wiosenna depresja?

[doriss]

Ostatnio wygladam fatalnie. Az nie moge na siebie patrzec. Potrzebuje chyba "coś" ze soba zrobic. Fryzjer niestety odpada, bo za niecaly miesiąc matura i nie chce ryzykowac. Jestem ogólnie przemęczona i nic mi sie nie chce. Nie widze w sobie juz tego błysku. Gdzies sie zatracił. Prosze was kochane wizażystki o pomoc. Nie wiem, czy moze jakies chwile dziennie, takie tylko dla siebie... czy moze cos innego... kompletnie nie mam pomyslu. Z gory dziekuje za jakąkolwiek pomoc. No i to okropne przemeczenie... moze jakies napary pobudzajace. Jezeli znacie cos takiego bede bardzo wdzieczna.
Pozdrowaiam.

[paulinka_vel_paulinka]

ja też mam maturke, ale u fryzjera byłam, i się jeszcze wybieram przed za szybko mi włoski rosną.
Radze;
- solarjum ( raz w tyg poprawi humorek)
- kosmetyczka (regulacja brwi, maseczka, albo peeling)
...ja się jeszcze na masaż zapisze bo coś się spięta czuje

[lydiam]

Jeśli masz ochotę iść do fryzjera, to śmiało idź!!!
Może po prostu potrzebujesz trochę czasu dla siebie, bez zamartwiania się o szkołę i egzaminy... wybierz się na zakupy i kup sobie coś nowego, wiosennego, optymistycznego (ubranie, nowy kosmetyk), a przy najbliższej okazji zrób sobie dzień/wieczór tylko dla siebie - z pachnącą kąpielą, maseczką na buzi, muzyczką, fajnym filmem lub książką. Na zdjęciu widać śliczną dziewczynę, więc Twoje złe nastawienie to prawdopodobnie wina przemęczenia.
Polecam jakąś maseczkę oczyszczającą (Garnier rozgrzewająca z ogórkiem lub któraś z glinek) i po prostu coś nowego na polepszenie humorku!

[kaczorka]

no ja też mam maturke ale u fryzjera byłam jak nie zdam to będzie na co zgonić :P