chcieliby wiedziec wszystko bo jak to w malej miescinie... wszyscy chca wszystko wiedziec ale nie daja nam odczuc, ze jestesmy nie u siebie ... Ale jak wszyscy Niemcy kochaja biurokracje... tony papierkow na wszystko i o wszystko... i w tych papierkach potem tona... ale papier to podstawa... Jezeli chodzi o prace to sa bardzo malo elastyczni i czesto troszke leniwi jezeli chodzi o inicjatywe wlasna. Dobre czasy ich rozbestwily i troche nie potrafia sobie poradzic w obecnej sytuacji jezeli chodzi o rynek pracy. Bo tu jak ktos sie wyuczy zawodu to czesto gdy nie znajdzie pracy w tym zawodzie to bedzie siedzial na bezrobotnym zamiast sie przekwilifikowac... i jak mu na tacy nic nie podadza to bedzie marudzic ale nic sam nie zrobi w tym kierunku. Wcale nie sa tacy porzadni jakby sie wydawalo... to co kiedys bylo wizytowka tego kraju czyli porzadek na ulicach i wszystko odstawione na "wysoki polysk" to tez juz przeszlosc. Bawarczycy wypijaja tony piwa... bo w sumie jest to tu "napojem narodowym" dostepnym np. w wielu zakladach pracy gdzie nikomu nie przeszkadza jak ktos sobie piwko w trakcie pracy wypije ... Wpadanie do kogos na kawe tez nie jest zbyt popularne ale zauwazylam, ze przyjmuja ten zwyczaj od nas Wydaje mi sie, ze przez to, ze w Niemczech zyje wielu obcokrajowcow jest nam troche latwiej sie zintegrowac z tubylcami... nie ma takiej wyraznej granicy... ja Niemiec... ty obcy... choc wiadomo wyjatki sie wszedzie zdazaja... |
2006-03-15, 18:51 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 380
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Zgadzam sie z Desti. Niemcy sa zupelnie przyzwyczajeni do cudzoziemcow.
Tak swoja droga, to ciekawa jestem czy Polacy byliby tak tolerancyjni w stosunku do obcokrajowcow, gdyby byla ich taka liczba w Polsce, jaka jest w Niemczech |
2006-03-15, 19:22 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
O Amerykanach-nie stereotypy tylko moje obserwacje
-zawsze sie spiesza i sa niecierpliwi(szcegolnie na drogach) -lubia wygode(ladnie i szybko podane jedzenie przez kelnerke w restauracjii np) -wiekszosc z nich nie ma bladego pojecia jak sie zyje w Polsce- przyklady:A Wy to w Polsce macie komputery? -bardzo otwarci na cudzoziemcow i zainteresowani egzotyka-akcent to plus-w pracy kelnerki np=wysokie napiwki -cenia prywatnosc i spokoj( zeby odwiedzic trzeba sie umowic conajmniej tydzien wczesniej) -raczej zamknieci i ostrozni jezeli chodzi o szybkie nawiazywanie znajomosci czy przyjazni. -nie rozmawiaja o szczegolach(typu ile zarabiasz w pracy) oraz nie wtracaja sie w zycie sasiadow -uwielbiaja miec swoja wlasna prywatna przestrzen-czyli duzo miejsca wokol siebie i nie cierpia gdy sie ktos o nich ociera(na ulicy np0 -maja swira na punkcie bezpieczenstwa(ale to mi sie akurat podoba) -lubia pracowac i kupowac na kredyt wielkie domy i wielkie samochody-duze=lepsze w ich mniemaniu. -Amerykanki mysla ze lysy facet nie ma nic wspolnego z atrakcyjnoscia-za to mysla ze duzy sztuczny biust jest super sexy Na razie tyle jak sobie przypomne to napisze wiecej. |
2006-03-15, 20:15 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Przypomnialam sobie:
