2006-03-31, 14:23 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
California
Witajcie,
właśnie dowiedziałam się, że za miesiąc wyjeżdżamy z TŻ na 8 miesięcy do Berkeley. Odkopałam w archiwum wasze wypowiedzi nt. życia w Californii, ale mam jeszcze kilka pytań i mam nadzieję, że mi pomożecie - Piszecie, że CA jest bardzo upalna. Ja na jakiejś stronie przeczytałam, że w San Francisco nawet w lecie są zimne wiatry. Nie wiem więc czy nastawiać się na upały czy na przyjemny letni chłodek No i jak wyglądają zimy w CA? Są mocno deszczowe? - Ubezpieczenie. Przez chwilę myślałam o tym, żeby wykupić sobie ubezpieczenie w Polsce, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Jak myślicie? Boję się, że jak się coś stanie i będę potrzebowała pomocy lekarskiej może być kiepsko. Co polecacie? - Jakie są możliwości nauki angielskiego na kursach? Chciałabym zrobić jakiś kurs intensywny, ale obawiam się, że nie starczy nam na to kasy - wiadomo jakie są ceny w CA. Czy są jakieś sensowne cenowo możliwości? To chyba narazie wszystko z moich przemyśleń na gorąco Z góry dziękuję za rady i pozdrawiam Aaa, jeszcze jedno - chyba nineczka pisała kiedyś, że ocean w okolicach SF jest bardzo zimny. Nineczko, czy jego temperatura jest porównywalna z Bałtykiem? Ja się kąpałam kiedyś w 16 stopniowym Bałtyku i nie było to zbyt przyjemne |
2006-03-31, 16:20 | #2 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
Cytat:
Ocean jest bardzo zimny.. zimniejszy niz Baltyk..ale sa ludzie ktorzy sie kapia. Ale np juz w Santa Barbara ( z 5 godzin jazdy samochem) ocean jest cieply. Szkoda, ze u nas jest taki zimny. |
|
2006-03-31, 16:21 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
Tornado, widze, ze moje wypowiedzi umiescily sie jako cytaty w tym duzym prostokacie..
|
2006-03-31, 17:13 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Dzięki nineczko za obszerną odpowiedź. TŻ będzie tu więc na zasadach studenckich ze stypendium a ja ... jako żona. ;-) Więc jeśli chodzi o te kursy to raczej obejmuje mnie ta wyższa stawka.
No więc sobie właśnie myślę, że chyba wykupię ubezpieczenie w Stanach. Z polskim mogą być problemy. Z tego co pisała babka z uniwersytetu to miesięcznie kosztuje to 80$ od osoby. W ogóle byliśmy zszokowani cenami mieszkań tutaj. Jak na warunki europejskie koszmar Cieszymy się na ten wyjazd, ale z drugiej strony łezka się w oku kręci kiedy się pomyśli o likwidacji wszystkiego tutaj. No ale takie jest życie - coś się kończy a coś innego zaczyna. Mam nadzieję, że będzie nam się w CA podobać. Pozdrawiam Edytowane przez tornado Czas edycji: 2006-09-01 o 02:53 |
2006-03-31, 17:24 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
Pewnie bedzie Wam sie podobac, szegolnie, ze bedziecie w miejscu gdzie jest tak duzo mlodych ludzi. Skoro Twoje TZ robi tam doktorat, to niech sie dowie, czy nie ma kursow ESL na tej uczelni.
Na pewno bedzie Wam potrzebny samochod, bo tutaj wszedzie trzeba jezdzic. Nie bylam w Berkeley ale pewnie bedziecie mieszkac gdzies bilsko uniwersytetu, moze wiec bedziecie mogli chodzic ale ogolnie samochod jest niezbedny. Tutaj jest mnostwo pieknych miejsc.. musicie zobaczy Carmel (urocze nadmorskie male miasteczko, gdzie mieszkaj tylko bardzo bogaci ludzie, Monterey (nad ocenem-blisko Carmel).. Do Los Angeles nie jest daleko.. i super zabawa w Universal Studios Hollywood.. do Vegas jest dosc blisko (ok. 10, 12 godzin samochodem). No i fajne sklepy, polecam nordstrom rack (to nie to samo co nordstrom.. w nordstrom rack jest wszystko duzo tansze niz w nordstrom, bo sprzedaja tam to co sie nie sprzedalo w nordstrom). Ze sklepow spozywczych polecam Trader Joe's sprawdz ich strone zeby zobaczyc czy maja sklep w berkeley www.traderjoes.com organic jedzenie, duzo z europy i wcale nie drozej a czesto taniej niz w innych, amerykankich sklepach Ubezpieczenie jest bardzo wazne, bo tutaj naprawde takie sprawy sa bardzo kosztowne. |
2006-03-31, 17:25 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
p.s a z jakiej dziedziny Twoj TZ robi doktorat, jesli mozna sie zapytac
|
2006-03-31, 17:55 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Mieszkanie mamy w wiktoriańskim domu blisko uniwersytetu w samym centrum Berkeley. Znalazło nas samo, więc zaczyna się nieźle
To chyba Ty pisałaś o polskim kościele u siebie, prawda? Mam nadzieję, że w Berkeley czy okolicy będzie też coś takiego, bo mamy pozytywne doświadczenia z polskim kościołem tu w S. Można mnóstwo ludzi tam poznać. Dziękuję za rady co do miejsc do zwiedzenia i sklepów. Dla nas CA jest jak narazie baaaardzo egzotyczna, więc wszelkie rady i sugestie się przydadza. Pozdrawiam Edytowane przez tornado Czas edycji: 2006-07-12 o 22:46 |
2006-03-31, 19:34 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
moj maz tez jest elektronikiem. Zastanawia sie nad doktoratem ale to chyba dosc droga sprawa? Jak to wyglada? Czy trzeba za to placic?
