Karnawał

[Wieszczka]

Co roku w zimę wszędzie widzę artykuły typu "fryzury idelane na karnawał" czy "najmodniejsze karnawałowe kreacje" i zadaję sobie (i wam ) pytanie - czy w dzisiejszych czasach istnieje coś takiego jak karnawał? Kiedyś to miało sens, zwłaszcza w bogatszych wartwach społecznych, gdzie w tym okresie urządzano huczne bale, a potem następował post. A teraz? Imprezy w klubach są w każdy weekend i niezależnie od pory roku chyba wyglądają tak samo, poza tym nikt specjalnie "karnawałowo" się nie stroi.
Jakie są wasze doświadczenia - czy karnawał naprawdę nadal istnieje, czy to tylko hasło reklamowe, żeby było o czym w gazetach pisać?

[201803090921]

Jak dla mnie to jedynie kolejny chwyt marketingowy, mający uzasadnić potrzebę zakupu kolejnej kiecki czy czegos do makijażu Kazda okazja jest dobra, żeby wyciągnąć kasę od konsumentów. Osobiście nie odczuwam różnicy między domówkami w tym okresie, a w jakiejś innej porze roku. Na balach zaś nie bywamy, tak samo dyskoteki to tez nie nasze klimaty, wiec nawet nie wiem jak karnawał wygląda z takiej perspektywy.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Karnawał w praktyce widziałam ostatnio w początkowej podstawówce w latach 90, kiedy robiło się w szkole bale przebierańców. Potem już tylko w roli chwytu marketingowego
Z kolei przestrzeganie jakiegoś przedwielkanocnego postu w praktyce widziałam tylko raz w życiu w wykonaniu jednej dziewczyny ze studiów, która odmówiła pójścia na imprezę właśnie z tego powodu.

[mary_poppins]

Również nie doświadczyłam obchodzenia karnawału w dzisiejszych czasach (przynajmniej w Polsce) - na balach nie bywam, ale też jakoś wybitnie nie słyszę żeby po Sylwestrze coś hucznego było organizowane. Ale jeśli ktoś szuka powodu żeby zorganizować melanż, to teraz ma idealną okazję

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Myślę, że karnawał zanika. Ja też nie za bardzo czuję różnicę między zabawami w czasie karnawału, a w innym okresie. ALE mam znajomą (mocno wierząca katoliczka, mieszka we wsi w lesie), dla której karnawał jak najbardziej istnieje. W sumie to podejrzewam, że dla więcej znanych mi osób karnawał wciąż istnieje, tylko o niej wiem o na pewno.

A z tymi artykułami typu "fryzury na karnawał" jest dokładnie tak samo, jak z tymi wszystkimi "fryzury na wesele", "fryzury na ślub", "strój na wigilię", itd.

[_ema_]

U nas karnawał może stracił na znaczeniu, ale jednak dalej funkcjonuje i ma się dobrze Zwłaszcza tzw. ostatki to już punkt obowiązkowy na imprezowanie/bale. Praktycznie wszystkie sale, restauracje coś z tej okazji urządzają i ludzie tłumnie korzystają z okazji do zabawy.
Właściwie w poście zabawy odbywają się tak samo (chociaż mniej jest zorganizowanych zabaw typu "wesele", a są to raczej zwykłe imprezy w klubach), ale jednak ostatki są wydarzeniem na miarę sylwestra i wiele osób dalej hucznie je obchodzi.
Osobiście całkiem lubię tę tradycję, nigdy zbyt wiele okazji do zabawy w gronie przyjaciół - a jednak w "zwykły dzień" ciężej się zorganizować, łatwiej, kiedy jest jakaś okazja.

[Wieszczka]

Tymczasem w alternatywnym świecie celebrytów
http://pudelekx.pl/anna-popek-przypo...karnawal-62151

[LadyChatterbox]

Niezależnie od tego czy mamy karnawał czy nie, mamy też obecnie sesje wiec nie widzę sensu w przymusowym imprezowaniu, bo ktoś wymyślił ze właśnie teraz jest na to czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez LadyChatterbox

Niezależnie od tego czy mamy karnawał czy nie, mamy też obecnie sesje wiec nie widzę sensu w przymusowym imprezowaniu, bo ktoś wymyślił ze właśnie teraz jest na to czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lol
Oprócz studentów jest cała masa (większość) ludzi, którzy są po studiach, przed studiami albo bez studiów.
Karnawał jest znacznie starszy niż sesja w styczniu...