-w sklepach typu Wal mart itp niektorzy Amerykanie zachowuja sie moim zdaneim skandalicznie-nie szanuja pracy osob tam pracujacych co mozna zauwazyc obserwujac polki z ubraniami-butami-nikt nigdy niczego nie odlozy na miejsce-wszystko jest porozwalane. -uwielbiaja zakupy i fast foody(bo wygodne i szybkie)-wcale nie wierza ze fast foody to trucizna-a i mysla tez ze schudna od Diet Pepsi hihihihihi-Moj Tz tez nie wierzyl ale wkroczylam do akcjii i go troche spolszczylam-puszczam tez na okraglo Super size me gdy ma ochote na fast food. -co do pracy to podobnie jak Tanzanit napisala o swoim kraju-prace nalezy wykonywac perfekcyjnie i nie oszukiwac pracodawcy. -cenia sobie czystosc(niektorzy moga zadzwonic na policje bo np denerwuje go stara szafa wystawiona w ogrodku u sasiada-bo burzy estetyke-suszenie ubran na sznurku na balkonie jest nie do pomyslenia-kojarzy sie z gettem) -ogolnie usa to kraj policyjny pod wzgeldem przepisow,nakazow itp-szczegolnie na granicy-gdy wyladowalam w Stanach po powrocie z Polski od razu odczulam roznice bo musialam przejsc przez jakies 6 bramek gdzie sprawdzali dokladnie moj paszport bagaze itp( no ale to z jednej strony dobrze) Oczywiscie te obserwacje pisze tylko na podstawie miast w ktorych mieszkalam i mieszkam obecnie czyli Springfiel ,Illinois i Grand Junction,Colorado |
2006-03-15, 20:36 | #6 |
Rozeznanie
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Nareszcie jakiś temat dla mnie Pisze o tym prace magisterska i przeczytalam ostatnio całą książkę o stereotypach. Sama takze robialm badania dotyczace Polakow, Anglikow i Chorwatow - respondenci podawali cechy charakterystyczne dla tych narodów i wiecie co ? odpowiedzi były tak skrajne, że nie wiem czy istnieje coś takiego jak "jeden, ogólny stereotyp". Poza tym Polacy postrzegaja siebie samych zupelnie inaczej niż według nich postrzegają ich inne nacje ........czy to nie dziwne ?
Osobiście chciałabym się wypowiedzieć na temat Włochów ( ze środkowych Włoch, bo tylko tam mieszkałam) -są strasznymi plotkarzami, rozmawiają non-stop o rodzimych gwiazdach showbiznesu, a swoim sąsiadom prawie "zaglądają w talerz" -są strasznie hałaśliwi (myślisz, że sie kłócą, podczas gdy oni zwyczajnie rozmawiają;-) -są raczej dziecinni, albo młodzi duchem - jak kto woli - w większości włoscy mężczyźni nie umieją tańczyć -uwielbiają kłamać i "kolorować" rzeczywistość -są bardzo romantyczni (ale ich fascynacja z reguły jest krótkotrwała) Ciekawe czy inne "italianofilki" sie ze mna zgodza Femme....ciekawa jestem jakie jest Twoje zdanie |
2006-03-15, 20:44 | #7 |
Rozeznanie
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
A..i jeszcze moze parę słów o Anglikach, z moich doświadczeń wynika , iż są :
-fałszywi, będą obsypywać Cie swoimi "lovely", "thank you", "there you are" itp, ale jeżeli ich sprowokujesz lub nie będziesz przestrzegać ich "standardów" pokażą swoją prawdziwą twarz -są bardzo skąpi , czasami wolą uciec z restauracji lub okłamać kelnerkę niż dać napiwek -są raczej nieczystą nacją -uwielbiają mrożonki na obiad, płodzą dzieci na potegę i uwielbiają korzystać z pomocy socjalnej -młodzi Anglicy bardzo dużo piją -Angielscy mężczyźni są (tak przynajmniej wynika z moich obserwacji) są dobrymi partnerami, oddanymi rodzinie |
2006-03-15, 21:41 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
przypomnialo mi sie jeszcze jedno... co akurat dotyczy calych Niemiec... i musze przyznac, ze mnie to oslabia... rece opadaja i zastanawiam sie skad ci ludzie sie biora ...