Tak jest tu polski kosiciol... w Waszych okolicach tez powinien byc, zapytam sie meza jak wroci. |
2006-03-31, 20:50 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
Tornado, musimy sie koniecznie spotkac kiedy przylecicie. Ja jeszcze nie bylam w Berkeley i chetnie zobaczylabym nowe miejsce, w koncu to tylko 1.5 godziny od nas. A nasi faceci mieliby duzo wspolnych tematow. Czy Twoj TZ jest Polakiem czy Francuzem?
|
2006-03-31, 22:33 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Nineczko, pewnie że się spotkamy. Obowiązkowo Zapraszamy do Berkeley.
Co do doktoratu to mój mąż nie wie jak to wygląda finansowo w Stanach. On robi doktorat tutaj, chociaż jest Polakiem, ponieważ (mówi, że mam Ci to napisać ) " w Polsce jest kanał a tutaj sympatycznie". Dostanie tutaj stypendium, ale cieszymy się, że mamy oszczędności z Europy A za ten pobyt w USA na uniwerku nie musi nic płacić. Pozdrawiamy P.S. A Twój TŻ jest Polakiem czy Amerykaninem? Edytowane przez tornado Czas edycji: 2006-09-01 o 02:54 |
2006-04-01, 01:01 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
Polakiem. Fajnie.. na pewno Was odwiedzimy.. chcialabym zobaczyc ten slawetny uniwersytet no i Was oczywiscie!
To troche sie bedziecie musieli przestawic.. tutaj zycie wyglada troche inaczej niz w Europie.. ludzie tak nie chodza po ulicach jak w Europie a wlasnie wszedzie jezdza.. nie ma az tak rozwinietej komunikacji miejskiej ale oczywiscie sa autobusy i pociagi. Bedziecie mieli samochod? To jednak wazne tutaj. Prawo jazdy jest bardzo latwo zdac i uczysz sie jezdzic swoim samochodem.. no i placisz okolo $20 (moze teraz troszke wiecej). p.s a jaka szkole skonczyl Twoj TZ? Moj politechnike we Wroclawiu..moze sa z jednej uczelni? |
2006-04-01, 22:11 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
O to fajnie, że Polak Nie będę miała kompleksów z moim angielskim
Co do samochodu to nie wiemy. Jak narazie nie bardzo nas na niego stać. Mieszkać będziemy blisko uniwersytetu, więc na codzień nie będzie on niezbędny. Na większą wycieczkę planujemy wypożyczyć auto. Jeśli zostaniemy w CA na dłużej, na pewno kupimy auto. Co do prawa jazdy, to wyrobimy sobie tutaj międzynarodowe prawo jazdy (TŻ wypożyczał na nie auto w NY i nie było problemu). Cieszymy się na ten wyjazd i że Was poznamy Pozdrawiamy Edytowane przez tornado Czas edycji: 2006-09-01 o 02:54 |
2006-04-02, 01:01 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
mamy kolege, ktory studiowal na krakowskiej AGH.. i jego tata byl tam dziekanem swego czasu.
O ile dobrze wiem, to miedzynarodowe prawo jazdy wazne jest tylko przez 3 miesiace. Ale naprawde zdac tutaj jest bardzo latwo..a test pisemny mozesz miec po polsku! |
2006-04-03, 14:43 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Jeszcze się okaże, że się znają? Przecież świat jest mały
Dzięki nineczko za informacje o prawo jazdy. Jeśli chodzi o mnie to nie cierpię prowadzić a jeszcze bardziej parkować. Pewnie parkowanie też jest na egzaminie? Jutro składam wniosek o międzynarodowe prawo jazdy tutaj. A potem ewentualnie zrobię w USA. Pozdrawiam Edytowane przez tornado Czas edycji: 2006-07-20 o 17:56 |
2006-04-03, 14:56 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
wlasnie ... moze beda sie znali.