[LadyChatterbox]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;70579596]Lol
Oprócz studentów jest cała masa (większość) ludzi, którzy są po studiach, przed studiami albo bez studiów.
Karnawał jest znacznie starszy niż sesja w styczniu...[/QUOTE]
I 90% z nich pracuje. Wiec tez nie wydaje mi się, że dorosły, rozsądny człowiek podporzadkuje się pod jakieś dziwaczne przekonanie ze akurat ten miesiąc jest od szalonego imprezowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Pani_Mada]

Napisane przez LadyChatterbox

Niezależnie od tego czy mamy karnawał czy nie, mamy też obecnie sesje wiec nie widzę sensu w przymusowym imprezowaniu, bo ktoś wymyślił ze właśnie teraz jest na to czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez LadyChatterbox

I 90% z nich pracuje. Wiec tez nie wydaje mi się, że dorosły, rozsądny człowiek podporzadkuje się pod jakieś dziwaczne przekonanie ze akurat ten miesiąc jest od szalonego imprezowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

było się uczyć cały rok to nie miałabyś problemu, bo jest sesja

mam wrażenie, że w ogóle nie masz pojęcia do czego nawiązuje tradycja karnawału w Polsce. jest to okres po świętach Bożego Narodzenia, a przed Wielkim Postem, czyli okazja do wybawienia się (i najedzenia potraw niepostnych) przed okresem 40 dni, gdzie należy zachować wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i nie należy brać udziału w zabawach. o ile teraz traci to na znaczeniu, o tyle kilkadziesiąt lat wstecz większość Polaków stosowała się do tych zaleceń.
a już w ogóle geneza karnawału, wg różnych źródeł wywodzi się z kultów płodności i z kultów agrarnych.
tak więc dorosły rozsądny człowiek wie, że to nie jest tak, że ktoś sobie tak ooooo wymyślił "imprezujmy w styczniu"

[LadyChatterbox]

Napisane przez Pani_Mada

było się uczyć cały rok to nie miałabyś problemu, bo jest sesja

mam wrażenie, że w ogóle nie masz pojęcia do czego nawiązuje tradycja karnawału w Polsce. jest to okres po świętach Bożego Narodzenia, a przed Wielkim Postem, czyli okazja do wybawienia się (i najedzenia potraw niepostnych) przed okresem 40 dni, gdzie należy zachować wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i nie należy brać udziału w zabawach. o ile teraz traci to na znaczeniu, o tyle kilkadziesiąt lat wstecz większość Polaków stosowała się do tych zaleceń.
a już w ogóle geneza karnawału, wg różnych źródeł wywodzi się z kultów płodności i z kultów agrarnych.
tak więc dorosły rozsądny człowiek wie, że to nie jest tak, że ktoś sobie tak ooooo wymyślił "imprezujmy w styczniu"

Ale hola hola. Jak jestem ateista i nie obchodzą mnie z tegoż względu wymysły kościoła katolickiego z postami to tak, dokładnie "ktoś sobie wymyślił ze to czas na imprezki, a potem post" No sorry, ale tak powstają takie zwyczaje, bo ktoś sobie coś wymyśli i albo ma władzę narzucają albo jest niezwykle przekonywujacy. Wiec wrzuć na luz, świat przezyje bez karnawału

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarna2000]

Ja ostatnio na balu karnawałowym byłam w podstawówce, przebrana za księżniczkę
Teraz czas karnawału to dla mnie czas jak każdy inny, kojarzy mi się tylko z dużą ilością nauki. Może zrobimy ze znajomymi jakieś spotkanie przebierane, byłoby zabawnie, ale raczej nikt nie ma na to czasu.
Okresy postu mnie nie dotyczą, jestem ateistką. Po prostu nie jestem fanką imprez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Ani post ani karnawał mnie nie dotyczą. Bawię sie wtedy, gdy mam chęć. Nie wtedy, gdy wypada bo wszyscy się bawią. Zresztą wydaje mi sie, że karnawał to przeżytek.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Nie znam nikogo kto obchodzilby karnawal. Kazdy imprezuje kiedy chce.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez LadyChatterbox