a chodzi mi o niewiedze ogolna... niby chodza do szkol, studiuja, podrozuja... ale ogolnie wiedza Niemcow na temat wlasnego kraju, Europy albo swiata jest strasznie wybiorcza. W jednym z programow w poludnie regularnie prezentowane sa mini reportaze gdzie pytaja ludzi na ulicach o rozne rzeczy: i tak np. dowiedzialam sie, ze Niemcy granicza z Wlochami, a musztarde robi sie z tygrysa, 4 glowne partie polityczne to zbyt wiele do zapamietania i kto by tam wiedzal jak sie nazywa partnerka konia ... ostatnio mlodzieniec tak z 18 lat mial... nie mogl zlokalizowac czasownika w zdaniu ... a przypomnialo mi sie to w zwiazku z tym co dzis slyszalam, ze jakis minister chial wprowadzic test dla obcokrajowcow starajacych sie o paszport niemiecki (czego nie rozumiem bo i tak cos takiego istnieje moze nie w formie testu) ... i w tym tescie byly rozne pytania dotyczace Niemiec. I tak przetestowali grupe Niemcow i obcokrajowcow... no coz... zdazyli sie tacy co nie wiedzieli co jest stolica kraju ... ogolnie obcokrajowcy wyszli lepiej... hehe... tak wiec z tego co widze... Niemcy wiedza ogolna nie swieca... a czasami szczeka opada jak cos strzela... |
2006-03-15, 22:09 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 380
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
A mi sie przypomnial jeszcze jedna, dosc charakterystyczna cecha Niemcow. Mianowicie olbrzymie zaineresowanie swiatkiem showbiznessu i zyciem prywatnym gwiazd. Codziennie po kilka razy, glowne stacje telewizyjne prezentuje najnowsze wiesci ze swiata znanych i bogatych.
Smieszy mnie to troche |
2006-03-15, 22:09 | #10 |
Rozeznanie
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Pracuje na codzień z 23 brytyjczykami i oto mje spostrzeżenia:
- nieporadni (wzywaja naszego dozorcę do wkręcenia żarówki w ich mieszkaniu, bo stara się przepraliła a nie potrafią tego zrobić sami!!!) - bałaganiarze ( kuchnia w naszej pracy i lodówka śmierdzą na 100 kilometrów, a naczyń w zlewie piętrzy się olbrzymi stos) - strasznie dużo piją ( impreza, goinf out for a drink, impreza, going out, impreza i tak w kółko) - są sympatyczni i mili dopóki wszytsko gra....jak tylko pojawi się malutki problem zaraz robią z igły widły - w każdą sprzeczkę, kłotnię, rozmowę wtrącają się wszyscy i każdy miesza!!! A tak poza tym to nawet ich lubię..byle nie za dlugo ;-)
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2006-03-15, 22:36 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Cytat:
tez fakt ... czasami az do przesady... |
|
2006-03-16, 06:52 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 67
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Ja zauwazylam jeszcze jedna rzecz u Niemcow.Jesli cos zalatwiasz i cos nie jest "bialo-czarne" to od razu powstaje problem,I jesli nic nie powiesz to ten problem pozostaje ale jesli sie zaczniesz burzyc i przeciwstawiac jakos od razu problemu nie ma.Ostatnio mialam dwie takie sytuacje i tak mi sie smiac chcialo,poniewaz sama nie wiedzialam czy mam racje ale oczywiscie swoja strone trzymalam a oni nagle zmieniali stosunek do sprawy(bo jesli JA jestem taka oburzona!!!??? to.....chyba musze miec racje hahahahahaha)
|
2006-03-16, 07:14 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Cytat:
Mieszkam w Niemczech, a dokładnie w Bawarii a jeszcze dokładniej w Oberpfalz. I tak jak pisała Desti to dla nich bardzo ważne skąd jesteś, przede wszystkim nie jestes Niemcem tylko Bawarczykiem i przede wszystkim dbają tu o swoje "małe ojczyzny". Ważne dla nich to co dzieje sie w ich mieście, okręgu a nie przejmują się resztą. Kiedy wyjeżdżałam do Niemiec miałam obraz ludzi ponurych i zamkniętych w sobie a spotkałam miłych, wesołych i otwartych ludzi którzy byli mi bardzo we wszystkim pomocni. Bawarczycy lubią się bawić, ale potrafia się bawić tylko w tłumie, na imprezach wiejskich, czy miejskich, przy piwie i kiełbaskach. Imprezy w domach są rzadkie i bardzo sztywne, moi sąsiedzi obchodzą urodziny i zawsze nas zapraszają, podczas pierwszej takiej imprezy przezyłam szok. Wchodzę do pokoju a tam siedzi ok 15 ludzi przy PUSTYCH stołach! Serio, nawet paluszków nie postawili. Potem dali każdemu po piwku i dlaej siedzimy, co jakis czas ktoś cos powie i impra się toczy Po 2 czy 3 godzinach każdy dostał po talerzu z sałatką kartoflaną i Currywurst, zjedliśmy, talerze pozbierali i dlaej siedzimy. Myślelismy z mężem, ze to już koniec i bardzo, bardzo chcieliśmy już iść do domu, ale gdzie tam, dali nam po drugim piwie i wszyscy siedza dalej i nudzą sie jak mopsy. Po kolejnych 2 godzinach dali kawę i ciasto i potem, to już na szczęście był naprawdę koniec upojnej imprezy. Co roku chodzimy na takie urodziny i nie ma zmian, wszystko przebiega podobnie. A na codzień nie chodzą do siebie na kawkę, nie odwiedzają się i każdy zajmuje się sobą i swoją rodziną, co wcale nie jaet takie złe |
|
2006-03-16, 10:39 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Ha bardzo ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec!!!