Tutaj wiekszosc samochodow ma automatyczna skrzynie biegow wiec prowadzenie jest przyjemnoscia. Jesli chodzi o manewry na placu to tutaj takich nie ma.. jednak cos tam jest.. - moga Ci kazac zawrocic na jezdni tzw zawracanie na trzy- bardzo proste - dojechac do kraweznika i przy nim cofnac od tylu, mozesz patrzec sie w lusterko.. i nie jest to parkowanie rownolegle, bo nie wjezdzasz pomiedzy dwa samochody..tylko po prostu dojezdzasz do kraweznika - i jak sie wraca do DMV to po prostu bedziesz musiala zaparkowac ale tutaj miejsca parkingowe sa dosc szerokie i trzesto sa to jak ja to mowie krzywe miejsca parkingowe tzn takie na ukos co jak dla mnie zawsze bylo latwe aby zaparkowac. No i zawsze mozesz wybrac sobie gdzie chcesz zaparkowac wiec jak zobaczysz, ze stoja dwa samochody i pomiedzy nimi jest miejsce, to mozesz ominac i znalezc takie gdzie bedzie stal jeden albo zaden |
2006-04-03, 23:23 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
nie wiem dokladnie, kiedys cos mi sie obilo o uszy, ze chyba praktyki nie trzeba zdawac ale nie wiem na pewno. Na pewno trzeba zdac teorie, ale naprawde jest to nic w porownaniu z polska teoria.. test jest bardzo latwy..i jazda tez jest latwa.
|
2006-04-04, 02:52 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: California
Cytat:
|
|
2006-04-04, 03:09 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
no tak, ale tornado przylatuje tutaj.. a wiadomo, ze w kazdym stanie jest inaczej, bo niby dlaczego trzeba robic nowe prawo jazdy jak sie wyprowadza z jednego stanu do drugiego..
|
2006-04-04, 03:33 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: California
Jam wiem, ze tornado jedzie do CA, Chcialam tylko powiedziec, jak NY rozni sie od CA, i wlasnie ze stan do stanu niepodobny.
|
2006-04-04, 03:37 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
tak wlasnie jest logest.. dziwne, nie.. wychodzi wiec na to, ze u nas latwiej
|
2006-04-04, 03:39 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: California
No ja mysle, ze to dlatego, ze tu wiecej emigrantow. Ale to takie moje prywatne teorie.
|
2006-04-04, 10:39 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Dzięki dziewczyny za sugestie. Nineczko, pocieszyłaś mnie trochę z tym egzaminem. Egzaminu takiego jak logest nie chciałabym zdawać. I jeszcze to "darcie się" egzaminatora - takie trochę polskie klimaty ;-) Ja do miłośniczek spędzania czasu za kółkiem nie należę i jeżdżę kiedy muszę. Niestety zbliża się podróż do Polski, więc bez prowadzenia także przeze mnie się nie obejdzie Tak w ogóle to opuszczenie Europy zbliża się wielkimi krokami. Jesteśmy na etapie kupowania biletów lotniczych...
Bunny-pie, Ty już jesteś za wielką wodą czy jeszcze w D? Edytowane przez tornado Czas edycji: 2006-09-01 o 02:55 |
2006-04-04, 22:10 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
Bunny-pie, właśnie mi się coś przypomniało odnośnie prawo jazdy. Moja mieszkająca w D kuzynka wyjechała jako nastolatka do USA na roczną wymianę uczniowską i korzystając z okazji zrobiła tam prawo jazdy, bo jest tam tanie jak barszcz. Po powrocie do D nie musiała zdawać żadnych egzaminów, bo okazało się, że ten stan w którym była ma podpisaną umowę z D i akceptują tamtejsze prawo jazdy. Nie pamiętam gdzie ona była (napewno nie CA). Może więc działa to w obydwie strony i będziesz miała szczęście i ominą Cię wszelkie egzaminy. Dopytaj się - może się uda. Wiem, że mój kuzyn był na takich samych zasadach w innym stanie i po powrocie do D musiał zdawać egzaminy pomimo amerykańskiego prawka. Życzę zatem powodzenia
|
2006-04-05, 19:25 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: California
Dziekuje Tornado,
mysle, ze teorie powinnam zdawac, bo przeciez USA ma inne przepisy i trzeba je znac, przynajmniej brzmi to logicznie TZ mówil, ze praktyke nie powinnam robic, bo amerykanie wiedza, jak dlugi jest kurs w D (nie tak jak w USA, gdzie wystraczy tylko 1 godzina jazdy ) i ze nie tak latwo zdac. Ale TZ tylko tak sadzi, nie jest pewny
__________________
|
2006-05-08, 16:37 | #27 |
Raczkowanie
|
Dot.: California
Witajcie w Californi. Najprawdopodobniej Tornado juz "zorientowala sie" co jest grane w Cali i byc moze moje uwagi na ten temat sa juz zupelnie zbedne. Mimo to jednak wtrace kilka uwag.