Ale hola hola. Jak jestem ateista i nie obchodzą mnie z tegoż względu wymysły kościoła katolickiego z postami to tak, dokładnie "ktoś sobie wymyślił ze to czas na imprezki, a potem post" No sorry, ale tak powstają takie zwyczaje, bo ktoś sobie coś wymyśli i albo ma władzę narzucają albo jest niezwykle przekonywujacy. Wiec wrzuć na luz, świat przezyje bez karnawału

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

i co w związku z tym, że jesteś ateistką? bycie ateistką sprawia, że jak pojawia się słowo Kościół, to zanika Ci zdolność do czytania ze zrozumieniem? nikt nikomu nie każe w tym czasie nie każe imprezować codziennie do białego rana. a Twój post, do którego odniosłam się w poprzedniej wypowiedzi, zakrawał prawie o histerię, bo przecież masz sesję, 90% społeczeństwa pracuje, a Tobie ktoś KAŻE teraz imprezować. wiec wytłumaczyłam Ci (chyba jasno), że nikt nie KAŻE Ci imprezować, tylko jest to zwyczaj, który ma sensowne wytłumaczenie. oraz zaznaczyłam wyraźnie, że karnawał był bardziej popularny KILKADZIESIĄT lat temu, gdzie większa niż obecnie część Polaków przestrzegała nakazów Kościoła Katolickiego. no ale tak. roztaczaj dalej histerię, bo KTOŚ (pewnie teraz ja) KAŻE Ci imprezować zamiast się uczyć.

[_ema_]

Napisane przez LadyChatterbox

I 90% z nich pracuje. Wiec tez nie wydaje mi się, że dorosły, rozsądny człowiek podporzadkuje się pod jakieś dziwaczne przekonanie ze akurat ten miesiąc jest od szalonego imprezowaniu.

Hmm... dziwne podejście "akurat ten miesiąc jest od imprezowania".
Raczej po prostu kolejna okazja do szczególnego świętowania. Ot, mało kto bez powodu powie sobie "idziemy na bal, zbieramy znajomych". Natomiast jesli jest okazja (taka czy siaka, wazna czy nie bardzo, ale jest), to zdecydowanie łatwiej jest zebrac większa grupę chętnych i po prostu spędzić czas razem. Akurat jestem z tych 90% pracujących, moi znajomi również i własnie ciężko się zmobilizować do jakiejś grubszej imprezy na co dzień. A jednak na bal karnawałowy każdy ma więcej ochoty.

[Wieszczka]

Napisane przez _ema_

Hmm... dziwne podejście "akurat ten miesiąc jest od imprezowania".
Raczej po prostu kolejna okazja do szczególnego świętowania. Ot, mało kto bez powodu powie sobie "idziemy na bal, zbieramy znajomych". Natomiast jesli jest okazja (taka czy siaka, wazna czy nie bardzo, ale jest), to zdecydowanie łatwiej jest zebrac większa grupę chętnych i po prostu spędzić czas razem. Akurat jestem z tych 90% pracujących, moi znajomi również i własnie ciężko się zmobilizować do jakiejś grubszej imprezy na co dzień. A jednak na bal karnawałowy każdy ma więcej ochoty.

Ale ten bal karnawałowy to to samo co zwykła domówka? Czy to się robi gdzieś indziej i wygląda inaczej?

[Mysaka136]

ja tam w karnawal nie chodze na imprezy bo nie mam na to czasu

[Pani_Mada]

Napisane przez Wieszczka

Ale ten bal karnawałowy to to samo co zwykła domówka? Czy to się robi gdzieś indziej i wygląda inaczej?

ja pod pojęciem "bal" rozumiem coś na kształt balu, czyli ładniejsze sukienki, szpilki, fryzury, garnitury jak bal sylwestrowy np
ale zwykła domówka też pasuje pod imprezę karnawałową, tylko nazewnictwo inne

[_ema_]

Napisane przez Wieszczka

Ale ten bal karnawałowy to to samo co zwykła domówka? Czy to się robi gdzieś indziej i wygląda inaczej?

Nie nie, domówki to u nas robi się często i bez okazji

Bal w znaczeniu takim typowo weselnym - zorganizowana impreza, na sali lub w restauracji, ciepłe dania, tańce, stroje tez typowo balowe Impreza praktycznie identyczna jak sylwestrowa.

Zapisz

[Wieszczka]

To istnieje jeszcze coś takiego? Fajnie Szkoda, że nie mam takich znajomych chętnych na bal, bo karnawał to jest jakaś moja czcza fantazja i chętnie bym poszła.