Zapraszam reprezentantki Francji czy Holandii do wywodow na temat!!! Elfie jestem w szoku bo to co widzimy w amerykanskich filmach to calkowite przeciwienstwo twoich obserwacji!! |
2006-03-16, 11:26 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Zatem czuję się wywołana do odpowiedzi przez tanzanit i spróbuję opisać trochę Francuzów. Może nie tyle Francuzów, co Alzacczyków, z którymi jest trochę tak, jak pisały dziewczyny o Bawarii. Przyjeżdzając do Francji przed dwoma laty myślałam o Francuzach jako o zadzierających nosa fircykach będących wg. nich samych pępkiem świata. Muszę z ulgą przyznać, że zostałam mile zaskoczona. Tak sobie teraz myślę, że może wynika to z tego, że mieszkam w Strg., który jest raczej miastem kosmopolitycznym i ludzie są otwarci. Z pewnościa w miasteczkach i wioskach sytuacja wygląda trochę inaczej.
No ale teraz o Alzacczykach - dla nich istnieje Azacja i reszta Francji Są oni związani ze swoją małą ojczyzną, nadal używają dialektu alzackiego (nawet młodzi ludzie) a wielu starszych alzacczyków ze względu na historię regionu mówi łamaną francusczyzną preferując alzacki lub niemiecki. Młodzi Francuzi są raczej otwarci na kontakty z ludzmi, chociaż na spontan nie ma miejsca. Na spotkania trzeba umawiać się sporo wcześniej. Co do pracy to uwielbiają swoje przerwy obiadowe i kto może jedzie na obiad do domu (korki w mieście). Raczej nie przywiązują wagi do porządku na ulicach np. bez żenady opróżniają kieszenie z papierków na środku chodnika brrr. Oprócz Francuzów jest tutaj też masa Arabów, którzy są materiałem na inna historię Może dziewczyny z innych regionów F napiszą jak to jest u nich. Pozdrawiam Edytowane przez tornado Czas edycji: 2006-09-01 o 03:08 |
2006-03-16, 12:43 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
I jeszcze mi sie przypomnialo ... czasami lepiej byc obcokrajowcem jak pochodzic z bylego DDR. Nie wiem czy tu przez ludzi przemiawia zal za to, ze laduja pieniadze w nowy landy kosztem starych a tam i tak nic sie nie zmienia i ludzie z braku pracy wyjezdzaja na "zachod" ... ale czesciej sie mozna spotkac z wieksza niechecia w stosunku do "nowych" ... jak do obcych.