Jesli chodzi o prawo jazdy. Niestety, wszyscy z zagranicznym prawem musz zdawac teoretyczny jak i praktyczny. Obce prawo jazdy jest wazne w Cali tylko miesiac od momentu przyjazdu. Ostatnio zmienili przepisy. Do chyba zeszlego roku, kazdy mogl wyrobic sobie prawo. Juz tak nie jest. Musisz miec SS, a to wiaze sie ze stalym pobytem. Chyba tylko wyjatek stanowia tu osoby ze studencka wiza. Turystyczne wizy nie uprawniaja do zdobycia SS, a zatem prawa jazdy. Zielona karta i rezydencja w Cali to dwei rozne sprawy. Rezydencje Californijska uzyskuje sie po (nie jestem pewien) okolo 6 miesiacach stalego pobytu w Cali. Mozesz miec zielona karte, a nawet paszport, ale niestety nie jestes rezydentem cali. Wiaze sie to z roznymi sprawami. Np. platosci za nauke. Jako rezydent cali masz ogromne znizki (w stanowych szkolach). Jako "nie-rezydent" placisz o wiele wiecej. W twoim przypadku, Tornado, nie masz zielonej karty, w zwiazku z tym traktuja cie jako obcokrajowca i stawki sa jeszcze inne. Jest kilka kosciolow polskich w Bay Area. Najblizszy z Berkeley, jest w Martinez. Sa rowniez w San Francisco, San Jose i kilka na North Bay. O pogodzie nie bede pisal, to juz pewnie sama doswiadczasz. Jedynie to, ze bywa tu goraco, zwlaszcza w East Bay (Concord, np.) Latem, czesto ponad 100F. SF BAY jest raczej chlodno (wieczna wiosna). Blizej oceanu, tym chlodniej. I jescze jedno. W Martinez spotkasz wielu Polakow z nowej i starej emigracji. Jest to chyba jedno z najwiekszych skupisk Polonii w Bay Area. Milego pobytu w Californi Robert
__________________
Nie myla sie tylko ci, ktorzy nic nie robia... Edytowane przez CMT Czas edycji: 2006-05-08 o 17:19 |
2006-05-08, 17:42 | #28 |
Raczkowanie
|
Dot.: California
Tylko kilka uwag na temat sklepow. Jest tu tego sporo. Najwieksze (Albertson, Safeway), wygodne i stsunkowo tanie (TJ). Z wlasnego doswiadczenia, unikam sklepy "polskie". Jest ich kilka. M.in. w San Francisco i w East Bay (nie ciesza sie najlepsza opinia). Jesli jedna zatesknisz za polskimi towarami, rosyjskie sklepy maja b. dobra reputacje (np. w SF przy Geary Blvd.)
Ciuchy... no... tu nie czuje sie kompetentny. Ale wg. opinii zony, Ross jest chyba jednym z lepszych (ze wzgledu na ceny). Nordstrom, Macy's sa drogie, chociaz pod wzgledem jakosci chyba najwyzej stojace.
__________________
Nie myla sie tylko ci, ktorzy nic nie robia... |
2006-06-14, 07:17 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: California
CTM, dzięki za rady. Co mogę powiedzieć o moim pobycie tutaj? Chyba tyle, że się powoli przyzwyczajam i jest coraz lepiej. Tesknie jednak za Europą. Rozczarowana jestem trochę pogodą. Tu jest zimno
Pozdrawiam ciepło i zmykam spać |
2006-06-14, 23:28 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: California
i jak tam Tornado w nowym miejscu? Wiesz ten pan, ktory wygral American Inventor nie jest dokladnie z naszego miasta ale bardzo blisko bo ok. 15 minut samochodem. Jest to jedno z najladniejszych miejsc w CA i najdrozszych. Jest tam taka fajna ulica z restauracjami, czasami chodzimy tam do roznych barow. A obok nas, obok ..tak z 15 minut samochodem jest b. fajne miejsce takie bardzo europejskie..Santana Row. Mozesz sprawdzic..chyba www.santanarow.com . Musicie odwiedzic Carmel, Monterey, San Francisco-oczywiscie.
Szukaj Trader Joe's www.traderjoes.com jesli chcesz jesc zdrowo i dobre rzeczy. Na ich stronie powinni miec adresy. |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:58.