I ci sami co kiedys obalali mur i tak swietowali polaczenie... najchetniej cofneliby czas... |
2006-03-16, 17:03 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Cytat:
Tanzanit-zalezy o jakich filmach mowiszA moze napiszesz jak Ty widzisz Amerykanow ?Bo jestem ciekawa-bo ja juz zapomnialam co widzialam na filmach Ciekawa jestem jak inne dziewczyny mieszkajace w Stanach to widza-napewno jest inaczej tz pewnie obserwacje sie roznia(ja pisze to na podstawie 2 mniejszych miast-napewno w wiekszych miastach i innych czesciach Stanow jest inaczej-dziewczyny piszcie bo ciekawa jestem |
|
2006-03-17, 13:24 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Wiec tak :
Dla mnie Amerykanie to ludzie otwarci, ktorzy gadaja do kazdego kto sie nawinie . Sadzac po filmach myslalam ze odwiedziny sasiadek czy znajomych to jest na porzadku dziennym! Myslalam ze w USA to tak latwo nawiazac kontakt! Poza tym nie wiedzialam ze oni sa takimi porzadnisiami jesli chodzi o ogrodki i otoczenie domow! Jakos zawsze w filmach widzialam rozklekotane werandy, narzucane na trawnikach jakis przedmiotow itp..Z tym praniem to juz jestem zupelnie w szoku! To gdzie sie je suszy w piekne dni? |
2006-03-17, 16:44 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Cytat:
-Odwiedziny u sasiadow-kazdy ma swoje zycie-ja swoich sasiadow nie znam jeszcze-ale byc moze poznam w kwietniu bo szykuje sie jakies spotkanie osiedlowe(grill i gadanie o tym co tzreba ulepszyc na osiedlu)W Springfield wogole wiekszosci sasiadow to na oczy nie widzialam.Tutaj akurat to juz znam z widzenia ze 3 sasiadow-troche milsi ludzie tutaj sa(tak mi sie wydaje) Wogole Amerykanie nie lubia jak sie im zawraca glowe. -Jezeli chodzi o porzadek to zalezy gdzie- w takich biedniejszych dzielnicach to tak balagan jest-ale tu gdzie ja mieszkam np wszytko musi byc dopiete na ostatni guzik i trawnik skoszony ladnie -Pranie-pierze sie w pralce a suszy w suszarce-niewiem jak w innych dzielnicach to robia ale ja nigdy nie widzialm prania na sznurkach. Moze dlatego tak jest bo ja mieszkalam dotad w mniejszych miastach moze w wiekszych jest inaczej. |
|
2006-03-18, 12:58 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 471
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
w mojej okolicy (nowy jork)mieszka duzo irlandczykow i zydow.co do irlandczykow to sa bardzo przyjazni,uprzejmi i pija duzo alkoholu .na tych irlandczykow co znam nie moge naprawde zlego slowa powiedziec.
a co do Zydow(mowie o tych zydach ortodoksyjnych) to nieprzepadam za nimi,bo kazda jednostka uwaza sie za wielce pokrzywdzonych podczas drugiej wojny swiatowej.a przeciez nie tylko zydzi gineli.uwazaja ,ze jako ten pokrzywdzony narod teraz maja prawo do wszystkiego.sa nieprzyjemni,licza sie dla nich tylko pieniadze.ze zwyklych sytuacji zyciowych to np:nie dadza nikomu napiwku.co w usa jest na porzadku dziennym.wszedzie sie zostawia napiwki,dotawcy pizzy,fryzjerowi,w barze. aha i jeszcze wspomne o czarnoskorych.kolejni ludzie,ktorz uwazaja sie za wielce pokrzywdzonych przez los,bo urodzili sie czarni.ja nie jestem rasista ale to co czarni wyprawiaja to juz czasami przesada.klotliwi,jak podpadniesz murzynce w sklepie(np:najedziesz na nia niechcacy wozkiem z zakupami)to potrafi cie tak naprzeklinac,ze caly sklep zaraz o tym wie.jak jade autobusem czy metrem to zadna mloda dziewczynaz9czrna mam na mysli) nie ustapi miejsca starszej osobie.tkich przypadkow zauwazylam juz tysiace.wiekszosci mlodym ludziom w glowie tylko jak by tu cos gdzies zepsuc,nabroic,popisac markerami siedzenia w metrze itp.pewnego dnia stojac na przystanku dostalabym w zeby od czarnej,bo sie na nia spojrzalam.co tu wiecej mowic. ten moj opis ani do ladu ani do sklady ale pisalam co mi slina na jezyk przyniosla zeby nie zapomniec.
__________________
bcbg |
2006-03-18, 15:20 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Cytat:
Czyli tak: ja jednak musze zrobic rozgraniczenie na Wlochow Polnocnych i Wlochow Poludniowych, bo ta sa jakby dwa rozne narody i usposobienia charakterne. Najpierw (ale tylko troszke bo dobrze ich nie znam) o tych z Poludnia: - otwarci, czasem az za bardzo, glownie chodzi mi o plec brzydka ; - krzykliwi - rozmawiaja glosno i duzo gestykuluja; - przyjacielscy - tu chodzi mi o dziewczyny z Poludnia, ktore znam, sa bardziej szczere i serdeczne, ot - przyjacielskie, dobroduszne, pomocne... No i to tyle by bylo o tych z Poludnia, podsumowujac, czasem sa uznawani za mniej "wychowanych", a to przez swoja halasliwosc i zbytnia otwartosc, hehe, ale mi tam to nie przeszkadza zbytnio, a w dobry humor wprawia. No i sa rozne przypadki, te ekstremalne - miec za sasiadow 15 czlonowa rodzine Poludniowcow to bym raczej nie chciala... Wlosi z Polnocy - - bardzie zamknieci w sobie, na dystans; - tak jak Tanzanit opisala, ze "Przecietny Szwajcar (opisuje tu moja miejscowosc) preferuje spedzanie czasu w swoim towarzystwie, zapraszanie kogos na kawe do domu to juz przesada (nie wiem czy kawa za droga czy co?!), ludzie znajacy sie cale zycie rozmawiaja ze soba przez plot lub prog" to moze nie az tak, ale tez nie do pomyslenia byloby wpasc do kogos z nieoczekiwana wizyta (tak jak to w Polsce bywa), trzeba sie odpowiednio wczesniej zapowiedziec, albo zaproszonym zostac - ale to mi sie akurat podoba, bo lubie sobie swobodnie po domu w laczkach i szlafroczku poczlapac... Albo popularne jest (zwlaszcza starsze kobitki tak robia) umawianie sie na gre w karty - wtedy zbiera sie grupka kobiecin i graja caly wieczor, nierzadko halasliwie i tupotliwie. Albo bardzo popularne jest spotykanie sie w barach, czy restauracyjkach, a nie w domach. Nawet jesli chcemy sie spotkac z przyjaciolmi - raczej ZAWSZE wybieramy sie do restauracyjki, przewaznie na pizze. - Do pracy podchodzi sie serio, ale tez nie ma czegos takiego jak wyscig szczurow, czy stres, moze dlatego, ze nie ma tu trudnej sytuacji pod wzgledem rynku pracy i sie jest w niej bardziej zrelaksowanym. - Wlosi srednio znaja jezyki obce , a mnie do szalu doprowadza, gdy zaczynaja "zwloszczac" nawet angielskie nazwy, ot na przyklad pasta do zebow COLGATE, wiecie jak ja nazywaja Wlosi (wszedzie, nawet w reklamach TV) ... "KOLGATE" hihi, albo DANONE - tak jak jest napisane... I jeszcze wiecej maja takich kruczkow. Albo jak juz mowia jakas nazwe z angielska, to z BAAARDZO silnym wloskim akcentem. - No co by tu jeszcze: lubia pojesc dobrze to fakt i do tego winko czerwone, o! bardzo znaja sie na winach. Ale za to na piwie nie. - Italiani sa zyczliwi - pomoga zawsze chetnie, wytlumacza, zaprowadza... - Wloskie kobieciny bardzo duzo pudrow brazujacych uzywaja w makijazu - ot taka ciekawostka a propos... Jak na razie tyle moich obserwacji.
__________________
"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk |
|
2006-03-18, 16:42 | #22 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Cytat:
Mam dokladnie takie same odczucia tanzanit Tutaj ludzie zagaduja doslownie wszedzie,w kolejce do kasy,w barze(to akurat norma),codziennie wyprowadzam psa na dluuugi spacer i nie ma samochodu,ktory przejechalby obok nas obojetnie.ZAWSZE ludzie mnie pozdrawiaja machnieciem reki,jak czasem przymierzam ciuch w sklepie i wyjde pokazac sie mezowi,nie raz uslyszalam opinie obcej babki z wielkim usmiechem na buzi "ale fajnie wygladasz" i niekoniecznie byla to ekspedientka,ktora zawszelka cene chce mi wcisnac ciuch.Rozrywki wszelkiego rodzaju jak rejsy o zachodzie slonca i takie tam,ktore na Florydzie uprawialismy nalogowo ZAWSZE konczyly sie zawieraniem nowych znajomosci.Takze ja absolutnie nie zgodze sie z Elfem,ze Amerykanie sa zamknieci w sobie.To wszystko tez zalezy od nas samych.My z mezem jestesmy bardzo otwarci dla ludzi i rowniez chetnie zawieramy znajomosci,ja sama niejednokrotnie potrafie kogos zagadac jak jest ku temu okazja
__________________
03.29---60 |
|
2006-03-18, 17:12 | #23 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Elfie pozwol,ze odniose sie do Twoich konkretnych wypowiedzi dla porownania z moimi obserwacjami,ktore sa bardzo rozne od Twoich
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
03.29---60 |
|||||
2006-03-18, 17:41 | #24 | ||||||
Zadomowienie
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
tne na dwa posty,bo sie rozgadalam:P
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tutaj wszystko jest uregulowane prawem i kazdy moze dochodzic swoich praw na drodze sadowej.Oczywiscie czasem wychodza z tego totalne glupstwa,no ale ja sie czuje bezpieczniej idac np do lekarza,bo z tego co wiem koszty odszkodowania za zla diagnoze sa ogromne,wiec pomylki nie zdarzaja sie na taka skale jak w PL.Malo tego,wszelkie platnosci karta kredytowa sa zabezpieczone i w jesli zostanie ona skradziona lub dokonane zakupy na jej konto bez mojej wiedzy,a ja potrafie to udowodnic,bank wyplaca odszkodowanie.Takze pod wzgledem przepisow i ich pzrestrzegania tutaj bardzo mi sie podoba,bo wiem,ze jesli ktos je zlamie to ja moge to wyegzekwowac. Cytat:
Ja np nie wiem jak sie zyjie w Wenezueli czy tez na Balize..... Cytat:
Cytat:
Nie ugolniajmy i nie przenosmy osobistych zlych doswiadczen na caly narod amerykanski!!!
__________________
03.29---60 |
||||||
2006-03-18, 17:46 | #25 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Cytat:
mialam dokladnie to samo napisac Poprosisz Czarnego np w pracy "mozesz mi podac te szklanke" a uslyszysz "nie jestem Twoim sluzacym rasistko!!!" hehehhehehee ja juz do tego przywyklam i sie znieczulilam
__________________
03.29---60 |
|
2006-03-18, 17:55 | #26 |
Zadomowienie
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
od siebie dodam jeszcze,ze USA to kraj bardzo zroznicowany.Podobnie jak we Wloszech,Ludzie mieszkajacy na wybrzezach sa bardziej liberalni,bardziej "open minded" natomiast,ludzie z centralnych stanow jak Ohio,Nebraska,czy Arizona,bardziej izoluja sie od reszty,malo interesuja sie swiatem,sa bardziej zamknieci.To jest oczywiscie ogromne uogolnienie,ale roznice w tym jak postrzegani sa Amerykanie przez nas Polki mieszkajace w roznych stanach moga wlasnie wynikac z tego gdzie mieszkamy.
Edit:Z racji tego,ze USA to ogromny kraj zroznicowany kulturowo i narodowosciowo,moim zdaniem nie da sie scharakteryzowac go przypisujac takie czy inne cechy narodowe,a przynajmniej ja bardzo jestem ostrozna w stwierdzeniach typu "Amerykanie to...." Pewnie latwiej jest osobom,ktore spedzily tu wiecej czasu niz ja i mieszkaly w roznych czesciach USA.Ja moge jedynie wypowiadac sie w wschodnim wybrzezu
__________________
03.29---60 |
2006-03-19, 00:12 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 471
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Cytat:
__________________
bcbg |
|
2006-03-20, 04:49 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Cytat:
Sunappe-fajnie sie czytalo Twoje spostrzezenia-bardzo bardzo rozne od moich-to chyba jednak zalezy tak jak napisalam wczesniej od miejsca w ktorym sie mieszka i od osobistych odczuc a takze zapewne od charakteru i nastawienia. Edytowane przez CzarnyElf Czas edycji: 2006-03-20 o 05:25 |
|
2006-03-20, 05:29 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Cytat:
|
|
2006-03-20, 10:53 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 12 954
|
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
a ja chcialam spytac... jak to wlasciwie jest u amerykanow z tym przewrazliwieniem na temat... biusty i posladki. Czy faktycznie sa to publicznie tematy tabu ?? ... Bo to co widzymy nawet na stacjach muzyczynch... jak gdzies jakis posladek albo cyc sie pokaze to zaraz go w kratke robia ...
jakis czas temu ogladalam na mtv program... stroje plazowe tez tam byly omawiane... i wielkie bylo zniesmaczenie osob, ktore komentowaly gdy jakis gwiazdor na plazy wystapil w dla nas calkiem normalnych slipach kapielowych... bo wg ich opini to prawie jakby byl nago ... a pozniej dodane... no tak ale on europejczyk... 50 centow mial teledysk gdzie w pewnym momencie otaczaly go panie sztuk dwie i byly bez stanikow... i bardzo szybko zastapila ten teledysk wersja ocenzurowana gdzie panie byly juz zapakowane odpowiednio ... |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:08.